Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[Black Cat]

hej.
blagam, doradzcie mi cos.
moja sytuacja wyglada tak: zawsze mialam tradzik raz mniejszy raz wiekszy. najwieksza masakra byla w listopadzie 08. od listopada do (!) czerwca bralam tetralysal + duac/differin/zineryt i innne. :/ pomogło. tzn głownie tetra. zmiany nie sa takie glębokie rozlane, zapalne.

jedyne co mam TERAZ to grudki, grudeczki, itp. + lekko czerwona skóra.
(ale to niebo a ziemia co bylo przed tetra!) chodze od lekarza do lekarza i KAZDY mowi ze mam wziac IZOTEK. a ja sie tak boje
boje sie glownie skutków ubocznych + wysypu.
poza tym, uwazam ze takie grudki, grudeczki co ja mam (ok jest ich sporo, ale widac je pod swiatlo, taka kaszka+ rozszerzone pory skóry) to chyba nie jest tak duzy tradzik zeby TRUĆ się IZOTEKIEM ;( !!

sama nie wiem co mam zrobic.
dzisiaj bylam u derm dostalam duac na noc( kontynuacja) + skinoren zamiast differinu. + vitaminy itp.
no i derm powiedziala ze skoro przez pol roku (lipiec09-luty10) nie mialam okresu (odchudzanie, stres, itp) to moze moj tradzik ma podloe hormonalne i mam isc do gina. (ale ja jestem przeciwna wszelkim hormonom itp wiec ..)



NIE WIEM CO ROBIC.
druga sprawa jest taka - na marginesie- ze ja naciskam twarz.. i zapewne roznosze TO WSZYSTKO. wiec moze TU tkwi przyczyna?

sama nie wiem.


pomocy!

[okej01]

Hm, ktoś pisał już w pierwszej części wątku o hormonach&trądziku.
Generalnie, możliwe że mam podobną sytuację. Brałam tetralysal, antybiotyki i wtedy poprawa była widoczna. Po odstawieniu-od nowa. Moja dermatolog powiedziała, że skoro po odstawieniu tak się dzieje, że trądzik jest aż tak oporny, to retinoidy są najlepszą i w 99% przypadków najskuteczniejszą metodą.
Trochę nie rozumiem tego strachu Ja w piątek idę na wizytę i przepisanie aknenorminu i jestem mega szczęśliwa, że zacznę w końcu konkretniej się leczyć. SKutki uboczne mogą być, ale nie przeraża mnie wysyp [którego być nie musi] biorąc pod uwagę twarz, jaka zamierzam mieć potem. Wydaje mi się, że spojrzenie w lustro za kilka miesięcy i stwierdzenie-cholera, jak ładnie wyglądam, jest tego warte ;>
A skutki uboczne może i będą, ale odpowiednie odżywianie się i dbanie o siebie w trakcie kuracji powinny wystarczyć.


Moje pytanie brzmi, czy któraś z Was mimo zastrzeżeń pozwoliła sobie na depilację wąsika woskiem? ;> Bo ja to stosuję i zastanawiam się czy nie będę musiała iść kilka dni przed rozpoczęciem kuracji i wytrzymać te kilka miesięcy. Nie obrasta mnie wąsami mega bardzo, lubię nie mieć tego małego meszku ;>


I kolejne: Czy na tym zdjęciu: http://tradzik.soczewka.info/tradzik.jpg
te czerwone kropeczki, to są blizny? Czy blizny to raczej niekoniecznie czerwone wgłębienia w twarzy? Bo mam coś podobnego jak na zdjęciu i zastanawiam się czy po akne to zniknie i skóra będzie miała jednolity kolor.

