Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-08-12, 11:07   #241
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Lisnov a co Ci nie odpowiadalo w tych oddzialach ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
już pisałam bardzo dużo o tym,ale nieważne

własnie sie dowiedzialam, ze gdyby mama mogla to by mnie usunela
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-12, 15:33   #242
emmenems
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 107
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cześć wszystkim po długiej nieobecności. Widzę , że u niektorych lepiej
U mnie raz lepiej, raz gorzej ale kurde ogólnie na plus.
Dziwnie to mówić. W koncu powiedziałam, na terapii, że nie akceptuje tego, że matka mnie opuściła. Lepiej zawsze mówić, że sobie poszła a potem udawać, że nie istniała nigdy. Dalej tego nie akceptuje ale myślę nad tym. Skupiam się na sobie.
Pracuje dalej, mam fajne dziewczyny w pracy. Roboty od groma ale ja już przyzwyczajona. Mam stałe godziny pracy, wolne weekendy, brak szefa nad sobą w budynku. Strach czasem wraca, rzadko się jąkam, rzadko zapominam. Mówię sobie kocham Cię i , że nigdy Cię nie opuszczę, zaopiekuję się sobą samą. Pamięć i przyzwyczajenie czasem jeszcze wraca do tamtego koszmarnego okresu ale staram się wtedy uspokoić.
emmenems jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-20, 07:45   #243
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez emmenems Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim po długiej nieobecności. Widzę , że u niektorych lepiej
U mnie raz lepiej, raz gorzej ale kurde ogólnie na plus.
Dziwnie to mówić. W koncu powiedziałam, na terapii, że nie akceptuje tego, że matka mnie opuściła. Lepiej zawsze mówić, że sobie poszła a potem udawać, że nie istniała nigdy. Dalej tego nie akceptuje ale myślę nad tym. Skupiam się na sobie.
Pracuje dalej, mam fajne dziewczyny w pracy. Roboty od groma ale ja już przyzwyczajona. Mam stałe godziny pracy, wolne weekendy, brak szefa nad sobą w budynku. Strach czasem wraca, rzadko się jąkam, rzadko zapominam. Mówię sobie kocham Cię i , że nigdy Cię nie opuszczę, zaopiekuję się sobą samą. Pamięć i przyzwyczajenie czasem jeszcze wraca do tamtego koszmarnego okresu ale staram się wtedy uspokoić.

oby tak dalej
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-23, 18:07   #244
florris
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 147
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Witajcie
Muszę się wyżalić.Mam ostatnio okropne dni.Mimo tego,że na stażu staram się wykonywać moje obowiązki jak najlepiej to ciągle słyszę co jest nie tak,wieczna krytyka.Obrywa mi się również za błędy innych osób.Chętnie bym zrezygnowała,ale nie chcę pozostać bez ubezpieczenia.Wszystko uświadcza mnie w tym,że jestem do niczego.Mam dość swojego wcześniej wymarzonego zawodu.Chciałabym zmienić zawód.
Jeszcze na dodatek facet z którym się spotykałam okazał się być zbokiem.Czy teraz wszyscy faceci myślą w kategoriach nie ma seksu,to nie ma spotkania?Gdzie są ci mężczyźni,którzy nie myślą tylko przyrodzeniem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
florris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-23, 18:12   #245
sarah9494
Raczkowanie
 
