Mamy grudniowe 2021 🤩 cz. 2

[Eneajla]

[1=068f17c74a689af16414de9 9cf46e6ba382cfcbb_626f10f 213472;88998791]Mi z zelazem kazal brac najpierw 1 na 3 dni a pozniej jedna na 2 dni tardyferon 80mg. Jaka masz moc preparatu z zelazem?
Ja biore na noc 2magneziny i dorzucam tabletke wit b12 forte.[/QUOTE]Ferisan pregna, 30 mg żelaza w 1 tabletce jest. Kazał brać 2 czyli 60 mg codziennie. Jak widać trochę za dużo na mój organizm na raz.
Z magnezu zrezygnowałam na jakiś czas, ale bez sensu, powinnam na noc łykać i nie patrzeć co gin mówi.

W ogóle jeśli miałabym drugi raz być w ciąży to tylko na NFZ wizyty, z tego co wiem to w szpitalu na każdej wizycie robią pomiary i dostają zdjęcia, a ja tylko 3 razy w całej ciąży a place słone pieniądze. I też wybrałabym innego gina. Dobrze że to już prawie koniec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2ed2b7bd55856fc562a8a0fc0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b8b5c69]

Nam wrażenie że cała woda którą wypijam w ciągu dnia zostaje w moim organiźmie ,bo jak chodzę siku to pare kropelek poleci ,a parcie mam jak by mi miało pęcherz rozsadzić 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Yaira35]

Zmalowana będę wdzięczna na. Priv za. Link. Na fb



Ja spędziłam 2 dni w szpitalu, tak mi brzuch stawał w niedzielę i małego mało czułam że spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i pojechałam

Myślałam że zrobią mi. Tylko ktg usg i do. Domku ale zatrzymali na obserwacje

Mały jak poczuł szpitalny materac natychmiast brykal

Gdyby nie jedzenie, gwarantuje 0 zaparć a ja już wiem że bym tam padła z głodu to odpoczęłam.

W domu za bardzo przegiepaz zajęciami i żeby szybciej nie rodzic dam sobie na luzik.

Chce żeby był Tz więc muszę 2 tygodnie wytrzymać



Gratuluję dzidziusia, zyhe się dalej będzie dobrze trzymam kciuki

[Zmalowana]

Napisane przez Eneajla

Konwalia, ja też nie korzystam z fb, po prostu tam nie wchodzę, więc na wizażu zostanę.

Zmalowana toż to jeszcze 7 dni, nie ma co się stresować, a być może +/-2 tygodnie to może być nawet 3 tygodnie jeszcze.


Muszę na noc magnez łykać bo brzuch twardy, napina się i dretwieja mi nogi, bez magnezu nie obejdę się tak jak kazał gin całkiem odstawić, to samo z żelazem kazał brać podwójną dawkę ale zmniejszyłam do jednej bo nie mogę już tych zaparć i krwawień z odbytu. Wczoraj wzięłam jedną i zjadłam owsianke i było o niebo lepiej.
We wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek i słuchać swojego organizmu a nie innych ludzi.

Zyjesiedalej u maluszka to wszystko giętkie jest i zobaczysz że będzie ok ze stopkami. Ale tylko zdjęcie widziałaś? A nie widziałaś bobasa na żywo?
2900 jak na ponad miesiąc przed terminem to duży chłop. Kuzynka w 37 tygodniu urodziła cesarką 2500 tylko, bobas leżał w inkubatorze bo jeszcze miał problemy z płucami, jakieś zapalenie jeszcze, ale 2 tygodnie musiała z nim być w szpitalu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3 tyg napewno nie. Jeśli się nie ruszy to za, 2 tyg idę do szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maaalinowaaa]

Cichazabka jak wyniki jutro wyjdą podwyższone to cc mam nadzieję, że dotrzyma słowa .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Anula tak wyglądają, ale szpotawe sa chyba jak sa kości a on ma czynnościowe czy cos takiego,w sensie ze lżejsze do rehabilitacji. Tak podczytalam bo pamietam neonatolog mowila po cc cos takiego wiec mam nadzieje ze prawda. Ja go widzialam tylko po wyjeciu i dotknelam policzka,byl taki ciepły a ja tak płakałam.

