porwania, kradzież organów

[parapet16]

ostatnio w mojej i okolicznych miejscowościach sporo słychać o porywaniu zwłaszcza małych dzieci w celu kradzieży organów, już sama nie wiem czy to tylko plotki czy realne zagrożenie, bo nie widziałam o tym żadnej oficjalnej informacji a ostatnio kręci się kilka samochodów z zagranicznymi rejestracjami, poza tym w szkole w sąsiedniej miejscowości ostatnio nawet wezwano policję bo ktos dzieci zaczepiał. Słyszałyscie może cos o tym?

[bAndzik]

Moj wujek mieszka blisko zach. granicy. Mowil ze w poprzednie wakacje syn jego sasiadow pojechal do swojej dziewczyny do Niemiec na pare dni. Matke mial troche nadopiekuncza wiec kazala mu dzwonic do domu co jakis czas i sie meldowac.
W dniu w ktorym mial wrocic do domu znaleziono jego samochod i wypatroszone cialo niedaleko granicy.
Gdyby wuja o tym nie powiedzial nic bym nie wiedziala. Zwykle o takich makabrycznych rzeczach trabia wszedzie a tu cisza. Nawet w wiad. na regionie nic nie powiedzieli. Dziwne.

[DontSaySorry]

A skąd jestes??:P bo nie wiem czy mam zaczac pilnowac swoje narządy;p

[anusiaa89]

parapet16 skad jestes?

bAndzik to okropne co napisalas :EEK!: aż mnie ciarki przeszly..

[jogusia]

Tylu ludzi ginie i wielu nigdy się nie odnajduje i nawet po ciele nie ma śladu...

[parapet16]

woj. łódzkie dokładniej nie chce podawać
nie wiem czy to prawda, ale u nas ostatnio duzo się o tym mówi, jednak tylko tak między sobą bo żadnej oficjalnej informacji czy to prawda czy głupie plotki nie ma, ale mam stracha

[Lena_20]

u mnie krązyly takie plotki,niektore potwierdzone,ze na pewnej dyskotece [nazwy nie podam]podawali dziewczynom tabletki gwałtu,potem porywali,wycinali nerki i zostawiali w wannie wypelnionej kostkami lodu.. makabryczne..

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Lena_20

u mnie krązyly takie plotki,niektore potwierdzone,ze na pewnej dyskotece [nazwy nie podam]podawali dziewczynom tabletki gwałtu,potem porywali,wycinali nerki i zostawiali w wannie wypelnionej kostkami lodu.. makabryczne..

To musi być popularna historia, bo ja też o niej słyszałam dawno temu.

[gosia1207]

Napisane przez backie

To musi być popularna historia, bo ja też o niej słyszałam dawno temu.

i ja też. Pare lat temu, że niby tak na dyskotece w Sopocie robili

[Lena_20]

Napisane przez gosia1207

i ja też. Pare lat temu, że niby tak na dyskotece w Sopocie robili

tak,dokladnie w sopocie w viva club... w ogole tam sie takie rzeczy dzieja,ze szkoda gadac..

[Alvesta]

90 % takich historii to urban legends, ja bardzo sceptycznie do takich rewelacji podchodzę. Skala zjawiska (o ile w ogóle można to tak nazwać) jest marginalna.

[furby]

Zobaczcie sobie film "Turistas" , flim w 100% dotyczy tematu, który moim zdaniem jest bardziej aktualny niz naglosniony.
Malo sie o tym mowi bo ciezko jest dociec kto gdzie i kiedy.
Poza tym ogladalam kiedys program po 12, gdzie byly wyjasnione te kwestie i ze niby te 'mafie' , 'gangi' czy jakkolwiek to nazwac maja uklady z tymi wyzej co gwarantuje im bezkarnosc.
No i byl przytoczony przyklad kradziezy ktoregos z organow dla jakiejs szychy, za grube pieniadze.
Straszna rzecz.

