Mamusie listopadowe 2015

[olilina]

Napisane przez JoyceSky

Olilina, podajesz żelazo? Bo mi jedna lekarka mówiła zeby wczesniakom suplementowac, a inni lekarze, ze nie ma potrzeby i sama nie wiem :/ dałam jej kilka razy, ale ewidentnie ją brzuch bardziej bolał od tego, wiec przestałam.

A robiłaś malej kontrolną morfologię? Jeżeli nie, to najpierw bym zrobiła, zanim podałabym żelazo.
Wcześniaki zwykle mają niedobór żelaza, dlatego że zapasy żelaza dzieci gromadzą jeszcze w brzuchu, ale w ostatnim miesiącu ciąży najwięcej, stąd u wcześniaków często niedobór.

Moja miała przy wypisie ze szpitala poziom hemoglobiny 10,9.
Po miesiącu przyjmowania żelaza ten poziom jeszcze spadl do 10,1.
A po ostatnim pobycie w szpitalu, kiedy przez kilka dni nie dostawała żelaza, spadl jej do takiego poziomu, że groziła jej transfluzja krwi.
Na szczęście po zwiększeniu dawki żelaza plus do tego wit. B6 i kwas foliowy, przy których żelazo się lepiej wchłania, hemoglobina poszla w górę.
Niestety dzieci źle znoszą preparaty żelaza, ale u nas nie ma innego wyjścia, narazie musi je dostawać.
Na początku przepisano nam żelazo w saszetkach- actiferol, niby super przyswajalny itd. Po nim u nas była tragedia, dziecko kilka godzin płakalo i wilo sie z bólu.
Teraz przyjmuje syrop ferrum lek i jest lepiej, nie idealnie ale lepiej.
Chociaż wiem, że każde dziecko inaczej reaguje. Jedne lepiej tolerują saszetki inne syrop.

W ogóle chyba od 3miesiaca życia jest tzw. fizjologiczny spadek poziomu żelaza, bo wyczerpują się zapasy zgromadzone w ciąży, więc jeśli u Was nie wyszedłby jakiś dramatycznie niski poziom hemoglobiny to pewnie nie trzeba będzie suplementować.

Acha, gdybyś chciała to mogę Ci podać miejsce, gdzie takim maluchom całodobowo bez problemu pobierają krew z paluszka czy piętki.
W przychodniach często nie mają doświadczenia i tylko dziecko męczą.

[lexie42]

U nas dzisiaj nocka spokojna, mała jadła i od razu zasypiala. Nad ranem tylko wstała po godzinie, dałam jej rumianek i poszła kupa. Chwilę nam zeszło z myciem i spalysmy do 8.30. No i zaczęło się marudzenie. Jedzenie trwało półtorej godziny z przerwami na płacz. Potem zasnęła na jakieś 15 minut, dałam jej wody chwilę pomarudzila i znowu chce jeść. Zjadła tylko 80 i zasnęła. Położyłam się razem z nią i po 5 minutach się obudzila. Ja dalej w pizamie. Miałam iść z nią na spacer ale już mi się nie chce i nie mam siły do niej dzisiaj

[JoyceSky]

Olilina, dzieki za wyjasnienie! My wlasnie mielismy actiferol start i masakra po tym byla. Placz w nieboglosy i problemy brzuszkowe. Zrobie malej morfologie kontrolna. Dziwne, ze lekarze tego standardowo nie zlecaja. A gdzie tak sprawnie pobieraja krew?

[karoseria]

Dziewczyny ktore przepajaja. W jakich ilisciach, kiedy i co pija wasze niemowlaczki? Ja do tej pory dawalam tylko wode ale malo konsekwentnie i niewiele tego wypijala. Czasem udalo mi sie wstrzelic ze sie napila wiecej czyli ok 30ml a przewaznie jak wyczula wode to koniec picia i az sie dlawi :-o Kupilam teraz rumianek i chce sprobowac. Jak to robicie?

