Kobiecy wytrysk ( squirt ) - wątek zbiorczy!

[bambarylla]

Dlaczego żenujące? Przecież to seks, tu nie ma się czego wstydzić, a squirt jest czymś naturalnym. Robiłam przez jakiś czas tak jak Ty, potem przy masturbacji dałam się ponieść i miałam wytrysk. Od razu napisałam do TŻ, co sądzi na temat squirtów, no i okazało się, że wg niego to coś fajnego i kazał mi się następnym razem nie powstrzymywać. Mężczyźni na ogół to lubią, także nie masz się czego obawiać, pogadaj z facetem jak najszybciej, bo szkoda, żeby Cię omijało coś tak fajnego.

[kikunga]

Hejo jakie są Wasze ulubione pozycje w których macie wytrysk?
Mam w jakiś dwóch czy trzech pozycjach:na stojący z nogami na Jego barkach i gdy leżę na plecach nogi różnie.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

a i jeszcze jak na Nim siedzę ale bardziej ocieram się niż podskakuję.

[Poa alpina]

Napisane przez Amy_y

Nie, przyjemność nie jest dla mnie żenująca, żenujące jest to co ona powoduje Ogólnie to czuję, że czeka nas rozmowa na ten temat, zapytam się czy spotkał się już z tym już wcześniej i bynajmniej nie chodzi o pornole, bo tam to na pewno widział W każdym bądź razie chciałabym poznać jego zdanie na ten temat, zanim zdecyduję się mu nie przerywać. Chcę tej rozmowy, bo sytuacja robi się dla mnie męcząca.

Koniecznie o tym porozmawiaj! Ja raczej spotykam się z tym, że gdy mężczyzna jest wyedukowany czym jest squirt - to zaczyna to UBÓSTWIAĆ . Nic się nie martw. Szkoda życia, żeby powstrzymywać się przed takimi przyjemnościami!

Napisane przez kikunga

Hejo jakie są Wasze ulubione pozycje w których macie wytrysk?
Mam w jakiś dwóch czy trzech pozycjach:na stojący z nogami na Jego barkach i gdy leżę na plecach nogi różnie.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

a i jeszcze jak na Nim siedzę ale bardziej ocieram się niż podskakuję.

Moje dwie "pozycje zapłonowe" - gdy leżę na krawędzi łóżka z wysoko uniesionymi nogami + "na pieska" (najlepiej na podłodze ). Podczas uprawiania seksu w tych pozycjach normalnie jakieś styki mi się w mózgu przepalają .

[kikunga]

Napisane przez Poa alpina

Moje dwie "pozycje zapłonowe" - gdy leżę na krawędzi łóżka z wysoko uniesionymi nogami + "na pieska" (najlepiej na podłodze ). Podczas uprawiania seksu w tych pozycjach normalnie jakieś styki mi się w mózgu przepalają .

Ja mam squirta tylko kiedy naprawdę ostro się kochamy,tak szybko i bardzo mocno.

[kikunga]

Hihihi muszę się pochwalić ze 3 razy miałam mega seks

[cherry_flamme]

Napisane przez kikunga

Hejo jakie są Wasze ulubione pozycje w których macie wytrysk?
Mam w jakiś dwóch czy trzech pozycjach: na stojący z nogami na Jego barkach i gdy leżę na plecach nogi różnie.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

a i jeszcze jak na Nim siedzę ale bardziej ocieram się niż podskakuję.

Czyli on trzyma cię na rękach?

Ja za squirtem nie przepadam, bo za dużo jest bałaganu, ale jeżeli nie będę się powstrzymywać, to mam przy palcówce, która polega na jednoczesnym mocnym uciskaniu punktu G i łechtaczki.

[kikunga]

Napisane przez cherry_flamme

Czyli on trzyma cię na rękach?

Ja za squirtem nie przepadam, bo za dużo jest bałaganu, ale jeżeli nie będę się powstrzymywać, to mam przy palcówce, która polega na jednoczesnym mocnym uciskaniu punktu G i łechtaczki.

Tak wkłada łokcie pod kolana a ja je zarzucam Mu na barki,ręce zaplata na moich plecach i podrzuca a ja tak cudownie ocieram się podczas o włosy w dole Jego brzucha
Wczoraj z kolei spałam i położył moją dłoń na penisie a taka zaspana ledwo co czaiłam więc przerzucił mnie na bok i włożył mi w pupę rozbudziłam się i nakręciłam
Musieliśmy co chwila wycierać bo mimo squirtów miałam mega mokro

[Madzia9999]

Napisane przez kikunga

Tak wkłada łokcie pod kolana a ja je zarzucam Mu na barki,ręce zaplata na moich plecach i podrzuca a ja tak cudownie ocieram się podczas o włosy w dole Jego brzucha
Wczoraj z kolei spałam i położył moją dłoń na penisie a taka zaspana ledwo co czaiłam więc przerzucił mnie na bok i włożył mi w pupę rozbudziłam się i nakręciłam
Musieliśmy co chwila wycierać bo mimo squirtów miałam mega mokro

Niezły spontan Ekscytującą miałaś pobudkę Nie próbowałam jeszcze nigdy seksu analnego.
Swoją drogą zazdroszczę naturalnego nawilżenia, jak brałam tabsy w ogóle byłam sucha w środku, pomimo podniecenia zero nawilżenia. Także bez żelu ani rusz, teraz odstawiłam tabsy to może naturalne nawilżenie wróci.

[kikunga]

Napisane przez Madzia9999

Niezły spontan Ekscytującą miałaś pobudkę Nie próbowałam jeszcze nigdy seksu analnego.
Swoją drogą zazdroszczę naturalnego nawilżenia, jak brałam tabsy w ogóle byłam sucha w środku, pomimo podniecenia zero nawilżenia. Także bez żelu ani rusz, teraz odstawiłam tabsy to może naturalne nawilżenie wróci.

Ja zaczęłam brać niedawno,do tej pory sam anal na tabletkach czuję się dobrze ale nie wiem czy zaufam im na tyle by uprawiać seks waginalny.
Strasznie obfite i mega bolesne miałam miesiączki dlatego zdecydowałam się na branie.
Seks analny polecam nie każdy może ale spróbować warto bo doznania są równie przyjemne jak przy stymulacji pochwy

[Madzia9999]

Napisane przez kikunga

Ja zaczęłam brać niedawno,do tej pory sam anal na tabletkach czuję się dobrze ale nie wiem czy zaufam im na tyle by uprawiać seks waginalny.
Strasznie obfite i mega bolesne miałam miesiączki dlatego zdecydowałam się na branie.
Seks analny polecam nie każdy może ale spróbować warto bo doznania są równie przyjemne jak przy stymulacji pochwy

Jeśli bierzesz prawidłowo tabletki to nie ma się co bać ciąży. Brałam prawie trzy lata tabsy i od pierwszej wziętej tabletki uprawialiśmy seks bez dodatkowego zabezpieczenia

[kikunga]

Napisane przez Madzia9999

Jeśli bierzesz prawidłowo tabletki to nie ma się co bać ciąży. Brałam prawie trzy lata tabsy i od pierwszej wziętej tabletki uprawialiśmy seks bez dodatkowego zabezpieczenia

Myślę,że na razie jest odpowiedzialnie tak to pozostawić nigdy nie ma 100% skuteczności,różnie to bywa a anal uwielbiamy

[jolkas20]

Tak istnieje!
Miałam tylko jeden raz, nie długo po swoim pierwszym razie. Po całym wieczorze pieszczot postanowiliśmy ostatni raz to zrobić (tego wieczoru )
Wskoczyłam na chłopaka , kilka ruchów i bach! fontanna ;D Myślałam że siusiam ale szybko okazalo się że to właśnie wytrysk. Totalnie odleciałam, to był najlepszy seks w moim życiu! A mój uwczesny chłopak? Był zachwycony ;D i o mało co nie pękł z dumy

[Steeel]

