Mamusie lutowe 2018 - cz. 3

[Inez03]

Napisane przez marga_zg

A z jakiego powodu robiłaś badanie? Trzymam kciuki za szybką poprawę.
Heh, doskonale rozumiem z tym słodkim ciężarem na rękach. Mi czasami pomaga chusta, a teraz już mam nosidło! To już w ogóle bajka bardzo polecam- wygodne, szybko się zakłada/zdejmuje i nie czuć ciężaru dziecka.



Dzielny chłopak, oby dalej szło tak gładko.

Hej u nas lekarz stwierdzila ze jest za blada i dlatego kazala zrobic badanie.
U nas wirus, chyba znow w zlobku zlapala, temperatura rosnie do ponad 39 stopni, co 5-6 godzin podaje syrop przeciwgoroczkowy.
Bylismy wczoraj u lekarza to zlecila badanie moczu przez cewnik zeby wykluczyc zapalenie ukladu moczowego ,to sie mi dziecko naplakalo, potem jeszcze krew z roczki pobral i, ale chociaz jest przebadana.
Klawiatury polskiej nie mam, tylko w telefonie czasami polskie wyrazy podpowiada ale nie zawsze, wiec sorry.

[marga_zg]

Napisane przez Inez03

Hej u nas lekarz stwierdzila ze jest za blada i dlatego kazala zrobic badanie.
U nas wirus, chyba znow w zlobku zlapala, temperatura rosnie do ponad 39 stopni, co 5-6 godzin podaje syrop przeciwgoroczkowy.
Bylismy wczoraj u lekarza to zlecila badanie moczu przez cewnik zeby wykluczyc zapalenie ukladu moczowego ,to sie mi dziecko naplakalo, potem jeszcze krew z roczki pobral i, ale chociaz jest przebadana.
Klawiatury polskiej nie mam, tylko w telefonie czasami polskie wyrazy podpowiada ale nie zawsze, wiec sorry.

Jejku, zdrówka!
Córka mi pluje i piszczy na potęgę kiedy to minie? Z pozytywów- coraz fajniej je. Mam motywację żeby jej fajne rzeczy gotować lubi nawet rzeczy, które mąż ocenia jako niezbyt dobre

[Shelby_a]

Napisane przez magdazka

O tak, też polecam nosidło, początkowo nie lubił (myśl no fajnie tyle kasy wydane ) ale teraz lubi. Noszę tylko w kryzysowych momentach bo nie siedzi jeszcze ale też jak za dużo go generalnie noszę to migrena mnie łapie .

Czy któraś z Was,która KP była na usg piersi? Nie planowałem ale widzę Hafija namawia .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Dzięki ale gładko że zlobkiem nie idzie, był dzisiaj 7 raz już i godzina, ale ja i tak jestem dumna

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Ja nie miałam robionego USG nigdy Wstyd trochę. Tak się zastanawiam czy nie przejść się jak skończę przygodę z fizjo. Na NFZ na bank mi nie zrobią.

Moja klucha ma pewnie ok 10 kg. W sumie to długo jej nie ważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdazka]

Napisane przez Shelby_a

Ja nie miałam robionego USG nigdy Wstyd trochę. Tak się zastanawiam czy nie przejść się jak skończę przygodę z fizjo. Na NFZ na bank mi nie zrobią.

Moja klucha ma pewnie ok 10 kg. W sumie to długo jej nie ważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie miałam nigdy tego usg, najwyższa pora zrobić.
Byłam dzisiaj na basenie także chwila sam na sam ze sobą 10 basenów (całkiem spoko jak na ponad rok bez pływania), a potem całe jacuzzi w grocie solankowej tylko dla mnie

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[marga_zg]

Napisane przez magdazka

Ja też nie miałam nigdy tego usg, najwyższa pora zrobić.
Byłam dzisiaj na basenie także chwila sam na sam ze sobą 10 basenów (całkiem spoko jak na ponad rok bez pływania), a potem całe jacuzzi w grocie solankowej tylko dla mnie

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Zazdroszczę samotnego wyjścia! Ja się w końcu do fryzjera wybrałam na cięcie bo tyle włosów mi wypadło a to co zostało "nieco" zniszczone. Chyba mamy skok rozwojowy, już zapomniałam co to ale niestety regres z jedzeniem, regres z drzemkami w dzień, zmienność nastrojów jak w dwubiegunówce z nowych umiejętności: naprawdę głośny płacz

[Inez03]

Hej, u nas w niedziele już goroczki nie było. Teraz za to flegma jej do gardła spływa i powoduje kaszel. Wczoraj aż zrzuciła i zostałam z nio w domu. Dziś w żłobku, narazie dobrze. Ogólnie zaczęła lepiej zasypiac wieczorem i w dzień ma drzemke przed południem 2 godziny prawie. Po takim spaniu ma dobry chumor zawsze.