[iziaczek]

Napisane przez Alvesta

90 % takich historii to urban legends, ja bardzo sceptycznie do takich rewelacji podchodzę. Skala zjawiska (o ile w ogóle można to tak nazwać) jest marginalna.

Też mi się tak wydaje.

Ja natomiast słyszałam,ze porwano małego chłopczyka,wycieli mu nerkę(operacyjnie) i podrzucili go potem pod drzwi jego domu...


Swoją drogą przecież ci chorzy ludzi muszą byc wpisani na jakies listy oczekujących na przeszczep.Potem jak juz dostaja "kradziony" organ to co robią,wypisują sie??

[bess]

Napisane przez Alvesta

90 % takich historii to urban legends, ja bardzo sceptycznie do takich rewelacji podchodzę. Skala zjawiska (o ile w ogóle można to tak nazwać) jest marginalna.

no wlasnie,ja w to nie wierze.

Ale dobry film o tym ogladalam-Niewidoczni ,rzecz dzieje sie w hotelu gdzie pracownicy przeprowadzaja w pokoju hotelowym takie zabiegi na nielegalnych emigrantach,ktorzy godza sie na to w zamian za załatwienie pobytu

[furby]

Napisane przez iziaczek

Swoją drogą przecież ci chorzy ludzi muszą byc wpisani na jakies listy oczekujących na przeszczep.Potem jak juz dostaja "kradziony" organ to co robią,wypisują sie??

A wierzysz, ze w Polszy ktos bedzie Cie prosil zebys zostal na liscie i robil dluzsza kolejke?
Nie sadze.

[TheCuteOne]

Słyszałam trochę o tym przy okazji wyjazdu znajomej na wakacje.
Podobno właśnie tam gdzie jechała porwali jej koleżankę, która obudziła się w wannie wypełnionej kostkami lodu a na lustrze pisało 'nie masz nerki. zgłoś się do lekarza'.
Porwali też dziecko jej dalekich znajomych. Porywacze podrzucili dziecko (pozbawione nerki) po bardzo krótkim czasie, nie żądając okupu ani niczego takiego, bo dostatecznie dużo zarobili na samym sprzedaniu narządu.

Nie wiem czy to a 100% prawda, ale ciary mnie przechodzą jak słyszę o czymś takim.

[bess]

Napisane przez TheCuteOne

Słyszałam trochę o tym przy okazji wyjazdu znajomej na wakacje.
Podobno właśnie tam gdzie jechała porwali jej koleżankę, która obudziła się w wannie wypełnionej kostkami lodu a na lustrze pisało 'nie masz nerki. zgłoś się do lekarza'.
Porwali też dziecko jej dalekich znajomych. Porywacze podrzucili dziecko (pozbawione nerki) po bardzo krótkim czasie, nie żądając okupu ani niczego takiego, bo dostatecznie dużo zarobili na samym sprzedaniu narządu.

Nie wiem czy to a 100% prawda, ale ciary mnie przechodzą jak słyszę o czymś takim.

taaaak i jeszcze jej zostawili info.Przeciez by umarla bez zadnych leków po takiej operacji
To narzad powinien byc chyba w lodzie ,a nie czlowiek

[TheCuteOne]

Napisane przez bess

taaaak i jeszcze jej zostawili info.Przeciez by umarla bez zadnych leków po takiej operacji
To narzad powinien byc chyba w lodzie ,a nie czlowiek

Wiesz, w sumie nie było powiedziane że nie dostała żadnych leków i że zrobili to nożem kuchennym a potem wrzucili ją do wanny.
Patrząc na to, że narządy kupują pewnie bardzo bogate osoby (to przecież kosztuje), mogą też w takiej sytuacji zasponsorować leki, profesjonalny przebieg operacji itd.

Oczywiście nie mam pojęcia czy to prawda czy nie, ale wydaje mi się że takie sytuacje jak kradzież narządów są możliwe.

[furby]

Napisane przez bess

To narzad powinien byc chyba w lodzie ,a nie czlowiek

Mylisz sie

[madie]

Ja słyszałam od siostry mojego TŻ, że jakichś tam znajomych spotkało to okrucieństwo...Porwano ich kilkuletnie dziecko... po krótkim czasie (nie wiem dokładnie ilu dniach) dziecko zostało porzucone tam skąd zostało zabrane...bez nerki...
Szczegółów przytaczać nie będę, kto i gdzie... sama nie wypytywałam dokładnie, bo to szok po prostu.

[ssue]

Nie wierze w takie historie typu znajomej znajomego znajoma porwali i obudziła sie w wannie pełnej lodu. A czy wsród nas sa jeszcze dziewczyny które pamietaja czarną wołge porywajaca dzieci? Ja ledwie co. Mysle, że zjawisko porywania dla narzadów istnieje ale sa to przypadki marginalne i raczej nie do wykrycia. gdyby zdarzyło sie cos takiego jak ktos wczesniej wspomniał, że człowiek budzi sie w wannie pełnej lodu a na lustrze (jak teatralnie!) jest napisane, że nie ma nerki to już dawno media krzyczałyby we wszystkich kanałach. Mysle, za prawdopodobienstwo trafienia przez piorum kulisty jest wieksze niż bycia porwanym dla ogranów.

[layla_lbn]

Wbrew pozorom-takie rzeczy zdarzaja sie.
Ale tylko zdarzaja.
Nie jest to czeste zjawisko.

BTW, ale takie rzeczy robi sie raczej na zamowienie, jakkolwiek makabrycznie to brzmi.
Nie porywaja raczej ludzi ot tak sobie. Przeciez porywacz musi wiedziec jaki stan zdrowia jest porywanego.

Poza tym, tak na zdrowy rozum, nie kazda nerka pasuja do kazdego organizmu? Musi byc chyba jakas zgodnosc?

A dlaczego sie nie mowi?
Otoz, jakos tak sie przyjelo, ze jest w naszym kraju jakas znowa milczenia, ot, po prostu na pewne tematy sie nie mowi. Tak jak rzadko slyszy sie np. o samobojstwach... o tym, ze ktos rzucil sie np. pod pociag. Gdzies kiedys slyszalam, ze media nie chca naglasniac takich spraw, zeby "nie podrzucac pomyslow". Ile w tym prawdy?- Nie mnie to oceniac.

[Baby14]

O to widze ze nie tylko u mnie cos takiego było

Pamietam jak miesiac temu rzekomo znikali ludzie, jezdzily samochody ,porywali i masakrowali ludzi. Rzeczywiscie wiele z nich zagineło , znalazlo sie kilka martwych ciał ale dziwi mnie to że media tego nie nagłasniały. Byl wielki strach wcyhodzic nawet z domu.
Zreszta kilka lat temu moja kolezanke chcieli wciagnac tylko moja ciotka narobila hałasu i odjechali. Tylko dlaczego nie spisała rejstracji?

No nie wiem...w takim razie ucichlo juz. Ludzie zapomnieli ja juz sie nie boje nigdzie chodzic bo co ma byc to bedzie

A z woj.małopolskiego jestem

[AgataM86]

Napisane przez Lena_20

u mnie krązyly takie plotki,niektore potwierdzone,ze na pewnej dyskotece [nazwy nie podam]podawali dziewczynom tabletki gwałtu,potem porywali,wycinali nerki i zostawiali w wannie wypelnionej kostkami lodu.. makabryczne..

URBAN LEGEND

Napisane przez backie

To musi być popularna historia, bo ja też o niej słyszałam dawno temu.

URBAN LEGEND

Napisane przez gosia1207

i ja też. Pare lat temu, że niby tak na dyskotece w Sopocie robili

URBAN LEGEND

Napisane przez Alvesta

90 % takich historii to urban legends, ja bardzo sceptycznie do takich rewelacji podchodzę. Skala zjawiska (o ile w ogóle można to tak nazwać) jest marginalna.

