najgłupsze powody (teksty) rozstania wymyślone przez waszych byłych

[Rena]

Napisane przez Faustyna_89

ON: wolno jechać, za bardzo się nie rozpędzisz, jeśli samochód zgaśnie, nie będzie to gwałtowne i zaskakujące

to slowa kogos, kto boi sie zranienia.

[Faustyna_89]

Napisane przez Rena

to slowa kogos, kto boi sie zranienia.

unikjac tego zranil mnie

[Rena]

Napisane przez Faustyna_89

unikjac tego zranil mnie

Oboje byliscie zranieni. Ale to watpliwe pocieszenie.

[Faustyna_89]

Napisane przez Rena

Oboje byliscie zranieni. Ale to watpliwe pocieszenie.

ale jest dziekuje

[lolaaaaa]

a moj mi powiedział ze nie umeim nawet biegów przełaczyć w samochodzie (miałam 17 lat i nie było mnie to potrzebne) i ze za bardzo sie wszystkim przejmuje... a najlepszy tekst był taki ze mu sie znudziłam

jakoś przeżyłam

[Czekoladaa]

"Nic z tego nie będzie. To nie chodzi o Ciebie. Ty jesteś cudowna i wspaniała. Zrozumiałem,że jesteś dobrą osobą i nie chcę Cię nadal ranić. Ja nie potrzebuje dziewczyny. Jestem złym człowiekiem, mam osobowość schizoidalną"
damn:/

[Luna83]

Napisane przez Czekoladaa

"Nic z tego nie będzie. To nie chodzi o Ciebie. Ty jesteś cudowna i wspaniała. Zrozumiałem,że jesteś dobrą osobą i nie chcę Cię nadal ranić. Ja nie potrzebuje dziewczyny. Jestem złym człowiekiem, mam osobowość schizoidalną"
damn:/

Łooo matko, wczoraj usłyszałam niemal identyczny tekst. Ci faceci to jednak stereotypowi sa, zero oryginalności Z tym, że zamiast tekstu o nieposiadaniu dziewczyny był tekst "Chcę spotkac kobietę i wiedzieć od razu że to moja przyszła żona. Z Toba tak nie mam, nie jesteś kobietą, jakiej potrzebuję, ale ja nie wiem dokładnie jakiej potrzebuję...Ale ja mam posrany łeb"


No jedno jest pewne - łeb to ma posrany i to równo

[hedda]

Hej
Mój facet zerwał ze mną bo miałam byłego wsród znajomych na naszej klasie

[hecate]

Napisane przez hedda

Hej
Mój facet zerwał ze mną bo miałam byłego wsród znajomych na naszej klasie

coz zazdrosnik

[201803290936]

Napisane przez Luna83

Łooo matko, wczoraj usłyszałam niemal identyczny tekst. Ci faceci to jednak stereotypowi sa, zero oryginalności Z tym, że zamiast tekstu o nieposiadaniu dziewczyny był tekst "Chcę spotkac kobietę i wiedzieć od razu że to moja przyszła żona. Z Toba tak nie mam, nie jesteś kobietą, jakiej potrzebuję, ale ja nie wiem dokładnie jakiej potrzebuję...Ale ja mam posrany łeb"


No jedno jest pewne - łeb to ma posrany i to równo

Dobrze, że Cię nie wysłał po papier toaletowy .

[colds]

'jak byłaś pijana poczułem się jak chłopiec na posyłki'.

a dlaczego tak?
bo kazałam mu przyjść po mnie.

[Rena]

Napisane przez Luna83

Łooo matko, wczoraj usłyszałam niemal identyczny tekst. Ci faceci to jednak stereotypowi sa, zero oryginalności Z tym, że zamiast tekstu o nieposiadaniu dziewczyny był tekst "Chcę spotkac kobietę i wiedzieć od razu że to moja przyszła żona. Z Toba tak nie mam, nie jesteś kobietą, jakiej potrzebuję, ale ja nie wiem dokładnie jakiej potrzebuję...Ale ja mam posrany łeb"


No jedno jest pewne - łeb to ma posrany i to równo

chyba bym nie miala sumienia powiedziec cos podobnego facetowi, nawet gdyby mi totalnie nie zalezalo. No chyba, ze bym byla bardzo wkurzona.

