Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-08-03, 17:48   #2191
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
no i właśnie na taką ogólnorynkową zmowę wyglądają mi te żenująco niskie stawki jakie proponują w Krakowie. Wiedzą że u nas jest dużo studenciaków więc wydaje im się, że jak komuś zaproponują 2 Netto to z pocałowaniem ręki lecisz do pracy podobno mamy rynek pracownika, szkoda że tego nie widać po pensjach, a biadolenie że nikomu się nie chce pracować to i owszem
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-03, 18:31   #2192
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
no i właśnie na taką ogólnorynkową zmowę wyglądają mi te żenująco niskie stawki jakie proponują w Krakowie. Wiedzą że u nas jest dużo studenciaków więc wydaje im się, że jak komuś zaproponują 2 Netto to z pocałowaniem ręki lecisz do pracy podobno mamy rynek pracownika, szkoda że tego nie widać po pensjach, a biadolenie że nikomu się nie chce pracować to i owszem
Albo, że sami roszczeniowi
Dzisiejszy dzień upłynął pod hasłem rozdawania Cv. Z 6 miejsc w trzech są realne szanse. Jedno trochę na odczepnego, ale "proszę zostawić CV, jakby coś", w jednym musiała, dosłać jeszcze raz w mailu, bo babka ma takie przyzwyczajenie, że lepiej czyta się jej na ekranie komputera, niż drukiem, ale ok, w trzecim przyjęli, choć nie byli odpowiedzialni za rekrutację. Słowem - wszędzie generalnie mnie pozytywnie potraktowali, czyli poszło całkiem dobrze
Nie "napalam się" na nic, bo z doświadczenia wiem, że jak bardzo się chce, to nic z tego nie wychodzi, ale jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Niedługo mam zamiar obskoczyć wszystkie możliwe biura tłumaczeń, i może w międzyczasie na OLX wypadnie jakaś w miarę ciekawa oferta.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2017-08-03 o 18:32
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 06:02   #2193
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez malosympatyczna Pokaż wiadomość
Tez mieszkam we Wroclawiu. I szczerze Ci powiem, ze zastanawia mbie to wszystko co napisalas. We Wroclawiu praca doslownie lezy na ulicy. Jesli przez tyle czasu jej nie mialas moglabys pojsc gdziekolwiek.chociazby do sklepu, zeby nauczyc sie pracy z klientem. Potem mozna isc wyzej. Przepraszam ale znam ludzi, ktorzy skonczyli tylko szkoly srednie, albo tylko 3 lata studiow i mimo wszystko umieli sobie poradzic.
Akurat pracy z klientem uczyć się nie muszę, bo to już znam i umiem. Do tej pory pracowałam jako sprzątaczka, roznosicielka ulotek, sprzedawca w sklepie spożywczym, recepcjonistka, opiekunka dziecięca, wychowawca w świetlicy.
Nawet doradca zawodowy w urzędzie polecał mi aby dalej się nie pchać w sklepy czy w sprzątanie, bo będzie to się już tak za mną ciągnąć i ciągnąć, a najlepiej żebym tego rodzaju prace w ogóle usunęła z CV i coś w tym jest, bo kiedy pracodawcy widzą CV to nagle się mnie pytają, a może by wolała pani u nas sprzątać? Zawsze grzecznie odpowiadam, że wolałabym obecnie już robić coś innego.


W tym tygodniu miałam rozmowę w przedszkolu na pomoc dla nauczyciela, w banku, a zaraz biegnę pogadać w sprawie stażu w szkole z pilatesem. Po prostu zadzwoniłam sobie do tej szkoły i spytałam czy byliby czymś takim zainteresowani i chyba im się przez tel. spodobałam, bo usłyszałam sporo miłych słów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 07:35   #2194
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez SekretnyWachlarz Pokaż wiadomość
Akurat pracy z klientem uczyć się nie muszę, bo to już znam i umiem. Do tej pory pracowałam jako sprzątaczka, roznosicielka ulotek, sprzedawca w sklepie spożywczym, recepcjonistka, opiekunka dziecięca, wychowawca w świetlicy.
Nawet doradca zawodowy w urzędzie polecał mi aby dalej się nie pchać w sklepy czy w sprzątanie, bo będzie to się już tak za mną ciągnąć i ciągnąć, a najlepiej żebym tego rodzaju prace w ogóle usunęła z CV i coś w tym jest, bo kiedy pracodawcy widzą CV to nagle się mnie pytają, a może by wolała pani u nas sprzątać? Zawsze grzecznie odpowiadam, że wolałabym obecnie już robić coś innego.


