Niemcy IV :)

[Czarnulka7891]

A to sie nie dziwie ze masz pietra
My myslimy nad powiększeniem rodziny w jakiejś dalekiej lub jak sie uda niedalekiej przyszłości i taki ogród bylby jak znalazł. Gdzie dzidziusia oprócz spaceru możnaby werandowac. I wgl posiedzieć... a jak nie to chociaż taras bo w tej mojej klatce juz sie po 2, 5 roku dusze

Orientuje sie może któraś z was czy do zamkniecia gewerby potrzebuje jakies papiery?
I czy za samo zamknięcie się płaci? Tak jak przy otwarciu??

Wysłane z mojej cegły

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Tak wgl mamy tu ciezarne to dziewczyny może pomożecie.
Od lipca 2012 pracowałam na gewerbie a od 2 msc pracuje "na papierach" znaczy jestem zatrudniona (chyba tak mam to rozumiec?) Jak to szefowa tlumaczyla musze miesiecznie miec minimum 500 euro na czysto dzieki czemu mam ubezpieczenie w aok. Co miesiac dostaje ksero papierów, ze szefowa opłaca 300 euro ubezpieczenia.
TYLKO cholercia nie wiem jak to sie nazywa ta cała umowa(?) Pytałam dziś szefowej, mówiła gesitlich ale moze ja cos pokręciłam ?! Nie wyraznie mówiła no...
A mnie zastanawia jakie sa możliwości w razie ewentualnej ciąży... ostatnio miedzy mna a tz temat na topie wiec wole sie dowiedzieć wszystkiego wcześniej, żeby nie wylądować z ręką w nocniku.
Domyslam się że Kindergeld Elterngeld i to trzecie(nie pamietam nazwy) dostane...ale mnie bardziej zastanawia co z ubezpieczeniem w momencie gdy w zaawansowanej ciąży nie dam rady juz pracować. Jesli ja nie zarobie tego min. 500 euro to czy ona bedzie miała obowiązek mnie ubezpieczać dalej?

Po tym wszystkim jak mnie wzięła na papiery mowi wprost, ze jej sie to nie opłaca bo duzo ja kosztuje... jak sie domyślam za mało na mnie zarabia. Boje sie troche ze w razie mojej ciazy moze mi jakis numer wywinać mur:

Wysłane z mojej cegły

[88Ekaterina88]

Co do gewerby to ciemną masa jestem
Ale jak e ciążę zajdziesz to zwolnić cię nie może także o to bądź spokojna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czarnulka7891]

W sumie gewerba juz mnie nie dotyczy, ale wspomniałam, żeby było jaśniej. Ciągłość w zatrudnieniu jest.
Nie moze mnie zwolnić czyli idąc tym tropem opłacać ubezpieczenie musi dalej nawet gdy nie bede jej dostarczać przychodów?

Wysłane z mojej cegły

[88Ekaterina88]

Napisane przez Czarnulka7891

W sumie gewerba juz mnie nie dotyczy, ale wspomniałam, żeby było jaśniej. Ciągłość w zatrudnieniu jest.
Nie moze mnie zwolnić czyli idąc tym tropem opłacać ubezpieczenie musi dalej nawet gdy nie bede jej dostarczać przychodów?

Wysłane z mojej cegły

Moim zdaniem, może ktoś ma lepsze info, nie może cię zwolnić. A ty musisz pracować do 6 tygodni cży 8 przed porodem. Chyba że ona załatwi ci verbot i będzie ci aok płacić ale to ciężko załatwić wiem po sobie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czarnulka7891]

Napisane przez 88Ekaterina88

Moim zdaniem, może ktoś ma lepsze info, nie może cię zwolnić. A ty musisz pracować do 6 tygodni cży 8 przed porodem. Chyba że ona załatwi ci verbot i będzie ci aok płacić ale to ciężko załatwić wiem po sobie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czekaj, czekaj a co to verbot ? Bo dla mnie to czarna magia