[dzinek]

slabej jakosci to zdjecie moim zdaniem to przebarwienia ktore zejda z czasem

Odp odnosnie zaskornikow
zaskorniki otwarte mi izo ladnie wyczyscilo niestety z niektorych porobily sie najpierw duze stany zapalne,
same zobaczycie jak bedziecie na izo dluzej ze wagier potrafi podejsc ropa takie 2 w jednym,a reszta po prostu wyszla gdzies polowa zamknietych tez sie zluszczyla ale nie wszystkie ( tych nie mialam raczej duzo)
niesty pol roku po i mam czarne male kropeczki na nosku i nie tylko z powrotem w mniejszej ilosci ale co bedzie dalej zobaczymy

jesli chodzi o blizny to ja mam do nich straszne predyspozycje
ja niestety tez mam na twarzy puzle gdzie ktos pogubil sporo elementow tylko ze ja w czasie kuracji prawie wogole sie nie luszczylam i blizenki wszedzie na ciele ( biale bliznowce) ale nie jest zle
a leser mi moja derma ze wzgl na bliznowaciejaca tkanke odradza

po kuracji ( mialam dlugie wlosy) scielam moje loki i mimo iz krotsze zawsze sie lepiej krecily bo lzajszy wlos to teraz tak nie jest, duzo duzo mniej sie kreca

lat prawie 30
na zdjecia przed nie licz jakos cale zycie wystrzegalam sie aby to mnie robiono zdjecia przewaznie to ja naciskalam migawke a po znajdz sobie moj watek na izotek.pl w dziale skonczone kuracje

P.s zapomnialam o wasiku absolutnie zabronione przeszukaj poprzednia czesc znalazly sie "Gotowe na wszystko" usunely wasik razem z naskorkiem

[izuniak]

Witam

W niedzielę minie 13 miesięcy jak łykam Curacne. Początkowo miałam dawkę 20 mg ( przez dwa miesiące), następnie do grudnia 40 mg i teraz ponownie 20 mg. Dawkę minimalną już dawno "spożyłam", ale zdaniem mojej p. doktor najlepiej ją przekroczyć U mnie najbardziej obsypaną częścią ciała były plecy. Z objawów występuje u mnie silne wysuszenie ust, innych brak. No może troszkę bóle kostno - stawowe. Dość mocno łuszczy mi się skóra twarzy i jest wyraźnie przesuszona, ale coś za coś. Mam nadzieję, że pożegnałam to cholerstwo raz na zawsze. Zostało mi 40 tabletek Trzymam kciuk za Was

Ps: dodam, że z trądzikiem walczyłam ok. 12 lat. Bez efektu. na razie retinoidy są jedynym dla mnie skutecznym środkiem.

edit: nie miałam wysypu na twarzy. Cera po paru dniach zażywania Curacne zaczęła się poprawiać. Gorzej z plecami - tam stany zapalne były widoczne jeszcze we wrześniu.

[Wallender]

Żeby podnieść na duchu tych, którzy nie wierzą w poprawę:

Skończyłam 3 miesiąc z Curacne. Pierwszy 20mg, dwa kolejne 40 mg.
Wysyp, ale niewielki, po 1 tygodniu. Natomiast od połowy drugiego miesiąca nie mam ani jednego nowego pryszcza.
Skora jest idealne gładka, napięta i matowa.
A! Jeden pryszcz pojawił się w okolicach okresu. Pożegnałam się z nim bardzo szybko.
Gdyby nie ślady po stanach zapalnych, mogłabym chodzić bez makijażu.
Teraz schodzę do 20mg. I prawdę mówiąc, bardzo się cieszę, nawet jeśli kuracja się przedłuży. Ale może trochę mniej będę ją odczuwać.

Z dolegliwości dających się we znaki:
- wysuszenie śluzówki nosa; nic mi nie pomaga, próbowałam wszystko.
- zmęczenie oczu. Soczewki kont. zostawiam na szczególne sytuacje. Ale nie jest tak źle, bo przy matowej cerze okulary nie zjeżdżają mi z nosa
- bardzo mocne wysuszenie rąk. Idę do apteki po emulsję, która ma podobno pomóc.
- zmęczenie. Może to zima (wrrrr), może tabletki, może jedno i drugie, ale jestem zmęczona.
No tak, ale prawdę mówiąc, co roku zimą mam wszystkiego dosyć.

