Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-03-18, 15:03   #91
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Odstające uszy...

A ja mam pytanie. Czy może ktoś robił tą operację u pana Jerzego Wilgusa? Pracuje w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej
Lecznica Dzieci i Dorosłych
Szpital im. I.Mościckiego


41-500 Chorzów
ul. Powstańców 27

Będę wdzięczna, jeśli ktoś odpowie, bo zamierzam się wybrać właśnie do tego pana .
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-18, 19:00   #92
tolka05
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Avatar tolka05
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12
Dot.: Odstające uszy...

Kasiaczku1988 co do dziedzicznosci odostajacych uszu, to jest to w 50% prawdopodobne, ze Twoje dzieci beda mialy odtsajace uszy (jesli ich tata bedzie mial ladne uszka). Ja i moje rodzencstwo wszyscy mamy jakies "pokopane" uszy. Moja siostra ma jedno troche odstajace, moj brat to taki dlugi chudzielec z ostajacymi uszami, ale u niego to nie widac tak bardzo, nawet mu w nich ladnie, a ja to tragedia, do tego moje uchale sa wielkie i wygladam strasznie z moja wielka czaszka A to wszystko dostalismy od taty i od jego mamy. Moja mama ma ladne uszka i nikt wlasciwie ich z nas nie odziedziczyl Takze operacja genow nie zmieni, jesli maja dzieci dostac od Ciebie uszy to beda odstajace, niestey sama sie tego tez boje z moimi dziecmi. Najwyzej zanim pojda do szkoly zrobi sie operacje, bo ja moje czasy szkolne tez strasznie wspominam A operacji jeszcze nie zrobilam, wlosy mam zawsze rozpuszczone, albo mam luzne koczki na uszy, albo bardzo niska kitke, i mam taka obsesje, ze zawsze poprawiam wlosy na uszach jak z kims romawiam, moja siostra to zauwazyla Takze zbieram kaske na operacje. Powodzenia dziweczeta i odwagi do zabiegu Wam zycze
tolka05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-19, 12:53   #93
kasieczek1988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 17
Dot.: Odstające uszy...

o Boze tego sie balam...ale ja tez mam rodzenstwo i moj brat jest calkiem normalny w ogole to moj tata mial podobno ostajace uszy jak byl maly ale mu glowa urosla i mu przeszlo juz jak mial 16 17 lat mial wszystko ok a ja... zawsze byla pechowa juz sie przyzwyczailam.. mam chlopaka ktory ma piekne uszka w sumie jestesmy razem 2 lta i juz pewnie tak zostanie i bede sie goraco modlic zeby sie dzieci w niego wdaly bo nie chce zeby byly oszpecone... a to z poprawianiem wlosow tez dobrze znam to juz jest tzw odruch bezwarunkowy nawet tak o tym nie mysle jak to robie!powiem szczerze ze to forum troche podnioslo mnie na duch.. do tej pory myslalam ze tylko ja jedyna mam taki problem ale teraz widze ze sa tez inni i nie jestem sama..pozdrawiam goraco trzymajcie sie pa pa
kasieczek1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-19, 15:01   #94
Gumka
Raczkowanie
 
Avatar Gumka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Moja Mała Metropolia :)
Wiadomości: 157
GG do Gumka
Dot.: Odstające uszy...

ja mialam operację w 3kl. gimnazjum w czerwcu (idąc do liceum chciałam zniszczyć swój największy kompleks). I muszę przyznać, ze jestem zadowolona. Pani chirurg stwierdziła, ze nie może mi zrobić aż tak przylegających uszu jak mają niektóre aktorki (że przy gładkim zaczesaniu nie widać różnicy między twarzą a uszami) bo wyglądać to będzie nienaturalnie, ale nie są już obrzydliwie odstające, ale po prostu śliczne Z samej opeacji mam dziwne wspomnienia. Znieczulenie miejscowe sprawiło, że bólu nie było, ale czułam jak mi skrobie w małżowinie. Niestety okres gdy przestalo działać znieczulenie wspominam jak koszmar... cały dzień płakałam... ból był nie do wytrzymania, lekarka przepisałą mi bardzo silne tabletki, przez co cały czas prawie spałam. nie mogłam położyć się na boku, bo myślałam, że mi głowa pęknie! Cierpiałam tak przez jakiś tydzień... po zdjęciu szwów i opatrunku miałam spuchnięte, sine uszy i płakalam, że wyglądam jak potwór... na szczęście opuchlizna szybko zeszła i uszka stały się piękne Z perspektywy czasu stwierdzam, że warto było tak cierpieć!! Jestem zadowolona z efektu. Ale nadal nie pozwalam nikomu dotykać moich uszu... NIKT nie ma do nich dostępu! Chyba podświadomie boję się, że przez częste odchylanie i dotykanie mogłyby wrócić do starego wyglądu, a tego bym nie przeżyła :/
Gumka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-19, 15:53   #95
kasieczek1988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 17
Dot.: Odstające uszy...

