Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-20, 12:50   #751
Milagr0s
Raczkowanie
 
Avatar Milagr0s
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 356
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez geosmina Pokaż wiadomość

Napiszcie mi proszę, czy któraś z Was zaszła w ciążę, podczas gdy testy owu wychodziły negatywne? ja mam 24 dc, i jedyne co miałam na teście, to kilka razy bladą drugą kreskę... Stosuję się do zaleceń z opakowania, a tu nic, mimo że miałam bardzo intensywne kłucie w jajniku kilka dni temu... Może te testy są do d...upy??

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Tez w tym cyklu miałam pare razy słabe drugie kreski :/ Natomiast w zeszłych cyklach zawsze te testy mi wychodziły (może nie mega jaskrawe jak kontrolne a jednak były konkretne)


Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
BLOG: W oczekiwaniu na dziecko CLICK
Milagr0s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 12:56   #752
rybka20
Rozeznanie
 
Avatar rybka20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty :*
Wiadomości: 918
GG do rybka20
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cześć kobietki 😊 na początek chciałam się zapytać czy przyjmiecie mnie pod wasze skrzydła staraczek? Krótko o mnie staramy sie z TŻ o małego bobaska od listopada ubiegłego roku, ale to nam zbytnio nie wychodzi 😩 może dlatego, ze odstawiłam tabsy i mój organizm musi się przyzwyczaić do takiego szoku?! Mam mieszane uczucia ale się nie poddaje, walczę do końca ze sobą. W przyszłym tygodniu mam plodniaki i może się uda... Bardzo bym tego chciała 😁

A poza tym to bardzo mocno gratuluje tym panią, ktorym się udało spełnić swoje marzenie, oby jak najlepiej się to skończyło, życzę wam tego z całego serducha ❤. A tym, które tak jak ja to wytrwałości i wiecej optymizmu a się na pewno uda. Miejmy taka nadzieję. Powodzenia.
__________________
Oskara dostanie ten, kto zrozumie kobiety...
rybka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 13:09   #753
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Zapraszamy i powodzenia
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 14:19   #754
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez rybka20 Pokaż wiadomość
Cześć kobietki 😊 na początek chciałam się zapytać czy przyjmiecie mnie pod wasze skrzydła staraczek? Krótko o mnie staramy sie z TŻ o małego bobaska od listopada ubiegłego roku, ale to nam zbytnio nie wychodzi 😩 może dlatego, ze odstawiłam tabsy i mój organizm musi się przyzwyczaić do takiego szoku?! Mam mieszane uczucia ale się nie poddaje, walczę do końca ze sobą. W przyszłym tygodniu mam plodniaki i może się uda... Bardzo bym tego chciała 😁

A poza tym to bardzo mocno gratuluje tym panią, ktorym się udało spełnić swoje marzenie, oby jak najlepiej się to skończyło, życzę wam tego z całego serducha ❤. A tym, które tak jak ja to wytrwałości i wiecej optymizmu a się na pewno uda. Miejmy taka nadzieję. Powodzenia.
Witaj po tabsach to różnie bywa aczkolwiek od listopada 2015 to raptem 3 cykle więc nie jest źle ;-) Robiłaś jakieś badania?

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 14:22   #755
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Mysza, nie wierzę, że w wieku 25 lat się poddasz! Przecież istnieje tyle nowych metod: inseminacje, in vitro... Mam wśród znajomych parę, która starała się o dziecko 12 lat. Wydaje mi się, że dopóki nie zrobi się wszystkiego co możliwe, aby mieć dziecko to człowiek będzie mieć do siebie pretensje. Dlatego ja biorę pod uwagę adopcję. Nie wyobrażam sobie życia bez dziecka
Ale ja nie chce się tyle starać, to nie na moją psychikę. Inseminacja u nas nic nie da, a na in vitro nas nie stać. Więc wyboru nie ma Adopcję póki co wykluczam, zbyt długi czas oczekiwania, zbyt idiotyczne warunki, poza tym jesteśmy za młodzi.
Nie uda się, to się nie uda. Trudno. Ja nie chcę przez pół życia biegać po lekarzach i w każdym kolejnym cyklu się dołować. Po prostu nie chcę. 5 lat starań to i tak dla mnie za dużo.
Damy sobie spokój i będziemy żyli we dwoje.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Dziewczyny wszystko dobrze Serduszko bije 174 razy na minutę a maleństwo ma 18 mm
Super

Cytat:
Napisane przez rybka20 Pokaż wiadomość
Cześć kobietki 😊 na początek chciałam się zapytać czy przyjmiecie mnie pod wasze skrzydła staraczek? .
Witaj
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 14:30   #756
rybka20
Rozeznanie
 
Avatar rybka20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty :*
Wiadomości: 918
GG do rybka20
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Nie nie robiłam jeszcze. Chociaż wam powiem ze betę zrobiłam bo miałam taki okres ze myślałam iż się udalo ale niestety fałszywy alarm 😡
__________________
Oskara dostanie ten, kto zrozumie kobiety...
rybka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 14:43   #757
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez rybka20 Pokaż wiadomość
Nie nie robiłam jeszcze. Chociaż wam powiem ze betę zrobiłam bo miałam taki okres ze myślałam iż się udalo ale niestety fałszywy alarm 😡
Skoro masz watpliwosci co do gospodarki hormonalnej to może warto pójść do lekarza po skierowanie na odpowiednie badania w związku ze staraniami? 😊 ja np miałam problemy z prolaktyną.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-20, 14:49   #758
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Milagr0s Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam 34dc co daje nadzieje Ale miewałam ostatnio cykle o takiej długości także za wcześnie jest jakaś strasznie sie podniecać, aczkolwiek jutro chciałabym chyba zrobić test!

Jeden dzień delegacji za mną co bardzo mnie cieszy. Udało sie nawet wczoraj ze 2 godzinki pozwiedzać. Tutaj w Barcelonie kompletna wiosna! Cały czas w dzień +17, śpiew ptaków, aromat kwiatów z jakichś krzaków w powietrzu... Normalnie bajka!
Dzisiaj jeszcze będzie ciężki dzień, ale jutro już mamy luźniejszy program, wiec może jakaś wytrwam...

