Kotka + kocięta, problemy, opieka - WĄTEK ZBIORCZY stare wątki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-12-28, 20:19   #1
Anuśka84
Przyczajenie
 
Avatar Anuśka84
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 29
Lightbulb

ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!


Dzisiaj po 1,5 godzinnej mece moja kotka urodzila, ale jak do tej pory tylko jedno kocie(bylo to przed 18). Na poczatku byla bardzo ty, zaaferowana, to jej pierwsz a ciaza, myla kotka, przytulala itp. Po jakims czasie rzucila sie na niego z zebami, musialam ja odciagac bo sie balam ze zagryzie swoje kocie. zrobila tak juz pare razy. Nie wiem co mam zrobic, zbliza sie noc i boje sie ze gdy bede spala to je zagryzie.
Dziwne jest tez to ze przez tyle czasu urodzila tylko jedno. Pomozcie bo naprawde sie boje!!
__________________
Anuśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 20:26   #2
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Najlepiej by bylo gdybys zabrala ja do weta.Chyba macie we wrocku jakies kliniki i dyzury?Niech ja zbada.Moze jakies tam jeszcze zostaly!!Bedziesz musiala czuwac przez noc a nie spac.
Po co ja w ogole dopuszczalas.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 20:49   #3
Anuśka84
Przyczajenie
 
Avatar Anuśka84
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 29
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

A skad ja mogłam wiedziec ze ona bedzie sie tak zachowywac? Ja prosze o porade a nie o komentarze w stylu "to po co ja dopuszczalas" Naprawde sie martwie.
A co do weterynarza to nie jestem we Wroclawiu teraz tylko u moich rodzicow i zostalam z kotka praktycznie sama bo ojciec ma to gdzies a mama w pracy.
__________________
Anuśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 21:09   #4
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

jak na zlosc nie ma chyba zadnej dziewczyny z kotkowego.Szukam.Napisala m PW do Esfiry (ona jest na weterynarii)wiec moze cos poradzi,a na pewno tu zajrzy wiec i Ty zagladaj tu co jakis czas
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 21:42   #5
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

moze zapytaj na miau ,tam moze beda wiedziec
http://www.forum.miau.pl/
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 21:47   #6
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

idź do weterynarza z nia, albo zadzwoń do weta, niech przyjdzie! Trzeba jej pewnie podac oksytocynę czy cos na wznowienie akcji porodowej, bo inaczej kociaki sie poduszą w macicy.
Ale kotka może tez sobie zrobić po prostu przerwę w porodzie- może za kilka godzin urodzi resztę- jednak tego nie wiesz, skontaktuj się z wetem
Kotka może miec tez tylko jedno młode, dlatego dalej nie rodzi, czy zachowuje się spokojnie, czy jest zaniepokojona, niespokojna?

Cytat:
Ja prosze o porade a nie o komentarze w stylu "to po co ja dopuszczalas"
ale źle zrobiłas i ja powiem, co o tym sądzę
Jak dopuściłas do ciąży, to teraz masz, naprawdę rozmnażaniem kotów powinny zajmowac się osoby, które wiedzą, co robić w takich sytuacjach!
HODOWCY!!
Gdyby kotka miała powazniejsze komplikacje, to zanim ty bys na forum napisała, już byŚ straciła kotkę I KOCIĘTA, ciąza i poród to bardzo poważne rzeczy
KOTÓW JEST JUZ ZA DUŻO, TAK DUŻO, ŻE NIE MA DLA NICH DOMÓW, ŻE ŻYJĄ W PIWNICACH I SCHRONISKACH!! I dalej przybywa, bo ktoś dopuści kotkę!!
http://arka.strefa.pl/nie%20_rozmnazaj1.html
powinnas sie wstydzić, to nie jest miłość do zwierząt!
I nie wkurzaj się, wszystko, co piszę to prawda
A może ktoś powiedział, że kotka musi choć raz urodzić?
http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 23:04   #7
Anuśka84
Przyczajenie
 
