Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

[samotny_t]

Napisane przez ama09

Hej dziewczyny, czy któraś z Was aplikowała na stanowisko gdzie wymagano znajomości języka niemieckiego? Jak wyglądała rozmowa kwalifikacyjna? Jakie pytania kontrolujące znajomość języka zadawano? Jak się przygotowywałyście?

Niezależnie od tego, jakiego języka obcego znajomość jest sprawdzana, najczęściej test ten, jeśli jest przeprowadzany w czasie rozmowy kwalifikacyjnej, przebiega wg jednego z dwu poniższych schematów:
1. po prostu część lub całość rozmowy kwalifikacyjnej ma miejsce w języku obcym,
2. aranżowany jest niemerytoryczny fragment rozmowy w języku obcym, np. kandydat jest pytany o hobby, ulubione filmy, wrażenia z pogody danego dnia albo komunikacji do siedziby firmy (ot taki small talk).

Przygotować w zasadzie się nie da, co najwyżej można poćwiczyć mówienie (tzn. pogadać przed rozmową z kimś w języku obcym, o który chodzi), ewentualnie, jeśli przeczuwamy sprawdzenie opisane w pkt. 1, powtórzyć słownictwo branżowe i ogólnie biznesowe.

[201708280929]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

TO zawsze kwestia porównania.

Ale jeśli nie masz bezpośrednich długotrwałych doświadczeń z zagranicy a konkretnie z Niemiec to dyskusja z tobą na ten temat nie ma sensu.

[WhiteCherry]

Napisane przez niemanicka

to jest powód dla którego ostatnio rozważam czy chcę mieć w przyszłości dzieci, żeby tu się męczyły; dzieci którym nie dam mieszkania i samochodu na start. którym chciałabym powiedzieć zwiewajcie za granicę, do usa, tu was nic nie czeka. ale zastanawiam się czy samej tego nie zrobić, niż przerzucać własne ambicje na dzieci.

a to jest jakaś norma, że rodzice dają dzieciom mieszkania i samochód na start? xD mi nie dali, ogółem w dzieciństwie w domu się nie przelewało, ale bardzo ich kocham, a na samochód zarobiłam sama

[dzamatasi]

Dziewczyny, od tyg siedze na innym zleceniu,zupelnie inne rzeczy robie. Przeniesli mnie bo za duzo bledow robilam.i zdecydowali,ze owy arykul bedzie dla mnie latwiejszy. Kazdego dnia robie co innego, na innych maszynach no.i dzis zaoytalam baby o cos bo pierwszy raz to akuart robilam a ona mnie wysmiala,a pozniej na cala hale gadaka,ze ja po tyg nie ogarniam :/ starsznie wredna dla mnie jest, patrzy sie ciagle chamsko. Ogolnie hala sklada sie z samych kobiwt i wiekszosc jwst to wtedota :/ mam juz dos tej roboty, a zadnej innej nie mam. Czuje sie starsNie, bo nie potrafie zdobyc innej pracy, a tu na produkcji ledwo daje rade. Wpisalam w cv ze robie na produkcji i juz. Wogole odzewu nie mam... :/

[sideritis]

Dzamatasi, a praca w sklepach(sieciówki z ciuchami)? Z tego co kojarzę jesteś z Wrocławia, ostatnio w centrum handlowym Magnolia chyba w 15-20 sklepach wisiały kartki że szukają pracowników. Spróbuj.
W tym tygodniu byłam na 3 rozmowach, wymęczyło mnie to strasznie. Teraz czekanie na wyniki..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240]

Napisane przez dzamatasi

Dziewczyny, od tyg siedze na innym zleceniu,zupelnie inne rzeczy robie. Przeniesli mnie bo za duzo bledow robilam.i zdecydowali,ze owy arykul bedzie dla mnie latwiejszy. Kazdego dnia robie co innego, na innych maszynach no.i dzis zaoytalam baby o cos bo pierwszy raz to akuart robilam a ona mnie wysmiala,a pozniej na cala hale gadaka,ze ja po tyg nie ogarniam :/ starsznie wredna dla mnie jest, patrzy sie ciagle chamsko. Ogolnie hala sklada sie z samych kobiwt i wiekszosc jwst to wtedota :/ mam juz dos tej roboty, a zadnej innej nie mam. Czuje sie starsNie, bo nie potrafie zdobyc innej pracy, a tu na produkcji ledwo daje rade. Wpisalam w cv ze robie na produkcji i juz. Wogole odzewu nie mam... :/

