Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-05-27, 22:11   #3301
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Blokujesz swoje uczucia na jakiś czas - to wyniszczające dla Ciebie i obawiam się, że odbije Ci się czkawką.
Analizuje teraz wszystko co piszecie o tej sytuacji...jasne że chciałabym żeby to okazało się tylko koszmarem, zależało mi na tym związku, myślałam że może się udać...wiem już że tak nie bedzie wiec zerwe z nim to pewne (jak zerwałam z byłym narzeczonym to i tu dam rade), chciałabym tylko żeby to się odbyło bez negatywnych emocji z obu stron...teraz nie czuje nic, chociaż chyba nadchodzi fala smutku, jakiekolwiek emocje przy moim misternym planie są niewskazane więc pewnie rozstaniemy szybciej niż myślę

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-27, 22:21   #3302
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Analizuje teraz wszystko co piszecie o tej sytuacji...jasne że chciałabym żeby to okazało się tylko koszmarem, zależało mi na tym związku, myślałam że może się udać...wiem już że tak nie bedzie wiec zerwe z nim to pewne (jak zerwałam z byłym narzeczonym to i tu dam rade), chciałabym tylko żeby to się odbyło bez negatywnych emocji z obu stron...teraz nie czuje nic, chociaż chyba nadchodzi fala smutku, jakiekolwiek emocje przy moim misternym planie są niewskazane więc pewnie rozstaniemy szybciej niż myślę

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Napiszę tak - chcesz niemożliwego.
Rozstanie to zawsze emocje, w przewadze nieprzyjemne. Ukryjesz je teraz, odbiją się Tobie potem i ze zwiększoną siłą.
Niestety znam to z autopsji.
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-27, 22:27   #3303
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Dinulka i co napisał kolega? Bo w końcu nie zapytałam

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------


Ja swoją też, na szczęście

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
umówić się na jutro

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Blokujesz swoje uczucia na jakiś czas - to wyniszczające dla Ciebie i obawiam się, że odbije Ci się czkawką.
dokładnie
Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Analizuje teraz wszystko co piszecie o tej sytuacji...jasne że chciałabym żeby to okazało się tylko koszmarem, zależało mi na tym związku, myślałam że może się udać...wiem już że tak nie bedzie wiec zerwe z nim to pewne (jak zerwałam z byłym narzeczonym to i tu dam rade), chciałabym tylko żeby to się odbyło bez negatywnych emocji z obu stron...teraz nie czuje nic, chociaż chyba nadchodzi fala smutku, jakiekolwiek emocje przy moim misternym planie są niewskazane więc pewnie rozstaniemy szybciej niż myślę

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
tak czy tak, będą negatywne emocje. A być może jeszcze większe przez trzymanie ich w sobie tyle czasu
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-27, 22:35   #3304
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Napiszę tak - chcesz niemożliwego.
Rozstanie to zawsze emocje, w przewadze nieprzyjemne. Ukryjesz je teraz, odbiją się Tobie potem i ze zwiększoną siłą.
Niestety znam to z autopsji.
Otóż to