Pozniej tz wszedl na chwile,wyjatkowo bo nie mozna oczywiście, tylko na porod...

Na razie on jest"u siebie" a ja na oddziale i walcze ze sobą, zeby chodzic i do niego dzis dojsc. Nie ma innej opcji. Jestem nieumyta w ogole od cc,tak sie zle czuje. Ale tu nikt nawet nie zaglada teraz,pozniej zapytam jak z myciem.

Po kroplowkach bylo ok,jak przestawaly dzialac to gorzej a od teraz mam tylko tabletki. Dostałam paracetamol ktory na mnie nie dziala.

Czekam na lekarza od maluchów ale syn podobno grzeczny, budzi sie na jedzonko i jest ok.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

No i tak,jest duzy,choc wg usg wychodzil w normie,wiec nie wiem.

[2ed2b7bd55856fc562a8a0fc0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b8b5c69]

Napisane przez zyjesiedalej

Anula tak wyglądają, ale szpotawe sa chyba jak sa kości a on ma czynnościowe czy cos takiego,w sensie ze lżejsze do rehabilitacji. Tak podczytalam bo pamietam neonatolog mowila po cc cos takiego wiec mam nadzieje ze prawda. Ja go widzialam tylko po wyjeciu i dotknelam policzka,byl taki ciepły a ja tak płakałam.

Pozniej tz wszedl na chwile,wyjatkowo bo nie mozna oczywiście, tylko na porod...

Na razie on jest"u siebie" a ja na oddziale i walcze ze sobą, zeby chodzic i do niego dzis dojsc. Nie ma innej opcji. Jestem nieumyta w ogole od cc,tak sie zle czuje. Ale tu nikt nawet nie zaglada teraz,pozniej zapytam jak z myciem.

Po kroplowkach bylo ok,jak przestawaly dzialac to gorzej a od teraz mam tylko tabletki. Dostałam paracetamol ktory na mnie nie dziala.

Czekam na lekarza od maluchów ale syn podobno grzeczny, budzi sie na jedzonko i jest ok.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

No i tak,jest duzy,choc wg usg wychodzil w normie,wiec nie wiem.

Mojej szwagierki syn urodził się ze szpotawymi pytkami ,nosił jakąś szynę ,a później nacieli mu ścięgno .Ma 4 lata ,zaczął chodzić jak miał 11 miesięcy ,raczkował też normalnie ,a teraz nie nadazysz za nim .Nic nie widać że miał problemy z nóżkami.

Kurcze tak słabo się czujesz po CC? zgłoś to może masz hemoglobine za niską i dlatego jesteś taka słaba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eneajla]

Napisane przez maaalinowaaa

Cichazabka jak wyniki jutro wyjdą podwyższone to cc mam nadzieję, że dotrzyma słowa .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Że jutro cc?

Ale już byś się nie męczyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Dzwoniłam do szpitala jak z tą konsultacją w poniedziałek, powiedzieli mi, że jak lekarka w poniedziałek powiedziała, że przyjmą to mam przyjść, mimo że konsultacje zwykle mają tylko w piątki

Yaira dobrze, że pojechałaś, a jeszcze lepiej, że nic nie wyszło
Chyba w żadnym szpitalu nie karmią za dobrze

Malinowa w pewnym sensie to głupie, że już człowiek czeka, żeby wyniki się nie poprawiły, żeby skończyć z leżeniem

Zgadałam się z dziewczyną z sali, której mały też ma hipotrofię, bo ma wrócić w poniedziałek na oddział. Tzn w sumie ona nie wie czy na konsultację czy oddział, bo tak się cieszyła z pójścia do domu, że nie dopytała🤣 No ale zobaczymy się znowu w poniedziałek w szpitalu.