tzn ze jak sa bardzo odstajace to nie mozna ich do konca wyprostowac??? bo chyba zawalu dostane.. nie chce miec sladu po tym ze byly odstajace jak to zrobie1!!!dosc sie nacierpialam cgce miec prawie calkiem plaskie i wreszcie je przebic (wstydzilam sie isc do kosmetyczki z takimi odstajacymi).. bol zniose kazdy!no wlasnie a po zabiegu moge sobie je przebic??pa pa
kasieczek1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-19, 16:20   #96
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Odstające uszy...

Wiesz, przyjrzyj się swoim koleżankom. Rzadko kto ma idealnie przylegające uszy, a wtedy to wygląda naprawdę nienaturalnie. Ja wiem, że nie mogę sobie zrobić całkiem przylegających, bo mam okrągła buzię i śmiesznie by to wyglądało.

Ale ponawiam moje pytanie: czy ktoś robił operację u pana Jerzego Wilgusa?
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-19, 18:11   #97
Amyla
Raczkowanie
 
Avatar Amyla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 129
GG do Amyla
Dot.: Odstające uszy...

Jesli masz bardzo odstające uszka to przy operacji poprostu odcina się wiecej skóry, ale to nie oznacza że nie mogą byc przylegające. A co do operacji to zauważyłam że ktos tu opisywał że miał skrobana małożwine. Lekarz który mi operował uszy mówił że osoby w młodszym wieku nie musza miec skobanej małrzowiny tylko ją się delikatnie ustawia i w dalszym rozwoju ucha to wszystko się reguluje. Wtedy ta małżowina jest poddatna na zmiany. Po takiej skrobance uszka puchna przez długi czas nawet 2 tygodnie od operacji. I zapewne dlatego ten pierwszy dzien był taki cięzki.
Amyla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-20, 18:29   #98
Gumka
Raczkowanie
 
Avatar Gumka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Moja Mała Metropolia :)
Wiadomości: 157
GG do Gumka
Dot.: Odstające uszy...

ja mialam 16 lat i małżowina nie była już tak miękka jak u dziecka, więc mialam ciężko. Poza tym pani chirurg już podczas operacji powiedziała mi, że mam bardzo niepodatną tkankę chrzęstną i że genetycznie jest bardzo twarda, więc może dlatego cierpiałam tak bardzo... Opuchlizna trzymała mi się właśnie koło 2 tygodni:/ a jeszcze prez pół roku nie mogłam spać na boku, bo mnie okropnie bolało... Na szczęście już jest dawno po i jest ok

@kasiaczek1988 -> nie przejmuj się tak słowami, że "nie będą przylegające" bo chyba demonizujesz to stwierdzenie to znaczy tylko, że nie bedziesz wyglądać jak w czepku pływackim, ale naturalnie, jakbyś takie uszka miała od urodzenia Więc spoko
Gumka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-20, 20:13   #99
morska
Zadomowienie
 
Avatar morska
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 634
Dot.: Odstające uszy...

Przeczytałam wszytskie wypowiedzi, ale jeszcze mam pytania do osób, które przeszły operację:
1) Taki całkowity czas, od dnia zabiegu, do momentu, kiedy zejdzie już cala opuchlizna po zdjęciu opatrunku i te rózne sińce to mniej więcej 2 tygodnie? Mniej, więcej?
2) Czy po zdjęciu opatrunku tę opaskę w dzień trzeba nosić cały czas przez te 4 tygodnie, czy np. mozna sobie isc do pracy bez, a potem załozyć? Oczywiście, że do spania to wiem, ale interesuje mnie dzienne noszenie.

Będę wdzięczna za odpowiedzi
Pozdrawiam.
morska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-20, 21:06   #100
Amyla
Raczkowanie
 
Avatar Amyla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 129
GG do Amyla
Dot.: Odstające uszy...