W tym tygodniu miałam rozmowę w przedszkolu na pomoc dla nauczyciela, w banku, a zaraz biegnę pogadać w sprawie stażu w szkole z pilatesem. Po prostu zadzwoniłam sobie do tej szkoły i spytałam czy byliby czymś takim zainteresowani i chyba im się przez tel. spodobałam, bo usłyszałam sporo miłych słów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
no widzisz więc jednak nie jest tak źle jak nam to przedstawiłaś w 1 poście pracy jest baardzo dużo na rynku ale byle jakiej za marne grosze więc niestety szukanie fajnej pracy za przyzwoite pieniądze może trwać. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i robić swoje pomimo przeciwności
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 07:53   #2195
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

SekretnyWachlarz to dobrze a odpowiadałaś na ogłoszenia kuratorium?
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 11:31   #2196
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Sekretny Wachlarz, ja ze swojego CV też wykreślam takie prace zupełnie nie związane z zawodem, piszę ogółem prace dorywcze. Jak nie miałam doświadczenia zawodowego to chyba ktoś dopytał o te prace.

Nie jest to pocieszające, ale każda z moich znajomych nauczycielek bardzo długo szukała pracy. Jedna 10 lat :/ Moje dwie koleżanki wskoczyły do przedszkoli za jakieś swoje ciężarne koleżanki po znajomości, więc chyba tak to wygląda, że najczęściej nawet ogłoszenia nie wystawiają, bo kolejka już stoi.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 13:01   #2197
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

wśród moich znajomych jest tak, że koleżanka na 5 roku (mgr) pracuje już w szkole w mniejszej miejscowości przy mieście wojewódzkim a inna pracuje w dwóch szkołach muzycznych, w których poleciły ją koleżanki (jest na 4 roku studiów). inna założyła szkołę w nowoczesnym nurcie i jej się świetnie wiedzie, otwiera drugą filię, także różnie jest.
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-08-04, 13:44   #2198
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Może to zależeć od województwa, bo wiem, że u mnie jest dla pedagogów tragedia (pół mojej klasy s LO poszło na pedagogike ).
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 16:35   #2199
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

a ja byłam dziś na obowiązkowej wizycie w pośredniaku jako osoba zakwalifikowana do profilu I czyli aktywnie poszukująca pracy mam kolejną wizytę za blisko 2 miesiące. Doradczyni zawodowa pogadała ze mną grzecznie, dowiedziała się w jaki sposób i gdzie szukam pracy i dala mi do podpisania kilka papierów. Z jednego z nich wynikało, że za pół roku będą mnie znowu profilować czyli jakby mi dawali pół roku na samodzielne znalezienie pracy
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 16:51   #2200
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez niemanicka Pokaż wiadomość
wśród moich znajomych jest tak, że koleżanka na 5 roku (mgr) pracuje już w szkole w mniejszej miejscowości przy mieście wojewódzkim a inna pracuje w dwóch szkołach muzycznych, w których poleciły ją koleżanki (jest na 4 roku studiów). inna założyła szkołę w nowoczesnym nurcie i jej się świetnie wiedzie, otwiera drugą filię, także różnie jest.
Ja znam 3 osoby z moich studiów, które dostały pracę w szkole po licencjacie, ale utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że taką pracę dostaje się głównie po znajomości - wszystkie te osoby takie znajomości posiadały. I nie mówię, że nie da się znaleźć pracy w szkole na własną rękę roznosząc CV i chodząc na rozmowy bez tzw. pleców, ale jest to raczej wyjątek niż reguła. Na pewno w Warszawie jest łatwiej, ale w innych mniejszych miastach stołki w szkole są już obsadzone.

