Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-04-01, 19:38   #1531
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Ale o jakim mieście mowa? Bo "korpo" są w wielu miastach i myślę, że w jakimś Lublinie mogą tyle płacić na start, ale w Warszawie raczej nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chodziło mi ogólnie. Bo i często gęsto słyszałam, że w Wawie takie stawki typu 2,5k na początek to norma. Dlatego się dziwię i zastanawiam, no bo jak się utrzymać za tyle w Warszawie?

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
To nie jest norma, bycie zatrudnionym na słuchawce przez agencję to jedna z gorzej płatnych opcji.
Pojęcie 'praca w korpo' jest tak szerokie, że nic nie znaczy. Można mieć zarób a można się obijać, można się rozwijać a można tkwić w miejscu, można zarabiać fortunę a można słabiutko.
BTW - szukasz innej pracy?

Tak,szukam. Czasem nawet mam myśli,żeby "zostawić" męża i wyjechać do innego miasta chociaż na rok. No,ale jak słyszę o takich stawkach w korpo typu 2tys, to nie wiem czy to ma sens. Bo wiem, że i tak wrócę do niego, bo chcemy zostać na podkarpaciu jednak.
A pracując za 2 i płacąc za wynajem to nic nie oszczędzę.

Dlatego myślę, ale też wiem, że nie ma możliwości, żebym zarobiła u siebie jakieś konkretne pieniądze (konkretne dla mnie w danym miejscu życia to 2,5k - tyle, że u nas zarabiają tyle ludzie po 15-20 latach pracy...)
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-01, 20:32   #1532
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82623306]Nie łudź się. Całe nasze pokolenie jest roszczeniowe
Jak długo potrwa to zasuwanie za 3-ch?[/QUOTE]

Że tak powiem, końca nie widać innych chętnych brak. Mogę się na privie podzielić, jeśli pozwolisz.

mammamia - pytanie, co ten rok by ci dał? W sensie, czy dałby ci kwalifikacje przydatne w miejscu, gdzie mieszkacie? Rok małżeństwa na odległość, z jakimś wynajmowaniem pokoju, to spore poświęcenie. Nie możecie się przenieść razem?

BTW: Przy okazji grzebania w Linkedinie zajrzałam na profil kolesia, który pracował w tej firmie co ja jakieś pół roku, może 5 miesięcy i zmienił pracę. Co sobie ustawił w profilu? Przedłużył sobie okres pracy w poprzedniej firmie, a pracę tam gdzie pracowaliśmy razem wyciął totalnie. Niezła ściema Ja bym się wstydziła
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-01, 21:02   #1533
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Że tak powiem, końca nie widać innych chętnych brak. Mogę się na privie podzielić, jeśli pozwolisz.

mammamia - pytanie, co ten rok by ci dał? W sensie, czy dałby ci kwalifikacje przydatne w miejscu, gdzie mieszkacie? Rok małżeństwa na odległość, z jakimś wynajmowaniem pokoju, to spore poświęcenie. Nie możecie się przenieść razem?

BTW: Przy okazji grzebania w Linkedinie zajrzałam na profil kolesia, który pracował w tej firmie co ja jakieś pół roku, może 5 miesięcy i zmienił pracę. Co sobie ustawił w profilu? Przedłużył sobie okres pracy w poprzedniej firmie, a pracę tam gdzie pracowaliśmy razem wyciął totalnie. Niezła ściema Ja bym się wstydziła
Ok, to napisz, jestem ciekawa.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2018-04-01 o 21:04
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-02, 14:24   #1534
MissCath
Zakorzenienie
 
Avatar MissCath
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
To nie jest norma, bycie zatrudnionym na słuchawce przez agencję to jedna z gorzej płatnych opcji.
Pojęcie 'praca w korpo' jest tak szerokie, że nic nie znaczy. Można mieć zarób a można się obijać, można się rozwijać a można tkwić w miejscu, można zarabiać fortunę a można słabiutko.
BTW - szukasz innej pracy?

bonasera - przykro i powodzenia w dalszych poszukiwaniach. Dobrze, że masz dokąd wrócić!