Na początek powiem, że jestem młodą kobietą. Moje kontakty seksualne są regularne i trwają już 2 lata. Wcześniej przeżyłam już kilka orgazmów, poprzez pieszczoty, palce i sam sex. Do niedawna byłam przekonana, że tak to wygląda jak wyglądało do tej pory. Niedawno jednak podczas intensywnego sexu kiedy byłam już bardzo podniecona partner postanowił zacząć pieścić mnie zdecydowanie palcami. Moje ciało zaczęło drżeć, mięśnie zaczęły szaleć, spinać się i rozluźniać przeżywałam orgazm, bardzo intensywny, który zakończył się moim wytryskiem. Nie był on wiadomo tak spektakularny jak można zobaczyć w różnych filmach porno, ale był widoczny, odczuwalny. Byłam zaszokowana, nigdy nawet o tym nie myślałam, przecież zdarza się to bardzo rzadko, niewiele kobiet przecież tak reaguje. Czułam się zawstydzona, ale i spełniona. Chciałabym poznać wasze opinie na ten temat? Pytanie zwłaszcza dla was mężczyźni, jaka jest wasza reakcja na kobiecy wytrysk ? Mieliście już takie "wyjątkowe" partnerki ?

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

hop hop jest tu ktoś ; >

[ralzuk]

Nie miałem takiej, ale chciałbym mieć. ;D Sama myśl o tak intensywnym kobiecym orgazmie jest dla mnie podniecająca. ;p

@down
Dałbym lajka, gdyby to był fejsbuk. ;p

[pankasztan]

Napisane przez Steeel

Na początek powiem, że jestem młodą kobietą. Moje kontakty seksualne są regularne i trwają już 2 lata. Wcześniej przeżyłam już kilka orgazmów, poprzez pieszczoty, palce i sam sex. Do niedawna byłam przekonana, że tak to wygląda jak wyglądało do tej pory. Niedawno jednak podczas intensywnego sexu kiedy byłam już bardzo podniecona partner postanowił zacząć pieścić mnie zdecydowanie palcami. Moje ciało zaczęło drżeć, mięśnie zaczęły szaleć, spinać się i rozluźniać przeżywałam orgazm, bardzo intensywny, który zakończył się moim wytryskiem. Nie był on wiadomo tak spektakularny jak można zobaczyć w różnych filmach porno, ale był widoczny, odczuwalny. Byłam zaszokowana, nigdy nawet o tym nie myślałam, przecież zdarza się to bardzo rzadko, niewiele kobiet przecież tak reaguje. Czułam się zawstydzona, ale i spełniona. Chciałabym poznać wasze opinie na ten temat? Pytanie zwłaszcza dla was mężczyźni, jaka jest wasza reakcja na kobiecy wytrysk ? Mieliście już takie "wyjątkowe" partnerki ?

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

hop hop jest tu ktoś ; >

Patrz co narobiłaś, będziesz musiała wyprać pościel...

[Steeel]

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

[/COLOR]

Napisane przez pankasztan

Patrz co narobiłaś, będziesz musiała wyprać pościel...

wystarczy włożyć w pralkę, żaden problem : )

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Napisane przez ralzuk

Nie miałem takiej, ale chciałbym mieć. ;D Sama myśl o tak intensywnym kobiecym orgazmie jest dla mnie podniecająca. ;p

@down
Dałbym lajka, gdyby to był fejsbuk. ;p

hmmm, czyli według Ciebie kobiecy wytrysk to błogosławieństwo, i nagroda dla partnera ? A jednak jest to podniecające. Miło słyszeć ; )

[DarioI]

Ile ja bym dał żeby moja partnerka go miała. Były sytuacje kiedy myślałem że będzie miała taki orgazm ale zawsze mnie zatrzymywała i nie chciała dać się ponieść

[Lady Audrey]

Miałam wytrysk tylko jeden jedyny raz. Mój facet był równie zaskoczony jak ja, jednak odniosłam wrażenie, że mu się podobało
Nie wiem dlaczego to się nie powtórzyło mimo, że orgazm mam zawsze tak samo intensywny
Ale ani nad tym nie ubolewam ani się z tego nie cieszę

[encia]

DZIEWCZYNY.