Ja sama się czasem zastanawiam czy... nie płakałam za mało, nie dołowałam się za mało. Czy czasem obowiązki nie zasłaniają mi emocji i to wszystko nie wróci. Rozstanie to proces. Nieprzyjemny proces. Ale konieczny.
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 00:57   #3305
koralik124
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 643
GG do koralik124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Ja właśnie wróciłam do domu bo pilnowałam dziecka kuzynki dobranoc ;?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
koralik124 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 01:01   #3306
Bniewie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 284
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Dobranoc! Ja już leżałam w wyrku. Brat do mnie zadzwonil żebym przyszła bo wspolni znajomi zadzwonili że mnie brakuje i znów piję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bniewie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 07:39   #3307
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Napiszę tak - chcesz niemożliwego.
Rozstanie to zawsze emocje, w przewadze nieprzyjemne. Ukryjesz je teraz, odbiją się Tobie potem i ze zwiększoną siłą.
Niestety znam to z autopsji.
Cały czas myślę o tym co piszecie dziewczyny...jako dziecko nauczyłam się ukrywać emocje, żeby nie robić dodatkowych problemów, byłam takim niewidzialnym dzieckiem i ok potem mi się to odbiło bo miałam alergie na tle nerwowym, tiki, zachowania auogresywne, nie byłam leczona nad wszystkim zapanowalam sama, teraz się zastanawiam czy nie powinnam iść porozmawiać sobie z psychologiem tylko nie bardzo wiem o czym No bo jako dziecko pewnie powinnam być bardziej emocjonalna, ale po co mi to będąc dorosłym? Ok, nad krzywda która ja wyrządziłam warto się pochylić i poczuć wyrzuty sumienia, żeby drugi raz jakiegoś świństwa nie zrobić, ale nad krzywdę którą mi wyrzadzono?po co?warto ją pamiętać, żeby znów nie być zrobionym w Karola, ale cierpienie i złość wydają się zbędne, nie lepiej iść do przodu i szukać radości gdzie tylko się da, po co marnować czas?dlatego właśnie chce ograniczyć swoje negatywne emocje do minimum, zarówno przy rozstaniu, jak i po, najgorzej będzie z powrotami do pustego domu, ale jakoś to ogarnę.
Temu tu to wszystko co mam do przekazania napisze, tak będzie mi łatwiej. Rozważam też kwestie kota, czy postarać się żeby mi go zostawił, czy lepiej żeby go zabrał, żeby mi kot o nim nie przypominał?
Przepraszam za pisanine, ale w takich sytuacjach grafoman mi się załącza

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

I jak tam Dinulka spotykasz się dziś z tym kolegą?

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-28, 08:48   #3308
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

pytanie czy ta przeszłość, nad którą wydaje Ci się,że zapanowałaś, nie rzutuje na Ciebie i Twoje aktualne życie mimo wszystko. Czy nie jest powodem dla którego masz takie, a nie inne lęki, zachowania, blokady, reakcje itp. Ale wolalabym się nie bawić w internetowego psychologa, mimo że przepracowalam trochę z młodzieżą, także z trudnych domów i mieli sporo do przepracowania w tych kwestiach. Ja np mam wrażenie,ze pewne kwestie z moich relacji z facetami, mogą wynikać jakoś z osoby mojego ojca, ale nigdy nie zdecydowałam się na konsultacje z obcą osobą w tej sprawie.

Tak, umówiliśmy się na dzis, ale odezwał się do mnie jeszcze wieczorem i coś w stylu, ze go wykiwalam z sobotą, nie wiem czy to zarcik czy co, ale wstydziłby się :P a potem znów, że musimy się kiedyś napić razem wina, a jak napisalam,że idę spać, to on, że "ja też, to chodź do mnie". Zaraz się okaże,że on liczył na wiadomo co wczoraj
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 09:31   #3309
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Dinulka Pokaż wiadomość
pytanie czy ta przeszłość, nad którą wydaje Ci się,że zapanowałaś, nie rzutuje na Ciebie i Twoje aktualne życie mimo wszystko. Czy nie jest powodem dla którego masz takie, a nie inne lęki, zachowania, blokady, reakcje itp. Ale wolalabym się nie bawić w internetowego psychologa, mimo że przepracowalam trochę z młodzieżą, także z trudnych domów i mieli sporo do przepracowania w tych kwestiach. Ja np mam wrażenie,ze pewne kwestie z moich relacji z facetami, mogą wynikać jakoś z osoby mojego ojca, ale nigdy nie zdecydowałam się na konsultacje z obcą osobą w tej sprawie.