Jesli Cię trzymają na tej produkcji to chyba ni jest tak źle. W sensie: szef nie wywalił Cię, a przeniósł, więc póki co jesteś "na plus" możesz jeszcze troche zarobić.
Zgadzam sie z kolezanko wyzej - moze sklep? Sa wakacje, na 100% jest popyt na kasjerów.
Albo idź do Maca poważnie.

[Olushka]

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7587054 1]Jesli Cię trzymają na tej produkcji to chyba ni jest tak źle. W sensie: szef nie wywalił Cię, a przeniósł, więc póki co jesteś "na plus" możesz jeszcze troche zarobić.
Zgadzam sie z kolezanko wyzej - moze sklep? Sa wakacje, na 100% jest popyt na kasjerów.
Albo idź do Maca poważnie.[/QUOTE]



W Macu będziesz miała uop i stawkę 14,50. Uciekaj dziewczyno z produkcji!


Wysłane z iPhone

[dzamatasi]

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7587054 1]Jesli Cię trzymają na tej produkcji to chyba ni jest tak źle. W sensie: szef nie wywalił Cię, a przeniósł, więc póki co jesteś "na plus" możesz jeszcze troche zarobić.
Zgadzam sie z kolezanko wyzej - moze sklep? Sa wakacje, na 100% jest popyt na kasjerów.
Albo idź do Maca poważnie.[/QUOTE]

Do 3 miesiecy wywalic nie moga,bo jest okrrs probny. Po tym czasie faktycznie dziekuja osobom,ktore sie nie spisuja. Niemniej, robiac po kiladziesiat tysiecy zlaczek i znalezienie dwoch bubli na tydzien dla nich to duzo.. kpina. Nie wiem czy kazda produkcja tak ma ? Ale to chore, zapominaja,ze pracuja tam ludzie,a nie roboty. Serio w macu taka stawka ? Ale nettto ?

[invisible_01]

Napisane przez ama09

Hej dziewczyny, czy któraś z Was aplikowała na stanowisko gdzie wymagano znajomości języka niemieckiego? Jak wyglądała rozmowa kwalifikacyjna? Jakie pytania kontrolujące znajomość języka zadawano? Jak się przygotowywałyście?

Ja na ogół mam całość rozmowy po angielsku i niemiecku, a więc pytania o:
- moje dotychczasowe doświadczenie zawodowe i wolontariaty
- wymiany zagraniczne
- moje silne i słabe strony
- przykłady jakichś trudnych sytuacji w obecnej/poprzedniej pracy
- z jakimi osobami najlepiej się dogaduje
- co mnie motywuje w pracy
- itp. itd.
a więc całość typowo HR-owych pytań.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez dzamatasi

Do 3 miesiecy wywalic nie moga,bo jest okrrs probny. Po tym czasie faktycznie dziekuja osobom,ktore sie nie spisuja. Niemniej, robiac po kiladziesiat tysiecy zlaczek i znalezienie dwoch bubli na tydzien dla nich to duzo.. kpina. Nie wiem czy kazda produkcja tak ma ? Ale to chore, zapominaja,ze pracuja tam ludzie,a nie roboty. Serio w macu taka stawka ? Ale nettto ?

Naprawdę nie rozumiem, dlaczego we Wrocławiu pracujesz na produkcji. Idź do Maka, KFC, na kelnerkę, do sieciówki z ubraniami czy sprzętem - roboty jest masa, wiecznie kogoś szukają.