Super tak popływać, zazdroszczę, może jak długi weekend będzie to odpocznę.

[magdazka]

Napisane przez Inez03

Hej, u nas w niedziele już goroczki nie było. Teraz za to flegma jej do gardła spływa i powoduje kaszel. Wczoraj aż zrzuciła i zostałam z nio w domu. Dziś w żłobku, narazie dobrze. Ogólnie zaczęła lepiej zasypiac wieczorem i w dzień ma drzemke przed południem 2 godziny prawie. Po takim spaniu ma dobry chumor zawsze.

Super tak popływać, zazdroszczę, może jak długi weekend będzie to odpocznę.

Pewnie w żłobku się nauczyła drzemki takiej bo tam dzieci jednak muszą się dostosować trochę.
Tak fajnie popływać tylko że podobno darł się cały czas, wczoraj byłam u fryzjera i to samo więc nie wiem czy ktoś z nim zostanie w poniedziałek

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

To u nas ciekawe jak będzie jak wieczorem zostanie od 18 z ciotkami. Idziemy na koncert to pewnie do 22 potrwa, ciotki bedo się musiały wysilać🙄😅.

Do fryzjera też muszę, ale to już w dzień, w sobotę się postaram to raczej bez płaczu będzie.

[magdazka]

Wyjście wieczorem... Nie znam tematu , nie wiem może kiedyś się będzie dało...

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[marga_zg]

Napisane przez magdazka

Wyjście wieczorem... Nie znam tematu , nie wiem może kiedyś się będzie dało...

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Hej! Ja byłam w tym tygodniu dwa razy w kawiarni... z dzieckiem symbioza non stop. Byłyśmy też u fizjoterapeuty, bo mała już chodzi przy meblach i próbuje iść pchając sobie np. krzesło. Szybko jej to idzie. Jak na razie nie robi tego prawidłowo ale Pani mówi, że póki się uczy wszystkie sposoby są dozwolone. Mam jej tylko pokazywać jak robić to dobrze i jak nie załapie w niedługim czasie mamy do niej wrócić.


Co tam nowego potrafią Wasze dzieci?

[Inez03]

Hej u nas też staje przy czym może i się podcioga. A że śmiesznych rzeczy to dziś zaczęła pluc kaszo manno i śmiała się z tego w głos. Oj będzie się działo teraz przy jedzeniu.

My w niedzielę byliśmy na spacerze za miastem w takim parku co też było jakby gospodarstwo obok z restauracjo. Dzieci tam mogo zwierzęta zobaczyć, krowy, osła, kozy przytulić, kury, króliczki.Jest też warzywnik.Jedlismy na tarasie, to dało radę, nawet kawałek chleba zjadła, chyba zglodniala bo zazwyczaj tylko się nim bawi.

[magdazka]

Mój to chleb bardzo lubi i ogólnie pieczywo ciemne zawsze zje .
Od tygodnia wyraża zainteresowanie budowlanką (chyba po mamie albo dziadku) bo aktualnie monitorujemy sprzęty budowlane na spacerach ze specjalizacja na koparki, mamy ich z 10 w okolicy i obchód która pracuje a która śpi . Kiedyś się darł a nagle zobaczył pracującą koparke i nie ma dziecka , to nic że hałas itd jego to uspokaja .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[magdazka]

Nikt nic nie pisze, forum umarło . Czy któraś z Was wraca może do pracy na pół etatu na urlopie rodzicielskim? Ja jestem do tego zmuszona bo kończy mi się umowa ale chyba chcą mnie wyrolować z odbieraniem zaleglego urlopu bo niby moje 8 godzin zaleglego urlopu będzie to samo co 4 h na łączeniu pół etatu z rodzicielskim, no chyba nie..... Także ten chyba pozostaje mi zabrać ekwiwalent i szukać roboty bo w takim cudownym systemie mój cały urlop zniknie bardzo szybko a młody nie wiem czy się już przystosuje do żłobka. Przepraszam taki żal post .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Hej współczuje problemów z pracą. U mnie się łatwo przyzwyczaiła do żłobka, już nie płacze jak zostawiam. Dziś miała wypadek w żłobku, przewróciła się do tyłu bo się podcioga i staje. Guza nabila ale już dobrze,nic nie widać.

