Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 68.

[blue2003]

Napisane przez stotek

Puder bambusowy z Biochemii Urody (przez neta).30*, minimalne wirowanie, tryb "pranie ręczne".

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

A to ja wirowanie na maksa, żeby wyciągnąć maksymalnie suche i żeby jak najszybciej doschły

[Misia452]

Ja wirowanie mniejsze. Susze i tak w suszarce.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Napisane przez blue2003

A to ja wirowanie na maksa, żeby wyciągnąć maksymalnie suche i żeby jak najszybciej doschły

Ja nie chcę, żeby się zdeformowały czy coś, spokojnie schna po 400 obrotów.
No i w suszarce też nie suszę, bo w końcu klej puści.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Marigold19]

Napisane przez gosia_9508

Tak, może zrobić podobne badanie, ale raczej nie z zaskoczenia, ze względu na to, ze niektóre badania powinny być robione np. na wypełnionym pęcherzu, wiec trzeba odpowiednio się do takiej wizyty przygotować, a potem powtarzane na pustym.
Możesz napisać na priv, mam trochę doświadczeń z podobnymi wizytami.

Dzięki, zaraz się odezwę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna2000]

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie prania!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez Czarna2000

W jakiej temperaturze pierzecie buty w pralce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na 40 stopni, zwykły program, 1000 obrotów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamilaa21]

Czy macie pomysł jak można wykorzystać i na jaki kosmetyk taki pojemnik po piance ? Mam 2 takie opakowania i myślałam, ze można je wykorzystać jakos



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[effcia82]

Ja nalewałam do takiego dozownika rozcieńczone mydło do mycia rąk ale ciężko uzyskać odpowiednią konsystencję aby się nie zapychało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez Kamilaa21

Czy macie pomysł jak można wykorzystać i na jaki kosmetyk taki pojemnik po piance ? Mam 2 takie opakowania i myślałam, ze można je wykorzystać jakos



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hmm, nie wiem, czy to zadziała, ale może trochę rozwodnić mydło w płynie i tam dać? Może zrobi z tego taką piankę do mycia rąk? Ale nigdy nie testowałam, więc to tylko taki luźny pomysł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justine1989]

mam 2 paczki tofu, podeślecie jakiś dobry przepis? dysponuję podstawowym zestawem przypraw, mam też sos sojowy

[squirrelqa]

Napisane przez Justine1989

mam 2 paczki tofu, podeślecie jakiś dobry przepis? dysponuję podstawowym zestawem przypraw, mam też sos sojowy

Oczywiście tofu zmieniające życie
https://www.jadlonomia.com/przepisy/...niajace-zycie/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Napisane przez squirrelqa

Oczywiście tofu zmieniające życie
https://www.jadlonomia.com/przepisy/...niajace-zycie/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja nie wiem co niezwykłego w tym przepisie. Robiłam, jadłam nieraz, a to dalej dla mnie jak usmażone najzwyczajniej na świecie tofu

[squirrelqa]

Napisane przez olabambola

ja nie wiem co niezwykłego w tym przepisie. Robiłam, jadłam nieraz, a to dalej dla mnie jak usmażone najzwyczajniej na świecie tofu

Tłuściutkie, chrupiące, doprawione - no czego tu nie lubić? Jadlabym je w takiej formie cały czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Napisane przez squirrelqa

Tłuściutkie, chrupiące, doprawione - no czego tu nie lubić? Jadlabym je w takiej formie cały czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja nie mówię, że nie lubić, ale dla mnie to tofu jak każde inne usmażone. Nic specjalnego

[Justine1989]

Napisane przez squirrelqa

Tłuściutkie, chrupiące, doprawione - no czego tu nie lubić? Jadlabym je w takiej formie cały czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dzięki, przepis znam ale nie mam imbiru ani syropu z agaway

[Nightmare666]

Napisane przez Lawendowa_

Jaki puder matujący polecacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja polecam Rimmel Stay Matte, klasyk za niewielkie pieniądze, ewentualnie Eveline sypki bananowy z dodatkiem pudru ryżowego.

[Lawendowa_]

Napisane przez Nightmare666

Ja polecam Rimmel Stay Matte, klasyk za niewielkie pieniądze, ewentualnie Eveline sypki bananowy z dodatkiem pudru ryżowego.