[Olushka]

Napisane przez dzamatasi

Do 3 miesiecy wywalic nie moga,bo jest okrrs probny. Po tym czasie faktycznie dziekuja osobom,ktore sie nie spisuja. Niemniej, robiac po kiladziesiat tysiecy zlaczek i znalezienie dwoch bubli na tydzien dla nich to duzo.. kpina. Nie wiem czy kazda produkcja tak ma ? Ale to chore, zapominaja,ze pracuja tam ludzie,a nie roboty. Serio w macu taka stawka ? Ale nettto ?

Serio, serio Badałam w środę konkurencję na podstawie stawek, także świeże info. Chodzi o Pomorze.


Wysłane z iPhone

[samotny_t]

Napisane przez dzamatasi

Serio w macu taka stawka ? Ale nettto ?

Niedawno (w tym tygodniu), będąc w Warszawie, widziałem w jednym z lokali McDonald's wielką reklamę zachęcająca do podjęcia pracy w tej sieci. Zachwalano w niej umowę o pracę oraz wynagrodzenie na poziomie 2600 zł brutto za miesiąc za pełen etat. Zakładając 168 godzin roboczych w miesiącu, dostajemy 15,48 zł brutto za godzinę.

Wiem, że jesteś we Wrocławiu, podaję po prostu całą swoją wiedzę o stawkach w polskim McDonald's.

[ama09]

Dzięki za odpowiedzi

Strasznie mnie stresuje to, że może pojawić się opcja rozmowy w języku obcym. Moja koleżanka miała np. opowiedzieć jak dotarła na miejsce rozmowy.

A na stanowiska (w korpo) które mnie interesują i chce na nie aplikować najprawdopodobniej najpierw jest rozmowa telefoniczna a pozniej normalna. Stresuje mnie to tak, że chce odpuścić ;/

[invisible_01]

Napisane przez ama09

Strasznie mnie stresuje to, że może pojawić się opcja rozmowy w języku obcym. Moja koleżanka miała np. opowiedzieć jak dotarła na miejsce rozmowy.

To akurat jest chyba najłatwiejsze pytanie ever "Mit dem Bus/Auto" i tyle

Dużo gorzej jest jak pojawiają się pytania, które sprawiają trudność też w języku polskim - np. pytanie, jakich cech nie zaakceptujesz u szefa albo współpracowników lub też, jakie Twoje cechy mogą potencjalnie być denerwujące dla współpracowników. Dokładnie takie pytania dostałam po niemiecku na jednej z rozmów.

[niv_]

Napisane przez dzamatasi

Dziewczyny, od tyg siedze na innym zleceniu,zupelnie inne rzeczy robie. Przeniesli mnie bo za duzo bledow robilam.i zdecydowali,ze owy arykul bedzie dla mnie latwiejszy. Kazdego dnia robie co innego, na innych maszynach no.i dzis zaoytalam baby o cos bo pierwszy raz to akuart robilam a ona mnie wysmiala,a pozniej na cala hale gadaka,ze ja po tyg nie ogarniam :/ starsznie wredna dla mnie jest, patrzy sie ciagle chamsko. Ogolnie hala sklada sie z samych kobiwt i wiekszosc jwst to wtedota :/ mam juz dos tej roboty, a zadnej innej nie mam. Czuje sie starsNie, bo nie potrafie zdobyc innej pracy, a tu na produkcji ledwo daje rade. Wpisalam w cv ze robie na produkcji i juz. Wogole odzewu nie mam... :/

Uderzałabym do sklepów, KFC i McD bym sobie odpuściła, dalej też wysyłałabym aplikacje do biur, nie ma co składać broni.

A jak z językami obcymi ? Może warto się zainteresować jakimiś kursem lub lekcjami prywatnymi. Teraz chyba najbardziej w jęzki opłaca się inwestować.

[Amazoniak]

Napisane przez invisible_01

To akurat jest chyba najłatwiejsze pytanie ever "Mit dem Bus/Auto" i tyle

Dużo gorzej jest jak pojawiają się pytania, które sprawiają trudność też w języku polskim - np. pytanie, jakich cech nie zaakceptujesz u szefa albo współpracowników lub też, jakie Twoje cechy mogą potencjalnie być denerwujące dla współpracowników. Dokładnie takie pytania dostałam po niemiecku na jednej z rozmów.

