Sakramenty dla osób niepełnosprawnych

[tinkerver2]

Wiem, po mnie nikt się nie spodziewał takiego wątku, toż ja niewierząca i apostata.
Ale z racji tego, że w pracy mam komunijne dzieci, to zaczęłam się zastanawiać nad tą kwestią.
I od razu mówię, nie chodzi mi o dzieci niepełnosprawne ruchowo, czyli np. Na wózku. Raczej o dzieci, które w związku ze swoją choroba nie są w stanie ŚWIADOMIE przystąpić do sakramentu. Czyli np. Te niepełnosprawne intelektualnie w stopniu umiarkowanym czy znacznym, lub dzieci cierpiące na np. Porażenie mózgowe, dzieci, które po prostu są nieświadome. O ile chrzest rozumiem, to co sądzicie o wysyłaniu takich dzieci do komunii?
Mam takich wychowanków - uposledzenie umiarkowane + autyzm. Te dzieci jeśli chodzi o religię są na poziomie bo ja wiem, trzylatka, może cztero? Wiedzą, że jest bozia, że są aniołki, a jak będą grzeczne to pójdą do nieba, do góry (jeden ma 12 lat, drugi 13).
No i teraz kłóci mi się opcja, że to powinna być w miarę "świadoma" decyzja (czy ogólnie, żeby dziecko w ogóle wiedziało, po co i dlaczego idzie do komunii), a tu mamy dzieciaki, które nie mają pojęcia o religii, bo tam głównie kolorują obrazki.
Co sądzicie?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Kojarzę, że był kiedyś gdzieś artykuł o takiej sytuacji, że w jakieś parafii w Polsce kobieta chciała córkę do komunii, a ksiądz się nie zgadzał właśnie przez to, że była mocno niepełnosprawna intelektualnie. I ta kobieta to mocno przezywała, że ksiądz nie chce udzielić córce komunii.

IMO większego sensu takie przystępowanie do sakramentów nie ma, ale przypuszczam, że większość rodziców i tak posyła, bo chcą.
Jeszcze komunia jak komunia, ale bierzmowanie to niby "sakrament dojrzałości", a jaką dojrzałość może mieć ktoś na poziomie kilkuletniego dziecka.

[chimay]

U mnie od jakiego czasu upośledzeni umysłowo mogą brać udział w wyborach (czynne prawo wyborcze), więc uważam przy tym dopuszczanie bądź nie do sakramentów, za naprawdę mały pikuś.

Nie żebym była za generalnym zakazem głosowania dla osób upośledzonych umysłowo. Uważam, że w idealnych warunkach prawo do głosowania powinno być poprzedzone przejściem testu z elementarnych podstaw wiedzy na temat ustroju i gospodarki, w jakiej się żyje i jak się go zda, to nieleżnie od diagnoz czy ich braku można oddać głos.
Chociaż to oczywiście mrzonka, bo frekwencja wyborcza wynosiłaby wtedy może z 10%?

[kennedy]

jezeli nie rozumie to nie powinien przyjmowac sakramentow : komunia/bierzmowanie/malzenstwo.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kennedy

jezeli nie rozumie to nie powinien przyjmowac sakramentow : komunia/bierzmowanie/malzenstwo.

Jak wyżej, ale ludzie mają często takie podejście do tematu, że "sakrament ma być i tyle" (te wszystkie miśki biorące śluby kościelne, chociaż ani się do zasad własnej wiary nie stosują, ani za bardzo nie praktykują). Rodzice niepełnosprawnych dzieci mogą czuć się pokrzywdzeni faktem, że ich dziecko jest wykluczone również w tej sferze. Można się wczuć w ich położenie. Nie zmienia to jednak nauk KK.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Czyli nie ma w tej kwestii jakiegoś jednolitego stanowiska? Jeżeli to komuś przynosi ulgę a dzieciom sprawua frajdę, to spoko.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Trzepotka]

