Część z nas sale zaklepuje, reszta palce na pierścień szykuje PM 2016 cz. 10 <3

[kashia001]

Napisane przez agnieszka_2612

Dokładnie tylko zanim jakiś projekt wejdzie odpowiedni to coś czuję że czasu upłynie.
gdybyśmy nie przegapili terminu w zeszłym roku jak był nabór wniosków to może by się coś już działo...

A co chcieliscie otworzyc?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_groooszek_]

Napisane przez sylwia9d

a zdradzisz nam co za pomysł masz?

Myślałam o otworzeniu u mnie w mieście sklepu z bielizną, brafittingiem, szeroką rozmiarówką i produktami głównie naszych rodzimych firm bieliźniarskich

[lolusl]

Napisane przez tija93

Hej

Odebrałam wyniki badań krwi, wszystko w normie równo po środeczku mogę zacząć stosować NuvaRing. Już wykupiłam recepte i zostawiłam w aptece 133zł (to jest korzystna cena)

Brak planów na dzisiaj. Chociaż nie, mam - dwie części HP chce obejrzeć

Zastanawiam się na jedną sprawą, nad praktykami wakacyjnymi. Jestem "umówiona" na praktyki do szpitala w którym za rok zdaje dyplom. Znam terminy dyzurów położnej z którą chce robić praktyki. Problemem jest to, że jest mnóstwo studentów chętnych do tej pani i w ogóle mnóstwo studentów tam na codzień jest. Boję się, że się nic nie nauczę bo będe musiała się dzielic praca z kimś kto akurat też przyjdzie na dyżur. A jak wiadomo tych porodów naturalnych w takim szpitalu to to za dużo nie jest. Ta położna jest przecudowna i umię nauczyć, ale przecież nie wyrzuce kogoś z oddziału bo ja chce sie nauczyć Ważnym argumentem jest to, że za rok będzie tam dyplom, więc warto poznać tamtejsze zwyczaje, gdzie co leży itp.
Mam jeszcze opcje by iść do innego szpitala. Do położnej która jest chętna do nauki. Tam inne zwyczaje panują i nie biega tam tłum studentów. Jest jedna położna i jeden student.
Co byście wybrały?

Ja chyba pierwszą. Mimo wszystko coś się nauczysz,a będziesz obeznana już z miejscem No i nie będzie takiego zapierdzielu

Napisane przez white_bear

Jak podpiszę umowę na salę dzisiaj to może nawet dziś

Dziękuję

Dzisiaj z Tżtem mija nam 2,5 roku

Gratki

Ooo,i która sala w końcu?


Widziałam,że niektóre z Was chcą zakładać własna działalność. Ja bym bardzo nie chciała,bo całe życie mam przed oczami jak mój tata się męczy. Ma swoją firmę,zżerają go podatki, niestety jak kocham nasz kraj,to akurat tu muszę na niego popsioczyć,że nie daje żyć małym przedsiębiorcom. A ciężko stać się miliony zarabiającą firmą od razu. Także ja nie biorę pod uwagę takiej możliwości raczej, być może kiedyś tż będzie chciał otworzyć swoją kancelarię,ale to jedyna właściwie opcja,jaką biorę pod uwagę. Za dużo się napatrzyłam na upadające firmy,na ludzi,którzy nie mieli do 1,bo nie mieli stałej płacy,na pracowników,którzy robią w bambuko w każdej chwili

Chyba,że ktoś się wstrzeli w mega niszę to wtedy jest szansa.

[agnieszka_2612]

Napisane przez kashia001

A co chcieliscie otworzyc?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biuro projektowe (projekty graficzne) + drukarnia

[sylwia9d]

Napisane przez agnieszka_2612

Dokładnie tylko zanim jakiś projekt wejdzie odpowiedni to coś czuję że czasu upłynie.
gdybyśmy nie przegapili terminu w zeszłym roku jak był nabór wniosków to może by się coś już działo...

My się powstrzymujemy jeszcze dlatego, że TZ w najbliższym czasie wybiera się albo do Holandii albo do Norwegii i pewnie jak złapie coś na stałe to z parę lat obydwoje tam będziemy zarabiać, ale chcemy mieć jakąś alternatywę jak zjedziemy na stałe do Polski bo nie wyobrażamy sobie wiecznie żyć za granicą... Jesteśmy strasznie przywiązani do rodziny....

