25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. II wątku niewyciskania

[cytrynkkaaa]

Napisane przez uparta8210

jeżeli chodzi o peelingi na buźkę to ja żadnego nie robie od dwóch tygodni, bo zazwyczaj jak robiłam jakiś to potem na buźce coś nie MUSIAŁO wyskoczyć nie tak.

a używałaś enzymatycznego czy mechanicznego? ja cały czas używałam mechanicznego, ale ostatnio zmądrzałam i kupiłam enzymatyczny (mam bardzo wrażliwą cerę naczynkową) z Ziaji nuno

[GochaRozkocha]

2/25 ; )

[BeaS]

Cześć, dziewczyny.
Postanowiłam dołączyć do Was i wytrwać w postanowieniu niewyciskania. Dziś mój drugi dzień i jestem z siebie dumna. O dziwo nie jest aż tak ciężko, jak myślałam. Już (drugiego dnia!) zauważyłam, że niedotykane krostki szybciej znikają. Nawet te z białymi czubkami. Widząc ten mega-szybki efekt jestem w optymistycznym nastroju i wierzę, że wytrwam w postanowieniu nie wyciskania przez 25 dni, które będą wprowadzeniem do niewyciskania na zawsze.

Napisane przez cytrynkkaaa

a używałaś enzymatycznego czy mechanicznego? ja cały czas używałam mechanicznego, ale ostatnio zmądrzałam i kupiłam enzymatyczny (mam bardzo wrażliwą cerę naczynkową) z Ziaji nuno

I jak wrażenia?

[cytrynkkaaa]

hej BeaS
Tego peelingu użyłam dopiero dwa razy. Póki co mogę powiedzieć, że u mnie po użyciu skóra jest uspokojona, miękka, zaczerwienienia bledsze. Wydaje się całkiem ok, ale poczytaj na KWC opinie innych dziewczyn https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ymatyczny.html

[Aria93]

4/25 .

[BeaS]

Napisane przez cytrynkkaaa

hej BeaS
Tego peelingu użyłam dopiero dwa razy. Póki co mogę powiedzieć, że u mnie po użyciu skóra jest uspokojona, miękka, zaczerwienienia bledsze. Wydaje się całkiem ok, ale poczytaj na KWC opinie innych dziewczyn https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ymatyczny.html

Komentarze niezbyt zachęcające, więc pewnie raczej nie kupię. Tym bardziej z tego powodu, że miałam stopniowo przerzucać się na naturalne kosmetyki.

[italiana89]

Nie jest dobrze, moje panie, nie jest dobrze.

Poległam po jednym dniu zaledwie, i to, że jutro mam ważny dzień a w ważnym dniu przeszkadza pryszcz z białym czubkiem, mnie wcale nie usprawiedliwia.

No nic, liczymy dalej...
0/25

[cytrynkkaaa]

Napisane przez italiana89

Nie jest dobrze, moje panie, nie jest dobrze.

Poległam po jednym dniu zaledwie, i to, że jutro mam ważny dzień a w ważnym dniu przeszkadza pryszcz z białym czubkiem, mnie wcale nie usprawiedliwia.

No nic, liczymy dalej...
0/25

Nie poddawaj się

7/25

[Konwalia11]

0/25

Napisane przez italiana89

Nie jest dobrze, moje panie, nie jest dobrze.

Poległam po jednym dniu zaledwie, i to, że jutro mam ważny dzień a w ważnym dniu przeszkadza pryszcz z białym czubkiem, mnie wcale nie usprawiedliwia.

No nic, liczymy dalej...
0/25

To jestesmy na tym samym etapie
Ech...

[Aria93]

Nie wolno!

[madzia38]

Ehh eh.
1/25

[Elsay]

18/25

ehh zimno mi wyszło na wardze i wnerwia mnie duuużo bardziej niż pryszcze które mam. Przynajmniej ich nie wycisnę.

[madzia38]

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

[Muffka_]

3/25

[GochaRozkocha]

3/25

[cytrynkkaaa]

Napisane przez Elsay

18/25

ehh zimno mi wyszło na wardze i wnerwia mnie duuużo bardziej niż pryszcze które mam. Przynajmniej ich nie wycisnę.

widzisz dużą poprawę?

[Elsay]

Co do ilości to jest ich troszkę mniej, ale nieznacznie natomiast wydaje mi się że szybciej znikaja, bo dawniej to wygniotłam, potem rana i strup, strupa zazwyczaj rozdrapałam i od nowa, a jak się zagoiło to zostawała zaczerwieniona skóra po kilka tygodni potrafiło schodzić. Teraz to jak coś wyjdzie to nie wyciskam tylko smaruję, mniej niż tydzień i nie ma. I wydaje mi się, że jak wyjdzie coś to jest mniejsze, a nie takie giganty. Natomiast co mnie wkurza to zaskórniki Na nie niestety to nie pomoże.

[Konwalia11]

Napisane przez Elsay

18/25

ehh zimno mi wyszło na wardze i wnerwia mnie duuużo bardziej niż pryszcze które mam. Przynajmniej ich nie wycisnę.

Elsay - super! Ja chyba nigdy nie wytrzymalam dluzej niz 2 tygodnie, podziwiam! Jeszcze tylko tydzien i osiagniesz cel. Trzymam kciuki!!!

[andzia72]

To coś dla mnie, ciągle robię demolkę na twarzy a potem kamuflaż....Po raz kolejny sobie teraz obiecuję-łapy precz od buzi, szyi , dekoltu i pleców! Zobaczymy...ale ja nerwus jestem No i jeszcze słodycze wcinam ostatnoio jak szalona. No cóż-ciężko będzie ale spróbuję

[BeaS]

I u mnie 3. dzień. Korciło, oj korciło, ale nie poddam się.

[daguchhhhhhhh]

6/25


Któraś z Was pytała ile mam wzrostu,że chcę ważyć 53.. mam 168

[BeaS]

Zgrzeszyłam wczoraj wieczorem.
Zaczynam od nowa, 1/25.

[GochaRozkocha]

maly offtop, ale no chyba mnie cos trafi... jak juz cos sie dzieje w kierunku 'lepiej' to zawsze sie musi cos zrabac. Tym razem 2 bolace gule, na policzku, chyba najgorsze co moze byc ;/ ! Jeszcze byl taki czas ze jeden policzek mialam czysty, ale.. no niestety teraz obydwa wygladaja jak pole minowe ; / ale nie wyciskam dalej... Dzis 4 dzien zobaczymy co bedzie za pare dni ;/ Musialam sie gdzies wyzyc

[Antii89]

2/25

[uparta8210]

melduje 16 dzień, szok jaka ja jestem mocna w postanowieniu już 16 dni, trudno uwierzyć że to już tyle nie robie nic na buźce
ja też zauważyłam mniej tych czerwonych gulek. O zaskórnikach nie będę się wypowiadała bo nie chcę brzydko pisać, dziady jedne !!!

GochaRozkocha u mnie najgorzej było z zagojeniem sie ranek właśnie na policzku po "wyciskaniu" jeżeli można nazwać to co zobiłam z tymi "obcymi"

Beas nie ładnie

daguchhhhhhhh ja pytałam o Twój wzrost, bo Wiesz, ja też mam 168 i 58,5 ale chcę na 55.

cytrynkkaaa jeżeli chodzi o peelingi to używałam enzymatycznych, ostatni jaki był to z BeBeauty oczyszczająco-wygładzający

andzia72 trzymam kciuki za Ciebie. Mówisz że nerwus jesteś, ja też i to bardzoooo ale jak widzisz dałam radę i dzisiaj mam 16 dzień. Najgorszy to pierwszy tydzień bo trzeba się najbardziej pilnować

[lilouuu]

Przez dłuższy czas przymierzałam się do tego, by z wami nie wyciskać, ale... no nie mogę sie powstrzymać patrząc na te krostki i zaskórniki.

Gratuluję Wam wytrwałości!

[donka_bez_ogonka]

byłoby 4/25, ale chyba pękłam. Właśnie wydusiłam jednego na dekolcie. Mocno i z całych sił
TŻ nie będzie zadowolony, bo cały czas mnie pilnuje i wspiera, a ja taki numer odwaliłam. No nic. Liczę od nowa.
Na szczęście buzia się polepsza- nic nie wycisnęłam.
Na razie 0/25

[Konwalia11]

Zgadnijcie co...
0/25
A jutro pierwszy dzien w nowej pracy, no szalenie sie ciesze, bo pewnie zrobie dobre wrazenie.
Dziewczyny, byc moze ja na prawde potrzebuje psychologa...? Kiedys tu pisalam, ze jak do 1.4. sobie z tym nie poradze i nie osiagne chocby tych 25 dni to ide do specjalisty. Ale tak szczerze mowiac to nie mam planu co, gdzie, jak... Mam serdecznie dosc...

[italiana89]

Napisane przez Konwalia11

Zgadnijcie co...
0/25
A jutro pierwszy dzien w nowej pracy, no szalenie sie ciesze, bo pewnie zrobie dobre wrazenie.
Dziewczyny, byc moze ja na prawde potrzebuje psychologa...? Kiedys tu pisalam, ze jak do 1.4. sobie z tym nie poradze i nie osiagne chocby tych 25 dni to ide do specjalisty. Ale tak szczerze mowiac to nie mam planu co, gdzie, jak... Mam serdecznie dosc...

Dasz radę, nie poddawaj się! A z jakim rodzajem trądziku walczysz?
Ja jestem mocno zmobilizowana, nie zaglądam do luster, koniec tego dobrego, mam całe policzki w plamach, nie mam pojęcia, kiedy mi to zejdzie

Każdy zły nawyk można zmienić. Podobno

[madzia38]

2/25

Konwalia, moze faktycznie warto się do takowego wybrać . Ja zaczęłam wyciskać jakieś drobne syfki na żuchwie już w podstawówce ! I tak się to za mną ciągnie i ciągnie ;/ Nie chcę myśleć nawet, jakie będą tego efekty jeśli nie tego teraz nie zaprzestanę .. Ale chyba jednak za bardzo bym się wstydziła takiej wizyty.. Poza tym, mam dużo wiary , że jeszcze mi się uda wygrać tę walkę.