Zyjesiedalej to jest chore, żeby nikt się nie interesował. No i sam paracetamol zaraz po cc, jakim cudem to ma łagodzić ból 🤦☠♀️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Nie ma tragedii,wstaje pomalu,oplukalam sie,wydaje mi sie ze i tak noe jest zle. I tak mysle ze jakby nie covid to ktos by pomogl a tak to mycie jest problemem.no ale zmeczona jestem juz total. A powinnam smigac? W sumie 25 godzin minelo... to chyba nie za duzo... ale patrze na ta dziewczyne i nie wiem jak ja ogarne moje dziecko. Ej boje sie.

[Patryka]

Zyjesiedalej jak coś to powiedz, że paracetamol nie wystarcza i poprosisz o coś mocniejszego. Nie męcz się, łatwiej będzie Ci chodzić i nawet pod ten prysznic pójść, nie mówiąc już o pójściu do synka. Może być tak, że masz sam paracetamol, bo nie prosisz o więcej, a na pewno możesz dostać przecież i Ibuprofen, i Ketonal.


Cichazabka o matko, ale cię "uszczęśliwili"... No po takim prezencie też bym była bardziej zdenerwowana, niż ucieszona. Może powiedz im, że jak zamówili przez neta, to mogą jeszcze zwrócić, bo ty tych rzeczy nie potrzebujesz?

[Zmalowana]

Napisane przez zyjesiedalej

Nie ma tragedii,wstaje pomalu,oplukalam sie,wydaje mi sie ze i tak noe jest zle. I tak mysle ze jakby nie covid to ktos by pomogl a tak to mycie jest problemem.no ale zmeczona jestem juz total. A powinnam smigac? W sumie 25 godzin minelo... to chyba nie za duzo... ale patrze na ta dziewczyne i nie wiem jak ja ogarne moje dziecko. Ej boje sie.

A możesz już pójść do Dzidziusia? Albo kiedy Tobie go dadzą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lawendowa_]

Dziewczyny, a w ogóle to ile po cesarce robią pionizację? Jak Wam robili? Myślałam, że to dosyć szybko teraz jest, a ostatnio na grupie na fb widziałam, że dopiero po ok. 12 h.


Jakby coś to w sprawie fb możecie też do mnie pisać


Yaira, dobrze, że pojechałaś do szpitala i wszystko sprawdzili. Odpoczywaj teraz

Napisane przez cichazabka

W ogóle zirytowałam się. Rodzina męża jak byłam w szpitalu pytała czego nie mamy, bo chcą coś kupić. Ja byłam na nie, w końcu nasze dziecko i ogarniemy sobie wyprawkę, ale mąż pomarudził, że jakby moja mama chciała coś kupić to byłoby ok. No to powiedział, że z takich to w sumie wanienki np. nie mamy. Coś tam niby zamówili, poprosiłam męża, żeby zapytał co, bo chcę resztę dokupić w tym tygodniu. A tam co? 5szt body na 56 (mówiłam, że ciuchów od 56 nie potrzebujemy), kosmetyki do kąpieli (i tak nie mam zamiaru używać przez pierwsze tygodnie, może poza olejem z migdałów), zestaw manicure i szczotka (ostatnio kupiłam i nawet jak rozmawiałam z jego siostrą to coś wspominałam, że akurat miały przyjść). Tak naprawdę z tego wszystkiego przyda mi się tylko ręcznik i jeden komplet na 50 🤦☠♀️ Powiedzcie mi, czy to ja jestem dziwna, czy oni? Po cholerę pytać jak kupujesz po swojemu 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra...to po co w ogóle pytali co Wam jest potrzebne. Może Twój mąż coś im powie?

Nadrobiłaś jedzeniowo po wyjściu ze szpitala?


Zyjesiedalej, nic się nie martw, ze stópkami to się unormuje. A czym karmią dziecko? Masz tam laktator i odciągasz czy podają mm?

Malinowa, dobrze, że dopytujesz i walczysz tam w szpitalu o siebie. Już przecież jesteś blisko terminu, więc chyba nie ma sensu tak to przeciągać.

[maaalinowaaa]

Znając ich to pewnie nawet jak wyniki się nie poprawia to pewnie cc nie od razu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Powiedziały ze na zmiane bede dostawać. Jak mi dala ten paracetamol tp mowilam ze mi nawet na bol glowy w końskich dawkach nie pomaga. Niby ta z wczoraj mowila ze bede co 6 godz dostawac. A tez nie wiem jak to dziala. .

Mowilam wam ze ja jestem wrazliwa, wiec pytam tez co z podmyciem bo nie czuje sie na silach. - ale co sie pani dzieje? To jest cc wiec bedzie bolec,a ja mam pani plecy umyc?( tu gest szorowania). W sensie nie ze mega chamsko ale dziwnie mi sie zrobilo i mowie ze po prostu chcialam asekuracji... no i tak cis ne z tym chodzeniem,a wczoraj inna mowila ze na spokojnie,zeby sie nie spinac.

Nie przywioza bo jest w inkubatorze,tylmo nie tym calkiem zamknietym. Ja musze tam isc więc tak wstaje co chwile bo jak tam nie bedzie gdzie usiasc to slabo. No ok,rozumiem ze nikt sie nade mna nie bedzie rozrzasal ani uzalal,ale niektóre sie zachowuja jakbym miala fruwać i w czym jest problem.( przy czym naprawde sie nasluchalam i naczytalam i balam sie ze bedzie duzo gorzej a ja tu walcze). I się czuje jak wyrodna matka przez to.

Ogólnie taki chaos,te babki mowia zalezy jak kiedy. Jedna odsyla do tego,druga do innego,jedni tak decyduja inni inaczej. Ciekawe czy znaleźli moja karte ciazy...

[cichazabka]

Już mi się nawet nie chce z nimi o takich rzeczach rozmawiać. Z resztą obstawiam, że jego starsza siostra będzie wydzwaniać ze złotymi radami co chwilę jak mały się urodzi, a już w szpitalu odbierałam tylko dlatego, że wypada. A ona już kręciła nosem jak powiedziałam, że na pewno nie będę rodzić tam gdzie ona (z resztą wtedy oddział był w remoncie), bo ma za niską referencyjność, no i najlepiej, żebym kupiła wszystko takie, jakich ona używała 🤦☠♀️
Jeszcze w szpitalu rozmawiałam z mężem, że na pewno chcę unikać kontaktów z ludźmi z dziećmi przez zimę, skoro jest pełno wirusów, a mały będzie malutki i urodzi się przed czasem. Trochę kręcił nosem, bo wie, że siostra z dzieckiem w przedszkolu i tak będzie się chciała wprosić Nie mój problem. Nie będę narażać dziecka i siebie na dyskomfort, bo pewnie słuchałabym, że źle karmię, źle przewijam itd.
Coś mam bojowy nastrój dzisiaj przez nich.

Jedzeniowo nadrabiam Ale chyba cukry zaczęły mi spadać, bo mam dość niskie po posiłkach (do 110-120) a jem więcej i bardziej kalorycznie niz w szpitalu. Chyba będę musiała zacząć sięgać po rzeczy ze średnim Ig, a nie w większości z niskim, bo nie dobijam do 130 po posiłkach, a tak kazała mi trzymać, żeby podtuczyć malucha.


W szpitalu anestezjolog mówiła, że ok 8h zwykle, ale zależy jak danej osobie schodzi znieczulenie. Najlepiej jak tylko znowu poczuje się nogi.

Malinowa zależy kto się trafi W moim jednego dnia mówili dziewczynie, że tylko cc, następnego mogłaby próbować SN, kolejnego jeden lekarz tak, drugi inaczej (akurat na badaniu było 2). Ostatecznie i tak miała cc po odejściu wód, bo niby z szyjką coś nie tak, ale badała ją lekarka, która wcześniej mówiła, że tylko cięcie. 🤣 Normalnie cyrk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[de2cb570b595f85b4f69fb0c20d3c79671712866_657ce8def25f6]

Napisane przez Zmalowana

U mnie dzisiaj brzuch jak skala twardy a jak chodzę to aż mnie wygina do tyłu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślałam, że moja się uspokoiła, a nieźle daje mi dziś popalić, twardy, bolący brzuch...

[Patryka]

Lawendowa ja cc miałam o 21, pionizacja ok 6 rano.


W ogóle zaczęłam pić tą herbatkę z liści malin, i tak czytam w necie, że nie ma zadnych badań potwierdzających skuteczność... Chyba straciłam motywację


Zyjesiedalej a daleko masz na neonatologię?

[Lawendowa_]

Jak sprawdzić stopień referencyjności szpitala z podziałem na oddziały? Ostatnio jak szukalam, to widziałam ogólne info, a chcę wybrać awaryjny szpital i potrzebuję sprawdzić jaką ma referencyjność neonatologii.

Malinowa, a jaki stopień referencyjności ma szpital w którym jesteś?

Zyjesiedalej, przykro mi, że położne takie oschłe. Myślałam, że jak nie ma odwiedzin i jesteśmy pozostawione same sobie, to można bardziej liczyć na pomoc położnych. Może kolejna zmiana będzie miała inne podejście i dostaniesz więcej wsparcia

Cichazabka, ja czasami po obiedzie miewałam poniżej 100. Ostatnio zwiększam trochę porcje, bo jednak za za szybko się głodna robiłam po takich samych posiłkach. Diabetolog mówiła mi ostatnio, że niedługo cukry powinny mi spadać. Ciekawa jestem kiedy te na czczo spadną, bo w sumie tylko tam czasami mam przekroczenia (raz na 1.5-2 tyg i to jakieś 91-93).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maaalinowaaa]

Lawendowa II stopień, Cichazabka ani nie mów z tymi lekarzami. Jutro zaczynam 38 tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[068f17c74a689af16414de99cf46e6ba382cfcbb_626f10f213472]

Lavendowa cc o 12tej, a poszlam wziac prysznic 5h pozniej. Pozniej w nocy kilka razy wstawalam i chodzilam po pokoju zeby sie nie zastac. U mnie tez dawali paracetamol o co tez mialam spine z polozna. Jak mam okres biore ketonal a one po cc paracetamol daja..

Lawendowa gdzie teraz czujesz dziecko np. ucisk i ruchy?


Eneajla a spr czy po zelazie Ci sie poprawilo? Na mojej ulotce jest bodajze 2 h odstep z innymi lekami. Zelazo biore po obiedzie a magnez przed spaniem.

[cichazabka]

Lawendowa ja patrzyłam na gdzierodzic.info

Zyjesiedalej strasznie słabe te położne. Przecież dobę po operacji nie powinno być zaskoczenia, że Cię boli i chciałabyś pomocy. Nie jesteś wyrodną matką, tylko kobietą po operacji. Jakby mąż mógł być to jego byś poprosiła o pomoc, a nie łaskę robią. Oby nocna zmiana była lepsza.

Nie zauważyłam, żebym była jakoś szybciej głodna po posiłkach niz wcześniej. Ale to ma sens, jak mówią, żeby jeść coś, żeby cukry były wyższe, to np. po naleśnikach z dżemem wyszło mi ledwo 115 (zwykle ok 125).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eneajla]

Zyjesiedalej, współczuję kochana. Niestety w szpitalach to prawie sama znieczulica pracuje, zresztą się nie dziwię bo do tych zawodów trzeba raczej odłożyć wrażliwość i empatię na bok. Niestety trzeba jakoś zacisnąć zęby i przetrwać te najtrudniejsze momenty, a później będzie już tylko lepiej. Jakoś wytrzymasz. Dobre chociaż jedzenie dostałaś?