Mam takie pytanie ogólne, co mi chodzi po głowie.
Jaka jest waszym zdaniem granica, do której w pracy warto zasuwać, żeby się przy okazji dużo uczyc?
Jestem aktualnie w sytuacji, kiedy wymaga się ode mnie zasuwania za troje (czy nawet 3.5). Wiedziałam, że będzie trudno, ale nie aż tak. Usłyszałam, że przecież w obliczu takiego wyzwania można się super dużo nauczyć. Tymczasem moje doświadczenie pokazuje, ze dużo lepiej jest się rozwijać w komfortowych warunkach, w sensie bez nierealnych deadlinow i w przyzwoitej atmosferze. Zastanawiam się, na ile moje podejście to zdrowy rozsądek, a na ile wygodnictwo/uciekanie od problemów
Moim zdaniem taka granicą jest też to, jak podchodzą do Ciebie, czy usłyszysz chociaż słowo "dziękuję", czy dostajesz ciągle opieprz? Ja tak miałam w poprzedniej pracy, że serio nie żałuję już teraz, że mnie zwolniono. Do ostatniego dnia (i to dosłownie) słyszałam, że czegoś nie zrobiłam czy "nie pomyślałam, żeby coś zrobić". Ze skąpych informacji od osoby, która tam została, wiem tylko, że "jakoś leci" i "byle do emerytury". Skoro mówi to osoba, która ma jeszcze co najmniej 10 lat do emerytury, to raczej dobrze nie jest...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
A dlaczego zsuwasz za 3,5 osoby? Czy to jest przejściowe? Czy ci za to płacą lepiej? Czy tylko robisz za tania siłę roboczą?
Na dłuższą metę, za marne grosze, mamiona jedynie jakąś nieokreśloną "nauką"(jeżeli de facto miałoby to przykryć zaoranie mnie) nie siedziałabym w takim miejscu. Wyzwania można podejmować w normalnych warunkach, nie trzeba przy tym tyrać za trzech
Trzeba na takie rzeczy uważać, bo mój narzeczony też miał "przejściowo" przejąć pewne obowiązki za kolegę, a na razie końca nie widać tej przejściówosci...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda
16.07.2019 narodziny córeczki
MissCath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-02, 19:27   #1535
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

No ale co ci da uważanie? Jak pracodawca chce to wlepi te nowe obowiązki a nikogo nie zatrudni i już. Ty możesz jedynie szukać innego zajęcia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-02, 22:49   #1536
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
No ale co ci da uważanie? Jak pracodawca chce to wlepi te nowe obowiązki a nikogo nie zatrudni i już. Ty możesz jedynie szukać innego zajęcia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niedawno ktoś w innym wątku pisał, ze przecież wszystko jest kwestią nastawienia - więc może przy innym nastawieniu bylabym przeszczęśliwa teoretycznie pewnie można by się nie przejmować i robić swoje - tylko tyle, ile można... podstawowy warunek to chyba umieć sie odciąć emocjonalnie, co jest trudne
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-03, 08:53   #1537
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Mam takie pytanie ogólne, co mi chodzi po głowie.
Jaka jest waszym zdaniem granica, do której w pracy warto zasuwać, żeby się przy okazji dużo uczyc?
Jestem aktualnie w sytuacji, kiedy wymaga się ode mnie zasuwania za troje (czy nawet 3.5). Wiedziałam, że będzie trudno, ale nie aż tak. Usłyszałam, że przecież w obliczu takiego wyzwania można się super dużo nauczyć. Tymczasem moje doświadczenie pokazuje, ze dużo lepiej jest się rozwijać w komfortowych warunkach, w sensie bez nierealnych deadlinow i w przyzwoitej atmosferze. Zastanawiam się, na ile moje podejście to zdrowy rozsądek, a na ile wygodnictwo/uciekanie od problemów
Twoje podejście to po prostu Twoje podejście i masz do tego prawo jedni lubią pracę spokojną, w komfortowych warunkach, w takiej pracy dobrze się czują, a inni wolą "robić za 3 osoby". dla mnie granicą w takiej sytuacji byłyby nadgodziny, bo owszem, mogę pozasuwać, ale w etatowych godzinach pracy i wynagrodzenie, bo mogę pozasuwać za 3 dostając wypłatę za 3. żadnym mitycznym zdobywaniem doświadczenia nie dałabym się omamić.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-04-03, 10:28   #1538
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Nelci chyba wiem o który wątek chodzi....:P
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-03, 11:13   #1539
AylarLi
Rozeznanie
 
Avatar AylarLi
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 513
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII



Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Nie jest to nierealna stawka, ale jednorazowo taka podwyżka to dość dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie na jeden raz to dość dużo. Sugerowałam się też waszymi wypowiedziami z których wynikało, że raczej ciężko o jakąkolwiek podwyżkę za staż na tym samym stanowisku i efekty pracy i lepiej od razu wynegocjować fajną stawkę na umowie.
Teraz mam z agencją zatrudnienia, mogę te 2600 przetrawić na początku. Ale jeśli mi się spodoba oraz im moja osoba, podpisując już konkretnie z firmą X chciałabym te 3600 brutto.

Rozumiem obecną stawkę bo jest to praca, którą teoretycznie może dostać każdy. Nie potrzeba specjalistycznych umiejętności. Ale gdy już jest się w trakcie ma się sporą wiedzę "o produkcie" i innych detalach i sami to nawet podkreślali na rozmowie. Tłumaczę sobie, że jeśli byłabym dobrą pracownicą mogłabym podbić tak stawkę. No ale muszę się nieźle sprawdzić.

Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
Gratuluję nowej pracy! I witam koleżankę "po fachu" jeżeli chodzi o infolinię przychodząca
Zaczęłaś już pracę, wiesz na jakich warunkach przyznawana jest premia?
Pracę zaczynam dopiero w połowie miesiąca. Nie znam jeszcze szczegółów przyznawania premii. Niby ma się to opierać na długości rozmowy, jakości itp. Czyli dla mnie dość abstrakcyjne do ocenienia rzeczy. Pewnie te premie będą jak im się tam w danym miesiącu wymyśli Dlatego też wolę wywalczyć później lepszą podstawę.

Z tego co pamiętam podoba ci się tam. Jest szansa, że też dam radę. Lubię obsługę klienta ale miałam już dość tej bezpośredniej, gdzie oni mi bardziej przeszkadzali (wieczny bałagan na sklepie a jeszcze trzeba ich obsłużyć i zrobić inne rzeczy). Teraz nikt mi nie będzie "robił bałaganu na stanowisku pracy". Mój boksik, obcy ludzie gdzieś tam po drugiej stronie słuchawki. Mogę spokojnie się skupić na ich potrzebach bez myślenia o tym, że jeszcze milion rzeczy do zrobienia.

W każdym razie mam nadzieję, że tak by to wyglądało
Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
Ja z kolei we wtorek dostałam wypowiedzenie. Chwilę po powrocie z trzytygodniowego L4. Na szczęście mam się gdzie chwilowo zaczepić, a po Świętach mam dwie rozmowy, jedną na recepcję, drugą w call center (ale nie na słuchawkę), więc liczę, że jakoś to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobrze rozumiem, że z tej słuchawki cię za to zwolnili? Co za świństwo. Zrobili to samo co mi. Strach chorować, strach się łamać Myślałam, że na słuchawce większy z tym luz. Co im robi, że zamiast stu osób będzie przez jakiś czas 99? Aż tak byłaś im niezbędna, że za karę cię zwolnili? Inaczej nie potrafię sobie tego wytłumaczyć - sądzę, że oni to traktują jako karę. Świnie ;(

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8261329 6]2600 na korpo to też nie jest szałowo.
Kurde, a mnie zawsze mówiono, żeby iść do korpo,bo dobrze płaca,ale niekoniecznie jak widać (i ja tez jestem tego przykładem)

Myślę, że 1000 brutto to dużo,ja bym pewnie mówiła max 400 brutto po tym próbnym okresie.

Ale też się chętnie dowiem, czy takie stawki w korpo to norma? Zawsze myślałam, że tam można wyciągnąć od początku po 3k netto...[/QUOTE]
Bo to zależy na jakim stanowisku. I pamiętaj o takim szczególe, że moja stawka początkowa 2600 brutto mam na myśli stawkę agencji zatrudnienia, która zawsze sobie jakiś tam procent bierze.
Tak jak dziewczyny tu zazwyczaj polecają to widzę, że to najczęściej praca z bardzo dobrym angielskim i na cyferkach stąd te osławione 3k netto. Ja będę pracować z Polakami, nie muszę umieć nic z księgowości itp. To taka praca dla każdego. Ewentualnie dobrze, tak jak ja, mieć już doświadczenie w pracy z klientem, czy w biurze. Ale to takie nic.

Ten plus, że firma jest duża. Sporo możliwości zmiany stanowiska w przyszłości - pionowo i poziomo.

Dla mnie te 400 zł brutto to takie zero. Ile to jest netto? Prawie nic. W sumie 1000 zł brutto też. Ale już lepiej niż 400 czy 500. Tak to sobie przekalkulowałam. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Czy moja przygoda tyle potrwa, ile mi dadzą...

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Stawki bardziej zależą od tego, co ma się robić (i jakie do tego ma kwalifikacje), niż od tego czy się pracuje w dużej firmie (potocznie korpo)
Dokładnie

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez kazleto Pokaż wiadomość
pewnie zależy od miasta, ale nie, nie jest to norma.
Duzo zalezy od korpo, miasta i stanowiska.
W trójmieście 2,5 na reke to jest taki totalny start, zazwyczaj pozycje studenckie.
Ale mowa o umowach z agencją? Czy już konkretnie z daną korpo? Bo jeśli to drugie, to wychodzi na to, że te 3600 brutto po okresie próbnym na umowie agencyjnej nie brzmi już tak dziwnie gdy będę przechodzić bezpośrednio pod skrzydła firmy mając już u nich doświadczenie.

