prostowanie przegrody nosowej

[aanuszka]

No właśnie ... czy znajdzie się ktoś kto poddał się tej operacji/zabiegowi? Czeka mnie to w najbliższej przyszłości i szczerze się obawiam. Na czym polega to prostowanie (tzn. w jaki sposób to sie odbywa)? Czy boli? Jak długo się goi? Czy zostają jakieś ślady (blizny)?

Zdaję sobie sprawę, że być może wykracza to poza chirurgię plastyczną, ale w gruncie rzeczy dość znacznie się o nią ociera więc pozwolę sobie poprosić Pana Doktora by wypowiedział się w tej sprawie...

Pozdrawiam
anuszka

[aanuszka]

No właśnie ... czy znajdzie się ktoś kto poddał się tej operacji/zabiegowi? Czeka mnie to w najbliższej przyszłości i szczerze się obawiam. Na czym polega to prostowanie (tzn. w jaki sposób to sie odbywa)? Czy boli? Jak długo się goi? Czy zostają jakieś ślady (blizny)?

Zdaję sobie sprawę, że być może wykracza to poza chirurgię plastyczną, ale w gruncie rzeczy dość znacznie się o nią ociera więc pozwolę sobie poprosić Pana Doktora by wypowiedział się w tej sprawie...

Pozdrawiam
anuszka

[k-n]

Moja kuzynka miała prostowaną przegrode nosową i nie musiala sie wcale poddawac operacji plastycznej, miala to zrobione w zwykłym szpitalu, zadne blizny jej nie zostały. Pytasz czy to boli - a który zabieg jest bezbolesny?
O ile nie jestem w błedzie (bo wiele moich znajomych i rodzina równiez miało rozne problemy "nosowe") to Magdzie (kuzynce) wprowadzili do nosa cos w rodzaju szczypców... ale o szczegoły sie nie wypytywałam bo to niezbyt przyjemne

[k-n]

Moja kuzynka miała prostowaną przegrode nosową i nie musiala sie wcale poddawac operacji plastycznej, miala to zrobione w zwykłym szpitalu, zadne blizny jej nie zostały. Pytasz czy to boli - a który zabieg jest bezbolesny?
O ile nie jestem w błedzie (bo wiele moich znajomych i rodzina równiez miało rozne problemy "nosowe") to Magdzie (kuzynce) wprowadzili do nosa cos w rodzaju szczypców... ale o szczegoły sie nie wypytywałam bo to niezbyt przyjemne

[aanuszka]

chuda_w-w napisał(a):
> Moja kuzynka miała prostowaną przegrode nosową i nie musiala sie wcale poddawac operacji plastycznej, miala to zrobione w zwykłym szpitalu,

tak, wiem o to - ja również bede miała wykonywany zabieg w "zwykłym" szpitalu. No bo przecież jest to problem nie natury estetycznej (przegrody nie widać) lecz laryngologicznej - mam problemy z oddychaniem

zadne blizny jej nie zostały

ufff, to dobrze

Pytasz czy to boli - a który zabieg jest bezbolesny?

chodziło mi o to czy wykonyje się to pod znieczuleniem, czy "na zywca" No i czy odczuwa się ból po zabiegu?

[aanuszka]

chuda_w-w napisał(a):
> Moja kuzynka miała prostowaną przegrode nosową i nie musiala sie wcale poddawac operacji plastycznej, miala to zrobione w zwykłym szpitalu,

tak, wiem o to - ja również bede miała wykonywany zabieg w "zwykłym" szpitalu. No bo przecież jest to problem nie natury estetycznej (przegrody nie widać) lecz laryngologicznej - mam problemy z oddychaniem

zadne blizny jej nie zostały

ufff, to dobrze

Pytasz czy to boli - a który zabieg jest bezbolesny?

chodziło mi o to czy wykonyje się to pod znieczuleniem, czy "na zywca" No i czy odczuwa się ból po zabiegu?

[malinka23]

Ja tez powinnam wybrac sie na ta operacje bo nie dosc ze mam krzywa przegrode to jeszcze zlamany nos, ale tu zastanawiam sie nad operacja plastyczna i chyba wybralabym jednak zrobienie calej operacji czyli calkowita korekcje nosa u chirurga plastycznego. Niestety zabieg prostowania przegrody nosowej w szpitalu jest zazwyczaj z tego co wiem ze znieczuleniem miejscowym i sluchac np. pilowanie kosci a u plastyka wszystko jest pod narkoza i jednoczesnie robiona jest przegroda i nowy nosek Ja zbieram teraz pieniazki i wkoncu bede miala nowy nos

[malinka23]

Ja tez powinnam wybrac sie na ta operacje bo nie dosc ze mam krzywa przegrode to jeszcze zlamany nos, ale tu zastanawiam sie nad operacja plastyczna i chyba wybralabym jednak zrobienie calej operacji czyli calkowita korekcje nosa u chirurga plastycznego. Niestety zabieg prostowania przegrody nosowej w szpitalu jest zazwyczaj z tego co wiem ze znieczuleniem miejscowym i sluchac np. pilowanie kosci a u plastyka wszystko jest pod narkoza i jednoczesnie robiona jest przegroda i nowy nosek Ja zbieram teraz pieniazki i wkoncu bede miala nowy nos

[pskupin]

Witam Pania.

