2011-03-14, 18:50 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 13
|
problem z psem
witam
jezeli moj pies bedac na smyczy ugryzl dziecko spacerujace i matka dziecka ma moj numer oraz nazwisko co moze mi zrobic? glownie chodzi mi o to ze moj telefon nie odbiera polaczen (do wymiany) i boje sie ze kiedy dojda do wniosku ze chca odszkodowanie a ja nie mam jak odebrac telefonu to zacznie mnie scigac policja?! nie chcialabym jakiejs glupiej sytuacji (juz jedna mi wystarczy) dlatego licze na porade czy kombinowac nowy telefon na juz? |
2011-03-14, 19:00 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: problem z psem
dlaczego zakładasz 2 identyczne wątki?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2011-03-14, 19:02 | #3 |
korzonek
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z gór i równin.
Wiadomości: 6 010
|
Dot.: problem z psem
Ja bym dorwała inny aparat na szybko.
|
2011-03-14, 19:02 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
Jeśli kobieta nie będzie chciała to nic z tym nie zrobi jeśli natomiast pojedzie z dzieckiem do lekarza/na pogotowie prawdopodobnie będzie musiała dostarczyć do szpitala zaświadczenie od weterynarza że pies jest szczepiony, został zbadany i obserwowany przez ileś tam dni. Inaczej sanepid czy coś tam wkracza. Gdy na moja psinę rzucił się jakiś psiak i ojciec chciał je odciągnąć, niechcący wsadził mojemu psu rękę w pysk i miał rozerwaną mocno skórę. Na pogotowiu miał z tym trochę załatwiania. Z psem trzeba było udać się do weterynarza mimo że był szczepiony. Lekarz musiał wystawić zaświadczenie i ojciec musiał dostarczyć je na pogotowie.
__________________
Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"... |
|
2011-03-14, 19:16 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
najważniejsze, by się wymigać... |
|
2011-03-14, 19:18 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem z psem
|
2011-03-14, 19:19 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: problem z psem
bo nie bardzo orientuje się gdzie udać się z tym pytaniem
Cytat:
|
|
2011-03-14, 19:21 | #8 |
korzonek
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z gór i równin.
Wiadomości: 6 010
|
Dot.: problem z psem
O kurcze, źle chyba zrozumiałam.
Ty chcesz zmieniać telefon, żeby się wywinąć od odpowiedzialności, czy dlatego, że tamten jest zepsuty? Jeśli to drugie jednak, to ja też miałam raz podobną sytuację. Babka dzwoniła, bo chciała żebym jej przyniosła papiery poświadczające, że piesek jest zdrowy i w zasadzie na tym się skończyło. Wszystko zależy od człowieka i od szkody, jaką pies zrobił. |
2011-03-14, 19:22 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem z psem
Sama powinnas sprobowac odnaleźć tą kobietę i zainteresować sie czy wszystko ok. Boisz się że będą chcieli odszkodowanie? Powinni chcieć.
Edit: Zmień szybko telefon na jakiś sprawny jeśli masz możliwość bo rany od ugryzień ciężko się goją więc jeśli matka pójdzie z tym do lekarza to pewnie będzie potrzebne zaświadczenie o szczepieniu.
__________________
Po prostu Gośka Edytowane przez gsk Czas edycji: 2011-03-14 o 19:24 |
2011-03-14, 19:23 | #10 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
i nie chce sie wymigac, nie znasz mnie wiec nie oceniaj po sobie ok? Cytat:
pierwszy raz pies mi tak zareagowal to niczego nie tlumaczy wiem, ale nie da sie takich sytuacji przewidziec |
||
2011-03-14, 19:26 | #11 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
__________________
Po prostu Gośka |
|
2011-03-14, 19:29 | #12 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
nie chce sie wymigac, telefon mam zepsuty od wrzesnia samej mi nie przeszkadza bo kiedy dzwonie to wszystko gra, ktos chce sie skontaktowac pisze sms i ja oddzwaniam. tylko jaką mam pewnosc ze oni odezwą się przez wiadomosc? Cytat:
z tym telefonem chyba tak zrobie. pozycze na kilka dni od kogoś |
||
2011-03-14, 19:29 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: problem z psem
Oh sorry ja też źle zrozumiałam 1wszy post. Myślałam że chcesz zmienić numer aby tamta babka nie mogła Cię namierzyć. Oczywiście załatw na biegu sprawny tel aby w razie co kobieta mogła się dodzwonić. W razie czego może uda Ci się to załatwić na spokojnie z nią bez interwencji do jakichkolwiek służb.