Edytowane przez MsLizard
Czas edycji: 2017-08-04 o 16:53
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 16:56   #2201
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-04, 17:03   #2202
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
no właśnie się zastanawiałam o co chodzi z tymi profilami poprzednio też miałam II
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 17:06   #2203
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Właśnie zastanawiałam się o co chodzi z tą częstotliwością. Moja koleżanka musiała co 2 tygodnie się meldować (miała przyznany zasiłek dla bezrobotnych)
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 17:34   #2204
dzamatasi
Wtajemniczenie
 
Avatar dzamatasi
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Bylam dzis na rozmowie w kancelarii adwokackiej,do.wtorku maja rozmowy I wtedy dadza znac czy do drugiego etapu sie fostalo. Ogolnie rozmowa moim.zdaniem wyszla ok, nie stresowalam.sie :d
W ogole to kolezanki z pracy mowia,ze duzo zaproszen na rozmowe mam,ze nie widzialybzeby ktos taki odzew mial-a teraz I tak malo odzwaniaja w porownaniu do m j nionego miesiaca np. Szkoda tylko,ze nikt nie chce zatrudnic.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY
dzamatasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 20:09   #2205
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Mam trochę znajomych nauczycielek po studiach, ale większość pracuje jednak w szkołach językowych albo ma własną działalność (po filologii jest jednak więcej możliwości). W szkołach to pojedyncze sztuki. Bardzo mało ogłoszeń, a jak już coś się pojawi, to warunki gorzej niż złe. Mojej koleżance za pół etatu w podstawówce w pewnej podwarszawskiej miejscowości zaoferowali kiedyś 470 zł do ręki, więc grzecznie podziękowała. Jedna pracowała przez jakiś czas w warszawskim technikum z ogłoszenia, ale w końcu rzuciła. Jedna korpo ją przyjęła z otwartymi rękami za bardzo dobry angielski i za dużo lepsze pieniądze. Jeszcze jedna otworzyła własne przedszkole językowe. Ogólnie w większym mieście da się do tej szkoły załapać, ale nie jest to łatwe i do tego pensje są naprawdę marne. W moim rodzinnym małym mieście załapanie się do szkoły publicznej jest prawie niemożliwe, ktoś po prostu musi umrzeć, a do tego dobrze znać dyrektora. Mam tam jedną znajomą nauczycielkę. W czasach szkolnych nie błyszczała i nie zdała matury, ale to były czasy tzw. amnestii giertychowej, więc i bez tej matury mogła iść na jakieś studia (nie dzienne co prawda, ale jednak). A że jej tata jest akurat dyrektorem tamtejszego technikum, to sobie bez tej matury uczy. I co się nie da.

Podsumowując, praca nauczyciela w szkole publicznej nie jest grą wartą świeczki. Nawet po 20 latach pracy mało kto tam zarabia więcej niż 2 tysiące. Nie bez kozery na filologiach specjalizacja nauczycielska nie jest oblegana i zwykle najłatwiej się na nią dostać. Chyba że ktoś rzeczywiście ma powołanie i chce w ten sposób zmieniać świat na lepsze mimo trudności finansowych jak Siłaczka, wtedy tylko podziwiać.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2017-08-04 o 20:24
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 21:49   #2206
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-04, 22:36   #2207
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Amnestia polegała na tym, że można było nie zdać z jednego z obowiązkowych przedmiotów i miało się i tak zaliczoną maturę. Dopiero niezdanie z dwóch lub więcej skutkowało oblaniem matury. Więc, technicznie rzecz ujmując, ktoś, kto nie zdał jednego z egzaminów maturalnych, i tak mógł iść na studia. Co w żadnym innym roczniku bez amnestii nie byłoby możliwe. Amnestię zniósł Trybunał Konstytucyjny na wniosek RPO jako niekonstytucyjną. Ale że prawo nie działa wstecz, dziewczynie się udało i teraz mamy takie kuriozum, że uczniów do matury przygotowuje osoba, która sama ją oblała.