Edytowane przez AylarLi
Czas edycji: 2018-04-03 o 11:19
AylarLi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-03, 11:52   #1540
rabbithearted
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 256
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Dotąd tylko podczytywałam wątek, ale chyba dołączę i zacznę się wreszcie na poważnie rozglądać za inną pracą, bo z dwoma językami obcymi na poz. zaawansowanym po 1,5 roku wywalczyłam podwyżkę do 2800 netto, czyli nie dobiłam jeszcze do 3 tys. Zastanawiam się, co mogłabym robić, bo nie wiążę przyszłości z obsługą klienta.
rabbithearted jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-03, 12:32   #1541
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez rabbithearted Pokaż wiadomość
Dotąd tylko podczytywałam wątek, ale chyba dołączę i zacznę się wreszcie na poważnie rozglądać za inną pracą, bo z dwoma językami obcymi na poz. zaawansowanym po 1,5 roku wywalczyłam podwyżkę do 2800 netto, czyli nie dobiłam jeszcze do 3 tys. Zastanawiam się, co mogłabym robić, bo nie wiążę przyszłości z obsługą klienta.
Zmiana pracy to w tym kraju najpewniejszy sposób na podwyżkę niestety.

A konkretnie to gdzie pracujesz i jakie masz wykształcenie? Jakieś doświadczenie w czym innym niż ta obsługa klienta? No i przede wszystkim w czym się widzisz?
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-03, 20:43   #1542
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez AylarLi Pokaż wiadomość

Pracę zaczynam dopiero w połowie miesiąca. Nie znam jeszcze szczegółów przyznawania premii. Niby ma się to opierać na długości rozmowy, jakości itp. Czyli dla mnie dość abstrakcyjne do ocenienia rzeczy. Pewnie te premie będą jak im się tam w danym miesiącu wymyśli Dlatego też wolę wywalczyć później lepszą podstawę.

Z tego co pamiętam podoba ci się tam. Jest szansa, że też dam radę. Lubię obsługę klienta ale miałam już dość tej bezpośredniej, gdzie oni mi bardziej przeszkadzali (wieczny bałagan na sklepie a jeszcze trzeba ich obsłużyć i zrobić inne rzeczy). Teraz nikt mi nie będzie "robił bałaganu na stanowisku pracy". Mój boksik, obcy ludzie gdzieś tam po drugiej stronie słuchawki. Mogę spokojnie się skupić na ich potrzebach bez myślenia o tym, że jeszcze milion rzeczy do zrobienia.

W każdym razie mam nadzieję, że tak by to wyglądało

Dobrze rozumiem, że z tej słuchawki cię za to zwolnili? Co za świństwo. Zrobili to samo co mi. Strach chorować, strach się łamać Myślała m, że na słuchawce większy z tym luz. Co im robi, że zamiast stu osób będzie przez jakiś czas 99? Aż tak byłaś im niezbędna, że za karę cię zwolnili? Inaczej nie potrafię sobie tego wytłumaczyć - sądzę, że oni to traktują jako karę. Świnie ;(
Nie, nie, to z drugiej pracy mnie zwolnili. Ta infolinii jestem cały czas (dziś się skapnęłam, że to już 10 miesięcy jak tam pracuję!).
Pytam, bo w sumie jestem ciekawa, jak wygląda premia w innych miejscach, nie ukrywam u nas przyznawana jest za oceny klientów, a obcinana za jakość - jeżeli rozmowa jest tzw "nieakceptowalna", bo nie spełniła standardów, to leci jakiś tam procent premii za każdą taką rozmowę.

Dziś miałam dwie rozmowy. Z pierwszej (administracja w biurze pożyczkowym) wyniosłam raczej neutralne wrażenie, pytania o dojazd do pracy, wymień dwie swoje wady i dwie zalety, oczekiwania finansowe, kobieta przeprowadzająca rozmowę pokrótce opisała mi strukturę zespołu i dość szczegółowo omówiła zadania na stanowisku.

Druga podobała mi się znacznie bardziej, jako pracownik działu rekrutacji w call center. Sporo pytań o moje doświadczenie na infolinii, co mi dała praca na takim stanowisku, jakie cechy według mnie powinien mieć dobry konsultant. Chyba bardziej mi podpasowała ta druga rozmowa, bo to "moja branża".

No i dziś złożyłam jeszcze aplikację na wewnętrzną rekrutację w firmie, gdzie obecnie pracuje, właśnie do działu jakości, gdzie ocenianie są rozmowy konsultantów.
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 07:16   #1543
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

AylarLi 2600 brutto...marzę o takiej pensji na początek.

