2021-03-01, 19:18 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Tego typu wątków było już co najmniej parę. A ja bym chciała nieco wszystkie informacje skompresować. Jakie miejsca/ulice/dzielnice są według was co najwyżej średnio bezpieczne, jeżeli chodzi o wasze rodzinne strony i obecne miejsca zamieszkania was i waszych znajomych? Czym takie opinie są spowodowane? Co się działo na danych ulicach, że mają takie opinie?
Nie ukrywam, że jakoś tak lubię tematykę kryminalną, stąd właśnie pomysł na wątek. Może nawet znalazłby się ktoś z Opola. Ja niby mieszkam dosyć blisko, bywam całkiem często, ale jednak topografię miasta znam raczej słabo. Na pierwszy rzut oka wydaje się ono być bardzo bezpieczne, ale wiadomo, to jest jednak sporawe miasto (chociaż też przecież nie jakieś super duże), a w takich zawsze są jakieś miejsca newralgiczne, w które profilaktycznie lepiej się nie zapuszczać samemu/po zmroku. Sama mieszkam w małym miasteczku. Bardzo małym, kilkutysięcznym. Dosłownie parę ulic i osiedli na krzyż. A nawet u nas jest jedno miejsce, które cieszy się dosyć nieciekawą sławą. Rynek. Nie dość, że jest jakiś taki strasznie obskurny, szary, ponury i zaniedbany, to pałętają się tam często Cyganie i najgorsze pijaczki. Na szczęście nie wypuszczają się poza swój rewir, więc chociaż tyle dobrze. |
2021-03-02, 09:46 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
IMO to jest spowodowane kilkoma czynnikami.
Osiedla robotnicze budowane za komuny lub wcześniej, gdzie spora część mieszkańców pracowała w jakimś pobliskich zakładzie lub zakładach, które padły w latach 90. W latach 90. w pracą było jak było, znaleźć następną nie było łatwo, takie okolice często są znane z alkoholików, dresów, itd. Okolice, gdzie jest dużo mieszkań należących do miasta. Osiedla, gdzie jest stłoczona duża liczba ludzi. Przy czym to wszystko to raczej starsze budownictwo. Jak kogoś stać na mieszkanie za pół miliona w nowym bloku, to raczej nie kradnie rowerka dziecięcego czy nie stoi w bramie i nie zbiera na piwo. W Opolu złą sławę miał ZWM, ale to było ileś lat temu, tam się poprawiło, od lat już nie słyszałam, żeby tam było jakoś niebezpiecznie. Na 1 maja podobno są częste jakieś pobicia i inne nieciekawe akcje. Kiedyś ktoś blisko mieszkający mówił mi, że na Reymonta późnym wieczorem i w nocy kręcą się nieciekawi ludzie. Ale kiedyś w tamtej okolicy pracowałam, chodziłam tamtędy zawsze po drugiej zmianie i nic mi się nie stało. Część ludzi nie czuje się bezpiecznie na Zaodrzu, tam jest dużo dresów, Cyganów, kiedyś punków (teraz punki to są chyba na wymarciu). Podobno też bywają bójki, ale spędziłam tam bardzo dużo czasu na przestrzeni lat, nigdy nic mi się nie stało i w sumie to jest moja ulubiona dzielnica. Sama zawsze czułam się tam bezpiecznie, a chodziłam tam chyba po wszystkich ulicach i we wszystkich porach dnia i nocy. Zdarzyło mi się tam zostawić samochód otwarty i też nie zniknęło ani auto, ani nic ze środka. Tyle że od lat krąży tam jakiś ekshibicjonista, który po zmroku lubi pokazywać klejnoty rodowe. Ale to w tej bliższej części, między kanałami. Południowe dzielnice, w sensie NWK i dalej, tam jest dużo mieszkań należących do miasta, Cyganów, schronisko dla bezdomnych, jakiś chyba ośrodek dla narkomanów i dziwne rzeczy tam się dzieją czasem. |
2021-03-02, 10:08 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88549407]Jak kogoś stać na mieszkanie za pół miliona w nowym bloku, to raczej nie kradnie rowerka dziecięcego czy nie stoi w bramie i nie zbiera na piwo.[/QUOTE]