Zresztą użyłam jej tylko jako przykładu na nepotyzm w oświacie. No bo nie uwierzę, że nie było lepszych kandydatek. Przynajmniej w małych miastach wszystkie prace w sektorze publicznym tak działają. Jak się zmienia burmistrz, to do urzędu przybywa z nim spora część rodziny.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2017-08-04 o 23:07
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-06, 10:46   #2208
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez WhiteMustang Pokaż wiadomość
Co do podawania powodów dla których chcę się przekwalifikować mówię po prostu że wolałabym pracować stacjonarnie w określonych godzinach, a nie w zadaniowym trybie pracy, dla mnie to najprostsza "wymówka" ;-)

Natomiast co do pracy we Wrocławiu to zgadzam się: Wrocław to faktycznie świetne miejsce dla poszukujących pracy. Ja szukam w Opolu ale zaczęłam też rozszerzać poszukiwania na Wrocław właśnie, bo mogę się bez problemu przeprowadzić. Ofert jest mnóstwo. Jeżeli ktoś potrzebuje pracy "na już" typu recepcjonistka, sekretarka, sprzedawca w sklepie odzieżowym itd to może przebierać w ofertach. Bardzo potrzebni są też specjaliści i inżynierowie.[COLOR="Silver"



---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

[/COLOR]niv_ czy Ty przypadkiem nie mieszkasz w Krakowie? Aż nie chce się wierzyć w taką stawkę
Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
no i właśnie na taką ogólnorynkową zmowę wyglądają mi te żenująco niskie stawki jakie proponują w Krakowie. Wiedzą że u nas jest dużo studenciaków więc wydaje im się, że jak komuś zaproponują 2 Netto to z pocałowaniem ręki lecisz do pracy podobno mamy rynek pracownika, szkoda że tego nie widać po pensjach, a biadolenie że nikomu się nie chce pracować to i owszem
Wrocław to super miasto jedno z moich ulubionych miast w Polsce, klimatyczne, z piękną architekturą, zielenią.

Oprócz rozmów w Krk byłam też na rozmowach w Katowicach i Wrocławiu i tam /może przez przypadek tego nie wiem/, ale proponowane stawki były wyższe i to sporo niż te, z którymi się spotkałam w Krakowie.

Ponoć zdecydowanie lepiej szukać pracy np. na Śląsku - taka opinia krąży już od lat.

Co do UP - chyba podpadłam albo mają dużo wolnego czasu, bo mam przyjść ponownie już we wrześniu, a wcześniej kolejny termin miałam za dwa miesiące liczyłam, że teraz będzie podobnie, ale nie. Nie cierpię tam chodzić, boję się, że znowu coś mi będą wciskać na siłę.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2017-08-06 o 10:50
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-06, 13:10   #2209
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Oprócz rozmów w Krk byłam też na rozmowach w Katowicach i Wrocławiu i tam /może przez przypadek tego nie wiem/, ale proponowane stawki były wyższe i to sporo niż te, z którymi się spotkałam w Krakowie.

Ponoć zdecydowanie lepiej szukać pracy np. na Śląsku - taka opinia krąży już od lat.

Co do UP - chyba podpadłam albo mają dużo wolnego czasu, bo mam przyjść ponownie już we wrześniu, a wcześniej kolejny termin miałam za dwa miesiące liczyłam, że teraz będzie podobnie, ale nie. Nie cierpię tam chodzić, boję się, że znowu coś mi będą wciskać na siłę.
no to jak masz możliwość i chęć się przenieść na Śląsk to korzystaj Ja jestem już zakorzeniona w okolicach Kraku więc szukam pracy w tym rejonie. A jak ci poszedł kolejny etap na tego office managera w liniach lotniczych? Chyba miał być teraz jakoś na początku sierpnie z tego co pamiętam.

Z tą częstotliwością to chyba im dłużej się siedzi na bezrobociu tym te terminy są krótsze.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-06, 13:53   #2210
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
no to jak masz możliwość i chęć się przenieść na Śląsk to korzystaj Ja jestem już zakorzeniona w okolicach Kraku więc szukam pracy w tym rejonie. A jak ci poszedł kolejny etap na tego office managera w liniach lotniczych? Chyba miał być teraz jakoś na początku sierpnie z tego co pamiętam.

Z tą częstotliwością to chyba im dłużej się siedzi na bezrobociu tym te terminy są krótsze.
Hehe, to nie ja...ale koleżanka Wizażanka - nie pamiętam nicku, była zadowolona z tego co pamiętam.

Możliwe, choć ja się rejestrowałam początkiem czerwca. No, ale na jednej rozmowie już mnie pytali od kiedy szukam pracy, bo coś długo chyba jej nie mam, więc wszystko możliwe.