Kissoflife001 i zUa_tysica trzymajcie sie! Dużo zdrowia i szczęścia w kolejnym cyklu dla was!!


Sent from my iPhone using Tapatalk
Az niemozliwe ze gdzies jest wiosna to jutro zaciskamy kciuki abys zobaczyla dwie kreski





Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Dziewczyny wszystko dobrze Serduszko bije 174 razy na minutę a maleństwo ma 18 mm
Pieknie! Ktory to tydzien? Na kiedy masz termin?
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 15:04   #759
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

mysza93 a po 25 urodzinach co?tzn bedziecie nadal bez zabezpieczen szalec czy juz swiadomie na WSZELKI wypadek jednak bedziesz cos stosowac?bo co jesli sobie odpuscisz a natura spłata ci przyjemnego figla ok 30 urodzin
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 15:29   #760
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
Az niemozliwe ze gdzies jest wiosna to jutro zaciskamy kciuki abys zobaczyla dwie kreski






Pieknie! Ktory to tydzien? Na kiedy masz termin?
8 tydzień 3 dzień termin na 24 sierpnia
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 15:38   #761
rybka20
Rozeznanie
 
Avatar rybka20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty :*
Wiadomości: 918
GG do rybka20
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Najpierw próbujemy tak bez pomocy lekarza, a jak się nie uda do pół roku to ide taka decyzje mamy z TŻ.
__________________
Oskara dostanie ten, kto zrozumie kobiety...
rybka20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-20, 16:58   #762
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Nie, nie, NIE! Nie wierzę! Jak to ?!
Proszę Cię - nie daj sobie wmówić, że to nie była ciąża! Miałaś bardzo wysoką betę, ona nie mogła wziąć się z niczego!
Koniecznie skonsultuj się z lekarzem - normalnym lekarzem. Czy ona w ogóle poprosiła Cię o wyniki bety? Czy zleciła powtórne badanie, aby sprawdzić czy beta spada/rośnie?
Co za KONOWAŁ! Idź człowieku później rodzić swoje dziecko do takiego szpitala, gdzie pracuje taka POMYŁKA!
Nie jestem lekarzem, ale wygląda mi to na wczesne poronienie. Umów się do swojej lekarki, zrób przed wizytą ponowne badanie bety, a nawet i dwa razy np. jutro i w piątek. Lekarz pewnie i tak Ci to zleci, bo to jedyne badanie na którym będzie widać, czy Twój organizm pomimo krwawienia wydziela jeszcze hormon HCG. Mam nadzieję, że wszystko ładnie samo się oczyści, ale musisz mieć potwierdzenie czy przypadkiem nie będzie konieczny żaden zabieg ( nie daj Boże ) Zobaczysz również, czy macie zielone światło do dalszych starań, bo ja po ciąży biochemicznej mam zakaz przez 2 miesiące. Koniecznie daj nam znać jak rozwija się sytuacja
Dziękuję Kochanie za słowa otuchy i wsparcie będziecie na bieżąco
Mam nadzieję, że po tej wizycie będzie już tylko dobrze, od 3 dni jest jeden wielki koszmar. Stres stresem stresa pogania. Dziś miałam egzamin na prawko, który oblałam. Spłakałam się jak bóbr. Wszystko gdzieś się to we mnie skumulowało. Najgorzej bo po tym wszystkim uznałam siebie za ostatnią ofiarę losu, no bo niczego nie potrafię ostatnio dobrze zrobić.
Kochana tylko czy tą betę jest konieczność robić ? Wolałabym nie ... jakoś tak boję się wyniku ... poza tym ostatnio robic betę szłam z uśmiechem na ustach, teraz jestem jak w żałobie. Sama nawet nie wiem jak mój lekarz zamierza mnie po tym wszystkim zbadać, bo mam traumę też co do USG ... Z tą moją macicą też nie wiadomo co będzie bo tamta przecież mnie chciała łyżeczkować w "okres" dla mojego "świętego spokoju" mam nadzieję, że nie podziurawią mnie jak sito tylko pozwolą naturze samej się pozbierać. Te 2 miesiące to konieczność ??? Jakoś Twój gin to uzasadniał ???

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
kissoflife001 bardzo mi przykro, na prawdę nie wiem co powiedzieć, pozostaje tylko wierzyć że kolejny cykl będzie pozytywny...
Dziękuję , oby
Mam nadzieję, że nie będę miała narzuconego celibatu ani nic z tych rzeczy albo, że okres mi się jakoś nie skiepści przez to

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Boże Kochana jak strasznie mi przykro! Trzymaj się mocno, nie łam się! Idź do swojego gina i żądaj konkretnych odpowiedzi na to co się stało! Masakra jakaś, "fachowcy" ze szpitali, myslą, że my wszystko o ich specjalizacji wiemy, denerwują się na każde zadane pytanie i robią z ludzi idiotów. co za FUSZERKA. Daj znać co u Ciebie i jak beta.
Oczywiście podzielę się z Wami wszystkim dziękuję
Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
koniecznie skonsultuj to z lekarzem, albo sprawdź betę czy spadła. Bardzo mi przykro
Cytat:
Napisane przez wiolka1988 Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro :-*
kochane jesteście
Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
Lekarzem nie jestem, ale myślę że mogłaś być w ciąży która niezbyt dobrze się zagnieździła. Organizm na tym etapie eliminuje 50% ciąż. Może to nie jest dobre pocieszenie, ale u mnie nie wyeliminował i w 7 tygodniu poroniłam - a dzień wcześniej widziałam bijące serce, kiedy już wszyscy w pracy u mnie wiedzieli że jestem w ciąży. U mnie też lekarz już widział na początku że coś jest nietak. A potem okazało się że tak kończą się wady genetyczne u dziecka. Organizm sam wie co robi. Myślę, że dobrze się stało i zaoszczędziło Ci to dalszych rozczarowań. Potraktuj to w ten sposób.