Dosłownie przed godziną doświadczyłam squirtu. Od rana chodzę jakaś napalona, TŻ nie da rady dzisiaj przyjechać, więc wzięłam sprawy w swoje ręce

Zalałam całe łóżko, no i trochę ściany Całe szczęście, że czytałam trochę o tym, bo w innym wypadku pewnie byłabym nieźle wystraszona. Fajnie, że udało mi się tego doświadczyć, bardzo mnie ciekawiło "jak to jest", ale mam mieszane uczucia, co do tego, czy chciałabym, żeby pojawiał się on też podczas seksu z TŻtem... Muszę to z nim przedyskutować

[Espoir91]

Proszę o radę

Miałam kilku partnerów w moim życiu, ale od kąd jestem z moim TŻ doświadczam czegoś dziwnego... Nie wiem czy jest to kobiecy wytrysk ale mój K. strasznie się cieszy Z innymi partnerami nigdy nie miałam orgazmu... Martwiło mnie czy wszystko jest ze mną wporządku. Gdy zaczęłam uprawiać seks z moim K. prawie zawsze kończy się to, jak to On mówi, "powodzią"... Dosłownie tak to wygląda. Wylewa się ze mnie około szklanki wodo, nie jest to żaden śluz tylko wygląda jak czysta woda. Nie strzela we wszystkie strony tylko sie wylewa. Zawsze gdy na koniec stosunku kończy robotę swoimi paluszkami to tak sie własnie dzieje. Czasami, ale rzadko, wylewa się też ze mnie kiedy dochodzę podczas normalnego seksu. Gdy kochamy sie po raz drugi, a ja wczesniej nie doszlam, to wtedy leje się ze mnie tak, że on ma mokre cale uda i brzuch. I nie jest to sperma, którą we mnie "wstrzyknął', bo ona już dawno wypłynęła... Czy to jest własnie kobiecy wytrysk??

[Poa alpina]

Espoir91, tak . Ze mnie też czasem leci pod mniejszym ciśnieniem, choć zazwyczaj tryskam dalekosiężnie . Muszę przyznać, że te mniej efekciarskie wytryski wspominam jako relatywnie mniej przyjemne .

[Espoir91]

Napisane przez Poa alpina

Espoir91, tak . Ze mnie też czasem leci pod mniejszym ciśnieniem, choć zazwyczaj tryskam dalekosiężnie . Muszę przyznać, że te mniej efekciarskie wytryski wspominam jako relatywnie mniej przyjemne .

rany ja myślałam ze to normalne, nie zdawałam sobie sprawy z tego jaki to luksus ja nie ejstem w stanie sie jeszcze tak skupić zeby wytrysnac bo staralam sie to hamowac. Zeby tryskac jak fontanna to mam sie skupic jakoś szczególnie? Czasem jak juz leże po stosunku to czuje jak mi tam w środku tak pulsuje i hmm strzela?

[Poa alpina]

Napisane przez Espoir91

rany ja myślałam ze to normalne, nie zdawałam sobie sprawy z tego jaki to luksus ja nie ejstem w stanie sie jeszcze tak skupić zeby wytrysnac bo staralam sie to hamowac. Zeby tryskac jak fontanna to mam sie skupic jakoś szczególnie? Czasem jak juz leże po stosunku to czuje jak mi tam w środku tak pulsuje i hmm strzela?

Gdy dochodzę do krawędzi, to jest uczucie niemal nie do wytrzymania, jakby ciśnienie miało mi rozerwać ciało. Generalnie bardzo skupiam się na swojej przyjemności podczas stymulacji newralgicznych miejsc, więc nie wiem, czy trzeba się BARDZO skupiać aby wytrysnąć .