Na Śląsk to mi się średnio uśmiecha przenosić, ale zobaczymy co będzie.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2017-08-06 o 13:57
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-06, 13:55   #2211
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
Z tą częstotliwością to chyba im dłużej się siedzi na bezrobociu tym te terminy są krótsze.
A jak ktoś siedzi 10 lat?
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-06, 16:25   #2212
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Hehe, to nie ja...ale koleżanka Wizażanka - nie pamiętam nicku, była zadowolona z tego co pamiętam.
oj to sorki, coś mi się skojarzyło, że to ty skoro piszesz o Krakowie

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
A jak ktoś siedzi 10 lat?
nie ma szans bo wcześniej skutecznie cie "zaktywizują" co polega na tym, że po jakimś czasie zaczynają cię zasypywać skierowaniami na byle jakie stanowiska (bez względu na to czy spełniasz wymagania czy nie), po to tylko żeby cię umęczyć chodzeniem po rozmowach do tego stopnia, że sama się wypiszesz, jeżeli nie weźmiesz po drodze którejś z nich
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-06, 16:38   #2213
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
oj to sorki, coś mi się skojarzyło, że to ty skoro piszesz o Krakowie



nie ma szans bo wcześniej skutecznie cie "zaktywizują" co polega na tym, że po jakimś czasie zaczynają cię zasypywać skierowaniami na byle jakie stanowiska (bez względu na to czy spełniasz wymagania czy nie), po to tylko żeby cię umęczyć chodzeniem po rozmowach do tego stopnia, że sama się wypiszesz, jeżeli nie weźmiesz po drodze którejś z nich
To mnie szybko wzięli w obroty, co idę to coś mi "proponują"
Trzeba przyznać, że swoje robią dość skutecznie motywują mnie do szukania pracy sama myśl, że mam tam iść ponownie i słychać głupot zachęca mnie do działania.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2017-08-06 o 16:39
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-08, 10:30   #2214
Sheena_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 860
GG do Sheena_
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

dziewczyny mam dzisiaj rozmowę o pracę i potrzebuję waszej pomocy! mam nadzieję że ktoś tutaj zajrzy

Moja sytuacja jest taka, że od 10 miesięcy jestem na bezrobociu. Poprzednio pracowałam przez 1,5 roku w obsłudze klienta i szczerze nienawidziłam tej pracy. Dlatego też pod koniec w ogóle się nie starałam, żeby mi przedłużyli umowę i ucieszyłam się kiedy tego nie zrobili. Miałam plan, żeby tym razem nie wpakować się w byle jaką pracę, ale poszukać czegoś zgodnego z moimi kwalifikacjami i zainteresowaniami. Niestety przez te wszystkie miesiące nie dostałam ŻADNEJ pozytywnej odpowiedzi. Absolutne nic. Tak długie bezrobocie zaczęło się negatywnie odbijać na moim samopoczuciu i związku, więc postanowiłam, że niestety doszłam do takiego etapu, że potrzebuję jakiejkolwiek pracy i nie mogę wybrzydzać. Zaczęłam więc aplikować na obsługę klienta, bo taką pracę najłatwiej będzie mi dostać i rzeczywiście, zaczęłam wreszcie dostawać zaproszenia na rozmowy.

Jednak tutaj mam pewien problem: co mam odpowiedzieć na pytanie czemu "zrezygnowałam" z poprzedniej pracy w obsłudze klienta? Nie mogę przecież powiedzieć prawdy. Na ostatniej rozmowie o pracę powiedziałam, że było już po sezonie i redukowali liczbę pracowników oraz że nie widziałam możliwości rozwoju w tamtej firmie. Wydawało mi się, że rekruterzy dobrze przyjęli tą odpowiedź, ale pracy nie dostałam. Co myślicie o takiej odpowiedzi? Czy może macie inne sugestie? będę bardzo wdzięczna za rady!

i oczywiście trzymajcie dzisiaj kciuki
Sheena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-08, 10:55   #2215
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sheena_ Pokaż wiadomość
dziewczyny mam dzisiaj rozmowę o pracę i potrzebuję waszej pomocy! mam nadzieję że ktoś tutaj zajrzy

