Urodzone w 1989 :) cz. III

[krasulka7399]

[quote=Durga;6772123]
E tam identyczny wzrost i waga jeszcze nie mowią o wszystkim Mnie walsciwie moja waga nie interesuję, liczą się dla mnie wymiary - chalabym mieć 47 cm w udzie a mam 50

/quote]
Ale w ktorym miejscu na udzie??

[201707171556]

Ale w ktorym miejscu na udzie??

W tym najgrubszym

[krasulka7399]

Napisane przez Durga

W tym najgrubszym

Czyli najwyzej ? no to mam 50...

[201707171556]

Napisane przez krasulka7399

Czyli najwyzej ? no to mam 50...

Tak najwyzej....

[krasulka7399]

Napisane przez Durga

Tak najwyzej....

No to mamy tak samo... Damy rade heheh

[blaque]

fuksjaa dzięki za skrzętny opis Ja dzisiaj zamawiam z allegro strój jednoczęściowy, jutro lecę poszukać spodni dresowych i bluzy, jak tylko zrobi się ciepło zaczynam biegać i śmigam na basen.
A od jutra przynajmniej zacznę zdrowo się odżywiać + wymyślne ćw na brzuch

Dziewczyny widzę, że wszystkie narzekamy, więc życzę Wam wytrwałości i osiągnięcia wymarzonych efektów
Od jutra zaczynamy, hm?

laylaaa współczuję Ci tej sytuacji.. Nawet sobie nie wyobrażam, jak możesz być zmęczona tą całą sytuacją i ciągłymi przepychankami.. Trzymaj się dzielnie

[krasulka7399]

Napisane przez blaque

Dziewczyny widzę, że wszystkie narzekamy, więc życzę Wam wytrwałości i osiągnięcia wymarzonych efektów
Od jutra zaczynamy, hm?

Ja jestem za

[fuksjaa]

Napisane przez laylaaa

kurcze, ja ćwiczę jedynie na wfie (czyli wcale ) szczerze podziwiam, że Wam się chce.

Ty nie musisz pracować nad figurą akurat

a takich przygód przy obiedzie nie zazdroszczę..

Napisane przez Truskawka71

ja dziewczyny zaczynam biegać tylko czekam aż się trochę ociepli i moze na fitness sie zapsize,ale nie wiem jak to polacze z maturkai nauka oczywiscie:PP może jeszcze jakieś inne pomysły na ładną figurkę na wiosne?;;>

jak się zrobi cieplej to ja już całkiem zaczynam biegać, częściej niż te marne 3x w tyg. już nie mogę się doczekać!

a co do innych pomysłów na ciało, to ja dodaję od siebie taniec i masaże

Napisane przez Nija_

Od jutra rzucam w cholerę słodycze, przestaję się obżerać żółtym serem i w ogóle

Chcę ważyć 63-65 jak kiedyś teraz będzie pewnie z 10 kg więcej

trzymam kciuki za Ciebie
ale może przesadzasz z tymi 10kg więcej? bo nie można tyle przytyć w krótkim czasie

Napisane przez krasulka7399

Motywuję Cię
Pomyśl sobie, jak bardzo może to zaowocować w przyszłości, że będziesz boginią i wszyscy będą się za Tobą uganiać..

umarłam przy tym tekście o bogini
ale tak sobie myślę, że przecież muszę dobrze wyglądać latem jak prawie codziennie będziemy z P. na basenie no i te wakacje we wrześniu ... czuję się zmotywowana

Napisane przez Durga

E tam identyczny wzrost i waga jeszcze nie mowią o wszystkim Mnie walsciwie moja waga nie interesuję, liczą się dla mnie wymiary - chalabym mieć 47 cm w udzie a mam 50

o tak, ja też zgadzam się z tym, że to nie waga a właśnie wymiary odgrywają najistotniejszą rolę w tym jak wyglądamy. na szczęście jestem proporcjonalna.. niby wiem, że to wymiary są ważne, ale jakoś dziwnie czuję się jak wchodzę na wagę a tam kilogram więcej...

