dziwna brązowa krew +skąpy okres ...

[xal]

Witam, zaczne od tego, że już kilka lat biorę tabletki anty i wszystko było ok. Zaczęłam brać paraprotex - na grzybicę jelita. W poniedziałek miałam dostać okres a pojawił się brązowy śluz - pomyslałam, że na początku może tak być, chociaż nigdy nie było. Już 3ci dzień a ja mam brązową krew, takie skrzepy początkowo, teraz troszkę mniej. Ilość - na upartego zwykłe wkładki by wystarczyły a w nocy nawet nic. Tak skąpo jeszcze nie było. Wczoraj zaryzykowałam brak tamponu popołudniu i nawet się wkładka nie przybrudziła. Poszłam po test do sklepu, bo nigdy nic nie wiadomo i już wiem, że w ciąży nie jestem a nadal nie wiem co to może być. Zapiszę się do gina, ale nie wiem na kiedy się załapię. Macie jakieś pomysły co to może być?
A może grzybica miejsc intymnych, czy efekt jej leczenia? Nie miałam więc nie wiem jaka jest na to reakcja, macie jakieś pomysły żeby mnie troszkę uspokoić że to nic poważnego?

[Ada94]

Napisane przez xal

Witam, zaczne od tego, że już kilka lat biorę tabletki anty i wszystko było ok. Zaczęłam brać paraprotex - na grzybicę jelita. W poniedziałek miałam dostać okres a pojawił się brązowy śluz - pomyslałam, że na początku może tak być, chociaż nigdy nie było. Już 3ci dzień a ja mam brązową krew, takie skrzepy początkowo, teraz troszkę mniej. Ilość - na upartego zwykłe wkładki by wystarczyły a w nocy nawet nic. Tak skąpo jeszcze nie było. Wczoraj zaryzykowałam brak tamponu popołudniu i nawet się wkładka nie przybrudziła. Poszłam po test do sklepu, bo nigdy nic nie wiadomo i już wiem, że w ciąży nie jestem a nadal nie wiem co to może być. Zapiszę się do gina, ale nie wiem na kiedy się załapię. Macie jakieś pomysły co to może być?
A może grzybica miejsc intymnych, czy efekt jej leczenia? Nie miałam więc nie wiem jaka jest na to reakcja, macie jakieś pomysły żeby mnie troszkę uspokoić że to nic poważnego?

Ja mam tak od kilku lat,niby jest miesiączka ale bardzo skąpa i do tego te plamienia brązowe,mówiłam już to nie jednemu ginekologowi,ale oni tym sie w ogóle nie przejmują,kiedys gdzies wyczytałam,ze to moze byc przyczyna spadku progesteronu i trzeba temu jakos zaradzic bo moze to spowodowac poronienie,ja staram sie z mezem o dzidziusia i zarejstrowalam sie do dobrego gina w innym miescie i zobacze co On powie na to.Daj znac co powiedział Twój lekarz.Dodam,ze kiedys brałam Diane35 ale juz od paru ladnych lat nie biorę.Jakas przyczyna tego plamienia musi byc i nie mozna tego tak zostawic.Pozdrawiam.

[xal]

Do mojego ginekologa na wizytę mogę się zapisać dopiero na połowę grudnia ... Niestety mam wyjazd służbowy więc chyba zapiszę się już na styczeń.
Widzę, że to nie tylko mój problem niestety. Wiesz, sprobuję wypytać tatę, on kiedyś miał dobrą książkę o ziołach i tam też był dział o problemach z miesiączkami, może czegoś się dowiem.
Póki co jeden taki miałam okres, dziwne że na tabletkach. Poczekam do następnego i zobaczę jak się sytuacja rozwinie.