Moja sytuacja jest taka, że od 10 miesięcy jestem na bezrobociu. Poprzednio pracowałam przez 1,5 roku w obsłudze klienta i szczerze nienawidziłam tej pracy. Dlatego też pod koniec w ogóle się nie starałam, żeby mi przedłużyli umowę i ucieszyłam się kiedy tego nie zrobili. Miałam plan, żeby tym razem nie wpakować się w byle jaką pracę, ale poszukać czegoś zgodnego z moimi kwalifikacjami i zainteresowaniami. Niestety przez te wszystkie miesiące nie dostałam ŻADNEJ pozytywnej odpowiedzi. Absolutne nic. Tak długie bezrobocie zaczęło się negatywnie odbijać na moim samopoczuciu i związku, więc postanowiłam, że niestety doszłam do takiego etapu, że potrzebuję jakiejkolwiek pracy i nie mogę wybrzydzać. Zaczęłam więc aplikować na obsługę klienta, bo taką pracę najłatwiej będzie mi dostać i rzeczywiście, zaczęłam wreszcie dostawać zaproszenia na rozmowy.

Jednak tutaj mam pewien problem: co mam odpowiedzieć na pytanie czemu "zrezygnowałam" z poprzedniej pracy w obsłudze klienta? Nie mogę przecież powiedzieć prawdy. Na ostatniej rozmowie o pracę powiedziałam, że było już po sezonie i redukowali liczbę pracowników oraz że nie widziałam możliwości rozwoju w tamtej firmie. Wydawało mi się, że rekruterzy dobrze przyjęli tą odpowiedź, ale pracy nie dostałam. Co myślicie o takiej odpowiedzi? Czy może macie inne sugestie? będę bardzo wdzięczna za rady!

i oczywiście trzymajcie dzisiaj kciuki
to jest jak najbardziej dobra odpowiedź. Powody, które ja podaję (może ci się któryś spodoba): firma się przenosi, zamyka oddział, ma problemy finansowe, był zastój w branży, nie odpowiadała mi praca w korporacji (szukam czegoś bardziej kameralnego) i oczywiście brak możliwości rozwoju, który jest jednak najbardziej lakoniczną, ogólną i pasującą praktycznie wszędzie odpowiedzią. Powodzenia!!

A czemu tak nienawidziłaś tej pracy? Może to nie przez zakres obowiązków a charakter firmy po prostu? Ja kiedyś pracowałam w firmie rodzinnej, gdzie szpicel rodzinny był w każdym dziale, tym sposobem praca na nasłuchu 24/7 obrzydziła wszelką aktywność w tamtym miejscu
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-08, 11:13   #2216
Sheena_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 860
GG do Sheena_
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
to jest jak najbardziej dobra odpowiedź. Powody, które ja podaję (może ci się któryś spodoba): firma się przenosi, zamyka oddział, ma problemy finansowe, był zastój w branży, nie odpowiadała mi praca w korporacji (szukam czegoś bardziej kameralnego) i oczywiście brak możliwości rozwoju, który jest jednak najbardziej lakoniczną, ogólną i pasującą praktycznie wszędzie odpowiedzią. Powodzenia!!
dziękuję
o pracy w korporacji to prawda, ale dzisiejszą rozmowę też mam w korporacji

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
A czemu tak nienawidziłaś tej pracy?
od czego tu zacząć w tamtej pracy telefon dzwonił CIĄGLE. Oczekiwano od nas przeprowadzenie kilkudziesięciu rozmów dziennie plus kilkadziesiąt wychodzących. Ciągłe rozmawianie z obcymi ludźmi plus oczywiście okazyjne nieprzyjemne rozmowy z trudnymi klientami baardzo mnie męczyły fizycznie i psychicznie. Po całym dniu pracy byłam wyczerpana. Nie jestem stricte introwertykiem, ale to było dla mnie za wiele i w pewnym momencie przeszłam nawet załamanie nerwowe. Do tego dochodził okropny hałas w miejscu pracy, który też był męczący, ciągła presja na targety, wyliczanie czasu co do sekundy (jak zalogowałaś się do systemu 20 sekund za późno to było to liczone jako spóźnienie), ciągła kontrola, odsłuchiwanie rozmów, beznadziejny management, itd.