Treść usunięta

[kennedy]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

musisz zrozumiec co oznacza komunia/ bierzmowanie/ malzenstwo

to sa inne sakramenty niz chrzciny lub namaszczenie chorych.
z sakramentami wiaza sie pewne obowiazki ktore sa nalozone na osobe ktora sakrament przyjela.
Jezeli nie ma swiadomosci to jak ma wypelniac obowiazki taka osoba?
Prosze nie patrz na to jak wykluczenie bo to nie o to chodzi.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Bo są różne, różne obowiązki się z nimi wiążą i różne mają znaczenie.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Mogę się mylić, jeśli ktoś tu jest lepiej zorientowany to niech mnie poprawi, ale wydaje mi się, że chrzest to tyle co przyjęcie do kościoła i zmazanie grzechu pierworodnego. Nie kojarzę, żeby szły za tym jakieś obowiązki dla chrzczonego dziecka, tylko jeśli już to dla rodziców, jakieś zobowiązanie do wychowania w wierze.
Tzn mam na myśli chrzest dziecka. Nie interesowałam się, jak wygląda chrzest osoby dorosłej i nigdy na takim nie byłam. Tylko coś kojarzę, że w przypadku osób dorosłych chyba często jest to robione razem z komunią i bierzmowaniem (?), w sensie kojarzy m się, że często jest przyjmowanych więcej sakramentów na raz.

[abiblabla]

Nie wyobrazam sobie zeby jakikolwiek osmiolatek byl dojrzaly na tyle by SWIADOMIE przystapic do komunii, nie robmy sobie jaj. Skoro caly czas (niestety) legalne jest decydowanie o wierze swoich dzieci, czyli chrzczenie ich i dopuszczanie do komunii, to nie widze zadnej roznicy w decydowaniu za dziecko pelno- i niepelnosprawne. W jakimkolwiek stanie intelektualnym by nie bylo to dziecko, to nie ma ono nic do powiedzenia, a komunia to dla niego co najwyzej fajna impreza z ciastem i prezentami oraz poczucie przynaleznosci (nawet niekoniecznie do wspolnoty kosciola, co raczej do grupy rowiesnikow, ktorzy tez maja komunie). Osmiolatek nie jest na tyle rozwiniety by myslec krytycznie czy prowadzic polemike na tematy ideologiczne. Co najwyzej zada niewygodne pytanie i zostanie zbyty lub uraczony metafora ktorej nie zrozumie.

Co innego bierzmowanie i inne sakramenty. Bierzmowanie jesli dobrze pamietam jest pierwszym, ktore czlowiek w teorii przyjmuje "swiadomie" (W teorii, bo jesli ktos jest nadal niedojrzaly tak jak ja, to mimo tych 15 czy 16 lat nadal bedzie bezrefleksyjnie traktowac to w 100% za wydarzenie towarzyskie).

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez abiblabla

Co innego bierzmowanie i inne sakramenty. Bierzmowanie jesli dobrze pamietam jest pierwszym, ktore czlowiek w teorii przyjmuje "swiadomie" (W teorii, bo jesli ktos jest nadal niedojrzaly tak jak ja, to mimo tych 15 czy 16 lat nadal bedzie bezrefleksyjnie traktowac to w 100% za wydarzenie towarzyskie).

Bierzmowanie obchodzi się gdzieś z taką pompą, jak chrzest lub komunię?
U mnie to taka niezbyt okazja na prezenty czy imprezę.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[NocnaWiedma]

Generalnie jestem przeciwna decydowaniu za dzieci w kwestii religii. Moim zdaniem sakramenty powinny być dla dorosłych, już faktycznie świadomych osób, łącznie z chrztem.



W każdym razie to, że sytuacja dotyczy chorych dzieci nie zgrzyta mi bardziej niż jakby to chodziło o zdrowe.

[melkmeisje]

Myślę, a nawet jestem przekonana, że nie ma większej różnicy między przyjęciem komunii przez zdrowego 9-latka i między przyjęciem komunii przez upośledzonego 9-latka. Różnica jest mniej więcej taka sama jak pokropienie wodą głowy dziecka miesięcznego i dziecka 2-letniego na przykład.

[Overcooked]

Napisane przez melkmeisje

Myślę, a nawet jestem przekonana, że nie ma większej różnicy między przyjęciem komunii przez zdrowego 9-latka i między przyjęciem komunii przez upośledzonego 9-latka. Różnica jest mniej więcej taka sama jak pokropienie wodą głowy dziecka miesięcznego i dziecka 2-letniego na przykład.

Dokładnie.



I tak te sakramenty służą tylko indoktrynacji, wejściu w cały system bezmyślnego chodzenia do kościoła od najmłodszego całych klas co się przygotowują, wepchaniu w mechanizm "nie odstawania" od większości dzieci, przekupstwem rodziców prezentami od przysłowiowej religijnej babci. Niby życie od poczęcia ale sakramenty odbębnić jak najszybciej (chrzest może wykonać osoba świecka zwykłą wodą) bo grzech pierworodny albo brak komunii sprawi że niewinne i nieogarniające dziecko pójdzie do czyśćca/piekła?

[maswerka]

Dla tych dzieci w szkołach specjalnych są organizowane przygotowania do sakramentów, poprzedzone rozmowami, obserwacją i uroczystość przyjęcia sakramentu nie odbywa się z neurotypowymi dziećmi, tylko w specjalnie przygotowanej oprawie.
Sakrament przyjmuje rodzic w imieniu dziecka.

[abiblabla]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88557575]Bierzmowanie obchodzi się gdzieś z taką pompą, jak chrzest lub komunię?
U mnie to taka niezbyt okazja na prezenty czy imprezę.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Hmm nie, nie obchodzi sie z taka pompa, ale dlaczego mnie o to pytasz?

Napisane przez Overcooked

Dokładnie.



I tak te sakramenty służą tylko indoktrynacji, wejściu w cały system bezmyślnego chodzenia do kościoła od najmłodszego całych klas co się przygotowują, wepchaniu w mechanizm "nie odstawania" od większości dzieci, przekupstwem rodziców prezentami od przysłowiowej religijnej babci. Niby życie od poczęcia ale sakramenty odbębnić jak najszybciej (chrzest może wykonać osoba świecka zwykłą wodą) bo grzech pierworodny albo brak komunii sprawi że niewinne i nieogarniające dziecko pójdzie do czyśćca/piekła?

Przeciez wlasnie dokladnie o to chodzi. Nawet noworodek, ktory nagrzeszyc jeszcze nie mial jak, jesli tylko jest nieochrzony, nie znajdzie dla siebie miejsca w niebie. Taka to sprawiedliwa religia.

[kennedy]

religia katolicka nie ma byc logiczna

Ani nie jest sprawiedliwa( hello, kobiety nie moga byc ksiezmi).
Ma swoje zasady i jak komus to nie pasuje to nie musi posiadac sakramentow.

@melkmeisle napisalas ze nie ma roznicy miedzy sakramentem komunii dla dziecka zdrowego 8 lat a dziecka z niepelnosprawnoscia intelektualna i zupelnie nie masz racji.
8 latek przygotowuje sie do komunii caly rok na lekcjach religii: uczy sie o swojej wierze, poznaje modlitwy i podstawowe zalozenia( spowiedz, pokuta, swiadomosc przyjmowania komunii).
Dziecko z niepelnosprawnoscia ktore takiej swiadomosci nie ma, nie rozumie, nie zna modlitw ani zasad nie powinno przyjmowac sakramentu komunii ani bierzmowania ani malzenstwa.
WG mnie to absolutnie logiczne aczkolwiek nie wiem co mowi na ten temat Kosciol bo zupelnie mi z nim nie po drodze

[melkmeisje]

Napisane przez kennedy

religia katolicka nie ma byc logiczna

Ani nie jest sprawiedliwa( hello, kobiety nie moga byc ksiezmi).
Ma swoje zasady i jak komus to nie pasuje to nie musi posiadac sakramentow.

@melkmeisle napisalas ze nie ma roznicy miedzy sakramentem komunii dla dziecka zdrowego 8 lat a dziecka z niepelnosprawnoscia intelektualna i zupelnie nie masz racji.
8 latek przygotowuje sie do komunii caly rok na lekcjach religii: uczy sie o swojej wierze, poznaje modlitwy i podstawowe zalozenia( spowiedz, pokuta, swiadomosc przyjmowania komunii).
Dziecko z niepelnosprawnoscia ktore takiej swiadomosci nie ma, nie rozumie, nie zna modlitw ani zasad nie powinno przyjmowac sakramentu komunii ani bierzmowania ani malzenstwa.
WG mnie to absolutnie logiczne aczkolwiek nie wiem co mowi na ten temat Kosciol bo zupelnie mi z nim nie po drodze

Wybacz, ale pozostane przy swojej racji. Zreszta smiem watpic, czy ten zdrowy 8-latek cokolwiek z tego rozumie oprocz wyklepania na zaliczenie modlitwy wykutej na pamiec.

[kennedy]

Napisane przez melkmeisje

Wybacz, ale pozostane przy swojej racji. Zreszta smiem watpic, czy ten zdrowy 8-latek cokolwiek z tego rozumie oprocz wyklepania na zaliczenie modlitwy wykutej na pamiec.

jestem matka chrzestan dzieciaka 9 lat ktory sprzygotowuje sie do komunii w tym roku. Ma sporo wiedze i duzo rozumie.

[pfffh]

Mój syn ma autyzm. Na szczęście jest wysokofunkcjonujacy, niesamowicie inteligentny acz zagubiony społecznie. Z religii na 5tki, do kościoła nie chce chodzić. Czy pójdzie do komunii? Ja bym chciała żeby tak było, bo dla mnie to ważne, czy dla niego też będzie ważne? Śmiem wątpić. W ogóle to mam wrażenie że na sakramentach zawsze najbardziej zależy rodzicom/babciom/rodzinie, a nie dzieciom. Dzieci czy to sprawne czy niepełnosprawne to mają tylko fajna zabawę i prezenty.

[tinkerver2]

Napisane przez maswerka

Dla tych dzieci w szkołach specjalnych są organizowane przygotowania do sakramentów, poprzedzone rozmowami, obserwacją i uroczystość przyjęcia sakramentu nie odbywa się z neurotypowymi dziećmi, tylko w specjalnie przygotowanej oprawie.
Sakrament przyjmuje rodzic w imieniu dziecka.

Tego nie zauważyłam. A mam dwójkę dzieciaków ze 2 szkół specjalnych, które idą do komunii.

Napisane przez pfffh

Mój syn ma autyzm. Na szczęście jest wysokofunkcjonujacy, niesamowicie inteligentny acz zagubiony społecznie. Z religii na 5tki, do kościoła nie chce chodzić. Czy pójdzie do komunii? Ja bym chciała żeby tak było, bo dla mnie to ważne, czy dla niego też będzie ważne? Śmiem wątpić. W ogóle to mam wrażenie że na sakramentach zawsze najbardziej zależy rodzicom/babciom/rodzinie, a nie dzieciom. Dzieci czy to sprawne czy niepełnosprawne to mają tylko fajna zabawę i prezenty.

Ani trochę mi nie chodzi o dzieci wysokofunkcjonujace. Raczej mam na myśli niepełnosprawnosc w stopniu umiarkowanym.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Lapis_Lazuli]

Moim zdaniem zapisywanie takich dzieci do bierzmowania jest nieprawidłowe.

Inna sprawa, że wiem że rodzice takich dzieci są pewnie przekonani że nie robią nic złego i w ogóle to wprost przeciwnie.

[Michiru]

Napisane przez tinkerver2

Wiem, po mnie nikt się nie spodziewał takiego wątku, toż ja niewierząca i apostata.
Ale z racji tego, że w pracy mam komunijne dzieci, to zaczęłam się zastanawiać nad tą kwestią.
I od razu mówię, nie chodzi mi o dzieci niepełnosprawne ruchowo, czyli np. Na wózku. Raczej o dzieci, które w związku ze swoją choroba nie są w stanie ŚWIADOMIE przystąpić do sakramentu. Czyli np. Te niepełnosprawne intelektualnie w stopniu umiarkowanym czy znacznym, lub dzieci cierpiące na np. Porażenie mózgowe, dzieci, które po prostu są nieświadome. O ile chrzest rozumiem, to co sądzicie o wysyłaniu takich dzieci do komunii?
Mam takich wychowanków - uposledzenie umiarkowane + autyzm. Te dzieci jeśli chodzi o religię są na poziomie bo ja wiem, trzylatka, może cztero? Wiedzą, że jest bozia, że są aniołki, a jak będą grzeczne to pójdą do nieba, do góry (jeden ma 12 lat, drugi 13).
No i teraz kłóci mi się opcja, że to powinna być w miarę "świadoma" decyzja (czy ogólnie, żeby dziecko w ogóle wiedziało, po co i dlaczego idzie do komunii), a tu mamy dzieciaki, które nie mają pojęcia o religii, bo tam głównie kolorują obrazki.
Co sądzicie?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Jak dla mnie to do tego typu sakramentów powinny przystępować osoby świadome tego, co robią. Co to w ogóle jest ten sakrament. I powinny być starsze niż 2 klasa podstawówki, jak to się u nas przyjęło. To nie są sakramenty bez których ma się zamkniętą drogę do nieba i nie są też to żadne egzorcyzmy które mogą być potrzebne, jak to jest ze chrztem. Sytuacja, gdzie dziecko nic nie pojmuje z tego, nawet zdrowe, a idzie do komunii czy bierzmowania, bo rodzice chcą jest dla mnie farsą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ollxxxxa]

http://www.dpsserafitki.pl/pierwsza-komunia-swieta