Ja mam dzisiaj już taki w☠☠☠☠. I to sama nie wiem czemu, czuję jak hormony mi skaczą, brzuch boli jak na okres i czuję taką irytację że sama ze sobą wytrzymać nie mogę.

No i zjadłam 4 pączki przez to i kubek kawy z mlekiem no i trochę mi lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Niedaleko,ale uwierzcie,ze mi ciezko bylo przejsc. A nie wiem czemu na wozku nie moglam!

Teraz się już zaparlam i ogarnelam,oplukalam, troche odpoczne i pojde do naszego malenstwa.

Dziewczyny,przede mna 1 kupa.(moja) 1 podejscie bylo nieudane

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Teraz jeszcze był lekarz, potwierdził w sumie ze daje rade, ale musza go trzymac bo to wcześniak i moze zaskoczyć czyms,ale teraz jest ok. Pytala. O te stopy, kolejny ktory mowi ze prawdopodobnie to ulozeniowe. Ale pytam skad to sie wzielo,a on ze jak mial malo wod plodowycb to mogly sie wykręcić. Jak byscie to zinterpretowaly?! Wiem ze dojdzie nam masa spraw i problemow,ale jestesmy nastawieni zeby dociekac prawdy,o ile jest to mozliwe.

[cichazabka]

Zyjesiedalej rozumiem, że ciężko przejść, nic dziwnego.
Dobrze, że z Małym nie ma problemów. Niech poobserwują, lepiej tak, niż jakby miał czymś zaskoczyć.
Ale Tobie nic nie mówili o małej ilości wód, czy zapomniałam?
Ech, ciekawe co z moim będzie, bo też wiecznie stopy pod żebrami i mało wód.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

[1=068f17c74a689af16414de9 9cf46e6ba382cfcbb_626f10f 213472;88998791]Mi z zelazem kazal brac najpierw 1 na 3 dni a pozniej jedna na 2 dni tardyferon 80mg. Jaka masz moc preparatu z zelazem?
Ja biore na noc 2magneziny i dorzucam tabletke wit b12 forte.[/QUOTE]Jak ja brałam tardyferon, to normalnie cały czas po 1 tabletce dziennie. Po miesiącu przeszłam na żelazo w tych fiolkach z mniejszą dawką.

Napisane przez Eneajla

Ferisan pregna, 30 mg żelaza w 1 tabletce jest. Kazał brać 2 czyli 60 mg codziennie. Jak widać trochę za dużo na mój organizm na raz.
Z magnezu zrezygnowałam na jakiś czas, ale bez sensu, powinnam na noc łykać i nie patrzeć co gin mówi.

W ogóle jeśli miałabym drugi raz być w ciąży to tylko na NFZ wizyty, z tego co wiem to w szpitalu na każdej wizycie robią pomiary i dostają zdjęcia, a ja tylko 3 razy w całej ciąży a place słone pieniądze. I też wybrałabym innego gina. Dobrze że to już prawie koniec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co, nie zgodzilabym się do konca z tym, żeby nie słuchać co lekarz mówi. W końcu od czegoś tam jest lekarzem a my nie. Jasne, ze warto sluchac wlasnego organizmu i zgłaszać uwagi do lekarza, zawsze może nam zmienić dawkę... Ale ogólnie żelazo ma to do siebie, że może powodować zaparcia. Ja brałam tyle, ile mówił lekarz i wyniki mi się poprawiły, a więc chyba jednak warto było, skoro wróciły do normy.

Może po prostu trafiłaś na średnio zaangażowanego lekarza, bo pamiętam jak pisałaś, że mało zdjęć robi, że długie oczekiwanie na sprawdzenie płci... Natomiast czy na nfz lepiej? To chyba zależy, jaki sprzęt ma dana przychodnia, jakie oprogramowanie, jednak te prywatne zazwyczaj mają lepsze sprzęty, choć wiadomo, że to nie jest reguła. Jakbym miała do wyboru usg na lepszym sprzęcie bez zdjęcia, czy usg na słabym sprzęcie, ale zdjecie za każdym razem, to bym wybrała 1 opcję.