Widzę jednak, że są oferty gdzie ma się też inne obowiązki niż tylko rozmowa z klientami albo więcej jest wysyłania maili niż telefonów i takie oferty byłyby dla mnie bardziej do przyjęcia.
Sheena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-08, 11:20   #2217
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sheena_ Pokaż wiadomość
dziękuję
o pracy w korporacji to prawda, ale dzisiejszą rozmowę też mam w korporacji


od czego tu zacząć w tamtej pracy telefon dzwonił CIĄGLE. Oczekiwano od nas przeprowadzenie kilkudziesięciu rozmów dziennie plus kilkadziesiąt wychodzących. Ciągłe rozmawianie z obcymi ludźmi plus oczywiście okazyjne nieprzyjemne rozmowy z trudnymi klientami baardzo mnie męczyły fizycznie i psychicznie. Po całym dniu pracy byłam wyczerpana. Nie jestem stricte introwertykiem, ale to było dla mnie za wiele i w pewnym momencie przeszłam nawet załamanie nerwowe. Do tego dochodził okropny hałas w miejscu pracy, który też był męczący, ciągła presja na targety, wyliczanie czasu co do sekundy (jak zalogowałaś się do systemu 20 sekund za późno to było to liczone jako spóźnienie), ciągła kontrola, odsłuchiwanie rozmów, beznadziejny management, itd.

Widzę jednak, że są oferty gdzie ma się też inne obowiązki niż tylko rozmowa z klientami albo więcej jest wysyłania maili niż telefonów i takie oferty byłyby dla mnie bardziej do przyjęcia.
no to możesz powiedzieć, że owszem lubisz pracę z klientem czy to w obsłudze czy w bezpośrednim kontakcie ale nie na infolinii z presją na ilość wykonanych połączeń. Lubisz pracę z ludźmi ale chciałabyś mieć możliwość rzetelnego i dobrego obsłużenia ich/pomocy co wymaga poświęcenia odpowiedniej ilości czasu.

Myślę, że w obsłudze klienta czy sprzedaży w mniejszych firmach, poza korporacjami możesz się mimo wszystko odnaleźć.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-08, 11:31   #2218
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Mówienie o braku możliwości rozwoju w poprzedniej pracy może nas czasami przekreślić w sytuacji gdy pracodawca szuka osoby rzetelnej, pracowitej, ale nie jest w stanie zaoferować nam rozwoju, a tak moim zdaniem jest dość często.

Ja jestem po kolejnej rozmowie, chyba najbardziej żenującej jaką kiedykolwiek miałam.

Powodzenia w szukaniu
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2017-08-08 o 11:32
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-08, 11:36   #2219
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Mówienie o braku możliwości rozwoju w poprzedniej pracy może nas czasami przekreślić w sytuacji gdy pracodawca szuka osoby rzetelnej, pracowitej, ale nie jest w stanie zaoferować nam rozwoju, a tak moim zdaniem jest dość często.
wszystko zależy co rozumiesz przez ten rozwój jeżeli firma jest mała, struktura płaska i nie ma możliwości awansu to rozwojem może być np. podejmowanie się nowych zadań, projektów, jakiejś szansy dla siebie na niestandardowe i twórcze działanie. Nie jest rozwojowe dla mnie wklepywanie danych na akord albo odbieranie miliona telefonów na czas

Często zapominamy, że poza standardowymi ścieżkami rozwoju, rozumianego pod postacią awansu pionowego w firmie (asystent- specjalista-starszy specjalista - kierownik-szef działu) są możliwości poszerzenia kompetencji w ramach zajmowanego stanowiska czy struktury płaskiej (np. przejście do innego, bardziej prestiżowego działu na poziomie tego samego stanowiska), co dla niektórych może być jak najbardziej rozwojowe

Ja też właśnie wróciłam z rozmowy ale całkiem przyjemnej, choć 1,5 godzinnej. A czemu twoja była żenująca niv?
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze

Edytowane przez Amazoniak
Czas edycji: 2017-08-08 o 11:42
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-08, 13:56   #2220
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Powiem wam, że nie wiem, co myśleć o rozmowach z tamtego tygodnia.

Bank - rozmowa o niczym, powiedziała babka, że moje CV pójdzie do lidera i jak coś to będą dzwonić, kazali jeszcze tylko dosłać CV w formie elektronicznej, bo jednak im się odwidziała wersja papierowa i jeszcze jednak list motywacyjny by chcieli. Dojazd dobry, dzielnica normalna.