[olilina]

Napisane przez JoyceSky

Olilina, dzieki za wyjasnienie! My wlasnie mielismy actiferol start i masakra po tym byla. Placz w nieboglosy i problemy brzuszkowe. Zrobie malej morfologie kontrolna. Dziwne, ze lekarze tego standardowo nie zlecaja. A gdzie tak sprawnie pobieraja krew?

U nas też dokładnie po actiferolu start była masakra.
Krew pobierają takim maluszkom w szpitalu Leszczyńskiego na Raciborskiej, tam mają laboratorium. Badania płatne co prawda, ale taka morfologia to koszt około 6 złotych. Wyniki tego samego dnia.

[czekooczekolada]

Napisane przez karoseria

Dziewczyny ktore przepajaja. W jakich ilisciach, kiedy i co pija wasze niemowlaczki? Ja do tej pory dawalam tylko wode ale malo konsekwentnie i niewiele tego wypijala. Czasem udalo mi sie wstrzelic ze sie napila wiecej czyli ok 30ml a przewaznie jak wyczula wode to koniec picia i az sie dlawi :-o Kupilam teraz rumianek i chce sprobowac. Jak to robicie?

moja pije i to łapczywie nieraz - odnoszę wrażenie że jej się po prostu chce pić.
wypija tak ok 30 ml a potem się już bawi, więc jej wyciągam

[Kasiula8708]

Ja tez wam zycze dziewczyny wszystkiego co najlepsze w tym nowym nadchodzacym roku:-* my zostajemy w domku,ja podejrzewam ze do 12 nie dotrwam i padne razem z Lenka

Niczy malutkiej nie przepajam,tez uwazam ze moje mleczko jej wystarczy,taki glodomorek sie niej zrobil,np wczoraj wieczorem zjadla z cysi i za ponad pol h jeszcze prawie cala butelke zjadlaale nie pospala mi dlugo niestety,wogole od wieczora sie tragicznie czuje,leci mi z nosa i glowa tak boli ze szok,wzielam apap i tyle,nie wiecie czy mozna cos na zatoki brac bo podejrzewam ze to to

[poznanianka1990]

Szczęśliwego Nowego Roku Oby był jeszcze lepszy m z ten (choć ten był dla nas cudowny ), przede wszystkim żeby nasze maluszki były zdrowe i pięknie rosły

[lexie42]

Napisane przez karoseria

Dziewczyny ktore przepajaja. W jakich ilisciach, kiedy i co pija wasze niemowlaczki? Ja do tej pory dawalam tylko wode ale malo konsekwentnie i niewiele tego wypijala. Czasem udalo mi sie wstrzelic ze sie napila wiecej czyli ok 30ml a przewaznie jak wyczula wode to koniec picia i az sie dlawi :-o Kupilam teraz rumianek i chce sprobowac. Jak to robicie?

Ja podaje rumianek, koperek albo wodę, między posiłkami. Czasami potrafi wypić nawet 100ml na raz, a czasami 30ml. Przy mm podobno powinno się po każdym mleku przepajać po trochu.

Sylwestra spędzamy jak każdy inny dzień. Mąż jutro rano idzie do pracy więc nawet nie posiedzimy jakoś dłużej. Zresztą mała od rana daje nam w kość to podejrzewam, że padniemy razem z nią wieczorem.

[poznanianka1990]

A jakie herbatki kupujecie? Jakich firm? Ja się zastanawiam nad koperkową, bo ona lepiej na brzuszek działa, prawda?

[karoseria]

Akurat jesli chodzi o koperek to niedawno bylo glosno o tym ze nie powinno sie go dawac niemowletom ale nie pamietam dlaczego. Nie chcialam ryzykowac i dlatego kupilam rumianek.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Poznanianka z Hipp

[poznanianka1990]

Ja za to słyszałam, że rumianek może uczulac ale nie wiem czy to było stwierdzenie ogólne czy dotyczyło tylko przemywania pupy.

