2010-04-19, 16:29 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 119
|
;)
...
Edytowane przez agnes154 Czas edycji: 2011-03-06 o 13:14 |
2010-04-19, 16:32 | #2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: silny stres
Cytat:
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
|
2010-04-19, 16:33 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: silny stres
Napisała że szkoła... Ech no cóż, miałam identyczne problemy, nabawiłam się strasznych problemów przez to. Nie umiem ci nic poradzić.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-04-19, 16:36 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 119
|
.
.
Edytowane przez agnes154 Czas edycji: 2011-03-06 o 13:27 |
2010-04-19, 16:40 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: silny stres
jezeli stres nie daje ci zyc, zglos sie do lekarza, dostaniesz skierowanie do psychologa - ewentualnie recepte na lagodne tabletki uspokajajace...
zawsze to lepsze niz dopalacze.. a najlepiej zrob sobie przerwe i wyjedz gdzies na tydzien ja wlasnie zrezygnowalam z pracy ze wzgledu na codzienne bole glowy spowodowane napieciem i stresem, ktore byly efektem mobbingu szefowej...i juz mi lepiej
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2010-04-19, 16:59 | #6 |
Szanelowa Madżesti
|
Dot.: silny stres
Z własnego doświadczenia wiem czym taki stres może się sko0ńczyć. U mnie też zaczęło się od lekkiego stresu w szkole a potem było już coraz gorzej, a teraz mam nerwicę żołądkową. Czasami jak mnie złapie to wymiotuję całą noc, potem nie mam czym to zdarza się nawet że i krwią a potem na drugi dzień jestem "nieżywa " bo cała odwodniona. A zazwyczaj zaczyna się od jakiejś błahostki, która dla mnie rośnie do rangi kataklizmu i końca świata np. czasami nawet łapie mnie z nerwów, że mam gdzieś iść czy jechać. To jest chore. Dlatego spróbuj np. tabletek uspokajających ( dostępne w aptekach ) ale wyłącznie ziołowe np. delikatny jest Persem czy Valerin nie otumania a człowiek staje się spokojniejszy. Przeczytaj koniecznie ulotki i uważaj bo nawet ziołowymi tabletkami można się uzależnić. Bo kiedy widzisz , że zacznie działać to bierze jeszcze jedną, potem jeszcze jedną potem profilaktycznie jeszcze jedną...., zacznij uprawiać jakiś sport to pomoże Ci się zrelaksować i wyładować kumulujące się w Tobie emocje, pij herbatę z melisy to też uspokaja. Idź do lekarza nawet ten pierwszego kontaktu może Ci pomóc, mi pomógl przepisując taką miksturę, którą robi mi pani w aptece z Neospasminy i innych ziól i jak czuję, że mnie łapie to chlip walnę sobie i jest ok. I zacznij już o siebie dbać bo potem będzie coraz gorzej. A znam ludzi, którzy przez to zaczęłi ładować w siebie alkohol, narkotyki czy też silne leki uspokajające i nie poznawali nawet własnej rodziny.
Mi wszyscy mówią wrzuć na luz i olej to - podobno najlepsze lekarstwo, tylko, że ja jeszcze tak nie umiem, a mam za sobą już 30 lat Korzystaj ze słońca, chodź na długie spacery, wyjedź gdzieś na weekend i odpocznij, poszukaj czegoś co się relaksuje I nie daj się dziewczyno!! 3mam kciuki
__________________
Edytowane przez aniyam Czas edycji: 2010-04-19 o 17:00 |
2010-04-19, 17:11 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 305
|
Dot.: silny stres
Też tak miałam, jak poszłam do liceum i trafiłam na lekko "nawiedzoną" nauczycielkę biologii i przeżyłam szok, że od tego co wiem, umiem bardziej liczy się jak rozumiem pojęcia typu: opisz, scharakteryzuj, wymien itd i to, jak owa nauczycielka je rozumie. Dzięki temu wystarczyło, że w opisówce na sprawdzianie brakło mi jednego słowa, lub było inne niż nauczycielka sobie założyła, a moja ocena była o stopień niższa, miałam zagrożenie- pierwsze w moim życiu i też przeżywałam, panikowałam, chciałam mieć już to za sobą itd. Ale myślę, że takie coś i tak nic nie da, więc po co przepłacać to zdrowiem. Musisz przede wszystkim nabrać dystansu
__________________
|
2010-04-19, 17:15 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 119
|
...
