Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!

[Andziusiaech]

Tak sobie mi idzie. Jest różnie.

Melduje 60 min orbitreka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga024]

Również melduję ćwiczenia na orbim, aż 43 minuty
Moja motywacja jest dziwna, zamiast postawić sobie za cel (realny na szybko) np zrzucenie 5 kg, to skupiam się na tym, żeby waga nie pokazała 7 z przodu obecnie ważę 67,5 nie komentujcie

[Andziusiaech]

Zawsze to coś Aga. Przynajmniej się pilnujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziusiaech]

Co u Was słychać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Dziewczyny, może wrócimy do tabelki z wagą i pomiarami? Jak kto woli?

Albo nie, wstyd się chwalić wysoką wagą...

[Rainbow90]

Nie mam w domu wagi mój poniedziałkowy jumping po miesięcznej rehabilitacji zakończył się bólem pleców, spaniem z termoforem wczoraj byłam na hydroleżankach na basenie, a dzisiaj mam rehabilitację ostatnią, tym razem z facetem a nie z dziewczyną jak do tej pory, bo mam zablokowany jakiś drugi segment (czymkolwiek to jest, ktoś wie?) i ona nie miała siły mi tego odblokować. Więc jestem ciekawa i przerażona jednocześnie, bo jeśli nigdy nie będę już mogła ćwiczyć to skończy się tak, że będę szersza niż wyższa. Generalnie jest dramat, a energia na poziomie zerowym. Przez to przestawienie czasu jestem śpiąca absolutnie cały dzień i padam o 21 jak emeryt


Poza tym chyba znowu muszę wrócić do tej diety redukcyjnej bo przybyło mi w biodrach

[Andziusiaech]

To fakt, zmiana czasu męczy. Wychodzenie z pracy jak jest ciemno też nie jest przyjemne.

Nie masz wagi w domu to trochę lepiej Ci się żyje bo Cię nie kusi tak jak mnie

Do świąt i końca roku zostało 6 tygodni, pora coś ze sobą zrobić dziewczyny!

[mindless]

Tabelka to dobry pomysl jakby tu wiecej osob bylo, a tak to 1-2 osoby sie zwaza i tyle. Ja osobiscie waze sie raz na kilka tygodni i lepiej mi sie zyje wiec do tabelki odpadam.

U mnie ok, od poniedzialku nie jem slodyczy, ale jeszcze pasuje jakies cwiczenia dolozyc, a z tym u mnie ciezko.

Andziusia, jaka masz diete teraz?


Sent from my iPhone

[Andziusiaech]

Obecnie dieta 1600kalorii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziusiaech]

Dieta ale ostatnio odpuściłam.

Zamierzam wykorzystać dobrze czas do konca roku. Pomierzylam się, jutro zwaze się i do dzieła.

Dzisiaj 60min orbitreka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mindless]

Andziusia, sama sobie taka diete ustalilas, czy od dietetyka masz? Trzymam mocno za Ciebie kciuki!


Sent from my iPhone

[diasik33]

Napisane przez aga024

Również melduję ćwiczenia na orbim, aż 43 minuty
Moja motywacja jest dziwna, zamiast postawić sobie za cel (realny na szybko) np zrzucenie 5 kg, to skupiam się na tym, żeby waga nie pokazała 7 z przodu obecnie ważę 67,5 nie komentujcie

Ostatnio przytyłam o 3kg, ale w pasie zgubiłam, dodało mi w pośladki, bo bardzo często trenuje, zalecam do mierzenia obwodów, bo tkanka mięsniowa jest cięższa za tłuszczyk

[Andziusiaech]

Sama wyliczam sobie kalorie.

Ja zamierzam ważyć się i mierzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mindless]

Ja tez sie i waze, i mierze. Nie sadze, ze to sie kiedykolwiek zmieni, bo tak juz robie od lat. Wiadomo, ze waga to nie wszystko, bo liczy sie to jak sylwetka wyglada, ale gdy staje na wage to i widze spadek to mam wieksza motywacje.

Andziusia, to super. Pisz jak Ci idzie.


Sent from my iPhone

[mindless]

Jak wam idzie? Trzymacie sie w weekend czy luzujecie troche?


Sent from my iPhone

[Hankaak]

Napisane przez mindless

Jak wam idzie? Trzymacie sie w weekend czy luzujecie troche?

nie trzymam. Upiekłam prawdziwe 22 rogale świetomarcińskie i zjadłam już dziś 2,5 rogala

[mindless]

Napisane przez Hankaak

nie trzymam. Upiekłam prawdziwe 22 rogale świetomarcińskie i zjadłam już dziś 2,5 rogala

Smacznego!🤩


Sent from my iPhone

[aga024]

Witajcie Mi nie służą długie weekendy. W pracy pilnuję posiłków, jem regularnie, tak jak mam przerwy, a w domu to "byle co, byle kiedy" Niby ma się dużo czasu, ale i ćwiczyć się nie chce.
Melduję dzisiaj dużą paczkę chipsów i godzinę orbitreka

[mindless]

Aga, to co na bialo to nie widac wiec sie nie liczy. Brawo za cwiczenia!


Sent from my iPhone

[mindless]

Jak wam idzie?

U mnie zdrowe odzywianie super i nie sprawia mi to problemu ostatnio wiec na plus, ale cwiczenia... W poszukiwaniu motywacji sciagnelam sobie aplikacje w ktorej sie robi jakies cwiczenia i potem zaznacza co sie zrobilo kazdego dnia. Dzis zrobilam dzien pierwszy. Zobaczymy jak mi pojdzie!


Sent from my iPhone

[Andziusiaech]

Hej, hej.

Ja we wtorek wybrałam się pobiegać, ha ha. 2,5 km zrobione. Marszobieg w zasadzie. Po biegu wpadłam na orbitrek i jeszcze 20 minut zrobiłam.

Od dzisiaj dietka.

[mindless]

Napisane przez Andziusiaech

Hej, hej.



Ja we wtorek wybrałam się pobiegać, ha ha. 2,5 km zrobione. Marszobieg w zasadzie. Po biegu wpadłam na orbitrek i jeszcze 20 minut zrobiłam.



Od dzisiaj dietka.

Brawo za cwiczenia!

Jak od dzisiaj? A to nie mialas juz diety ostatnio?


Sent from my iPhone

[Andziusiaech]

Miałam ale od dziś bez grzeszków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hankaak]

Podziwiam Was... ja niestety się nie wypowiadam, bo w końcu zacznę mówić destrukcyjnie


ale obiecuję sobie od poniedziałku... nie moge powiedzieć od jutra... ani od weekendu. No nie mam ostatnio silnej woli. Choć in plus - niemal co dziennie jakaś aktywnosć lub duuuzo kroków

[Andziusiaech]

Ciężko jest jak wszystko wokół kusi.

U mnie wczoraj 40 im orbitreka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziusiaech]

Melduje 60minut orbitreka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga024]

Napisane przez Andziusiaech

Melduje 60minut orbitreka

Melduję również ćwiczenia na orbim 55 min Z jedzeniem przez weekend było średnio. Liczyłam swoje BMI i mam 1 stopień nadwagi Jak schudnę do 60 kg, to już będę mieścić się w normie... Pamiętam, jak podczas poprzednich świąt Bożego Narodzenia wyobrażałam sobie święta za rok i ja w super formie A teraz boję się tych świąt, domowych nie, ale firmowych już tak, znów filmiki, znów zdjęcia (i wspólne ich oglądanie) i znów ja ukrywająca swoje ciało za innymi, albo chowanie się, żeby mnie w ogóle nie było widać Sprzątnęłam szafę. W połowę rzeczy zimowych już się nie mieszczę (na siłę się zapnę, ale tłuszcz z każdej strony się wylewa). Wybaczcie ale musiałam to z siebie wyrzucić.


A u was jak? Widzę, że Andziusia się stara, a reszta?

[Andziusiaech]

Aga a ile Ty masz wzrostu?

Staram się starać biegać nie poszłam no zimno jak cholercia to chociaż orbitrek. Jutro też mam w planach.

Aga to prawda, jesteśmy słabe i nie idzie nam zrzucanie wagi bo ciągle popełniamy te same błędy. Prawda jest taka że za dużo od siebie wymagamy, chcemy w zbyt szybkim tempie schudnąć i to nas gubi. I tak kręcimy sie w kółko, jak się z tego wyrwać?

Trzeba próbować i uczyć się na błędach znowu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga024]

Napisane przez Andziusiaech

Aga a ile Ty masz wzrostu?

160cm, stanęłam na wadze kilka dni temu i było 68,5 kg, więc teraz boję się ważyć. Niestety ja nie uczę się na błędach ani swoich, ani innych Nie będę pisać, że od jutra dieta i ćwiczenia, bo to nie ma sensu. Postaram się bardziej pilnować talerza i ćwiczyć nieskomplikowane dywanówki oprócz samego orbitreka.

[mindless]

Dziewczyny brawo za cwiczenia!

Aga, taka prawda, ze bez diety nic nie zdzialasz. Naprawde cos w tym jest, ze okolo 80% odchudzania sie robi w kuchni. A myslalas nad tym zeby nie miec diety jako diety, ale zdrowo sie odzywiac? Chodzi mi o to zeby w glowie sie nie zbieraly mysli, ze dieta, presja, ograniczenia, wyrzeczenia. Ja tak robie od jakiegos czasu i naprawde dziala. Odkad sobie powiedzialam, ze moge jesc co chce i kiedy chce, ale zdrowo to mnie prawie w ogole nie ciagnie zeby sie rzucac na to co nie jest wskazane. Kazdy musi znalezc sposob na siebie i tak jak Andziusia napisala trzeba byc cierpliwym. Ciezka sprawa.
A co do swiat w pracy to naprawde Cie rozumiem. Mialam tak rok temu gdy wazylam ponad 70kg i to byla dla mnie masakra. Chcialam jak najszybciej isc do domu. Za to w tym roku bede szalec. Juz sobie kupilam nawet stroj- czarna obcisla spodnica i bluzka koronkowa.

Ja sie trzymam nadal. Dzis w ramach uroczystego posilku rodzinnego wpadlo mi troche slodkiego. Raz nie zawsze mozna. Pycha bylo!

[Maddis]

Hej Mogę się przyłączyć?