To tekst w stylu: "jestem zly i chce Ci dokopac". Poklociliscie sie jakos?

Napisane przez hedda

Hej
Mój facet zerwał ze mną bo miałam byłego wsród znajomych na naszej klasie

[Madlenka007]

Napisane przez onemi

rozmawialam dzis z kolezanka i doznalam kolejnego szoku. Jej chlopak w tym tygodniu zakonczyl ich zwiazek (byli ze soba pol roku) twierdzac, ze:
- "kocham Cie ale nie lubie Twojego psa, jak do Ciebie przychodze to zawsze sie tak dziwnie na mnie patrzy jakby byl zazdrosny, ja juz tak dluzej nie moge " pffffffff

co za idiota!

Ja nie byłam w wielu związkach ale pamiętam text exa, że mnie nie kocha i nie chce ze mna być (po roku bycia ze soba i codziennego zapewniania że mnie kocha ). Przez tydzień imprezował a potem po prostu poprosił mnie o spotkanie i chciał mi sie oświadczyć zapewniając mnie że "tylko chciał sprawdzić czy lepiej mu ze mną czy beze mnie"...
Ex mojej przyjaciółki zerwał z nią, bo ona nie lubiła kochac sie na jeźdźca

[atka83]

Napisane przez Madlenka007

Ex mojej przyjaciółki zerwał z nią, bo ona nie lubiła kochac sie na jeźdźca

O łał.

Napisane przez hedda

Hej
Mój facet zerwał ze mną bo miałam byłego wsród znajomych na naszej klasie

No cóż,albo zazdrosny albo wymyslił to na poczekaniu.

Napisane przez Czekoladaa

"Nic z tego nie będzie. To nie chodzi o Ciebie. Ty jesteś cudowna i wspaniała. Zrozumiałem,że jesteś dobrą osobą i nie chcę Cię nadal ranić. Ja nie potrzebuje dziewczyny. Jestem złym człowiekiem, mam osobowość schizoidalną"
damn:/

Sr....muchy będzie wiosna,będzie lepiej trawka rosła. Takie teksty,bo jestes dla mnie za dobra,to jakis standart wśród takich...niedokonćze.

Napisane przez lolaaaaa

a moj mi powiedział ze nie umeim nawet biegów przełaczyć w samochodzie (miałam 17 lat i nie było mnie to potrzebne) i ze za bardzo sie wszystkim przejmuje... a najlepszy tekst był taki ze mu sie znudziłam
jakoś przeżyłam

[.ups]

Uwaga xD Nie jesteś moim przeznaczeniem

[Vivee]

,,Jesteś za ładna, masz za duże powodzenie, nie mogę tego znieść, że inni tak na Ciebie patrzą"...

[Sandrulek91]

"Nie mogę znieść, że podejrzewasz mnie o zdradę"
Miał inną dziewczynę na boku :/

[Luna83]

Napisane przez Rena

chyba bym nie miala sumienia powiedziec cos podobnego facetowi, nawet gdyby mi totalnie nie zalezalo. No chyba, ze bym byla bardzo wkurzona.

To tekst w stylu: "jestem zly i chce Ci dokopac". Poklociliscie sie jakos?