Lekarz też tłumaczył mi że medycyna i nowe wynalazki same robią nam krzywdę.. Gdybyś nie miała testów, bety lub USG które wykrywa wczesną ciążę nigdy byś o niej nie wiedziała. Z tego powodu w UK dopiero uznają ciążą od jakiegoś 10tyg bodajże, w niektórych krajach dopiero od 14tyg.. a wcześniej natura sama eliminuje.
To samo sobie pomyślałam. Teraz II kreski by mnie tak nie ekscytowały. Pamiętam jak w ten wieczór kiedy ttyska pokazała swój test ja zrobiłam swój i był identyczny. A wcześniej brak @ brałam za skutek uboczny brania Euthyroxu ...nie brałam pod uwagę ciąży. Teraz bety też nie zrobiłabym tak szybko. Ani do lekarza nie leciałabym od razu. Jednak w niektórych kwestiach trzeba wykazać się zdrowym rozsądkiem, uważnie siebie obserwować i mieć troszkę więcej szczęścia. To doświadczenie przysporzyło mi bólu i rozczarowania ale też czegoś nauczyło.
Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
kissoflife001 3mam kciuki aby się wszystko oczyściło i udało w następnych cyklach!
dziękuję, również 3mam kciuki za Ciebie
Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Ona nie powinna w ogóle być lekarzem.. Jak tak można traktować pacjentki
Ma strasznie skrajne opinie, ja swoją niestety podtrzymuję. Gdybym była w ciąży zagrożonej już wiem, ze żegnałabym się z dzieckiem...
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Dziewczyny wszystko dobrze Serduszko bije 174 razy na minutę a maleństwo ma 18 mm
Gratulacje ! Śliczny bąbelek
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 17:13   #763
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

kissoflife001rzeczywiscie wszystko naraz sie nalozylo,ale mam nadzieje ze dziewczyny tutaj choc troche pomagaja Ci w tych trudnych chwilach,bedzie dobrze,musi byc,wiem ze latwo sie mowi bo nie jestesmy w twojej sytuacji ale musisz myslec pozytywnie,dla siebie i bobasa ktory napewno kiedys w twoim zyciu sie pojawi
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 17:27   #764
rybka20
Rozeznanie
 
Avatar rybka20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty :*
Wiadomości: 918
GG do rybka20
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Wspolczuje dziewczynki, głowa do góry następnym razem mam nadzieję, że wam sie uda.
__________________
Oskara dostanie ten, kto zrozumie kobiety...
rybka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 17:53   #765
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Polip na szyjce. Ehh ha też często przewijam do nick-ow piszących, ;-)
Natlem, i jak zabieg? Już chyba jesteś po?



Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
idziemy zaraz na USG. Trzymajcie kciuki
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Dziewczyny wszystko dobrze Serduszko bije 174 razy na minutę a maleństwo ma 18 mm
Fanta SUPER! Gratuluję Rośnijcie zdrowo

Cytat:
Napisane przez rybka20 Pokaż wiadomość
Cześć kobietki 😊 na początek chciałam się zapytać czy przyjmiecie mnie pod wasze skrzydła staraczek? Krótko o mnie staramy sie z TŻ o małego bobaska od listopada ubiegłego roku, ale to nam zbytnio nie wychodzi 😩 może dlatego, ze odstawiłam tabsy i mój organizm musi się przyzwyczaić do takiego szoku?! Mam mieszane uczucia ale się nie poddaje, walczę do końca ze sobą. W przyszłym tygodniu mam plodniaki i może się uda... Bardzo bym tego chciała 😁

A poza tym to bardzo mocno gratuluje tym panią, ktorym się udało spełnić swoje marzenie, oby jak najlepiej się to skończyło, życzę wam tego z całego serducha ❤. A tym, które tak jak ja to wytrwałości i wiecej optymizmu a się na pewno uda. Miejmy taka nadzieję. Powodzenia.
Witaj Rybka
3 cykle to jeszcze nie tak dużo ja tak do pół roku po odstawieniu tabletek dochodziłam "do siebie". Miałam straszny wysyp pryszczy,no i nieco schudłam po ich odstawieniu. Też tak miałaś?
Lekarka pytała mnie, czy przez pierwsze 3 miesiące zabezpieczaliśmy się po odstawieniu tabsów. Ja na to że oczywiście że nie, że się staraliśmy od razu - to mnie strasznie ochrzaniła kobieta! Powiedziała, że przez 3 miechy po odstawieniu trzeba się zabezpieczać, bo dziecko może mieć jakieś wady (jeśli zajdzie się w ciążę). Ciekawa jestem, czy tak jest faktycznie?
ja tylko skwitowałam, że przecież nie zaszłam w ciążę ani do 3 miesięcy po odstawieniu, ani teraz, więc nie ma przecież co tu dyskutować na temat zagrożenia :P potwierdziła i skończyła temat. Ale zastanawia mnie to....

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Ale ja nie chce się tyle starać, to nie na moją psychikę. Inseminacja u nas nic nie da, a na in vitro nas nie stać. Więc wyboru nie ma Adopcję póki co wykluczam, zbyt długi czas oczekiwania, zbyt idiotyczne warunki, poza tym jesteśmy za młodzi.
Nie uda się, to się nie uda. Trudno. Ja nie chcę przez pół życia biegać po lekarzach i w każdym kolejnym cyklu się dołować. Po prostu nie chcę. 5 lat starań to i tak dla mnie za dużo.
Damy sobie spokój i będziemy żyli we dwoje.


Super


Witaj
Mysza, podejscie masz dobre, bo taka prawda, nie ma co wariować i całe życie po lekarzach latać, dobrze napisałaś.... Zresztą nie zdziwiłabym się, że jakbyście odpuścili ze staraniami, to nagle pojawiłaby sie fasolka...

Tak w ogóle to zdołowałam się dziś trochę dziewczyny. Mam koleżankę w pracy, która w wieku 30 lat zaczęła się z mężem starać o dzidzię, i te starania zajęły jej...5 lat właśnie. Oboje się badali, i nic im nie było, nie rozumiem tego Teraz dziecko ma 8 lat, ona 43, starają się już dłuższy czas o drugie dziecko i na razie bez powodzenia. Niezbyt mnie to optymistycznie nastroiło.