Avatar Anuśka84
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 29
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Tak, to sie nazywa milosc do zwierzat. A kotki dom beda mialy, o ty niech nikt sie nie boi. Jej ciaza nie stanowi dla mnie zadnego klopotu, tu nie oto chodzi. Co do akcji porodowej to jest wstrzymana na czas nieobecnosci mojej mamy ktora jest jej prawdziwa pania i bez nie j po prostu nie da rady. Pierwsze urodzone zostalo praktycznie na rekach mojej mamy i zapewne moja kotka chce aby reszta tez tak przyszla na swiat. Po prostu jej najbardziej ufa. To jest takze teza weterynaza, nie tylko moja.
NIe wiem skad takie moraly o milosci do zwierzat itp bo nie znacie a ni mnie ani mojej mamy ani mojej siostry, wszystie oddalybysmy za nia zycie.
Moj problem polega na tym ze nie wiem co mam zrobic gdy ona gryzie male, kociak az piszczy. Cos tam czytalam ze zdazaja sie czasem wyrodne kocie mamy. Generalnie opracowalm system, gdy leze na lozku spokojnie i sie nie ruszam to ona lezy obok mnie i pozwala malemu byc blisko i pic jej mleko, wiec po prostu czeka mnie calonocna warta bez ruchu.
Zalozylam ten post aby sie dowiedziec czy czasem ktoras z was nie miala podobnych akcji, ze kotka jest agresywna w stosunku do malych i co wtedy robic bo zabrac male to raczej zly pomysl.
Ogólnie dzieki za odzew i zaznaczam ze wczale nie trzeba byc profesjonalnym HODOWCA aby pozwolic kotkowi sie rozmnazac i pomagac mu w wyuchowywaniu potomstwa. To jeste prawdziwa milosc
__________________
Anuśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-28, 23:30   #8
Martek88
Zadomowienie
 
Avatar Martek88
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez Anuśka84 Pokaż wiadomość
Tak, to sie nazywa milosc do zwierzat.(...)Ogólnie dzieki za odzew i zaznaczam ze wczale nie trzeba byc profesjonalnym HODOWCA aby pozwolic kotkowi sie rozmnazac i pomagac mu w wyuchowywaniu potomstwa. To jeste prawdziwa milosc

to jest nieswiadome krzywdzenie zwierzat nie majace nic wspolnego z miloscia i szacunkiem dla nich

Mam nadzieje, ze wszystko skonczy sie dobrze
Martek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 23:34   #9
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

wlasnie bylo na tvp3 o kotach min taki text "ze wiekszosc kotek dobrze sobie radzi z porodem i niepotrzebna jest pomoc weta"Mam nadzieje,ze z twoja tez tak bedzie.czuwaj a gdyby gryzla malego wtedy go zabieraj i tyle.Ciezka noc Cie czeka.

nie pytam czy bedziecie ja jeszcze dopuszczac ,bo chyba nie chce sie denerwowac.Wiem ze to wasz kot i mozecie robic co sie wam podoba.Ale moim zdaniem jeden miot to juz dosyc .
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 08:44   #10
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Bess, też oglądałam ten program, IMO było tam trochę niedociągnięć, nie wiem, z którego to roku, może o niektórych sprawach jeszcze nie było wiadomo.

Przy pierwszej ciąży miot może być nieliczny, mogą też wystąpić poważne komplikacje.
I nie dziw się tutaj reakcjom takim, a nie innym, bo owszem - trzeba być profesjonalnym hodowcą (mieć wiedzę o dopuszczaniu, bo nie wystarczy samica + pierwszy z brzegu samiec, o porodzie i opiece, o właściwym genotypie, cechach najważniejszych dla danej rasy - by jej nie wypaczać, oraz mieć kontakt z weterynarzem zwierzęcia - w przypadku porodu i komplikacji 24 h na dobę, by mógł w razie czego uratować miot i kocicę, itd.), a zwierzę powinno mieć papiery uprawniające do rozmnażania danego gatunku, rasy. Potem są problemy - z niewłaściwym dopuszczeniem, kłopotami przy porodzie, wadami wszelkiej maści, bezdomnymi kociętami, rakiem i ropomaciczem u niewykastrowanej kotki itd. itp.
Kotka niehodowlana powinna być wykastrowana, co znacznie wydłuża jej życie i czyni bardziej komfortowym - bez rujek, chorób wyżej wspomnianych, bez wyniszczających (nie ma się co oszukiwać) porodów. Dzisiaj już nikogo nie przekonasz, że każdy, komu się zachce, może rozmnażać zwierzęta i to nazywać miłością
Cytat:
Napisane przez Anuśka84
Ogólnie dzieki za odzew i zaznaczam ze wczale nie trzeba byc profesjonalnym HODOWCA aby pozwolic kotkowi sie rozmnazac i pomagac mu w wyuchowywaniu potomstwa. To jeste prawdziwa milosc
Nie zgadzam się ani trochę, przecież kot wcale nie marzy o posiadaniu potomstwa, w czasie rui kotka chce kocura i wyłącznie to ją interesuje, nie kocięta, ich wychowywania też nie przeżywa tak, jak człowiek, wykastrowany kot ma spokój i żyje mu się szczęśliwie, on nie myśli po ludzku i nie trapi się: "O mój Boże, wycięli mi macicę, nie będę mogła mieć dzieci". Kastracja nie jest żadną traumą ani krzywdą, dziś u dobrego weta to podstawowy zabieg, a czyni mnóstwo dobrego.
Na miejsce tego kociaka inny bezdomny mógłby mieć dom - jest ich tysiące. Szkoda ich i kotki.
Nie wiem, dlaczego go gryzie, bo nie jestem hodowcą i nie rozmnażam mojej kotki bez rodowodu, może jak mówisz - jest wyrodna i nie nadaje się na matkę... To już może coś podpowiadać o jej psychice i cechach ew. przekazanych potomstwu...
Mam mimo wszystko nadzieję, że to skończy się dobrze, ale jeśli nie macie hodowli, rozmnażanie nie ma sensu przy schroniskach przepełnionych po brzegi.
__________________
Cytat:
Napisane przez lomo
opm drze gębę pod blokiem jak jest pijana
pe pe pe pe pe pe bla bla bla i *uj wie o co jej chodzi.


🌹14 lat z Wizaż.pl

Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc...

Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 10:11   #11
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez Anuśka84 Pokaż wiadomość
Ogólnie dzieki za odzew i zaznaczam ze wczale nie trzeba byc profesjonalnym HODOWCA aby pozwolic kotkowi sie rozmnazac i pomagac mu w wyuchowywaniu potomstwa. To jeste prawdziwa milosc
a byłas kiedyś w schronisku?
a zajrzałas choć na stronę
http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx ?
Rozmnażanie zwierząt, jeśli nie masz hodowli, to przejaw egoizmu, bo kotów juz jest za dużo!
"Twoje" kociaki znajdą dom, a inne zostaną do śmierci w schronisku, bo nikt ich nie bedzie chciał!!
Sterylizacja chroni kotke przed
-poważnymi chorobami ( a jak kochasz, to powinnas zrobic wszystko, żeby kotka nie umarła na raka w męczarniach...)
-rujkami (a kotka w rui się meczy- bo przeciez nie będziesz jej co ruje dopuszczać)
-ciązami- ciąża to duże obciazenie dla organizmu, częste ciąże wykańczają kotkę...

Zabieranie domów kotom w schronisku, bo chciało się porozmnażać, nie jest miłością- pomyśl o tym...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-29, 12:55   #12
Anuśka84
Przyczajenie
 
Avatar Anuśka84
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 29
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Ale ja jestem panikara. To jej niby gryzienie to byly po prostu nieudolne proby wziecia kociaka w pyszczek i przeniesienie go na swoje upatrzone miejsce (w mamy komodzie). Przestraszylam sie jak to zobaczylam wczoraj bo to wygladalo jak ugryzienie z prmedytacja ale juz jest ok.
Kotka oczywiscie bedzie wysterylizowana, to przeciez normalne.
Nie rozumiem skad takie negatywne odezwy, moje kotki po ok 8 tygodniach maja zapewniony dom i to nie byle jaki bo cieply i pzrytulny. Niestety ja nic nie poradze na to ze kotkow jest za duzo, ze schroniska sa przepelnione, chociaz chcialabym. Swiata nie zbawie.
__________________
Anuśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 13:11   #13
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez Anuśka84 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem skad takie negatywne odezwy, moje kotki po ok 8 tygodniach maja zapewniony dom i to nie byle jaki bo cieply i pzrytulny. Niestety ja nic nie poradze na to ze kotkow jest za duzo, ze schroniska sa przepelnione, chociaz chcialabym. Swiata nie zbawie.
kotki musza byc przy matce do 12 tygodnia! Nie oddawaj kotków w wieku 8 tyg. bo to za mało- prawda, dziewczyny? W prawdziwych hodowlach wydaje się kociaki 1 2tygodniowe, daj Boże już zaszczepione, tak powinno być, 8 tygodni to maluch jeszcze...
ja tez świata nie zbawię- ale przynajmniej nie powiększe liczby kotów, skoro nie potrafię znaleźc domu tym, które go nie mają.
Czy to, że jest brudno na chodnikach upowaznia mnie do smiecenia? Bo i tak jest syf, więc ja tez nie musze sie starać? Muszę. I ty musisz też- nie zbawisz swiata, ale możesz nie rozmnażac swojej koty, bo to nie jest potrzebne nikomu...
Bedzie wysterylizowana- to bardzo dobrze, ale szkoda, że urodziła- jej córki tez urodza i błedne kółeczko sie kręci


chyba nie dziwi cię nasza reakcja- gdyby ktoś napisał "podpaliłem kota i nie wiem, jak go teraz ugasić", to nikt by mu nie pisał, żeby wziął gasnicę, tylko by napisał, że kota się nie podpala...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 18:18   #14
jambolaja
Zakorzenienie
 
Avatar jambolaja
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 895
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Anuśka!Nie przejmuj się opiniami pseudochowców.Nie trzeba być hodowcą aby mieć 1 kotkę i od czasu do czasu dać jej się cieszyć macierzyństwem.Bo KOTKA CIESZY SIĘ MAŁYMI!!!ma się z kim bawić i rozwija sie normalnie.Kastracja to jest ingerencja w naturę.Nawet osobowość zwierzątka się zmienia,nie jest już tak ruchliwe,szczęśliwe i tyje.Wszystkiego są plusy i minusy.Niech zwolennicy kastracji sami się wykastrują.Od tego są zastrzyki,które można dawać w okresie rui i kotka się nie męczy.Pozatyn niech ktoś udowodni że to męczarnia.To zdrowe,naturalne odruchy!Ja mialam kotkę 14 lat,w tym czasie 3 razy rodzila po 5 kociąt.Tylko raz miałam problem le miała już wtedy 12 lat i od tego jest weterynarz.Ile radości było dla domowników i dla niej!
Naturalne jest,że kotka przenosi swoje maluchy w najlepsze jej zdaniem miejsce.U znajomych wynosi na strych i tam je gdzieś zaszywa.U mnie z uporem manieka chowała je u dzieci pod kołdrę,tylko na chwilę spuścilam ją z oka.Codziennie musiałam zmieniać pościel.Daj jej troszkę intymności i spokoju.Życzę ci dużo uciechy z kotków.napisz czy było w końcu więcej.Raz tak miałam,że po normalnym porodzie kilku kotków okazało się po kilku dniach,że nosi jeszcze jednego marwego.Niech pozostaje pod opieka specjalisty.
jambolaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 18:21   #15
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

12 lat i miala male?Jestes nieodpowiedzialna.Przeczy taj sobie ilu dziewczynom umarly kotki od zastrzykow hormonalnych.A to czy kot sie zmienia po kastracji czy nie?Skad mozesz o tym wiedziec skoro ni emasz takiego zwierzecia?Nie wypowiadaj sie wiec.Mam 3 koty i sa takie same jak byly przed kastracja.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 18:26   #16
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Produkujcie te psy i koty produkujcie.Pozniej ja,ze nie wspomne o setkach dziewczyn z dogomanii , musimy je przez was zbierac z ulicy,bo sie jakiemus wlascicielowi odwidzialo.

Przez ta "nature"i przez liczbe bezdomnych bezbronnych i krzywdzonych zwierzat to ja spac nie moge.Wiec moze łaskawie zechcialybyscie zobaczyc cos wiecej niz czubek wlasnego nosa?
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 18:46   #17
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez jambolaja Pokaż wiadomość
Anuśka!Nie przejmuj się opiniami pseudochowców.Nie trzeba być hodowcą aby mieć 1 kotkę i od czasu do czasu dać jej się cieszyć macierzyństwem.Bo KOTKA CIESZY SIĘ MAŁYMI!!!ma się z kim bawić i rozwija sie normalnie.Kastracja to jest ingerencja w naturę.Nawet osobowość zwierzątka się zmienia,nie jest już tak ruchliwe,szczęśliwe i tyje.Wszystkiego są plusy i minusy.Niech zwolennicy kastracji sami się wykastrują.Od tego są zastrzyki,które można dawać w okresie rui i kotka się nie męczy.
a po tych zaszczykach dostaja ropomacicza i umierają, jeśli nie trafia pod nóż w porę. A jesli sie im poszczęści i trafią, to i tak się je sterylizuje, bo cała macica jest wypełniona ropą.
Cytat:
Pozatyn niech ktoś udowodni że to męczarnia.To zdrowe,naturalne odruchy!
kotki rodza kocieta, kotów jest za dużo, te niechciane trafiają do schroniska i to jest męczarnia
zawsze tak jest- ktoś musi rozmnażać, bo to by za piękne było, żeby schroniska opustoszały... Mój kot jest wykastrowany i się jakos normalnie zachowuje, nie jest otyły ani leniwy.
A ty skąd wiesz, że kotka tyje od sterylizacji, skoro twoja nie jest wysterylizowana?
Całe szczęscie takich ludzi na wizoożu jest mało...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 18:48   #18
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

I Anuska nie ma co przejmowac się opiniami pseudohodowców, bo sama jest pseudohodowcą- no w najlepszym wypadku rozmnażaczem...

Twoja kotka nie musi zostać matką - poród i odchowanie młodych to wielki wysiłek dla koteczki, w skrajnych przypadkach zagrażający jej życiu. Później należy się zastanowić nad domkami dla kociąt, a o te - uwierz - potwornie jest trudno. A jeśli domki masz - możesz uratować życie kociąt, które już są na świecie, a raczej na pewno nie przeżyją zimy z powodu głodu, zimna i chorób. Musisz wziąć pod uwagę, że kocięta powinny zostać przy matce co najmniej 10-12 tygodni. Będziesz musiał je żywić, odrobaczać, a także zaszczepić. To koszty niemałe. Ktoś wyliczył, że wypuszczenie "w świat" zdrowego kociaka to koszt około 200 zł. Mogą też przyplątać się koszmarne powikłania związane z porodem i odchowaniem kociąt, których finałem będzie śmierć kotki.
Piszecie, że wychowanie maluchów jest pięknym przeżyciem. Owszem, znam je, ponieważ miałam w tym roku kotkę z azylu i 5 kociąt. Tylko, czy zdajecie sobie sprawę, że to loteria? Moje kociaki miały wadę genetyczna - ich leczenie pochłonęło kilka tysięcy złotych. Ale nie było wyjścia - biorąc je stałam się odpowiedzialna za nie do końca i walczyłam o nie tak, jak walczyłabym o swoje koty, poświęcając im blisko dwa miesiące mojego życia, godzina po godzinie.

Jeśli tylko możecie - nie pozwólcie, by kociej biedy było więcej i więcej... Te urodzone dzięki Wam kociaki być może będą miały dzieci, a te z kolei następne... Część z tych kotów może trafi do azylu, do kociego piekła...
NIE MAMY PRAWA DO TAKIEGO EGOZIMU, NIE MY TU JESTEŚMY PRIORYTETEM.

Nie zapominajcie, że kotka nie chce zostać matką - to tylko instynkt, a nie świadome działanie.

http://abckota.pl/iok9.html
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 19:10   #19
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Produkujcie te psy i koty produkujcie.Pozniej ja,ze nie wspomne o setkach dziewczyn z dogomanii , musimy je przez was zbierac z ulicy,bo sie jakiemus wlascicielowi odwidzialo.

Przez ta "nature"i przez liczbe bezdomnych bezbronnych i krzywdzonych zwierzat to ja spac nie moge.Wiec moze łaskawie zechcialybyscie zobaczyc cos wiecej niz czubek wlasnego nosa?
Czy Wy aby nieco nie przesadzacie??? Rozumiem, że należy potępiać bezmyślne traktowanie zwierząt. Ale tu dziewczyna zapytała się o konkretny problem. Nie udzielono jej odpowiedzi na pytanie a w zamian usłyszała masę nieprzyjemnych komentarzy.
Można powiedziec też tak. Po co niektórzy hodują koty w hodowlach? Przecież wiele z tych już żyjących nie ma domu. Koty rasowe? Taki snobizm?
Proszę Was o odpowiadanie na konkretne pytania, przykro się robi czytając takie komentarze. Pewne racje tez należy umieć przekazać.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-01, 19:27   #20
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
idź do weterynarza z nia, albo zadzwoń do weta, niech przyjdzie! Trzeba jej pewnie podac oksytocynę czy cos na wznowienie akcji porodowej, bo inaczej kociaki sie poduszą w macicy.
Ale kotka może tez sobie zrobić po prostu przerwę w porodzie- może za kilka godzin urodzi resztę- jednak tego nie wiesz, skontaktuj się z wetem
Kotka może miec tez tylko jedno młode, dlatego dalej nie rodzi, czy zachowuje się spokojnie, czy jest zaniepokojona, niespokojna?
pierwsze, co zrobiłam, to udzielenie (na tyle, na ile wiem i mogę) porady, potem dopiero powiedziałam, co o tym myślę...
Koty rasowe to troche inna sprawa, bo koty rasowe zazwyczaj maja dobre i kochające domy- kota za 2000 zł nikt nie weźmie dla kaprysu, nikt nie wyrzuci, jak sie znudzi etc...Poza tym ile kociąt rodzi się w hodowlach, a ile w takich okoliczniościach przyrody, że ktoś chce kotce "dobrze zrobić kociakami"? ja myślę, że to jest jak 1 do 10 albo nawet większa dysproporcja...
ja wiem, że może się unoszę, ale przeczytaj to
http://abckota.pl/iok9.html
http://arka.strefa.pl/nie%20_rozmnazaj1.html - może pokarze, dlaczego rozmnażanie (no raczej bezmyślne, bo pisanie na forum, zamiast lecieć/dzwonic do weta najlepszym pomysłem nie ejst i o braku odpowiedzialności swiadczy) niehodowlanych zwierząt jest złe.
i to http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx - jeśli po takim filmiku kogos sumienie nie ruszy, to chyba go nie ma
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 19:34   #21
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość
Czy Wy aby nieco nie przesadzacie??? Rozumiem, że należy potępiać bezmyślne traktowanie zwierząt. Ale tu dziewczyna zapytała się o konkretny problem. Nie udzielono jej odpowiedzi na pytanie a w zamian usłyszała masę nieprzyjemnych komentarzy.Można powiedziec też tak. Po co niektórzy hodują koty w hodowlach? Przecież wiele z tych już żyjących nie ma domu. Koty rasowe? Taki snobizm?
Proszę Was o odpowiadanie na konkretne pytania, przykro się robi czytając takie komentarze. Pewne racje tez należy umieć przekazać.
zauwaz ze najpierw odpowiedzialam,zeby najlepiej skontaktowala sie z wetem!!co wiecej szukalam dziewczyn, ktore maja koty i doswiadzcenie,zeby zajrzaly do tego wątku i mogly w miare mozliwosci cos poradzic!Wiec nie zarzucaj mi ,ze nie probowalam pomoc
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 19:34   #22
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Rozumiem Twoje podejście Esfiro. Zgadzam się z tym, że trzeba być bardzo odpowiedzialnym żeby mieć zwierzęta a szczególnie by je rozmnażać.
Ale nie wolno zarzucać komuś ot tak sobie że jest nieodpowiedzialny, nie kieruje się miłością do zwierząt itp. Rozmawiajmy, wymieniajmy się argumentami, pomagajmy sobie ale nie przerzucajmy się obelgami.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 19:36   #23
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
(no raczej bezmyślne, bo pisanie na forum, zamiast lecieć/dzwonic do weta najlepszym pomysłem nie ejst i o braku odpowiedzialności swiadczy)
dokladnie Mozna sie bylo umowic chocby na konakt telefoniczny z lekarzem,jesli wiemy ze zwierzak na dniach ma rodzic
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-01, 19:38   #24
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość
Rozumiem Twoje podejście Esfiro. Zgadzam się z tym, że trzeba być bardzo odpowiedzialnym żeby mieć zwierzęta a szczególnie by je rozmnażać.
Ale nie wolno zarzucać komuś ot tak sobie że jest nieodpowiedzialny, nie kieruje się miłością do zwierząt itp. Rozmawiajmy, wymieniajmy się argumentami, pomagajmy sobie ale nie przerzucajmy się obelgami.
no wybacz ale powiedzenie komus "jestes nieodpowiedzialna"nie jest obelga.
To juz raczej zdanie "niech zwolennicy kastracji sami sie wykastruja" JEST OBELGĄ
Wiec nie czuje sie adresatem Twojego apelu.
I jeszcze raz powtorze,ze dopuszczanie starej 12 letniej kotki bylo nieodpowiedzialne.z mojej strony EOT
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-02, 07:00   #25
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez aaricia8
Nie udzielono jej odpowiedzi na pytanie a w zamian usłyszała masę nieprzyjemnych komentarzy
Czy aż tak nieprzyjemnych, to nie wiem, ja zawsze staram się jedynie informować, nie zmuszę nikogo do niczego, nie pojadę i nie wezmę kota siłą na zabieg i nie mam też zamiaru wykłócać się na całe strony, bo to nie ma najmniejszego sensu.
Uważam, że w takich przypadkach nasz rola polega jedynie na informacji, a każdy ma swój własny rozum i pewne kwestie potrafi rozważyć, jeśli konkretnego adresata się nie przekona, może udać się przekonać pięć innych osób, które ten wątek przeczytają - i o to chodzi.
Dlatego zgadzam się w pełni z tym konkretnym Twoim zdaniem: "Rozmawiajmy, wymieniajmy się argumentami, pomagajmy sobie ale nie przerzucajmy się obelgami."

Nikt jej nie pomógł, bo żadna z nas nie rozmnaża zwierząt - nie są do tego przeznaczone. Autorka napisała, że kotka się cyt. rzuca na małe, jak miałyśmy dojść do tego, o co chodzi? Mogła się rzucać, bo to się zdarza, tak samo jak chęć przeniesienia w inne miejsce, bo przygotowane przez właściciela jej nie pasuje. Zgaduj zgadula czy najpierw podstawowa wiedza o porodzie i nie pozostawianie kotki w pierwszym połogu bez opieki wet.?
Koty rasowe to nie snobizm, to głównie ma na celu utrzymanie konkretnej rasy w jej czystości. A że taka cena - ktoś się nad tym w końcu napracował, poświęcił czas i masę pieniędzy, nie wspominając juz o uczuciu i uwierz lub nie - dobra hodowla to wcale nie kopalnia pieniędzy zarobionych na kociętach.

Jambolaja - po pierwsze - gdzie tu widzisz pseudohodowców? Ani Bess, ani Martek, ani Esfira czy ja nimi nie jesteśmy.
Wyobraź sobie, że mój kot po kastracji jest ruchliwy, szczęśliwy i nie tyje.
Kotka mojej znajomej była na zastrzykach - ciągle spała, to dopiero ruchliwość. Wylądowała w końcu pod nożem z cyt. "dwoma kilogramami ropy w macicy", dopiero po kastracji odżyła jak dawniej. Tyle o zastrzykach, nie wspominając już o tym, jak bardzo podnoszą ryzyko zachorowania na raka narządów rodnych i sutka.
My tu sobie nie wymyśliłyśmy na własne dziwne potrzeby konieczności kastracji, zagrożenia poważnymi chorobami ani przepełnionych schronisk, jak również wetów, którzy wciskają kit o korzyściach jednego miotu czy podawania hormonów aby wyciagać kasę na dalszym leczeniu kota. To są fakty, które znajdziesz na każdym kocim forum, portalu weterynaryjnym czy w dobrym gabinecie wet.
Dobrze, że ta kotka pójdzie na zabieg, ale nie przekonuje mnie nigdy argument "mam już dla małych dobry dom". Jak jest chętny dobry dom, nie rozmnażam swojego kota, tylko proponuję adopcję np. ze schroniska, gdzie są tysiące potrzebujących małych i dużych kotów.
Cytat:
Napisane przez jambolaja
Niech zwolennicy kastracji sami się wykastrują
Dziękuję, postoję.
Edit: dodam tylko zdjęcie (nie dla szczególnie wrażliwych) z wątku gdzieś poniżej - w przeciwieństwie do mojego kota - mi takie coś nie grozi, kastrować się nie muszę.
Ze szczerą nadzieją, że kolejny wątek nie zamieni się w pyskówkę z niewybrednymi epitetami czy innymi wycieczkami personalnymi.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg porwnanie0ou%20-%20kopia.jpg (56,4 KB, 33 załadowań)
__________________
Cytat:
Napisane przez lomo
opm drze gębę pod blokiem jak jest pijana
pe pe pe pe pe pe bla bla bla i *uj wie o co jej chodzi.


🌹14 lat z Wizaż.pl

Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc...

Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-02, 10:57   #26
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

poza tym kobieta ze swoim przychówkiem utrzymuje kontakt (zazwyczaj) całe życie, a kotka hmm po tych 3-4 miesiącach wygania dzieci zębami i pazurami, więc argument o miłości macierzyńskiej odpada.
Jaka ciąża i wychowanie kociąt są cudowne dla kotki...
http://www.fotosik.pl/showFullSize.p...fc1ab202103781 może dużo nie widać, ale to na pierwszym planie to kotka która rodziła co rujke (zanim dziewczyna z miau się za nią nie wzięła;>) chyba dobrze widac, jake ma matowe utro, jaka chuda...z bliska to był koci chudzielec z wielkim brzuchem... Kocury z tego samego podwórka wyglądały porządnie. A kotki wychudzone, marne- to dobroczynny wpływ ciazy i karmienia...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-02, 12:59   #27
czarny kot
Zakorzenienie
 
Avatar czarny kot
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Ja sie ciesze, ze wykastrowalam kocura. Nie mam na sumieniu tych wszystkich kociakow, ktore mogl by splodzic, ktore albo by zdychaly gdzies na podworku, albo sprawialy problemy wlascicielom kotek, ktorzy nie wykastruja bo 'nie beda kaleczyc zwierzat'...
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały.

Wątek z biżuterią
czarny kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-02, 17:00   #28
Ive_85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 306
GG do Ive_85
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez jambolaja Pokaż wiadomość
Anuśka!Nie przejmuj się opiniami pseudochowców.Nie trzeba być hodowcą aby mieć 1 kotkę i od czasu do czasu dać jej się cieszyć macierzyństwem.Bo KOTKA CIESZY SIĘ MAŁYMI!!!ma się z kim bawić i rozwija sie normalnie.Kastracja to jest ingerencja w naturę.Nawet osobowość zwierzątka się zmienia,nie jest już tak ruchliwe,szczęśliwe i tyje.Wszystkiego są plusy i minusy.Niech zwolennicy kastracji sami się wykastrują.Od tego są zastrzyki,które można dawać w okresie rui i kotka się nie męczy.Pozatyn niech ktoś udowodni że to męczarnia.To zdrowe,naturalne odruchy!Ja mialam kotkę 14 lat,w tym czasie 3 razy rodzila po 5 kociąt.Tylko raz miałam problem le miała już wtedy 12 lat i od tego jest weterynarz.Ile radości było dla domowników i dla niej!
Naturalne jest,że kotka przenosi swoje maluchy w najlepsze jej zdaniem miejsce.U znajomych wynosi na strych i tam je gdzieś zaszywa.U mnie z uporem manieka chowała je u dzieci pod kołdrę,tylko na chwilę spuścilam ją z oka.Codziennie musiałam zmieniać pościel.Daj jej troszkę intymności i spokoju.Życzę ci dużo uciechy z kotków.napisz czy było w końcu więcej.Raz tak miałam,że po normalnym porodzie kilku kotków okazało się po kilku dniach,że nosi jeszcze jednego marwego.Niech pozostaje pod opieka specjalisty.
Dzieczyny już Ci odpisały-dodam tylko (nie tylko do Ciebie), idź na wolontariat do kliniki weterynaryjnej lub schroniska-zobaczysz "szczęśliwe kotki cieszące się macierzyństwem", tak samo jak ofiary (inaczej nie da się określić) antykoncepcji hormonalnej. Potem możemy porozmawiać o tym co jest okaleczaniem zwierząt, a co nie..
A wykastrować się bardzo chętnie-masz namiary?
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl
Ive_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 22:11   #29
ka_ma
Zakorzenienie
 
Avatar ka_ma
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 115
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
a zajrzałas choć na stronę
http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx ?

na tym filmiku sie poryczalam, jedno jest pewne - jesli kiedys bede miala kota albo psa to pierwsze co zrobie to oddam go na zabieg
ka_ma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-13, 14:47   #30
selim
Przyczajenie
 
Avatar selim
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 4
Dot.: ratunku!! boje sie ze moja kotka chce zagryzc swoje male!

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
poza tym kobieta ze swoim przychówkiem utrzymuje kontakt (zazwyczaj) całe życie, a kotka hmm po tych 3-4 miesiącach wygania dzieci zębami i pazurami, więc argument o miłości macierzyńskiej odpada.

nie jestem znawcą kotów ale chyba przesadzasz pozbawiając koty jakichkolwiek uczuć "wyższych" tj. miłości do potomstwa. Czy rzeczywiście opieka nad potomstwem to tylko instynkt??? Mam 1 kotkę (nie z wyboru a z przypadku - postanowiła, że ją przygarnę. jak się okazało była w ciąży) i jej potomstwo - 3 dorodne kocury. Kocury mają już prawie rok, oczywiście Ginger odgania je od swojego jedzenia, nieraz pazurem pokaże im kto rządzi....ale jednocześnie bawi sie z nimi, czyści im futro jak za czasów kiedy były kociętami i często śpią wszystkie razem tworząc wielką, rudą, futrzaną, mruczącą poduchę. Wyganianie dzieci pazurami i zębami???? nie moja Ginger.
selim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:48.