Z drugiej strony mi kiedyś wykręcono jakąś część z auta (nie pamiętam jaką), gdy zaparkowałyśmy pod aresztem. Tak, były tam kamery, ale widocznie akurat w innym miejscu i naszego auta już nie łapało. Ale to w Nysie, bo tam studiowałam. W ogóle cała Nysa wydaje mi się być jakaś taka obskurna. Z tym miasteczkiem, w którym mieszkam teraz, to wam trochę źle napisałam. Rynek sam w sobie jest całkiem fajny. Obskurne są jego wszelkie "odnogi" - te boczne uliczki. A co do Opola, to mój brat, gdy zaczynał liceum, wsiadł raz do złego pociągu. Późno już było, on zmęczony po lekcjach i treningu siatkówki, nie popatrzył dokładnie i się pomylił. Pojechał kompletnie w drugą stronę. Wysiadł na skraju jakiegoś lasu, otoczenie jakoś słabo oświetlone i sprawiające dosyć nieprzyjemne wrażenie. Szans na kolejny pociąg nie było żadnych. Na szczęście był tam jakiś sklep, więc tam mój brat przeczekał na tatę. Tylko nie pamiętam, która to była dzielnica. Może wy skojarzycie po opisie ? |
2021-03-02, 10:38 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Jak las i nieprzyjemne wrażenie, to może Grotowice. O ile to nadal było w mieście. |
|
2021-03-02, 11:07 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88549553]W Nysie nie wiem, jak teraz, ale tak z 10 lat temu to jakieś grupy dresów się umawiały, żeby się napier*alać. Miałam na studiach jakichś ludzi stamtąd, którzy wiecznie opowiadali o jakichś ustawkach albo jak to się z kimś bili. Tam w ogóle jest bardzo słabo wyposażona policja i jest jej mało, prawie Bareja.
Jak las i nieprzyjemne wrażenie, to może Grotowice. O ile to nadal było w mieście.[/QUOTE] Tak, ta okolica chyba jeszcze podpadała pod miasto . Jak mówiłam, Nysa ogólnie sprawia takie dosyć średnie wrażenie. Niby coś tam się rozwija, niedawno miało się otworzyć/otworzyło się tam centrum handlowe, ale i tak wciąż w mieście jest trochę obskurnie. |
2021-03-02, 11:15 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Ja tam dawno nie byłam. Stare miasto tam jest ładne. W sensie - widać, że kiedyś mieszkali tam bogaci ludzie.
|
2021-03-02, 11:24 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
No dobra, bo tak tylko ja i ja gadam, a przecież na pewno i u was są takie miejsca, w które strach zapuszczać się nawet w jakiejś większej grupie. Piszcie, chętnie się czegoś więcej dowiem o świecie .
|
2021-03-02, 11:26 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Myślę, że to "strach się zapuszczać" jest raczej trochę na wyrost, po równych miastach i dziwnych miejscach się szlajałam i nic mi się nigdy nigdzie nie stało.
|
2021-03-02, 11:34 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88549703]Myślę, że to "strach się zapuszczać" jest raczej trochę na wyrost, po równych miastach i dziwnych miejscach się szlajałam i nic mi się nigdy nigdzie nie stało.[/QUOTE]
Wiadomo, dziewięćdziesiąt dziewięć osób przejdzie bez problemu, ale ta setna akurat będzie miała pecha, napatoczy się na naprutych kiboli/jakiegoś złodzieja/zboczeńca/mordercę i nieszczęście gotowe. Możesz zresztą coś więcej napisać o tych miejscach, w których bywałaś, a mają złą opinię. Mnie naprawdę takie rzeczy autentycznie interesują . |
2021-03-02, 19:42 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 03:25 |
2021-03-02, 20:21 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
W tak ogromnych miastach chyba nigdzie nie jest do końca bezpiecznie. W Polsce chyba tak bardzo tego nie widać, ale w tych metropoliach amerykańskich na serio musi być "wesoło". Chociażby te wieczne wojny gangów, u nas chyba nawet tego za bardzo nie ma w tym momencie.