Tak, umówiliśmy się na dzis, ale odezwał się do mnie jeszcze wieczorem i coś w stylu, ze go wykiwalam z sobotą, nie wiem czy to zarcik czy co, ale wstydziłby się a potem znów, że musimy się kiedyś napić razem wina, a jak napisalam,że idę spać, to on, że "ja też, to chodź do mnie". Zaraz się okaże,że on liczył na wiadomo co wczoraj
Kiedyś rzutowala na 100%, bo jakkolwiek to brzmi kiedyś karałam swoich byłych partnerów za ich przewinienia, łącznie z moim byłym narzeczonym, którego bardzo kochałam, a który kiedyś po alkoholu wpadł w furie i wyskoczył do mnie z łapami, na szczęście udało mi się uciec do łazienki i zamknąć w niej nim coś mi się stało, bo myślę że na bluznieniu i szarpaniu by się nie skończyło bo mu wręcz piana z ust szła...zaraz po tej sytuacji wydarzyła się też bardzo przykra sytuacja związana z moją mamą, załamałam się wtedy kompletnie...z byłym narzeczonym od razu nie zerwałam, za to wdałam się z kimś w romans, także też mi do świętości dużo brakuje, a przynajmniej brakowało...kiedyś usprawiedliwialam swoje złe zachowanie, bo ktoś zrobił to czy tamto, teraz już wszystko biorę na klate, dorosła jestem więc to mój wybor/moja wina co robię i nic mnie nie tłumaczy, do dziś mam wielkie wyrzuty sumienia wobec byłego...tej refleksji nad sobą i panowania nad złymi zachowaniami nauczyłam się przy obecnym, dlatego tak długo wierzyłam w ten związek, że on też może się ogarnąć...dlatego gdybym jeszcze w niego wierzyła to bym była w stanie mu wybaczyć zdradę, ale to co zrobił/czy chciał zrobić to było perfidne czyli raczej szansa na skruche i poprawę jest żadna

Co do kolegi to faktycznie trochę to tak wyglada albo ma kiepski żart/podryw

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 09:34   #3310
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Cały czas myślę o tym co piszecie dziewczyny...jako dziecko nauczyłam się ukrywać emocje, żeby nie robić dodatkowych problemów, byłam takim niewidzialnym dzieckiem i ok potem mi się to odbiło bo miałam alergie na tle nerwowym, tiki, zachowania auogresywne, nie byłam leczona nad wszystkim zapanowalam sama, teraz się zastanawiam czy nie powinnam iść porozmawiać sobie z psychologiem tylko nie bardzo wiem o czym No bo jako dziecko pewnie powinnam być bardziej emocjonalna, ale po co mi to będąc dorosłym? Ok, nad krzywda która ja wyrządziłam warto się pochylić i poczuć wyrzuty sumienia, żeby drugi raz jakiegoś świństwa nie zrobić, ale nad krzywdę którą mi wyrzadzono?po co?warto ją pamiętać, żeby znów nie być zrobionym w Karola, ale cierpienie i złość wydają się zbędne, nie lepiej iść do przodu i szukać radości gdzie tylko się da, po co marnować czas?dlatego właśnie chce ograniczyć swoje negatywne emocje do minimum, zarówno przy rozstaniu, jak i po, najgorzej będzie z powrotami do pustego domu, ale jakoś to ogarnę.
Temu tu to wszystko co mam do przekazania napisze, tak będzie mi łatwiej. Rozważam też kwestie kota, czy postarać się żeby mi go zostawił, czy lepiej żeby go zabrał, żeby mi kot o nim nie przypominał?
Przepraszam za pisanine, ale w takich sytuacjach grafoman mi się załącza

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

I jak tam Dinulka spotykasz się dziś z tym kolegą?

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Z tego wszystkiego co piszesz wynika, że masz dzieciństwo do przepracowania. Pewnie stąd też wybierasz takich a nie innych partnerów.
Może teraz jest ten czas żeby zająć się sobą, pójść na terapię?