Napisane przez blaque

fuksjaa dzięki za skrzętny opis Ja dzisiaj zamawiam z allegro strój jednoczęściowy, jutro lecę poszukać spodni dresowych i bluzy, jak tylko zrobi się ciepło zaczynam biegać i śmigam na basen.
A od jutra przynajmniej zacznę zdrowo się odżywiać + wymyślne ćw na brzuch

Dziewczyny widzę, że wszystkie narzekamy, więc życzę Wam wytrwałości i osiągnięcia wymarzonych efektów
Od jutra zaczynamy, hm?

nie ma za co jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz.

teraz już mi przeszło i czuję się w pełni zmotywowana. jeszcze jak pooglądałam sobie zdjęcia Sofi Boutelli to już całkiem... ile ja dałabym za takie ciało tyle lat tańca robi swoje.

[pamelija]

Napisane przez Durga

E tam identyczny wzrost i waga jeszcze nie mowią o wszystkim Mnie walsciwie moja waga nie interesuję, liczą się dla mnie wymiary - chalabym mieć 47 cm w udzie a mam 50

Laylaaa Ty akurat nie amsz co narzekac na swoją figure

Ja dziś wieczorkiem zmierzę się w udzie.. wiem że w biodrach mam 91 bo ostatnio mierzyłam, czyli przytyło mi się 1cm... w biorach idealnie, ale w brzuchu za dużo, a w cyckach za mało
A co do figury Laylii (tak się odmienia ) to się całkowicie z Tobą zgadzam

Napisane przez blaque

Dziewczyny widzę, że wszystkie narzekamy, więc życzę Wam wytrwałości i osiągnięcia wymarzonych efektów
Od jutra zaczynamy, hm?

Tak tak od jutra nie jem słodyczy, a od następnego tygodnia postaram się chodzić na basen.. i może by na te tańce jak się stworzy grupa jakaś nowa...

[mathilda]

dziękuję wszystkim tak baaaardzo baaaaardzo za życzenia! Kochane jesteście.
Z P. już dobrze. Byliśmy w krk wczoraj
Hmm dziś się nie wiedzieliśmy. Źle się czułam i myślałam że P. przyjedzie. Ale nie przyjechał. Spał... Strasznie mi się przykro zrobiło, że jak chcę go zobaczyć to muszę przyjechać... a on raz w tygodniu nie może.....

Ale i tak go kocham....

[Nija_]

Napisane przez fuksjaa

trzymam kciuki za Ciebie
ale może przesadzasz z tymi 10kg więcej? bo nie można tyle przytyć w krótkim czasie

dzięki

Nie w takim krótkim, mówiłam o wadze z czasów wakacji 07, wyjazd do Krakowa itd, pamiętam ile ważyłam


Zmierzyłam się Jest gorzej niż myślałam...

[fuksjaa]

Napisane przez Nija_

dzięki

Nie w takim krótkim, mówiłam o wadze z czasów wakacji 07, wyjazd do Krakowa itd, pamiętam ile ważyłam


Zmierzyłam się Jest gorzej niż myślałam...

nie dziękuj, żeby nie zapeszać

Nija, a ile Ty masz wzrostu?

Mathilda, wiedziałam, że z P. się ułoży może jakiś trudny okres ma w życiu, że tak się zachowuje?

[Nija_]

Napisane przez fuksjaa

nie dziękuj, żeby nie zapeszać

Nija, a ile Ty masz wzrostu?

pewnie z 1,73, ostatnio jak się mierzyłam było 1,70 ale widzę, że urosłam znowu (co wcale mi się nie podoba)

[laylaaa]

eeeh co do figury to jak zwykle w przeciwieństwie do wszystkich chce przytyć, żeby nie słyszeć "ale masz chude nogi" i podobnych tekstów.
nie wiem czy Wam pisałam, ale kiedyś ktoś za mną krzyczał w centrum handlowym "anoreksja" na 99% to było do mnie bo szłam sama, udałam że nie słyszę i nawet się nie oglądnęłam. po przyjściu do domu oczywiście ryczałam miałam wtedy na sobie bardzo obcisłe rurki i teraz zawsze gdy je zakładam zastanawiam się, czy nie wyglądam jak jakiś patyk.. chore to. zresztą zawsze tak mam gdy zamierzam odsłonić nogi.
"górę" czyli biust mam ok, rozmiar B a czasem C, w biodrach 95 czyli też normalnie, ale co z tego skoro w oczy rzucają się chude nogi i ręce.. zawsze jak zaczynałam ćwiczyć czy jeździć na rowerze to tylko bardziej chudłam.