Ich bin perfektionist. Was zu machen? Das Leben brutal ist

[MsLizard]

Napisane przez Amazoniak

Ich bin perfektionist. Was zu machen? Das Leben brutal ist

Hehe, nie znam niemieckiego, ale się uśmiałam.

[201708280929]

Napisane przez ama09

Dzięki za odpowiedzi

Strasznie mnie stresuje to, że może pojawić się opcja rozmowy w języku obcym. Moja koleżanka miała np. opowiedzieć jak dotarła na miejsce rozmowy.

A na stanowiska (w korpo) które mnie interesują i chce na nie aplikować najprawdopodobniej najpierw jest rozmowa telefoniczna a pozniej normalna. Stresuje mnie to tak, że chce odpuścić ;/

Na rozmowie do korpo miałam pytania w języku obcym, które były identyczne jak to, o co spytano by mnie po polsku. Czyli dosyć wysoki poziom.

Pytania o motywacje, preferowany rodzaj pracy, sposoby na odstresowanie, itp. Ciekawe było to, że te kobiety wydawały się znać język gorzej ode mnie, więc przypuszczam, że jakbym odpowiedziała gorzej to by nawet mogło być dla nich lepiej, bo nie jestem pewna, czy zrozumiały wszystko co mówiłam.

[siabra]

Hej powiedzcie mi jakie CV jest wg Was "mocniejsze" - rozbudowane (wpisane wszystkie kursy, bez względu na to czy są specjalistyczne czy dokształcające), każdy program, na którym pracowaliście (mimo, że od paru lat nie macie już z nim styczności) itd... Czy ścisłe - same najważniejsze szkoły, szkolenia, programy tylko takie, na których pracowaliście niedawno i dobrze je znacie/pamiętacie? Ja mam teraz wpisane wszystko. Każdy kurs, każdy program i właśnie nie wiem czy tak zostawić, czy uszczuplić i zostawić te najważniejsze rzeczy?

[invisible_01]

Napisane przez siabra

Hej powiedzcie mi jakie CV jest wg Was "mocniejsze" - rozbudowane (wpisane wszystkie kursy, bez względu na to czy są specjalistyczne czy dokształcające), każdy program, na którym pracowaliście (mimo, że od paru lat nie macie już z nim styczności) itd... Czy ścisłe - same najważniejsze szkoły, szkolenia, programy tylko takie, na których pracowaliście niedawno i dobrze je znacie/pamiętacie? Ja mam teraz wpisane wszystko. Każdy kurs, każdy program i właśnie nie wiem czy tak zostawić, czy uszczuplić i zostawić te najważniejsze rzeczy?

Jeśli chodzi o umiejętności, szkolenia, kursy, znajomość programów, to wpisuję tylko i wyłącznie rzeczy nadal aktualne - czyli jeśli 5 lat temu pracowałam na danym programie, ale obecnie nie pamiętam już zupełnie, jak z niego korzystać, to nie chwalę się jego znajomością. Ewentualnie w obowiązkach przy danym stanowisku wspominam, że "praca na systemie XXX". Wtedy pracodawca widzi po datach, kiedy z danym programem pracowałam i że pewnie po przeszkoleniu mniej więcej przypomnę sobie jego działanie.

Identycznie ze znajomością języków - jeśli kiedyś uczyłam się intensywnie francuskiego i umiałam go na B2, ale minęło wiele lat i obecnie ledwo się przedstawię, to w życiu nie napiszę "Francuski - poziom B2".

[sideritis]

Pomóżcie bo mam zaćmienie

Chcę wysłać maila z moim CV do pewnej firmy która obecnie nie ma ofert pracy ale wiem, że w najbliższej przyszłości będzie rekrutować. Jak go zatytułować ?

[Amazoniak]

Napisane przez sideritis

Pomóżcie bo mam zaćmienie

Chcę wysłać maila z moim CV do pewnej firmy która obecnie nie ma ofert pracy ale wiem, że w najbliższej przyszłości będzie rekrutować. Jak go zatytułować ?

