Kosmetyki mineralne Annabelle Minerals - cz.2

[megi140]

A ja pozamawiałam i próbki i pełno wymiarowy korektor i podkład i po kilku uzyciach wysyp na twarzy ... a miało być lepiej ;( chciałam się przerzucić na minerały .. źle trafiłam z lily lolo , tutaj podoba mi isę krycie bo jest super ale tak mnie wysypało że nie mogę jak minerał może zapychać nie rozumiem to po podkładach z drogerii czegoś takiego nie miałam... dziwne to jest

[AncientQueen]

Napisane przez megi140

A ja pozamawiałam i próbki i pełno wymiarowy korektor i podkład i po kilku uzyciach wysyp na twarzy ... a miało być lepiej ;( chciałam się przerzucić na minerały .. źle trafiłam z lily lolo , tutaj podoba mi isę krycie bo jest super ale tak mnie wysypało że nie mogę jak minerał może zapychać nie rozumiem to po podkładach z drogerii czegoś takiego nie miałam... dziwne to jest

Ja miałam podobnie po używaniu formuły kryjącej. Przy matującej (odpukać) nic się nie dzieje.

[olencja kwiatencja]

Może spróbuj innej formuły, albo spróbuj jeszcze Neauty kryjący

[staska_stasia]

Niestety, AM kryjące mają opnie zapychającego i skłonnego do warzenia się. Ja za krótko testowałam, żeby stwierdzić jak to u mnie wygląda, bo po przetestowaniu neuty od razu na nie się zdecydowałam. Mają słabsze krycie, ale dla mnie jest ok.
Możesz też spróbować AM matującego- podobno też dobre krycie, ale ma lepsze opinie.

[Rosebrd]

Napisane przez staska_stasia

Niestety, AM kryjące mają opnie zapychającego i skłonnego do warzenia się. Ja za krótko testowałam, żeby stwierdzić jak to u mnie wygląda, bo po przetestowaniu neuty od razu na nie się zdecydowałam. Mają słabsze krycie, ale dla mnie jest ok.
Możesz też spróbować AM matującego- podobno też dobre krycie, ale ma lepsze opinie.

mi neuty wgl nie podpasował. Po dwóch razach miałam dosyć. Ja póki co mieszam matujący z kryjącym i jest ok, nic nie zapycha. W sumie nie próbowałam używać ich osobno

[megi140]

Ja już chyba boje się ryzykować z minerałami ... sporo wydalam na te probki , pelnowymiarowe produkty i lipa myslalam moze o jakiś aptecznych podkładach ale też nie ma takich pochlebnych opinii i niektóre też zapychają a nie powinny

[Versace_89]

Wiesz co to zawsze jest ryzyko, te z apteki wcale nie mają super składów. Może warto przerzucić się na semi-naturalne typu lumene? Ja miałam od nich krem cc i dawał dobry efekt bez zapychania. A z aptecznych przerobiłam Avene i La Roche Posay i lipa.

[olencja kwiatencja]

a jakich firm używałas, moze coś z pielęgnacja nie tak? Minerały najmnije sprawdzą się u cer ultra suchych

[AncientQueen]

Napisane przez Versace_89

Wiesz co to zawsze jest ryzyko, te z apteki wcale nie mają super składów. Może warto przerzucić się na semi-naturalne typu lumene? Ja miałam od nich krem cc i dawał dobry efekt bez zapychania. A z aptecznych przerobiłam Avene i La Roche Posay i lipa.

Wiesz co, jeśli nie sprawdzają Ci się minerały (choć polecam jeszcze testować z formułami i pielęgnacją pod makijaż, chyba że masz mega suchą skórę i pomimo odpowiedniego nawilżania podkłady mineralne podkreślają tą suchość i ją nasilają), to bardzo bardzo polecam krem BB z PuroBio. Tani nie jest, ale skład ma świetny i absolutnie nie wysusza, wręcz przeciwnie. Krycie ma znośne, na pewno nie mocne, ale też nie słabe Bardzo ładnie ujednolica koloryt, nie zapycha, nie robi krzywdy, całkiem długo się trzyma. Zawsze po niego sięgam, kiedy moja skóra akurat źle współpracuje z minerałami albo jest przesuszona. Ostatnio noszę prawie codziennie, tylko przypudrowuję go pudrem z Pixie i finito
Vianek też ostatnio wypuścił jasną wersję swojego kremu BB, ale jeszcze nie testowałam - ta standardowa jest zdecydowanie za ciemna.
Możesz też spróbować mieszać podkład mineralny z ulubionym kremem i w tej postaci nakładać na twarz, niektórym się to sprawdza.

[Bejdi]

Anciet ktory odcien tego bb posiadasz?I do ktorego odcienia Pixie bys go porownala?

Mam bb z LilyLolo ale pozostawia wiele do zyczenia...