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Kiedyś rzutowala na 100%, bo jakkolwiek to brzmi kiedyś karałam swoich byłych partnerów za ich przewinienia, łącznie z moim byłym narzeczonym, którego bardzo kochałam, a który kiedyś po alkoholu wpadł w furie i wyskoczył do mnie z łapami, na szczęście udało mi się uciec do łazienki i zamknąć w niej nim coś mi się stało, bo myślę że na bluznieniu i szarpaniu by się nie skończyło bo mu wręcz piana z ust szła...zaraz po tej sytuacji wydarzyła się też bardzo przykra sytuacja związana z moją mamą, załamałam się wtedy kompletnie...z byłym narzeczonym od razu nie zerwałam, za to wdałam się z kimś w romans, także też mi do świętości dużo brakuje, a przynajmniej brakowało...kiedyś usprawiedliwialam swoje złe zachowanie, bo ktoś zrobił to czy tamto, teraz już wszystko biorę na klate, dorosła jestem więc to mój wybor/moja wina co robię i nic mnie nie tłumaczy, do dziś mam wielkie wyrzuty sumienia wobec byłego...tej refleksji nad sobą i panowania nad złymi zachowaniami nauczyłam się przy obecnym, dlatego tak długo wierzyłam w ten związek, że on też może się ogarnąć...dlatego gdybym jeszcze w niego wierzyła to bym była w stanie mu wybaczyć zdradę, ale to co zrobił/czy chciał zrobić to było perfidne czyli raczej szansa na skruche i poprawę jest żadna

Co do kolegi to faktycznie trochę to tak wyglada albo ma kiepski żart/podryw

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Wchodzisz w toksyczne związki/relację.
Aaaa i nikt nie jest święty
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 09:41   #3311
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Z tego wszystkiego co piszesz wynika, że masz dzieciństwo do przepracowania. Pewnie stąd też wybierasz takich a nie innych partnerów.
Może teraz jest ten czas żeby zająć się sobą, pójść na terapię?

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------



Wchodzisz w toksyczne związki/relację.
Aaaa i nikt nie jest święty
Gdybyś zobaczyła mojego eks narzeczonego to byś nigdy nie uwierzyła w to co o nim napisałam, spokojniutki, malutki, pod krawacikiem, mający fajnych, normalnych rodziców (jak ja uwielbiałam tych ludzi), z pracą za biureczkiem, (niby)zawsze chcący dla mnie dobrze, rodzinny. Nie widać w nim było żadnego toksyka, odbijać mu zaczynało dopiero po alkoholu, zazwyczaj był wtedy mocno irytujący, wtedy kiedy to się stało zaczęłam go nakrecać telefonem żeby potem na trzeźwo mógł zobaczyć jaki wtedy jest i wtedy on wpadł w szał

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-28, 09:42   #3312
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Masz dużo samoświadomości, to już bardzo ważne
ale dawać nowe szanse komuś w nieskończoność to nie jest zdrowe podejście
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 09:43   #3313
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Gdybyś zobaczyła mojego eks narzeczonego to byś nigdy nie uwierzyła w to co o nim napisałam, spokojniutki, malutki, pod krawacikiem, mający fajnych, normalnych rodziców (jak ja uwielbiałam tych ludzi), z pracą za biureczkiem, (niby)zawsze chcący dla mnie dobrze, rodzinny. Nie widać w nim było żadnego toksyka, odbijać mu zaczynało dopiero po alkoholu, zazwyczaj był wtedy mocno irytujący, wtedy kiedy to się stało zaczęłam go nakrecać telefonem żeby potem na trzeźwo mógł zobaczyć jaki wtedy jest i wtedy on wpadł w szał

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Za dużo widziałam żeby nie wierzyć Napiszę Tobie pw.
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 10:03   #3314
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Dinulka Pokaż wiadomość
Masz dużo samoświadomości, to już bardzo ważne
ale dawać nowe szanse komuś w nieskończoność to nie jest zdrowe podejście
Więcej szans nie będzie, bo nie za bardzo wiem czym by można ją było argumentowac, może jakaś terapia ale nie wiem gdzie uczą nie bycia dupkiem