[magdazka]

No ja wczoraj go zostawiłam w żłobku na godzinę ale Pani mówiła że nijak go nie szło uspokoić nawet na rękach i chyba pojutrze (jutro jadę walczyć do roboty) dam go na krócej jeżeli Pani będzie się wzbraniać.
Ale to przez zęby, dolne jedynki szły jakoś chyba łatwiej. Dzisiaj sprawdziłam to jedna jedynka górna już się przebiła a druga jeszcze nie, nie chciał dziś jeść pokarmów stałych bo 2 łyżeczki i koniec, nawet bułkę wypluwał a pieczywo zawsze chętnie jadł.
Mój też nie boi się i wstaje i czasem właśnie do tyłu poleci ale na szczęście nic poważnego się nie stało, czasem nawet nie zwraca uwagi i bawi się dalej


Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

My daliśmy do żłobka dwie przytulanki i ulubiony kocyk, jest zawsze używany jak ciężko uśpić lub zabawić. Raz moż wziol na weekend i zapomniałam zanieść to się panie upomnialy, że ułatwia im to jej uśpienie. Dziś wreszcie bez kataru i w żłobku pochwalili że sama się dużo bawiła. Majo tako pompowano dziecinno niby oponę z różnymi rzeczami do dotykania i ona podobno lubi w środku usiąść i się tam bawić. W domu tego nie mamy. W Polsce za to został prezent z chrzcin, taki kwadrat z gobki do którego wsypuje się worek kulek, dziecko tam siedzi i tymi kulkami się bawi, teraz pewnie by się tym już bawiła. Kornelia wyzdrowiala, za to mnie gardło i goroczka zaatakowała, albo przemecze się do weekendu albo do lekarza ruszę.

[magdazka]

O właśnie myślałam o jakimś kojcu z pileczkami ale krótko przeglądałam to i jeszcze poszukam bo albo za duży na wymiar albo niby tylko do 9kg a młody może już tyle ma, nawet nie wiem . No ja czułam się ok ale teraz stres przez tą robotę i tam gdzie miałam babla na wardze bo próbowałam brokula dla małego czy już miękki i się oparzylam a teraz mega opryszczka czyli zerowa odporność . Ratuje mnie chyba że jadłam własny sos czosnkowy i syrop z pigwy że tylko drapie w gardle. Od jutra zakwas z buraków bo zrobiłam pierwszy raz. Pan tabletka twierdzi że nawet niemowlaki mogą pić rozcieńczony, a ma dużo witamin itp i poprawia odporność .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Hej jednak poszłam do lekarza, przynajmniej szybciej się wylecze jak odpocznę. Z tym zakwasem to muszę też zrobić. Ogólnie lubię buraczki i barszcz a jak jeszcze od tego będę zdrowsza to jeszcze lepiej. Muszę zamówić parę rzeczy córce bo znów wyrasta. A przy tym raczkowaniu to zaraz brudne.

[Shelby_a]

Napisane przez marga_zg

Hej! Ja byłam w tym tygodniu dwa razy w kawiarni... z dzieckiem symbioza non stop. Byłyśmy też u fizjoterapeuty, bo mała już chodzi przy meblach i próbuje iść pchając sobie np. krzesło. Szybko jej to idzie. Jak na razie nie robi tego prawidłowo ale Pani mówi, że póki się uczy wszystkie sposoby są dozwolone. Mam jej tylko pokazywać jak robić to dobrze i jak nie załapie w niedługim czasie mamy do niej wrócić.


Co tam nowego potrafią Wasze dzieci?

Moja nie potrafi niczego nowego Za to zaraz mamy 6 zębów. Mała ma katar i mam nadzieję że jej w końcu przejdzie...

Nie wyobrażam sobie mojego powrotu do pracy. Mamy 70 miejsce w kolejce i będzie duży problem żeby mała się dostała. Nie wiem co zrobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdazka]

Napisane przez Shelby_a

Moja nie potrafi niczego nowego Za to zaraz mamy 6 zębów. Mała ma katar i mam nadzieję że jej w końcu przejdzie...

Nie wyobrażam sobie mojego powrotu do pracy. Mamy 70 miejsce w kolejce i będzie duży problem żeby mała się dostała. Nie wiem co zrobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy 4 zęby .
Ja też w sumie sobie nie wyobrażam powrotu do pracy bo mały wytrzymuje tylko godzinę no i dodatkowo problemy w pracy to jak potem pracować z ludźmi którzy mają swój własny kodeks pracya jeżeli upieram się przy swoim to mam przynieść opinie prawnika...

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez Shelby_a

Moja nie potrafi niczego nowego Za to zaraz mamy 6 zębów. Mała ma katar i mam nadzieję że jej w końcu przejdzie...