[megi140]

Mam cerę tłustą trądzikową . Odstawiłam minerały już z dobry tydzień i ratuje się maseczkami z glinki ( tej proszkowanej nie gotowej w sklepie ) i powoli zaleczam zmiany które wyskoczyły przez Annabelle . Został mi jeszcze korektor z Annabelle ale raczej go zostawię sobie bo on nie zapycha jak podkład a ponoć jeszcze ma leczyć te zmiany i je wysuszać .

[AncientQueen]

Napisane przez Bejdi

Anciet ktory odcien tego bb posiadasz?I do ktorego odcienia Pixie bys go porownala?

Mam bb z LilyLolo ale pozostawia wiele do zyczenia...

Mam ten, który wyszedł jako pierwszy - czyli ten ciemniejszy. Nowość, czyli jaśniejszą wersję pewnie niedługo przetestuję, jako że pracuję w zielarni i na pewno go włączymy do oferty. Ciężko mi porównać go do czegokolwiek z Pixie, bo wszystkie moje mineralne podkłady wypadają bardzo jasno przy nim. :| Nałożony grubą warstwą na dłoń wygląda na ciemny i pomarańczowy, początkowo aż się przeraziłam koloru i z góry stwierdziłam, że zrobi mi mega ciemną maskę, jednak na skórze wydaje się po prostu bardziej ciepły i przynajmniej częściowo dopasowuje się do kolorytu skóry (choć nadal jest dla mnie za ciemny i odcina się od szyi). Jeśli jesteś z Warszawy, to mogę dać Ci próbkę przy jakiejś okazji, albo nawet wysłać zwykłym listem gdzieś poza. Najlepiej jakbym miała już próbki jasnej wersji, to byś sobie porównała
No i koniecznie spróbuj sobie i BB i podkładu kryjąco=matującego z PuroBio, jak będziesz miała okazję gdzieś sprawdzić kolory na żywo. Moim zdaniem rewelacja

O BB z Lily Lolo słyszałam, że jest średni, nawet swoimi czasy się zastanawiałam nad jego kupnem, ale jednak cena mnie skutecznie odstraszyła, szczególnie, że możliwość wcześniejszego przetestowania jest znikoma - punktów stacjonarnych tyle co kot napłakał, a zamówienie malutkiej próbki to koszt 20 złotych chyba?

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez megi140

Mam cerę tłustą trądzikową . Odstawiłam minerały już z dobry tydzień i ratuje się maseczkami z glinki ( tej proszkowanej nie gotowej w sklepie ) i powoli zaleczam zmiany które wyskoczyły przez Annabelle . Został mi jeszcze korektor z Annabelle ale raczej go zostawię sobie bo on nie zapycha jak podkład a ponoć jeszcze ma leczyć te zmiany i je wysuszać .

Po kryjącym Annabelle miałam to samo, kiedyś nawet pisałam recenzję na wizażu, w której mówiłam o "cudownym" wysypie, którym obdarował mnie ten podkład, aż nie miałam ochoty z domu wychodzić :| Choć ostatnio przełamałam się i zużyłam próbkę formuły kryjącej, po 2 dniach nie zrobiła mi krzywdy, a w Sunny Fairest wyglądałam naprawdę świeżo, z tym, że nie lubię siebie w typowo żółtych, ciepłych kolorach - niby świetnie dopasowują się do skóry i ją ożywiają, ale odcinają się od mojej ogólnej kolorystyki.

[megi140]

Ja już mam uraz . Przez tyle lat używałam zwykłych podkładów revlon , rimmel itd i nigdy nie miałam takiego wysypu jak z tymi z Annabelle w dosłownie kilka dni codziennego używania . Zauważyłam też jak nakładałam podkład mineralny rano to po południu skóra przy żuchwie normalnie zaczęła mnie swędzieć i robiły mi się czerwone placki , czułam że natychmiast muszę to z siebie zmyć a po zmyciu już były krostki swędzące. Dalej nie mogę tego pojąć jak podkład który sklada się tylko z kilku składników może tak zapychać niż zwykły podkład płynny w którym jest masa chemii , na prawdę nie rozumiem

[Karalajn]

Moze coś Cie uczula? Jakiś składnik?

fon

[201803111829]

Dzie, moja pielęgnacja wygląda tak. Rano myję buzię glinką. Potem srebro koloidalne, na to żel aloesowy z kropla olejku z pestek malin, na to biolaven na dzień. Po około pół godziny przecieram buzię suchą chusteczką, żeby zebrać nadmiar wszystkiego. Biorę flat top, lekko mocze i nakładam anabelle minerals (kryjący + matujący, 1:1) cienką warstwą, rozcieram kolistymi ruchami.
Raz to potrafi wyglądać pięknie, a raz robi ni się takie ciacho, że Ewa Wachowicz by się nie powstydziła przed gośćmi, a i bardzo krótko się trzyma
Dodam, że mam cerę tłustą.
Co robić?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Rosebrd]

