"walczymy o nasze marzenia..." część 2 - Strona 120 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-10, 17:52   #3571
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez alexa83 Pokaż wiadomość

właśnie a te zioła nie moga zaszkodzić?? moge jej bez problemu kupić i zacząć pić?? czy moj TŻ też ma pić??
a co myslicie o testach na owu z allegro warto??
Raczej zaszkodzić nie powinny a może akurat pomogą
Ja piłam razem z tż mieszankę nr3 (podobno poprawia też jakość nasienia...)

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki , z "Poradnika ziołowego" , pobudzająca pracę jajników dla cyklów bezowulacyjnych

lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr
koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr
macierzanka {Serpylli Herba} 50gr
pokrzywa {Urticae Folium} 50gr
dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr
rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr
ruta {Herba Rutae} 20gr
nagietek {Calendulae flos} 20gr
nostrzyk {Herba meliloti} 20gr


Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny. Pić szklankę odwaru przed snem.
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 18:07   #3572
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Jutro wolne:j upi:
Nie wiem tylko czy nie będę dalej jutro miała zepsutego dnia... Ja takie rzeczy przeżywam...
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 18:40   #3573
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Jutro wolne:j upi:
Nie wiem tylko czy nie będę dalej jutro miała zepsutego dnia... Ja takie rzeczy przeżywam...
Spędź jakoś miło ten dzień i absolutnie nie myśl o pracy

Co tu tak pusto dziewczyny??
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 18:42   #3574
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Spędź jakoś miło ten dzień i absolutnie nie myśl o pracy

Co tu tak pusto dziewczyny??
A co? Kawkę pijemy
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 18:44   #3575
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
A co? Kawkę pijemy
a możemy wypić - ja akurat herbatką się raczę cytrynową
nie za późno na kawusię
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 18:46   #3576
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Dzisiaj moja koleżanka, która podchodziła ze mną do in vitro i nie udało się, odebrała wyniki ANA1 i współczynnik jest dodatni, co oznacza, że nie było szans na zagnieżdżenie zarodków Teraz musi poddać się leczeniu zanim znowu podejdzie do drugiej próby.

To na prawdę ważne badanie i każda powinna je zrobić.
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 18:47   #3577
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Nadia ja całą ciążę miałam wyrzuty sumienia, ze kawę non-stop piję ale ty widzę pijesz jej 2 razy więcej niż ja
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-10, 18:49   #3578
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
a możemy wypić - ja akurat herbatką się raczę cytrynową
nie za późno na kawusię
A ja herbatką czerwoną Ale czuję, że zasypiam i chyba wypiję kawkę, lepiej mi się śpi w nocy po niej

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
Nadia ja całą ciążę miałam wyrzuty sumienia, ze kawę non-stop piję ale ty widzę pijesz jej 2 razy więcej niż ja
Bo u mnie bliźniaki mają być A zamiast mleka będą po urodzeniu kawę piły
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 18:54   #3579
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Dzisiaj moja koleżanka, która podchodziła ze mną do in vitro i nie udało się, odebrała wyniki ANA1 i współczynnik jest dodatni, co oznacza, że nie było szans na zagnieżdżenie zarodków Teraz musi poddać się leczeniu zanim znowu podejdzie do drugiej próby.

To na prawdę ważne badanie i każda powinna je zrobić.
przykro mi z powodu koleżanki
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 18:58   #3580
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość

Bo u mnie bliźniaki mają być A zamiast mleka będą po urodzeniu kawę piły
No tak i to wszystko wyjaśnia
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:00   #3581
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
przykro mi z powodu koleżanki
Mi też Byłyśmy razem na pierwszej becie i u mnie była ciąża a u niej nie i nie wiedziałam co zrobić, nawet cieszyć się nie umiałam

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
No tak i to wszystko wyjaśnia
A daleko masz do szpitala? TZ na miejscu?
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-10, 19:02   #3582
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Witam się weekendowo
U nas wszystko w porządku, mała daje czadu w brzuszku w nocy budze się 10razy a jakie mam sny to masakra same koszmary..........
poza tym mamy kryzys z TŻ drugi dzień nie ma go w domu a jak wróci to raczej będzie się pakował i kopa w d............ dostanie dopóki nie zrozumie gdzie popełnił błąd ma nie wracać , mam już dość jego zachowania............... ...


nadiazloto1
gratulacje bąbelków oby teraz zdrowo rosły w brzuszku a co do imion to bardzo oryginalne

Cytat:
Napisane przez LadyMK Pokaż wiadomość
hej dziewczyny u mnie dziś dzień @, tzn tempa spadła i czekam aż się pojawi @. Na wtorek 16.11 jestem zapisana do ginekologa a od 19.11 zaczynam monitoring.. Mam pytania:
1. co należy jeszcze wykonać(może jakieś badania?), żeby były większe szanse na powodzenie w tym cyklu?
2. czy warto pić zioła o. Sroki przez ten cykl?

to będzie mój 17 cykl starań, ale tak naprawdę dopiero teraz zacznę prawdziwe starania, bo w styczniu będę miała badania hormonalne (choć oczywiscie cieszylabym się, gdybym nie musiała ich wykonywać)

Podpowiedzcie mi coś, bardzo proszę
Ja piłam ziola 3 cykle i się udało, także polecam

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
Nadia ja całą ciążę miałam wyrzuty sumienia, ze kawę non-stop piję ale ty widzę pijesz jej 2 razy więcej niż ja
Ja też czasem wypije................... ...... i już pijąc zastanawiam się czy dobrze robie
__________________

sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:05   #3583
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Witam się weekendowo
U nas wszystko w porządku, mała daje czadu w brzuszku w nocy budze się 10razy a jakie mam sny to masakra same koszmary..........
poza tym mamy kryzys z TŻ drugi dzień nie ma go w domu a jak wróci to raczej będzie się pakował i kopa w d............ dostanie dopóki nie zrozumie gdzie popełnił błąd ma nie wracać , mam już dość jego zachowania............... ...
A co ta zaraza zrobiła
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:12   #3584
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
A co ta zaraza zrobiła
Powiem tak................ to wszystko przez %.................. jak nie ma picia jest wspaniale ale jak juz wypije jest bardzo źle...........a że pracuje jak na swoim to czasem sobie pozwala i w pracy i po pracy a ja tego nie zniose dłużej !! nigdy nie można polegać na nim bo nie wiadomo w jakim stanie wróci
Wczoraj wydarzyło się za dużo, przy mojej mamie i jego rodzicach, nie wiem w jaki sposób będzie musiał przeprosić aby zostało mu to wybaczone :|
Wczoraj taką awanturę zrobiłam że myślałam że urodze :|

I ogólnie humor przez to mam do d........... bo cały czas myślę i myślę i nachodza mnie bardzo złe scenariusze jeszcze wkur.......... mnie mucha która lata mi po pokoju i nie mogę jej zabić także wszystko na raz
__________________

sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:17   #3585
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość

A daleko masz do szpitala? TZ na miejscu?
Tż póki co na miejscu ale nie wiem na jak długo jeszcze - teraz na L4 siedzi przez tą nogę. Do szpitala mam 10 minut samochodem więc lusss.
No ale mam nadzieję, że jeszcze rodzić nie będe bo w wymazie z pochwy wyszło mi jakieś ustrojstwo (gin stwierdził, ze to gronkowiec złocisty chociaż ja tam nic takiego nie wyczytałam ) przepisał mi leki ale mam zacząć brac dopiero od 17.11 więc niech młoda jeszcze sobie poczeka
Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Witam się weekendowo
U nas wszystko w porządku, mała daje czadu w brzuszku w nocy budze się 10razy a jakie mam sny to masakra same koszmary..........
poza tym mamy kryzys z TŻ drugi dzień nie ma go w domu a jak wróci to raczej będzie się pakował i kopa w d............ dostanie dopóki nie zrozumie gdzie popełnił błąd ma nie wracać , mam już dość jego zachowania............... ...

Ja też czasem wypije................... ...... i już pijąc zastanawiam się czy dobrze robie
Co do kawy to ja staram się o tym nie myśleć

A co do tż-ta - to brak słów - lanie porządne mu się należy
My też mieliśmy ostry kryzys jak już byłam w ciąży - widac niektórzy faceci głupawką reagują na dzieciątko i zamiast byc dla nas podporą to jeszcze dostarczają nam dodatkowych nerwów i stresów.
Mam nadzieję, ze ten twój szybko pójdzie po rozum do głowy i na kolanach do domu wróci
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:20   #3586
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Powiem tak................ to wszystko przez %.................. jak nie ma picia jest wspaniale ale jak juz wypije jest bardzo źle...........a że pracuje jak na swoim to czasem sobie pozwala i w pracy i po pracy a ja tego nie zniose dłużej !! nigdy nie można polegać na nim bo nie wiadomo w jakim stanie wróci
Wczoraj wydarzyło się za dużo, przy mojej mamie i jego rodzicach, nie wiem w jaki sposób będzie musiał przeprosić aby zostało mu to wybaczone :|
Wczoraj taką awanturę zrobiłam że myślałam że urodze :|

I ogólnie humor przez to mam do d........... bo cały czas myślę i myślę i nachodza mnie bardzo złe scenariusze jeszcze wkur.......... mnie mucha która lata mi po pokoju i nie mogę jej zabić także wszystko na raz
Alkohol to nic dobrego. Nie wyobrażam sobie życia z alkoholikiem. Wiem jaki koszmar przeszła mama i ja z moim ojcem i nie życzę nikomu. Lepiej zostać samej z dzieckiem niż z mężem alkoholikiem, uwierz mi, że łatwiej. Bardzo współczuje, ale może coś zrozumie i się zmieni
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:22   #3587
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Powiem tak................ to wszystko przez %.................. jak nie ma picia jest wspaniale ale jak juz wypije jest bardzo źle...........a że pracuje jak na swoim to czasem sobie pozwala i w pracy i po pracy a ja tego nie zniose dłużej !! nigdy nie można polegać na nim bo nie wiadomo w jakim stanie wróci
Wczoraj wydarzyło się za dużo, przy mojej mamie i jego rodzicach, nie wiem w jaki sposób będzie musiał przeprosić aby zostało mu to wybaczone :|
Wczoraj taką awanturę zrobiłam że myślałam że urodze :|

I ogólnie humor przez to mam do d........... bo cały czas myślę i myślę i nachodza mnie bardzo złe scenariusze jeszcze wkur.......... mnie mucha która lata mi po pokoju i nie mogę jej zabić także wszystko na raz
Oj na tym punkcie to ja jestem mocno przewrażliwiona :-( więc rozumiem że się wnerwiasz i to ostro - u nas przez alkohol kilka lat temu o mało do rozwodu nie doszło - teraz jest niby ok ale zaufania 100% w tej kwestii już do niego nigdy mieć nie będę Najgorzej jak chłop nie dość, że pije to jeszcze głupoty po alko wyprawia - wtedy to już załamka całkowita
A ty nie popuszczaj - jak trzeba to codziennie lej po tym głupim łbie niech wie, ze się nie zgadzasz na takie coś
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:23   #3588
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
Tż póki co na miejscu ale nie wiem na jak długo jeszcze - teraz na L4 siedzi przez tą nogę. Do szpitala mam 10 minut samochodem więc lusss.
No ale mam nadzieję, że jeszcze rodzić nie będe bo w wymazie z pochwy wyszło mi jakieś ustrojstwo (gin stwierdził, ze to gronkowiec złocisty chociaż ja tam nic takiego nie wyczytałam ) przepisał mi leki ale mam zacząć brac dopiero od 17.11 więc niech młoda jeszcze sobie poczeka
To lepiej niech czeka, po co ma się zarazić. A może CC by Ci zrobili Chciałabyś? Bo ja bardzo
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:24   #3589
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
Tż póki co na miejscu ale nie wiem na jak długo jeszcze - teraz na L4 siedzi przez tą nogę. Do szpitala mam 10 minut samochodem więc lusss.
No ale mam nadzieję, że jeszcze rodzić nie będe bo w wymazie z pochwy wyszło mi jakieś ustrojstwo (gin stwierdził, ze to gronkowiec złocisty chociaż ja tam nic takiego nie wyczytałam ) przepisał mi leki ale mam zacząć brac dopiero od 17.11 więc niech młoda jeszcze sobie poczeka

Co do kawy to ja staram się o tym nie myśleć

A co do tż-ta - to brak słów - lanie porządne mu się należy
My też mieliśmy ostry kryzys jak już byłam w ciąży - widac niektórzy faceci głupawką reagują na dzieciątko i zamiast byc dla nas podporą to jeszcze dostarczają nam dodatkowych nerwów i stresów.
Mam nadzieję, ze ten twój szybko pójdzie po rozum do głowy i na kolanach do domu wróci
wiesz...................j a tyle się nasłuchałam jak to facet super się zachowuje jak kobieta jest w ciąży jak dba, troszczy się a mój ? moge pomarzyć.............. co kilka dni daje powód do tego abym mogła się stresowac, wkurzać, krzyczeć , denerwowac i złościć i beczeć
zazdroszcze dziewczynom których faceci tak się opiekują w czasie ciąży........... a myślałam że i u nas tak będzie..............w końcu pierwszego dzidziusia poroniłam .......niestety........ ...........jest jak jest

wczoraj to wsiadłam jak głupia w auto i jechałam taka ubeczana , mało co pamiętam z drogi, jedną ręką kierowałam , drugą trzymałam na brzuchu jak już mnie złapia nerwy to jest strasznie a on zamiast robic wszystko abym miała spokój zachowuje się jak ostatni gówniarz


Kotku a Ty rodzisz w Jędrzejowie tak ?
__________________

sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-10, 19:32   #3590
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
To lepiej niech czeka, po co ma się zarazić. A może CC by Ci zrobili Chciałabyś? Bo ja bardzo
Nigdy w życiu przeraża mnie myśl, ze mogli by mnie pokroić ja chcem sama
A ty przy dwójce masz spore szanse na cc
Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
wiesz...................j a tyle się nasłuchałam jak to facet super się zachowuje jak kobieta jest w ciąży jak dba, troszczy się a mój ? moge pomarzyć.............. co kilka dni daje powód do tego abym mogła się stresowac, wkurzać, krzyczeć , denerwowac i złościć i beczeć
zazdroszcze dziewczynom których faceci tak się opiekują w czasie ciąży........... a myślałam że i u nas tak będzie..............w końcu pierwszego dzidziusia poroniłam .......niestety........ ...........jest jak jest

wczoraj to wsiadłam jak głupia w auto i jechałam taka ubeczana , mało co pamiętam z drogi, jedną ręką kierowałam , drugą trzymałam na brzuchu jak już mnie złapia nerwy to jest strasznie a on zamiast robic wszystko abym miała spokój zachowuje się jak ostatni gówniarz


Kotku a Ty rodzisz w Jędrzejowie tak ?
Oj kochana ja też takich facetów znam tylko z opowieści Teraz jest lepiej co prawda niż przy pierwszej ciąży ale nie ma mowy o żadnym noszeniu na rękach itd nawet głupich garnków nie umyje jak mu się palcem nie pokaże a już prawie 3 tygodnie w domu siedzi.

Natomiast, choć to dla ciebie mało pocieszające pewnie, w pierwszej ciąży miałam identycznie tak jak ty teraz - nigdy nie wiedziałam kiedy i w jakim stanie wróci

Ech normalnie ręce opadają na tych durnych chłopów


Tak ja mam zamiar rodzić w Jędrzejowie
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:33   #3591
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Sylfia Tż-towi to się porządne lanie należy za to jak Cię traktuje
masz racje i wywal go z domu, może jak zrozumie coś to sie zmieni
Mam nadzieję, że będzie dobrze
Staraj się nie denerwować Kochana bo to źle dla dzidzi, teraz ona najważniejsza i przede wszystkim o maluszku musisz myśleć
żeby wszystko się Wam ułożyło
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:36   #3592
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Dzisiaj moja koleżanka, która podchodziła ze mną do in vitro i nie udało się, odebrała wyniki ANA1 i współczynnik jest dodatni, co oznacza, że nie było szans na zagnieżdżenie zarodków Teraz musi poddać się leczeniu zanim znowu podejdzie do drugiej próby.

To na prawdę ważne badanie i każda powinna je zrobić.
To ja zrobię sobie to badanko...
Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Powiem tak................ to wszystko przez %.................. jak nie ma picia jest wspaniale ale jak juz wypije jest bardzo źle...........a że pracuje jak na swoim to czasem sobie pozwala i w pracy i po pracy a ja tego nie zniose dłużej !! nigdy nie można polegać na nim bo nie wiadomo w jakim stanie wróci
Wczoraj wydarzyło się za dużo, przy mojej mamie i jego rodzicach, nie wiem w jaki sposób będzie musiał przeprosić aby zostało mu to wybaczone :|
Wczoraj taką awanturę zrobiłam że myślałam że urodze :|

I ogólnie humor przez to mam do d........... bo cały czas myślę i myślę i nachodza mnie bardzo złe scenariusze jeszcze wkur.......... mnie mucha która lata mi po pokoju i nie mogę jej zabić także wszystko na raz
Straszne... Faceci są jednak nieodpowiedzialni...
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:37   #3593
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Sylfia Tż-towi to się porządne lanie należy za to jak Cię traktuje
masz racje i wywal go z domu, może jak zrozumie coś to sie zmieni
Mam nadzieję, że będzie dobrze
Staraj się nie denerwować Kochana bo to źle dla dzidzi, teraz ona najważniejsza i przede wszystkim o maluszku musisz myśleć
żeby wszystko się Wam ułożyło
Dziękuje Paulinko
widzisz...........jak nie urok to sraczka.................. ma wszystko !! posprzatane, uprane, ugotowane, poukładane w szafce, nigdy nie broniłam mu wypić piwka, czy wypić na jakiś imprezach , prace ma, zarabia dobrze, mieszkac mamy gdzie, każdy ma auto , może to za dużo ? i w dup....... mu się przewraca ?
wywale go na zbity pysk bo już nie raz mówiłam i jak widać krowa zrozumie a on nie............kolejny raz moge stwierdzić że FACET TO ŚWIANIA TYLKO MA OGON Z PRZODU

Kotku........... Ja też w Jowie 10 minutek mam pieszo także jak mi wody odejdą to jak się puszcze z górki to będe w 5 minut
__________________


Edytowane przez sylfiaaa
Czas edycji: 2010-11-10 o 19:39
sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:43   #3594
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Dziękuje Paulinko
widzisz...........jak nie urok to sraczka.................. ma wszystko !! posprzatane, uprane, ugotowane, poukładane w szafce, nigdy nie broniłam mu wypić piwka, czy wypić na jakiś imprezach , prace ma, zarabia dobrze, mieszkac mamy gdzie, każdy ma auto , może to za dużo ? i w dup....... mu się przewraca ?
wywale go na zbity pysk bo już nie raz mówiłam i jak widać krowa zrozumie a on nie............kolejny raz moge stwierdzić że FACET TO ŚWIANIA TYLKO MA OGON Z PRZODU

Kotku........... Ja też w Jowie 10 minutek mam pieszo także jak mi wody odejdą to jak się puszcze z górki to będe w 5 minut
Być może ma za dobrze/za dużo i faktycznie mu się w przewraca - będę trzymać mocno co by mu rozum prędko na swoje miejsce powrócił

A ty nawet nie myśl o żadnym rodzeniu jeszcze - masz jeszcze z 15 tygodni wytrzymać

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

a nie - przepraszam 11 tygodni
spojrzałam nie na suwaczek tylko na podpis
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:45   #3595
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
Być może ma za dobrze/za dużo i faktycznie mu się w przewraca - będę trzymać mocno co by mu rozum prędko na swoje miejsce powrócił

A ty nawet nie myśl o żadnym rodzeniu jeszcze - masz jeszcze z 15 tygodni wytrzymać
Nie, nie rodzić nie zamierzam jeszcze
Tylko zastanawiam się czy do miasta nie zacząć na piechotke latac co by sobie droge do szpitala wyrobić
No właśnie 11 tygodni może być 10 no

Chyba zmykam na wyrko, ide wszamac jeszcze jakąś mandarynę , wziąc do łóżka coś i znów samotna noc na tym wielkim łożu
Miłej nocki życzę i oby jutro dzień był lepszy niż dziś
No i nareszcie się jutro wyśpię
Dobranoc
__________________


Edytowane przez sylfiaaa
Czas edycji: 2010-11-10 o 19:47
sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 19:56   #3596
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Dobranoc. Obyś jutro się obudziła w lepszym humorku

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ja też już spadam spać - dobranoc babeczki
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 20:00   #3597
KALWI23
Zadomowienie
 
Avatar KALWI23
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 100
GG do KALWI23
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Dziewczynki @ mi się spóźnia ponad 2 tygodnie, zrobiłam test po powrocie z pracy i dupa jedna kreska, temperatura nadal wysoko, a brzuch mam jak balon nie wiem co jest grane
Musiałam się trochę odstresować wzięłam długą kąpiel i zrobiłam sobie maseczkę, teraz tv oglądam bo tż na służbie wróci jutro
__________________
28TC
Maleństwo TP 10.08.2015
KALWI23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 21:10   #3598
egwene6
Rozeznanie
 
Avatar egwene6
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 670
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cześć dziewczyny

A my dzisiaj po wizycie u lekarza - @ mi się jeszcze wprawdzie nie zaczęła ale bałam się że po skończeniu tabletek dopadnie mnie w trakcie "długiego weekendu" więc wolałam pójść wcześniej.

Mamy już listę badań, raczej wszystko podstawowe oprócz kilku "egzotyk" typu HIV ale jak tak czytam co pisze Nadia to chyba sama z siebie dorzucę do tej listy ANA1 - sprawdzałam już że robią je w laboratorium gdzie pójdziemy robić wszystkie testy i koszt też nie jakiś powalający więc lepiej dmuchać na zimne.

A skoro mowa o kosztach to naprawdę uważam ceny leków za skandal - po zakupie zastrzyków na 7 dni wyszliśmy z apteki lżejsi o ponad 1100 zł a i tak podobno zaoszczędziliśmy około 200 . Ech, jeżeli przyjdzie nam podchodzić do in vitro lub ICSI cztery lub pięć razy to będziemy spłacać długi przynajmniej do końca tej dekady
__________________
29.08.2009 -