[kashia001]

Napisane przez agnieszka_2612

Biuro projektowe (projekty graficzne) + drukarnia

Super pomysl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez _groooszek_

Myślałam o otworzeniu u mnie w mieście sklepu z bielizną, brafittingiem, szeroką rozmiarówką i produktami głównie naszych rodzimych firm bieliźniarskich

Super! Ja uwielbiam miec dobrze dobrany stanik.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[white_bear]

Napisane przez agnieszka_2612

My mieliśmy 2.5 roku 6 dni temu

Spóźnione, ale gratulacje

Napisane przez Promyk03

Gratuluje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękuję

Napisane przez lolusl

Ja chyba pierwszą. Mimo wszystko coś się nauczysz,a będziesz obeznana już z miejscem No i nie będzie takiego zapierdzielu


Gratki

Ooo,i która sala w końcu?


Widziałam,że niektóre z Was chcą zakładać własna działalność. Ja bym bardzo nie chciała,bo całe życie mam przed oczami jak mój tata się męczy. Ma swoją firmę,zżerają go podatki, niestety jak kocham nasz kraj,to akurat tu muszę na niego popsioczyć,że nie daje żyć małym przedsiębiorcom. A ciężko stać się miliony zarabiającą firmą od razu. Także ja nie biorę pod uwagę takiej możliwości raczej, być może kiedyś tż będzie chciał otworzyć swoją kancelarię,ale to jedyna właściwie opcja,jaką biorę pod uwagę. Za dużo się napatrzyłam na upadające firmy,na ludzi,którzy nie mieli do 1,bo nie mieli stałej płacy,na pracowników,którzy robią w bambuko w każdej chwili

Chyba,że ktoś się wstrzeli w mega niszę to wtedy jest szansa.

Lolusl nie ten dworek, ta druga

[morsmordre]

Napisane przez sylwia9d

Ja się będę stresowała czy aby o czymś nie zapomnieliśmy... stresu czy aby to na pewno dobra decyzja raczej nie przewiduje bo jestem pewna naszych uczuć...

Nie sądzę żeby któraś z dziewczyn tu obecnych stresowała się tym czy to dobra decyzja

Napisane przez nniee

Beatris

A gdzie wesele?

Ja na 100% będę się denerwować, a to źle bo wtedy krzyczę, przeklinam i ogólnie bez kija nie podchodź

Nie słyszałam nigdy o tej restauracji Ładna, ale wydaje się być maleńka

No cóż, sprawa jest skomplikowana, bo mamy być u nich o 10:30 żeby pomóc im się przygotować (jestem świadkową), ślub jest o 11:30, a później jak to E. powiedziała "zobaczycie co dalej" Nawet jej mama nie wie gdzie to przyjęcie będzie Śmiejemy się z TŻ, że pewnie pojedziemy do maca i dostaniemy po mc zestawie powiększonym

Napisane przez kashia001

A moja sie pod ziemie zapadla.. wlasnie tz mi napisal ze nam zalalo piwnice...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez tija93

Zastanawiam się na jedną sprawą, nad praktykami wakacyjnymi. Jestem "umówiona" na praktyki do szpitala w którym za rok zdaje dyplom. Znam terminy dyzurów położnej z którą chce robić praktyki. Problemem jest to, że jest mnóstwo studentów chętnych do tej pani i w ogóle mnóstwo studentów tam na codzień jest. Boję się, że się nic nie nauczę bo będe musiała się dzielic praca z kimś kto akurat też przyjdzie na dyżur. A jak wiadomo tych porodów naturalnych w takim szpitalu to to za dużo nie jest. Ta położna jest przecudowna i umię nauczyć, ale przecież nie wyrzuce kogoś z oddziału bo ja chce sie nauczyć Ważnym argumentem jest to, że za rok będzie tam dyplom, więc warto poznać tamtejsze zwyczaje, gdzie co leży itp.
Mam jeszcze opcje by iść do innego szpitala. Do położnej która jest chętna do nauki. Tam inne zwyczaje panują i nie biega tam tłum studentów. Jest jedna położna i jeden student.
Co byście wybrały?