mathilda wiedziałam, że będzie dobrze
świetne to zdjęcie z avatarka, na nk w powiększeniu wygląda super

[ville]

Kiedyś byłam szczupła, jak oglądam zdjęcia sprzed kilku lat to zastanawiam się, czy ja na coś nie chorowałam - jakie ja miałam chude nogi!
Potem zaczęłam się "rozrastać" na skutek choroby i leków. Nie jestem gruba, w sumie to mam normalną figurę. Byłabym zadowolona, gdybym miała parę cm mniej w brzuchu i w "boczkach", bo czasem nie mogę zapiąć ulubionych spodni
Nie odchudzam się, bo nie mogę. Ćwiczyć też nie ćwiczę, bo nie mogę się przemęczać.
Cholera, czemu mi nie zabraniają słodyczy? Na to przydałby się zakaz :P

I przypomniało mi się. Nie dość, że na studniówkę nie zdążyłam się umalować (albo raczej: siostra mnie nie zdążyła umalować, bo ja nie umiem), to nie miałam pomalowanych paznokci. Bezbarwny lakier miałam przyszykowany, bo lubię, gdy błyszczą mi się paznokcie, jednak też nie zdążyłam :P

[Ywonula]

Napisane przez krasulka7399

A co do koleżanki to ja już sama nie wiem W piątek miałam taki przypał w szkole, że ryczeć mi się chciało. A uważałam ją za dobrą kumpelke...

Ale już lepiej?

Napisane przez Durga

E tam identyczny wzrost i waga jeszcze nie mowią o wszystkim Mnie walsciwie moja waga nie interesuję, liczą się dla mnie wymiary - chalabym mieć 47 cm w udzie a mam 50

A ile masz wzrostu? Bo ja mam 54 w udzie ale szczerze to chciałabym mieć więcej bo podobają mi się nogi jak "słupy". Coś takiego jak ma Beyonce

Napisane przez fuksjaa

ale tak sobie myślę, że przecież muszę dobrze wyglądać latem jak prawie codziennie będziemy z P. na basenie no i te wakacje we wrześniu ... czuję się zmotywowana

Przecież teraz tez z nim chodzisz na basen to co to za różnica czy latem czy zimą ?

Napisane przez pamelija

Ja dziś wieczorkiem zmierzę się w udzie.. wiem że w biodrach mam 91 bo ostatnio mierzyłam, czyli przytyło mi się 1cm... w biorach idealnie, ale w brzuchu za dużo, a w cyckach za mało

Heh mi tez przybyło w biodrach i mam teraz... 96 Ale jakś mi to lotto A w cyckach tez za mało...

Napisane przez laylaaa

eeeh co do figury to jak zwykle w przeciwieństwie do wszystkich chce przytyć, żeby nie słyszeć "ale masz chude nogi" i podobnych tekstów.
nie wiem czy Wam pisałam, ale kiedyś ktoś za mną krzyczał w centrum handlowym "anoreksja" na 99% to było do mnie bo szłam sama, udałam że nie słyszę i nawet się nie oglądnęłam. po przyjściu do domu oczywiście ryczałam miałam wtedy na sobie bardzo obcisłe rurki i teraz zawsze gdy je zakładam zastanawiam się, czy nie wyglądam jak jakiś patyk.. chore to. zresztą zawsze tak mam gdy zamierzam odsłonić nogi..

Laylaa ja tez tak mam Wiem co czujesz. Tylko u mnie chodzi bardziej o całokształt... Ale mam to gdzieś. Ludzie poprostu zazdroszczą. A w anoreksje to sami może kiedyś wpadną z tej zawiści.

A jutro matura

[krowa_bez_mleka]

Ja mam w udzie 54
Albo i więcej, ale nie umiem zmierzyć dokładnie.
W ogóle mnie najbardziej wkurza moja nieproporcjonalność.
Jak można mieć tak wielki tyłek przy rękach jak patyki!