Avatar sarah9494
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 140
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Hej.. Jutro mam pierwsza wizytę u psychiatry i denerwuje sie.. Juz po nocach spać nie moge z nerwow. Podejrzewam u siebie nerwice.
Zastanawiam sie jak wygląda pierwsza wizyta u psychiatry? Czego się spodziewać? Szczerze mówiąc boje sie chyba jakiejś krytyki ze strony lekarza i że mój problem jest zbyt jakby błachy dla psychiatry..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sarah9494 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-23, 19:40   #246
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez sarah9494 Pokaż wiadomość
Hej.. Jutro mam pierwsza wizytę u psychiatry i denerwuje sie.. Juz po nocach spać nie moge z nerwow. Podejrzewam u siebie nerwice.
Zastanawiam sie jak wygląda pierwsza wizyta u psychiatry? Czego się spodziewać? Szczerze mówiąc boje sie chyba jakiejś krytyki ze strony lekarza i że mój problem jest zbyt jakby błachy dla psychiatry..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lekarza nie interesuja Twoje problemy tylko ,Twoje objawy i na ich podstawie stawia diagnoze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-23, 19:48   #247
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Sam fakt, że idziesz do psychiatry świadczy o tym, że problem nie jest błachy Psychiatra nie ocenia skali problemów, nie ma za małych problemów na szukanie pomocy. Im szybciej trafisz na dobrego lekarza, tym lepiej.
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-08-23, 20:49   #248
sarah9494
Raczkowanie
 
Avatar sarah9494
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 140
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez cavvythecat Pokaż wiadomość
Sam fakt, że idziesz do psychiatry świadczy o tym, że problem nie jest błachy Psychiatra nie ocenia skali problemów, nie ma za małych problemów na szukanie pomocy. Im szybciej trafisz na dobrego lekarza, tym lepiej.
Zle napisałam. Chodzilo mi nie o moje jakieś tam problemy np w pracy tylko wlanie o objawy ze w sumie to nie miałam prob samobójczych czy tym podobne.. No ale jutro się wszystko wyjaśni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sarah9494 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-23, 21:32   #249
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez florris Pokaż wiadomość
Witajcie
Muszę się wyżalić.Mam ostatnio okropne dni.Mimo tego,że na stażu staram się wykonywać moje obowiązki jak najlepiej to ciągle słyszę co jest nie tak,wieczna krytyka.Obrywa mi się również za błędy innych osób.Chętnie bym zrezygnowała,ale nie chcę pozostać bez ubezpieczenia.Wszystko uświadcza mnie w tym,że jestem do niczego.Mam dość swojego wcześniej wymarzonego zawodu.Chciałabym zmienić zawód.
Jeszcze na dodatek facet z którym się spotykałam okazał się być zbokiem.Czy teraz wszyscy faceci myślą w kategoriach nie ma seksu,to nie ma spotkania?Gdzie są ci mężczyźni,którzy nie myślą tylko przyrodzeniem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może trafiłaś na czepialskich ludzi zdarzają się takie przypadki. Rób swoje, nie przejmuj się innymi, każdy popełnia czasami błędy. Nie myli się tylko ten co nic nie robi. Jesteś na stażu, masz się uczyć, wdrażać, a nie raz dwa zostać ekspertem. Nie nakręcaj się pracą, staraj się mimo wszystko wrzucić na luz, jakiś relaks po pracy, pozytywne nastawienie, może powoli zacznij się też rozglądać za inną pracą.



Cytat:
Napisane przez sarah9494 Pokaż wiadomość
Zle napisałam. Chodzilo mi nie o moje jakieś tam problemy np w pracy tylko wlanie o objawy ze w sumie to nie miałam prob samobójczych czy tym podobne.. No ale jutro się wszystko wyjaśni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Do psychiatry chodzą nie tylko ludzi, którzy mieli próby samobójcze, czy cierpią na poważne choroby psychiczne Idź, poczujesz się lepiej, nie ma czym się denerwować, raczej bądź z siebie dumna, że walczysz o lepsze samopoczucie i jakość życia.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-24, 12:33   #250
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cześć Kochane!


Przygarniecie Kropkę?
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 09:54   #251
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez K_ropka Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!