Ja bym brała opcję drugą
[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;46480768]To taka mała gierka na 3/4 podłogi

Nam się bardzo podoba, zdarzało nam się grać 3 razy w tygodniu, a jedna rozgrywka to 2-3godziny (chyba, że na początku pojawia się wredna karta to 30minut ). W tej chwili robi się już za łatwa i dokupujemy dodatek.[/QUOTE]
Wygląda super, poczytam o niej

Napisane przez _groooszek_

Ja bym bardzo chciała coś swojego otworzyć zastanawiam się intensywnie nad jednym konkretnym pomysłem i chyba to jest to, co chciałabym robić

Coś związanego z psychologią? Mam nadzieję, że mi się nie pomieszało, że ją studiujesz

Napisane przez iixi

a my byśmy nie chcieli pracować razem

My pracowaliśmy, w pracy się poznaliśmy

Ale się nażarłam śniadaniem Muszę się pakować, a tak mi się nie chce, nienawidzę pakowania

[iixi]

Napisane przez sylwia9d

No w sumie są i tego plusy jak się pracuje osobno ale są i tez minusy. Dużo zależy chyba od pary, jednym praca ze sobą świetnie wychodzi, a drugim tragicznie.

a nam by się dobrze razem pracowało akurat. ale chyba bysmy do głowy dostali spędzając ze sobą czas non stop.

[sylwia9d]

Mój tata tez odkąd pamiętam ma własną firmę i mimo że jest to praca non stop 24h na dobę i 7 dni w tygodniu bo wiecznie trzeba coś załatwiać to dzięki temu tatę mamy non stop w domu bo firmę mamy na miejscu i zawsze jest gdzieś nie daleko jak coś potrzebujemy dlatego nasza rodzina jest ze sobą strasznie zżyta

[lolusl]

White,dobry wybór

[nniee]

Napisane przez _groooszek_

Piona, mam tak samo - stresująca sytuacja, a ja jestem oazą spokoju i opanowania, jakieś pierdółki i zaczyna się burza z piorunami u mnie jeszcze jest ten problem, że lubię mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i żeby było dokładnie tak jak zaplanowałam więc ryzyko istnieje

Ja też!

Napisane przez _groooszek_

Myślałam o otworzeniu u mnie w mieście sklepu z bielizną, brafittingiem, szeroką rozmiarówką i produktami głównie naszych rodzimych firm bieliźniarskich

Świetny pomysł

Tija, ja bym brała pierwszą opcję.

[iixi]

aczkolwiek śmieszne jest to, że mamy kilka pomysłów co moglibyśmy robić w przyszłości razem

[agnieszka_2612]

Napisane przez iixi

a nam by się dobrze razem pracowało akurat. ale chyba bysmy do głowy dostali spędzając ze sobą czas non stop.

Dokładnie my też nie planujemy pracować razem. Ale jakby nie było wyjścia to trudno. Ale właśnie wg mnie lepiej chociaż te 8h w ciagu dnia odpocząć od siebie

[kashia001]

Napisane przez agnieszka_2612

Dokładnie my też nie planujemy pracować razem. Ale jakby nie było wyjścia to trudno. Ale właśnie wg mnie lepiej chociaż te 8h w ciagu dnia odpocząć od siebie

Ja bym mogla pracowac z tz , raczej by problenow zadnych nie bylo :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tija93]

Napisane przez white_bear

Jak podpiszę umowę na salę dzisiaj to może nawet dziś

Dziękuję

Dzisiaj z Tżtem mija nam 2,5 roku

Napisane przez agnieszka_2612

My mieliśmy 2.5 roku 6 dni temu

Napisane przez iixi

a my byśmy nie chcieli pracować razem

My nie mamy takiej możliwości

Napisane przez _groooszek_

Co para to zwyczaje i każdy robi jak chce

mi się marzy własny biznes po cichutku, a jak to nie wypali to policja

Kiedyś chciałam iść do policji, bardzo lubiałam oglądać Kryminalnych

Napisane przez _groooszek_

Myślałam o otworzeniu u mnie w mieście sklepu z bielizną, brafittingiem, szeroką rozmiarówką i produktami głównie naszych rodzimych firm bieliźniarskich

Super!! na pewno byś miała klientki, bo coraz więcej kobiet chce mieć dobrze dobrany biustonosz.