Pozostałe, znane wszystkim:
- wysuszenie ust. Na pękające kąciki stosuję tribiotic - po jednym dniu pomaga, ale za kilka dni trzeba go znowu aplikować.
- wysuszenie skóry

No i tyle

[Silwena]

martaj145
oby wszystko było u Ciebie ok

Black Cat
jeśli to lekarz proponuje kuracje izotekiem to wie co robi
Twola wola się nie godzić na kuracje, miej nadal trądzik jak tak lubisz

co do zaniku okresu (na pół roku!!!) tojuz po 2-3 miesiącach powinnaś się zjawić u ginekologa...


okej01
na tej fotce, pomijając zaskórniki zamknięte i ropniaki, to reszta jest przebarwieniami pozapalnymi, takie bordowe, różowe, czerwone plamki mogą zniknąć przy kuracji Izo, oczywiście jeśli skóra bedzie się suszyć i się łuszczyć mniej lub więcej. Zwykle skóra samodzielnie radzi sobie z przebarwieniami po kilku miesiącach (do kilkunastu)

wosk odradzałabym, tak jak pisze dzinek, w tamtym temacie były dziewczyny, które zdarły sobie naskórek wraz z włosami i plastrem.

BTW dzięki dzinek za odpis
ja bym się cieszyła jakby mi zostały tylko na nosie
na razie mam całe plecy, policzki, czoło i brode w zaskórnikach (otwartych i zamkiętych), na to własnie licze by się wyleczyć z nich

izuniak
strasznie długo Ci kuracje rozciągnęła derma
no ale jak pomaga to gratulacje
na buziaka (i ciało) świetny jest ten nowy Cetaphil
(lepszy od starej wersji), przy Izo najlepszy, uzywam go raz na 2-3 dni, a buzia nawilżona i miękka
zdradziłam nawet dla niego wszystkie moje oleje bo one tak nie nawilżały, trzeba było się nimi częściej smarować, a i tak przesusz wystepował

Wallender
cieszymy się z sukcesu!

[Niki 20]

hej to i ja podzielę się moimi dotychczasowymi izotekowymi przejściami
będę wdzięczna za cenne rady i odpowiedzi

izotek biorę już 2 miesiące. Usta zaczęły mi wysychać już po pierwszym tygodniu i od razu porobiły mi się zajady straszne. Używałam tej pomadki, którą dodają do izoteku i jeszcze kupiłam pomadkę neutrogeny. Z zajadami sobie poradziła a usta łagodzi na bierząco, wiem, że przez całą kurację będą wysychać, ale urzywająć non stop pomadki jakoś to przeżyję
jeśli chodzi o włosy to jest wielki plus i wielki minus. przed kuracją musiałam je myć codziennie, teraz mogę je nie myć przez 4-5 dni, co jest olbrzymim udogodnieniem.
ale ... połowa z nich wypadła :P no ale mam nadzieję, że po kuracji odrosną i wróci ich stan do normy. bo są jakieś takie dziwnie suche. nie stosuje żadnych specjalnych szamponów ani odżywek (stosuje herbal essence jak kiedyś) a powinnam?
skóra bardzo mi się poprawiła, chodziaż derm powiedział, że efektów mogę się spodziewać dopiero po 3 miesiącach, to ja już praktycznie nie mam żadnych nowych zmian, a jeśli już się pojawiają, to sporadycznie i szybko się goją bo ich nie ruszam ani nie wyciskam (po pierwszych paru razach się nauczyłam, że w trakcie kuracji bardzo źle się wszystko goi i jak coś ruszę, to się będzie babrać tygodniami)
skóra była na początku przesuszona, ale kupiłam basam i krem do twarzy phisiogel i teraz jest bardzo dobrze
jedyną rzeczą, która mi obecnie spędza sen z powiek to obrzydliwe krosty na dłoniach. na początki były takie małe i czerwone, a teraz to takie pozasychane żółto-czerwone strupki. derm kazał mi to smarować jakąś maścią sterydową, ale nic nie pomaga. ktoś miał coś takiego? jak to usunąć??