[maajkae]

Witam Wizazanki Dziewczyny, potrzebuje waszej pomocy. Od jakiegos czasu mam w sobie jakas blokade i nie moge sie rozluznic do konca podczas stosunku. Zaczelam szybciej dochodzic i odczuwac coraz wieksza przyjemnosc z seksu, chce wiecej i mocniej a zarazem blokuje sie nie nie pozwalam mojemu TZ dac mi az takiej przyjemnosci, poniewaz czuje iz dojde i bede miala kobiecy wytrysk. Rozmawialam o tym z TZ i on sie na ta wiadomosc ucieczyl i chcialby dac mi ta przyjemnosc. Tylko ze ja nie wiem co mam ze soba zrobic by sie tak jakby odblokowac. Co o tym sadzicie? Wiecie moze jak sobie z tym poradzic? Z gory dziekuje za kazda odpowiedz

[Bzumka]

Może macie zbyt dużą rutynę w waszych stosunkach. Spróbujcie jakoś zmienić trochę waszą grę wstępną, pozycje itp. Może mała zmiana Cię odblokuje i pozwolisz się cieszyć sobie i partnerowi w pełni z Waszego życia intymnego. Postaraj się rozluźnić i nie myśl o tym, że zaraz skończysz. Ciesz się chwilą razem z partnerem

[meliby]

ja ćwiczyłam solo od jakiegoś czasu z ciekawości czy mi się uda i nie bardzo, ale wczoraj z moim mezem sie udało - wiadomo nie była to jakas mega fontanna raczej wylało się ze mnie ale to był najlepszy orgazm z moim życiu ! a reakcja mojego meza hm...

co sie właśnie stało że mam całą reke mokrą?

[aliali11]

Sguirting....dla tych co nie mają nie wiedzą co tracą. Coś fantastycznego, wcale nie krępującego. Mój mąż chce zawsze żebym miała...( nie zawsze jednak mam) to go podnieca, to działa jak nagroda jest zadowolony, że doprowadził mnie najwyższy szczyt rozkoszy. Bo gdy jest ci naprawde dobrze to GO masz. Uwierzcie mi, że nie ma nic silniejszego, wspanialszego. Jestem w szoku jak ktos mówi o zabrudzonej pościeli...przecież to nie mocz żeby się wstydzić. Poczytajcie. Pierwszy raz też myślałam, że się posikałam i było mi wstyd...Była tego taka ilość, trysnęłam jak fontanna, normalnie szok, ale mój ukochany maż wiedział, że wreszcie się nam udało potem przez lata nic, nie miałam GO. Wstrzymywałam się. Teraz dążymy do tego, zdarza mi się bardzo często, i jak mam squirt'a wiem, że jestem na najwyższym szczycie orgazmu. Powodzenia jest o co walczyć.

[patusia1230]

mam taki "wytrysk" ale tylko przy masturbacji czyli jedynie za pomocą stymulacji łechtaczki i to moim paluchem a raczej paluchami... w konkretny sposób, konkretnym dotykiem, w konkretnej pozycji... nikt i nic nie potrafi mi tego zrobić.. to jest dziwne.. oczywiscie nie zawsze mam w sumie to ostatnio coraz bardziej rzadko.. no może gdy jakis tydzien mam odpoczynku od orgazmow to sie uda :P

[kikunga]

Szczerze to u mnie squirt nie gwarantuje super orgazmu.
Zdarza mi się mieć bardzo lekki orgazm przy tym.
Gdy teraz sobie myślę o tym to żaden z moich najsilniejszych orgazmów nie był ze squirtem :P zależy od babki,nie ma pewności,że da to niesamowite odczucia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cud nie kobieta]

Napisane przez Cdz

może to głupi wątek... ale istnieje? nie istnieje? czy któras z Was miewa? ewentualnie czy jest to wstydliwa sprawa dla Was
bardzo jestem ciekawa Waszych wypowiedzi...

Czasami podczas seksu czuję, że za chwilę coś ze mnie się wyleje... Nie wiem czy to przez to, że mój partner naciska na mój pęcherz moczowy, czy to faktycznie jest zapowiedź wytrysku....