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Za dużo widziałam żeby nie wierzyć Napiszę Tobie pw.
Odpisałam, mam nadzieję, że odpowiedź doszła, bo mi czasem tapatalk szaleje

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 10:11   #3315
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Dzień dobry.
Co za kupowaty weekend. Coś się pozgrzytało z fetysz-kolegą i nawet nie mamy jak tego wyjaśnić. Najpierw ja miałam zły humor, a teraz on się zachowuje jakby był obrażony (a żeby nie było - nic mu niemiłego nie powiedziałam/zrobiłam z okazji kijowego humoru). Mieliśmy się widzieć i w piątek i w sobotę, a nie widzieliśmy się w ogóle. Na pocieszenie poszłam na koncert Johna Portera. Koncert - . Ale humor nadal z tyłka, bo po koncercie miałam iść do fetysz-kolegi, ale nie poszłam, bo on zmęczony był. Teoretycznie mamy się w poniedziałek widzieć, ale też pewnie nic z tego nie wyjdzie. Bez sensu.


Księgowa
- to rzeczywiście brzmi jakbyś miała tendencje do pakowania się w toksyczne relacje. Więc kilka spotkań z terapeutą może być dobrym pomysłem. Bo przegadanie i przerobienie przeszłości (w tym dzieciństwa) bywa pomocne - dzięki temu w przyszłości możesz przestać wchodzić w takie relacje. Bo nauczysz się rozpoznawać pewne schematy, poznasz skąd pochodzą i wtedy możesz je przełamać
Niestety nie umiem Ci polecić dobrych terapeutów w naszym mieście, ale mogę napisać kogo nie polecam Sama w tym tygodniu pożegnałam się z terapeutą, bo jednak uznałam, że mi kompletnie nie pomaga i jego podejście w ogóle do mnie nie trafia. I pewnie niedługo sama będę szukać kogoś nowego :/
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 10:19   #3316
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Co za kupowaty weekend. Coś się pozgrzytało z fetysz-kolegą i nawet nie mamy jak tego wyjaśnić. Najpierw ja miałam zły humor, a teraz on się zachowuje jakby był obrażony (a żeby nie było - nic mu niemiłego nie powiedziałam/zrobiłam z okazji kijowego humoru). Mieliśmy się widzieć i w piątek i w sobotę, a nie widzieliśmy się w ogóle. Na pocieszenie poszłam na koncert Johna Portera. Koncert - . Ale humor nadal z tyłka, bo po koncercie miałam iść do fetysz-kolegi, ale nie poszłam, bo on zmęczony był. Teoretycznie mamy się w poniedziałek widzieć, ale też pewnie nic z tego nie wyjdzie. Bez sensu.


Księgowa
- to rzeczywiście brzmi jakbyś miała tendencje do pakowania się w toksyczne relacje. Więc kilka spotkań z terapeutą może być dobrym pomysłem. Bo przegadanie i przerobienie przeszłości (w tym dzieciństwa) bywa pomocne - dzięki temu w przyszłości możesz przestać wchodzić w takie relacje. Bo nauczysz się rozpoznawać pewne schematy, poznasz skąd pochodzą i wtedy możesz je przełamać
Niestety nie umiem Ci polecić dobrych terapeutów w naszym mieście, ale mogę napisać kogo nie polecam Sama w tym tygodniu pożegnałam się z terapeutą, bo jednak uznałam, że mi kompletnie nie pomaga i jego podejście w ogóle do mnie nie trafia. I pewnie niedługo sama będę szukać kogoś nowego :/
W połowie się zgodzę w połowie nie bo o ile w przypadku Kłamcy mogłam przewidzieć toksyka, to z poprzednim serio nie było sygnałów, nawet z dnia dzisiejszego patrząc trudno mi jakiś zobaczyć, no chyba że już nie pamiętam A poprzedni faceci...poprzedni faceci byli nieistotni

Co do fetysz-kolegi, to może chodzi o tamta dziewczynę, może się boi że jesteście za blisko ze sobą? Czy coś w tym stylu