[Silwena]

hej Niki 20
życzę Ci byś po jamikś czasie nie musiała używać pomadek natłuszczających non stop.
mi los tego oszczędził bardzo szybko i obecnie uzymam pomadki tylko kilka razy w ciągu dnia

co do wypadania, to do conajmniej 100u włosów dziennie traci każdy z nas i jest to normalne zjawisko, wypadanie może się nasilić tez przez stres i/lub zmiany hormonalne, także przez niedobory witamin oraz mikro i makroelementów. jesli zaś podejrzewasz, że wszystkiemu winny Izotek - czyli nadmierne wysuszenie skóry głowy, to postaraj sie nie dopuszczać do takiej sytuacji, nawilżaj się od wewnątrz i zewnątrz, włosy nadal nie będa się przetłuszczać, a prawidłowo nawilzone i odzywione będą zdrowsze i mocniejsze. oczywiście stosuj sie przy tym do innych zasad przy wypadających włosach, ale nawilżenie w sytuacji nadmiernego wysuszenia to podstawa przy wypadaniu na tym tle.

moja rada to : odstaw maść sterydową, jeśli nie pomogła to nie ma sensu dalej jej używać
na noc smaruj dłonie wazeliną i zakładaj bawełniane rękawiczki, powinno pomóc po jakimś czasie
kup sobie krem do rąk z mocznikiem, jak już doprowadzisz rece do ładu i używaj codziennie by zapobiec kolejnym takim nieprzyjemnościom

pozdrówka

[Wallender]

Napisane przez Silwena

moja rada to : odstaw maść sterydową, jeśli nie pomogła to nie ma sensu dalej jej używać
na noc smaruj dłonie wazeliną i zakładaj bawełniane rękawiczki, powinno pomóc po jakimś czasie
kup sobie krem do rąk z mocznikiem, jak już doprowadzisz rece do ładu i używaj codziennie by zapobiec kolejnym takim nieprzyjemnościom

Rękawiczki pomagają, ale trzeba w nich spać co noc.
Na moje podrażnione i wysuszone dłonie krem z mocznikiem z Rossmana działał koszmarnie, strasznie szczypał. Może od mocznika, może od czegoś innego.
Sprawdziłam, co mi poleciła stosować dermatolog: emulsję Dexeryl. Tyle tylko, że wszędzie w internecie widzę Dexeryl w kremie.
Znalazłam też jedną wypowiedź z wątku o retinoidach:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3443
Jutro wybieram się do apteki i za kilka dni zdam relację.

[LauraS.]

Mój 6sty miesiąc.Niedługo kończę kurację.Strasznie się boję odstawiać izo,że znowu mi zaczną wychodzić wulkany na policzkach
Mam do Was pytanie.Czasami czytam,że trzeba wybrać 120mg/kg a czasami,że 150mg/kg.U mnie wyjdzie na pewno ze 150mg/kg.Jakie to ma znaczenie?czy jeśli mam brać aż do 150 szanse na całkowite wieczne pokonanie tradziku jest większe?
Ja na wysypki stosuję sudocrem i pomaga

[party_girl7]

u mnie 21dzień. Zauważyłam że nie przetłuszczają mi sie włosy skóra też mniej, ale to naprawde mega wygoda z włosami, mniej poprawek makijażu super jest Na twarzy mam wiele guzków niestety;/ duże i bolą. Mam nadzieje ze szybko minie bo szukam pracy wiec wyglad ma znaczenie. Usta suche, oczy sie męczą przy komputerze po zmroku. Ale jest ok z nadzieją czekam na jutro

[mmm3m]

Mnie przeraża myśl, że któregoś dnia nie będę mieć pieniędzy na nie przerwalne kontynuowanie kuracji (OBY NIE!!!). A z tymi u mnie ostatnio krucho ;/ Myślicie, że jest jakaś norma czasowa w ciągu której możemy przerwać kurację i do niej wrócić? Tzn, dwa dni lub tydzień by zdążyć wykupić kolejną receptę?

[okej01]

Mam problem. Jutro idę na wizytę do dermatologa już z wynikami, po miesiącu antykoncepcji i na pewno mi ten lek przepisze. Jednakże-6 marca szykuje mi się koncert. Wizytę mam jutro, więc zakładam, że jak jutro zamówię akne to w poniedziałek spokojnie będzie. Czy jakieś większe zmiany mogą być widoczne?Nie chciałabym, odwiedzając kolegę, świecić Mu jakimiś dziwnymi rzeczami na twarzy. Radzicie zacząć brać czy przeczekać i po koncercie rozpocząć kurację?

[LauraS.]

Napisane przez okej01

Mam problem. Jutro idę na wizytę do dermatologa już z wynikami, po miesiącu antykoncepcji i na pewno mi ten lek przepisze. Jednakże-6 marca szykuje mi się koncert. Wizytę mam jutro, więc zakładam, że jak jutro zamówię akne to w poniedziałek spokojnie będzie. Czy jakieś większe zmiany mogą być widoczne?Nie chciałabym, odwiedzając kolegę, świecić Mu jakimiś dziwnymi rzeczami na twarzy. Radzicie zacząć brać czy przeczekać i po koncercie rozpocząć kurację?

ja bym na nic nie czekała tylko brała..

[Silwena]

mmm3m
chyba nie można, widziałam jakieś dwa czy trzy tematy na forum izotek.pl. ale tam tez były przeczace odpowiedzi, ze nie można i już, ale może zerknij tam jeszcze i poszukaj tych tematów

Mam do Was pytanie.Czasami czytam,że trzeba wybrać 120mg/kg a czasami,że 150mg/kg.U mnie wyjdzie na pewno ze 150mg/kg.Jakie to ma znaczenie?czy jeśli mam brać aż do 150 szanse na całkowite wieczne pokonanie tradziku jest większe?

LauraS.
jak widzę nie czytałaś artykułu o izotretinoinie, do którego tu nie raz podawałam linka, więc wkleję Ci odpowiedź kolejny raz:
Istotne jest, ażeby łączna dawka preparatu podczas kuracji nie była niższa niż 120 mg/kg m.c., a w przypadku bardzo nasilonych zmian, zwłaszcza na plecach, nawet 150 mg/kg. Wynika to z obserwacji, że dopiero podanie takich dawek w istotny sposób redukuje szansę nawrotu trądziku (1, 5-8). W praktyce oznacza to na ogół 4-8-miesięczny okres terapii.*

chodzi o to, że zbadano, że 120mg/kg masy ciała to jest konieczne minimum
natomiast górną dawką jest 150mg/kg, jest ona najczęsciej podawana w przypadku silnego tradziku, również na całym ciele

to po prostu wynika z badań, tak jak są ustalone dawki przyjmowania witamin, np witamina B5 - zapotrzebowanie zwykłego człowieka na Calcium Panthotenicum wynosi 10 mg/dobę, a dawkę niebezpieczną obliczono na ponad 3 g. Dawki lecznicze, np przepisywane na trądzik wynoszą około 100-200mg/dobę.

Każdy lek ma jakieś dawkowanie, tak samo tutaj, zbadano minimum i maximum potrzebne do wyleczenia, zarówno jeśli chodzi o dawki ogólne (120-150mg/kg) jak i o dawki dzienne (0,2 do 0,5-1 mg/kg m.c).



* artykul -
zastosowanie doustnej izotretynoiny w dermatologii
Hanna Wolska, Wiesław Gliński
Klinika Dermatologiczna AM w Warszawie
Kierownik: prof. dr hab. M. Błaszczyk

[mmm3m]

to mam rozumieć, że jak teraz biorę 20 mg to za jakiś czas będę musiała miesięcznie kupować tyle opakowań by starczyło dziennie na 120 mg? :O myślałam, że ca najwyżej to 60-70 mg. Może niedokładnie czytałam ale jeszcze na żadnym forum nie spotkałam osoby która bierze aż tyle

[Karlitooo]

mmm3m

[mmm3m]

Ale, że źle. tak? xD

policzyłam, że to by wyszło ponad 400 zł miesięcznie gdybym kupowała opakowanie 30 kaps po 20 mg za 80 zł. wiedziałam, że ta kuracja jets droga, ale nie sądziłam, że tu pojawiają się takie dawki :O

Zadłużę się u babci i cioci, by móc w końcu wyjść z domu do znajomych i znaleźć pracę (ta twarz z pewnością odstrasza potencjalnych pracodawców, a współpracownicy mnie obgadują).

[okej01]

Jej, jaka jestem zła :X Nowy dermatolog okazał się okej, ale ja okazałam się kompletna sierotą. Nie zabrałam ze sobą kwitu od ginekologa, że jestem pod kontrolą lekarza, że biorę tabletki antykoncepcyjne i że nie jestem w ciąży. Dermatolog przyjmuje tylko w piątki, do tego 30km od miejscowości w której mieszkam. Więc dopiero za tydzień do Was dołączę.
Czyli sprawa koncertu mi się załatwiła, akne będę brała po
Poza tym dermatolog jak zobaczył, że biorę yasminelle, powiedział że się wstrzymamy bo może one mi pomogą. Ale wybiłam Mu pomysł wstrzymania się z głowy.
Ale i tak jestem zła na siebie ;<

[LauraS.]

Napisane przez Silwena

mmm3m
chyba nie można, widziałam jakieś dwa czy trzy tematy na forum izotek.pl. ale tam tez były przeczace odpowiedzi, ze nie można i już, ale może zerknij tam jeszcze i poszukaj tych tematów


LauraS.
jak widzę nie czytałaś artykułu o izotretinoinie, do którego tu nie raz podawałam linka, więc wkleję Ci odpowiedź kolejny raz:
Istotne jest, ażeby łączna dawka preparatu podczas kuracji nie była niższa niż 120 mg/kg m.c., a w przypadku bardzo nasilonych zmian, zwłaszcza na plecach, nawet 150 mg/kg. Wynika to z obserwacji, że dopiero podanie takich dawek w istotny sposób redukuje szansę nawrotu trądziku (1, 5-8). W praktyce oznacza to na ogół 4-8-miesięczny okres terapii.*

chodzi o to, że zbadano, że 120mg/kg masy ciała to jest konieczne minimum
natomiast górną dawką jest 150mg/kg, jest ona najczęsciej podawana w przypadku silnego tradziku, również na całym ciele

to po prostu wynika z badań, tak jak są ustalone dawki przyjmowania witamin, np witamina B5 - zapotrzebowanie zwykłego człowieka na Calcium Panthotenicum wynosi 10 mg/dobę, a dawkę niebezpieczną obliczono na ponad 3 g. Dawki lecznicze, np przepisywane na trądzik wynoszą około 100-200mg/dobę.

Każdy lek ma jakieś dawkowanie, tak samo tutaj, zbadano minimum i maximum potrzebne do wyleczenia, zarówno jeśli chodzi o dawki ogólne (120-150mg/kg) jak i o dawki dzienne (0,2 do 0,5-1 mg/kg m.c).



* artykul -
zastosowanie doustnej izotretynoiny w dermatologii
Hanna Wolska, Wiesław Gliński
Klinika Dermatologiczna AM w Warszawie
Kierownik: prof. dr hab. M. Błaszczyk

a ja ważę 50 kg i biorę dziennie 60mg.Stąd moje obawy i pytania,bo boję się,że jeśli za dużo to też zle..
Czytałam artykuły ale co innego literatura fachowa,a co innego Wasze doświadzczenie itd.

[aisha_]

Witam wszystkich

Wczoraj, podczas wizyty u dermatologa, ustaliliśmy, że rozpoczynam kurację Curacne. Dostałam teraz dawkę 40mg, to chyba spora. Kuracja będzie trwała co najmniej 7 miesięcy. Walczę z trądzikiem ok. 8 lat(teraz mam 19), z mniejszymi lub większymi sukcesami. W tej chwili nie mam ogromnych ropnych wykwitów, te zdarzają się sporadycznie. Moim problem są głównie zaskórniki zamknięte (grube grudki w kolorze skóry, o średnicy nawet 5 mm, czsaem większe), które często przekształcają się w coś większego. W moim przypadku zmiany długo się goją. Największy problem mam ze skórą na linii żuchwy, okolice uszu, skronie. Strefa T - głównie drobne zaskórniki, te na czole trochę zlikwidowałam przez Izotrex i Retin A. Jednak mam skórę mieszaną - to, co wytrzymywało czoło, policzki reagowały burakiem, pieczeniem i łuszczeniem.
W poniedziałek idę do internisty po skierowanie na badania. Mi dermatolog zlecił AspAT, AIAT, triglicerydy i cholesterol całkowity. We wtorek pójdę na badania i zaczynam kurację od środy.

Czy są tutaj osoby noszące soczewki? Czy oczy są aż tak suche, że nie można ich w ogóle nosić?

Zabieram się do czytania I częsci wątku I trzymam za was kciuki.

[Karlitooo]

mmm3m - 120mg/kg to masz lacznie wziac w calym leczeniu czyli jak wazysz 100kg, to bierzesz 12000mg rozlozone na dobowa dawke równa 0.5-1.0mg / kg , czyli 50-100mg dziennie

masz wszystko w ulotce

[LauraS.]

Napisane przez Karlitooo

mmm3m - 120mg/kg to masz lacznie wziac w calym leczeniu czyli jak wazysz 100kg, to bierzesz 12000mg rozlozone na dobowa dawke równa 0.5-1.0mg / kg , czyli 50-100mg dziennie

masz wszystko w ulotce

Kurczę wszędzie jest napisane,żeby brać 0,5-1.0mg/kg dziennie a ja jak wspominałam ważę 50 a biorę 60mg.Nie mam pojęcia czemu dermatolog zlecił mi taką dużą dawkę,a że nie bardzo ufam dermatologom(po tym jak 10 lat leczyli moj tradzik)to zastanawiam się czy to zle czy tak moze być.

Co do soczewek to kwestia indywidualna,niektórym oczy wysychają bardzo innym mniej.Zobaczysz jak będzie.Wiem,że niektórzy biorą izo i noszą soczewki.

[mmm3m]

no ja teraz biore 20 mg, i jak ma mi wyjść w całym leczeniu 150 mg skoro po kilku dniach już tyle wyjdzie? nie rozumiem. czytalam ulotke ale z niej zrozumialm ze moja minimalna dawka na wage oko 53 kg to będzie ponad 20mg na dobę. czyli w koncu to 150 mg jest dobowe czy np.:

20mg (za miesiąc luty) + np. 40 mg (za marzec) itd. = 150 mg

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

hm... jeszcze ra zprzeczytałam co napisałeś i chyba mnie oświeciło 53 kg * 120 mg = 6480 mg...hm..czyli ileś tam miesięcy kuracji xD

[6962ee0b3adcbc2617b598bd1f25bcc17ef659a8_65822eb548399]

150 mg na kilogram, czyli 150mg*53kg=twoja dawka łączna.

p.s. no nie...chyba jestem najgrubsza. gdzie nie przeczytać to wszyscy 50kg a ja tu 60. tak trzeba spojrzeć prawdzie w oczy

[Karlitooo]

a nie prawda bo ja 82 kg

[Silwena]

Napisane przez LauraS.

Kurczę wszędzie jest napisane,żeby brać 0,5-1.0mg/kg dziennie a ja jak wspominałam ważę 50 a biorę 60mg.Nie mam pojęcia czemu dermatolog zlecił mi taką dużą dawkę,a że nie bardzo ufam dermatologom(po tym jak 10 lat leczyli moj tradzik)to zastanawiam się czy to zle czy tak moze być.

może tak być, że dzienna dawka dobowe zostanie zalecona w wysokości do 2mg/kg, niektórzy lekarze zalecają takie dawki dobowe, szczególnie wtedy gdy pacjent dobrze toleruje lek, gdy skutki uboczne nie są zbyt uciążliwe, a trądzik duży i przewlekły.

poprzeć badaniami? cytatami z publikacji medycznych?
(wstukam to w google i napewno znajdę jakąś publikacje, artykuł medyczny)


EDIT:

Google naprędce wypluło mi to:
Większość autorów uważa, iż dawki 0,5–1,0 mg/kg m.c./dobę stosowane przez okres 4–7 miesięcy są wystarczające. Udowodniono, że 0,1 mg/kg m.c./dobę jest zbyt małą dawką niewywołującą pożądanego efektu, natomiast dawka 2,0 mg/kg m.c./dobę powoduje bardzo szybką poprawę stanu skóry, jednak jest stosowana rzadko, z uwagi na duże nasilenie działań niepożądanych i złą tolerancję leku. Obecnie dawka poniżej 0,5 mg/kg m.c./dobę uznawana jest za subterapeutyczną. *

myślę, że jak nas coś trapi, mamy pytania, lub gdy coś nas interesuje, powinniśmy chociaż troszkę wytężyć łepek i poświęcając 5 minut, samemu wyszukać sobie potrzebne informacje, dane i odpowiedzi
to naprawdę proste
wiedza to podstawa, najpierw trzeba czytać, czytać, czytać, później zabierac się za dyskusje
pozdrówka


*'Izotretinoina doustna w leczeniu różnych odmian klinicznych trądziku pospolitego'
Andrzej Kaszuba, Katarzyna Kisiel, Sebastian Uczniak
Klinika Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi

[6962ee0b3adcbc2617b598bd1f25bcc17ef659a8_65822eb548399]

Silwena bardzo fajny artykuł przytoczyłaś dużo konkretów i dla każdego tj. prostym językiem napisane.

[aktogimka]

Napisane przez Wallender

Rękawiczki pomagają, ale trzeba w nich spać co noc.
Na moje podrażnione i wysuszone dłonie krem z mocznikiem z Rossmana działał koszmarnie, strasznie szczypał. Może od mocznika, może od czegoś innego.
Sprawdziłam, co mi poleciła stosować dermatolog: emulsję Dexeryl. Tyle tylko, że wszędzie w internecie widzę Dexeryl w kremie.
Znalazłam też jedną wypowiedź z wątku o retinoidach:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3443
Jutro wybieram się do apteki i za kilka dni zdam relację.

Ja mam Dexeryl Kupiłam go, jak nie było w aptece Humektanu Jednak moim zdaniem Humektan czyAtoperal są lepsze. Dexeryl zostawia mi na dłoniach, ciele czy twarzy taką lepką powłokę. Nie lubię tego uczucia, więc kremu używam rzadko

[Silwena]

aktogimka
jak chcesz dwa głosy dziennie to pisz tu codziennie posta
bo inaczej nie pamiętam by Ci przyklikać


35 dzień z Izo
włosy myję co kilka dni
buziak się nie świeci, skóra jest normalna
mogę uzywać kosmetyków dla sucharków
usta nie pierzchną, nie wysuszają się jak na początku kuracji
oczy już nie pieką, nie szczypią i nie zachodzą mgłą jak wcześniej
nie mam już wysypek na ciele, dłonie są nawilzone nie trzeba ich wciąż kremować
nos nawilzony, nie krwawi, nie sprawia problemów (na zewnątrz czasem sypią się z niego skórki)

ogólnie cud miód,
gule wyłażą (za uszami, na plecach, karku, twarzy), zaskórniki zamknięte nadal siedzą, ale na oko widzę poprawę - zmniejszyła się ich hodowla, zaskórniki otwarte poznikały z policzków, czoła, brody, a co siedziało na nosie, wczoraj przy wieczornej kąpieli zostało wytępione. Zobaczymy, czy ponownie nawyrastaja w tych miejscach z których je wykurzyłam. Prosaki nadal siedzą pod oczami i na powiekach. Strupki odpadły z tych pryszczy co je ruszyłam w koncu się wygoiły. Plamy pozapalne jakby bledną. Skóra jest ładnie napięta i mięciutka.

Kręgosłup i stawy tak mi dokuczają, że ledwo daję rade w ciagu dnia z obowiazkami, z wyjazdami itp

ogólnie jestem bardzo zadowolona, po 13latach wreszcie jakiś lek po którym jest 50% poprawy