Napisane przez _Tinkerbell

Dzie, moja pielęgnacja wygląda tak. Rano myję buzię glinką. Potem srebro koloidalne, na to żel aloesowy z kropla olejku z pestek malin, na to biolaven na dzień. Po około pół godziny przecieram buzię suchą chusteczką, żeby zebrać nadmiar wszystkiego. Biorę flat top, lekko mocze i nakładam anabelle minerals (kryjący + matujący, 1:1) cienką warstwą, rozcieram kolistymi ruchami.
Raz to potrafi wyglądać pięknie, a raz robi ni się takie ciacho, że Ewa Wachowicz by się nie powstydziła przed gośćmi, a i bardzo krótko się trzyma
Dodam, że mam cerę tłustą.
Co robić?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Cieżko powiedzieć, u mnie minerały wyglądają źle jak zaniedbam pielęgnację, zapomnę nałożyć krem na noc itp. Mam wrażenie, że jak na cerę tłustą nakładasz dużo rzeczy rano, pod podkład, ja zazwyczaj używam toniku z Vianka plus żel aloesowy bez dodatków, a olejek tylko na noc. Może to jest przyczyna? Może Twoja skóra co jakiś czas się przesyca tym wszystkim i dlatego tak reaguje?

[olencja kwiatencja]

jak dla mnie za duzo nakładasz emolientów, tu olej z malin, tu jeszcze biolaven. Spróbuj też nałożyć tylko formułe matującą, jak nakładasz na mokro to bedzie miał przyzwoite krycie a mozna przeciez stopniować.

[Bejdi]

Witam poźną porą



Ktos mi doradzi jaki odcien korektora AM z nowej formuly brac ,jesli w starej medium pasowal mi idealnie?

[olencja kwiatencja]

Jak Ci medium pasował to po co go zmieniać? Nie wiem ew golden fairest, ale nie miałam z nim doczynienia

[mejkapistka01]

Czytam te wasze opinie i chyba się skuszę na tego typu kosmetyki Czy cena gra tu rolę? W sensie czy jest optymalna?

[Rosebrd]

Napisane przez mejkapistka01

Czytam te wasze opinie i chyba się skuszę na tego typu kosmetyki Czy cena gra tu rolę? W sensie czy jest optymalna?

Jeśli dla Ciebie 35 zł za podkład, który starcza na zazwyczaj rok, zdarza się że więcej to optymalna cena to jak najbardziej

[AncientQueen]

Napisane przez Rosebrd

Jeśli dla Ciebie 35 zł za podkład, który starcza na zazwyczaj rok, zdarza się że więcej to optymalna cena to jak najbardziej

No, ja bym z tym 35 złotych na rok nie przesadzała. To chyba tylko wtedy, gdyby nakładała jedną, ekstremalnie cienką warstwę. To mi puder nawet na tyle nie starcza, a przecież używa się go niewiele.

[olencja kwiatencja]

ja sie nie wypowiem, bo mam tyle minerałków że żadnego biga z podkładów jeszcze nie zużyłam xD

[Rosebrd]

Napisane przez AncientQueen

No, ja bym z tym 35 złotych na rok nie przesadzała. To chyba tylko wtedy, gdyby nakładała jedną, ekstremalnie cienką warstwę. To mi puder nawet na tyle nie starcza, a przecież używa się go niewiele.

U mnie praktycznie nie widać zużycia, a wiem, że standardowy podkład wystarczał mi na jakiś miesiąc, może półtora a cena ta sama. Osobiście odczuwam duży spadek wydatkow w tej kwestii.

[Bejdi]

Napisane przez AncientQueen

Mam ten, który wyszedł jako pierwszy - czyli ten ciemniejszy. Nowość, czyli jaśniejszą wersję pewnie niedługo przetestuję, jako że pracuję w zielarni i na pewno go włączymy do oferty. Ciężko mi porównać go do czegokolwiek z Pixie, bo wszystkie moje mineralne podkłady wypadają bardzo jasno przy nim. :| Nałożony grubą warstwą na dłoń wygląda na ciemny i pomarańczowy, początkowo aż się przeraziłam koloru i z góry stwierdziłam, że zrobi mi mega ciemną maskę, jednak na skórze wydaje się po prostu bardziej ciepły i przynajmniej częściowo dopasowuje się do kolorytu skóry (choć nadal jest dla mnie za ciemny i odcina się od szyi). Jeśli jesteś z Warszawy, to mogę dać Ci próbkę przy jakiejś okazji, albo nawet wysłać zwykłym listem gdzieś poza. Najlepiej jakbym miała już próbki jasnej wersji, to byś sobie porównała
No i koniecznie spróbuj sobie i BB i podkładu kryjąco=matującego z PuroBio, jak będziesz miała okazję gdzieś sprawdzić kolory na żywo. Moim zdaniem rewelacja

O BB z Lily Lolo słyszałam, że jest średni, nawet swoimi czasy się zastanawiałam nad jego kupnem, ale jednak cena mnie skutecznie odstraszyła, szczególnie, że możliwość wcześniejszego przetestowania jest znikoma - punktów stacjonarnych tyle co kot napłakał, a zamówienie malutkiej próbki to koszt 20 złotych chyba?