Zabieg korekcji skrzywienia przegrody nosowej moze byc wykonywany przez laryngologa lub chirurga plastycznego. Zabiegi wykonane przez lekarzy tych specjalnosci roznia sie. W rzypadku laryngologow zabieg polega (najczesciej) na usunieciu skrzywionego fragmentu przegrody lub wiekszej jej czesci. Po takim zabiegu czesto obserwuje sie wystepowanie tzw. nosa siodelkowatego. Nie znaczy to, ze we wszystkich przypadkach tak sie dzieje, zalezy to po prostu od rodzaju zastosowanej metody korekcji. W przypadku chirurgow plastycznych zabieg taki wykonywany jest oszczedzajac jak najwieksza czesc przegrody, aby zachowac stabilne podparcie grzbietu nosa. W takim przypadku, jezeli sa wskazania, zabieg mozna polaczyc z korekcja nosa.
Zabieg wykonuje sie najczesciej w znieczuleniu ogolnym, z ciec wewnetrznych (wewnatrz otworow nosowych), po zabiegu na kilka dni umieszcza sie setony w przewodach nosowych. Ostateczne zrosniecie sie ustawionej na nowo przegrody nastepuje do 6 tygodni.

Pozdrawiam

[pskupin]

Witam Pania.

Zabieg korekcji skrzywienia przegrody nosowej moze byc wykonywany przez laryngologa lub chirurga plastycznego. Zabiegi wykonane przez lekarzy tych specjalnosci roznia sie. W rzypadku laryngologow zabieg polega (najczesciej) na usunieciu skrzywionego fragmentu przegrody lub wiekszej jej czesci. Po takim zabiegu czesto obserwuje sie wystepowanie tzw. nosa siodelkowatego. Nie znaczy to, ze we wszystkich przypadkach tak sie dzieje, zalezy to po prostu od rodzaju zastosowanej metody korekcji. W przypadku chirurgow plastycznych zabieg taki wykonywany jest oszczedzajac jak najwieksza czesc przegrody, aby zachowac stabilne podparcie grzbietu nosa. W takim przypadku, jezeli sa wskazania, zabieg mozna polaczyc z korekcja nosa.
Zabieg wykonuje sie najczesciej w znieczuleniu ogolnym, z ciec wewnetrznych (wewnatrz otworow nosowych), po zabiegu na kilka dni umieszcza sie setony w przewodach nosowych. Ostateczne zrosniecie sie ustawionej na nowo przegrody nastepuje do 6 tygodni.

Pozdrawiam

[aanuszka]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź, Panie doktorze
Tylko jednego nie rozumiem ... jaki to jest ten nos ... siodełkowaty???

[aanuszka]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź, Panie doktorze
Tylko jednego nie rozumiem ... jaki to jest ten nos ... siodełkowaty???

[Angelika]

Witaj!

Ja kilka miesięcy przechodziłam ten zabieg... Nie będę cię ściemniać - jest przerypane! Ja miałam to robione w znieczuleniu ogólnym, i dlatego bardzo źle sie czułam. Samego zabiegu nie czujesz, spisz sobie. Najgorsze się zaczyna na drugi dzień, zaczynasz wszystko czuć. Na nosie i w środku w dziurkach masz taki oparunek z gazy, w związku z czym oddychsz tylko buzią. Alr najgorsze uczucie jest po narkozie. Cały dzien przed nie powinnaś nic jeść. Ja mimo że nic nie jadłam, chyba z dwa dni wymiotowałam, straszne to było. Leżałam pod kroplówką i prawie nie kontaktowałam, czułam się okropnie, nic nie jadłam, bo od razu do ubikacji. Leżałam parwie tydzień w szpitalu. To była najgorszy tydzień w tym roku dla mnie. Potem jak ci się to troche zagoi i będziesz się lepiej czuła, będą następne pieszczoty...otóż wyjmowanie gazy z nosa (która juz tam troszkę przyległa...) niezbyt miłe uczucie.
Najfajniejszy jest moment wyjścia ze szpitala. Nos "czułam" jeszcze jakiś miesiąc, to znaczy nie bolał, ale była wrażliwy na mocniejszy dotyk. Nie ma żadnych blizn, kształ pozostał taki sam, z wyglądu nic się nie zmienia, mam tylko "tam" więcej miejsca, no i nareszcie mogę wziąśc głęboki ODDECH!.

Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz. Nie zrażaj się tylko, przeżyjesz to, będziesz miała na całe życie spokój.

Aha, no i mam nadzieję, ze zaszczepiłaś się na żółtaczkę??

pozdrawiam

Angela

[Angelika]

Witaj!

Ja kilka miesięcy przechodziłam ten zabieg... Nie będę cię ściemniać - jest przerypane! Ja miałam to robione w znieczuleniu ogólnym, i dlatego bardzo źle sie czułam. Samego zabiegu nie czujesz, spisz sobie. Najgorsze się zaczyna na drugi dzień, zaczynasz wszystko czuć. Na nosie i w środku w dziurkach masz taki oparunek z gazy, w związku z czym oddychsz tylko buzią. Alr najgorsze uczucie jest po narkozie. Cały dzien przed nie powinnaś nic jeść. Ja mimo że nic nie jadłam, chyba z dwa dni wymiotowałam, straszne to było. Leżałam pod kroplówką i prawie nie kontaktowałam, czułam się okropnie, nic nie jadłam, bo od razu do ubikacji. Leżałam parwie tydzień w szpitalu. To była najgorszy tydzień w tym roku dla mnie. Potem jak ci się to troche zagoi i będziesz się lepiej czuła, będą następne pieszczoty...otóż wyjmowanie gazy z nosa (która juz tam troszkę przyległa...) niezbyt miłe uczucie.
Najfajniejszy jest moment wyjścia ze szpitala. Nos "czułam" jeszcze jakiś miesiąc, to znaczy nie bolał, ale była wrażliwy na mocniejszy dotyk. Nie ma żadnych blizn, kształ pozostał taki sam, z wyglądu nic się nie zmienia, mam tylko "tam" więcej miejsca, no i nareszcie mogę wziąśc głęboki ODDECH!.

Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz. Nie zrażaj się tylko, przeżyjesz to, będziesz miała na całe życie spokój.

Aha, no i mam nadzieję, ze zaszczepiłaś się na żółtaczkę??

pozdrawiam

Angela

[pskupin]

Witam Pania.

Nos siodelkowaty to pojecie okreslajace zapadniecie sie grzbietu nosa w jego czesci chrzestnej po usunieciu przegrodu. jest to zwiazane z rodzajem zabiegu zastosowanego do korekcji skrzywienia przegrody. Przy innych rodzajach korekcji taka deformacja nie wystepuje.

Pozdrawiam

[pskupin]

Witam Pania.

Nos siodelkowaty to pojecie okreslajace zapadniecie sie grzbietu nosa w jego czesci chrzestnej po usunieciu przegrodu. jest to zwiazane z rodzajem zabiegu zastosowanego do korekcji skrzywienia przegrody. Przy innych rodzajach korekcji taka deformacja nie wystepuje.

Pozdrawiam

[Ania_T]

Hej. Ja miałam całkowicie odmienne wrazenia po operacji i narkozie. Miałam robioną pełną korekte nosa ( razem z kością ) i było bardzo dobrze.Jedyne niemile to uczucie zatkanego nosa gdy przez 2 dni były w nosie te waciki.Poza ty totalne zero bolu po zabiegu. Także po narkozie zupełnie bez kłopotu. Jedynie osłabienie do konca dnia po przebudzeniu. Nie było potrzeby stosowac jakichkolwiek srodków przeciwbólowych Do tego gratis super wrazenia odlotu przy poczatku narkozy. Wiec jak widac reakcje po zabiegu i narkozie to sprawa bardzo indywidualna
Pozdrawiam
Ania

[Ania_T]

Hej. Ja miałam całkowicie odmienne wrazenia po operacji i narkozie. Miałam robioną pełną korekte nosa ( razem z kością ) i było bardzo dobrze.Jedyne niemile to uczucie zatkanego nosa gdy przez 2 dni były w nosie te waciki.Poza ty totalne zero bolu po zabiegu. Także po narkozie zupełnie bez kłopotu. Jedynie osłabienie do konca dnia po przebudzeniu. Nie było potrzeby stosowac jakichkolwiek srodków przeciwbólowych Do tego gratis super wrazenia odlotu przy poczatku narkozy. Wiec jak widac reakcje po zabiegu i narkozie to sprawa bardzo indywidualna
Pozdrawiam
Ania

[zielonka33]

Mam pytanie do Pana doktora. Czy usunięta przegroda nosowa po jakimś czasie odrasta i czy jest sens ją usuwać?

[Lady_Macabre]

czy ktos bylby w stanie mi powiedziec co to jest 'kolec przegrody nosowej' ?

laryngolog mi to wykryl, powiedzial ze kwalifikuje sie do operacji ( mam od tego niedowlad trabki sluchowej i jakies niezyty) bylam w takim szoku , ze nie wypytalam sie o szczegoly...

dodam jeszcze, ze poza okazjonalnym zatykaniem ucha (np przy bieganiu) i stanami zapalnymi gardla ( przechodza po 1 dniu ssania tabletek na gardlo ) nie odczuwam zadnego dyskomfortu z tego powodu...

czuje sie zdrowa jak ryba i nie chce zadnej operacji bo bardzo sie jej boje . czy to naprawde konieczne ? buuu

[ja$]

tez mnie czeka taka operacja juz niebawem brrr:/ bylabym bardzo wdzieczna gdyby mi ktos mogl powiedziec jak dlugo po operacji usuniecia takiego kolca z przegrody lezy sie w szpitalu i wogole jak dlugo dochodzi sie do siebie jak dlugo bede miec opuchniety nos i czy moze mnie bolec?? 8stycznia bede miec ta operacje a 19mam studniowke i chcialabym wiedziec czy juz zdarze wydobrzec czy moze przelozyc operacje na pozniej

[ELIDG]

Witam, tydzień temu miałam zabieg prostowania przegrody nosowej (septoplastyki). Wykonano go w znieczuleniu miejscowym. Według mnie jest to spowodowane niższym kosztem (po analizie cennika jednej z prywatnych klinik, różnica w cenie pomiędzy znieczuleniem ogólnym, a miejscowym, jest widoczna). Sam zabieg jest zupełnie bezbolesny. Lekarz wycina przegrodę, prostuje ją (w moim przypadku po prostu ściął ją skalpelem), jeśli trzeba koryguje część kostną (również miałam tę przyjemność) i po umieszczeniu w nosie zakłada szwy. Usunięcie kolca przebiegnie podobnie. Jeżeli mogę doradzić to uważam, że powinnaś zabieg przenieść na późniejszy termin, bo nos jest wrażliwy, trochę boli i dopiero po ok.10 dniach lekarz ściągnie szwy. Polecam znieczulenie miejscowe - każdy inaczej reaguje na narkozę, a i tak w tym wszystkim to najbardziej boli wyciąganie opatrunku z nosa (tutaj już opisanych bandaży), a tego nie da się uniknąć w każdym rodzaju znieczulenia. Na drugi dzień po zdjęciu opatrunku, wypisano mnie do domu. Warto zasięgnąć opinii o lekarzu, który ma przeprowadzić zabieg.
W przypadku pytań polecam się.

[Lenny84]

Witam mam pytanie do doktora.
Od kilku lat(7) mam problemy z uchem i nosem. Podczas przełykania śliny coś mi pstryka w lewym uchu. Miałem oglądaną trabkę słuchową kamerą i wyszło że jest ok. Miałem również, unieruchowmiony staw skroniowo żuchwowyna 2 tygodnie- nadal to samo. Ponadto lewa dziurka nosa jak jakby w odczuciu strasznie duża, kiedy oddycham to czuję zimne powietrze w przełyku, natomiast lewa jest często zatkana. Często rano po przebudzeniu coś mnie boli w chrząstce w nosie. Problemy się bardzo nasilają jeśli wypiję w dzień ok 2 kawy albo dużo coli- nie wiem, może jestem uczulony na kofeinę, ale po wypiciu ucho mi się bardziej zatyka, czasem boli, mam tak sucho w nosie, jestem bardzo niespokojny i często mam różnego rodzaju paranoje. Byłem wczesniej u lekarza(4 lata temu) który mi powiedział że ma przerost małżowiny nosowej i 3 stopień skrzywienia przegrody, ale nic z tego nie zrozumiałem, zapisał mnie na operacje ale się bałem i z niej zrezygnowałem. Prosze mi powiedzieć czy poprzez zabieg wyprostowania przegrody problemy z uchem miną czy to ma jakiś związek?

[myszunia]

Mój mąż miał 20 lat temu złamany nos. Widać kość na nosie która wystaje, wiem że ma skrzywioną przegrode nosową i chciałby coś teraz z tym zrobić ze medycyna daleko poszła do przodu mimo złożenia nosa ciezko mu sie oddycha nos jest niedrozny, ma słaby wech, czesto ma katar i oddycha prawie tylko ustami. Gdzie powinnien sie udać? do laryngologa? Jesteśmy z Bydgoszczy i szukamy pomocy nawet prywatnie tylko nie wiemy gdzie zostanie mu to raz na zawsze dobrze zrobione