No ale dupa, nie marudzę. bo to bez sensu.
Lepiej byłby sie za siebie wziąć, ale mi sie nie chce.
Wiem ,ze i tak nie będę mieć nigdy płaskiego, umięśnionego brzucha i jędrnych, zgrabnych pośladków, gdyż taka jest moja "uroda"
Mogę jedynie nieco poprawić swój stan, ale najważniejsze jest chyba polubić siebie
Ale to nie jest łatwe gdy sie widzi takie Layle, czy Mathildy na przykład

[201707171556]

Napisane przez Ywonula

A ile masz wzrostu? Bo ja mam 54 w udzie ale szczerze to chciałabym mieć więcej bo podobają mi się nogi jak "słupy". Coś takiego jak ma Beyonce

Ja mam 165cm. wzrostu. Ogólnie jestem zadowolona ze swojego wygladu - tzn mam na myśli twarz bo bardzo m isie ona podoba, chcialabym jedynie byc wyzsza (to akurat juz niemozliwe ), mieć gęstrze wlosy i być szczuplejsza (w nogach ). Dlatego jem na obiad talerz gotowanego kalafiora bez dodatkow
A cycki tez mam male bo 85 cm Uda 90 wiec ok.
Mialam kiedys tkai okres z epodobaly m isie takie nogi jak ma Beyonce , zaczelam wtedy intensywnie cwiczyc na stepperze i stąd mam takie grube lydki - strasznie tego żaluję.

Wiecie z eja jeszcze nic kompletnie nic nie powtorzylam do rozszerzonej matury z angielskeigo? Chyba pojde sie pouczyc bo juz najwyzszy czas

[pamelija]

a ja zaraz wychodzę na lekcje salsy tak więc nie będę się tu jakoś rozpisywać

mam pytanie jednak.. też chciałabym się pozbyć moich grubych łydek... wiecei może jak to można zrobić??

[201707171556]

Napisane przez pamelija

mam pytanie jednak.. też chciałabym się pozbyć moich grubych łydek... wiecei może jak to można zrobić??

Wiesz o ile sie zorientowalam tu na forum a przeczytalam juz chyba wszystkie wątki o grubych lydkach to zlikwidowanie ich nie ejst możliwe. Jeżeli jest na nich tłuszcz to chyba jedynym sposobem jest schudniecie, jesli jednak sa rozbudowane w sensie mieśniowym to trzeba sie z nimi pogodzic

Cos m ita nauka nie idzie...to pzrez K...caly czas mam go w glowie Ale zaraz ide do ksiazek, no juz sie nie ociagam :P

I zlamalam sie - zrobilam sobie czekoladowe cappuccino

[uhahana]

Przyjmę od Was wszystkich nadmiar czegokolwiek z łydek!

EDIT: Fuksja przepraszam, że nie piszę na temat Therm Line'u, ale po prostu nie mam czasu, żeby się w te wszystkie dane na opakowaniu wgłębić i dokładnie opisać, a tak byle jak to i tak nic konkretnego byś pewnie wywnioskowała. Postaram się pospisywać tu najważniejsze informacje a póki co polecam ten wątek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=184175

Pozdr

[tak-po-prostu]

Post Fuksji tak mnie zmotywował, że dziś byłam pobiegać Na razie krótka trasa bo od 2 miesięcy nie ruszałam się kompletnie nic. Ale postaram się biegać ze 3 razy w tygodniu, tak dla siebie.


Powodzenia na próbnych!

[mathilda]

http://www.joemonster.org/filmy/7504...tac-gangsterem Obejrzyjcie ja padłam

Laylaa dzięki

Krówka jak ja Cię nie walnę to nie będę sobą No co to za wymyślanie. Jaki wielki tyłek? Gdzie co? Ty jesteś taaaaaka chuda, że matko! I śliczna na dodatek! Więc nie wymyślaj.

Durga fajnie że Ci K. w głowie siedzi ale ucz się ucz!

Pamelija zazdroszczę salsy



aaaaa ja nie będę mieć próbnych matur
Bo z OKE przysłali nam tylko po 1 egzemplarzu egzaminów i jak szkoła chce przeprowadzić maturę, to musi sobie to pokserować. Tylko że wychodzi za to masa pieniędzy
Oszczędzają na nas! Już kur*** nie mam pytań!
Ech przerobimy te egzaminy na lekcjach tylko

[blaque]

Napisane przez Durga

I zlamalam sie - zrobilam sobie czekoladowe cappuccino

Z tego co wiem cappucino będzie miało ok.. 24 kcal, więc nie popadaj w skrajności kochana Raz na tydzień Ci nie zaszkodzi..

Napisane przez mathilda

aaaaa ja nie będę mieć próbnych matur
Bo z OKE przysłali nam tylko po 1 egzemplarzu egzaminów i jak szkoła chce przeprowadzić maturę, to musi sobie to pokserować. Tylko że wychodzi za to masa pieniędzy
Oszczędzają na nas! Już kur*** nie mam pytań!
Ech przerobimy te egzaminy na lekcjach tylko

U mnie jest to samo!!
Nie ma matur bo 'nie mają kasy'... Jasne A dzień w dzień ciasteczka i imprezy w pokoju są...pieprzo*** szkoła!! Nienawidzę jej!

Mam tylko z biologii na którą oczywiście mamy przynieść kasę! ;/
Chociaż dobre i to..


Ja ma teraz rekolekcje więc spadam na miasto do moich bab.
Btw. u mnie po 1 dniu dobrze z postanowieniem- zero słodyczy, ćwiczyłam, zdrowe jedzenie

[Ywonula]

Mathilda, blaque u mnie każada klasa miała kupić dla siebie po trzy ryzy papieru Polski nie był jakoś specjalnie trudny. Były dziady i ludzie bezdomni. Oczywiście z tego co sie orientuje na ta chwile ludzie pisali bezdomnych

[pamelija]

U mnie różnie.. ja wybrałam dziadów i lament świętokrzyski jak chyba większość mojej klasy.. ale ogólnie patrząc na ludzi ze szkoły to pół na pół mniej więcej..
Dla mnie łatwiejsi był temat 1 bo tam wszystko w tekśćie było, a w drugim trzeba było znać książkę całą.. niby ją przeczytałam, ale jeszcze nie przerobiłam na prywatnych korkach i bałam się ją wziąść.. pozatym temat 1 mi idealnie podpasował

[kasia89]

My składaliśmy się po 5zł na te matury Teraz już nam nie mogli odpuścić, bo grudniowych nie pisaliśmy.

Też myślę, że nie była bardzo trudna, jednak ten tekst ze zrozumieniem tak średnio mi podpasował... A co do wypracowania to akurat pisałam pierwszy temat - motyw matki, i u mnie większość ludzi też ten wybierała. Na początku zobaczyłam "Ludzie Bezdomni" to sobie pomyślałam, że pewnie go wybiorę, ale jak dalej przeczytałam że tego Rybaka i Wenus trzeba porównać z jakimiś postaciami, symbolami z książki itd to mi ochota przeszła

Znowu były jakieś przecieki, bo widzę na forum, że ludzie już wczoraj wieczorem podawali tematy wypracowań i faktycznie się zgodziły

[Nija_]

Napisane przez Ywonula

Mathilda, blaque u mnie każada klasa miała kupić dla siebie po trzy ryzy papieru Polski nie był jakoś specjalnie trudny. Były dziady i ludzie bezdomni. Oczywiście z tego co sie orientuje na ta chwile ludzie pisali bezdomnych

Ja pisałam Dziady i Lament świętokrzyski

Nie wyobrażam sobie pisać tego tematu o Ludziach Bezdomnych nie mając pojęcia o lekturze odwołania do bohaterów, symbole, co to to nie , a tu pięknie, porównanie matek cierpiących, nie trzeba było odwoływać się do całości lektury, po prostu opisałam matkę z lamentu, p. Rollisonową i porównałam mam nadzieję, że nazbieram dużo punktów

oczywiście były przecieki

[Nija_]

Napisane przez pamelija

Dla mnie łatwiejsi był temat 1 bo tam wszystko w tekśćie było, a w drugim trzeba było znać książkę całą..

ja nawet streszczenia Ludzi bezdomnych nie przeczytałam, wstyd

Napisane przez kasia89

Znowu były jakieś przecieki, bo widzę na forum, że ludzie już wczoraj wieczorem podawali tematy wypracowań i faktycznie się zgodziły

Jedna dziewczyna na maturzystkach wczoraj wieczorem napisała, że będą te lektury, ale były też inne typy, więc wątpię, żeby ktoś się jednoznacznie tym zasugerował

[blaque]

Mimo wszystko chciałabym napisać.. Cholera to jest próbna!! A gdzie ja indziej mam próbować napisać maturę jak to cholerne państwo mi tego nie chce zapewnić a co dopiero szkoła!?

Dobrze, że chociaż z tej biologii napiszę.. której i tak pewnie nie zdam.


A możecie napisać dokładnie tematy jakie były jeśli pamiętacie?