Wiesz, to bardzo trudna historia. Niedawno zerwałam z zaręczyny, po 5 latach związku. Przez rok probowałam ratować związek, ale było tylko gorzej i gorzej. w koncu postanowiłam odejść, po prostu bylismy ludżmi tak różnymi, że to dalej nie ma sensu... Wyszłam z tego zraniona, zawsze tak jest...tym bardziej, że byliśmy zaręczeni. W tym bałaganie pojawił sioę ktoś...przyjaciel, oparcie. On. Coś magicznego. Poczułam, że mogę latać. To on mnie w to wszystko wkręcił, ja bałam się kolejnego ciosu. Nasz pierwzy pocałunek to byl odlot chodziliśmy jak naćpani. Wszyscy jego przyjaciele przekonywali mnie, ze On zwariował na moim punkcie. I ironia losu - w tym dokładnie dniu, kiedy mu zaufałam, usłyszałam ten tekst.Nie rozumiem, nie mogę pojąc...


Może dlatego, że to wszystko było tak piękne, że aż nierealne, bez szans na happy end. Podwójnie zraniona, ech

[Hallyna]

Kiedys usłyszałam: "moja miłośc do Ciebie przeistoczyła sie w przyjaźń" hihi myślałam ze sie posikam ze śmiechu. Ogólnie ja to zawsze dziwnie reaguje na rózne teksty Ale to jeszcze nic w porównaniu do tego co usłyszała moja koleżanka: "moja droga... z tej mąki chleba nie będzie"
hahahaha wyobrażacie sobie?

[ivanna]

Facet 22 lata, prawie rok razem... dzwoni mowi ze jest chory... to ja zrywam sie z lozka, pedze do niego zaopiekowac sie... a on do mnie w drzwiach:
- Asiu... ja cie tak kocham, wiem ze zrobisz dla mnie wszystko... ale ja chyba nie umiem kochac.

Bledne kolo powiedzialabym dzis bedac 2 lata szczesliwie zakochana, ale wtedy siedzialam na schodach jego domku i plakalam i co smieszne... pocieszal mnie jego ojciec!! [do dzis wypomina mu ze mnie zostawil]

[y_ulia]

Napisane przez hedda

Hej
Mój facet zerwał ze mną bo miałam byłego wsród znajomych na naszej klasie

noo nasza klasa to teraz jakis zyciowy wyznacznik ;d naa studniowce przy stoliku obok mnie sie jakas para poklocila bo sie laska wysmiewala z goscia ze ma MNIEJ ZNAJOMYCH :P no ale nie wiem czy sie pogodzili, moze to tez byl ich powod rozstania :PP

Napisane przez Hallyna

Kiedys usłyszałam: "moja miłośc do Ciebie przeistoczyła sie w przyjaźń" hihi myślałam ze sie posikam ze śmiechu. Ogólnie ja to zawsze dziwnie reaguje na rózne teksty Ale to jeszcze nic w porównaniu do tego co usłyszała moja koleżanka: "moja droga... z tej mąki chleba nie będzie"
hahahaha wyobrażacie sobie?

jakies zapędy młynarskie chyba miał :P ale tekstt :P

[Anethka]

Spotkał się w szkole z moją koleżanką i kazał jej przekazać, że ze mną zrywa, a nie powie mi tego osobiście, bo mnie nie widział.


Drugi ex powiedział, że mam się z nim spotkać w sobotę wieczorem, a ja nie chciałam, bo szłam ze znajomymi do mojego kumpla. Wtedy mój chłopak powiedział, że jeśli nie będzie mnie o 19 w wyznaczonym przez niego miejscu to mogę mu się nie pokazywać na oczy, bo to koniec. Nie pokazałam się i od tego czasu ze sobą nie rozmawialiśmy (już jakieś 4 lata).

[aniolka]

sytuacja mojej kumpeli:

- traktuje Cię raczej jak siostrę
- jak siostrę??Siostrę tez tak przytulasz?? To ja nie wiem w takim razie czym sie rózni dla Ciebie dziewczyna od siostry??
- z dziewczyną sypiam.


Nie mam pytań:| szmaciarz!

[Lexie]

Napisane przez Anethka

Spotkał się w szkole z moją koleżanką i kazał jej przekazać, że ze mną zrywa, a nie powie mi tego osobiście, bo mnie nie widział.


