|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2013-10-27, 02:40 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Nocne pobudki o nic.
Dziewczyny, blagam, pomozcie, bo jestem juz u kresu sil psychicznych i fizycznych. Syn budzi mi sie kilka razy w nocy i nie moze sam zasnac najczesciej. Juz od ponad ponad pol godziny ho bujam. On poplakuje, bo nie moze zasnac, ale ciagle sie rusza i dlatego zasnac nie moze. Nie chodzi o jedzenie, bo jak dawalam mu zjesc w nocy to budzil sie bardziej i wiercil mocniej. Pic dalam, pieluche znieniam, przykrywam, odkrywam, nawet panadol mu dalam, bo juz nie mam pojecia co mu jest. Od tygodnia tak mamy, ze te pobudki sa bardzo czeste i dlugie. Od 3-4 jest juz tak, ze jak w koncu uda mi sie go uspic to ja juz jestem calkiem rozbudzona i zanim zasne to on ma kolejna pobudke i tak do 6, kiedy budzi sie juz calkiem.
Macie jakiekolwiek pomysly? Sent from my iPad using Tapatalk - now Free |
2013-10-27, 05:36 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
A mlody nie nabyl jakiejs nowej umiejetnosci?
Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2013-10-27 o 05:39 |
2013-10-27, 07:05 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
U mnie samo przeszło. Dokładnie w tych godzinach starsza córka się budziła ok. 3 i nie spała do 6. Samo przeszło po ok. 3 miesiącach. Poprostu kiblowałam z nią i tyle i odsypiałam w dzień, gdy ona spała. To były miesiące wyjęte z mojego życiorysu.
Bardzo Ci współczuję - wypróbowałam chyba wszystkiego |
2013-10-27, 07:31 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
ilonka trzymaj się
Nie mam za bardzo pomysłu, w pierwszej chwili pomyślałam o zębach, ale napisałaś potem, ze dawałaś przeciwbólowy.
__________________
|
2013-10-27, 07:40 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
U nas było podobnie. Od mniej więcej 10 do 19 miesiąca życia bydził się ok 3 i do 5.30-6 nie spał. Potem dosypiał do 8. Musiałam siedzieć z nim na fotelu i przytulać. Nic innego nie wchodziło w grę. Też już ledwo żyłam. I raptem minęło. Tak samo niespodziewanie, jak się zaczęło
A co do zębów, to u nas paracetamol nie pomógł nigdy. Tylko obuprofen działał.
__________________
........................ |
2013-10-27, 07:54 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Cytat:
Ja dawałam Ibum.
__________________
|
|
2013-10-27, 08:10 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Ilonka,wspólczuję serdecznie. U nas takie akcje miały miejsce przez ostatni tydzień,spanie do 23 a pozniej do 2 wymyslanie,marudzenie.O 2 zasypiała a ja do 4 się tłukłam po domu.Spałam po 3 h .Masakra.
Samo przyszło,samo poszło na szczęście.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2013-10-27, 08:50 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Czyli jak zwykle?
Nie wiem czy nabyl jakas szczegolna umiejetnosc, ale potrafi chodzic na tyle dobrze, ze od niedawna zaczal chadzac na spacery luzem i bardzo go to ekscytuje. Myslalam nawet, czy to nie to, ale przy takich rzeczach pewnosci nie ma niestety... W dodatku maz musial wyjechac kilka dni temu i bylismy sami. Bardziej mi wlasnie pasuje jakis dziwny dzieciecy skok niz dolegliwosci. Wczesniej przy zabkach dawalam mu nurofen, ale teraz jest po operacji i jeszcze sie goi, wiec nie mozemy podawac ibuprofenu, bo rozrzedza krew- stad wlasnie przeciwbolowe na paracetamolu. Mam nadzieje jednak, ze to nie bedzie tak dlugo trwalo jak mowicie, bo czeka nas dluga rozlaka z mezem i bede sama z malym, wiec chyba padne albo naucze sie zasypiac w ciagu kilku minut, zeby chociaz wykorzystac te jego krotkie drzemki. Dzieki za wsparcie - jestescie jak zwykle nieocenione Sent from my iPad using Tapatalk - now Free |
2013-10-27, 09:32 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Operacji? To może jakieś lęki związane z pobytem w szpitalu?