Mam dość swojej pracy.ze mam ochotę ja rzucić. Gdyby cokolwiek rekompensowalo ta pracę to by się dało żyć. Ale ani pensja ani ludzie nie są spoko. Mam tylko 100zl brutto więcej względem najniższej krajowej i ogromną odpowiedzialność...gdyby nie życie, rachunki to by mnie tu dawno nie było...
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 13:46   #1544
Agnek
Wtajemniczenie
 
Avatar Agnek
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2 329
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Hej dziewczyny wątek idealny dla mnie. Miesiąc temu skończyłam studia na kierunku technologia żywności. Cały czas szukam pracy, ale znalezienie pracy w zawodzie graniczy z cudem. Myślicie, że powinnam iść np. do sklepu byleby coś robić? Szkoda trochę tych lat nauki, ale szczerze mówiąc nie widzę się w tym. Marzę o czymś zupełnie innym, kompletnie różnym od kierunku studiów. Jak było z Wami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Agnek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 15:18   #1545
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Ja widzę tendencję, że studia nie mają nic wspólnego z ścieżką kariery, chyba, że mówimy np. o lekarzu.
Moja znajoma po architekturze pracuje w sklepie już 2 lata, ja nie liznęłam nawet grama zawodu z moich studiów, mimo, że już stuknie mi 3 lata odkąd je skończyłam...

Ja zawsze mówię - zależy. Od sytuacji, nastawienia. Jeśli chcesz robić to, co na studiach - to dąż do tego.
Zależy czy ma kto Cię utrzymać, czy masz za co żyć. Wiadomo, że jak masz głodem przymierać, to nie ma co na siłę zapierać się i szukać TYLKO w zawodzie.
To jest kwestia tego jakie masz możliwości, itp.
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 15:43   #1546
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8270184 6]AylarLi 2600 brutto...marzę o takiej pensji na początek.

Mam dość swojej pracy.ze mam ochotę ja rzucić. Gdyby cokolwiek rekompensowalo ta pracę to by się dało żyć. Ale ani pensja ani ludzie nie są spoko. Mam tylko 100zl brutto więcej względem najniższej krajowej i ogromną odpowiedzialność...gdyby nie życie, rachunki to by mnie tu dawno nie było...[/QUOTE]
też miałam ostatnio kryzys w pracy i zastanawiałam się czy nie zacząć się rozglądać za czymś innym u mnie choć pensja i obowiązki takie jak chciałam, tylko ci krzywi ludzie.. ale jedną osobę oddelegowują do innego oddziału (najbardziej mieszającą) więc jest szansa na uspokojenie atmosfery
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 16:10   #1547
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Agnek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny wątek idealny dla mnie. Miesiąc temu skończyłam studia na kierunku technologia żywności. Cały czas szukam pracy, ale znalezienie pracy w zawodzie graniczy z cudem. Myślicie, że powinnam iść np. do sklepu byleby coś robić? Szkoda trochę tych lat nauki, ale szczerze mówiąc nie widzę się w tym. Marzę o czymś zupełnie innym, kompletnie różnym od kierunku studiów. Jak było z Wami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pamiętam Cię z działu studyjnego na forum. Studia z przypadku, a tak naprawdę chciałabyś ilustrować książki, prawda? Generalnie technologia żywności to nie jest zły kierunek, ten kraj w końcu właśnie przemysłem spożywczym stoi i pewnie łatwiej w tym o pracę niż po czymś bardziej hi-tech typu biotechnologia. Niemniej jak tego nie lubisz, to raczej nie będziesz miała nerwów, żeby się potem w tej pracy dokształcać czy coś.

Ilustrowanie książek to z kolei straszna nisza. Mało się dziś robi takich ręcznych ilustracji i to chyba tylko do książek dla dzieci. Choć to nie jest niemożliwe. Ostatnio odnowiłam kontakt z pewną znajomą, z którą kiedyś pracowałam. Założyła własne wydawnictwo i wydaje naprawdę ładne książeczki. A myślałaś o kursach składu i DTP? To pokrewne, a na to jest zapotrzebowanie i nieźle płacą. Pamiętam, jak jeden mój wykładowca mówił, że za skład słownika zarobił więcej niż za jego napisanie.

Wydaje mi się, że jak ktoś nie pracuje w zawodzie to albo źle wybrał i nie ma do tego serca, albo zabrakło mu na siebie pomysłu, albo wybrał to w regionie, w którym dana branża nie istnieje. U mnie akurat większość znajomych pracuje w zawodzie albo w czymś pokrewnym. Mój mąż pracuje w zawodzie, ja pracowałam w obu zawodach po obu kierunkach.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 16:34   #1548
dzamatasi
Wtajemniczenie
 
Avatar dzamatasi
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Hej dawno mnie tu nie było, ale może mnie jeszcze pamiętacie ? Przyszłam zapytać się co byście zrobiły na moim miejscu, czy to jest. Normalne czy jednak jestem przewrażliwiona. Otóż byłam dziś na rozmowie, zostałam na nią zaproszona we wtorek i w środę miała się odbyć ale mając godziny próbne które miały być pewna praca olałam ta rozmowę pisząc rezygnacje z niej. Odpisali mi ze dziękują za wiadomość, ale jeśli bym zmieniła zdanie to zaroraszaja mnie na poznanie oferty,która da mi duże możliwości rozwijania się. Jako, ze h próbne jednak się nie udały... to napisałam czy mogę przyjść jednak na ta rozmowę i się zgodzili. Byłam dziś i jestem trochę zniesmaczona, otóż rozmowa trwała h, zadawali mi dziwne pytania takie jak m.in. Czy mam męża, czy mam chłopaka, czy byłabym wstanie zrobić dla szefa wsZystko ? Czy byłabym wstanie mu odmówić w jakieś kwestii. Ja nie zaczailam o co chodzi i mówię ze nie, a oni na pewno ? A jakby chodziło o spr prywatne a ja myślałam ze tylko chodziło o kwestie zawodowe, wiec powiedziałam ze jeśli chodzi o prywatne nie ma mowy. Co bym zrobiła,gdybym dowiedziała się o nielegalnych interesach szefa... czy bym wydała go. Na koniec zapytał czy miałam zadawane takie pytania na innych rozmowach. Generalnie powiedzieli, ze chcą ze mną pracować,ze jak tylko do mnie zadzwonili to musieli mnie zachęcić żebym przyszła do nich na rozmowę. ale jutro jest drugi etap z głównym szefem i teraz nie wiem czy iść czy jednak dać sobie siana.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY
dzamatasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 16:36   #1549
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Byłam dziś na rozmowie w tym samym miejscu co ostatnio, ale na stanowisko sekretarki. Rozmowa-standard, niczym mnie nie zaskoczyli. Przez chwilę zastanawiałam się, jak wybrnąć z pytania o największe niepowodzenie, aż przyszło mi do głowy, że chciałabym osiąść w jednym miejscu na dłużej, a z różnych względów im się nie udawało. Aha, i chcieli pooglądać sobie moje portfolio z grafiką
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-05, 16:46   #1550
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 16:47   #1551
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez dzamatasi Pokaż wiadomość
Hej dawno mnie tu nie było, ale może mnie jeszcze pamiętacie ? Przyszłam zapytać się co byście zrobiły na moim miejscu, czy to jest. Normalne czy jednak jestem przewrażliwiona. Otóż byłam dziś na rozmowie, zostałam na nią zaproszona we wtorek i w środę miała się odbyć ale mając godziny próbne które miały być pewna praca olałam ta rozmowę pisząc rezygnacje z niej. Odpisali mi ze dziękują za wiadomość, ale jeśli bym zmieniła zdanie to zaroraszaja mnie na poznanie oferty,która da mi duże możliwości rozwijania się. Jako, ze h próbne jednak się nie udały... to napisałam czy mogę przyjść jednak na ta rozmowę i się zgodzili. Byłam dziś i jestem trochę zniesmaczona, otóż rozmowa trwała h, zadawali mi dziwne pytania takie jak m.in. Czy mam męża, czy mam chłopaka, czy byłabym wstanie zrobić dla szefa wsZystko ? Czy byłabym wstanie mu odmówić w jakieś kwestii. Ja nie zaczailam o co chodzi i mówię ze nie, a oni na pewno ? A jakby chodziło o spr prywatne a ja myślałam ze tylko chodziło o kwestie zawodowe, wiec powiedziałam ze jeśli chodzi o prywatne nie ma mowy. Co bym zrobiła,gdybym dowiedziała się o nielegalnych interesach szefa... czy bym wydała go. Na koniec zapytał czy miałam zadawane takie pytania na innych rozmowach. Generalnie powiedzieli, ze chcą ze mną pracować,ze jak tylko do mnie zadzwonili to musieli mnie zachęcić żebym przyszła do nich na rozmowę. ale jutro jest drugi etap z głównym szefem i teraz nie wiem czy iść czy jednak dać sobie siana.
Znowu wpakujesz się w robotę u Janusza biznesu i będziesz z niej w nerwach rezygnować. Tym razem od początku masz jasną sytuację - coś w tej firmie jest nie tak i jeszcze się zastanawiasz?
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 16:52   #1552
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

dzamatasi, serio? Co jest z Tobą nie tak, że cały czas wybierasz jakieś patologiczne miejsca pracy? Nie możesz iść do normalnej firmy? Acha, już pamiętam. Może być za grosze i u czubka, byleby biurowa.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 16:55   #1553
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez dzamatasi Pokaż wiadomość
Hej dawno mnie tu nie było, ale może mnie jeszcze pamiętacie ? Przyszłam zapytać się co byście zrobiły na moim miejscu, czy to jest. Normalne czy jednak jestem przewrażliwiona. Otóż byłam dziś na rozmowie, zostałam na nią zaproszona we wtorek i w środę miała się odbyć ale mając godziny próbne które miały być pewna praca olałam ta rozmowę pisząc rezygnacje z niej. Odpisali mi ze dziękują za wiadomość, ale jeśli bym zmieniła zdanie to zaroraszaja mnie na poznanie oferty,która da mi duże możliwości rozwijania się. Jako, ze h próbne jednak się nie udały... to napisałam czy mogę przyjść jednak na ta rozmowę i się zgodzili. Byłam dziś i jestem trochę zniesmaczona, otóż rozmowa trwała h, zadawali mi dziwne pytania takie jak m.in. Czy mam męża, czy mam chłopaka, czy byłabym wstanie zrobić dla szefa wsZystko ? Czy byłabym wstanie mu odmówić w jakieś kwestii. Ja nie zaczailam o co chodzi i mówię ze nie, a oni na pewno ? A jakby chodziło o spr prywatne a ja myślałam ze tylko chodziło o kwestie zawodowe, wiec powiedziałam ze jeśli chodzi o prywatne nie ma mowy. Co bym zrobiła,gdybym dowiedziała się o nielegalnych interesach szefa... czy bym wydała go. Na koniec zapytał czy miałam zadawane takie pytania na innych rozmowach. Generalnie powiedzieli, ze chcą ze mną pracować,ze jak tylko do mnie zadzwonili to musieli mnie zachęcić żebym przyszła do nich na rozmowę. ale jutro jest drugi etap z głównym szefem i teraz nie wiem czy iść czy jednak dać sobie siana.
Dać sobie siana.
Gdzie znalazłaś takie ogłoszenie?
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 17:36   #1554
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez dzamatasi Pokaż wiadomość
Hej dawno mnie tu nie było, ale może mnie jeszcze pamiętacie ? Przyszłam zapytać się co byście zrobiły na moim miejscu, czy to jest. Normalne czy jednak jestem przewrażliwiona. Otóż byłam dziś na rozmowie, zostałam na nią zaproszona we wtorek i w środę miała się odbyć ale mając godziny próbne które miały być pewna praca olałam ta rozmowę pisząc rezygnacje z niej. Odpisali mi ze dziękują za wiadomość, ale jeśli bym zmieniła zdanie to zaroraszaja mnie na poznanie oferty,która da mi duże możliwości rozwijania się. Jako, ze h próbne jednak się nie udały... to napisałam czy mogę przyjść jednak na ta rozmowę i się zgodzili. Byłam dziś i jestem trochę zniesmaczona, otóż rozmowa trwała h, zadawali mi dziwne pytania takie jak m.in. Czy mam męża, czy mam chłopaka, czy byłabym wstanie zrobić dla szefa wsZystko ? Czy byłabym wstanie mu odmówić w jakieś kwestii. Ja nie zaczailam o co chodzi i mówię ze nie, a oni na pewno ? A jakby chodziło o spr prywatne a ja myślałam ze tylko chodziło o kwestie zawodowe, wiec powiedziałam ze jeśli chodzi o prywatne nie ma mowy. Co bym zrobiła,gdybym dowiedziała się o nielegalnych interesach szefa... czy bym wydała go. Na koniec zapytał czy miałam zadawane takie pytania na innych rozmowach. Generalnie powiedzieli, ze chcą ze mną pracować,ze jak tylko do mnie zadzwonili to musieli mnie zachęcić żebym przyszła do nich na rozmowę. ale jutro jest drugi etap z głównym szefem i teraz nie wiem czy iść czy jednak dać sobie siana.


Serio? Przecież ci zasugerowali wyraźnie o co chodzi. Już pomijam te prywatne kontakty z szefem, ale jak wprost mówią o nielegalnych interesach, to nad czym tu sie zastanawiać?
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 17:37   #1555
dzamatasi
Wtajemniczenie
 
Avatar dzamatasi
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

No właśnie ogłoszenie było normalne, nawet koleżanka bo jest bezrobotna wysyła w te same miejsca, tylko ze do niej nie oddzwaniają. Ale ogłoszenia wyglądają normalnie, do podejrzanych nie wysyłam. Prace mam,wiec parcia nie mam,ale szukam jednak czegoś mniej fizycznego.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY
dzamatasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 18:04   #1556
Agnek
Wtajemniczenie
 
Avatar Agnek
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2 329
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Pamiętam Cię z działu studyjnego na forum. Studia z przypadku, a tak naprawdę chciałabyś ilustrować książki, prawda? Generalnie technologia żywności to nie jest zły kierunek, ten kraj w końcu właśnie przemysłem spożywczym stoi i pewnie łatwiej w tym o pracę niż po czymś bardziej hi-tech typu biotechnologia. Niemniej jak tego nie lubisz, to raczej nie będziesz miała nerwów, żeby się potem w tej pracy dokształcać czy coś.