...
Edytowane przez agnes154 Czas edycji: 2011-03-06 o 13:29 |
2010-04-19, 17:20 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: silny stres
stres to dla mnie 2 razy do roku coś nie do przezwyciężenia. mówię oczywiście o sesji na studiach. płacz, wymioty, dreszcze - na porządku dziennym ile ja już rzeczy przez to zawaliłam
niestety nie znam recepty... moje rady: -melisa i witaminy -zdrowe odżywianie + woda -sen -dużo przebywania na świeżym powietrzu -regularne przerwy -ruch! -śmiech pomagają przyjaciele, albo nawet filmiki na youtube.
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-04-19, 17:27 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: silny stres
Cytat:
A do autorki: cóż, stres w związku ze sprawdzianami jest czymś naturalnym - ale Ty chyba masz zbyt emocjonalną reakcję. Spróbuj zmienić nastawienie - przecież jak dostaniesz gorszą ocenę, to świat się nie zawali. Co do siedzącego trybu życia - sam w sobie raczej powodem stresu nie jest, ale trochę ruchu pomoże Ci uporać się z negatywnymi emocjami. Pójdź wieczorem na basen i zmęcz się porządnie - gwarantuję, że lepiej Ci się będzie spało.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
|
2010-04-19, 18:38 | #11 | |
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 675
|
Dot.: silny stres
Cytat:
|
|
2010-04-19, 18:51 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: silny stres
na poczatku też się stresowałam a później weszłam w stan głębokiego TUMIWISIZMU- oczywiście pozytywnego
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
2010-04-19, 19:00 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: silny stres
Pozytywny tumiwisizm nie jest zły
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
2010-04-19, 19:04 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 49
|
Dot.: silny stres
Musisz z tym coś robić. Nie zostawiaj tego, bo będzie gorzej.
U mnie do czasu gdy poszłam na studia był spokój. Miałam super oceny nim poszłam na studia. 2 rok, a ja mam poprawkę. Tak się załamałam, że przestałam jeść, wyglądałam jak anorektyczka, a jak zjadłam to wymiotowałam. Było ze mną coraz gorzej i gorzej. Pół roku minęło zanim doszłam do siebie. Dziś jestem przed obroną, mam promotora, który po mnie "jeździ" jak tylko może. Płakałam po nocach i już myślałam, że od nowa się zacznie, ale w końcu stwierdziłam, że mam go nie powiem gdzie, znam swoje miejsce A więc uszy do góry. Będzie dobrze. Trzeba wyluzować trochę. Nie można się tak przejmować. Wiem, że łatwo mi powiedzieć, kiedyś do mnie też tak mówili. W końcu to zrozumiesz. Do mnie to dotarło, kiedy byłam w masakrycznym stanie, właśnie z powodu tego, że się strasznie przejmować i wtedy usłyszałam od wykładowcy słowa: "A zresztą po co ja Pani to mówię i tak się Pani nie przejmie". Te słowa tak na mnie wpłynęły. Nie warto się przejmować, bo jeśli ktoś będzie chciał to i tak nigdy nas nie doceni. Taka jest prawda. Tacy są ludzie! I nawet jak staniesz na głowie i to ten czy ten ci powie, że się obijasz! Mi w trudnych chwilach pomogły tabletki "Kalms". Są ziołówe i według mnie świetne, nie wpływają na naszą koncentrację itp. Jednak nie należy przesadzać. Trudne chwile mają to do siebie czasem, że gdy sobie czymś pomożemy i wbijemy do główy, że to rewelacja to istnieje duże ryzyku uależnień, ale to tylko moje zdanie, a lekarzem nie jestem. Pozdrawiam! |
2010-04-19, 19:08 | #15 | |
Szanelowa Madżesti
|
Dot.: silny stres
Cytat:
|
|
2010-04-19, 21:41 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: silny stres
Skad ja to znam. Jestem na studiach I rok. W liceum - najlepsza uczennica w klasie, studia ledwo sie wyrabiam. Nic innego nie robie tylko ucze sie, a i tak wychodzi na to, ze niby sie obijam. Caly czas rycze i odechciewa mi sie wszystkiego, czasami moglby mnie tak np. tramwaj przejechac. Wiec sama chetnie poczytam Wasze rady zeby nabrac tumiwiszmu.