Napisane przez iziaczek

Też mi się tak wydaje.

Ja natomiast słyszałam,ze porwano małego chłopczyka,wycieli mu nerkę(operacyjnie) i podrzucili go potem pod drzwi jego domu...

URBAN LEGEND

Napisane przez TheCuteOne

Słyszałam trochę o tym przy okazji wyjazdu znajomej na wakacje.
Podobno właśnie tam gdzie jechała porwali jej koleżankę, która obudziła się w wannie wypełnionej kostkami lodu a na lustrze pisało 'nie masz nerki. zgłoś się do lekarza'.
Porwali też dziecko jej dalekich znajomych. Porywacze podrzucili dziecko (pozbawione nerki) po bardzo krótkim czasie, nie żądając okupu ani niczego takiego, bo dostatecznie dużo zarobili na samym sprzedaniu narządu.

Nie wiem czy to a 100% prawda, ale ciary mnie przechodzą jak słyszę o czymś takim.

URBAN LEGEND

Napisane przez madie

Ja słyszałam od siostry mojego TŻ, że jakichś tam znajomych spotkało to okrucieństwo...Porwano ich kilkuletnie dziecko... po krótkim czasie (nie wiem dokładnie ilu dniach) dziecko zostało porzucone tam skąd zostało zabrane...bez nerki...
Szczegółów przytaczać nie będę, kto i gdzie... sama nie wypytywałam dokładnie, bo to szok po prostu.

URBAN LEGEND

[Lena_20]

Napisane przez layla_lbn

Wbrew pozorom-takie rzeczy zdarzaja sie.
Ale tylko zdarzaja.
Nie jest to czeste zjawisko.

BTW, ale takie rzeczy robi sie raczej na zamowienie, jakkolwiek makabrycznie to brzmi.
Nie porywaja raczej ludzi ot tak sobie. Przeciez porywacz musi wiedziec jaki stan zdrowia jest porywanego.

Poza tym, tak na zdrowy rozum, nie kazda nerka pasuja do kazdego organizmu? Musi byc chyba jakas zgodnosc?

niektorzy porywacze nie zważają na to jaki jest stan zdrowia porwanego...biorą co sie da.. a moze wczesniej prowadza jakies obserwacje,wywiad.. nie wiem..

A co do zgodnosci to tez nie ma znaczenia.. Jest taki popyt na organy,ze zgodnosc dawcy i biorcy zawsze sie znajdzie.. Taki biznes nie dotyczy jednego zleceniodawcy... to sie szerzy na caly kraj,a i wychodzi poza niego..

[Lena_20]

Napisane przez AgataM86

URBAN LEGEND

URBAN LEGEND

URBAN LEGEND



URBAN LEGEND

URBAN LEGEND

URBAN LEGEND

masz podstawy by tak twierdzic? mozesz nie wierzyc ale takie rzeczy sie dzieją,niestety. Skoro mowilam,ze niektore przypadki byly potwierdzone przez policje,to nie byly to tylko miejskie legendy..

[layla_lbn]

Napisane przez Lena_20

niektorzy porywacze nie zważają na to jaki jest stan zdrowia porwanego...biorą co sie da.. a moze wczesniej prowadza jakies obserwacje,wywiad.. nie wiem..

A co do zgodnosci to tez nie ma znaczenia.. Jest taki popyt na organy,ze zgodnosc dawcy i biorcy zawsze sie znajdzie.. Taki biznes nie dotyczy jednego zleceniodawcy... to sie szerzy na caly kraj,a i wychodzi poza niego..

Cos mi sie wydaje, ze nie jest to, az na taka szeroka skale.
Po 1 to raczej malo kogo stac na kupno nerki.
Po 2 to juz sprawa sumienia. Mysle, ze 1/2 osob chorych przynajmiej po prostu na cos takiego by sie nie zgodzila.

I tak mi sie wydaje, ze przeciez nikt nie daje ogloszenia do gazety sprzedam czyjas nerke ;-). Za duze ryzyko, bo rozpowszechniac takie informacje.

Ale tak mi sie tylko wydaje...

A prawda, zapewne, jak zawsze gdzies posrodku lezy .

[AgataM86]

Cytat:
Napisane przez Alvesta
90 % takich historii to urban legends, ja bardzo sceptycznie do takich rewelacji podchodzę. Skala zjawiska (o ile w ogóle można to tak nazwać) jest marginalna.



---- - ta kiwajaca buzka oznaczala zgode z Alvesta.

[Lena_20]

Napisane przez layla_lbn

Cos mi sie wydaje, ze nie jest to, az na taka szeroka skale.
Po 1 to raczej malo kogo stac na kupno nerki.
Po 2 to juz sprawa sumienia. Mysle, ze 1/2 osob chorych przynajmiej po prostu na cos takiego by sie nie zgodzila.

I tak mi sie wydaje, ze przeciez nikt nie daje ogloszenia do gazety sprzedam czyjas nerke ;-). Za duze ryzyko, bo rozpowszechniac takie informacje.

Ale tak mi sie tylko wydaje...

A prawda, zapewne, jak zawsze gdzies posrodku lezy .

Czy na tak szeroką skale,nie wiem ale duza ta skala jest
1. Oj ludzi stać,stać...w koncu dla biednych by takiej roboty nie odwalali..
2. Kiedy walczysz o zycie,czasem zdrowy rozsądek i sumienie zsuwa sie na dalszy plan...wazne jest by zyć..

W gazetach nie daja takich ogloszen,to prawda.. Maja swoje inne sposoby w tym biznesie..
Ale to tylko mkoje zdanie na ten temat,jak jest - nie wiem.. ale takie dzialania by mnie nie zdziwily...takie czasy sa,ze wszystkiego po wszystkich mozna sie spodziewac..

Jeszcze co do ogloszen w gazecie.. Bezkarnie oglaszaja sie lekarze ginekolodzy z trescia ogloszenia - "bezbolesne wywoływanie miesiączki" .. To nic innego jak nielegalna aborcja.. Jakos oni sie nie boja rozpowszechniac takich informacji.. Ludzie nie maja skrupułów.. Widac,ze mozna czuc sie bezkarnym...wiec nie zdziwilabym sie jakby za jakis czas pojawilo sie w gazecie ogloszenie - "skup nerek" ... choc i takie w internecie sie juz przewijają... Nie doslownie ale spokojnie sobie narządami handlują..

Napisane przez AgataM86

Cytat:
Napisane przez Alvesta
90 % takich historii to urban legends, ja bardzo sceptycznie do takich rewelacji podchodzę. Skala zjawiska (o ile w ogóle można to tak nazwać) jest marginalna.



---- - ta kiwajaca buzka oznaczala zgode z Alvesta.

nie chodzilo mi o ten cytat tylko o reszte cytatow pod ktorymi pisalas to samo - czyli URBAN LEGEND ...

[SerenaVDW]

U mojej kolezanki w pewnej podwarzawskiej miejscowosci ktorej nazwy nie wymienie zanaleziono 2 lata temu 6 cial z wycietymi nerkami + dziecko ktore odstawiono zywe pod drzwi domu z kartka o tresci zeby jak najszybciej zglosic sie z nim do szpitala. historia jak najbardziej prawdziwa.

A co do tego ze malo kogo stac na kupno nerki to nerka kosztuje ok 30 tysiecy ( w googlach nie jest problemem znalezienie oferty zarowno kupna jak i sprzedazy) wiec majatek to nie jest...zwlaszcza ze wydatek jednorazowy. O ile wiecej przeciez ludzie wydaja na rehabilitacje czy leki przy innych ciezkich chorobach.