Ilustrowanie książek to z kolei straszna nisza. Mało się dziś robi takich ręcznych ilustracji i to chyba tylko do książek dla dzieci. Choć to nie jest niemożliwe. Ostatnio odnowiłam kontakt z pewną znajomą, z którą kiedyś pracowałam. Założyła własne wydawnictwo i wydaje naprawdę ładne książeczki. A myślałaś o kursach składu i DTP? To pokrewne, a na to jest zapotrzebowanie i nieźle płacą. Pamiętam, jak jeden mój wykładowca mówił, że za skład słownika zarobił więcej niż za jego napisanie.

Wydaje mi się, że jak ktoś nie pracuje w zawodzie to albo źle wybrał i nie ma do tego serca, albo zabrakło mu na siebie pomysłu, albo wybrał to w regionie, w którym dana branża nie istnieje. U mnie akurat większość znajomych pracuje w zawodzie albo w czymś pokrewnym. Mój mąż pracuje w zawodzie, ja pracowałam w obu zawodach po obu kierunkach.
Tak, to ja to nie tak, że w ogóle nie chce pracować w zawodzie. Jako kontroler jakości byłoby całkiem spoko. Jednak takich ofert jest niewiele. O kursie grafiki myślę cały czas i pewnie niedługo się na niego zdecyduję. Wiem, że bardzo ciężko jest zaistnieć w branży ilustracji, ale to takie moje marzenie. Teraz szukam pracy na kilka miesięcy, maksymalnie do sierpnia, bo od października planuję pójść na magisterke. Dlatego nie wiem czy szukać już teraz czegoś w zawodzie czy lepiej coś niekoniecznie pokrewnego żeby sobie dorobić



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Agnek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 18:20   #1557
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Agnek Pokaż wiadomość
Tak, to ja to nie tak, że w ogóle nie chce pracować w zawodzie. Jako kontroler jakości byłoby całkiem spoko. Jednak takich ofert jest niewiele. O kursie grafiki myślę cały czas i pewnie niedługo się na niego zdecyduję. Wiem, że bardzo ciężko jest zaistnieć w branży ilustracji, ale to takie moje marzenie. Teraz szukam pracy na kilka miesięcy, maksymalnie do sierpnia, bo od października planuję pójść na magisterke. Dlatego nie wiem czy szukać już teraz czegoś w zawodzie czy lepiej coś niekoniecznie pokrewnego żeby sobie dorobić



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też o tym myślę, bo ćwiczyć można i trzeba tak czy inaczej, ale czasem dobrze, żeby ktoś żywcem pokazał jak można osiągnąć te czy inne efekty.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 18:23   #1558
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82717126]Byłam dziś na rozmowie w tym samym miejscu co ostatnio, ale na stanowisko sekretarki. Rozmowa-standard, niczym mnie nie zaskoczyli. Przez chwilę zastanawiałam się, jak wybrnąć z pytania o największe niepowodzenie, aż przyszło mi do głowy, że chciałabym osiąść w jednym miejscu na dłużej, a z różnych względów im się nie udawało. Aha, i chcieli pooglądać sobie moje portfolio z grafiką[/QUOTE]

Dobrze wybrnęłaś z odpowiedzią. Trzymam kciuki w dalszym ciągu


dzamatsi - to że pytasz o tę ofertę (i że jeszcze się zatanawiasz czy iść jutro...) na forum świadczy o tym, że nie masz instynktu samozachowawczego... nie masz kogoś z rodziny, bliskich znajomych, kto mógłby ci pomóc trzeźwo oceniać oferty, na które się zgłaszasz? ( nie mowie o bezrobotnej kolezance - ona moze byc zdesperowana)
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 18:30   #1559
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Dobrze wybrnęłaś z odpowiedzią. Trzymam kciuki w dalszym ciągu
(nie) dziękuję
Zresztą myślę, że to była w równym stopniu dyplomatyczna, co szczera odpowiedź.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-05, 18:42   #1560
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Agnek Pokaż wiadomość
Tak, to ja to nie tak, że w ogóle nie chce pracować w zawodzie. Jako kontroler jakości byłoby całkiem spoko. Jednak takich ofert jest niewiele. O kursie grafiki myślę cały czas i pewnie niedługo się na niego zdecyduję. Wiem, że bardzo ciężko jest zaistnieć w branży ilustracji, ale to takie moje marzenie. Teraz szukam pracy na kilka miesięcy, maksymalnie do sierpnia, bo od października planuję pójść na magisterke. Dlatego nie wiem czy szukać już teraz czegoś w zawodzie czy lepiej coś niekoniecznie pokrewnego żeby sobie dorobić



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To może poszukaj jakiegoś płatnego stażu, jeśli to tylko na kilka miesięcy?
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-08 21:42:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:43.