Wysłane z mojej cegły

[88Ekaterina88]

Zakaz pracy, bo tu ci nie wystawia l4 do końca ciąży, max na kilka dni. A verbot jak masz ciężkie warunki pracy, pyły, chemikalia itd. Ja mam verbot właśnie na te warunki pracy szkodliwe ale długo zalatwialam i to z pomocą firmy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czarnulka7891]

a kurz i środki czystości sie liczą?? Bo ja jako putz frau pracuje...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

mi tam nie zależy na l4 na całą ciąże tylko i wyłącznie myślę na 2 ostatnie miesiące... no chyba, że coś się będzie tfu tfu niedobrego działo...ale dopóki bede mogła chce pracować

[201608040942]

Napisane przez *majka*

Moni pokaz,ktora parke wybralas

Butterfly,serio dziwie Ci sie,ze puszczasz corke sama na podworko...Ty nie umiesz sobie poradzic z tymi chlopakami,a co dopiero mala dziewczynka...przeciez to jakas patologia tam,wszystko moze im strzelic do glowy

Napisane przez Czarnulka7891

Monia pokaaa

Mi Tż jakoś w lutym kupił z internetu parke, ale to cos nazywać parką to profanacja. Przecież ona kolo parki nie leżała nawet.
Sama myślę nad tym zeby na jesień kupic porządna... bo przy moim dojeżdżaniu codziennie do pracy kurtki wszelkiej maści można o kant doopy rozbić

za kubeczek

Wysłane z mojej cegły

http://www.outnorth.de/de/didriksons...s-coat-44-navy

czerwona mnie kusila, ale jak jest chlodno i w pysk wieje to ja odrazu nos mam jak Rudolf i dalam sobie spokoj

a jak klikne w Outlet to moja zimowa w tej kategorii teraz jest nawet taniej niz ja kupilam, wiec chyba im ten model wychodzi i juz go nie bedzie
http://www.outnorth.de/de/didriksons...od_grp-s1/1431

bardzo mi sie ta marka podoba.

[Czarnulka7891]

czy ja tam widze cene ponad 240 euro ? no 100-150 to bym dała, ale 200 to trochę dużo na moja pensyjke
zimówki widzę tylko duże rozmiary mają... szkoda
ale ogóle bardzo fajna ja niestety musze szukać gdzie indziej

[201608040942]

ja ja zamowilam za niecale 119@ i bedzie jeszcze 20€ taniej ;o)

[88Ekaterina88]

Napisane przez Czarnulka7891

a kurz i środki czystości sie liczą?? Bo ja jako putz frau pracuje...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

mi tam nie zależy na l4 na całą ciąże tylko i wyłącznie myślę na 2 ostatnie miesiące... no chyba, że coś się będzie tfu tfu niedobrego działo...ale dopóki bede mogła chce pracować

Raczej nie, znajoma pracowała do 8 miesiąca
Chociaż jak się postara twoja szefowa to kto wie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czarnulka7891]

Napisane przez MonikaPogrzeba

ja ja zamowilam za niecale 119@ i bedzie jeszcze 20€ taniej ;o)

znaczy teraz już jest po tych 20% przecenach?

Napisane przez 88Ekaterina88

Raczej nie, znajoma pracowała do 8 miesiąca
Chociaż jak się postara twoja szefowa to kto wie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ciężko wyczuć co by zrobiła moja Maryśka Najważniejsze, żebym ubezpieczenia nie straciła

[Butterfly_27]

Napisane przez *majka*

Moni pokaz,ktora parke wybralas

Butterfly,serio dziwie Ci sie,ze puszczasz corke sama na podworko...Ty nie umiesz sobie poradzic z tymi chlopakami,a co dopiero mala dziewczynka...przeciez to jakas patologia tam,wszystko moze im strzelic do glowy