Właśnie rimmel do tej pory używałam, zadowolona byłam, myślałam, że jest może coś lepszego wartego spróbowania.
Sypkie mam wrażenie, że na dużo krócej starczają
Dzięki!

Napisane przez stotek

Puder bambusowy z Biochemii Urody (przez neta).30*, minimalne wirowanie, tryb "pranie ręczne".

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Dzięki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Ratowanie swetra


Mam sweterek z merino. Wyprałam go w pralce i trochę się sfilcował i zmniejszył - nie dużo, ale jednak teraz jest za ciut za mały. Czy da się go jakoś uratować?

Widziałam pomysły z mrożeniem albo płukaniem w odżywce do włosów. Czy ktoś może próbował?

[Marigold19]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;89556980]Ratowanie swetra


Mam sweterek z merino. Wyprałam go w pralce i trochę się sfilcował i zmniejszył - nie dużo, ale jednak teraz jest za ciut za mały. Czy da się go jakoś uratować?

Widziałam pomysły z mrożeniem albo płukaniem w odżywce do włosów. Czy ktoś może próbował?[/QUOTE]

Lekko naciągaj póki jest wilgotny.

[kasiunia788742]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;89556980]Ratowanie swetra


Mam sweterek z merino. Wyprałam go w pralce i trochę się sfilcował i zmniejszył - nie dużo, ale jednak teraz jest za ciut za mały. Czy da się go jakoś uratować?

Widziałam pomysły z mrożeniem albo płukaniem w odżywce do włosów. Czy ktoś może próbował?[/QUOTE]Próbowałam, nie zadzialalo

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;89556980]Ratowanie swetra


Mam sweterek z merino. Wyprałam go w pralce i trochę się sfilcował i zmniejszył - nie dużo, ale jednak teraz jest za ciut za mały. Czy da się go jakoś uratować?

Widziałam pomysły z mrożeniem albo płukaniem w odżywce do włosów. Czy ktoś może próbował?[/QUOTE]


Sara Ferreira jakiś czas temu odratowała skurczony sweter: http://missferreira.pl/jak-uratowac-...zony-w-praniu/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MariaFrancesca]

Napisane przez olabambola

ja nie wiem co niezwykłego w tym przepisie. Robiłam, jadłam nieraz, a to dalej dla mnie jak usmażone najzwyczajniej na świecie tofu

W całej Jadłonomii widać, moim zdaniem, megalomanię autorki, która mi przeszkadza i mocno mnie zniechęca. Hasła typu: jedyne takie, najlepsze, zmieniajace życie. Jakby każdy miał takie same smaki i to samo uznawał za najlepsze.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez Nightmare666

Ja polecam Rimmel Stay Matte, klasyk za niewielkie pieniądze, ewentualnie Eveline sypki bananowy z dodatkiem pudru ryżowego.

Też polecam ten Rimmel. Używam od dawna.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Dziewczyny czy któraś z Was zna się na prawie budowlanym?

Postaram się w bardzo dużym skrócie - pół roku temu wybudowaliśmy ogrodzenie, jak już kiedyś pisałam mieszkam w domu dwurodzinnym, granicę między działkami były ustalone od lat i na wzór starego ogrodzenia zrobiliśmy nowe, zgłosiliśmy wszystko w urzędzie miasta i ogólnie luz.
Do dzisiaj... Sąsiadka po takim czasie od budowy ogrodzenia przyszła i zaczęła pianę, że niezgodnie z mapą zrobiliśmy to ogrodzenie, ok nasza wina że tego nie sprawdziliśmy dokładnie, było dla nas oczywiste, że te wyznaczone "samoistnie" (sąsiedzi mieli do tego miejsca zagospodarowane podwórko w wybrany przez siebie sposób, nigdy nie mówili, że coś im zabieramy) granice są zgodne ze stanem faktycznym.

