Moda, która Cię "rozwala" część 2

[hihi]

No i czuj tu boyfriend style.
http://allegro.pl/boyfrend-style-dre...504860575.html
https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=24523

[201704051255]

hihi ta druga moze nie boyfriend, ale kobieca wcale

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez pushit

hihi ta druga moze nie boyfriend, ale kobieca wcale

Nie znasz się. Te marynarki z allegro naprawdę fajnie się układają i wyglądaja. No i pasują do wszystkiego(mam granatową)
A czy to styl boyfriend czy nie, to mnie jakos malo obchodzi...

[201704051255]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;25733449]Nie znasz się. Te marynarki z allegro naprawdę fajnie się układają i wyglądaja. No i pasują do wszystkiego(mam granatową)
A czy to styl boyfriend czy nie, to mnie jakos malo obchodzi... [/QUOTE]

na zdjeciu wyglada jak szmata... to sa takie bawelniaki nie? jak bluza dresowa?

nie potrafie przelknac eleganckiego kroju, z zalozenia eleganckiego i materialu jak spodnie dresowe z tesco (macalam takie cos w h&m)

[_vixen_]

Napisane przez pushit

powiem ci,z e ja wole po stokroc to mlode pokolenie, niz facetow w moim wieku - zle dobrana kurtka z eko skorki, taka bazarkowa, poloweczka w paseczki granatowa i dzinsiki w przecierki...



a do tego buty z czubem np

zrozumialabym, gdyby byli niewidomi...

i wszyscy tacy sami
dzieciaki maja chociaz polot, a faceci 25-35 masakra... klony bez wyrzu

albo typowy chopak polski, albo "stroj sportowy", albo garniakowicz

dlaczego na ulicach nie widzi sie czegos takiego (ost zdj)?
chociaz zeby czerpali w pokazow mody....

Bo polskich facetów ubierają mamusie!!! I taki potem "styl" im wypracowują, nie do wyplewienia, wiem coś o tym
Mój od kilku dobrych lat z rodzicami nie mieszka, a mamusia kupiła mu na zimę okropną wielką bazarkową kurtkę zimową. I teraz będzie to nosił jakieś 2-3 lata, nie da wyrzucić szkaradztwa

[201704051255]

hmmm nigdy tak o tym nie myslalam, ale kiedys bylam w h&m i wlasnie taki zestawik mloda laska wybrala swojemu lubemu, oboje mieli 22-24 lata...

ja staram sie swojego faceta ubierac, jak mu pokazalam kolekcje d&g na zime to bardzo mu sie spodobalo, ale znam rzesze mezczyzn, ktore zobacza wysmieja i powiedza "to dla gejow"
z kolekcji d&g jest ta fotka, ktora wstawilam strone wczesniej

wiekszosc moich kolegow nie zalozy meskiej bizuterii - lancuszka, rzeemyka na reke, bransoletki, nie mowiac o czymkolwiek bardziej wyrafinowanym, bo to "dla pedalow"

[_vixen_]

Napisane przez pushit

hmmm nigdy tak o tym nie myslalam, ale kiedys bylam w h&m i wlasnie taki zestawik mloda laska wybrala swojemu lubemu, oboje mieli 22-24 lata...

ja staram sie swojego faceta ubierac, jak mu pokazalam kolekcje d&g na zime to bardzo mu sie spodobalo, ale znam rzesze mezczyzn, ktore zobacza wysmieja i powiedza "to dla gejow"
z kolekcji d&g jest ta fotka, ktora wstawilam strone wczesniej

wiekszosc moich kolegow nie zalozy meskiej bizuterii - lancuszka, rzeemyka na reke, bransoletki, nie mowiac o czymkolwiek bardziej wyrafinowanym, bo to "dla pedalow"

O, o, wypisz wymaluj, mój
Ja od niego nie oczekuje jakiejś ekstrawagancji czy nie wiadomo czego, bo sama też nie mam jakiegoś wyjątkowego zmysłu ubraniowego No ale są jakieś granice.
I tak dobrze, że nie zakłada tureckiego sweterka jak dla starego chłopa (prezent od mamy na gwiazdkę)

Obserwuję taki model: jeśli mężczyzna ma zadbanych i dobrze wyglądających, dbających o strój rodziców, to także będzie się dobrze prezentował. Ale jak starzy wyglądają jak Kiepscy, to wtedy el dramatto. No a starczy spojrzeć na ulicę, jak u nas ludzie w okolicach 50 (zwłaszcza faceci) zwykle się prezentują.

[201704051255]

u mnie artysci, tesciu bizuteria i dznsy z dziurami... ale na mojego przeszlo to w ten sposob, ze jak go poznalam mial glana sklejonego srebrna izolacyjna tasma

ale mysle, ze masz tu calkowita racje, wiele sie wynosi w domu, kobiety sa bardziej elastyczne, chetniej łakną zmian, faceci ida w zaparte...


tylko znowu, czy 40parolatkowie juz sie ubieraja tak nowoczesnie? tez raczej nie, a jak bywam na koncertach, gdzie srednia wieku jest 17, to te chlopaki potrafia sie ubrac na prawde stylowo... czerpia duzo z internetu, wygladaja lepiej, niz moi rowiesnicy, nie boja sie eksperymentowac

[_vixen_]

Wiesz, ja od mojego osobistego TŻta nie oczekuję cudów, tylko - ciemne, porządne dżinsy (przecierek nie znoszę ), przyzwoite koszule i swerty nie jak ze starego dziada, niezniszczone buty lekko sportowe. Mniej noszenia tych bluz z kapturem, bo to stroj dobry w LO i gimnazjum. No i najważniejsze: wszystko niesprane i nie znoszone.
I nawet tego minimum niekiedy osiągnąć nie mogę, bo mamusia robotę zepsuje, kupując jakieś cudo jak ta kurtka na zimę.
O proszę, nawet znalazłam uroczą kurteczkę Piękna na co dzień do miasta, nieprawdaż? http://archiwumallegro.pl/freestep_k...421611190.html


A ojciec wygląda autentycznie jak Ferdek Kiepski... Dlatego też się nie dziwię, że jemu to odpowiada i ma gdzieś, co na siebie włoży.

[201704051255]

no sliczna kurteczka .. moze by sie obronila do jasnych spodni narciarskich i narcisrskich gogli... jakiegos grubego szarego welnianegos zala w warkocze

[_vixen_]

Napisane przez pushit

no sliczna kurteczka .. moze by sie obronila do jasnych spodni narciarskich i narcisrskich gogli... jakiegos grubego szarego welnianegos zala w warkocze

Fajnie, że Ci się podoba, mogę za 30 złotych sprzedać

[201704051255]

wiesz na mnie bedzie za duza, na mojego za mala, zostaw sobie

[_vixen_]

I co zrobić z takim cudem, którym mama uszczęśliwia chłopaka?

Teraz już chociaż będziesz wiedziała, dlaczego tak ubrani faceci chodzą po ulicach.
Nieco młodsze pokolenie już jest odważniejsze, na szczęście. I może rodzice sami też zaczęli się lepiej ubierać...

[dominikahh]

Napisane przez pushit

u mnie artysci, tesciu bizuteria i dznsy z dziurami... ale na mojego przeszlo to w ten sposob, ze jak go poznalam mial glana sklejonego srebrna izolacyjna tasma

ale mysle, ze masz tu calkowita racje, wiele sie wynosi w domu, kobiety sa bardziej elastyczne, chetniej łakną zmian, faceci ida w zaparte...


tylko znowu, czy 40parolatkowie juz sie ubieraja tak nowoczesnie? tez raczej nie, a jak bywam na koncertach, gdzie srednia wieku jest 17, to te chlopaki potrafia sie ubrac na prawde stylowo... czerpia duzo z internetu, wygladaja lepiej, niz moi rowiesnicy, nie boja sie eksperymentowac

teściu rockman ?

[201704051255]

Napisane przez dominikahh

teściu rockman ?

wiesz, ze nawet nie wiem czego slucha? ale skore ma i pratchetta zna lepiej niz ja

ty chociaz w sumie.... nigdy nie widzialam go w niczym innym jak czern
musze zapyatc TZta

moj ojciec niestety preferuje raczej spodnie granatowe od dresu i biala podkoszulke na ramiczka... gdyby schudl ze 40kg moglby byc podobny do Davisa choc calkowicie nieswiadomie...

raczej to typ Ferdynanda K

[tiramisu_]

Napisane przez dominikahh

teściu rockman ?

Mój teściu ma długie, siwe włosy i kolekcję winyli
Co do ciuchów facetów ok 25-30letnich to w autobusie dziś widziałam całkiem przystojnego kolesia, był tłok, więc tylko twarz widziałam mmm.... ciacho, a jak wyszedł na przystanku to myślałam, że parsknę śmiechem

Też tak macie, że wasi faceci nigdy nic nie potrzebują (nowych spodni, kurtki itp.)? Dopiero jak "przy okazji" ze mna pojdzie to nagle nakupuje więcej ciuchów ode mnie

[201704051255]

Napisane przez tiramisu_

Mój teściu ma długie, siwe włosy i kolekcję winyli
Co do ciuchów facetów ok 25-30letnich to w autobusie dziś widziałam całkiem przystojnego kolesia, był tłok, więc tylko twarz widziałam mmm.... ciacho, a jak wyszedł na przystanku to myślałam, że parsknę śmiechem

Też tak macie, że wasi faceci nigdy nic nie potrzebują (nowych spodni, kurtki itp.)? Dopiero jak "przy okazji" ze mna pojdzie to nagle nakupuje więcej ciuchów ode mnie

niestety nie... ja swojego musze ubierac... wracam do domu z worem ciuchow, w domu przymierza

[PaulinaMigotka]

Napisane przez tiramisu_

Mój teściu ma długie, siwe włosy i kolekcję winyli
Co do ciuchów facetów ok 25-30letnich to w autobusie dziś widziałam całkiem przystojnego kolesia, był tłok, więc tylko twarz widziałam mmm.... ciacho, a jak wyszedł na przystanku to myślałam, że parsknę śmiechem

Też tak macie, że wasi faceci nigdy nic nie potrzebują (nowych spodni, kurtki itp.)? Dopiero jak "przy okazji" ze mna pojdzie to nagle nakupuje więcej ciuchów ode mnie

Niestety Też tak mam. Mój Tż ma w nosie modę, nie lubi sam kupować nowych ubrań, jednynie nie ma nic przeciwko w chodzeniu ze mną po sklepach. Czasem jednak dziwnie wygladamy razem, ja wystrojona, a on totalnie olewa swój wygląd. Byle był czysty i schludny, reszta bez znaczenia.

[_vixen_]

Napisane przez tiramisu_

Co do ciuchów facetów ok 25-30letnich to w autobusie dziś widziałam całkiem przystojnego kolesia, był tłok, więc tylko twarz widziałam mmm.... ciacho, a jak wyszedł na przystanku to myślałam, że parsknę śmiechem

A cóż takiego miał na sobie?

Napisane przez PaulinaMigotka

Czasem jednak dziwnie wygladamy razem, ja wystrojona, a on totalnie olewa swój wygląd.

Też tak mam czasem, jak się oczywiście bardziej wystroję

[trupiegi]

Napisane przez tiramisu_

Mój teściu ma długie, siwe włosy i kolekcję winyli
Co do ciuchów facetów ok 25-30letnich to w autobusie dziś widziałam całkiem przystojnego kolesia, był tłok, więc tylko twarz widziałam mmm.... ciacho, a jak wyszedł na przystanku to myślałam, że parsknę śmiechem

Też tak macie, że wasi faceci nigdy nic nie potrzebują (nowych spodni, kurtki itp.)? Dopiero jak "przy okazji" ze mna pojdzie to nagle nakupuje więcej ciuchów ode mnie

Za każdym razem, gdy robię pranie i widzę niektóre rzeczy mojego mena, łapię się za głowę... Jemu na ubrania szkoda kasy - to dla niego takie przyziemne. Najczęściej kupuje sobie T-shirty z podróży, bo to taki obieżyświat. Teraz, gdy zaczął pracować, zainwestował w elegancki płaszcz, jednak marudzę mu, że marynarkę ma jak od komunii.
Jak będzie miał chwilę wolnego, wybierzemy się na zakupy; pewnie moje doradzanie i tak na nic się nie zda.
Ach, te chłopy.

Dodam jeszcze, że w czasach licealnych i wczesnostudenckich od góry do dołu odziany był na czarno. Ja wówczas stylem nie grzeszyłam; przez ostatni rok staram się nadrabiać porażki ubraniowe (kiedyś się nie przejmowałam modą, nie miałam też funduszy). Marzy mi się, byśmy obydwoje wyglądali charyzmatycznie.

[BJean]

ja lubie mode tylko na kobietach (w sensie ze akceptuje ciekawe wymuskane looki tylko u plci pieknej : )
mezczyzni moim zdaniem nie musza robic z siebie indywiduum i bardzo podobaja mi sie klasyczne ubiory.
jedynym wyjatkiem jest styl "hh" który podoba mi się zawsze i wszędzie o ile jest niewymuszony i konsekwentny, wtedy ma to "cos".

[201704051255]

jak sie nawinie w koszu na pranie cos czego nie lubie, laduje w koszu na smieci

ale my jestesmy specyficzni, jesli on mi powie "nie nos, to jest brzydkie", wiecej nie zaloze... i on ma tak samo

[kennedy]

Napisane przez pushit

ale my jestesmy specyficzni, jesli on mi powie "nie nos, to jest brzydkie", wiecej nie zaloze... i on ma tak samo

ja i moj mamy to samo

Moj TZ lekko sie rozkreca jezeli chodzi o mode ( kiedys byl totalnym abnegatem), tylko finanse ograniczaja, ech :<

[_vixen_]

Napisane przez pushit

ale my jestesmy specyficzni, jesli on mi powie "nie nos, to jest brzydkie", wiecej nie zaloze... i on ma tak samo

A ja nie wiem, czy to jest takie fajne, w końcu jesteście dwiema odrębnymi osobami i nie musicie mieć identycznego gustu.

Uważam, że trzeba się zawsze jakoś tam hamować i szanować niezależność drugiej osoby. Jasne, że do pewnych granic (kurtka i turecki sweterek ).

[aliena7]

cześć dziewczyny
o matko i córko ale się usmiałam czytając Was
mój tż na szczęście sam* sobie wszystko kupuje i na szczęście sa to rzeczy bardzo fajne i często wyszukane...niestety często drogie ale wtedy ja tez sobie mogę poszaleć i coś kupić bez zrzędzenia

* "sam"oznacza że ja niewiele mogę mu kupić bez niego,ale jak jestem w sklepie z nim to często ja mu cos znajduje

[kennedy]

BTW zglaszam ze wraz z nadejsciem paru slonecznych dni w Krk zaroila sie najgorsza zaraza: leginsy przeswitki + bluzka do polowy tylka+ ekoskorka.
chcialabym tepic ogniem, acz nie wolno :P

poza tym duzo swietnie ubranych dziewczyn i jedna szczegolnie porazkowa- spodniczka w kwiatuszki minimini + czarne rajstopy w romby + majty fioletowe( coz robic wiatr wial!:P) + buciki na kaczuszce.

[aliena7]

ja nienawidzę dziewczyn na wysokim obcasie,które na tym obcasie nie potrafią chodzić ...najgorsze jest nieprostowanie kolan od razu waliłabym pałą po nogach!

[Amillian]

Napisane przez aliena7

ja nienawidzę dziewczyn na wysokim obcasie,które na tym obcasie nie potrafią chodzić ...najgorsze jest nieprostowanie kolan od razu waliłabym pałą po nogach!

Ćwiczenia czynią mistrza (czy też mistrzynię)..

[aliena7]

Napisane przez Amillian

Ćwiczenia czynią mistrza (czy też mistrzynię)..

boski avatar
niech sobie w domu ćwiczą

[_vixen_]

Mało która dziewczyna potrafi chodzić w butach na szpilkach czy na wysokim obcasie. Ja też nie umiem, dlatego takich nie kupuję, bo takie kuśtykanie to średnio pięknie wygląda. A butów nie kupuje się po to, żeby ładnie wyglądało, gdy siedzimy.