Całkowity czas to odrobine wiecej niż 2 tygodnie po tym czasie zdjete se opatrunki i pózniej jakies 2 dni i uszko wraca do forrmy Opaske trzeba nosić najlepiej cały czas. Mi nie pozwalano jej ściągać. Ale zawsze w niej możesz gdzieś pójść. Bo od momentu operacji uszky beda się kształtowac i jesli ja zdejmiesz może nie byc oczekiwanego efektu.
Amyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-27, 15:11   #101
mrs_e
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 68
Dot.: Odstające uszy...

Dziewczyny po operacji! Czy te zastrzyki znieczulające w ucho są bardzo bolesne?
mrs_e jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-27, 18:58   #102
kate.er
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 23
Dot.: Odstające uszy...

Jeszcze trzy dni do zabiegu.Nie moge sie już doczekać,a z drugiej srony zaczynam panikować.Ból mi nie straszny tylko boje sie rozczarowania,że nie będą takie jak chciałamDziewczyny,czy ta opaskę uciskowa trzeba nosic w ciągu dnia?Mam tylko dwa tygodnie urlopu i nie chciałabym chodzić w niej do pracy i wzbudzac sensacji! Nikt nie wie o moich planach.Czy to konieczne?
kate.er jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-27, 20:53   #103
mrs_e
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 68
Dot.: Odstające uszy...

Kate.er proszę, opisz swoje wrażenia, jak już będzie po wszystkim. Ja mam za niecałe 2 tyg. ale nie wiem, czy dotrwam tak się już stresuję najbardziej tymi zastrzykami znieczulającymi i pierwszymi dniami po zabiegu, naczytalam się, że boli i w ogóle ;-/ Mi lekarz powiedział, ze wystarczy jak tydzień posiedzę w domu, potem moge normalnie funkcjonować, jeśli mam włosy, które zasłonią uszy, a opaska w każdej wolnej chwili i obowiązkowo do spania. No, ale jak to będzie naprawdę to trzeba sprawdzić już na wlasnej skórze Pozdrawiam
mrs_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-27, 20:57   #104
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Odstające uszy...

Dziewczyny, trzymam mocno kciuki, jestem z Wami . Ja również wybieram się na operację, ale dopiero w wakacje. Koniecznie opiszcie wrażenia. Pozdrawiam
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-27, 22:59   #105
>m.a.d.z.i.a<
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4
Thumbs up Dot.: Odstające uszy...

Czesc dziewczyny. Ja mialam operacje 4 dni temu i juz jestem bardzo zadowolona. Uszka juz widzialam sa sliczne chociaz narazie opuchniete. Bol byl naprawde niewielki, pierwsza noc troszke trudna bo ciezko bylo sie polozyc ale nawet troche pospalam i da sie wytrzymac. Wiec jak wam uszka przeszkadzaja tj mi przeszkadzaly nic sie nie bojcie i zrobcie sobie zabieg Naprawde warto, a ja juz sie nie moge doczekac kiedy zdejma mi opatrunek i nareszcie bede mogla zaczac cieszyc sie moimi nowymi cudownymi uszkami jezeli wciaz sie wachacie i chcecie zadac kilka pytan o przebieg zabiegu piszcie smialo chetnie pomoge
>m.a.d.z.i.a< jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-27, 23:02   #106
>m.a.d.z.i.a<
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4
Dot.: Odstające uszy...

mrs e nie martw sie, zastrzyki nie sa az takie bolesne czujesz tylko wkluwanie igly, mniej wiecej tj przy pobieraniu krwi czy zakladaniu nowego kolczyka w uchu. Nie jest zle
>m.a.d.z.i.a< jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-28, 20:27   #107
Panna Nikt
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9
Dot.: Odstające uszy...

Witam Wszystkich
MAm podobny "problem" jak wiekszosc z Was na forum (pomijam tych szczesliwcow po operacji! JA mysle o zabiegu..nawet w przyszlym tygodniu..ale NIE jestem pewna co do wyboru kliniki. Moge wiedizecGDZIE robiliscie/robicie zabieg? I czy ktos moze slyszal cos o Klinice Kolasinskich w Poznaniu??(bo tam chcialam zrobic)? Bede Baardzo wdzieczna za Wasze rady! Ciekawa ejstem ile kasy wydaliscie?! Bo ja juz sie zakrecilam- jedna klinika chce 3 800 inna (chyba tez dobra) 1 800 - i badz tu madry?! Czy serio mozna to "spieprzyc" ?? WIecie, czy mozna operacje "zepsuc", tzn czy sa jakies "lepsze" i gorsze sposoby wykonania tego? Bardzo prosze zyczliwych "wspolcierpiacych" o pomoc!! POZDRAWIAM (Dumbo- ica)
Panna Nikt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-29, 18:42   #108
Amyla
Raczkowanie
 
Avatar Amyla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 129
GG do Amyla
Dot.: Odstające uszy...