Nie wyobrażam sobie mojego powrotu do pracy. Mamy 70 miejsce w kolejce i będzie duży problem żeby mała się dostała. Nie wiem co zrobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty chyba chciałaś drugie dziecko szybko to może tak rozwiążesz sprawę nie no żartuje

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Shelby_a]

Napisane przez magdazka

My mamy 4 zęby .
Ja też w sumie sobie nie wyobrażam powrotu do pracy bo mały wytrzymuje tylko godzinę no i dodatkowo problemy w pracy to jak potem pracować z ludźmi którzy mają swój własny kodeks pracya jeżeli upieram się przy swoim to mam przynieść opinie prawnika...

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Ty chyba chciałaś drugie dziecko szybko to może tak rozwiążesz sprawę nie no żartuje

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Byśmy musieli się najpierw wyprowadzić od teściowej a ze myślimy o budowie domu to niestety szybko to się nie uda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdazka]

Napisane przez Shelby_a

Byśmy musieli się najpierw wyprowadzić od teściowej a ze myślimy o budowie domu to niestety szybko to się nie uda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przytulam . Też w sumie jeszcze jestem przed wyborem gdzie ostatecznie będę mieszkać i może też budowa domu tylko kwestie finansowe mnie przerażają bo możemy liczyć tylko na siebie i musiałaby wkroczyć trzecia osoba do małżeństwa - kredyt .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

U nas jest dom i super się nam w nim mieszka ale tylko jak jesteśmy w Polsce. Ciężko się zdecydować żeby wrócić. Mam nadzieję że niedługo już podejmiemy to decyzję. Warto było się zawziosc i pobudowac własny dom, rodzina nam mówiła że nie wiemy na co się porywamy. Teraz żałuję że tu mieszkania nie kupiliśmy, zawsze można by było sprzedać lub wynająć w razie powrotu do kraju.

[Inez03]

Mamy pierwszy zobek, wreszcie trochę się wyśpię.

[magdazka]

Napisane przez Inez03

Mamy pierwszy zobek, wreszcie trochę się wyśpię.

Gratulacje .
Pani dzisiaj pochwalila małego w żłobku że aż pół godziny zajął się zabawkami , ciekawe czemu w domu tak nie robi

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Dziękuję, my byliśmy na koncercie, super było. Kornelia godzinę szukała mamy i marudzila a potem już zasnela, więc ciocie dały radę.

Nas odwiedziły też dzieci, dobrze że miałam kupione słodycze na Halloween ale miło, zaśpiewały piosenkę, dostały cukierki i dalej poszły.

[Inez03]

Hej planujecie już co kupicie pod choinkę dzieciom? Ja zaczynam się rozglodac bo święta w Polsce, to najlepiej mi coś zamówić przez internet i żeby już czekało na nas na miejscu. Coś grającego niby jest interesujące ale dla rodziców to juz gorzej. Wreszcie noce trochę lepiej przesypia. Je też ładnie to może nadgoni wagę, bo przez te wszystkie dolegliwości to spadło jej na 7 kg.

[magdazka]

My chyba jakieś sanki fajne a na mikołaja prezent w żłobku i u męża w pracy więc chyba wystarczy

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Shelby_a]

Napisane przez Inez03

Hej planujecie już co kupicie pod choinkę dzieciom? Ja zaczynam się rozglodac bo święta w Polsce, to najlepiej mi coś zamówić przez internet i żeby już czekało na nas na miejscu. Coś grającego niby jest interesujące ale dla rodziców to juz gorzej. Wreszcie noce trochę lepiej przesypia. Je też ładnie to może nadgoni wagę, bo przez te wszystkie dolegliwości to spadło jej na 7 kg.

Nie mam pojęcia. Teściowa się też mnie pytała co mają kupić na gwiazdkę małej. Tak naprawdę to mała wszystko ma. Ja pewnie kupię jakąś książeczkę z ruchomymi elementami albo coś takiego. Trudno coś wybrać bo za jakiś czas pewnie będziemy się topic w zabawkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdazka]

Napisane przez Shelby_a

Nie mam pojęcia. Teściowa się też mnie pytała co mają kupić na gwiazdkę małej. Tak naprawdę to mała wszystko ma. Ja pewnie kupię jakąś książeczkę z ruchomymi elementami albo coś takiego. Trudno coś wybrać bo za jakiś czas pewnie będziemy się topic w zabawkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to to, też myślę o jakiejś książeczce zwykłej albo grającej dźwięki oprócz sanek bo nie wiadomo czy śnieg będzie i generalnie rzadko kupuje małemu zabawki bo nie chcę mieć graciarni. Widzę że mały jak nie widzi kilka dni jednej zabawki to potem zainteresowanie jest duże więc nie ma sensu co chwile nowej kupować.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka