2008-10-17, 13:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 15
|
II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Witam,
Tak, chyba najwyższy czas na dietę. Powinnam o tym pomyśleć już dawno, ale podobno nigdy nie jest za późno Lekko licząc mam przynajmniej 40kg nadwagi przy wzroście ledwo 160cm, i decydując się na zrzucenie tej nadwagi nie mam już na celu poprawy wyglądu, ale względy typowo zdrowotne. Z tego co czytam w ogóle zacząć redukować wagę potrzebna jest a) odpowiednia dieta - wg. wyliczeń zapotrzebowania na kalorie, przy mojej masie dieta redukcyjna ma wynosić, ok. 1800 kalorii (?!) nie wiem czy wierzyć kalkulatorom, bo to przecież duuuużo? b) ćwiczenia Tylko od czego zacząć? Mam niemal 100kg do udzwignięcia i próby ćwiczeń kończą się po 60sekundach czymś zbliżonym do ataku astmy. Po prostu nie mam dość siły! Na początek szukam ćwiczeń które wzmocnią mi mięśnie na tyle, żebym w ogóle mogła próbować! Coś polecacie? Posiadam rower stacjonarny, póki co wymiękam po 10 min na najlżejszym biegu i 2 dni bolą mnie kolana, ale chyba będzie lepiej? Zmotywowana się czuję wystarczająco, ale chyba szukam pocieszenia, że tragiczne początki miną i będzie lepiej. Słowem... Niech mnie ktoś przytuli...! Pff, trochę płaczliwie zabrzmiało |
2008-10-17, 13:30 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 133
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Taka ilość kalorii ci na początek starczy... to nie jest duuuużo. Zwłaszcza, że planujesz wysiłek fizyczny, więc nie możesz dodatkowo się oslabiać. Co jeść, to chyba wiesz Saaame zdrowe rzeczy. Co do wysiłku... na razie spacery, później bardziej dynamiczne marsze, może nordic walking. Może pomyśl o basenie, albo, jeżeli mieszkasz w większym mieście, o zajęciach pilates. pozdrawiam.
|
2008-10-17, 13:30 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
A moze zacznij od dietetyka ??. Masz sporo do zrzucenia, wiec łatwiej by bylo gdyby profesjonaliosta ułożył jakis plan odchudzania
|
2008-10-17, 13:39 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
wysiłek na basenie nie będzie obciążał kręgosłupa, może pilates, może zajęcia typu body ball... generalnie fitness - oferta klubów jest bardzo bogata, na pewno doradzą Ci coś na dobry początek. A nie ma to jak ćwiczenia w grupie... do tego spacery na świeżym powietrzu... póki jest pogoda...
powodzenia
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
2008-10-17, 13:43 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Niestety, w grę wchodzą tylko "domowe" sposoby które nie wymagają nakładów finansowych, odpada również dietetyk, dzwonilam - na dzień dobry 100zl za wizytę na której zleca badania, ponad 200 za badania (hormonalne chyba), 100zl na wizytę z wynikami, nie pytałam już co dalej, nie pracuję i nie mam ani grosza ponad niezbędności.
|
2008-10-17, 13:52 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
|
|
2008-10-17, 16:07 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Z samego początku życzę dużo powodzenia!
Co do rowerka stacjonarnego - to 10min to wcale nie jest tak mało, jak Ci się wydaje. Zakładam, że do tej pory nie miałaś zbytnio styczności z wysiłkiem fizycznym, to uwierz mi, że to 10min, dla Twojego ciała, to jest bardzo dużo! Z czasem jak schudniesz i poprawi Ci się kondycja, zwiększaj czas! do 15,10 minut - tyle ile możesz. Co do diety - po prostu stosuj zasadę mż-wr. mniej żreć, więcej ruchu. Jedz 5 posiłków, staraj się je układać, pod względem dietetycznym. Odrzuć masełko i cukry. Nie używaj dużo soli, pij dużo wody. Olej zamień na oliwię. Więcej spaceruj, a z czasem przyniesie efekty! |
2008-10-17, 20:05 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 746
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Niestety ale musisz raz na zawsze zmnienić swoje nawyki zywieniowe- musisz zacząć prowadzić bardziej higieniczny tryb zycia. Więcej ruchu i zdrowe, nieprzetworzone jedzenie.
To są dwie postawowoe zasady- brzmi nalanie łatwo. Owszem, tylko trudno to wykonać... z jednej strony brak czasu, zmęcznie, z drugiej pokusy: słodkości, fast-foody.... nie raz zawalisz dietę, nie raz... ale najważniejsze to nie poddawać się po zjedzeniu pierwszego ciastka. Na początek 1 h spaceru co drugi dzień- nie ma, że pada, nie ma, że zimno i wieje- chociaż co drugi dzień musisz znaleźć tę godzinkę. Jak poczujesz sie wydolnościowo lepiej spróbuj zwiększyć aktywność: może rower, rolki, bieganie, skakanka, stepper, basen? Musisz ten sport polubić i pamiętać o tym, żeby chociaż 3 razy w tygodniu poświęcić dla niego czas. Po drugie dieta: nie głodź się to po pierwsze- bo efekt zazwyczaj jest odwrotny do zamierzonego. Dieta w Twoim przypadku powinna zamykać się na 1400-1500 kcal. Ogranicz do minimum cukry, węglowodany proste, pamiętaj o białku i warzywach. Nie nastawiaj się, że schudniesz te 40 kg w miesiąc- ważna jest cierpliwość. Zapisuje co jesz- i wrzucaj na nasze codzienne jadłospisy. Dziewczyny pomoga wyelimować Ci błędy zywiniowe. Powodzenia
__________________
"Myśli pan, że tylko jabłko deserowe warte jest grzechu?" |
2008-10-17, 20:51 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Moim zdaniem, jesli zaczniesz dobrze skomponowana diete, to mozesz zejsc z kilogramow i wtedy łatwiej bedzie Ci cwiczyc. Jesli znajdziesz czas to chodz na spacery - 1h dziennie powinno wystarczyc.
Co do diety : moze na poczatek warto przeczyscic jelita 3-dniowa dietka? 1. dnia pije sie 2.5 litra kefiru w 6 dozach i do tego mozna zagryzac sucharkami razowymi. nie jemy nic oprocz tego. 2. dnia pije sie 2.5 litra soku z jablek wyciskanego w sokowirowce i sucharki razowe 3. dnia mozna jesc gotowane warzywa (ziemniak, burak, marchew) oraz kapuste kiszona i ogorki kiszone. zagryzac mozna sucharkami razowymi. Po tych 3 dniach powinno spasc z 3kg, jelita sa czysciejsze i mozna zaczac dobrze zbilansowana diete. Osobiscie moge polecic diete rozdzielna dr Hay'a - polega na niełączeniu białek z węglowodanami w jednym posiłku - tzn. prawie zero wyrzeczen a efekty są i to dość szybko widoczne (ja w 2.5 miesiaca stracilam 10kg (z 70 do 60kg przy wzroscie 172). Oprocz tego : - wybieraj tylko pełnoziarniste pieczywo, pełnoziarnisty makaron, brązowy ryż - zrezygnuj z ziemniaków, wypieków z białej mąki, białego ryżu, cukru - pij conajmniej 1.5 litra wody mineralnej niegazowanej, do tego herbaty pu-erh albo zielona jak wolisz - ogranicz tłuszcze odzwierzęce (nasycone) a wybieraj zdrowe NNKT (znajdziesz je w rybach morskich, orzechach, oleju lnianym, oliwie z oliwek) - unikaj smazonych potraw, gotuj na parze, piecz bez tłuszczu - 5 posiłków to absolutny obowiazek!! nigdy nie bedziesz głodna, poprawisz metabolizm - rano jedz węglowodany, a im blizej wieczora tym wiecej białka. Kolacje zjedz czystobialkowa (np chudy twaróg z warzywami) I zapraszam na wątek "Nasze codzienne jadłospisy", mozesz wrzucac swoje menu a my Ci powiemy czy dobrze komponujesz posiłki. Powodzenia w diecie |
2008-10-17, 21:01 | #10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
Cytat:
A dieta na oczyszczenie jelit nie dostarczy zbytnio dużo kalorii, co najwyżej spadnie woda z organizmu. Zakładam, że autorka wątku nie je teraz, bądź jadła w granicach 2500 kcal, jeżeli nagle przejdzie na taką 3dniową oczyszczającą dietę, to po jej zakończeniu - owszem, schudnie te 2-3kg, ale jej organizm zawoła "Boże! Daj mi wreszcie coś porządnego jeść" i może to dać efekt napadu na jedzenie. To takie moje oczywiście luźne sugestie, może nie mam racji, po prostu mówię, to co uważam za słuszne. PS. A i do tych ziemniaków - one nie są wcale kaloryczne. Tuczą w połączeniu z tymi wszystkimi sosami, tłuszczami, schabowymi jakimi to się gościmy w domach. Taki gotowany ziemniak, nie ma negatywnego skutku na dietę. |
||
2008-10-17, 21:11 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
Tu jest watek o oczyszczaniu jelit https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=282402 Ja osobiście nie probowalam, ale dziewczyny ktore ja przeprowadzily sa bardzo zadowolone. Pamietaj ze to nie jest jakas tam głupia głodówka, tylko dieta opracowana przez autorytet (Michał Tombak), wiec na pewno nie zaszkodzi, a moze pomóc. Zreszta te 3kg które spadaja to rzekomo maja byc te nieczystości w jelitach, których mozemy miec nawet kilka kilo w sobie Jesli chodzi o mnie to nie miałam problemów z przestawieniem się na rozdzielanie - nauczyłam się jeść mięso i ryby z sałatkami warzywnymi, wędliny, jaja, konserwy rybne bez chleba, makaron i ryż z warzywami - no a to są podstawy i wcale nie jest ciężko trzymac sie tego, bo bez zbytniego wysiłku mozna osiagnac dobre rezultaty, a wielu dietetyków jest zdania, że dieta rozdzielna jest jedną z najzdrowszych diet. No ale to jest moje zdanie. Jesli nie rozdzielna, to moze South Beach? bo to praktycznie to samo (wybiera sie produkty o niskim IG), z tym ze białka i ww mozna łączyć. |
|
2008-10-17, 22:00 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Ja właśnie jestem na SB i sobie chwalę. Ale wiadomo, co gust to osoba.
A ten wątek przeglądałam jakiś czas temu - wiesz, myślę, że to będzie dobre w środku diety, ale nie na początku, bo żeby właśnie nie było takiego efektu, że się człowiek rzuci na jedzenie. Owszem, wiem że nie jest to głupia głodówka - nawet tego nie napisałam. |
2008-10-18, 06:32 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
|
|
2008-10-18, 09:05 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
|
|
2008-10-19, 14:22 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Jakiś początek mam za sobą. Kupione zielone i czerwone herbatki, wyciągnięta z szopy skakanka. Póki co mój wysiłek ogranicza się do kilkunastu minut dziennie i to w dwóch porcjach + spacery. Staram się trochę przyspieszać krok, przy zadyszcze zwalniam, i znów szybciej. Podtrzymuję: będzie lepiej!
Zastanawiam się nad jedną z tych "drakońskich" diet na jakieś 2 tygodnie. Nawet jeśli stracę jedynie nieco wody, to i tak powinno mi być łatwiej się ruszać, bo póki co chyba ta nieruchawość jest największym problemem w początkach. |
2008-10-19, 18:05 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
|
2008-10-19, 18:14 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Poza tym po takiej drakonskiej dwutygodniowej diecie na 90% bedziesz miala efekt jojo, wiec zdecydowanie nie jest to dobry pomysl. Wystarczy zmienic nawyki zywieniowe, produkty o wysokim IG zastapic tymi o niskim, jesc 400 kcal ponizej zapotrzebowania i duzo spacerowac, a waga zacznie leciec
A jak bedziesz glodzic organizm to on bedzie pozniej magazynowal kazda kalorie i odkladal tluszczyk. |
2008-10-19, 20:43 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
Wiesz, to takie gadanie, ale ja to widzę po innych dziewczynach. Często odwiedzam różne wątki i spotykam różne osoby. Często się zdarza, że ktoś wpadnie na pomysł takiej "super diety" ograniczającej się do 400-600 kcal dziennie. No i pięknie, bo 2 tygodniach w ich podpisie widać ubytek 4-5kg. No, alee... wchodzę tam za jakiś miesiąc i widzę +7kg. Wniosek? Nie warto. Trzymaj się! |
|
2008-10-19, 20:57 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Dobrze, już nie będę, nie krzyczcie
Nie jestem pewna czy zdajecie sobie sprawę ile wysiłku wymaga... hmm, cokolwiek... kiedy się waży prawie 100kg! Ale pokornie schylam głowę i małymi kroczkami do przodu ;-) Wybieram się na basen, może w wodzie łatwiej mi się będzie ruszać. |
2008-10-19, 21:05 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
|
|
2008-10-20, 09:30 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
|
|
2008-10-20, 10:03 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Cytat:
Bo wiesz co ja teraz ważę 88 kg (3 tyg temu było 90) i ruszac się normalnie mogę... Wiem, że to jest bardzo wysoka waga, ale bez przesady Mogę biegac skakac itp. Wiem, że u każdego wygląda to inaczej, ale nie myśl o sobie w ten sposób, że niczego nie umiesz Naprawdę serdecznie polecam 10 przykazań żywieniowych, w bardzo przyjemny sposób zrzuciłam 10 kg w 3 miesiące. Fakt, że wszystko zaprzepaściłam to wina mojej głupoty... Do tego cwiczenia. Siłowe+aeroby. Ja cwiczyłam 6razy w tygodniu po około 30-40 minut. I efekty miałam już po 2 tygodniach i to spore. Dlatego układaj menu, plan cwiczeń, i do dzieła! Jakby co to służę pomocą, na ile jestem w stanie
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
|
2008-10-20, 10:44 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Wzrostu to ja mam 160 cm, waga 96 kg, słowem - kulka.
Albo mi się wydaje, bo sobie wmawiam i bardzo chcę, albo po tych 2 tygodniach prób poruszania się jest mi trochę łatwiej. A może tylko łatwiej zebrać się do próbowania? Prawdę mówiąc jeśli chodzi o samo jedzenie, wiele nie muszę zmieniać bo jem mniej więcej to co trzeba. Tylko próbuję rozbić to na kilka mniejszych posiłków i w rozsądniejszych porach. Oczywiście największa trudność to rezygnacja ze słodyczy i jak teraz sprawdzam kaloryczność posiłków, to zaczynam się martwić bo wychodzi na to, że mam jeść jak dotąd. Czyżby te wafelki i batoniki dodały mi 40 kg?! Chyba się zestresowalam ;-) |
2008-10-20, 10:49 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
|
2008-10-20, 11:04 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Wiesz czasem się może wydawac, że jemy ok, a przez jakieś błędy waga nie leci w dół. Najlepiej wklej swój przykładowy jadłospis i zobaczymy co jest nie tak.
I naprawdę polecam bieganie, na początku będzie ciężko, ja praktycznie chodziłam a nie biegałam, ale rezultaty są super
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
2008-10-22, 11:16 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Wiecie, chyba mam problem, ale od początku.
1) nie jem chleba, makaronu, nie zabielam nic mąką - po prostu nie lubię 2) z mięsa jem drób, cielęcine, sporadycznie schab, wszystko duszone bez tłuszczu, do tego sporo ryb 3) jem tony warzyw, ale niewiele owoców 4) obecnie zero słodyczy Po podzieleniu posiłków na 5 dziennie, mam wrażenie, że ciągle jem, no bo jak inaczej nazwać jedzenie co 2-3h? Głodna nie chodzę, a zjeść więcej już nie ma kiedy. Od tygodnia podliczam kaloryczność tego wszystkiego i niezmiennie wychodzi mi za mało kalorii, gdzieś na poziomie 1000. Przyznaję, że posiłki są na zasadzie, na co mam ochotę to robię, a dopiero potem liczę ile kcal wyszło, w końcu od czegoś trzeba było zacząć. Teraz próbuję coś dodawać, żeby było około 1500 kcal. Sporo postów przeczytałam, ale że ktoś jedząc na diecie to samo co przed ma za mało kalorii to jeszcze nie widziałam Skąd, u licha, mam te +40...?! |
2008-10-26, 02:34 | #27 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Może problemy hormonalne? Albo spowolniony metabolizm...
A jak idzie, tak przy okazji? Może wklej tu swój przykładowy dzienny jadłospis? |
2008-10-26, 08:45 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Dokladnie wklej na swoj jadlospi albo tez zajrzyj na watek z jadlospisami, tam masz juz sprawdzone. Moze z nich skorzystasz
|
2008-10-30, 21:48 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 165
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
moze to glupi pomysl, ale zacznij jezdzic od 10minut na dzien na rowerku, i codziennie dodawaj 1 minute czyli dzis 10, jutro 11minut, pojutrze 12. Minie miesiac, i bedziesz mogla jezdzic 40minut dziennie
To takie sprytne male oszustwo, niby minuta, ale malymi kroczkami moze cos pomoze |
2008-11-03, 14:13 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: II st. otyłości, 40 kg do zrzucenia!
Korzystam częściowo z wątku z jadłospisami, czasem całkiem smaczne rzeczy opisujecie
A "jak mi idzie" ciężko powiedzieć, wahania wagi między kolejnymi dniami mam na tyle duże (nawet 2-3kg!!), że owszem, troszke chudne, ale dokładnie nie wiem ile. |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:25.