Listę tych do "nie polecenie" poproszę

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 10:27   #3317
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
W połowie się zgodzę w połowie nie bo o ile w przypadku Kłamcy mogłam przewidzieć toksyka, to z poprzednim serio nie było sygnałów, nawet z dnia dzisiejszego patrząc trudno mi jakiś zobaczyć, no chyba że już nie pamiętam A poprzedni faceci...poprzedni faceci byli nieistotni
Wiem, że patrzę przez pryzmat siebie, ale ja też nie we wszystkich swoich byłych partnerach widziałam zachowania toksyczne/socjopatyczne (tak, ja do socjopatów i narcyzów mam słabość ), a jak rozmawiałam z terapeutą to on był mi w stanie wskazać te zachowania tam, gdzie ich sama nie widziałam. Po prostu czasem sami nie jesteśmy w stanie dostrzec wszystkich czerwonych lampek ostrzegawczych. Nawet jak nam się wydaje, że jesteśmy dobrymi i czujnymi obserwatorami.

Cytat:
Co do fetysz-kolegi, to może chodzi o tamta dziewczynę, może się boi że jesteście za blisko ze sobą? Czy coś w tym stylu
Raczej tamtej dziewczyny to ja w ogóle nie obchodzę, bo teraz jest zajęta swoim własnym nowym nabytkiem Więc kompletnie mi nie pasuje do tego wszystkiego to aby to miało coś wspólnego z nią.
Cytat:
Listę tych do "nie polecenie" poproszę
Wyślę później na pw
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 10:30   #3318
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Wiem, że patrzę przez pryzmat siebie, ale ja też nie we wszystkich swoich byłych partnerach widziałam zachowania toksyczne/socjopatyczne (tak, ja do socjopatów i narcyzów mam słabość ), a jak rozmawiałam z terapeutą to on był mi w stanie wskazać te zachowania tam, gdzie ich sama nie widziałam. Po prostu czasem sami nie jesteśmy w stanie dostrzec wszystkich czerwonych lampek ostrzegawczych. Nawet jak nam się wydaje, że jesteśmy dobrymi i czujnymi obserwatorami.


Raczej tamtej dziewczyny to ja w ogóle nie obchodzę, bo teraz jest zajęta swoim własnym nowym nabytkiem Więc kompletnie mi nie pasuje do tego wszystkiego to aby to miało coś wspólnego z nią.

Wyślę później na pw
Trochę pokrętnie napisałam, chodziło mi o to że może on się przestraszyl że wasza relacja się zacieśnia, a przecież tamta dziewczyna ma za jakiś czas wrócić

Dzięki, będę czekać

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 10:36   #3319
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Trochę pokrętnie napisałam, chodziło mi o to że może on się przestraszyl że wasza relacja się zacieśnia, a przecież tamta dziewczyna ma za jakiś czas wrócić

Dzięki, będę czekać

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Jeszcze niedawno twierdził, że planuje dzielić czas między nas dwie. Więc nie wiem w czym rzecz. Ech. I to jest o tyle dziwne, że on raczej nie ma problemów z komunikacją i to nawet tą dotyczącą tematów niezbyt sympatycznych. Więc to jest dla mnie tym bardziej dziwne.
No dobra, pewnie na dniach się okaże o co chodziło. Nie mam wyjścia, muszę poczekać :/
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-28, 10:43   #3320
hekate93
Zadomowienie
 