Moja tak miała, tzn. nie tak, bo problemów ze snem nigdy nie miała. Ale po pobycie w szpitalu to potem przez kilka nocek zdarzało jej się popłakiwać przez sen, albo wołać "nie nie".
__________________
|
2013-10-27, 11:03 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
On byl tylko na samej operacji i po wybudzeniu wrocilismy do domu. Ale to bylo ponad dwa tygodnie temu i nie bylo po tym problemow ze snem, wiec raczej nie wiaze tego ze soba
Strasznie brzmi, jak sie ponysli o takim "nie, nie" malutkiego dziecka. Sent from my iPad using Tapatalk - now Free |
2013-10-27, 11:08 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Cytat:
ehhh strasznie szkoda mi jej było ogólnie pobyt w szpitalu to był koszmar
__________________
|
|
2013-10-27, 12:38 | #12 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
polecam spanie razem czyli wygodne łóżko np przy ścianie,może młode potrzebuje bliskości
nie wiem ile ma twoje dziecko ale w pewnym czasie dużo dzieci tak ma potem samo mija moja córka jak miała koło dwóch latek i wyjete szczebelki noc w noc przychodziła do nas najpierw w sodek potem tylko bezwiednie podnosiłam kołdre z mojej strony i spałyśmy razem po pewnym czasie wszystko wróciło do normy i spi sama pomyśl o wspólnym spaniu(nie całą noc właśnie od przebudzenia do rana potem ty wracasz do siebie) powodzenia
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2013-10-27, 12:55 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Dudipopko Ilona śpi z Czarkiem
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2013-10-27, 12:59 | #14 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
ojj to nie wiem
jedyna rada to spać w dzień jak ma drzemkę razem z nim lub może ty mu za bardzo w łóżku przeszkadzaszi czas na spanie samemu..
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2013-10-27, 13:00 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
tak tez czasem bywa
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2013-10-27, 14:35 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
To mowicie, zeby sprobowac kupic lozeczko? tylko, ze on jak nie moze w nocy zasnac albo sie obudzi to wlazi na mnie wrecz albo na meza. Pojutrze przeprowadzka, wiec zobacze jak to jeszcze wszystko sie zmieni.
Sent from my iPad using Tapatalk - now Free |
2013-10-27, 14:45 | #17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Cytat:
w tym wieku to bym na pewno łozeczka nie kupowała,ewentualnie normalne łózko jednoosobowe ,zeby w razie w móc z dzieckiem spac czy się przy nim położyć ale jesli włazi na Was to raczej nie odrębności pragnie
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2013-10-27, 15:24 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
O której mały zasypia?
Może przesunięcie pory nocnego chodzenia spać? W dzień jeszcze śpi? |
2013-10-27, 19:21 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Tez mi sie wlasnie tak wydaje, ze na odrebnosc to u niego za wczesniej jeszcze.
Sent from my iPad using Tapatalk - now Free ---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ---------- Kladzie sie roznie, bo jak za krotko w dzien spi to chce polozyc sie wieczorem wczesniej a do tego jest okropnie marudny. On pierwsza drzemke zaczyna miec zazwyczaj juz ok 7-8, bo odsypia noc. Jesli zdarzy mu sie jedna drzemka tylko na caly dzien (bardzo rzadko) to jest niesamowicie marudny, placzliwyi nie chce nawet na pol godzinki z rak zejsc. Ale bylo to samo niezaleznie od tej godziny spania. Czy zasnal po 21 czy 18.30. Sent from my iPad using Tapatalk - now Free |
2013-10-27, 19:21 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Roczne dziecko na ogół potrzebuje drzemki w ciągu dnia.