Przygarniecie Kropkę?
witaj

możesz podzielić się z nami doświadczeniami:cmo k:
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-25, 10:20   #252
gosiasa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 5
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Hej. Czy można sobie poradzić z nerwica/depresją bez psychologa?
gosiasa90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 10:33   #253
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Witaj Kropko

Hmmm depresja endogenna jest choroba psychiczna w ktorej najlepiej dzialaja leki i musisz je brac.
Ale depresja jest tez dodatkiem do roznych zaburzen osobowosci i tu juz same leki nie pomoga.
Gosiu ,czy masz postawiona diagnoze ,czy tylko tak przypuszczasz ? Same problemy psychiczne musza tez trwac. Kazdy moze miec okresowo nerwice lub obnizenie nastroju.
Wtedy nawet rozmowa z psychologiem moze pomoc. Mozesz sobie uswiadomic gdzie tkwi problem i miec czas zeby sie zastanowic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 10:45   #254
sarah9494
Raczkowanie
 
Avatar sarah9494
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 140
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Do psychiatry chodzą nie tylko ludzi, którzy mieli próby samobójcze, czy cierpią na poważne choroby psychiczne Idź, poczujesz się lepiej, nie ma czym się denerwować, raczej bądź z siebie dumna, że walczysz o lepsze samopoczucie i jakość życia.
Dzięki
Wizyta była udana, wyrzucilam z siebie naprawdę dużo.
Mam zaburzenia lękowe mieszane.
Skierowanie na diagnostykę osobowości i na psychoterapie.
Dostalam setaloft 50mg, do tego doraźnie 25mg hydroksyzyny czy jakoś tak. Za miesiąc mam iść na wizytę kontrolną. Zmiany w życiu..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiasa90 Pokaż wiadomość
Hej. Czy można sobie poradzić z nerwica/depresją bez psychologa?
Ja walcze z tym od czterech lat.. Po roku nerwicy mialam spokój od napadów, niestety potem wszystko wróciło aż w końcu po wielu kolejnych miesiącach meczarni zapisalam sie do lekarza .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sarah9494 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 10:47   #255
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez sarah9494 Pokaż wiadomość
Dzięki
Wizyta była udana, wyrzucilam z siebie naprawdę dużo.
Mam zaburzenia lękowe mieszane.
Skierowanie na diagnostykę osobowości i na psychoterapie.
Dostalam setaloft 50mg, do tego doraźnie 25mg hydroksyzyny czy jakoś tak. Za miesiąc mam iść na wizytę kontrolną. Zmiany w życiu..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No widzisz lekarze slyszeli i widzieli wiele rzeczy a to ,ze np reagujesz lekowo na cos to nie powod to smiania tylko objaw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 11:00   #256
skrab01
Raczkowanie
 
Avatar skrab01
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 36
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cosik na rozluźnienie nastrojów..
Jajlepiej gdzies wyjechać i odpocząć,relaksik sie przyda.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Cytat:
Napisane przez skrab01 Pokaż wiadomość
Cosik na rozluźnienie nastrojów..
Jajlepiej gdzies wyjechać i odpocząć,relaksik sie przyda.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Ok

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
skrab01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 12:17   #257
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Zakonna czy leki wyeliminowały u Ciebie wszystkie objawy ze strony układu pokarmowego czy miewasz nadal pobolewania żołądka, skurcze etc?
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 12:18   #258
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Dziękuję za przyjęcie


U mnie wszystko zaczęło się kilka lat temu, kiedy moje cudowne, idealne życie rozpadło się w drobny mak. Przeszłam załamanie nerwowe, stwierdzono u mnie depresję, po dwóch latach - stany lękowe. Od mniej więcej dwóch lat jestem bez prochów, doraźnie posiłkuję się hydroksyzyną w gorszych momentach. Ale do tej pory nie było ich zbyt dużo. Niestety czuję, że depresja zaczyna znów atakować. Na razie staram się radzić sobie sama, nie chcę wracać do prochów. Jednak ostatnio miałam dwa dość ciężkie ataki lękowe, podczas których zrobiłam taką jazdę mojemu TŻ, że aż wstyd opowiadać...
Bardzo chciałabym wziąć się w garść sama, bez ingerencji farmakologicznej. Tym bardziej, że przez ponad dwa lata wszystko było w porządku. Daję sobie miesiąc. Dam radę? Mam nadzieję, że z Waszą pomocą tak
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 12:24   #259
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;76602071]Zakonna czy leki wyeliminowały u Ciebie wszystkie objawy ze strony układu pokarmowego czy miewasz nadal pobolewania żołądka, skurcze etc?[/QUOTE]
Bardzo rzadko teraz coś mnie boli. Wrócił refluks Ale w niewielkim stopniu. Dużą ulgę poczułam już po gastroskopii w lutym bo lekarz nic nie znalazł. Od razu mi przeszło dużo objawów.
A teraz kiedy jestem na lekach od psychiatry naprawdę czuję się dobrze. Jak mnie coś boli to z mojej winy, jak przekombinuje z żarciem


A propos dawania sobie rady bez leków. Ja mam nawrót po 3 latach. latach. Z miesiąca na miesiąc było ze mną gorzej. Poszłam do psychiatry i na początku byłam załamana diagnoza. Depresja. A teraz jestem wdzięczna mojej Pani doktor i mogłabym ją po stopach całować. Biorę leki od marca i z perspektywy czasu widzę jak się beznadziejnie czułam przed leczeniem
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2017-08-25 o 12:27
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-25, 12:35   #260
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Bardzo rzadko teraz coś mnie boli. Wrócił refluks Ale w niewielkim stopniu. Dużą ulgę poczułam już po gastroskopii w lutym bo lekarz nic nie znalazł. Od razu mi przeszło dużo objawów.
A teraz kiedy jestem na lekach od psychiatry naprawdę czuję się dobrze. Jak mnie coś boli to z mojej winy, jak przekombinuje z żarciem
Też tak miałam, że po badaniu mijały mi objawy, ale dochodziło coś innego Kurde martwię się bo biorę KOLEJNE leki miesiąc i nic.. Chyba jeszcze poczekam. Żołądek, jelita chcą mnie wykończyć. Zaczęłam czytać o IBS może ja to mam :P
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 12:43   #261
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość

A propos dawania sobie rady bez leków. Ja mam nawrót po 3 latach. latach. Z miesiąca na miesiąc było ze mną gorzej. Poszłam do psychiatry i na początku byłam załamana diagnoza. Depresja. A teraz jestem wdzięczna mojej Pani doktor i mogłabym ją po stopach całować. Biorę leki od marca i z perspektywy czasu widzę jak się beznadziejnie czułam przed leczeniem
wysłane telepatycznie


U mnie jest tak, że na razie uważnie się obserwuję. Ostatnio miałam dość stresujący czas. Trudno jest mi ocenić, czy moje spadki nastroju to po prostu zwykłe doły, czy depresja wraca. Dlatego też daję sobie miesiąc. Jeżeli jakiekolwiek ataki się powtórzą - pędzę po leki. Nie ma co czekać :/
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 15:48   #262
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
A propos dawania sobie rady bez leków. Ja mam nawrót po 3 latach. latach. Z miesiąca na miesiąc było ze mną gorzej. Poszłam do psychiatry i na początku byłam załamana diagnoza. Depresja. A teraz jestem wdzięczna mojej Pani doktor i mogłabym ją po stopach całować. Biorę leki od marca i z perspektywy czasu widzę jak się beznadziejnie czułam przed leczeniem
wysłane telepatycznie
Miałam tak samo jak schodziłam z fluoksetyny. Myślałam, że źle się czuję na niej, ale bez niczego, to o matko, nie mogłam się doczekać żeby zacząć nowe leki
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 19:17   #263
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Już rok nie miałam ataków kołatania serca, aż tu wczoraj podczas wizyty na cmentarzu mnie złapało . Nawet terapeutce nie podoba się mój stan. Za dużo stresów.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-25, 21:00   #264
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Ja mam ciężki stresujacy czas w pracy. Duzy natłok, duzy pośpiech, presja. I nerwica sie odzywa. Scisk w gardle, bol w klatce, nocne lęki, pobudki po 3 godzinach snu i klopot z ponownym zasnieciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-26, 09:17   #265
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Już rok nie miałam ataków kołatania serca, aż tu wczoraj podczas wizyty na cmentarzu mnie złapało . Nawet terapeutce nie podoba się mój stan. Za dużo stresów.

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Ja mam ciężki stresujacy czas w pracy. Duzy natłok, duzy pośpiech, presja. I nerwica sie odzywa. Scisk w gardle, bol w klatce, nocne lęki, pobudki po 3 godzinach snu i klopot z ponownym zasnieciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Podobnie reaguję na pracę, nawet jak nie ma w niej zbyt wielu stresów, dlatego powrót do pracy mnie przeraża Najgorsze, że wstrzymuje to mój rozwój, walczę z tym, ale dość opornie mi idzie
Potrafię nie spać całymi nocami od niedzieli do piątku, cierpieć na silne bóle głowy i karku

Od 1 prawdopodobnie zaczynam pracę jednocześnie muszę dalej szukać czegoś innego, chcę też zacząć się uczyć nowych rzeczy i już się boję, czy podałam temu wszystkiemu

Cytat:
Napisane przez K_ropka Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!


Przygarniecie Kropkę?
hej
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2017-08-26 o 09:31
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-27, 11:49   #266
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Zrozumiałam jedną ze składowych tego, co obecnie czuję. Jedyna chwila, w której się odrywam od swoich kłopotów to wtedy, gdy zajmuję się swoimi pasjami. Lubię tworzyć i pozwala mi to jakoś rozładować emocje. Kłopot w tym, że co innego lubię, a co innego mi wychodzi. Zawsze lubiłam pisać, pragnęłam tworzyć wzruszające i dające do myślenia wiersze, ale okazało się, że dużo lepiej wychodzą mi humorystyczne i prześmiewcze. Zawsze chciałam pięknie malować, ale wychodzą mi tylko głupkowate komiksy. Zawsze chciałam robić piękne i nieco mroczne grafiki, poważne tematy itp. Skończyło się na zabawnych grafikach. Humor jest mi przeznaczony, chociaż nie twierdzę, że robię to dobrze. Robię to, bo to tylko potrafię, choć zawsze mocno mnie frustrowało, że to co robię nie jest najlepszym, co można zrobić. Nigdy nie czułam się dość dobra i miałam zawsze tendencję do porzucania wszystkiego, co według mnie nie było wystarczająco dobre. Nawet jeżeli sprawiało mi radość. Nie umiałam dążyć do celu, bo uważałam siebie za coś, w co niewarto inwestować czas na rozwój, kasę...
To mi przychodzi najtrudniej. Pogodzenie się z byciem przeciętniakiem . Ale mam już 28 lat, czas najwyższy
Cieszę się jednak, że znalazłam coś, co mi zajmuje życie chociaż na chwilę.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-27, 12:40   #267
Disnejova
Wtajemniczenie
 
Avatar Disnejova
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Polecam książke emocjonalne SOS świetna zmieniłąm psychiatrę czulam sie jak u koleżanki na plotach ten parogen niech sama je 8 miesiecy .... także w Gdańsku już ktos inny prowadzi mnie.
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
„Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja.
Disnejova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-27, 22:27   #268
Jestembeznadziejna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212
Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Mam borderline. Zostałam zdiagnozowana 4 lata temu po raz pierwszy, następnie przez kolejnych dwóch niezależnych psychiatrów 2 lata pózniej.

Niszczę życie moim bliskim. Jestem straszna egocentryczką, to ja zawsze muszę byc w centrum, ja jestem najważniejsza, ja muszę miec najładniejsze, najlepsze.

Jestem chorobliwie zazdrosna, mój facet nawet nie patrzy na inne kobiety, nie ma nawet żadnej koleżanki, a ja potrafię byc zazdrosna o współpracownice. Wieczne pytania, ciagle jestem nieufna, wypytywanie, szpiegowanie. Z jednej strony jestem w 100% pewna ze nie robi nic złego, ale jak pomysle ze rozmawia z inna kobieta niż ja, mam ochote czymś rzucić i sie pociąć.

Apropo, ciąć sie nie tnę, gdy podczas kłótni wzięłam nóż i wystawiając rękę przed twarz mojego faceta zrobiłam sobie dwa cięcia obiecałam mu ze nigdy w zyciu, jedyna rzecz z ktorej jestem dumna. Wyszłam z tego sama, swoją siła woli.

Mój chłopak był dla mnie dobry, wyrozumiały. Ja go zniszczylam. Zniszczyłam go moja cholerna osobowością ktorej nienawidzę. Na prawde, jestem pełna podziwu, ze mimo kłótni, mimo tego ze nasze zycie to wieczny sztorm-on nadal tu jest. Moze dlatego ze jakas Częścią siebie mnie jeszcze kocha, moze to przyzwyczajenie, nie wiem. Ale wiem ze jest obok mnie, a ja go krzywdzę. Nawet jak jest chory to moja nienormalną głowa wzmaga we mnie straszna zazdrość o to ze to on jest chory, to nim sie trzeba zajmować, nie mną.

Moja rodzina bardzo mnie kocha. Robią dla mnie wszystko, ale ich tez krzywdzę. Wieczne pretensje, podporządkowywanie wszystko pode mnie, brak szacunku do czyichś planów, liczę sie tylko ja.

Nie potrafię nic zrobic, do niczego sie zebrać, nic nie robię od A do Z, nigdy nie skończyłam leków jakie dostałam, zawsze po paru dniach odpuszczałam, nawet nie moge zmotywować sie do brania głupich witamin raz dziennie. Nie potrafię rozplanować obowiązki, nie. Ja jestem jak dziecko, wszystko robie na ostatnia chwile, miałam zrobic na 17, zacznę 16:30 i robię to w biegu, po łebkach.

Nie potrafię sie skupić, trzeba powtarzać do mnie po pare razy, jestem osoba inteligentna, Ale czasami długo zajmuje mi zeby przetworzyć to co ktos do mnie mówi.

Wiecznie sie boje, boje sie gdy pokłócę sie z chłopakiem, po kłótni nie potrafię zebrać sie do pracy, a potem byc tam produktywna. Gdy posprzeczam sie z koleżanka gryzę paznokcie i płacze z nerwów.

Miewam ataki szału, gdy oddziałuje na mnie silny stres drętwieją mi kończyny i usta, serce bije jak oszalałe, nie moge złapać oddechu.

Szczerze mówiąc, chyba napisałam ten post po to, zeby to z siebie wyrzucić. Zapytacie na pewno "dlaczego sie nie leczysz?". A No dlatego ze jestem osoba tak parszywa, ze nie potrafię o siebie zadbać. Nie potrafię dociągnąć sprawy do końca, wziąć zycia we własne ręce, nawet nie mam motywacji zeby ugotować cos sama dla siebie-wole kupic sobie sucha bułkę. Leków zaczynałam brać miliony, na terapie wybierałam sie pare razy, dotarłam raz, skonczylo sie na jednym spotkaniu. Teraz uzyskałam skierowanie na terapie na kasę chorych, jutro będę probowala sie zapisać, znalazłam sobie kilka miejsc które chce obdzwonic. Prosze, trzymajcie za mnie kciuki, moja rodzina jest juz bezsilna, mama często mowi ze ma dosyc mojego zachowania, ale wiem ze mnie bardzo kocha. Chłopak mnie wspierał, ale Zniszczyłam go psychicznie, powiedział ze nie obchodzi go to co robie, ale obiecał ze wesprze mnie jeżeli będę zapisana na leczenie. Nie mam mu tego za złe, rozumiem, wręcz podziwiam ze nadal jest obok mnie, moze juz nie do końca ze mną, ale wierze w to, ze uda mi sie przejśc przez terapie i poprawić jakość naszego zycia.