__________________
Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"... |
2011-03-14, 19:30 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: problem z psem
jeśli pies jest na smyczy nie musi miec kaganca. chyba ze to duzy pies. tak mi sie wydaje. tzn ja mam pieska sredniego wiec nie wiem jak jest z innymi
|
2011-03-14, 19:34 | #15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
Ale na następny raz lepiej kup psy kaganiec jeśli widzisz że nie jest łagodnym psem.
__________________
Po prostu Gośka |
|
2011-03-14, 19:36 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem z psem
Współczuję.. mam nadz, ze dziecko nie ucierpiało, i że wszystko bedzie ok..
|
2011-03-14, 19:41 | #17 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
na pewno nie ugryzl mocno bo jedno to ubranie zimowe a drugie to ze mialam na smyczy wiec jak zmysly szybko pracowalo tak szybko odciagnelam psa. co mu strzelilo do glowy, wydaje mi sie ze to ze to dziecko tak mahalo reka i szlo szybciej spowodowalo ze moj pies chcial mnie bronic. ---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ---------- Cytat:
rowniez mam nadzieje ze wszystko bedzie ok a chlopczyk zapomni i nie zrazi sie do pieskow.. |
||
2011-03-14, 19:57 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: problem z psem
Jeśli był na smyczy, to dla mnie wina opiekuna dziecka...kto pozwala swojemu dziecko zbliżyć się do obcego psa i go tak wkurzyć, żeby ugryzł (pies bez powodu nie gryzie).
Ale...życie swoje prawo swoje. Pies powinien być (wg prawa...) w kagańcu.
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2011-03-14, 20:13 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: problem z psem
Malaika85... To nie jest pod żadnym względem wina matki, ani dziecka. Pies, chociaż najmądrzejszy, i najbardziej oddany, pozostaje zwierzęcieć, którego zachowań tak naprawdę nie jesteś w stanie do końca przewidzieć. Dlatego pies, powinien wychodzić w kagańcu, przynajmniej w miejsca, gdzie jest dużo ludzi....
Co do autorki, to ważne, żebyś miała aktualne badania w razie czego. Mogą też chcieć odszkodowania, więc warto sie przygotować. |
2011-03-14, 20:26 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem z psem
Wiesz, ja jechałam jako dziecko na rowerku po drugiej stronie ulicy i dziewczynce niewiele większej ode mnie wyrwał się "piesek" - doberman... który był oczywiście bez kagańca. Wyobraź sobie, że mnie ugryzł. Moja wina? A może mojej mamy?
|
2011-03-14, 20:38 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: problem z psem
problematyczka... to miałaś psa na krótkiej smyczy i nie masz pojęcia jakie to było ugryzienie pomimo, że to było na twoich oczach?
mi się wydaje, że OFICJALNIE pies powinien mieć i kaganiec i być na smyczy
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
2011-03-14, 20:52 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: problem z psem
|
2011-03-14, 20:56 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: problem z psem
acha
no to właśnie mnie zdziwiło ;p ale teraz jasne. no nic... to nastepnym razem pamiętaj psa prowadzić nie od strony ludzi. choć ja i tak uważam, że to ludzi się trzeba bać bardziej niż psów :P
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
2011-03-14, 20:58 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Stad...
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: problem z psem
Pies jak jest na smyczy nie musi miec kaganca chyba ze jest to rasa zaliczana do groznych.
__________________
|
2011-03-14, 21:03 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: problem z psem
|
2011-03-14, 21:08 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
|
Dot.: problem z psem
Grunt to przeczytać ze zrozumieniem pierwszy post
Też miałam podobny przypadek, pies ugryzł bez powodu i pobiegł dalej (nie był na smyczy), ot tak bez powodu, tylko dlatego, że machałam ręką. W sumie to byłam dzieckiem i nie zareagowałam. Wg mnie to był nieszczęśliwy wypadek i tyle, ale odpowiedzialność trzeba ponieść. Mój telefon też często nie łączy, gdy czekam na telefon to zmieniam aparat i myślę, że tak powinnaś zrobić. W końcu dałaś ten numer i z tym numerem powinni mieć możliwość się połączyć.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU Z góry dziękuję za pomoc. |
2011-03-15, 00:29 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 352
|
Dot.: problem z psem
Jeśli nie możesz sobie pozwolić na kupno nowego aparatu tel., to przełóż kartę do czyjegoś telefonu (rodzica, koleżanki, TŻ) i sprawdź, czy nie było połączeń od nieznanych numerów (jeśli przychodzą Ci takie powiadomienia). Gdy okaże się, że ktoś próbował się do Ciebie dodzwonić, to poprostu oddwoń.