Może coś o współpracy

[invisible_01]

Napisane przez sideritis

Pomóżcie bo mam zaćmienie

Chcę wysłać maila z moim CV do pewnej firmy która obecnie nie ma ofert pracy ale wiem, że w najbliższej przyszłości będzie rekrutować. Jak go zatytułować ?

Ja bym napisała w tytule maila "Anna Kowalska - kandydatura na stanowisko XX". W mailu napisałabym, że chętnie wezmę udział w najbliższej rekrutacji na to stanowisko.

[Olushka]

Napisane przez siabra

Hej powiedzcie mi jakie CV jest wg Was "mocniejsze" - rozbudowane (wpisane wszystkie kursy, bez względu na to czy są specjalistyczne czy dokształcające), każdy program, na którym pracowaliście (mimo, że od paru lat nie macie już z nim styczności) itd... Czy ścisłe - same najważniejsze szkoły, szkolenia, programy tylko takie, na których pracowaliście niedawno i dobrze je znacie/pamiętacie? Ja mam teraz wpisane wszystko. Każdy kurs, każdy program i właśnie nie wiem czy tak zostawić, czy uszczuplić i zostawić te najważniejsze rzeczy?

Każde CV buduje się bezpośrednio pod dana ofertę pracy. Szukasz pracy w administracji, to wpisujesz same potrzebne tam rzeczy. Szukasz w marketingu, wpisujesz zupełnie inne. Nie ma uniwersalnego CV.


Wysłane z iPhone

[9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240]

Jestem po miesiącu nowej pracy, dziewczyny tutaj radziły zacisnąć zęby i... wydaje mi się, że jest gorzej niż było.
Nie odnajduję się, ba czuję się gorzej niż w pierwszych tygodniach.

Jestem w tej patowej sytuacji, że nie mam dni wolnych, dostanę po miesiącu (czyli prawdopodobnie jutro) 1,66 dnia, więc nawet nie ma jak "zaszaleć" z ew. rozmowami o pracę.

Nigdy się tak nie czułam źle w pracy, mimo, że poprzednie to były TYLKO staże, ale było mi lepiej, niż teraz...

Nie mogę tak sobie rzucić, bo mi źle i nie mam nic na oku, no ale jeżdżę do pracy z takim stresem, a to chyba nie jest za fajne...

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Amazoniak]

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7591939 1]Jestem po miesiącu nowej pracy, dziewczyny tutaj radziły zacisnąć zęby i... wydaje mi się, że jest gorzej niż było.
Nie odnajduję się, ba czuję się gorzej niż w pierwszych tygodniach.

Jestem w tej patowej sytuacji, że nie mam dni wolnych, dostanę po miesiącu (czyli prawdopodobnie jutro) 1,66 dnia, więc nawet nie ma jak "zaszaleć" z ew. rozmowami o pracę.

Nigdy się tak nie czułam źle w pracy, mimo, że poprzednie to były TYLKO staże, ale było mi lepiej, niż teraz...

Nie mogę tak sobie rzucić, bo mi źle i nie mam nic na oku, no ale jeżdżę do pracy z takim stresem, a to chyba nie jest za fajne...[/QUOTE]

współczuję a po pracy albo przed nie dasz rady się umówić na jakąś rozmowę? Nie wiem w jakich godzinach pracujesz. Bo z tego co piszesz to raczej przyszłości tam nie masz...

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Na tym samym portalu? Jak tak, to może pomyłka. Jak nie, to może chce je rozróżnić? Z tego portalu dostał tyle maili, a z tego - tyle.

Tak czy inaczej wpisałabym na pewno tylko 1 nr ogłoszenia.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240]

Napisane przez Amazoniak

współczuję a po pracy albo przed nie dasz rady się umówić na jakąś rozmowę? Nie wiem w jakich godzinach pracujesz. Bo z tego co piszesz to raczej przyszłości tam nie masz...

niestety godziny pracy jak w większości miejsc 8-16...

[Timon i Pumba]

Treść usunięta