Przedszkole - Dowiedziałam się (nim przyszła szefowa, bo się spóźniła), że tutaj pomoc robi dokładnie to, co nauczyciel plus sprzątanie, plus robienie posiłków, plus sprzątanie po posiłkach. Generalnie już wtedy przestało mi się to uśmiechać, bo to wyglądało identycznie jak moja poprzednia praca i dobrze wiedziałam czym to pachnie (bycie w 2 miejscach jednocześnie). Szefowa w sumie miła, okazało się, że kończyła też Kolegium, więc gadka-szmatka o niczym. Powiedziała, że docelowo szukają samodzielnego nauczyciela i że się zorientuje, co z tymi zmianami i czy ja bym kiedyś mogła czy jednak nie. Byłyśmy na poniedziałek umówione na kilka godzin próbnych, bo to dzieci niepełnosprawne i autystyczne. Kasa wcale nieduża, bo poniżej 2000zł. Jednak musiałam to przełożyć, bo dopadło mnie jak na złość zatrucie pokarmowe. Jak zadzwoniłam to w ogóle mnie nie kojarzyła więc chyba takich osób ma przyjść na dzień próbny o wiele więcej. Zawsze mnie zastanawia, co w szkołach prywatnych jest nie tak, że pomimo większych pieniędzy ludzie uciekają i one, co roku szukają nowych osób. Poza tym jak pani powiedziałam, że obecnie jestem w PUP zarejestrowana to jej się oczka zaświeciły i coś zaczęła gadać, że może by coś załatwić, że część będzie płacił urząd, część oni. Dowiedziałam się też, że zamknięto im w tym roku część żłobkową, ale nie wiem czemu, bo nie dopytywałam, ale zainteresowało mnie to. Praca też jest dość daleko, w sensie w miejscu, które rano zawsze jest zakorkowane.

Staż na bycie nauczycielem pilatesa - Szefowa super, otwarta kobieta, widać, że iks lat mieszkała poza Polską, ale jej pracownica, która tak naprawdę rządzi tutaj we Wrocławiu już mniej. Nie wiem czemu, ale na staż byłabym brana przez tę drugą babkę, a ona powiedziała, że może dopiero w październiku, bo ma jakoś źle zarejestrowaną beczkę czy coś i boi się kontroli. Szefowa jej mówi, że z urzędu to jej raczej nikt nie przyjdzie, no ale jakoś ona entuzjazmem nie emanowała. Ciągłe pytała czy moja szkoła była roczna jakby nie mogła uwierzyć. Szefowa dodała, że musimy znaleźć jakiś kompromis pomiędzy tym, co one mi dadzą, czyli wiedzę za darmo, bo dodała że kursy są drogie, wiadomo z tego żyją, a tu mi dają za free, a tym, co ja im dam. Szefowa zadecydowała abym przyszła w czwartek (zrozumiałam, że poasystować) i tu znowu się zaczęło, bo tamta mówi, że jej grupa już 5 zajęcia ma i że to już nie tacy początkujący, na co szefowa dodała, ze spokojnie, że widać, że ja coś wiem, że sama pilates ćwiczyłam, więc nie powinno to być dla mnie coś strasznego. Nie wiem, co o tym myśleć. Tutaj mam szybki dojazd.

Zapomniałam dodać, że dzisiaj ma się odezwać jeszcze jedna babka ze stażu gdzie myślałam, że początkowo wezmą mnie na sportowe przyuczenie, a się okazało, że
a) chcą dać mnie na sklep
b) co to za przyuczenie ze sprzedaży, naprawdę na to aż trzeba 6/12 miesięcy? tam jest raptem kilka bluzek i spodni
c) w sumie uczyć mnie nie będą, bo ona powiedziała, że jak ja będę przychodzić to ona będzie szła
d) już zapowiedziała, że z 6 miesięcy na pewno staż będzie chciała do 12 przedłużyć (wątpię, że jej urząd na to pozwoli)
e) pomimo, że ja już jestem zarejestrowana w PUP to i tak powiedziała, że odbędzie inne rozmowy, potem pojedzie na wakacje i da znać za pół miesiąca czyli to wypada dzisiaj.
Tutaj mam w miarę szybki dojazd, ale dzielnica patologiczna, aż się zdziwiłam, że tam ktoś, coś otworzył.

Co o tym myślicie?
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100


Edytowane przez SekretnyWachlarz
Czas edycji: 2017-08-08 o 14:02
SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-28 15:28:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:57.