[Fudge]

Qrcze... ja mam to samo..ok czterech dni zamiast okresu ktory powinien wlasnie teraz wystapic mam brązowe plamienie i na dobra sprawe wkladka by wystarczyła...
Plamienia zaczely sie dokladnie w dniu w ktorym powinna pojawic sie miesiaczka nawetmi pryszcze wyskoczyly jak to zawsze w dzien przed i nie wiem...
Ja tez bralam Diane35...:/

[Ada94]

Wydaje mi się,ze to są hormonalne sprawy,jestem zła bo tak jak juz wczesniej pisałam wspominałam to lekarzom ale zaden nic mi na ten temat nawet nie powiedział.Ja tego tak zostawic nie mogę i musze znalezc przyczynę.Ja własnie tez tak mam,trądzik i w dniu miesiączki plamienia ,pózniej dosłownie jeden dzien miesieczka i dalej plamienia.Dziewczyny nie zwlekajcie z tym idzcie do Gina!.

[Fudge]

Własnie dostałam okresu... :/
niby wszystko jest normalnie. Zobacze chyba jak bedzie z nastepnym i dopiero ewentualnie pójde do lekarza.... Pierwszy raz mi sie cos takiego zdarza.....

[Ada94]

Napisane przez Fudge

Własnie dostałam okresu... :/
niby wszystko jest normalnie. Zobacze chyba jak bedzie z nastepnym i dopiero ewentualnie pójde do lekarza.... Pierwszy raz mi sie cos takiego zdarza.....

Nom,zobacz,poobserwuj i jak cos to do lekarza,ja tez czekam na mojego TŻ,bo wziął mi autko i śmigam do dobrego Gina.

[afrodyta22]

witam
ja rowniez mam taki prosblem i nie wiem co z tym zrobic, mam nadzieje ze jakos mi poradzicie, moze ktoras z was sama byla w takiej sytuacji
No wiec ostatni okres skonczyl mi sie 3 listopada. Dzisiaj jest 28 a ja od jakis 4 dni mialam 'dziwne' plamienia. Najpierw byl to brazowy sluz, poznziej brazowo-krwawy , a teraz brak sluzu ale 'leci' krew. Nie wiem czy moge nazwac to okresem , bo tej krwi jest naprawde malo. Tak jak dziewczyny pisaly, wkladka wystarczy tzn juz dzis tej krwi jest wiecej. Mialam dzis isc do ginekologa, bo sama nie wiem co to moze byc.. ale zrezygnowalam bo stweirdzilam ze w czasie gdy ma sie 'okres' nie wypada... wiec napewno udam sie do lekarza jak juz mi sie skonczy to dziwne krwawienie
ale boje sie tez o to ze moge byc w ciazy.... chociaz to jest opcja ktora w sumie moglabym wykluczyc, ale jestem wielka panikara wiec nie wiem... Ostatnio z moim chlopakiem sie 'zabawialismy' . Nie doszlo do stosunku, ale gdy ja 'zabawialam 'jegoreka to przypadkiem spadla gumka i on skonczyl na mojej..hmm.. nodze w sumie, tzn tak blisko pochwy.. I ja wiem ze to moze byc smieszne ze tym sie przejmuje , ze to sa znikome szanse ze ten plemnik sie jakos tam dostal... ale pewnie same wiecie doskonale jak to jest jak sobie sie cos ubzdura... chodze teraz caly czas po domu i o tym mysle...
Mam nadzieje ze ktos mi odpisze, doradzi, opowie o podobnych przypadkach
pozdrawiam

[senecja]

kazda sytuacja moze miec inna przyczyne, ale na pocieszenie powiem wam jak to u mnie bylo. tez spanikowalam przez dziwny okres - brazowa krew i niewielka ilosc. poszlam do gin, a on sie tylko usmiechnal i powiedzial cos w stylu: a co ty myslisz, ze jak w pochwie jest 36.6 to krew ciagle bedzie czerwona?! przeciez dla bakterii to stolowka, taka dobra pozywna podgrzana krew...

i skonczylo sie moje przejmowanie. nie mam jakos super uregulowanego okresu, jakies tam odchyly od normy sie zdarzaja. aha, nigdy nie bralam tabletek anty.

na wszelki wypadek przejdzcie sie do gin, choc bez paniki, to bywa calkiem normalne