Pisałam odpowiedz na Twój wpis i widze że się nie dodał post.
Tymczasem,to co pisałam wtedy straciło na aktualności,bo teraz zalogowałam się z planem wychwalenia bb od Lily Lolo.No takie życie bywa przewrotne
Otóż,od trzech dni aplikuje LL top flatem od pixie.Krycie w pełni mnie zadawala! Cera wygląda bardzo ładnie ( a łuszcze się po Atre) Na krem aplikuje tylko cieniutka warstwe pudru i mogę wyjśc do ludzi.
Szkoda że dopiero teraz to odkryłam,ale lepiej późno niż w cale.

Bardzo dziękuje za propozycje.
Zamierzam skorzystać ale dopiero jak bedziesz w posiadaniu tego jasniejszego odcienia.Macie oryginalne próbki od producenta czy masz na mysli odlewkę?
Niestety,nie jestem z Wawy,ale jak masz poczte gdzieś po drodze i nie byłaby to wielka fatyga to dac znac i ja bardzo chętnie.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez olencja kwiatencja

Jak Ci medium pasował to po co go zmieniać? Nie wiem ew golden fairest, ale nie miałam z nim doczynienia

Myslałam,że te trzy pierwsze korektory zostały wycofane/zastąpione.Tymczasem są w ofercie

[mjj00]

dołączam do grona fanek AM
od jakiegoś czasu czaiłam się na podkład mineralny, najpierw skłaniałam się ku Pixie, ale po przeczytaniu mnóstwa opinii, wyszło, że jednak AM, no i poszło formuła matująca, kolor golden fairest
i totalnie wiem, że zabrzmię w tym momencie jak jakiś post sponsorowany - ale po dwóch tygodniach użytkowania jestem zakochana w tym podkładzie!
czytałam, że wymaga poprawek, bo się ściera, że krycie takie sobie, no i w sumie na to się nastawiałam, myśląc sobie, że te drobne wady są warte nienakładania niefajnych składów na swoją twarz.
ale nastawiałam się niepotrzebnie, bo jakimś cudem on świetnie współpracuje z moją twarzą, która lubi mieć kaprysy i na te 8h robi mi twarz po prostu piękną po 8h - cośtam już się przebija, czy ściera - ale też nie jakoś dużo. a sporo mam do zamalowania i to krycie jest dla mnie ważne.
nie wiem też na ile to zasługa pędzla (zamówiłam na start nowego grubaska), ale no dawno tak dobrze nie wyglądałam i nie czułam się w makijażu!
muszę jeszcze trochę dojść do wprawy z aplikacją, bo mam wrażenie, że czasami ten sam efekt osiągam mniejszą i dużo większą porcją podkładu, bo jakoś mi się nie tak to wklepuje, ale no jest super

[201803111829]

Meh, ja dalej nie umiem w minerały.
Zrezygnowałam z olejku i żelu aloesowego przed nakladaniem, nakładam tylko krem (biolaven), maluję oczy, potem ściągam nadmiar kremu chusteczką z twarzy i nakładam małą ilość AM. No i tak mi się warzy i tak.
Już nie wiem co robić.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[mjj00]

Napisane przez _Tinkerbell

Zrezygnowałam z olejku i żelu aloesowego przed nakladaniem, nakładam tylko krem (biolaven), maluję oczy, potem ściągam nadmiar kremu chusteczką z twarzy i nakładam małą ilość AM. No i tak mi się warzy i tak.
Już nie wiem co robić.

a próbowałaś nakładać na inny krem ? mam krótką styczność z minerałami, więc tak sobie gdybam, że oczywiście ważne jest porządne nawilżenie przed minerałkami, ale biolaven jest w moim odczuciu dość ciężki; próbkowałam go sobie kiedyś i pamiętam, że czasami nie chciał mi dobrze pracować z drogeryjnymi podkładami.
albo może problem jest w pielęgnacji, ale nie w tym ostatnim kroku (kremie), ale w oczyszczaniu, zbyt rzadkim peelingu, przez co skóra też potem współpracuje nie tak?

[201803111829]

Nie mam na chwilę obecną innego kremu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[olencja kwiatencja]

to może sam aloes z kropli olejku, albo nawet bez. No i jeżeli to kryjaca formuła to sprobuj matująca.