No właśnie pisałam, że pozwoliłam jej wyjść na podwórko kiedyś, a potem nie wychodziła przez kilka miesięcy bo się bałam że znowu będą chcieli ją uderzyć, dopiero teraz wyszła i żałuję. Nic się nie stało, ale już więcej nie wyjdzie, tak to my chodzimy na place zabaw i w inne miejsca, ale nie zawsze ma się czas. Poza tym ona się na podwórku bawi ze swoją koleżanką (z podrówka) i jej młodszą siostrą, jakoś ich te dzieciaki nie ruszają

[ogorekpazurek]

Napisane przez Czarnulka7891

a kurz i środki czystości sie liczą?? Bo ja jako putz frau pracuje...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

mi tam nie zależy na l4 na całą ciąże tylko i wyłącznie myślę na 2 ostatnie miesiące... no chyba, że coś się będzie tfu tfu niedobrego działo...ale dopóki bede mogła chce pracować

nie liczy sie...ja pracowalam w pierwszej ciazy tez jako putzfrau...jesli sa jakies ostre srodki to szefowa musi zmienic je po prostu na lagodniejsze... 6tygodni przed rozwiazaniem idziesz na macierzynski....

nie mam pojecia jaka masz umowe o prace... ale jesli jestes ubezpoieczona i bedziesz w ciazy to ona Cie nie moze zwolnic...i normalnie dostaniesz macierzynski i elterngeld...


Dziewczyny ja nie mowie ze macie nic nie mowic o swoich tureckich sasiadach..ja jestem za tym zeby sie dogadac po prostu..oni tak zyja...i jak Wam to przeszkadza to najpierw z nimi pogadac a jak nie pomaga to z Verwaltung...Ja poznalam tutaj na studiach ludzi z calego swiata i ciezko mi szufladkowac kogos, bo naprawde ludzie sa wyjatkowi w kazdej narodowosci (i oczwiscie sa tez agresywnii i ogolnie beznadziejni ) i prawde mowiac najczesciej to mi bylo wstyd za Polakow z Warszawy, bo jak ich widzialam to sobie myslalam co o nas jako narodzie musza mowic inni, jesli ich widza....

[Czarnulka7891]

Napisane przez ogorekpazurek

nie liczy sie...ja pracowalam w pierwszej ciazy tez jako putzfrau...jesli sa jakies ostre srodki to szefowa musi zmienic je po prostu na lagodniejsze... 6tygodni przed rozwiazaniem idziesz na macierzynski....

nie mam pojecia jaka masz umowe o prace... ale jesli jestes ubezpoieczona i bedziesz w ciazy to ona Cie nie moze zwolnic...i normalnie dostaniesz macierzynski i elterngeld...


Dziewczyny ja nie mowie ze macie nic nie mowic o swoich tureckich sasiadach..ja jestem za tym zeby sie dogadac po prostu..oni tak zyja...i jak Wam to przeszkadza to najpierw z nimi pogadac a jak nie pomaga to z Verwaltung...Ja poznalam tutaj na studiach ludzi z calego swiata i ciezko mi szufladkowac kogos, bo naprawde ludzie sa wyjatkowi w kazdej narodowosci (i oczwiscie sa tez agresywnii i ogolnie beznadziejni ) i prawde mowiac najczesciej to mi bylo wstyd za Polakow z Warszawy, bo jak ich widzialam to sobie myslalam co o nas jako narodzie musza mowic inni, jesli ich widza....

Dobrze wiedzieć
Środki czystości kupuja ludzie u ktorych pracuje. Nie sa one jakieś specjalnie mocne czy raczej ostre w zapachu, ale to zawsze będzie można poprosić o łagodniejsze.
Kwestia dogadania.
Widzis sama nie mam pojęcia jaką umowe mam, ale mam ubezpieczenie w Aok wiec nie jest źle. Bałam sie tylko czy szefowa może mi jakis numer wywinać, ale chyba nie bo wszędzie kobiety ciezarne sa pod ochroną.
Tak mi sie przypomnialo teraz, ze przed zajściem w ciążę chyba jest jakis okres minimalny ubezpieczenia, nie?