[afrodyta22]

no ja tez nigdy nie bralam tabletek..
kurde 'senecja' pocieszylas mnie bo tak wlasnie mialam ze brozowy sluz z odrobina krwi, a teraz leci mi krew tak jakbym sie w palca skaleczyla..
i nie wiem, ale wlasnie musze przejsc sie do ginekologa, mozliwe ze po to tylko aby sie upewnic ze bedzie'okej' tak jak w twoim przypadku

[Bniewie]

kiedyś też miałam takie problemy, czasami zamiast okresu była tylko brązowa wydzielina, w bardzo małych ilościach, poza tym miałam bardzo nieregularne miesiączki... poszłam do lekarza dopiero kiedy myślałam, że jestem w ciąży, ale okazało się, że nie jestem i ginekolog powiedział, że to nadżerka
w tej chwili biorę tabletki anty i nie mam już takich problemów

[MariannaB]

mam ten sam problem od 2 miesięcy i chyba czas iść do gina ;/ w ciąży nie jestem bo ciągle biorę tabletki anty .Za pierwszy razem tłumaczyłam to sobie tym że byłam długo faszerowana lekami na grzybice myślałam ,że skutek uboczny do tego 2 razy byłam chora i brałam antybiotyki ale 2 raz z rzędu ..to coś jest nie tak :/

[lusiek55]

Dziewczyny, specjalnie się zarejestrowałam żeby was pocieszyć. Przeglądałam to forum jeszcze przedwczoraj i byłam tak samo spanikowana jak wy. Po przeczytaniu wielu postów byłam praktycznie pewna że jestem w ciąży. Kochałam się ze swoim mężem bez żadnego zabezpieczenia, trochę poszaleliśmy ale skończył na zewnątrz. Oczywiście jest to ryzykowne ale spokojnie, w ciąże nie tak łatwo zajść znowu. Kobieta jest płodna kilka dni w trakcie cyklu, spójrzcie na te wszystkie biedne kobiety które sie starają zajść w ciąże i nie potrafią. Mój okres spóźnił się ponad dwa tygodnie i pojawił się w postaci najpierw brązowego plamienia, potem nieśmiało pojawiła się krew. Był tak skąpy że praktycznie nie musiałam użyć podpaski - brzuch mnie też nie bolał. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Dodam że moje mięsiączki są z typu: ręcznik pod pupe w nocy i nieziemski ból. Na drugi dzień natomiast okres nadszedł z impetem - ból potężny, dużo krwi - standardowo. Zmieniłam miejsce zamieszkania (Polska - Anglia), miałam dużo stresu w tym miesiącu i nie najlepiej się odżywiałam. Wszystko wpływa na jakość okresu, nasz organizm nie jest zaprogramowany! Zatem jeśli od czasu do czasu coś takiego się wam zdarzy to nie panikować! NIC SIE NIE DZIEJE! Jeśli zdarza się częściej to też prawdopodobnie wszystko OK, ale można się sprawdzić u lekarza - nie zaszkodzi na pewno. Podstawowa zasada: jak nie wiesz co sie dzieje to NIE PANIKUJ!

[WickedVirgo]

Hmmm jeśli nie bierzecie tabletek to możliwe, że brązowa wydzielina to objaw nadżerki, ale sądzę że jeśli dzieje się to podczas brania tabletek to po prostu powiedzmy ,,ich wina". Jakby nie było podczas zażywania ich, nie mamy takiego prawdziwego okresu, to po prostu krwawienie z braku hormonów no i brązowe krwawienia właśnie mogą mieć z hormonami związek(więcej,mniej, organizm kobiety) i raczej wszystko jest ok. Oczywiście tylko wtedy gdy nie występują zawsze- wtedy jest to co najmniej dziwne i należy się zbadać. Mówię tak ponieważ ja jestem zdrowa^^ no powiedzmy ale na ciele na pewno i też zdarzyło mi się coś takiego, normalnie przez 2 dni a przez resztę nawet zawitała krew