Moja kumpela miała operacjw w Krakowie w prywatnej klinice i zapłaciła az ponad 5 tys. I miała powazne problemy z uszkami. Poprostu zepsuli operacje, miała poprawianą w najzwyklejszym szpitalu i jest coraz lepiej. Tak wiec ja bym sie tak bardzo nie sugerowała takimi bajerami ż jeśli drożej to lepiej. Ale za tanio to troche podejrzane ehhh pozostaje mi tylko zyczyc dobrych decyzji. Trzymajcie się wszystkie i te po operacji i te przed. Bedzie dobrze
Amyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-30, 12:50   #109
kate.er
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 23
Dot.: Odstające uszy...

Cześc kłapołuszkiWróciłam właśnie z zabiegu,działa znieczulenie więc na razie jest ok.Ale Pan doktor nie pozostawił mi złudzeń i dał do zrozumienia,ze nocke mam z głowyPodobno miałam jakies patologiczne jambo jety i było dużo wycinania i skrobania.Zabieg mozna nazwać prawie przyjemnym,znieczulenie jest bezbolesne,czuć tylko pierwsze ukucie.Później słychać te wszystkie chrobotania,skrobanie,ale da sie przezyć.Korekta trwała 1h.W moim przypadku cena wyniosła 2500.W sobote mam zmianę opartunku, a w przyszły czwartek zdjęcie szwów.Trzymajcie za mnie kciuki,bo ogarnia mnie przerażenie na myśl o tym strasznym bółu.Odezwe sie jeszcze i opowiem jak wyglądała pierwsza doba po zabiegu.Pozdrawiam Was wszystkich goraco.
P.S.zapomniałam dodać,że do twarzy mi w tym hełmie na głowie
kate.er jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-30, 14:50   #110
mrs_e
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 68
Dot.: Odstające uszy...

Może nie będzie tak źle Ale potem to już z górki, kilka dni i masz z głowy A ja jeszcze przed brrrr
Dziewczyny czy Wy jesteście zaszczepione na żółtaczkę?
mrs_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-30, 15:11   #111
bercik99
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3
Dot.: Odstające uszy...

Czy jest mozliwośc wykonania zabiegu na kasę chorych?
bercik99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-30, 16:04   #112
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Odstające uszy...

O, chciałabym wiedzieć, co jest z tą żółtaczką.
Czekamy na Twoje sprawozdanie .
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-03, 18:15   #113
jaszczura
BAN stały
 
Avatar jaszczura
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: szwecja
Wiadomości: 208
Dot.: Odstające uszy...

hej dziewczyny przylaczam sie do was i chce zadac kilka pytan,przede wszystkim czy nie zal bylo wam wydac tyle pieniadzy na zabieg?druga sprawa skad macie pieniadze?wiem ze to glupie pytanie ale ciekawi mnie to czy biezecie pozyczki.jesli chodzi o mnie to nie mam az tak bardzo odstajacych uszu tylko ze one sa WIELGACHNE ale jesli beda mniej odstajace nie beda tak sie rzucac w oczy,bo uszy sa moja zmora od wielu wielu lat juz w podstawowce dzieciaki nazywali mnie Dumbo...przyjemna nazwa nie ma co.aaaa i jeszcze jedna sprawa ile po pierwszej wizycie czekalyscie na zabieg bo ja przebywam za granica i wpadne do polski na 3 tygodnie i boje sie ze nie uda mi sie wyrobic w czasie.o i jeszcze 2 sprawy,pierwsza to czy mozna prowadzic samochod od razu po zabiegu no bo w koncu bede musiala jakos dojechac,no i druga sprawa czy znacie jakiegos dobrego godnego polecenia chirurga z bydgoszczy albo torunia,czekam na odpowiedzi i z gory dziekuje
jaszczura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-04, 10:11   #114
wilukce
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4
Dot.: Odstające uszy...

Co do wykonania zabiegu na kase chorych to slyszalem ze jest to mozliwe, ale lekarz ktory operuje musi stwierdzic ze Twoje uszy sa wada, a nie tylko Tobie sie nie podobaja. Jesli masz troche nienaturalne uszy to powinno sie udac, bo jesli tylko troche odstaja ... to nic z tego.
wilukce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-05, 14:19   #115
guzik88
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16
Dot.: Odstające uszy...