[karoseria]

Napisane przez poznanianka1990

Ja za to słyszałam, że rumianek może uczulac ale nie wiem czy to było stwierdzenie ogólne czy dotyczyło tylko przemywania pupy.

Tak to prawda. Ale jesli uczuli to nie podajemy

[czekooczekolada]

ja mam herpatki z Hipp-a , jedna rumiankowa i jedna koperkowa.

[karoseria]

https://mamotoja.pl/herbatki-z-kopru...5556,r1p1.html



Cos takiego znalazlam

[lexie42]

Napisane przez karoseria

https://mamotoja.pl/herbatki-z-kopru...5556,r1p1.html



Cos takiego znalazlam

Też o tym czytałam. Podobno koperek może też działać na odwrót i bardziej wzmagać problemy brzuszkowe. Także wszystko z umiarem i trzeba obserwować swoje dziecko.

[olilina]

Dziewczyny ja już jestem bliska jakiegoś załamania nerwowego..
Moje dziecko od wczorajszego popołudnia znowu nie chce nic jeść...
Jak jej mleko leci z piersi to płacze, wypuszcza sutka. Tragedia :/
Nie wiem już co z nią zrobić. Z butli oczywiście nie chce pić. Przez całą noc byl chyba tylko jeden siusiek..
Najgorsze jest to ze wiem, że w szpitalu oprócz tego, że dostałaby kroplówkę z glukozą i elektrolitami, to w żaden sposób jej nie pomogą.

Czy tylko ja mam problem z takim niejadkiem?
Może macie jakiś pomysl jak ją przekonać do jedzenia?
Jak ją przystawiam do piersi to po chwili mi zasypia przy niej

[JoyceSky]

Hmm, a na poczatku jadla normalnie? Trzeba zdiagnozowac skad ten problem... a neurologopeda nie pomaga jak jest problem ze ssaniem? tylko wlasnie pytanie czy ona nie ma apetytu czy slabo ssie?

[poznanianka1990]

Płacze podczas ssania? Moja koleżanka z pracy miała taki problem z synem i okazało się,że sobie uszy mlekiem zalewał i jak ssał to go bolały. Dopiero leki na zapalenie ucha pomogły.

[olilina]

Ona tak jakby nie ma apetytu, bo jak chce to potrafi fajnie ssać pierś.
A ostatnio wkurza się jak jej mleko leci i nie chce a nawet jak się na silę napije to zaraz to ulewa.

Poznanianko to może być jakiś trop z tym uchem, ona teraz przeziębiona była. Chociaż u nas od początku były problemy z jej brakiem apetytu. Szkoda tylko, ze wszyscy lekarze u których byliśmy to bagatelizują.
Ja już jestem tym skrajnie wyczerpana, wieczną walką o jej jedzenie i tym, żeby nie stracić pokarmu. Mam dość

[karoseria]

U nas tak bylo jak bolal brzuszek. Juz od zmyslow odchodzilam. Szukalam wszedzie info co to jest i wbrew pozorom niewiele mam narzeka na brak apetytu u takich malych dzieci. Raczej na odwrot, ze ciagle glodne. No i juz podejrzewalam ukryty refluks ale zmiana mm pomogla w naszym wypadku takze ewidentnie byl problem z trawieniem laktozy i tym samym bole brzuszka/gazy. Teraz jest ok.

[olilina]

KAROSERIA u nas mala jest cały czas na moim mleku. Juz nawet nabiał odstawiłam jakiś czas temu.
Wczoraj prawie przez dobę nie robiła kupki, co jej się wcześniej nie zdarzało, może też przez to się zniechęciła. Sama juz nie wiem

[lexie42]

Napisane przez olilina

Dziewczyny ja już jestem bliska jakiegoś załamania nerwowego..
Moje dziecko od wczorajszego popołudnia znowu nie chce nic jeść...
Jak jej mleko leci z piersi to płacze, wypuszcza sutka. Tragedia :/
Nie wiem już co z nią zrobić. Z butli oczywiście nie chce pić. Przez całą noc byl chyba tylko jeden siusiek..
Najgorsze jest to ze wiem, że w szpitalu oprócz tego, że dostałaby kroplówkę z glukozą i elektrolitami, to w żaden sposób jej nie pomogą.