Napisane przez lolusl

Ja chyba pierwszą. Mimo wszystko coś się nauczysz,a będziesz obeznana już z miejscem No i nie będzie takiego zapierdzielu

Widziałam,że niektóre z Was chcą zakładać własna działalność. Ja bym bardzo nie chciała,bo całe życie mam przed oczami jak mój tata się męczy. Ma swoją firmę,zżerają go podatki, niestety jak kocham nasz kraj,to akurat tu muszę na niego popsioczyć,że nie daje żyć małym przedsiębiorcom. A ciężko stać się miliony zarabiającą firmą od razu. Także ja nie biorę pod uwagę takiej możliwości raczej, być może kiedyś tż będzie chciał otworzyć swoją kancelarię,ale to jedyna właściwie opcja,jaką biorę pod uwagę. Za dużo się napatrzyłam na upadające firmy,na ludzi,którzy nie mieli do 1,bo nie mieli stałej płacy,na pracowników,którzy robią w bambuko w każdej chwili

Chyba,że ktoś się wstrzeli w mega niszę to wtedy jest szansa.

Znaczy tak, regularnie jesteśmy w obydwóch szpitalach. Niby w miarę się orientuje co gdzie i jak. Ale np. wczoraj cichaczem siedziałam na porodówce i coś tam po zmieniali od mojego ostatniego razu i zgłupialam co gdzie jest. A co do zapierdzielu - chce zapierdziel! szybiej i fajniej czas mija.

[lolusl]

Napisane przez sylwia9d

Mój tata tez odkąd pamiętam ma własną firmę i mimo że jest to praca non stop 24h na dobę i 7 dni w tygodniu bo wiecznie trzeba coś załatwiać to dzięki temu tatę mamy non stop w domu bo firmę mamy na miejscu i zawsze jest gdzieś nie daleko jak coś potrzebujemy dlatego nasza rodzina jest ze sobą strasznie zżyta

No mój tata nie siedzi w domu,ma wybudowaną firmę,więc spędza tam pół dnia. Normalnie tak jak godziny pracy,ale jak widzę ile stresu go to kosztuje,to nigdy bym tak nie chciała. Musi się cały czas martwić o kredyty,o to,czy starczy mu żeby zapłacić pracownikom jak jest zły okres. Żeby nic nie zarobić musi zarobić 40 tys,a to nie jest łatwe. Ja bym nie mogła wziąć na siebie takiej odpowiedzialności. Bo prawda jest taka,że jak coś nie idzie,to są straszliwe straty,które czasem odbija się latami. Jeszcze US oczywiście gnoi totalnie. Ostatnio była sytuacja,że mojemu ojcu klient nie zapłacił 20 000 zł. Ojciec wysłał mu towar,a ten mu nie zapłacił i wykręcił się upadłościa. Co mu zrobią? Nic. A podatek kto płaci? Mój tata

[sylwia9d]

Napisane przez iixi

a nam by się dobrze razem pracowało akurat. ale chyba bysmy do głowy dostali spędzając ze sobą czas non stop.

Nam też się świetnie razem pracowało

[iixi]

Napisane przez agnieszka_2612

Dokładnie my też nie planujemy pracować razem. Ale jakby nie było wyjścia to trudno. Ale właśnie wg mnie lepiej chociaż te 8h w ciagu dnia odpocząć od siebie

dokładnie wydaje mi sie, ze prędzej czy później taki zwiazek by się znudził (jakkolwiek brutalnie to brzmi). a tak to przynajmniej jak się wraca po całym dniu to jest o czym rozmawiać, poopowiadać..

zresztą uważam, że to wręcz niezdrowe dla związku przebywać razem praktycznie całymi dniami.

[tija93]

Napisane przez lolusl

No mój tata nie siedzi w domu,ma wybudowaną firmę,więc spędza tam pół dnia. Normalnie tak jak godziny pracy,ale jak widzę ile stresu go to kosztuje,to nigdy bym tak nie chciała. Musi się cały czas martwić o kredyty,o to,czy starczy mu żeby zapłacić pracownikom jak jest zły okres. Żeby nic nie zarobić musi zarobić 40 tys,a to nie jest łatwe. Ja bym nie mogła wziąć na siebie takiej odpowiedzialności. Bo prawda jest taka,że jak coś nie idzie,to są straszliwe straty,które czasem odbija się latami. Jeszcze US oczywiście gnoi totalnie. Ostatnio była sytuacja,że mojemu ojcu klient nie zapłacił 20 000 zł. Ojciec wysłał mu towar,a ten mu nie zapłacił i wykręcił się upadłościa. Co mu zrobią? Nic. A podatek kto płaci? Mój tata

Otóż to. Też bym nie chciała mieć własnej firmy, mega odpowiedzialność, tak na prawdę jest się ciągle w pracy, lub ciągle sie o niej myśli. Mega opłaty, podatki, pensje dla pracowników. To nie na moje nerwy

Chociaż - ostatnio z koleżankami się śmiałyśmy, że jak nie uda się nam znaleźć pracy to odworzymy bus położniczy i będziemy jeździć po Polsce

[agnieszka_2612]

Napisane przez lolusl

No mój tata nie siedzi w domu,ma wybudowaną firmę,więc spędza tam pół dnia. Normalnie tak jak godziny pracy,ale jak widzę ile stresu go to kosztuje,to nigdy bym tak nie chciała. Musi się cały czas martwić o kredyty,o to,czy starczy mu żeby zapłacić pracownikom jak jest zły okres. Żeby nic nie zarobić musi zarobić 40 tys,a to nie jest łatwe. Ja bym nie mogła wziąć na siebie takiej odpowiedzialności. Bo prawda jest taka,że jak coś nie idzie,to są straszliwe straty,które czasem odbija się latami. Jeszcze US oczywiście gnoi totalnie. Ostatnio była sytuacja,że mojemu ojcu klient nie zapłacił 20 000 zł. Ojciec wysłał mu towar,a ten mu nie zapłacił i wykręcił się upadłościa. Co mu zrobią? Nic. A podatek kto płaci? Mój tata

Moj tata pracuje za granicą na ogoł. Albo wysyła swoich pracowników. A zleceniodawca (targi robią różne)... nie zapłacił ojcu 40 tys. I teraz tata po prawnikach się tłucze. Ale chyba są na dobrej drodze
Do tego musiał wziąć kredyt, aby pracownikom zapalcić. I żebyśmy mieli na życie chociaz na 2-3 mc, aż tamten kasy nie da...

[white_bear]

Napisane przez lolusl

White,dobry wybór

Też tak myślę

Napisane przez tija93

My nie mamy takiej możliwości



Kiedyś chciałam iść do policji, bardzo lubiałam oglądać Kryminalnych



Super!! na pewno byś miała klientki, bo coraz więcej kobiet chce mieć dobrze dobrany biustonosz.



Znaczy tak, regularnie jesteśmy w obydwóch szpitalach. Niby w miarę się orientuje co gdzie i jak. Ale np. wczoraj cichaczem siedziałam na porodówce i coś tam po zmieniali od mojego ostatniego razu i zgłupialam co gdzie jest. A co do zapierdzielu - chce zapierdziel! szybiej i fajniej czas mija.

[_groooszek_]

Napisane przez kashia001

Super pomysl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------



Super! Ja uwielbiam miec dobrze dobrany stanik.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Właśnie u nas jest tylko jeden tak sklep i do tego mają głównie brytyjczyki = drogo

[lolusl]

Napisane przez iixi

dokładnie wydaje mi sie, ze prędzej czy później taki zwiazek by się znudził (jakkolwiek brutalnie to brzmi). a tak to przynajmniej jak się wraca po całym dniu to jest o czym rozmawiać, poopowiadać..

zresztą uważam, że to wręcz niezdrowe dla związku przebywać razem praktycznie całymi dniami.

A ja się nie zgodzę,bo zdecydowanie wolałam przebywać cały dzień z tż,niż tak jak teraz spotykać się parę godzin dziennie. Bo zazwyczaj jest tak,że i tak jak się wraca do domu to nie ma czasu na nic,bo w pracy uczelni nie ogarnę i musze się zajmować sprawami uczelnianymi,nie ma chwili pogadać i człowiek się oddala od siebie.
Ale my się ogólnie bardzo dobrze dogadujemy jak jesteśmy ze sobą 24 h na dobę, dla mnie to jest ideał,ale niestety nieosiągalny.

Ale ja jestem jedną z niewielu osób,które uważają,że dobry związek odpoczynku nie potrzebuje

[kashia001]

Napisane przez tija93

Chociaż - ostatnio z koleżankami się śmiałyśmy, że jak nie uda się nam znaleźć pracy to odworzymy bus położniczy i będziemy jeździć po Polsce

Hahahah

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka_2612]

Napisane przez iixi

dokładnie wydaje mi sie, ze prędzej czy później taki zwiazek by się znudził (jakkolwiek brutalnie to brzmi). a tak to przynajmniej jak się wraca po całym dniu to jest o czym rozmawiać, poopowiadać..

zresztą uważam, że to wręcz niezdrowe dla związku przebywać razem praktycznie całymi dniami.

Podpisuję się
Mi sie wydaje że prędzej czy później człowiek by wręcz przebywając 24h razem.

[sylwia9d]

Napisane przez lolusl

No mój tata nie siedzi w domu,ma wybudowaną firmę,więc spędza tam pół dnia. Normalnie tak jak godziny pracy,ale jak widzę ile stresu go to kosztuje,to nigdy bym tak nie chciała. Musi się cały czas martwić o kredyty,o to,czy starczy mu żeby zapłacić pracownikom jak jest zły okres. Żeby nic nie zarobić musi zarobić 40 tys,a to nie jest łatwe. Ja bym nie mogła wziąć na siebie takiej odpowiedzialności. Bo prawda jest taka,że jak coś nie idzie,to są straszliwe straty,które czasem odbija się latami. Jeszcze US oczywiście gnoi totalnie. Ostatnio była sytuacja,że mojemu ojcu klient nie zapłacił 20 000 zł. Ojciec wysłał mu towar,a ten mu nie zapłacił i wykręcił się upadłościa. Co mu zrobią? Nic. A podatek kto płaci? Mój tata

Mój tata też ma wybudowaną firmę ale w sąsiedztwie domu także jest cały czas na zawołanie Też były gorsze momenty kiedy trzeba było zaciskać pasa, ale od paru dobrych lat się sytuacja i w końcu nie musimy się martwić kredytami.
U nas jedna dostawa wynosi ok 50tys. już trzy firmy nam nie wypłaciły bo zbankrutowały, ale cóż trzeba się zawsze liczyć z ryzykiem. tata zawsze jest zabezpieczony na wszelki wypadek żeby w razie czegoś wyjść na 0 chociaż.

[lolusl]

Napisane przez tija93

Otóż to. Też bym nie chciała mieć własnej firmy, mega odpowiedzialność, tak na prawdę jest się ciągle w pracy, lub ciągle sie o niej myśli. Mega opłaty, podatki, pensje dla pracowników. To nie na moje nerwy

Chociaż - ostatnio z koleżankami się śmiałyśmy, że jak nie uda się nam znaleźć pracy to odworzymy bus położniczy i będziemy jeździć po Polsce

Lol

Moim marzeniem jest praca w państwówce. Jakiś urząd czy coś. Praca idealna - jesteś świętą krową, poukładasz parę papierków,jak pijesz kawę to tylko podwawelska może Cię zmusić do roboty (pozdrawiam fanki Misia ) , stała płaca, wysoka i pewna emerytura,urlopy macierzyńskie i inne bez problemu.

[kashia001]

Ja tez z tz jestem praktyczbie 24 na dobe i nie narzekam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Promyk03]

Napisane przez lolusl

Ale ja jestem jedną z niewielu osób,które uważają,że dobry związek odpoczynku nie potrzebuje

Js uwazam tak jak Ty


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.