Ilonka, myślę, że to taki wiek właśnie. Moja po skończeniu roczku, miała chyba 13 miesięcy, zaczęła spać jak mysz pod miotła. Budziła się często, niby tylko na cycy, ale kazdy powód jest dobry (ona była cycowa, więc wiadomo, bezcycowe dziecko nie będzie się na niego budziło). Tak było przez jakieś 3 miesiące. Czasem miałam wrażenie, że w ogóle nie spała, bo jak młoda zasnęła, to ja nie mogłam zasnąć a gdy już mi się udało zamknąć oczy, znowu płacz. Pojedyncze w miarę przespane noce były luksusem. Dzienne drzemki odchodziły powoli do lamusa więc po kiepskiej nocy, dniu w pracy a potem popołudniu na pełnych obrotach przez 2 miesiące wymiękałam. Znam to uczucie frustracji i bezsilności bo nie wiadomo co zrobić. Być może umiejętność chodzenia nakłada się na problemy ze spaniem, w koncu nie dość, że nowa umiejetność, to mnóstwo możliwości z tym związanych. W naszym przypadku przyszła jedna przespana noc (pomijam jedną krótka pobudkę, czasem ich nie odnotowuję), potem druga, dziesiąta i tak już dwa miesiące.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2013-10-27, 20:14 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Ja z taka niecierpliwoscia czekam na te przespanee noce jak jeszcze na nic w zyciu. Maly chodzi juz od ponad miesiaca, ale wlasnie od stosunkowo niedawna pozwalam mu chodzic samemu po parku, chodnikach i osiedlu. Wczesniej t
Sent from my iPad using Tapatalk - now Free ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ---------- Tylko na placu czy w domu mogl chodzic. Nie wiem juz sama - tak jak pisalyscie - czlowiek szuka jakiejs przyczyny. Teraz mielsimy jeszcze problem z zasnieciem na noc. Nie mogl ani bujany ani noszony ani lezac - poplakiwal, rzucal sie na lozku, wciskal w poduszke, az w koncu bardzo mocno sie rozplakal i z tym placzem, przytulony przeze mnie zasnal. Nie potrafi ewidentnie odciac sie od otoczenia. Sent from my iPad using Tapatalk - now Free |
2013-10-28, 16:20 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Cytat:
ilonka dla mnie to brzmi strasznie
__________________
|
|
2013-10-28, 16:40 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Ciężki przypadek. A ja myślałam, że moja ciężko zasypiała (godzinę, dwie ale bez płaczu).
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2013-10-28, 18:04 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
A wiecie co? Maz wrocil jak juz maly spal, wiec ten nie wiedzial o jego powrocoe. W nocy sie obudzil oczywiscie i tez mocno zle mu sie zasypialo. Usmiechnal sie do meza, ktory jeszcze wtedy nie spal tylko akurat byl obok lozka. Probowalismy najpierw zasypiac w lozku, maz sie polozyl do nas od razu jak syn sie obudzil i chcielismy zeby zasnal. Oczywiscie nie mogl, mimo, ze probowal, wic maz go wzial na rece i zaczal sobie z nim chodzic po domu, lekko go bujajac. Po jakims czasie z marudzenia synek przeszedl w takie podspiewywanie jak do zasypiania i wtulony w meza zasnal. Odlozylismy go i czekalam na dalsze pobudki a tu nic - spal do rana, czyli standardowej 6. A poltorej godzinki pozniej juz poszedl na drzemke, i spal az do 10. O 12.30 znowu chcial spac. I jeszcze po poludniu sie na troszke polozyl. Tak jakby uspokojony powrotem meza z wyjazdu chcial odespac to wszystko. Az daiwne, ze male dziecko moze w taki sposob reagowac i przezywac, bo normalnie w dzien nic nie wskazywalo na to, ze mu taty brak.
Sent from my iPad using Tapatalk - now Free |
2013-10-30, 09:03 | #25 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Też daję Ibum
Cytat:
Cytat:
__________________
Wymianka |
||
2013-10-30, 11:57 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
Hmmm, a może by go u siebie w łóżku od ściany położyć? Każde bujanie, przewijanie (oczywiście bez potrzeby) jest ekstra rozrywką i proponuję to wyeliminować. Niech sobie nie śpi, ale po cichu To się da zrobić, mnie się już przy 3 dziecku udało
|
2013-11-02, 20:02 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 35
|
Dot.: Nocne pobudki o nic.
moja siostra miała identycznie mama mówi ze sie upewniała dzidzia czy sa rodzice ;p
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.