|
2021-03-02, 21:31 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Cieszę się, że nie jestem w tym odosobniona. No i może się okazać przydatny - jako taka mapa/spis mało bezpiecznych miejsc w PL A tak na poważnie to myślę, że chyba każde miasto - i to duże, i to mniejsze może być mało bezpieczne tyle, że w dużych miastach jest po prostu łatwiej o jakieś przestępstwo, bo są bardziej anonimowe przy dużym "przemiale" ludzi, więc stolice miast wraz z innymi miastami z "czołówki", jeśli chodzi o powierzchnię (Warszawa, Wrocław a zagranicą Paryż, Nowy Jork) czy miasta bardzo atrakcyjne turystycznie (Trójmiasto,Kraków, Rzym, Barcelona, Londyn wszelkie nadmorskie kurorty) zawsze będą miały większą przestępczość niż inne, a ludzie tam będą narażeni na kradzieże, pobicia, gwałty czy zabójstwa. Są też oczywiście miejscowości, które mają już wręcz kryminalny "background" i ma on tak bogatą historię i korzenie, że chyba nie da się tych miejsc zmienić - taka już ich "tradycja" . Tam, gdzie od niepamiętnych czasów rządzą mafia (Neapol) i kartele (większość państwa jak w Meksyku, czy Brazylia) , czy też miasta portowe, jak Gdansk, Gdynia czy Szczecin, gdzie właśnie taka a nie inna ich specyfika pozwala na rozwój przestępczości. Do tego dodałabym jeszcze miejscowości/punkty przygraniczne...Przemyt, nielegalny handel. Myślę jednak, że większość miast ma takie miejsca, które są bardziej niebezpieczne niż inne, funkcjonujące jako rejony, w które lepiej się nie zapuszczac - czasami są to wybrane punkty na mapie, wręcz "zakątki" ulice, czy kilka ulic, osiedle albo nawet całe dzielnice (słynna warszawska Praga, czy Orunia w Trójmieście, "Trójkąt Bermudzki" we Wrocławiu) - nie wiem czy ponura "sława" tych miejsc jest jak czarna chmura, która nigdy nie znika i może dzisiaj jest tam bezpieczniej, ale niestety...Lata "złej sławy" robią swoje. Nie mówiąc już o tym, że są nawet całe miasta cieszące się złą reputacja, jak Neapol, Caracas czy w Polsce slynne Pruszków, Wyszków...Z dużych miast to chyba Łódź - nawet na Piotrkowskiej wiele lat temu lepiej bylo nie spacerować samotnie, chlopak koleżanki opowiadał różne ciekawostki stamtąd - że skoro on przy swoim 190 cm wzrostu nie lubi spacerów po zmroku nawet ze znajomym, to musi w tym coś byc. Tam gdzie jest bieda, czesto wielopokoleniowa i brak perspektyw, tam zwykle jest dobre podłoże do rozwoju przestępczości. I te miejsca stają się wtedy mało bezpieczne...Bez obrazy ,ale na warszawskiej Pradze chyba nie spotkasz zbyt wielu bogaczy. Ja złe rzeczy slyszalam np. o małym Tczewie...Podobno Siedlce też kiedyś mialy kiepski koloryt. Mieszkam w zachodniej Polsce. Moje rodzinne miasto uważam za dość bezpieczne. Sąsiednie miejscowości typu Nowa Sól były kiedyś uważane za siedlisko złodziei - pamiętam stamtąd sprawę bardzo bogatego Cygana, który miał oczywiście "willę kapiaca złotem", a w niej nawet eksponaty sztuki, co oczywiście przyciagnelo zlodziei - zlodziejski napad skonczyl się takze śmiercią właściciela domu. No cóż... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-03-02, 21:50 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
O Łodzi właśnie wielokrotnie czytałam, że to dosyć nieciekawe miasto.
W Krakowie byłam kilka razy na różnego typu wycieczkach, mój brat tam w ogóle mieszkał przez jakiś czas i studiował. Teraz jest w domu, bo i tak nauka zdalna, a Kraków jest przecież bardzo drogim miastem. Ale jakoś nigdy się na nic nie skarżył. Może też dlatego, że on raczej nie jest z tych szlajających się, więc pewnie nawet nie za bardzo miał okazję, żeby się na cokolwiek narazić. Miejscowości typu Prószków, Wołomin i co tam jeszcze było, raczej już nigdy się nie wykaraskają ze swojej mafijnej historii. Chyba nie chciałabym tam mieszkać . |
2021-03-02, 22:07 | #14 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Gdańsk Stogi, przestępczość i patologia.
Gdańsk Orunia, może teraz trochę lepiej, coś tam remontują. Gdańsk okolice Ośrodka Ruchu Drogowego Gdańsk Dolne Miasto. Łowicz, osiedle zwane Pekinem, gdzie miasto buduje mieszkania z programu mieszkanie plus. Patole. Wcześniej złą sławę miała ulica Browarna w centrum, ale mieszkańcy się wynieśli na to osiedle. Cytat:
Stare Bałuty i to tylko pojedyńcze ulice ewentualnie ( Limanka i okolice Wojska Polskiego ). Piotrkowska raczej jest spokojna, z bocznych ulic w pobliżu Wschodnia i Włókiennicza, ale teraz jest rewitalizacja i starzy mieszkańcy tam raczej nie wrócą. Na Piotrkowskiej dużo kamienic i mieszkań wykupionych przez "inwestorów" i wynajmowanych przed covidem studentom, teraz puste i spokój. |
|
2021-03-02, 22:38 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-03-02, 23:21 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Ja to chyba mam szczęście, bo chodzę po mieście (Warszawa) o najróżniejszych godzinach, też często zdarza mi się z facetem wyjść w nocy na kawałek pizzy, spacer albo kawę/herbatę, ale nie kręcimy się po jakichś mniejszych uliczkach.
Po znanych z niebezpieczeństwa i patologii Szmulkach też często chodziłam w czasie studiów z koleżankami w różnym stanie upojenia, często nocowałyśmy u znajomej, która mieszka niedaleko Kawęczyńskiej, więc w sumie sam środek Szmulek nigdy nie miałyśmy tam jakiejkolwiek niemiłej sytuacji. Jedyna niebezpieczna sytuacja jaka mi się trafiła w życiu, to gdy wyszłam na papierosa z koleżanką podczas imprezy w nieistniejących już pawilonach na Chłodnej i jakiś facet próbował nas wciągnąć do lokalu obok. A nigdzie mi nie oferowano na ulicy tyle narkotyków, co w Barcelonie.
__________________
So much internet so little time. |
2021-03-03, 09:58 | #17 | |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Jeśli chodzi o Warszawę, to z moich własnych obserwacji, kiedyś było mało bezpiecznie na Starej Pradze, w okolicach Dworca Wileńskiego (raz mnie okradli, raz chcieli okraść, ale to były lata 90/2005), na Grochowie i Kamionku (pracowałam tam 9 miesięcy, nieraz kończyłam pracę późnym wieczorem i widziałam parę nieciekawych scenek), okolice Ronda Wiatraczna. Za niezbyt bezpieczne uchodzą odleglejsze zakątki Woli, Ulrychów, ale też część Starego Mokotowa (boczne uliczki od Puławskiej) czy Służew nad Dolinką. Z tym, że to było ładnych parę lat temu, no i wieloletni mieszkańcy tych dzielnic (z tego, co pytałam) raczej czują się tam bezpiecznie, bo są "u siebie". W Gdańsku słyszałam, że złą sławą cieszą się Stogi, Orunia i Nowy Port.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
2021-03-03, 11:20 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
W Trójmieście najgorszą sławą cieszy się chyba nadal Orunia jako siedziba ludzi zyjących na socjale i wszelakich prawilnych chłopaków. Mój znajomy tam mieszkał przez chwile i wystarczył dosłownie tydzień aby okradziono mu auto.
|
2021-03-03, 12:05 | #19 | |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Przedmieścia Brzegu za to są niezbyt fajne. |
|
2021-03-03, 12:20 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
W Brzegu też bywam, ale też tylko w dwóch punktach w sumie, więc też nie mam dostatecznie wielkiej wiedzy na temat miasta. Co do miasteczka, w którym teraz mieszkam, wydaje mi się, że słyszałam też raz jakieś plotki o satanistach, ale albo coś mi się teraz ubzdurało, albo to kolejna durna legenda miejska . |
|
2021-03-03, 12:30 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Ja tez slyszalam oczywiscie np o Pradze w Warszawie. Czesto tam nie bylam, ale jak bylam to bylo ok. Wiadomo ze nie dzieje sie mimo wszystko cos non stop. Tylko moze jest wieksze ryzyko nieprzyjemnej sytuacji czy spotkania niefajnych osob. Jednak moze to sie troche tez zmienia na lepsze? Nie mozna tez pisac zle o jakims miejscu jak sie nie bylo. Moze sie okazac ze nie jest tak zle Tak samo jak w Pruszkowie. Obecnie raczej spokojne miasto i mysle ze nie oceniam tak tylko jako mieszkanka. Wiekszosc ludzi to normalne pracujace osoby dojezdzajace np do Warszawy a tu mieszkajace.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-03-03, 13:05 | #22 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Chłopaki, które urzędują w bramach bardzo szybko się orientują, kto jest 'swoj', kto się wprowadził itp. Chodziłam do podstawówki na Grochowie przez dwa lata (mama mogła mnie stamtąd wygodnie odbierać, bo miała blisko do pracy), ale ludzie tam byli bardzo nieciekawi, mówiła, że rodzice jeszcze napici przychodzili na zebrania Kawał czasu później na Kamionku chodziłam na SWPS i był spokój, no, może tylko raz tam chłopakom wybuchła bomba samoróbka Z głęboką Wolą się zgadzam, kolega TŻ jest komornikiem i mówi, że to jeden z gorszych rejonów do pracy Cytat:
http://ocdn.eu/images/pulscms/Mjc7MD...a3134a64c8.jpg https://www.whitemad.pl/wp-content/u...-whitemad8.jpg W kwestii Pragi dziwi mnie jeszcze jedna rzecz - to, jak bardzo słabo oświetlany jest Park Skaryszewski, dosłownie półmrok, to się aż prosi o kłopoty
__________________
So much internet so little time. |
||
2021-03-03, 13:05 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
A swoją drogą to jestem bardzo ciekawa, czy te wszystkie po-mafijne miejscowości faktycznie już zawsze będą się ludziom w ten właśnie sposób kojarzyły, czy może kiedyś troszeczkę to przycichnie. Teraz to wiadomo, minęło niewiele lat od tych wydarzeń, z pewnością bardzo długo huczała o tym prasa i telewizja, ale czy tak samo będzie za kolejne dwie dekady?