Wysłane z mojej cegły

[ogorekpazurek]

o tym ubezpieczeniu nie mam w sumie pojecia, bo jak zaszlam tutaj w ciaze to przebywalam juz 13lat w De i tak dlugo bylam ubezpieczona...a bylas na tej gewerbe ubezpieczona??

ogolnie jestes pod ochrona i nie moze Cie zwolnic..nawet jakbys cala ciaze miala siedziec w domu..a ten Vertrag to na jak dlugo jest w ogole?? masz jakis papier, podpiswalas cos?

[Czarnulka7891]

No właśnie nie bylam i jak dostałam ubezpieczenie to zaraz mnie wzięła na papiery.

I właśnie uwaga co mnie dziwi żadnego vertrag nie podpisywalam. Tylko te dokumemty do UBEZPIECZENIA i kiedyś coś co mi przysłał ksiegowy gdzie było wypełnione że mam klase podatkową nr 1... potem musialam to zanieść do skarbówki.
Ale szefowa twierdzi ze pracuje legalnie to jej wierze... chociaz może nie powinnam?

Wysłane z mojej cegły

[88Ekaterina88]

Napisane przez Czarnulka7891

No właśnie nie bylam i jak dostałam ubezpieczenie to zaraz mnie wzięła na papiery.

I właśnie uwaga co mnie dziwi żadnego vertrag nie podpisywalam. Tylko te dokumemty do UBEZPIECZENIA i kiedyś coś co mi przysłał ksiegowy gdzie było wypełnione że mam klase podatkową nr 1... potem musialam to zanieść do skarbówki.
Ale szefowa twierdzi ze pracuje legalnie to jej wierze... chociaz może nie powinnam?

Wysłane z mojej cegły

To na pewno cię zameldowala, a ty masz mini job cży co ?
Ogólnie ja na mini job też nie podpisałem nic ale przy wypowiedzeniu wymyślili mi cuda na kiju, a ja osobiście żadnej umowy przy sobie nie miałam itd. To i nie wiedziałam ile mam wypowiedzenia itd. Więc można powiedzieć że pracę porzuciła
Ja bym upominala się o umowę, tak dla spokoju

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201608040942]

Napisane przez Czarnulka7891

znaczy teraz już jest po tych 20% przecenach?


:

Tak, ale ona juz wczesniej byla przeceniona ponizej 200€, wiec jak doszly te 20% na dwulecie shopu to parka dokladnie kosztowala 118,90€, no i jak tu nie brac, jak ja od poczatku wiosny zerkam do nich, co mi newslattera przysylaja to zagladam. Z zimowej jestem baaardzo zadowolona i chcialam jeszcze bez ociepliny i nareszcie mam. Prac nalezy jak tak samo jak ta zimowa, mimo ze inny material.
No to oprocz porzadnych butow na zime jestem obkupiona. Na Weihnachtsmarktcie kupilam sobie czapke Moshiki

http://www.moshikishop.com/produkte....=headwear&id=1

welna i cala podszywana polarem, wiec nic nie gryzie, ale jest cieplutka i ciesze sie ze pomoglam ludziom z Nepalu. jeszcze chcialabym pasujace rekawiczki z jednym paluchem i pulswärmer, ale oba musza byc podszywane w calosci polarem, bo mnie normalnie welna gryzie, a cenie ja za to jaka jest ciepla.

http://www.moshikishop.com/produkte....=bodywear&id=5

[ogorekpazurek]

ja na minijob wypelnialam papiery i dostawalam co jakis czas list z knappschaft, ze jestem zatrudniona...ale jak Cie ubezpieczyla to chyba nie robi tego z dobrej woli

[Loyd]

Napisane przez Czarnulka7891

A to sie nie dziwie ze masz pietra
My myslimy nad powiększeniem rodziny w jakiejś dalekiej lub jak sie uda niedalekiej przyszłości i taki ogród bylby jak znalazł. Gdzie dzidziusia oprócz spaceru możnaby werandowac. I wgl posiedzieć... a jak nie to chociaż taras bo w tej mojej klatce juz sie po 2, 5 roku dusze

Orientuje sie może któraś z was czy do zamkniecia gewerby potrzebuje jakies papiery?
I czy za samo zamknięcie się płaci? Tak jak przy otwarciu??