Drugi ex powiedział, że mam się z nim spotkać w sobotę wieczorem, a ja nie chciałam, bo szłam ze znajomymi do mojego kumpl a. Wtedy mój chłopak powiedział, że jeśli nie będzie mnie o 19 w wyznaczonym przez niego miejscu to mogę mu się nie pokazywać na oczy, bo to koniec. Nie pokazałam się i od tego czasu ze sobą nie rozmawialiśmy (już jakieś 4 lata).

Co za "faceci"

[wampirek]

po 10 mies. znajomości oznajmił, że "dzieli nas zbyt duża róznica wieku i nie powinniśmy się dalej spotykać, i wyjaśniał mi to w 4 smsach , gdzie w każdym przepraszał, że tak długo to trwało, że dopiero teraz widzi że sie za bardzo róznimy, ze robił mi nadzieje bo też myślał że nam wyjdzie... a w ostatnim napisał " "mam nadzieje że nie jesteś mocno zla na mnie i nie urwiemy kontaktu?" (ten ost txt mnie totalnie zwalił z nóg..)

[201803290936]

Napisane przez wampirek

(...)
a w ostatnim napisał " "mam nadzieje że nie jesteś mocno zla na mnie i nie urwiemy kontaktu?" (ten ost txt mnie totalnie zwalił z nóg..)

Taa, równie dobrze mógł napisać: "mam nadzieję, że nie jesteś mocno zła i mimo wszystko od czasu do czasu umówimy się na seks".

[Kumka23]

Hmmm.Jak to wszystko czytam to się zastanawiam co my w tych facetach widzimy.
Moja historia i zerwanie wyglądało mniej więcej tak: spotykaliśmy się jakieś 3 miesiące. Mimo wszystko wkręciłam się. Był dla mnie dobry (wtedy mi się tak wydawało), przynosił kwiaty, zabierał na romantyczne kolacje itd. itp. W święta Wielkanocy zabrał mnie do siebie na rodzinny obiad. Wieczorem spotkaliśmy się z moimi znajomymi w klubie. Na drugi dzień zerwał ze mną.... na gadu - gadu. Powiedział, że to nie jest to, że lepiej, żeby pocierpiała teraz a nie poźniej, ze nie jest gotowy na stały związek (po czym po tygodniu umówił się z moja koleżanką). Aha i że mam za dużo znajomych a on za nimi nie przepada Frajer.
Tak naprawdę wiem dlaczego ze mną zerwał. Dowiedział się, że moja mama była bardzo chora. I ze mną zerwał. Minął rok a ja nadal nie mogę pozbierać się po tym frajerze.... :/

[nAtaL!a]

a ja wlasciwie dzieki samej sobie dowiedzialam sie, ze zerwal ze mna nie pisal od 3dni, predzej sie poklocilismy wiec myslalam, ze potrzebuje namyslu co dalej itp. Gdy w koncu napisalam do Niego odp "Nie pisalem, bo przeciez dla mnie wszytsko jest jasne" no tak..i wszystko stalo sie jasne.Szkoda,ze zapomnial mnie poimformowac o swej decyzjiDodam, ze spedzilismy wspolnie rok

[Sara Nowak]

zostaw rozterki idź do *******************
(każdy wtorek) godz 19:30 na zajęcia STRIP, które prowadzi
p. Magda. Idę tam z kolegą który przegrał zakład i ma rozebrać sie do naga i ćwiczyć pośród całej sali kobiet na golasa (przez co najmniej 10 tygodni)

[atka83]

Napisane przez Sara Nowak

zostaw rozterki idź do ***********************
(każdy wtorek) godz 19:30 na zajęcia STRIP, które prowadzi
p. Magda. Idę tam z kolegą który przegrał zakład i ma rozebrać sie do naga i ćwiczyć pośród całej sali kobiet na golasa (przez co najmniej 10 tygodni)

A to co za reklama. I to nie tylko wtym wątku.