__________________
W walce zjednoczeni!!! Vamos España Edytowane przez girl99 Czas edycji: 2010-04-20 o 15:07 |
2010-04-19, 23:01 | #17 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 49
|
Dot.: silny stres
Cytat:
Ja nic tylko w książkach w życiu nigdy tyle "nie wydziobałam" na pamięć! No, ale co ja się dziwie. Chociaż będę dobrze przygotowana do wykonywania zawodu, o ile się na aplikację dostanę. Moje koleżanki były najlepsze na uczelni, a teraz składają pudełka za 800 zł, strasznie mi ich szkoda, ale takie są realia. Nie wiem jak was, ale mnie wkurza strasznie, np. a co tam, ty to się pewnie nudzisz, masz tylko studia i do tego nie płacisz etc. Takie słowa słyszałam od znajomych studiujących zaocznie lub od tych, którzy skończyli edukację na szkole średniej. Zakończyłam z nimi znajomość, bo miałam tego dość. Tylko ja wiem, ile pracy w to włożyłam. Girl99, mogę Ci tylko życzyć tego, abyś szybko przywykła do tempa. Wiem dobrze, że jest ciężko, ale damy radę. Ja mam 2 kierunki studiów teraz, wcześniej też miałam 2, ale po licencjacie z politologii "wymiękłam", teraz podjęłam się ekonomii. Damy radę, a potem będziemy się chwalić dyplomikami I jeszcze jedno jeden z moich wykładowców kiedyś powiedział: "Pani Doroto, ja wiem, że Pani jest ambitna (...), ale nikt Pani nie będzie zaglądać do indeksu. I Pani będzie mieć mgr i osoby, które się obijają i ściągają". Tu liczy się wiedza. To nic nie jest zmarnowane. Nie należy się przejmować. |Wiedzę zweryfikuje życie i wtedy się okaże kto tak naprawdę się przykładał. Wiem z własnego doświadczenia. Gdy tylko mam jakiś dłuższy okres wolnego "dorabiam sobie" w księgowości, dodam tylko, że startowałam razem z osobami po studiach kierunkowych, ja miałam tylko kurs i dyplom, a jednak się dostałam, bo byłam lepsza. Także dziewczyny uczcie się przede wszystkim dla siebie, nie dla ocen, bo z nimi czasem różnie bywa. Powodzenia i wytrwałości życzę! |
|
2010-04-20, 14:28 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 119
|
.
Edytowane przez agnes154 Czas edycji: 2011-03-06 o 13:34 |
2010-04-20, 17:14 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 49
|
Dot.: silny stres
Prawo jazdy to ja już 2 lata robię Teraz zrobiłam sobie przerwę, bo nie wierzę, że kiedyś zdam. Po obronie może znowu się za to wezmę. Z każdym nie zdanym egzaminem czuje się gorzej i gorzej jako kierowca. Jestem beznadziejna skoro nie mogę zdać. Za to mój instruktor uważa inaczej, ale on chyba tak mówi z litości dla mojej osoby.Opadają ręce.... Więc powodzenia i obyś szybko zdała. Tylko nie dziękuj! Pozdrawiam!
|
2010-04-20, 19:45 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: silny stres
apropo stresu na studiach, kiedyś dotykał mnie tylko w czasie sesji. w tym semestrze trafiły mi się ćwiczenia z kolesiem, który ni z gruchy ni z pietruchy wyrywa do odpowiedzi, podchodząc do ławki i rzucając pytanie na twarz zanim w ogóle zbiorę myśli, to się wydziera. unikam tych ćwiczeń jak mogę. nigdy wcześniej nie miałam trudności z zabieraniem głosu na zajęciach, ale wtedy miałam okazję przemyśleć co chcę przekazać, a nie tylko yyyy, yyy. za wolna jestem do takiej odpytki
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-04-20, 20:14 | #21 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 49
|
Dot.: silny stres
Cytat:
Cytat:
Muszę Cię zmartwić bo studia zaoczne to taka sama kupa stresu jak dzienne i do tego zazwyczaj dochodzi jeszcze praca i stres z nią związany. Jak zaczyna się sesja to zaczyna się jazda a jak ta sesja zbiegnie się jeszcze z gorącym okresem pełnym pracy w pracy to przerąbane. Ja pracowałam i skończyłam licencjata w trybie zaocznym. Uczyłam się po nocach a rano wstawałam do roboty, po pracy biegłam szybko żeby zdążyć do biblioteki i tak na okrągło. Edytowane przez katalink Czas edycji: 2010-04-26 o 11:40 |
||
2010-04-20, 20:54 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: silny stres
Od stresu krótka droga do nerwicy - zaczyna się bólami głowy, żołądka, paniką...
Kilka rzeczy które pomagają walczyć ze stresem u mnie: - spacery po świeżym powietrzu/ ruch/ delikatne ćwiczenia - zdrowa dieta a nie smieciowa - duża ilość magnezu odstresowuje! - unikanie smutnych tematów,filmów itd. - oglądanie komedii - czytanie pradników w stylu " jesteś najlepsza" -wiara we własne siły - spotkania z przyjaciółmi - zakochanie się - relaks np. joga jesli ktoś ma cierpliwość - na nerwy dobre są też masaże z olejkami z pomarańczy lub cytryny, to działa! |
2010-04-21, 16:01 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 119
|
Dot.: silny stres
...
Edytowane przez agnes154 Czas edycji: 2011-03-06 o 13:37 |
2010-04-21, 17:13 | #24 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 49
|
Dot.: silny stres
Cytat:
---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ---------- Cytat:
Zakochanie (sex) dobry na wszystko hehe |
||
2010-04-21, 17:24 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
|
Dot.: silny stres
niestety ostatnio tez padlam ofiarą silnego stresu.... ostatnimi dniami wspomagam sie kropelkami walerianowymi kiedy na prawde czuje, ze stres zjada mnie od srodka... pomogly mi .... wreszcie sie wysypiam i nie stresuje az tak bardzo.... troche sie balam, ze rano sie nie obudze albo bede zamulona a o dziwo budze sie wyspana i bez scisnietego zoladka
__________________
|
2010-04-22, 15:09 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 119
|
Dot.: silny stres
.
Edytowane przez agnes154 Czas edycji: 2011-03-06 o 13:37 |
2010-04-22, 16:46 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 49
|
Dot.: silny stres
Wiesz, miłość zjawia się w najbardziej nie oczekiwanym momencie, wiem z własnego doświadczenia)
A testu nie było i nikt mnie nie powiadomił o jego przełożeniu. Czasem moja gr doprowadza mnie do szału, co za brak organizacji, komunikacji.... a ja nie spałam tak dziobałam;( |
2010-04-25, 12:32 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: silny stres
Mam jutro kolokwium i juz mi niedobrze z nerwow. Ja nie wiem jak ja to napisze ... pewnie sie porycze z nerwow na dokladke.
__________________
W walce zjednoczeni!!! Vamos España |
2010-04-25, 14:38 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: silny stres
Mam podobnie- chociaż stres nie jest związany ze studiami.
Z ciekawości spytam czy któraś z Was mierzyła poziom kortyzolu i jaki wyszedł? |
2010-04-25, 14:59 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: silny stres
Hmm myslisz, ze duza ilosc tego hormonu moze tak dzialac? hmm moze cos w tym jest
__________________
W walce zjednoczeni!!! Vamos España |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:29.