12.09.2011
Emma i Gabriel już z nami
egwene6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 06:32   #3599
szarlot27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 368
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Witam kochane dziewczyny,
szybciutko piszę co u mnie
a sporo tego...
otóż 1 listopada o godzinie 16.05urodziłam zdrowego chłopczyka o wadze 3310 g długości 55 cm.
maluszek miał ukończony 36 tydzień.
ale od początku...
w czwartek 28 października trafiłam do szpitala,wysokie ciśnienie 150/100 opuchnięcia całego ciała, nogi twarz, ręce
zaczynała się gestoza czyli zatrucie ciążowe
miałam też mało wód płodowych
dostawałam leki na obniżenie ciśnienia oraz płyny aby uzupełnic wody.
ciśnienie cały czas skakało.
a ja puchłam.
ktg wykonywane dwa razy dziennie ok ,przepływy również
więc tak sobie leżałam
W nocy z niedzieli na poniedziałek bardzo bolały mnie w nocy plecy,ale nie nisko tylko na wysokości klatki piersiowej i łopatek.
nie mogłam prawie oddychać, z płaczem szłam korytarzem szpitlanym błagać lekarza o pomoc
a ten mnie olał
powiedziała żebym wzięła scopolan a on zaraz przyjdzie\
nie przyszedł
leżałam więc z tym bólem w łóżku i dopiero lekarze na obchodzie stwierdzili, że to nerwobóle i dostałam jakieś lekarstwa po których ból ustąpił.
około południa wstałam z łóżka i zobaczyłam , że poleciały ze mnie wody płodowe,
byłam w szoku...
pobiegłam do lekarza....
potem drugi raz poleciały
zapadła decyzja o cesarskim cięciu
wcześniak, ciśnienie, gestoza
zakładanie cewnika -nie bolało, znieczulenie i sama cesarka też w porządku.
maluszek urodził się o 16.05
okazało się, że był owiniety pępowiną wokół szyjki dwa razy.
nie wiem dlaczego tylu lekarzy na usg tego nie widziało!!!!!!!!!!!!
przecież naturalnego porodu mógłby nie przeżyć.

na drugi dzień po porodzie czułam się źle, ale do wytrzymania
bólu nie czułam, gdyż środki działały
wieczorem zaczęłam juz samodzielnie chodzić po korytarzu.
dzisiaj czuję sie dobrze. szwy zdjęte , rana prawie niewidoczna.

maluszek z powodu wczesniactwa oraz żółtaczki cały czas spał, ciezko było go wybudzić do jedzenia.nie było więc szans na karmienie piersią. choć nauczyłam go ssać.
położne w szpitalu oraz moja rodzina stosowały terror karmienia piersią - a ja tłumaczyłam idiotom,że moje maleństwo nie chce jeśc nawet z butelki a co dopiero z piersi.
ale każda z osób wiedziała lepiej niż ja.
a ja po powrocie do domu cieszyłam się, jak maleńki wypił 20 ml mleka
po tem wpadałam w szaleństwo jak nie chciał nic jeść i spał ponad 6 godzin.
oczywiście rady mojej teściowej i innych że jak będzie b=głodny to się obudzi , można było sobie do dupy wsadzić
bo on cały czas spał i gdybym go nie wybudzała na siłę-nic by nie jadł
ale szkoda gadać
od dwóch dni sytuacja wygląda lepiej ,karmię małego z butelki mlekiem sztucznym a w ciągu dnia ściągam też trochę naturalnego pokarmu.
jestem szczęśliwa , że maluszek je - i to jest najważniejsze.
Pamiętajcie nie dajcie się jakiemukolwiek terrorowi!!!Nie dajcie wpędzać się w poczucie winy.
same będziecie czuły co dla waszego dziecka jest najlepsze
__________________

68 kg czerwiec 2015 r.
cel:50 kg
szarlot27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 07:44   #3600
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: "walczymy o nasze marzenia..." część 2

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu przeraża mnie myśl, ze mogli by mnie pokroić ja chcem sama
A ty przy dwójce masz spore szanse na cc
Ja mam nadzieję na CC inaczej sobie nie wyobrażam
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:23.