Zapuszczamy, wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XIV porostomaniaczek!

[Ferrivia]

Napisane przez sandrek

Chciałam oddać w tym roku, na wiosnę, bo marzył mi się long bob. Moją motywacją w zapuszczaniu i dbaniu jest właśnie oddanie ich na perukę. Tyle, że jakbym ścięła je wcześniej, to miałabym je za krótkie (trzeba oddać minimum 25cm), nie czułabym się dobrze i pewnie żałowała decyzji. Do wiosny 2017 mi podrosną

Ja też zapuszczałam na oddanie i sukcesywnie ścinałam to co rozjaśniane, ale musiałam je obciąć dużo wcześniej, bo dopadła mnie tarczyca i takiej długości + w dodatku rozjaśnianej (pomimo, ze nie była w takim złym stanie) by nie przyjęli

[Innocentia93]

1478510615212.jpg
Dawno nie pisałam... u mnie w domu panuje wieczny remont,nie miałam przez ostatnie 2 miesiące zbytnio czasu na włosy. Zgodnie z radą postawiłam na oleje,odstawiłam kreatyne i silikony, efekt na zdjęciu (po całym dniu na uczelni). Niestety, krótsze włoski dalej odstają jak chcą,zwłaszcza na czubku głowy. Przez to włosy wyglądają na zniszczone,mimo że nabrały blasku. Moze to wina szamponu z sls bo jednak nie moge z niego zrezygnować, skóra strajkuje. Nawet zastanawiałam się czy to nie są włosy szkliste. Ale chyba nie. Ogólnie są w dobrej kondycji. Rosną jak szalone, końcówki nie zniszczone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulownia]

Napisane przez Innocentia93

Załącznik 6731736
Dawno nie pisałam... u mnie w domu panuje wieczny remont,nie miałam przez ostatnie 2 miesiące zbytnio czasu na włosy. Zgodnie z radą postawiłam na oleje,odstawiłam kreatyne i silikony, efekt na zdjęciu (po całym dniu na uczelni). Niestety, krótsze włoski dalej odstają jak chcą,zwłaszcza na czubku głowy. Przez to włosy wyglądają na zniszczone,mimo że nabrały blasku. Moze to wina szamponu z sls bo jednak nie moge z niego zrezygnować, skóra strajkuje. Nawet zastanawiałam się czy to nie są włosy szkliste. Ale chyba nie. Ogólnie są w dobrej kondycji. Rosną jak szalone, końcówki nie zniszczone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo ładne ! Gdzie one wyglądają na zniszczone, cos bredzisz pięknie błyszczą.

[klaudek884]

Napisane przez Innocentia93

Załącznik 6731736
Dawno nie pisałam... u mnie w domu panuje wieczny remont,nie miałam przez ostatnie 2 miesiące zbytnio czasu na włosy. Zgodnie z radą postawiłam na oleje,odstawiłam kreatyne i silikony, efekt na zdjęciu (po całym dniu na uczelni). Niestety, krótsze włoski dalej odstają jak chcą,zwłaszcza na czubku głowy. Przez to włosy wyglądają na zniszczone,mimo że nabrały blasku. Moze to wina szamponu z sls bo jednak nie moge z niego zrezygnować, skóra strajkuje. Nawet zastanawiałam się czy to nie są włosy szkliste. Ale chyba nie. Ogólnie są w dobrej kondycji. Rosną jak szalone, końcówki nie zniszczone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wow, jaki blask, piękne są!

[Innocentia93]

Dzięki na zdjęciu tego nie widać, ale na całej długości stercza krótkie włoski. Strasznie mnie to irytuje. Już nie mam sił na nie ostatnio nawet przygladzilam te na czubku głowy olejem lnianym,ale dalej miałam szope.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vindicta]

Stosowała może któraś z was wcierki z kropli żołądkowych ?

[klaudek884]

Napisane przez vindicta

Stosowała może któraś z was wcierki z kropli żołądkowych ?

Pierwsze słyszę, ale jestem zaciekawiona

[vindicta]

Napisane przez klaudek884

Pierwsze słyszę, ale jestem zaciekawiona

Też byłam trochę sceptycznie nastawiona, ejdnak zaciekawił mnie skład i opinia : http://kosmetyczna-hedonistka.blogsp...cierka-na.html

[klaudek884]

Napisane przez vindicta

Też byłam trochę sceptycznie nastawiona, ejdnak zaciekawił mnie skład i opinia : http://kosmetyczna-hedonistka.blogsp...cierka-na.html

Jejku jakie piękne włosy ma autorka bloga i faktycznie te krople wydaja się świetna wcierką, muszę spróbować

[vindicta]

Napisane przez klaudek884

Jejku jakie piękne włosy ma autorka bloga i faktycznie te krople wydaja się świetna wcierką, muszę spróbować

Oo tak, też się zakochałam w jej włosach, a że swoje doprowadziłam do stanu tragicznego przez farbowanie. Teraz muszę moje odratować, więc zaczęłam testować krople. Ciekawa jestem efektu.

[Ferrivia]

Autorka bloga ma tak piękne włosy, ze to się nie mieści w głowie

Innocentia93, nic nie wygląda na zniszczone, wyglądają na mega zadbane i tak cudownie błyszczą

[paulownia]

Fragment fali
Dziś testowałam szampon Oliv ( kupiłam wczoraj malutka próbkę w Ahlens) i po myciu Biovax kawiorowy na 5 minut.
Jestem oficjalnie niskoporowata

[AsiulaEm]

Oo tak, też się zakochałam w jej włosach, a że swoje doprowadziłam do stanu tragicznego przez farbowanie. Teraz muszę moje odratować, więc zaczęłam testować krople. Ciekawa jestem efektu.



A te krople nie zawierają alkoholu czasem? Boję się alkoholi w skladach, zwłaszcza tych szkodliwych, bo robią straszny przesusz na głowie

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Wszystkie krople miętowe/żołądkowe są na bazie alkoholu (czyli alkohol stanowi ok 80% całego składu). Podobnie jak wcierki do włosów, te jednak mają mniejszy woltaż, jednak nie służą one do płukania czy namaczania włosów

Może zadziałać, ja kiedyś robiłam wcierkę brzozowo-pokrzywową i też☠pozytywnie wspominam przyrost rzędu 4-5 cm miesięcznie

Teraz mam drobne problemy z tarczycą i niedoborami, włosy mi się znacznie przerzedziły.. przeczuwam drastyczne cięcie, tak z minimum 40cm

[MassieDran]

Ta wcierka z kropli jest mocno rozrzedzona woda z tego co pamietam wiec alko raczej nie ma sie co bac

[sandrek]

Polecam olejek Isana. Mam go od września i zużycie niewielkie.

[Ferrivia]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;6738758 1]Wszystkie krople miętowe/żołądkowe są na bazie alkoholu (czyli alkohol stanowi ok 80% całego składu). Podobnie jak wcierki do włosów, te jednak mają mniejszy woltaż, jednak nie służą one do płukania czy namaczania włosów

Może zadziałać, ja kiedyś robiłam wcierkę brzozowo-pokrzywową i też☠pozytywnie wspominam przyrost rzędu 4-5 cm miesięcznie

Teraz mam drobne problemy z tarczycą i niedoborami, włosy mi się znacznie przerzedziły.. przeczuwam drastyczne cięcie, tak z minimum 40cm [/QUOTE]

Można spytać jak?

Szczerze z tarczycą to polecam. Ja sama straciłam sporo włosów przez tarczycę, obcięłam mniej drastycznie bo ponad 20cm (dla mnie to i tak mały dramat ), ale trochę mniej zaczęły wypadać. Podobno kwestia tego, że przy osłabionych cebulkach to mini odciążenie jest dosyć znaczące, bo cebulka chociaż trochę rozważy pozostanie na miejscu

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Ferrivia

Można spytać jak?

Szczerze z tarczycą to polecam. Ja sama straciłam sporo włosów przez tarczycę, obcięłam mniej drastycznie bo ponad 20cm (dla mnie to i tak mały dramat ), ale trochę mniej zaczęły wypadać. Podobno kwestia tego, że przy osłabionych cebulkach to mini odciążenie jest dosyć znaczące, bo cebulka chociaż trochę rozważy pozostanie na miejscu

No to tnę!

Kiedyś byłam na tyle zakręcona, że zbierałam jeszcze takie pierwsze liście brzozy, całe lepkie, szukałam młodej pokrzywy w lesie (przy drodze znaleźć to nie sztuka, w przeciwieństwie do innych roślin pokrzywa dobrze znosi zanieczyszczenia ), suszyłam wszystko.. teraz też chyba sobie zrobię taką wcierkę, jednak pójdę jak człowiek do zielarskiego
Wcierki robiłam na oko, więc mogę postarać się przybliżyć proporcje - do wąskiego słoika albo butelki wsypuję po garści suszu, zalewam mocnym alkoholem (porządna siwucha albo nawet spirytus), tak ino-ino żeby było widać, że jest zalane i trochę ponad, pewnie mniej niż setka, dolewam wody (mniej niż alkoholu, ok. połowy tego co wlałam), zakręcam, wstrząsam, odstawiam do ciemnej szafki na jakieś 7-10 dni. Jak kogoś drażni pływający susz, to pewnie da się go pozbyć. Mnie by pewnie bardziej drażniło przelewanie przez sitko/filtr, odciskanie..
I chyba kluczowe jest też wcieranie a nie polewanie no i stosowanie przez dłuższy czas, po tygodniu czy po trzech można spodziewać się placebo co najwyżej jeśli chodzi o długość włosów.

[klaudek884]

Napisane przez paulownia

Fragment fali
Dziś testowałam szampon Oliv ( kupiłam wczoraj malutka próbkę w Ahlens) i po myciu Biovax kawiorowy na 5 minut.
Jestem oficjalnie niskoporowata

Fajna fala

A ja dalej nie wiem jaką mam porowatość, chyba średnią

Zapomniałam o tych kroplach grrr, muszę je kupić, bo moja ulubiona kozieradka jest ostatnio nie dostępna

[Ferrivia]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;6752542 6]No to tnę!

Kiedyś byłam na tyle zakręcona, że zbierałam jeszcze takie pierwsze liście brzozy, całe lepkie, szukałam młodej pokrzywy w lesie (przy drodze znaleźć to nie sztuka, w przeciwieństwie do innych roślin pokrzywa dobrze znosi zanieczyszczenia ), suszyłam wszystko.. teraz też chyba sobie zrobię taką wcierkę, jednak pójdę jak człowiek do zielarskiego
Wcierki robiłam na oko, więc mogę postarać się przybliżyć proporcje - do wąskiego słoika albo butelki wsypuję po garści suszu, zalewam mocnym alkoholem (porządna siwucha albo nawet spirytus), tak ino-ino żeby było widać, że jest zalane i trochę ponad, pewnie mniej niż setka, dolewam wody (mniej niż alkoholu, ok. połowy tego co wlałam), zakręcam, wstrząsam, odstawiam do ciemnej szafki na jakieś 7-10 dni. Jak kogoś drażni pływający susz, to pewnie da się go pozbyć. Mnie by pewnie bardziej drażniło przelewanie przez sitko/filtr, odciskanie..
I chyba kluczowe jest też wcieranie a nie polewanie no i stosowanie przez dłuższy czas, po tygodniu czy po trzech można spodziewać się placebo co najwyżej jeśli chodzi o długość włosów.[/QUOTE]

Dziękuję! Ja tam mogę wcierać długo jedną rzecz, na działce mam i brzózkę i pokrzywę, ale chyba po prostu kupię w zielarskim Teraz została mi Rzepa Joanny na jedno wcieranie i nie wiem czy kupować następną czy nie i się miotam i nie wiem

[klaudek884]

Zamówiłam i czekam na olejek rewitalizujący Himalaya Nie wiedziałam, że teraz tak trudno go dostać, wszędzie niedostępny, mam nadzieję że mnie nie oszukają na tym zamówieniu

[xxxyyzz]

Cześć dziewczyny
Próbowałyście już wcierać nową wersję Saponics Farmony? Skład się mocno zmienił, teraz to typowa wcierka, podobna do Jantaru, tylko z trochę innymi ekstraktami roślinnymi:
Aqua (Water), Propylene Glycol, Urtica Dioica (Nettle) Herb Extract, Saponaria Officinalis (Soapworth) Root Extract, Glucose,
Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Arnica Montana (Mountain Arnica) Flower Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Lamium Album (White Nettle) Extract, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Pinus Sylvestris (Pine) Bud Extract, Nasturtium Officinale (Watercress) Extract, Arctium Majus (Burdock) Root Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Extract, Hedera Helix (Ivy) Extract, Calendula Officinalis (Marigold) Flower Extract, Tropaeolum Majus (Nasturtium) Flower Extract, Panax Ginseng Root Extract, Arginine, Acetyl Tyrosine, Arctium Majus Root Extract, Hydrolyzed Soy Protein, Polyquaternium-11, PEG-12 Dimethicone, Calcium Pantothenate, Zinc Gluconate, Niacinamide, Ornithine HCl, Citrulline, Glucosamine HCl, Biotin, Panthenol, Zinc PCA Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Triethanolamine, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum (Fragrance), Linalool, Benzyl Benzoate, Alpha-Isomethyl Ionone, Citral

[klaudek884]

Nie próbowałam i nie słyszałam o tym Co do Janatra - średnio mi pasuje

[v_violet_v]

hello
MOje drogie ..który z szamponów fructisa nada się do codziennego użytku ?
chyba zaaplikowałam za dużo szamponów i odżywek silikonowych ;/ strasznie się puszą ..może to wina wilgtotności ( mieszkam w UK) ale i "za ciężkich" szamponów. nie wiem jak się ratować.
Mam dobry szampon herbal esences Naked ..jednak ten do codziennego użytku nie bardzo się nadaje, ponieważ podrażnia mi skóre głowy

zapytałam o fructisa , poniewaz nie bardzo odnajduje się w kosmetykach do włosów w UK ;/

[paulownia]

Napisane przez v_violet_v

hello
MOje drogie ..który z szamponów fructisa nada się do codziennego użytku ?
chyba zaaplikowałam za dużo szamponów i odżywek silikonowych ;/ strasznie się puszą ..może to wina wilgtotności ( mieszkam w UK) ale i "za ciężkich" szamponów. nie wiem jak się ratować.
Mam dobry szampon herbal esences Naked ..jednak ten do codziennego użytku nie bardzo się nadaje, ponieważ podrażnia mi skóre głowy

zapytałam o fructisa , poniewaz nie bardzo odnajduje się w kosmetykach do włosów w UK ;/

Poszukaj Fructisa Vitamin Force Fresh, jest bez silikonów, przezroczysty.

[v_violet_v]

ah nie znalazłam ;(
kupiłam póki co szampon Alberto - malinowy. Będę szukać dalej tego Fructisa.
znacie te kosmetyki? widziałam je parę razy w sklepach..wygladają kusząco

[paulownia]

Napisane przez v_violet_v

ah nie znalazłam ;(
kupiłam póki co szampon Alberto - malinowy. Będę szukać dalej tego Fructisa.
znacie te kosmetyki? widziałam je parę razy w sklepach..wygladają kusząco

Miałam z linii brązowej odżywkę, z olejem makadamia. Bardzo fajna ta arganowa tez spoko. Tyle ze glicerynę maja wysoko wiec trzeba uważać.
Nie wiem co jest dostępne w UK, ale jeśli wpadnie ci w oko Tresemme to moze spróbuj szampon Botanique, ten w ciemnozielonej butli, z aloesem i kokosem. Fajny skład, bez silikonów, sama go kiedy wypróbuje jak pokończe moje zapasy .

[v_violet_v]

Napisane przez paulownia

Miałam z linii brązowej odżywkę, z olejem makadamia. Bardzo fajna ta arganowa tez spoko. Tyle ze glicerynę maja wysoko wiec trzeba uważać.
Nie wiem co jest dostępne w UK, ale jeśli wpadnie ci w oko Tresemme to moze spróbuj szampon Botanique, ten w ciemnozielonej butli, z aloesem i kokosem. Fajny skład, bez silikonów, sama go kiedy wypróbuje jak pokończe moje zapasy .

czy w przypadku przeproteinowania trzeba uważać na glicerynę??


będę grasować w poszukiwaniu fructisa i tresemme
ciekawe tylko czy ten aloes i kokos to dobry pomysł na tę straszną wilgoć ;( ,..a może się nie znam

[paulownia]

Napisane przez v_violet_v

czy w przypadku przeproteinowania trzeba uważać na glicerynę??


będę grasować w poszukiwaniu fructisa i tresemme
ciekawe tylko czy ten aloes i kokos to dobry pomysł na tę straszną wilgoć ;( ,..a może się nie znam

Na glicerynę to nie, bo to nawilżacz nie proteina.
Fakt ze aloes i kokos moze puszyć. A masz u siebie Garniery? Szampon z olejkami jest dobry.
Ten wpis jest ciekawy, moze ci sie przyda.
http://www.blondhaircare.com/2015/07...-z-uk.html?m=1

[MassieDran]

Ale cisza na watku

Skuszona fajnymi efektami po wcieraniu imbiru (sporo baby hair i zmniejszone wypadanie) wtarlam wlasnie w skalp sok z czarnej rzepy, troche piecze ale tak przyjemnie i na szczescie nie smierdzi (pachnie jak rzodkiewka). No ciekawe jakie beda efekty po 2 mies. wcierania