Widziała jak to ogrodzenie jest robione, jej mąż także i ani słowem nie wspomnieli, że robimy coś źle a dzisiaj nagle ona będzie brać geodetę, bo zgoda urzędnika ją nie interesuje i będziemy musieli to ogrodzenie rozbierać, bo ona za tą większą część zapłaciła

Czy tak faktycznie jest? Możemy to od nich odkupić, czy jak? Według księgi wieczystej faktycznie faktycznie my mamy 4735/10000 jednostek udziałowych w terenie zewnętrznym, ogrodzenie jest zrobione w połowie domu. Nie byliśmy świadomi tego, TŻ mówi że to ogrodzenie tak stało od 60 lat

[lightangel]

Napisane przez Kamilaa21

Czy macie pomysł jak można wykorzystać i na jaki kosmetyk taki pojemnik po piance ? Mam 2 takie opakowania i myślałam, ze można je wykorzystać jakos



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tylko zgodnie z przeznaczeniem, czyli do robienia pianki z kosmetyków typu żel do mycia twarzy czy żel pod prysznic.
Ja sobie robię piankę właśnie z żelu do mycia twarzy, mieszam w proporcji 1/3 żelu i 2/3 wody. Tylko trzeba dobrze rozmieszać i to nie raz, najlepiej zostawić na kilka dni i codziennie mieszać - wtedy masz pewność że nic się nie będzie zapychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez Czarna2000

W jakiej temperaturze pierzecie buty w pralce?

40-60 stopni program eko z wirowaniem 1400.


Ale to wtedy musi być pralka pełna ubrań.


Jeśli bym chciała wyprać same, to bez wirowania, bo wtedy się będą strasznie obijać.


Tylko nie widzę sensu, po co mi dodatkowe pranie, skoro i tak robię.


(Buty piorę po każdym użyciu i rzadko kiedy im coś jest. Ani tym Biedronkowym, ani Sprandi, ani Adidasom, ani New Balansom. Jedyne, co się rozpada to Fila i tej firmy butów już po prostu nie kupuję. Pralka też w porządku.)

[milka_70]

Napisane przez Misia452

Też polecam ten Rimmel. Używam od dawna.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Ja rownież. Nie szukam innego

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[I am Rock]

Napisane przez Imperfecta

Dziewczyny czy któraś z Was zna się na prawie budowlanym?

Postaram się w bardzo dużym skrócie - pół roku temu wybudowaliśmy ogrodzenie, jak już kiedyś pisałam mieszkam w domu dwurodzinnym, granicę między działkami były ustalone od lat i na wzór starego ogrodzenia zrobiliśmy nowe, zgłosiliśmy wszystko w urzędzie miasta i ogólnie luz.
Do dzisiaj... Sąsiadka po takim czasie od budowy ogrodzenia przyszła i zaczęła pianę, że niezgodnie z mapą zrobiliśmy to ogrodzenie, ok nasza wina że tego nie sprawdziliśmy dokładnie, było dla nas oczywiste, że te wyznaczone "samoistnie" (sąsiedzi mieli do tego miejsca zagospodarowane podwórko w wybrany przez siebie sposób, nigdy nie mówili, że coś im zabieramy) granice są zgodne ze stanem faktycznym.

Widziała jak to ogrodzenie jest robione, jej mąż także i ani słowem nie wspomnieli, że robimy coś źle a dzisiaj nagle ona będzie brać geodetę, bo zgoda urzędnika ją nie interesuje i będziemy musieli to ogrodzenie rozbierać, bo ona za tą większą część zapłaciła

Czy tak faktycznie jest? Możemy to od nich odkupić, czy jak? Według księgi wieczystej faktycznie faktycznie my mamy 4735/10000 jednostek udziałowych w terenie zewnętrznym, ogrodzenie jest zrobione w połowie domu. Nie byliśmy świadomi tego, TŻ mówi że to ogrodzenie tak stało od 60 lat

Podobna sprawa u mojej rodziny. Jak dokładnie wszystko sprawdzili, to się okazało, że granica działki jest przesunięta o 8m na ich niekorzyść. Od lat.


Ludzie zapominają, ze jakieś nieścisłości były, a potem nagle coś się komuś przypomni i wychodzą problemy.



A wszystko przez to, że geodeta spaprał mapkę dawno temu.

[Limonka2738]

Napisane przez Imperfecta

Dziewczyny czy któraś z Was zna się na prawie budowlanym?