Wiadomo, że nigdzie nie ma tak, żeby przestępcy przez całą dobę czatowali na kolejne ofiary. Ale w każdej miejscowości są takie miejsca, w których człowiek czuje się jakoś tak nieswojo i nie lubi tamtędy chodzić. Wymiana doświadczeń i jakichś informacji zawsze spoko. W miasteczku, do którego dojeżdżałam do liceum, przez chwilę grasował gwałciciel, była przynajmniej jedna ofiara. Moja przyjaciółka wybrała się kiedyś na spacer z inną naszą wspólną koleżanką. Zapędziły się mniej więcej w miejsce tego napadu. Pałętał się tam jakiś facet, więc dziewczyny wystraszone zadzwoniły po kolegę, żeby do nich tam przyszedł. A niby tak tam zawsze było spokojnie. |
2021-03-03, 13:19 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
To były rozbudowane struktury, często bardzo głębokie, do których należało dużo znajomości, ludzie mają między sobą różne 'przysługi' i do tego często po prostu nie znają innego stylu życia. A wielu z bossów już z resztą wyszło z więzień i nie wierzę, że teraz pielęgnują ogródki warzywne i mają wolontariaty w schroniskach Nie jest to taka gansterka jak z lat 90., ale wątpię że poszli do pośredniaka w poszukiwaniu pracy. Wszystko przycichnie, ale musi minąć czas, sporo czasu.
__________________
So much internet so little time. |
|
2021-03-03, 13:33 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
|
|
2021-03-03, 13:41 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Właśnie sprzedaż ziemi, deweloperka oraz pożyczanie na procent to według CBA prawdopodobne zajęcia dawnych bossów. Kolejna branża to gastronomia. Parasol ma prowadzić knajpę w miejscu dawnych delikatesów w Pruszkowie. Tu cały artykuł: https://warszawa.naszemiasto.pl/trze...ar/c15-3924728
__________________
So much internet so little time. |
|
2021-03-03, 13:54 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
|
|
2021-03-03, 14:10 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Nie słyszałam nigdy o żadnym mieście, żeby słynęło z satanistów. |
|
2021-03-03, 14:18 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88552536]Ciekawi mnie gdzie mieszkasz
Nie słyszałam nigdy o żadnym mieście, żeby słynęło z satanistów.[/QUOTE] Co ty, nie powiem. Może nie tyle słynęło, ale po prostu raz mi się gdzieś taka plotka przewinęła przez uszy . |
2021-03-03, 15:58 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Najbardziej niebezpieczne miejsca w różnych miejscowościach
Cytat:
Ale Tobie chodzi o konkretne odlamy mafii, jak Pruszków, Wolomin lub Mokotowskich, czy mafię jako taką? Bo wg mnie to mafia/przestępczość zorganizowana to raczej zawsze będzie istnieć z tym, że raczej nie będzie działać z taaaakim rozmachem jak w latach 90.,kiedy Polska stanowiła wręcz eldorado dla przestępców. Może teraz też mamy raj dla nich, tylko jest to raczej mafia w "białych kolnierzykach", a przestępstwa mają charakter gospodarczy. To ciekawa kwestia, bo kilka lat temu czytałam wywiad z autorką książek o tematyce kryminalnej, znajacej dobrze przestępczą mapę Szczecina, a chodzi o Ewe Ornacka, która napisała wraz z innym autorem "Alfabet mafii" i nakręciła też na podstawie tego serial dokumentalny, dość znany chyba. I właśnie przy okazji jej kolejnej książki pt. "Kombinat zbrodni" opisującej "historię" Mokotowskich, w tym Gangu Obcinaczy Palców, słuchałam w sieci wywiadu z Ornacka, przy okazji premiery tej książce. I tam dziennikarz zadał podobne pytanie do Ciebie - o to, czy ona wierzy w to, że taka przestępczość przestanie/przestała już tutaj istnieć, czy takie rzeczy wciąż się dzieją? A ona odpowiedziała, że nie wierzy w to, że zło odchodzi - ono może zanika czy zamiera, ale nigdy nie umiera tak naprawdę...Prędzej czy później się odradza, bo przestępczość zorganizowana nie znosi PRÓŻNI i jezeli ktoś kiedyś przetarl jej szlaki, to znajdą się nastepcy, żeby po tych śladach stapac i naśladować dawnych przestępców. "Zło zawsze znajdzie godnych następców". Mokotowscy mają podobno tyle wyroków, ze kilka żyć nie wystarczy, żeby to odsiedziec... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:49.