Wysłane z mojej cegły

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Tak wgl mamy tu ciezarne to dziewczyny może pomożecie.
Od lipca 2012 pracowałam na gewerbie a od 2 msc pracuje "na papierach" znaczy jestem zatrudniona (chyba tak mam to rozumiec?) Jak to szefowa tlumaczyla musze miesiecznie miec minimum 500 euro na czysto dzieki czemu mam ubezpieczenie w aok. Co miesiac dostaje ksero papierów, ze szefowa opłaca 300 euro ubezpieczenia.
TYLKO cholercia nie wiem jak to sie nazywa ta cała umowa(?) Pytałam dziś szefowej, mówiła gesitlich ale moze ja cos pokręciłam ?! Nie wyraznie mówiła no...
A mnie zastanawia jakie sa możliwości w razie ewentualnej ciąży... ostatnio miedzy mna a tz temat na topie wiec wole sie dowiedzieć wszystkiego wcześniej, żeby nie wylądować z ręką w nocniku.
Domyslam się że Kindergeld Elterngeld i to trzecie(nie pamietam nazwy) dostane...ale mnie bardziej zastanawia co z ubezpieczeniem w momencie gdy w zaawansowanej ciąży nie dam rady juz pracować. Jesli ja nie zarobie tego min. 500 euro to czy ona bedzie miała obowiązek mnie ubezpieczać dalej?

Po tym wszystkim jak mnie wzięła na papiery mowi wprost, ze jej sie to nie opłaca bo duzo ja kosztuje... jak sie domyślam za mało na mnie zarabia. Boje sie troche ze w razie mojej ciazy moze mi jakis numer wywinać mur:

Wysłane z mojej cegły

O tak. Gdy ma się dziecko to b.wygodne.. Wcześniej wynajmowałam mieszkanko takie 50 m...ze ślepą kuchnią więc doceniam przestrzeń tyle że wydaje mi się że ciągle coś sprzątam

Grochowa wyszła bardzo smaczna . Wpada moj kolega ze szkoły więc nakarmię chudzielca ))

[Czarnulka7891]

Nie mini job... cos wyzej... a ja nawet nie wiem co. Następnym razem upomne sie o umowe, bo mnie to zaczyna irytować.
Bo wiem tyle, ze zeby mnie ubezpieczala musze byc na pulapie 500 euro na rękę.

Wysłane z mojej cegły

[kajaccn]

Napisane przez Czarnulka7891

Tak wgl mamy tu ciezarne to dziewczyny może pomożecie.
Od lipca 2012 pracowałam na gewerbie a od 2 msc pracuje "na papierach" znaczy jestem zatrudniona (chyba tak mam to rozumiec?) Jak to szefowa tlumaczyla musze miesiecznie miec minimum 500 euro na czysto dzieki czemu mam ubezpieczenie w aok. Co miesiac dostaje ksero papierów, ze szefowa opłaca 300 euro ubezpieczenia.
TYLKO cholercia nie wiem jak to sie nazywa ta cała umowa(?) Pytałam dziś szefowej, mówiła gesitlich ale moze ja cos pokręciłam ?! Nie wyraznie mówiła no...
A mnie zastanawia jakie sa możliwości w razie ewentualnej ciąży... ostatnio miedzy mna a tz temat na topie wiec wole sie dowiedzieć wszystkiego wcześniej, żeby nie wylądować z ręką w nocniku.
Domyslam się że Kindergeld Elterngeld i to trzecie(nie pamietam nazwy) dostane...ale mnie bardziej zastanawia co z ubezpieczeniem w momencie gdy w zaawansowanej ciąży nie dam rady juz pracować. Jesli ja nie zarobie tego min. 500 euro to czy ona bedzie miała obowiązek mnie ubezpieczać dalej?

Po tym wszystkim jak mnie wzięła na papiery mowi wprost, ze jej sie to nie opłaca bo duzo ja kosztuje... jak sie domyślam za mało na mnie zarabia. Boje sie troche ze w razie mojej ciazy moze mi jakis numer wywinać mur:

Wysłane z mojej cegły

Może jej chodziło o Gleitzone?? jest to umowa pomiędzy minijob a normalnym zatrudnieniem. W Gleitzone (zwana też Midi-job) miesięczne zarobki wynoszą pomiędzy 450 a 850 euro.

[88Ekaterina88]

Napisane przez kajaccn

Może jej chodziło o Gleitzone?? jest to umowa pomiędzy minijob a normalnym zatrudnieniem. W Gleitzone (zwana też Midi-job) miesięczne zarobki wynoszą pomiędzy 450 a 850 euro.

i to by sie zgadzało, bo mini job to do 450 eu jest

[ogorekpazurek]

tak..to na pewo Gleitzone jest, ale mimo wszystko powinna miec jakis papier ze jest zatrudniona...

[88Ekaterina88]

Napisane przez ogorekpazurek

tak..to na pewo Gleitzone jest, ale mimo wszystko powinna miec jakis papier ze jest zatrudniona...

z doswiadczenia wiem, ze czasami nie daja
wiec jakby poważniej myslała nas dzieckiem to radze sie upomniec o umowe, do wglądu itd. ale ochrona i tak ja obowiazuje, chyba ze w umowie jest co innego

[kajaccn]

Jeszcze nie spotkałam się z legalną pracą na umowę bez umowy i papierów prawdę powiedziawszy. Nawet jak się wybiera kasę chorych to proszą o informacje o praodawcy i czasem pytaja się o zarobki, i oni ontaktują się z pracodawcą potem dodatkowo. Dla mnie to niewyobrażalne nie dostać żadnych dokumentów

[88Ekaterina88]

Napisane przez kajaccn

Jeszcze nie spotkałam się z legalną pracą na umowę bez umowy i papierów prawdę powiedziawszy. Nawet jak się wybiera kasę chorych to proszą o informacje o praodawcy i czasem pytaja się o zarobki, i oni ontaktują się z pracodawcą potem dodatkowo. Dla mnie to niewyobrażalne nie dostać żadnych dokumentów

hihi, ale tak to jest zazwyczaj w takich pensjonatach itd. meldunek jest, ubezpieczenie jest - wszystko w razie W, fiszki z wypłatą też dostawałam a umowy nie miałam przynajmniej przy sobie, a potem własnie problemy wychodza z wypowiedzeniem itd.
Teraz na szczescie wszystko mam na legalu i wiem na czym stoje

[kajaccn]

Nikt ze znanych mi osób nie miał czegoś takiego albo byli na legalu i mieli wszystko (ubezpieczenie, umowy i wszelkie papiery) albo nie byli na legalu i nie mieli nic. Dlatego mnie to dziwi, prawdę mówiąc miałabym stracha tak niby na legalu ale bez umowy pracować.

[88Ekaterina88]

Napisane przez kajaccn

Nikt ze znanych mi osób nie miał czegoś takiego albo byli na legalu i mieli wszystko (ubezpieczenie, umowy i wszelkie papiery) albo nie byli na legalu i nie mieli nic. Dlatego mnie to dziwi, prawdę mówiąc miałabym stracha tak niby na legalu ale bez umowy pracować.

dla mnie to tez było dziwne, ale wiesz, ważne ze kasa była, ubezpieczenie było płacone i wszystko widziałam na fiszkach z wypłaty, takze wsio legal
teraz to wiadomo, powazniejsza firma to inaczej na to patrzę, ale wowczas, było inaczej