No to o co chodzi z tym dofinansowaniem bo ja nie rozumiem a nie mam tyle kasy zeby wylozyc na operacje...??? jak to jest napiszcie mi na gg 9004125 - mozecie pisac o wszystkim co dotyczny odstajacych uszu bo to tez moj problem i tez bym sie chetnie czegos dowiedzial )
guzik88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-05, 16:45   #116
kate.er
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 23
Dot.: Odstające uszy...

Cześć Wszystkim.Jutro moge sie pozbyć tego hełmu z głowy,a w piatek mam zdjęcie szwów.Dla tych,którzy mają wątpliwości .....szkoda czasu i zycia,decydujcie sięMiałam już trzy razy zmieniane opatrunki i widziałam swoje śliczne,new uszy.CoolBierzcie pozyczki,ciułajcie kase i pozbywajcie sie kompleksów,to na pewno ułatwia życie i sprawia,że apetyt na nie rośnie.
Ból jest do wytrzymania( w sumie piwerwsza noc jest kiepska,ale naprawde da sie wytrzymać),ciężko się śpi...ciągle mnie szwy ciągną i czuje sie nieswojo,ale myślę,że warto.Marzyłam o tym od podstawówki.
Obiecałam sobie,że jeżeli moje dziecko bedzie miało podobny kompleks(a biorąc pod uwage więzy krwi, jest to wysoce prawdopodobne),jeżeli wyrazi tylko ochotę na taki zabieg,to zdobede kase spod ziemi,żeby był szczęśliwy.
Ja czekałam na zabieg ok 3 tyg.,wzięłam 2 tyg. urlopu i myślę,że tyle wystarczy,żeby dojśc do siebie.
Co do jazdy samochodem po zabiegu....mhhhmmm...jeże li nie widzisz problemu w tym,że wyglądasz co najmniej jak mumia,bo masz na głowie paczkę waty i całą w bandażach,to w drogę.Ja nie mogłam ukryć tego nawet pod duzym kapturem.
Mam pytanko do tych po zabiegu,czy opaskę uciskowa dostaje sie od lekarza,czy musze sama skombinować?
Pozdrawiam wszystkich
kate.er jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-05, 19:03   #117
Amyla
Raczkowanie
 
Avatar Amyla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 129
GG do Amyla
Dot.: Odstające uszy...

Musisz sama skombinowac
Amyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-05, 22:08   #118
matii
Raczkowanie
 
Avatar matii
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: leeds
Wiadomości: 53
Dot.: Odstające uszy...

No to ja tez cos dorzuce Ja operowalam sobie uszka we wrzesniu tamtego roku w krakowie u dr.Tomasza Kasprzyka To naprawde swietny gosc Zabieg kosztowal 2000 tys w tym byl jeszcze wliczony nocleg w jego klinice Nic nie bolalo Najgorsze chyba w tym wszystkim jest to odkazanie twarzy spirytusem przed zabiegiem pozniej juz spoko Troche chrupania i ciagniecia i po sprawie Moim zdaniem naprawde warto Moje uszka sa bardzo dobrze zrobione i juz nie pamietam ze bylo cos robione Wlosy w kucyk i mkne
matii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-06, 09:25   #119
jaszczura
BAN stały
 
Avatar jaszczura
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: szwecja
Wiadomości: 208
Dot.: Odstające uszy...

dziewczyny meczylam tate aby dal mi kase na operacje i dal,mam pieniazki na uszka,takze operacja staje sie baaaaaardzo realna,jak ja sie boje
jaszczura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-06, 11:33   #120
Olcial
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1
Dot.: Odstające uszy...

A ja o uszkach mojej córci... Zbieram informacje jak to naprawdę jest z tymi uszami... Na stronach gabinetów plastycznych znajduję informacj, że kształt uszu to sprawa genów, nasza lekarka pediatra też tak twierdzi. Że ani czapeczki, ani opsaki nie mają na to wpływu. Że to mit. Ale..., no właśnie, pojawia się "ale"...ja za odstające uszka mojej córci obwiniam siebie. Ciągle wydaje mi się, że mogłam coś zrobić. Ciągle uszka jej się zawijały i nie nadążałam z poprawianiem. U nas w rodzinie np moja siostra ma maleńkie śliczne, za to ja już duże ale nie odstające. Wogóle u nas każdy ma inny kształ uszu, ale nikomu nie odstają tak jak mojej córci. Kurcze, czy to moja wina jakie uszy ma moja córka?!
Olcial jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-09 14:38:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:03.