Czy tylko ja mam problem z takim niejadkiem?
Może macie jakiś pomysl jak ją przekonać do jedzenia?
Jak ją przystawiam do piersi to po chwili mi zasypia przy niej

Moja nie chciała jeść i zasypiała przy jedzeniu jak miała zapalenie dróg moczowych. Może zrób jej badanie moczu. Albo może ma jakiś gorszy dzień?

U nas chyba następuje poprawa po zmianie mleka. Dwa dni dostawała mleko pół na pół ze starym, dzisiaj 3 miarki nowego i 1 poprzedniego. W nocy piła spokojnie i bez płaczu, po jedzeniu od razu zasypiała. Rano ładnie zjadła 150ml, później trochę rumianku i poszła kupka, drugi dzień z rzędu. Zawsze kupka szła w nocy co dwa trzy dni, więc może powoli następuje poprawa. Teraz sobie ucina drzemkę i nawet nie drgnie, nie stęka. Oby tak już zostało

[olilina]

Napisane przez lexie42

Moja nie chciała jeść i zasypiała przy jedzeniu jak miała zapalenie dróg moczowych. Może zrób jej badanie moczu. Albo może ma jakiś gorszy dzień?

U nas chyba następuje poprawa po zmianie mleka. Dwa dni dostawała mleko pół na pół ze starym, dzisiaj 3 miarki nowego i 1 poprzedniego. W nocy piła spokojnie i bez płaczu, po jedzeniu od razu zasypiała. Rano ładnie zjadła 150ml, później trochę rumianku i poszła kupka, drugi dzień z rzędu. Zawsze kupka szła w nocy co dwa trzy dni, więc może powoli następuje poprawa. Teraz sobie ucina drzemkę i nawet nie drgnie, nie stęka. Oby tak już zostało

Lexie przy infekcji dróg moczowych jest właśnie mniejszy apetyt dlatego to była pierwsza rzecz jaką jej wykluczyli ostatnio w szpitalu

[karoseria]

Olilina a ten reflux wykluczasz? Czesto malutka ma czkawki albo kaszle?

[lexie42]

Napisane przez olilina

Lexie przy infekcji dróg moczowych jest właśnie mniejszy apetyt dlatego to była pierwsza rzecz jaką jej wykluczyli ostatnio w szpitalu

No to dobrze, że to nie infekcja.

[wonderka]

Olilina obstawiam słabszy dzień. Tez miałam takie przeboje ze moja cały dzień co pociumkala w sumie a na cycu to sen. Ale przeszło samo. Poczekaj może do jutra.

[olilina]

KAROSERIA refluksu nie wykluczam, bo mala ulewa. Wczoraj nawet więcej niż zwykle i to takim gęstym mlekiem, a zawsze ulewała takim rozwodnionym. Jak jej się podnosi pokarm, to zdarza się, że kaszle przy tym, czkawki też miewa.
Dostała syrop na ulewanie, tylko odstawiłam go, bo po nim jeszcze bardziej ulewała, aż na chlustająco.

WONDERKO oby to byl tylko słabszy dzień, bo człowiek zachodzi w głowę jak dziecko praktycznie nic nie je.

Dziś byliśmy z nią u rodzinki i tam jadła normalnie...
Nie wiem może powietrze jej w domu nie odpowiada, chociaż codziennie wietrzymy i temperatury za wysokiej nie ma w domu.
Ja już przez te szpitale wariuje i jak nie je to znów się martwię, że znowu coś.

[czekooczekolada]

a ja znowu z głupim pytaniem

czy wasze maluchy przy kp sie krztuszą? moja czasem sie zakrztusi, a ja sie denerwuje tylko..

[beautifuldream]

Mój tak. Tylko że ja karmię przez kapturki i w nich się zbiera mleko i wydaje mi się, że on nie nadąża łykać czasami

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka