2006-11-22, 18:48 | #541 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
|
|
2006-11-22, 19:04 | #542 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
całe szczęście choc pewnie kupiłabym go bez względu na cenę. Trzeba tylko pomyślec nad sposobem wykorzystania go, bo chyba nie ma na mazidłach jeszcze żadnego przepisu z nim
|
2006-11-22, 19:07 | #543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
planuje zapytać tanatosa, gdyż na LU coś o nim wspominał
|
2006-11-22, 19:57 | #544 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Może ktoś podpowie, poda konkretny przepis wykorzystania mocznika? Ja muszę mieć wszystko wyłożone - kawa na ławę bo do samodzielnego eksperymentowania to odwagi nie mam. Edit: Aga - znalazłam w mazidłach przepis z wykorzystaniem mocznika: http://mazidla.com/index.php?option=...d=120&Itemid=2 Edytowane przez AsikS Czas edycji: 2006-11-22 o 20:00 Powód: Dopisek |
|
2006-11-22, 19:58 | #545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
|
2006-11-22, 20:15 | #546 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
|
|
2006-11-22, 20:17 | #547 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Właśnie spieszyłam o tym donieść, ale Aga byłaś szybsza. Asik, to ja. |
|
2006-11-22, 21:36 | #548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 103
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Mam to szczęście, iż posiadam wagę, więc na 10ml serum daję 0,5g mocznika. W ml to będzie ok. 0,8 ml. Pierwsze serum zrobiłam o połowę słabsze stężenie i dopiero po tygodniu używania 5%, więc może tak trzeba.
__________________
Kasiajka |
2006-11-22, 22:06 | #549 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 103
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Faza A olej (macerat) dowolny - 2g lecytyna HLB4 - 0,32g polysorbate 80 - 0,18g Faza B 1. mocznik - 0,5g 2. hydromanil (może być kwas hialuronowy 1%, woda) - 3g 3. hydrolat dowolny (może być woda) - 3g (lub zamiast 2. i 3. sam hydrolat 6g lub woda, hialuronian czy hydromanil - ważne żeby było ok. 6g) 4. niacynamid (bo akurat mam, można wrzucić inny składnik rozpuszczalny w wodzie np. ekstrakt z pine bark, jedwab itp.) - 0,5g (należy wcześniej sprawdzić dopuszczalne stężenie - jeśli jest 5% lub więcej to ok, jeśli mniejsze to zastosować dopuszczalne) 5. ekstrakt z pestek winogron - 0,3g (jak wyżej) (proporcje 4. i 5. też można zmieniać np. niacynamid 0,4 i ekstrakt z pestek winogron 0,4 - razem powinno być ok. 0,8g) Faza A wykonanie - w oleju rozpuszczam lecytynę, dodaję polysorbate, mieszam. Faza B wykonanie - w hydromanilu (lub jego zamienniku) rozpuszczam mocznik (można w ciepłej kąpieli wodnej), dodaję hydrolat, mieszam, dodaję niacynamid, mieszam, dodaję ekstrakt z pestek winogron, mieszam (ważne żeby płynne składniki miały pokojową temperaturę, wtedy wszystko pięknie się rozpuszcza, można też wstawić zlewkę do ciepłej wody). Po wykonaniu obydwu faz wlewam Fazę B (wodną) do Fazy A (tłuszczowa) i dokładnie mieszam. I już. Trzymam w lodówce. Zużywam w ciągu tygodnia, nic się nie rozwarstwia, nie jełczeje. PH powinno wynosić około 6 (składniki należy dobierać również pod kątem stabilności przy PH=6.) Miłego bełtania
__________________
Kasiajka |
|
2006-11-22, 22:12 | #550 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Super.
Dzięki Kasiajka. Na pewno wykorzystam. |
2006-11-23, 07:39 | #551 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
hehe, działamy z prędkością światła
|
2006-12-07, 11:24 | #552 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Dziewczyny, znowu zaszalałam.
Sprawiłam sobie i swoim bliskim prezent mikołajkowy. Czekam właśnie na przesyłkę, która już jest w drodze. Oto moje trzecie zamówienie mazidełkowe: - kwas hialuronowy 1% roztwór 100 ml, - ekstensyna (proteiny roślinne), - olej z dzikiej róży, - hydrolat lawendowy, - hydrolat różany, - active – aloe – 200x suchy koncentrat żelu, - olej z nasion bawełny, - olejowy ekstrakt z rozmarynu, - glyceryl cocoate, - mocznik, - olej (macerat) z kasztanowca, - butelka z dozownikiem 100 ml (do olejku do mycia), - pipeta szklana 60x6,5mm, - bagietka borokrzemowa, - butelka 30 ml + atomizer (do serum do włosów). Poprosiłam o próbkę zachwalanego przez Was oleju porzeczkowego. Więcej grzechów nie pamiętam. |
2006-12-07, 12:00 | #553 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
AsikS, a kto i gdzie zachwalał olej z pestek czarnej porzeczki? bo jakoś tego nie mogę znaleźć. Ja go właśnie kupiłam. Wczoraj użyłam po raz pierwszy i niestety jakoś jestem rozczarowana. Przynajmniej na razie. Mam cerę suchą i zwykle wszystkie oleje świetnie są przez nią wchłaniane a z tym ani nie drgnęło. Może użyłam za dużo, nie wiem. dzis będzie wieczorem powtórka i muszę poobserwować. A tak byłam napalona na ten olej. kolor zielony jak soku z pokrzywy, a zapach nieszczególny, można nawet powiedzieć, że śmierdzi. Ale to mi nie przeszkadza. Jednak zdziwiona jestem tym, że tak kiepsko się wchłania. Przy okazji dostałam próbkę oleju z orzechów laskowych. A ten jest super. Ale to tylko pierwsze wrażenia. Trzeba tego poużywać jakiś czas aby wyciągać jakiekolwiek wnioski.
|
2006-12-07, 12:36 | #554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Margop- np. Evitka 21 w tym wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ej+z+porzeczki Ja poprosiłam na razie o próbkę. Jeśli mi przypadnie do gustu, to przy następnym zamówieniu (ale już w przyszłym roku) go kupię. |
2006-12-07, 12:56 | #555 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Dzięki AsikS, przeczytałam. Oto co napisano:
Ma dość mocny,jak na olej, zapach-taki właśnie cytruskowo-porzeczkowy. I jak go nakładam solo na noc, to bardzo ładnie sie wchłania (po pewnym czasie), praktycznie zupełnie,a rano buźka jak aksamitna pupka niemowlaczka Że wchłania się po pewnym czasie. No może, może za dużo go nałożyłam. Ale rzeczywiście buźka rano taka mięciutka. Tylko nie wiem czy większość tego co nałozyłam nie wchłonęło się w poduszkę choć po aplikacji jeszcze chyba ze 2 godziny łaziłam po mieszkaniu. Co do zapachu natomiast to bym polemizowała. Mnie ten zapach przypomina tran zmieszany z jakimś zielskiem. W sumie nieprzyjemny ale na to, w stosunku do kosmetyków pielęgnacyjnych, jestem odporna. Ale tak jak powiedzialam wcześniej. Będę używać przez pewien czas i obserwować. Zresztą każdemu może służyć coś innego. Np kupiłam sobie macerat z kasztanowca przez niektóre dziewczyny mocno chwalony. I w ogóle nie jestem zadowolona i teraz go zużywam w mieszaninie różnych olejów do demakijażu twarzy. A Ciebie bardzo proszę o podzielenie się wrażeniami gdy już tę próbkę dostaniesz. A swoją drogą chyba bym wolała żeby te porcje do kupienia były mniejsze bo w sumie to są całkiem duże opakowania. |
2006-12-07, 17:30 | #556 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
W końcu i ja mogę się pochwalić pierwszymi zakupami na miazidełkach. Narazie zestaw klasyk (do przygotowania toniku 2%BHA i serum z wit.C) a oprócz tego dostałam gratisową próbkę kwasu hialurowego i tradycyjnie hydrolatu z rumianku rzymskiego). Ale się napaliłam na te domowe kosmetyki Juz zrobiłam sobie te cuda i teraz tylko testować, testować, testować
__________________
Ciemność, ciemność widzę.... słońca mi potrzeba |
2006-12-07, 18:22 | #557 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Na razie u mnie nr 1 jest kwas hialuronowy. Edit: 8 grudnia: dostałam swoją paczkę. Dołożyli mi próbeczki oleju porzeczkowego i z ogórecznika lekarskiego. Jak zwykle miałam wielką radość przy rozpakowywaniu. Jak to człowiekowi do szczęścia niewiele potrzeba. Edytowane przez AsikS Czas edycji: 2006-12-08 o 16:26 Powód: C.d. postu |
|
2006-12-10, 15:26 | #558 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Ja mam na swoim koncie juz krecenie toniku BHA 2%+8% kwas l-mlekowy, serum zmiekczajaco-wygladzajace z ekstraktem z zen szenia oraz serum z witamina C, E i kwasem alfa-liponowym. To ostatnie mi cos nie wychodzi:/ czy jest tu ktos kto rowniez mieszal te kosmetyki i chcialby sie podzielic wrazeniami ?
|
2006-12-11, 12:37 | #559 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Z dnia na dzień coraz bardziej jestem zachwycona olejem z nasion czarnej porzeczki. To naprawdę rewelacja!!!!!!!
|
2006-12-13, 15:53 | #560 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
serio? a co dokładniej robi z Twoja buzią? Planuję go zakupic
|
2006-12-13, 19:43 | #561 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
|
2006-12-14, 10:02 | #562 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Mam cerę raczej suchą. A ten olej pięknie ją nawilża i natłuszcza. Dokładnie w sam raz. Żadnego smalcu na twarzy. Skóra gładziutka i mięciutka przez cały dzień. Daje piękny, delikatny połysk. Nie lubię skóry doskonale matowej bo to ją optycznie postarza. Buzia po nim jakaś taka rozjaśniona. To naprawdę trudno opisać. Patrząc w lustro widzę, że ten olej jej służy. Miałam już różne oleje: lepsze, gorsze, niektore bardzo dobre. Ale ten jest na pierwszym miejscu, przynajmniej póki nie odkryję czegoś jeszcze lepszego. Mam też próbkę z orzechów laskowych, bardzo dobry, owszem, ale porzeczkowego nie przebije.
Tylko jedna uwaga: trzeba bardzo dokładnie utrafić z ilością nakładaną na twarz. Pierwszy raz nałożyłam za dużo i marudziłam, że olej do niczego bo się źle wchłania etc. Teraz jest super. |
2006-12-14, 11:28 | #563 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Porzeczka, ogórecznik, wiesołek...w jednym stali domku...wszystkie maziają się po wierzchu i nie wchłaniają.... a z orzechów i owszem mój the best of...to olej z amarantusa...cholercia tylko dlaczego taki drogi
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
2006-12-15, 06:17 | #564 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
tak marianna, to sprawa bardzo indywidualna i niestety wszystko trzeba samemu wypróbować bo nie da się skorzystać z cudzego doświadczenia. Ale chcę ci tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz. Pisałam o tym wyżej. Gdy pierwszy raz użyłam tego oleju to bylam po prostu rozczarowana. Było dokładnie tak jak piszesz: maział się po buzi i wyglądałam jakbym się smalcem posmarowała. Byłam sama na siebie wściekła bo zastanawialam się przy zamówieniu co wziąć: z orzechów laskowych czy z porzeczki. Zdecydowałam się na ten ostatni i poprosilam o próbkę z orzechów. Ale ponieważ już go miałam w domu, pełną buteleczkę pomyślałam że i tak coś muszę z nim zrobić. Więc następnego dnia jeszcze raz nałożyłam go na buzię i o dziwo .... pięknie się wchłonął. Sytuacja z pierwszego dnia już się nie powtórzyła. Przypuszczam, że odrobinę za dużo go wtedy użyłam. Natomiast moja siostra, której dałam troszkę tego oleju do wypróbowania, powiedziała że i owszem, jest dobry ale moich zachwytów nie podziela .
|
2006-12-15, 06:21 | #565 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
I jeszcze jedno, jeśli mogłabyś się podzielić wrażeniami odnośnie tego z amarantusa. Kiedyś mnie zaintrygował ale nie zdecydowałam się na zakup. jaką masz cerę? jak ten olej działa? co w nim jest takiego niezwykłego. Rzeczywiście, bardzo drogi a przecież amarantus nie jest aż tak egzotyczną rośliną.
|
2006-12-17, 10:31 | #566 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 21
|
Co kupujecie w "mazidłach"?
Mam pytanie. Czym z mazideł mogę posmarować lub wymyć twarz przed serum z wit C i filtrami? Rano myję twarz płatkami owsianymi, potem serum C+E (na razie z juvitu) i filtry aveny. Generalnie jest bardzo ok, skórę mam fajniutką po tym wszystkim, ale i tak mam wrażenie, że jeszcze czegoś mi brakuje. Najchętniej użyłabym jakiejś mikstury myjącej (poza płatkami) albo jeszcze lepiej toniku, ale wiem, że nie można tych z wyciągami roślinnymi. Czy jest w mazidłach coś, czego mogę użyć? Mam skórę mieszaną, nieskłonną do podrażnień, z lekką skłonnością do zapychania. Z góry wielki dzięki za pomoc
I jeszcze jedno pytnie Czy hydrolatów można używać rano? Kate30 pisala że tak robi (http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=144865), ale czy one nie są pochodzenia roślinnego? Przepraszam. Jeszcze jedno Strasznie ciekawa jestem, wiec tyle pytam. Mam nadzieję, że to pytanie nie zabrzmi głupio, ale pisałyście na początku wątku, że pod serum można stosować tonik z octu jabłkowego, a czy on nie jest pochodznie roślinnego? Jest z jabłek. Czy chodzi tylko o wyciąg z roślin, a ocet to kwas? Edytowane przez justa79 Czas edycji: 2006-12-18 o 20:45 Powód: post pod postem |
2006-12-17, 21:52 | #567 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Dziewczyny, co myslicie o mieszaniu sobie ekspresowego serum z NMF i kwasu hialuronowego? W mazidlach jest taki przepis na to serum z dodatkie gliceryny (brr) albo na tonik z dodatkiem wody destylowanej. Czy polaczenie samego NMFu i hialuronowego da jakis efekt?
|
2006-12-18, 08:50 | #568 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Basia pisała swego czasu na BU że spokojnie można stosowac hydrolaty rano przez nałożeniem serum z wit.C |
|
2006-12-18, 10:24 | #569 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 21
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
|
2006-12-18, 18:29 | #570 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 268
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Poczytuje sobie tu was ostatnio i tak sie napalilam na te robione kosmetyki ze jak TŻ zapytal sie co chce pod choinke bez wahania odpowiedzialam MAZIDLA!
Chlopak na poczatku byl lekko zdezorientowany ale w koncu sie bardzo ucieszyl ze bedzie mial problem z glowy a ja sie bede baaardzo cieszyc. Zeby tego bylo malo to pozwolil sie wykorzystac jako krolika doswiadczalnego i jak tylko przyjdzie paczuszka zamierzam go wypeelingowac kwasikiem migdalowym sasasa Zamowilam zestaw lyzeczek + 0,15 ml, 3 buteleczki, atomizer, pipete, bagietke. Z prawdziwych skladnikow to: kwas salicylowy kwas askorbinowy kwas migdalowy kwas mlekowy kwas hialuronowy niacynamid glikol propylenowy optiphen plus polysorbate 80 i mial byc hydrolat oczarowy ale jest dlugi termin realizacji wiec byl hydrolat szalwiowy ale rogala na twarzy mam teraz niemozliwego
__________________
mewcia |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:35.