Jeżeli jest tu osoba dotknięta ta przypadłością to prosze, odezwijcie sie, jeżeli nie chcecie tutaj to na priv, jestem ciekawa na ile terapia moze mi pomoc, na jakim etapie zaburzenia jestem, czy jest ze mną wyjątkowo złe, czy mój przypadek jest standardowy.
Jestembeznadziejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-28, 07:16   #269
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Jestembeznadziejna - borderline to dość poważna sprawa, nie chciałabym zabierać głosu nie będąc specjalistą... Niemniej to, że powinnaś się leczyć jest absolutnie pewne. Polecam Ci blog Anki Mrówczyńskiej (łatwo znaleźć w necie). Cierpi na podobne zaburzenia. Ale leczy się - może ten blog Cię zmotywuje do ruszenia z miejsca


Dziewczyny, a jak Wasi TŻ reagują na Wasze choroby? Ja z moim TŻ jestem od niedawna, był świadkiem dwóch ataków lękowych i przeraził się nie na żarty... Boję się, że to go może ode mnie odstraszyć. Z drugiej strony myślę sobie - w końcu to część mnie, a razem jest się na dobre i na złe. Jeśli chce być ze mną - będzie musiał i tę część mnie zaakceptować.
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-28, 08:48   #270
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez K_ropka Pokaż wiadomość
Jestembeznadziejna - borderline to dość poważna sprawa, nie chciałabym zabierać głosu nie będąc specjalistą... Niemniej to, że powinnaś się leczyć jest absolutnie pewne. Polecam Ci blog Anki Mrówczyńskiej (łatwo znaleźć w necie). Cierpi na podobne zaburzenia. Ale leczy się - może ten blog Cię zmotywuje do ruszenia z miejsca


Dziewczyny, a jak Wasi TŻ reagują na Wasze choroby? Ja z moim TŻ jestem od niedawna, był świadkiem dwóch ataków lękowych i przeraził się nie na żarty... Boję się, że to go może ode mnie odstraszyć. Z drugiej strony myślę sobie - w końcu to część mnie, a razem jest się na dobre i na złe. Jeśli chce być ze mną - będzie musiał i tę część mnie zaakceptować.
Jestembeznadziejna to ,ze masz takie zaburzenie to nie jest Twoja wina ale tylko Ty potrafisz to jakos poskladac. Niestety jesli bedziesz porzucac terapie i leczenie tonie masz szans na spokojne zycie.

Kropka co do akceptacji ,ja moge sie wypowiedziec jako osoba ,ktora wczesniej nie miala problemow nerwicowych i byla przez 4 lata z osoba DDD, nerwica, narcysta chyba nie byl, nie wiem bo dobrze ukrywal swoje uczucia ale doswiadczylam wiele wybuchow gniewu, leku itp.
Np. Raz zwyzywal 2 mlode dzuewczyny ,ktore wg niego zle jechaly po sklepowym parkingu. Zero niebezpieczenstwa ale jego ponioslo. Raz wpadl w histerie ,bo jego razi lampa i chce zaslonki w oknach, i grzebie mi po szawkach, i jak to nie mam zaslon...
Lekcewazenie moich problemow. Byl on i jego ciazke zycie, toksyczna matka, jak to on sie musial emocjonalnie znieczulic.
Tolerowalam ,rozumialam, wspieralam az sama wyladowalam z nerwica i depresja u psychiatry.
Zadalam sobie w koncu pytanie ,czy chce zeby tak wygladalo moje zycie. W roznych opracowaniach psychologicznych i psychiatrycznych zalecaja odciecie sie i ratowanie. Sa pytania ,co daje Ci taki zwiazek.
Ja wiem ,ze drugi raz bym tego nie akceptowala. Moge wspolczuc ,moge rozumiec ale ochlodzilam nawet relacje z osobami mocno zaburzonymi.
Co to za kolezanka ,ktora wykorzysta to co powiesz, jednego dnia jest milutka a drugiego ma wycieczki emocjonalne.
To wszystko jest bardzo trudne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-21 01:30:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:58.