Napisane przez zyjesiedalej

Niedaleko,ale uwierzcie,ze mi ciezko bylo przejsc. A nie wiem czemu na wozku nie moglam!

Teraz się już zaparlam i ogarnelam,oplukalam, troche odpoczne i pojde do naszego malenstwa.

Dziewczyny,przede mna 1 kupa.(moja) 1 podejscie bylo nieudane

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Teraz jeszcze był lekarz, potwierdził w sumie ze daje rade, ale musza go trzymac bo to wcześniak i moze zaskoczyć czyms,ale teraz jest ok. Pytala. O te stopy, kolejny ktory mowi ze prawdopodobnie to ulozeniowe. Ale pytam skad to sie wzielo,a on ze jak mial malo wod plodowycb to mogly sie wykręcić. Jak byscie to zinterpretowaly?! Wiem ze dojdzie nam masa spraw i problemow,ale jestesmy nastawieni zeby dociekac prawdy,o ile jest to mozliwe.

Jesteś dzielna

Co masz na myśli o interpretacji i dociekaniu prawdy? Uważasz, że lekarz popełnił jakiś błąd?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[068f17c74a689af16414de99cf46e6ba382cfcbb_626f10f213472]

Monika ja wiem, ze tak sie bierze. Moj lekarz chcial mi to jednak lagodnie wprowadzic ze wzg na ew zaparcia. Moj wynik tez nie byl tragiczny, wiec nie trzeba bylo uderzyc od razu z takiej dawki.

[Zmalowana]

[1=de2cb570b595f85b4f69fb0 c20d3c79671712866_657ce8d ef25f6;88999140]Myślałam, że moja się uspokoiła, a nieźle daje mi dziś popalić, twardy, bolący brzuch...[/QUOTE]Kurde ja właśnie czytałam gdzieś że przed porodem dziecko jest spokojniejsze a mój wręcz odwrotnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez Patryka

Lawendowa ja cc miałam o 21, pionizacja ok 6 rano.


W ogóle zaczęłam pić tą herbatkę z liści malin, i tak czytam w necie, że nie ma zadnych badań potwierdzających skuteczność... Chyba straciłam motywację


Zyjesiedalej a daleko masz na neonatologię?

Piłam w 1 ciąży i miałam tylko delikatne pęknięcie. I teraz też pije. A czy to pomogło? Nie wiem ale nie zaszkodzi poza tym ja lubię ziółka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lawendowa_]

Dzięki za odpowiedzi o pionizacji czyli ta szybka pionizacja to tak najwcześniej po ok. 6, ale i później.

Konwalia, teraz z ruchami to różne miejsca, po całym brzuchu (u góry, pod żebrami, po bokach, na dole), ale częściej w górnej części brzucha niż w dolnej, a wcześniej czułam głównie na dole. Ostatnio na badaniu mała miała nogi właśnie pod żebrami...Także ciekawe co z moją będzie...

Cichazabka, dzięki, zerknę tam.

Eneajla, myślę, że trafiłaś na średniego lekarza. Chodzę prywatnie i na każdej wizycie mam usg i sprawdzanie przepływów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[068f17c74a689af16414de99cf46e6ba382cfcbb_626f10f213472]

Lavendova, czyli jak na badaniu nogi byly pod zebrami tzn, ze glowka na dole. Jak moj mial glowe do gory to bardziej ruchy czulam nisko, teraz jak glowka na dole to czesciej w gornej czesci.

Czyli dobra wiadomosc, jak tak zostanie to szansa, ze obejdzie sie bez cc.


A co do pionizacji to jak kto sie czuje na silach. Jeden wczesniej drugi pozniej, dla mnie bol potworny, ze mozna zemdlec, ale trzeba sie przemoc.