Avatar hekate93
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 178
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Witam w niedzielę
Zaczęłam ją o dziwo bardzo aktywnie bo wyciągnęłam rodzinkę na basen, aż jestem z siebie dumna
Pominę tutaj fakt że wyszłam z basenu czując się trzy razy cięższa, z bolącym kręgosłupem (a mówią że basen ma pomagać na kręgosłup ) i wypompowana z energii, ale aktywność na dzień zaliczona resztę dnia można przeleniuchować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
I love sarcasm. It's like punching people in the face, but with words.
hekate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 10:50   #3321
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Co za kupowaty weekend. Coś się pozgrzytało z fetysz-kolegą i nawet nie mamy jak tego wyjaśnić. Najpierw ja miałam zły humor, a teraz on się zachowuje jakby był obrażony (a żeby nie było - nic mu niemiłego nie powiedziałam/zrobiłam z okazji kijowego humoru). Mieliśmy się widzieć i w piątek i w sobotę, a nie widzieliśmy się w ogóle. Na pocieszenie poszłam na koncert Johna Portera. Koncert - . Ale humor nadal z tyłka, bo po koncercie miałam iść do fetysz-kolegi, ale nie poszłam, bo on zmęczony był. Teoretycznie mamy się w poniedziałek widzieć, ale też pewnie nic z tego nie wyjdzie. Bez sensu.


Księgowa
- to rzeczywiście brzmi jakbyś miała tendencje do pakowania się w toksyczne relacje. Więc kilka spotkań z terapeutą może być dobrym pomysłem. Bo przegadanie i przerobienie przeszłości (w tym dzieciństwa) bywa pomocne - dzięki temu w przyszłości możesz przestać wchodzić w takie relacje. Bo nauczysz się rozpoznawać pewne schematy, poznasz skąd pochodzą i wtedy możesz je przełamać
Niestety nie umiem Ci polecić dobrych terapeutów w naszym mieście, ale mogę napisać kogo nie polecam Sama w tym tygodniu pożegnałam się z terapeutą, bo jednak uznałam, że mi kompletnie nie pomaga i jego podejście w ogóle do mnie nie trafia. I pewnie niedługo sama będę szukać kogoś nowego :/
Jak terapia ma być pomocna to trwa ponad rok minimum. Kilka spotkań z terapeutą w psychoterapii to służy co najwyżej poznaniu mniej więcej sytuacji pacjenta i nawiązania z nim relacji. Kilka spotkań trwa interwencja kryzysowa.

Dziewczyny pisałyśmy o rajstopach w sprayu i o rzeczach poprawiających wygląd nóg. Tak więc kupiłam to cudo (tak, cudo to dobre słowo tu):
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...m-10-in-1.html
Dziś użyłam pierwszy raz i nie mogę się przestać zachwycać moimi nogami
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:04   #3322
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Jak terapia ma być pomocna to trwa ponad rok minimum. Kilka spotkań z terapeutą w psychoterapii to służy co najwyżej poznaniu mniej więcej sytuacji pacjenta i nawiązania z nim relacji. Kilka spotkań trwa interwencja kryzysowa.
Wiem, że skuteczna terapia jest procesem długotrwałym. Ale
celowo napisałam o kilku spotkaniach . Bo te kilka spotkań to moim zdaniem ten etap kiedy się idzie bez przekonania jeszcze, kiedy się wzajemnie z terapeutą bada i kiedy jeszcze jest się nieufnym. Po tych kilku spotkaniach jeśli terapeuta podpasuje i jeśli zaczyna się widzieć pewne rzeczy z innej perspektywy dopiero można naprawdę w to wejść i zacząć się babrać w tych wszystkich zakopanych rzeczach. No i tak naprawdę po kilku spotkaniach zazwyczaj się dopiero decyduje czy chce się pracować z danym terapeutą. To moim zdaniem taki "okres próbny" dla obydwóch stron. I stąd moje "kilka spotkań". Aby Księgowa się w ogóle przekonała czy jej to pasuje. Bo przecież może być też tak, że jeszcze nie jest gotowa się babrać w tym wszystkim. Przynajmniej tak to wyglądało u mnie i wszystkich moich znajomych, którzy chodzili/chodzą na terapię