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Dziękuję Kochanie za słowa otuchy i wsparcie będziecie na bieżąco
Mam nadzieję, że po tej wizycie będzie już tylko dobrze, od 3 dni jest jeden wielki koszmar. Stres stresem stresa pogania. Dziś miałam egzamin na prawko, który oblałam. Spłakałam się jak bóbr. Wszystko gdzieś się to we mnie skumulowało. Najgorzej bo po tym wszystkim uznałam siebie za ostatnią ofiarę losu, no bo niczego nie potrafię ostatnio dobrze zrobić.

To samo sobie pomyślałam. Teraz II kreski by mnie tak nie ekscytowały. Pamiętam jak w ten wieczór kiedy ttyska pokazała swój test ja zrobiłam swój i był identyczny. A wcześniej brak @ brałam za skutek uboczny brania Euthyroxu ...nie brałam pod uwagę ciąży. Teraz bety też nie zrobiłabym tak szybko. Ani do lekarza nie leciałabym od razu. Jednak w niektórych kwestiach trzeba wykazać się zdrowym rozsądkiem, uważnie siebie obserwować i mieć troszkę więcej szczęścia. To doświadczenie przysporzyło mi bólu i rozczarowania ale też czegoś nauczyło.
Co do prawka- nawet tak nie mów! Nadajesz się! ja zdałam za 5 (!!!!!) razem dopiero, i normalnie jeżdżę autem cały czas to kwestia szczęścia, uwierz! Nie jesteś żadną ofiarą losu, tylko za bardzo się wszystkim przejmujesz

Fajnie, że tak zdrowo rozsądkowo podchodzisz ja pewnie tak nie będę umiała jak wyczuję, ze coś się zacznie dziać... a ta bym chciała, żeby właśnie coś się zaczęło w tym kierunku..
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 17:56   #766
Milagr0s
Raczkowanie
 
Avatar Milagr0s
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 356
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
Az niemozliwe ze gdzies jest wiosna to jutro zaciskamy kciuki abys zobaczyla dwie kreski

Dziekuje, ale już nie testuje bo mam @ ;(
Nie żebym jakaś strasznie sie nastawiłam w tym piątym cyklu ale na pewno miałam duża nadzieje.
Być może w ogóle nie miałam owu w tym miesiącu bo tak jak pisała testy jeżeli już to pokazywały blada kreskę. Ale podobno nawet zdrowe kobiety 2 na 10 cykli mogą mieć bez owu, wiec może taki sie trafił...
W piątek maź idzie zbadać nasienie a jak wrócimy z Kuby to umówię go do androloga zeby zinterpretował i powiedział czy jest sens dalej w ten sposob działać czy jakieś leczenie czy in vitro... Maź ma zamrożone nasienie sprzed czasów chemioterapii gdy miał wszystkie wskaźniki dobre, wiec może coś by z tego było...


Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
BLOG: W oczekiwaniu na dziecko CLICK
Milagr0s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 17:59   #767
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
To mnie tak delikatnie pobolewa jakby mocniejsze jajeczkowanie (tak też to interpretowałam), tylko zadziałała u mnie autosugestia, ze coś tam jest i od razu zaczelam bardziej na to zwracać uwagę 😊


Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
To wg mnie nie ma się czym przejmować. Ale lekarzem nie jestem..
Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylko na chwile, beta 131 progesteron 32. Z ostatniej @ wychodzi 4tydzien 1 dzień więc chyba dobrze. Jutro wracam do domu
Pięknie, brawo!!!
Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Jestem z wami krótko ale ciesze sie z kazdą ktora miala 2 kreseczki,bo to cudowne uczucie,myslalyscie moze jaki jest wiek w ktorym lepiej przestac juz myslec o dzidziusiu?
Moja mama urodziła mając 43 lata zdrowego chłopca, moja ciocia była przed 40 i tak samo. Tyle, że nie pierwsze a kolejne dziecko. Wiadomo, że z wiekiem ryzyko rośnie, ale jeśli ktoś ma świadomość i chce się starać mimo to, dla mnie nie ma problemu. Chociaż trochę chore jest dla mnie zachodzenie w ciążę przez babki 50/60+, z tej racji, że mogą długo z dzieckiem nie być.
Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Witajcie
U mnie smuteczek .... nie jestem w ciąży. Jest mi cholernie źle ....
Także ... staramy się dalej. Proszę wypiszcie mnie z mamusiek
Biedna... Strasznie współczuję!!
Ja to bym chyba złożyła skargę na lekarkę. To straszne, że takie osoby pracują w tym zawodzie. Oby się udało następnym razem i niech ten Aniołek nad Wami czuwa!!!

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Jejku, strasznie mi przykro pisałaś, ze nie wiesz czy jest sens iść do swojej gin - ja bym się jednak przeszła i próbowała dowiedzieć, co się konkretnie stało.. Jej nawet sobie nie wyobrażam co musisz teraz czućrzytul:

a ja dziś mam jakiegoś doła.... Boję się, czy nie zepsuliśmy z mężem tego cyklu... Zawalili mi TŻ-ta robotą, ledwo już żyje, śpi teraz po 3-4 godziny na dobę, więc nawet nie ma mowy o przytulaniu... zgodnie z zaleceniami gin, było przytulanie w dniach wypatrzonej przez nią owu, ale tylko przez 3 dni, teraz nawet o tym mowy nie ma... i coś czuję, że znów nam się nie uda...jak na złość teraz mu tyle dowalili a u mnie w pracy też niezbyt ciekawie, mam strasznie stresujący okres i zostaję trochę po godzinach, więc nic dobrego to nie wróży...
Może jednak jakoś Wam się uda wyskrobać chociaż chwilkę...

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Hej, biernie was poczytaj, gratuluję nowym || kresek ;-) aż się jutra boję po tym jak przeczytałam jacy lekarze co po niektorzy sa. :-(. Mam nadzieję że zabieg wykona mój lekarz-tak jak mówił. Najbardziej boję się narkozy i całego tego przygotowywania "przed" :'(
Będzie dobrze, kciuki!!

Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
Lekarzem nie jestem, ale myślę że mogłaś być w ciąży która niezbyt dobrze się zagnieździła. Organizm na tym etapie eliminuje 50% ciąż. Może to nie jest dobre pocieszenie, ale u mnie nie wyeliminował i w 7 tygodniu poroniłam - a dzień wcześniej widziałam bijące serce, kiedy już wszyscy w pracy u mnie wiedzieli że jestem w ciąży. U mnie też lekarz już widział na początku że coś jest nietak. A potem okazało się że tak kończą się wady genetyczne u dziecka. Organizm sam wie co robi. Myślę, że dobrze się stało i zaoszczędziło Ci to dalszych rozczarowań. Potraktuj to w ten sposób.

Lekarz też tłumaczył mi że medycyna i nowe wynalazki same robią nam krzywdę.. Gdybyś nie miała testów, bety lub USG które wykrywa wczesną ciążę nigdy byś o niej nie wiedziała. Z tego powodu w UK dopiero uznają ciążą od jakiegoś 10tyg bodajże, w niektórych krajach dopiero od 14tyg.. a wcześniej natura sama eliminuje.
To też nie jest dobre. Wiele ciąż i to nie koniecznie chorych dzieci można uratować na tym etapie. Trzeba dać szansę każdemu dziecku.
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Dziewczyny wszystko dobrze Serduszko bije 174 razy na minutę a maleństwo ma 18 mm
Brawoo!!

Cytat:
Napisane przez rybka20 Pokaż wiadomość
Cześć kobietki 😊 na początek chciałam się zapytać czy przyjmiecie mnie pod wasze skrzydła staraczek? Krótko o mnie staramy sie z TŻ o małego bobaska od listopada ubiegłego roku, ale to nam zbytnio nie wychodzi 😩 może dlatego, ze odstawiłam tabsy i mój organizm musi się przyzwyczaić do takiego szoku?! Mam mieszane uczucia ale się nie poddaje, walczę do końca ze sobą. W przyszłym tygodniu mam plodniaki i może się uda... Bardzo bym tego chciała 😁

A poza tym to bardzo mocno gratuluje tym panią, ktorym się udało spełnić swoje marzenie, oby jak najlepiej się to skończyło, życzę wam tego z całego serducha ❤. A tym, które tak jak ja to wytrwałości i wiecej optymizmu a się na pewno uda. Miejmy taka nadzieję. Powodzenia.
Witaj
Może chociaż jakieś badania zrób, choćby tsh czy morfologię, żeby nie szkodzić dziecku?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 18:48   #768
justyna1406
Raczkowanie
 
Avatar justyna1406
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 185
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Hej dziewczyny
Dzis zrobilam test ovu wyszedl pozytywny
Dzis jest moj 15dc a zawsze pozytywne testy wychodzily duzo pozniej bo w 18 dc .
Wiec mam taka cicha nadzieje , ze ten cykl bedzie szczesliwy .
Do tego jutro zaczynam szkolenie w nowej pracy . Moze to nie jest praca moich marzen bo na stacji pali Lotos . No ale bede miala blisko bo 3 km .
A mieszkam na wsi i do miasta mam 15km .
Ktos moze pracuje z was na stacji ?

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Do tego fajna umowa . Bo na caly etat i umowa o prace na 2 lata

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

VelaLuca
Dopisz mnie do testujacych :
04.02.
__________________
Żona 14.06.2014
justyna1406 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 18:59   #769
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Co do prawka- nawet tak nie mów! Nadajesz się! ja zdałam za 5 (!!!!!) razem dopiero, i normalnie jeżdżę autem cały czas to kwestia szczęścia, uwierz! Nie jesteś żadną ofiarą losu, tylko za bardzo się wszystkim przejmujesz

Fajnie, że tak zdrowo rozsądkowo podchodzisz ja pewnie tak nie będę umiała jak wyczuję, ze coś się zacznie dziać... a ta bym chciała, żeby właśnie coś się zaczęło w tym kierunku..
Ja rozumiem, wierzę , że kiedyś zdam, tylko w tym tygodniu już było wszystkiego nadto. Jeszcze się zdenerwowałam, oblałam. Ale idę na następny
Tego Ci życzę, niech Ci się przyszła ciąża zdrowiutko rozwija
Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
kissoflife001rzeczywiscie wszystko naraz sie nalozylo,ale mam nadzieje ze dziewczyny tutaj choc troche pomagaja Ci w tych trudnych chwilach,bedzie dobrze,musi byc,wiem ze latwo sie mowi bo nie jestesmy w twojej sytuacji ale musisz myslec pozytywnie,dla siebie i bobasa ktory napewno kiedys w twoim zyciu sie pojawi
Oj tak, jesteście wszystkie tutaj wielkim wsparciem, od razu reagujecie i doradzacie, oszalałabym bez Was
Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość

Biedna... Strasznie współczuję!!
Ja to bym chyba złożyła skargę na lekarkę. To straszne, że takie osoby pracują w tym zawodzie. Oby się udało następnym razem i niech ten Aniołek nad Wami czuwa!!!
O właśnie, daj nam Boże. Niech czuwa i wybłaga nam tam na górze potomstwo o którym tak strasznie marzymy
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-20, 19:40   #770
rybka20
Rozeznanie
 
Avatar rybka20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty :*
Wiadomości: 918
GG do rybka20
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Madd, ja czuje sie dobrze po odstawieniu tabsow, tylko na poczatku senna byłam i nadpobudliwa. Mnie lekarz namawiał na bobasa juz jakiś czas temu, ale mówił ze odrazu mogę się starać po odstawieniu anty. Może ta twoja dr chciała, cie nastraszyć czy co?! Ale co lekarz to lekarz i inne leczenie.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Panna Izabela, masz racje zrobie badania 💉 lepiej wiedziec niż nie wiedzieć co się w organizmie dzieje. Dzięki ☺
__________________
Oskara dostanie ten, kto zrozumie kobiety...
rybka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 19:54   #771
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
mysza93 a po 25 urodzinach co?tzn bedziecie nadal bez zabezpieczen szalec czy juz swiadomie na WSZELKI wypadek jednak bedziesz cos stosowac?bo co jesli sobie odpuscisz a natura spłata ci przyjemnego figla ok 30 urodzin
Nie, nie będę się zabezpieczać skoro i tak dzieci mieć nie mogę po co. A jak wyjdzie to wyjdzie
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 20:27   #772
wiosenka84
Zadomowienie
 
Avatar wiosenka84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 716
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
8 tydzień 3 dzień termin na 24 sierpnia
Fanta na pewno dobrze policzyłaś? Ja mam 9 tydzień i 2 dzień, a termin na 23 sierpnia.
Gratuluje udanej wizyty
Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Dziękuję Kochanie za słowa otuchy i wsparcie
Bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki żeby następnym razem się udało
Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Tak w ogóle to zdołowałam się dziś trochę dziewczyny. Mam koleżankę w pracy, która w wieku 30 lat zaczęła się z mężem starać o dzidzię, i te starania zajęły jej...5 lat właśnie. Oboje się badali, i nic im nie było, nie rozumiem tego Teraz dziecko ma 8 lat, ona 43, starają się już dłuższy czas o drugie dziecko i na razie bez powodzenia. Niezbyt mnie to optymistycznie nastroiło.
Najgorsze jest pesymistyczne podejście.
Ja w wieku 31 lat zaczęłam się z mężem starać o dzidzię, zajęło nam to 3 miesiące. Także głowa do góry
wiosenka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 20:32   #773
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Natlem, i jak zabieg? Już chyba jesteś po?







Fanta SUPER! Gratuluję Rośnijcie zdrowo



Witaj Rybka
3 cykle to jeszcze nie tak dużo ja tak do pół roku po odstawieniu tabletek dochodziłam "do siebie". Miałam straszny wysyp pryszczy,no i nieco schudłam po ich odstawieniu. Też tak miałaś?
Lekarka pytała mnie, czy przez pierwsze 3 miesiące zabezpieczaliśmy się po odstawieniu tabsów. Ja na to że oczywiście że nie, że się staraliśmy od razu - to mnie strasznie ochrzaniła kobieta! Powiedziała, że przez 3 miechy po odstawieniu trzeba się zabezpieczać, bo dziecko może mieć jakieś wady (jeśli zajdzie się w ciążę). Ciekawa jestem, czy tak jest faktycznie?
ja tylko skwitowałam, że przecież nie zaszłam w ciążę ani do 3 miesięcy po odstawieniu, ani teraz, więc nie ma przecież co tu dyskutować na temat zagrożenia :P potwierdziła i skończyła temat. Ale zastanawia mnie to....



Mysza, podejscie masz dobre, bo taka prawda, nie ma co wariować i całe życie po lekarzach latać, dobrze napisałaś.... Zresztą nie zdziwiłabym się, że jakbyście odpuścili ze staraniami, to nagle pojawiłaby sie fasolka...

Tak w ogóle to zdołowałam się dziś trochę dziewczyny. Mam koleżankę w pracy, która w wieku 30 lat zaczęła się z mężem starać o dzidzię, i te starania zajęły jej...5 lat właśnie. Oboje się badali, i nic im nie było, nie rozumiem tego Teraz dziecko ma 8 lat, ona 43, starają się już dłuższy czas o drugie dziecko i na razie bez powodzenia. Niezbyt mnie to optymistycznie nastroiło.



Co do prawka- nawet tak nie mów! Nadajesz się! ja zdałam za 5 (!!!!!) razem dopiero, i normalnie jeżdżę autem cały czas to kwestia szczęścia, uwierz! Nie jesteś żadną ofiarą losu, tylko za bardzo się wszystkim przejmujesz

Fajnie, że tak zdrowo rozsądkowo podchodzisz ja pewnie tak nie będę umiała jak wyczuję, ze coś się zacznie dziać... a ta bym chciała, żeby właśnie coś się zaczęło w tym kierunku..
Tak już po zabiegu. Godzinkę temu wróciłam do domu - Od 07;30. Najpierw przyjęcie, potem ekg, usg dopochwowe. Potem do godziny 13 musiałam czekać aż przyjdzie na dyżur mój lekarz. Przyszedł, ale znów anestezjologa wolnego nie było. I wezwali mnie o 14. A o 14;30 już wieziona byłam na salę. I nawet sama z łóżka zeszlam na swoje. Ponoć po zabiegu jak mnie z tego ginekologicznego łóżka na normalne dawali to gadalam z nimi i byłam przytomna, ale ja nic nie pamiętam. A na sali jak się ocknelam to ino pytałam czy mam majtki i gdzie one są haha ;-) ogólnie nic mnie nie boli tylko leciutko przy schylaniu. Po zabiegu 1h bolał brzuch jak przy okresie. L4tydzien. Prawdopodobnie polip zaslanial wejście do szyjki i ograniczał dojście plemników. Na wypisie mam napisane :ukrecenie polipa i abrazja frakcjonowana. Ogólnie ok, strach ma wielkie oczy ;-)
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 20:38   #774
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez wiosenka84 Pokaż wiadomość
Fanta na pewno dobrze policzyłaś? Ja mam 9 tydzień i 2 dzień, a termin na 23 sierpnia.
Gratuluje udanej wizyty

Bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki żeby następnym razem się udało

Najgorsze jest pesymistyczne podejście.
Ja w wieku 31 lat zaczęłam się z mężem starać o dzidzię, zajęło nam to 3 miesiące. Także głowa do góry
Tak mi lekarz podał
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:32   #775
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Nie, nie będę się zabezpieczać skoro i tak dzieci mieć nie mogę po co. A jak wyjdzie to wyjdzie
Bardzo dobre podejście! Podoba mi się 😊😊😊

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Tak już po zabiegu. Godzinkę temu wróciłam do domu - Od 07;30. Najpierw przyjęcie, potem ekg, usg dopochwowe. Potem do godziny 13 musiałam czekać aż przyjdzie na dyżur mój lekarz. Przyszedł, ale znów anestezjologa wolnego nie było. I wezwali mnie o 14. A o 14;30 już wieziona byłam na salę. I nawet sama z łóżka zeszlam na swoje. Ponoć po zabiegu jak mnie z tego ginekologicznego łóżka na normalne dawali to gadalam z nimi i byłam przytomna, ale ja nic nie pamiętam. A na sali jak się ocknelam to ino pytałam czy mam majtki i gdzie one są haha ;-) ogólnie nic mnie nie boli tylko leciutko przy schylaniu. Po zabiegu 1h bolał brzuch jak przy okresie. L4tydzien. Prawdopodobnie polip zaslanial wejście do szyjki i ograniczał dojście plemników. Na wypisie mam napisane :ukrecenie polipa i abrazja frakcjonowana. Ogólnie ok, strach ma wielkie oczy ;-)
Super, ze już po i wszystko poszło gładko i wesoło na koniec ;-) Mówili coś kiedy możesz wznowić starania?

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:39   #776
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj postanowiłam nie robić testu i wytrzymać do soboty, bo cos brzuch pobolewa znacząco.
Chciałabym być tak cierpliwa jak Ty Na pewno nie wytrzymałabym do soboty. Ale skoro nie ma @ to może się nareszcie udało? Trzymam kciuki za szczęśliwą sobotę w takim razie

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Velamusisz częściej pić i pisać
Tak mówisz? No ostatnio przez to siedzenie w domu, mecze, to codziennie coś tam chlapniemy do meczu. A że mecze są codziennie i to po dwa, w dodatku mają po dwie połowy to tych % trochę się uzbiera

Cytat:
Napisane przez geosmina Pokaż wiadomość
Też wczoraj oglądałam, piękny mecz, obyło się bez horroru na samym końcu 😉 strasznie żałowałam że nie jestem w Arenie bo widzę ją z okna i mijam codziennie w drodze do pracy 😜 bardzo lubię tych piłkarzy 😍
My jesteśmy strasznie zapaleni Ja nie opuszczę ani jednego meczu siatkówki, piłki ręcznej, skoków narciarskich czy żużla. Zarówno tych klubowych jak i reprezentacyjnych.
A ręczna szczególnie bo mój tata to były zawodnik reprezentacji Polski Także nie ma opcji aby nie kibicować
Nam niestety nie udało się kupić biletów, w marcu się zalogowaliśmy do serwera, ale był taki ruch, że nas co chwilę wyrzucało z serwera. A po 5 minutach biletów już nie było Szkoda, bo z reguły jeździmy na te mecze, ale tutaj zainteresowanie było przeogromne

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Dziewczyny wszystko dobrze Serduszko bije 174 razy na minutę a maleństwo ma 18 mm
Maluch rośnie jak na drożdżach

Cytat:
Napisane przez rybka20 Pokaż wiadomość
Cześć kobietki 😊 na początek chciałam się zapytać czy przyjmiecie mnie pod wasze skrzydła staraczek? Krótko o mnie staramy sie z TŻ o małego bobaska od listopada ubiegłego roku, ale to nam zbytnio nie wychodzi 😩 może dlatego, ze odstawiłam tabsy i mój organizm musi się przyzwyczaić do takiego szoku?! Mam mieszane uczucia ale się nie poddaje, walczę do końca ze sobą. W przyszłym tygodniu mam plodniaki i może się uda... Bardzo bym tego chciała 😁

A poza tym to bardzo mocno gratuluje tym panią, ktorym się udało spełnić swoje marzenie, oby jak najlepiej się to skończyło, życzę wam tego z całego serducha ❤. A tym, które tak jak ja to wytrwałości i wiecej optymizmu a się na pewno uda. Miejmy taka nadzieję. Powodzenia.
Witaj
Też proponuje Ci zrobić kilka badań, takich podstawowych m.in. TSH, morfologie, toxo. Zawsze to już krok do przodu.

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Dziękuję Kochanie za słowa otuchy i wsparcie będziecie na bieżąco
Mam nadzieję, że po tej wizycie będzie już tylko dobrze, od 3 dni jest jeden wielki koszmar. Stres stresem stresa pogania. Dziś miałam egzamin na prawko, który oblałam. Spłakałam się jak bóbr. Wszystko gdzieś się to we mnie skumulowało. Najgorzej bo po tym wszystkim uznałam siebie za ostatnią ofiarę losu, no bo niczego nie potrafię ostatnio dobrze zrobić.
Kochana tylko czy tą betę jest konieczność robić ? Wolałabym nie ... jakoś tak boję się wyniku ... poza tym ostatnio robic betę szłam z uśmiechem na ustach, teraz jestem jak w żałobie. Sama nawet nie wiem jak mój lekarz zamierza mnie po tym wszystkim zbadać, bo mam traumę też co do USG ... Z tą moją macicą też nie wiadomo co będzie bo tamta przecież mnie chciała łyżeczkować w "okres" dla mojego "świętego spokoju" mam nadzieję, że nie podziurawią mnie jak sito tylko pozwolą naturze samej się pozbierać. Te 2 miesiące to konieczność ??? Jakoś Twój gin to uzasadniał ???
Moim zdaniem jest - jeżeli będzie poniżej 5, to będziesz mieć pewność, że wszystko samo się oczyściło. A jeżeli nie będzie spadać, to będzie to sygnał do tego, że dzieje się coś niedobrego. Ja potraktowałam tą betę zadaniowo - jak badanie. Już wiedziałam, że nic z tego nie będzie, ale chciałam wykluczyć inne zagrożenia. Zresztą mi lekarz kazał ją powtórz trzy razy, więc myślę, że jest to istotne.
A te dwa miesiące pauzy, to głównie po to, aby macica wróciła do pierwotnego stanu. U mnie pomimo tego, że zarodek się nie zagnieździł to macica już się powiększała, dlatego też mam bardzo obfite miesiączki, bo ciągle coś jeszcze się złuszcza. Te dwa miesiące to regeneracja macicy, aby w przyszłości maluch miał tam dobrze

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Witaj Rybka
3 cykle to jeszcze nie tak dużo ja tak do pół roku po odstawieniu tabletek dochodziłam "do siebie". Miałam straszny wysyp pryszczy,no i nieco schudłam po ich odstawieniu. Też tak miałaś?
Lekarka pytała mnie, czy przez pierwsze 3 miesiące zabezpieczaliśmy się po odstawieniu tabsów. Ja na to że oczywiście że nie, że się staraliśmy od razu - to mnie strasznie ochrzaniła kobieta! Powiedziała, że przez 3 miechy po odstawieniu trzeba się zabezpieczać, bo dziecko może mieć jakieś wady (jeśli zajdzie się w ciążę). Ciekawa jestem, czy tak jest faktycznie?
ja tylko skwitowałam, że przecież nie zaszłam w ciążę ani do 3 miesięcy po odstawieniu, ani teraz, więc nie ma przecież co tu dyskutować na temat zagrożenia :P potwierdziła i skończyła temat. Ale zastanawia mnie to....
Te przerwy po odstawieniu antykoncepcji są zależne od lekarza. Co lekarz to inna opinia. Mnie mój gin kazał odczekać jeden miesiąc, ale jak powiedziałam, że zaczęliśmy starania od razu, to powiedział, że nic się nie stało. Jedni mówią że nie trzeba czekać, inni że 3 miesiące, jeszcze inni, że pół roku. Nie wiem kto ma racje Ja żałuję, że nie odczekałam tego jednego miesiąca. Może i moja ciąża biochemiczna i tak miałaby miejsce, no ale czasami żałuję...

Cytat:
Napisane przez Milagr0s Pokaż wiadomość
Dziekuje, ale już nie testuje bo mam @ ;(
Nie żebym jakaś strasznie sie nastawiłam w tym piątym cyklu ale na pewno miałam duża nadzieje.
Być może w ogóle nie miałam owu w tym miesiącu bo tak jak pisała testy jeżeli już to pokazywały blada kreskę. Ale podobno nawet zdrowe kobiety 2 na 10 cykli mogą mieć bez owu, wiec może taki sie trafił...
W piątek maź idzie zbadać nasienie a jak wrócimy z Kuby to umówię go do androloga zeby zinterpretował i powiedział czy jest sens dalej w ten sposob działać czy jakieś leczenie czy in vitro... Maź ma zamrożone nasienie sprzed czasów chemioterapii gdy miał wszystkie wskaźniki dobre, wiec może coś by z tego było...
Sent from my iPhone using Tapatalk
Przykro mi bardzo Ale jeśli Twój mąż ma zamrożone nasienie, to mogę zgadywać, że będziecie decydować się na inseminacje? W takim wypadku macie naprawdę ogromne szanse

Cytat:
Napisane przez justyna1406 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Dzis zrobilam test ovu wyszedl pozytywny
Dzis jest moj 15dc a zawsze pozytywne testy wychodzily duzo pozniej bo w 18 dc .
Wiec mam taka cicha nadzieje , ze ten cykl bedzie szczesliwy .
Do tego jutro zaczynam szkolenie w nowej pracy . Moze to nie jest praca moich marzen bo na stacji pali Lotos . No ale bede miala blisko bo 3 km .
A mieszkam na wsi i do miasta mam 15km .
Ktos moze pracuje z was na stacji ?

VelaLuca
Dopisz mnie do testujacych :
04.02.
Fajnie, że masz nową pracę Ja ciągle szukam, ale muszę też przyznać, że nie robię tego z wielką determinacją. Trochę tak od niechcenia. Po tych 3 - letnich stresach i ciągłych wyjazdach, tak dobrze mi w domu
Ważne że masz blisko, i że dostałaś umowę o pracę. W razie ciąży masz zapewnione wszelkie świadczenia

4 luty to moja i męża 8 rocznica To będzie szczęśliwy dzień!

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Tak już po zabiegu. Godzinkę temu wróciłam do domu - Od 07;30. Najpierw przyjęcie, potem ekg, usg dopochwowe. Potem do godziny 13 musiałam czekać aż przyjdzie na dyżur mój lekarz. Przyszedł, ale znów anestezjologa wolnego nie było. I wezwali mnie o 14. A o 14;30 już wieziona byłam na salę. I nawet sama z łóżka zeszlam na swoje. Ponoć po zabiegu jak mnie z tego ginekologicznego łóżka na normalne dawali to gadalam z nimi i byłam przytomna, ale ja nic nie pamiętam. A na sali jak się ocknelam to ino pytałam czy mam majtki i gdzie one są haha ;-) ogólnie nic mnie nie boli tylko leciutko przy schylaniu. Po zabiegu 1h bolał brzuch jak przy okresie. L4tydzien. Prawdopodobnie polip zaslanial wejście do szyjki i ograniczał dojście plemników. Na wypisie mam napisane :ukrecenie polipa i abrazja frakcjonowana. Ogólnie ok, strach ma wielkie oczy ;-)
Super, że wszystko poszło po Twojej myśli. Nie taki diabeł straszny Spokojnie teraz odpoczywaj!
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:13   #777
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jest - jeżeli będzie poniżej 5, to będziesz mieć pewność, że wszystko samo się oczyściło. A jeżeli nie będzie spadać, to będzie to sygnał do tego, że dzieje się coś niedobrego. Ja potraktowałam tą betę zadaniowo - jak badanie. Już wiedziałam, że nic z tego nie będzie, ale chciałam wykluczyć inne zagrożenia. Zresztą mi lekarz kazał ją powtórz trzy razy, więc myślę, że jest to istotne.
A te dwa miesiące pauzy, to głównie po to, aby macica wróciła do pierwotnego stanu. U mnie pomimo tego, że zarodek się nie zagnieździł to macica już się powiększała, dlatego też mam bardzo obfite miesiączki, bo ciągle coś jeszcze się złuszcza. Te dwa miesiące to regeneracja macicy, aby w przyszłości maluch miał tam dobrze
I to sie nazywa konkretna odpowiedź! Masz rację, zrobię więc sobie najpierw betę. Przed wizytą zdążę zrobić jedynie 1 badanie. Potem wizyta. Dobre chyba i to. Tak na potwierdzenie Twoich słów co do "czystości" macicy.
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:19   #778
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
I to sie nazywa konkretna odpowiedź! Masz rację, zrobię więc sobie najpierw betę. Przed wizytą zdążę zrobić jedynie 1 badanie. Potem wizyta. Dobre chyba i to. Tak na potwierdzenie Twoich słów co do "czystości" macicy.
Karolina, kiedy masz tą wizytę u gina? Pewnie już pisałaś, ale zapomniałam...
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:36   #779
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Karolina, kiedy masz tą wizytę u gina? Pewnie już pisałaś, ale zapomniałam...
23.01 w sobotę
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 23:51   #780
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

A to szybciutko Będzie dobrze, musi!
Zrób jutro lub w piątek tą betę, na pewno pomoże to Twojej lekarce ustalić dalszy plan. Odezwij się koniecznie po wizycie!
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-11 21:12:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:55.