Postaram się w bardzo dużym skrócie - pół roku temu wybudowaliśmy ogrodzenie, jak już kiedyś pisałam mieszkam w domu dwurodzinnym, granicę między działkami były ustalone od lat i na wzór starego ogrodzenia zrobiliśmy nowe, zgłosiliśmy wszystko w urzędzie miasta i ogólnie luz.
Do dzisiaj... Sąsiadka po takim czasie od budowy ogrodzenia przyszła i zaczęła pianę, że niezgodnie z mapą zrobiliśmy to ogrodzenie, ok nasza wina że tego nie sprawdziliśmy dokładnie, było dla nas oczywiste, że te wyznaczone "samoistnie" (sąsiedzi mieli do tego miejsca zagospodarowane podwórko w wybrany przez siebie sposób, nigdy nie mówili, że coś im zabieramy) granice są zgodne ze stanem faktycznym.

Widziała jak to ogrodzenie jest robione, jej mąż także i ani słowem nie wspomnieli, że robimy coś źle a dzisiaj nagle ona będzie brać geodetę, bo zgoda urzędnika ją nie interesuje i będziemy musieli to ogrodzenie rozbierać, bo ona za tą większą część zapłaciła

Czy tak faktycznie jest? Możemy to od nich odkupić, czy jak? Według księgi wieczystej faktycznie faktycznie my mamy 4735/10000 jednostek udziałowych w terenie zewnętrznym, ogrodzenie jest zrobione w połowie domu. Nie byliśmy świadomi tego, TŻ mówi że to ogrodzenie tak stało od 60 lat

Podejrzewam, że zwietrzyła interes i chętnie wam odsprzeda ten kawałek działki tak, żeby było 50/50.


EDIT. Pytanie, czy wam się to bardziej opłaca, niż rozbiórka ogrodzenia. No i jeżeli sąsiadka chce ogrodzenia dokładnie na granicy, to się musi dorzucić do budowy i utrzymania.


Jeżeli natomiast wybudujecie ogrodzenie (nawet częściowo) na terenie sąsiada to wygląda na to, że ma on prawo żądać rozbiórki.

Tutaj jest sytuacja od drugiej strony, czyli co sąsiedzi mogą zrobić wam: https://www.eporady24.pl/sasiad-post...195,29189.html

Wygląda na to, że są trzy opcje:


- ustanowienie służebności,
- wykup gruntu,
- rozbiórka ogrodzenia.

[staska_stasia]

Napisane przez Imperfecta

Dziewczyny czy któraś z Was zna się na prawie budowlanym?

Postaram się w bardzo dużym skrócie - pół roku temu wybudowaliśmy ogrodzenie, jak już kiedyś pisałam mieszkam w domu dwurodzinnym, granicę między działkami były ustalone od lat i na wzór starego ogrodzenia zrobiliśmy nowe, zgłosiliśmy wszystko w urzędzie miasta i ogólnie luz.
Do dzisiaj... Sąsiadka po takim czasie od budowy ogrodzenia przyszła i zaczęła pianę, że niezgodnie z mapą zrobiliśmy to ogrodzenie, ok nasza wina że tego nie sprawdziliśmy dokładnie, było dla nas oczywiste, że te wyznaczone "samoistnie" (sąsiedzi mieli do tego miejsca zagospodarowane podwórko w wybrany przez siebie sposób, nigdy nie mówili, że coś im zabieramy) granice są zgodne ze stanem faktycznym.

Widziała jak to ogrodzenie jest robione, jej mąż także i ani słowem nie wspomnieli, że robimy coś źle a dzisiaj nagle ona będzie brać geodetę, bo zgoda urzędnika ją nie interesuje i będziemy musieli to ogrodzenie rozbierać, bo ona za tą większą część zapłaciła

Czy tak faktycznie jest? Możemy to od nich odkupić, czy jak? Według księgi wieczystej faktycznie faktycznie my mamy 4735/10000 jednostek udziałowych w terenie zewnętrznym, ogrodzenie jest zrobione w połowie domu. Nie byliśmy świadomi tego, TŻ mówi że to ogrodzenie tak stało od 60 lat

Sprawy o rozgraniczenie mogą być dwuetapowe. Krok pierwszyu- rozprawa graniczna (z geodetą). Jak nie podpiszecie protokołu, to potem sprawa administracyjna (z odwołaniem ewentualnie do SKO), a jak nie zapadnie decyzja administracyjna- pozostaje postępowanie cywilne. A tam przesłankowo podnosiłabym zasiedzenie.
Ogólnie- idźcie do prawnika, skoro od lat 60. nie budziło to żadnych zastrzeżeń, to może jest możliwe zasiedzenie.