Co do psa, to z tego, co autorka napisała, wnioskuję, że jedynie ugryzł dziecko, nie rozszarpał ręki, nie rzucił się na dziecko, był na smyczy, więc nie wiem, skąd takie oburzenie u niektórych. Dziecko machnęło mu ręką w mordkę, to się "bronił". To tylko zwierzę. Nie rozumuje tak samo jak my - dorośli ludzie. Tak samo dziecko - może jeszcze nie wiedzieć, że nie wolno uderzać psa po mordce, bo ugryzie. Takie sytuacje się zdarzają (zwłaszcza w kontaktach dziecko-zwierzę czy nawet dziecko-dziecko ). Ważne, żeby właściciel zwierzaka był za niego odpowiedzialny (szczepił (!!!), a w przypadku braku szczepienia (o zgrozo) od razu się do tego przyznał, aby rodzic mół szybko podjąć odpowiednie kroki!). Matka dziecka zapytała o szczepienia i bardzo mądrze. Jeśli to prawda, że pies był szczepiony (wierzę, że tak), to po ugryzieniu szybko nie będzie śladu. A telefon wzięła pewnie na wszelki wypadek, gdyby np. się coś działo. Bardzo prawdopodobne, że w ogóle do Ciebie nie dzwoniła. Niech to wydarzenie sprawi, że będziesz bardziej czujna na spacerach z pupilem. Zawsze trzymaj go na smyczy, blisko własnej nogi. Wychodź na spacery w miejsca, gdzie nie ma tłoku i jest możliwość oddalenia się, np. przejścia na drugą stronę, gdy zbliżają się do Was ludzie. Naucz się skupiać całą uwagę psa na własnej osobie i potem wykorzystaj to na spacerach, jeśli nie bedzie mozliwosci przejscia na druga strone lub po obu beda przechodnie. Kiedy obok Was będą przechodzić ludzie/inne psy, ściągaj całą jego uwagę na siebie zanim zauważy tych przechodniów. Edytowane przez betterw Czas edycji: 2011-03-15 o 00:54 |
2011-03-15, 00:38 | #28 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
1. pies, jeśli nie jest z "serii" ras niebezpiecznych, musi być na smyczy LUB w kagańcu. Jeśli nie jest to pies rodowodowy z tego wykazu ras, to nie ma żadnego obowiązku prawnego zakładania obu rzeczy na raz. 2. Jeśli pies był na smyczy, trzymany a dzieciak podszedł sam i został ugryziony, to sorry dziewczyny, ale ja (jako wlasciwiel psa) zrobiłabym większą afere niż zdażyłby opiekun dziecka. Działam w fundacji, zajmuje sie róznymi psami z ras, na ktore kagańców nie robią i widze co sie dzieje. Nie raz i nie dwa, z daleka było mówione ze pies gryzie, czy dzieci nie lubi a ludzie to ignorowali. Fakt - od dzieci i tak odciagałam robiąc afere, ale od dorosłych "mnie wszystkie psy lubią" już nie i nie miałabym najmniejszych wyrzutów gdyby ugryzł... |
|||||
2011-03-15, 07:14 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
Co do tematu. Autorko po pierwsze to zacznij pracować nad psem. Oraz przechodząc obok ludzi (zwłaszcza obok dzieci) każ psu siadać. Kaganiec jedynie może zapobiegać samemu ugryzieniu ale nie spowoduje, ze pies znów się nie rzuci (tylko po prostu będzie mieć kaganiec). Co do samego pogryzienia. Może być tak, że dziecko ma "rozwaloną" rękę nie od samego ugryzienia a od odciągnięcia psa. Sama to przerabiałam. Jak pies mnie ugryzł to samo ugryzienie nie było ani bolesne ani mocne dopiero odciągnięcie psa spowodowało rozcięcie skóry. (przypadek ugryzienia przez psa średniego) Więc mam nadzieję, że dzieciaczkowi nic się poważnego nie stało. Edytowane przez Brookit Czas edycji: 2011-03-15 o 07:34 |
|
2011-03-15, 13:14 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: problem z psem
Cytat:
Rozmawiałam z koleżanką na parkingu na osiedlu, psa miałam na smyczy, siedział przy mojej nodze. Po chodniku szła kobieta z dzieckiem. Dzieciak zauważył kotka pod autem, wyrwał się mamie i wrzeszcząc poleciał za zwierzakiem. Przebiegł obok nas, zdeptał mi fafika, pies się wystraszył i go dziabnął. Moja wina ? A może mojego psa ?
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:43.