Cytat:
Napisane przez hekate93 Pokaż wiadomość
Witam w niedzielę
Zaczęłam ją o dziwo bardzo aktywnie bo wyciągnęłam rodzinkę na basen, aż jestem z siebie dumna
Pominę tutaj fakt że wyszłam z basenu czując się trzy razy cięższa, z bolącym kręgosłupem (a mówią że basen ma pomagać na kręgosłup ) i wypompowana z energii, ale aktywność na dzień zaliczona resztę dnia można przeleniuchować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak ja w tym tygodniu poszłam na basen to ukradli mi szampon, odżywkę i żel pod prysznic
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:06   #3323
hekate93
Zadomowienie
 
Avatar hekate93
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 178
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Jak ja w tym tygodniu poszłam na basen to ukradli mi szampon, odżywkę i żel pod prysznic
Ale z zamkniętej szafki ukradli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
I love sarcasm. It's like punching people in the face, but with words.
hekate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:14   #3324
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez hekate93 Pokaż wiadomość
Ale z zamkniętej szafki ukradli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie, pod prysznicami. Chodzę na różne baseny od dziecka i często zostawiałam szampon/żel pod prysznicem i nigdy nic się nie stało. Teraz zostawiłam i był magiczny "znik".
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:17   #3325
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Jak terapia ma być pomocna to trwa ponad rok minimum. Kilka spotkań z terapeutą w psychoterapii to służy co najwyżej poznaniu mniej więcej sytuacji pacjenta i nawiązania z nim relacji. Kilka spotkań trwa interwencja kryzysowa.

Dziewczyny pisałyśmy o rajstopach w sprayu i o rzeczach poprawiających wygląd nóg. Tak więc kupiłam to cudo (tak, cudo to dobre słowo tu):
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...m-10-in-1.html
Dziś użyłam pierwszy raz i nie mogę się przestać zachwycać moimi nogami
Może sobie kupię ten balsam, wygląda ciekawie

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:17   #3326
hekate93
Zadomowienie
 
Avatar hekate93
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 178
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Nie, pod prysznicami. Chodzę na różne baseny od dziecka i często zostawiałam szampon/żel pod prysznicem i nigdy nic się nie stało. Teraz zostawiłam i był magiczny "znik".
Aa, to ja zawsze wtedy biorę ze sobą na basen i gdzieś z brzegu na parapecie np zostawiam na widoku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
I love sarcasm. It's like punching people in the face, but with words.
hekate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:23   #3327
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez hekate93 Pokaż wiadomość
Aa, to ja zawsze wtedy biorę ze sobą na basen i gdzieś z brzegu na parapecie np zostawiam na widoku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja niestety nie na każdym basenie tak mogę. Zazwyczaj tak robię, ale teraz nie miałam jak (brak takich miejsc na danym basenie), więc zostawiłam pod prysznicem. No i klops

Dobra, idę polować na jakieś płaskie buty. Trzymajcie kciuki
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:25   #3328
hekate93
Zadomowienie
 
Avatar hekate93
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 178
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Ja niestety nie na każdym basenie tak mogę. Zazwyczaj tak robię, ale teraz nie miałam jak (brak takich miejsc na danym basenie), więc zostawiłam pod prysznicem. No i klops

Dobra, idę polować na jakieś płaskie buty. Trzymajcie kciuki
No faktycznie klops.
Oo, powodzenia

P.s. ile u was kosztuje godzina na basenie? Bo ja jak dzisiaj porównałam ceny Wrocławia (15zl) i mojego rodzinnego miasta (7zl) to się zdziwiłam nieźle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
I love sarcasm. It's like punching people in the face, but with words.
hekate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:26   #3329
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez hekate93 Pokaż wiadomość
No faktycznie klops.
Oo, powodzenia

P.s. ile u was kosztuje godzina na basenie? Bo ja jak dzisiaj porównałam ceny Wrocławia (15zl) i mojego rodzinnego miasta (7zl) to się zdziwiłam nieźle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja nawet nie wiem, bo wszędzie chodzę na multisporta

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-28, 11:38   #3330
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VIII

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Czy tylko ja się nie opalam?
Jeszcze ja!!
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-18 23:50:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.