Rozstanie z facetem XXXV - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-27, 21:37   #931
panna lucy
Raczkowanie
 
Avatar panna lucy
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez tibeo Pokaż wiadomość
Ja to zrozumiałam jako po 2 godzinie w nocy
Pewnie masz rację... :P
Syndrom- jest noc i/lub jestem z lekka wstawiony- mam prawo być samotny, ma prawo włączyć mi się sentyment!
Ech, w tej książce "Nie zależy mu na tobie" piszą, że to, że tęskni, nie oznacza jeszcze, że chce być znowu z tobą.

Ale trzeba przyznać, że ja jestem podatna i karmię się takimi mini-oznakami "przypomniało mi się o tobie"...
Niech ktoś teraz przeczyta moje "mądre posty" i te ostatnie- diagnoza sama się pisze. Już mnie samą te rozstrojenia nastrojowe wpędzają w dziki szał

Idę spać. Może napiszę wiadomość, której nie wyślę, to mi się polepszy.
A co do akacji- naprawdę, nie dają żyć, tak pachną za oknem.

Dobrej nocy Wam, dziewuszki wszystkim Wam tu, samotnym, samotnie sypiającym... A co.
panna lucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 22:11   #932
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

To jest aż śmieszne. Wiem, że jest u niej, ale ciągle do mnie pisze na fb, znikając co parę minut na parę minut. Chciał udowodnić, że jest u tego kolegi u którego mieszka i wysłał mi zdjęcie... To nic, że to stare zdjęcia, które wysłał kochance tuż po przeprowadzce. Oj, szkoda że on nie wie tego co ja wiem. Nawet nic nie odpisałam. Próbował zagrać na moich uczuciach, pokazać jak bardzo mu zależy i że nie kłamie. Napisał mi, że K. nie będzie jego partnerką. Chętnie wyslalabym do niej jego ostatnie wiadomości. Zdziwiłaby się dziewczyna. Ale po co? No i na spacer chce mnie jutro zabrać, żeby mi wszystko wyjaśnić. Dostał tylko odpowiedź, że nie potrzebuję żadnych wyjaśnień, bo nigdy do siebie nie wrócimy. Masakra, naprawdę trzeba mieć tupet. Przez moment zrobiło mi się go szkoda, że się tak zamieszał w tym wszystkim. Ale nie, nie jest mi go szkoda. Wystarczy chcieć, żeby być uczciwym. Sam sobie zapracował i dalej pracuje na swoją chorą sytuację.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 22:16   #933
soh
Raczkowanie
 
Avatar soh
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Jak, no JAK można bzykać inną typiarę i mowić byłej żonie że on z nią nie będzie, no ale w międzyczasie sobie pobzyka xD . Czy on ma mózg?
__________________
Cytat:
Znasz to powiedzenie, że trzepot skrzydeł motyla w Timbuktu potrafi wywołać huragan w NY? To co można zrobić to próbować nowych rzeczy. Póki nie żyjesz w kulturze, w której małżeństwa są aranżowane, to związki są efektem ubocznym trzepotania skrzydłami
soh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 22:37   #934
skatex3
Obserwuję .
 
Avatar skatex3
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Myslalam, że lektura tego wątku pomoże mi sie ogarnac, ale chyba jest tylko gorzej. Komus to potrafię doradzić, a sama mam z tym problem.
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak...
... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać.
skatex3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 22:43   #935
Smuutnooka
Raczkowanie
 
Avatar Smuutnooka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Wiecie co, zazdroszczę tym z Was, których ex zostawił z jakiegoś powodu. Bo do mnie dotarło, że on się po prostu dopuścił zdrady Emocjonalnej. Na potwierdzenie weszłam w pierwszy lepszy post na necie i tam o tym pisze, jak byk, że są różne formy zdrady, w tym i taka, że się z kimś innym szuka kontaktu. Jego puste słowa, że "on nie zdradził" nie mają znaczenia. Bo jestem przekonana, że miał na myśli zdradę fizyczną. Dla niego zrywanie ze mną dla innej, która mu dała zielone światło i okazała aprobację, to już zdradą nie jest, tylko świętym czynem. A spotkał się z nią przed zerwaniem ze mną. Wiem to, ponieważ nie mając pewności że ona jest nim zainteresowana, nie zrywałby ze mną. On nie pomagał wtedy ojcu, rezygnując w związku z tą nagłą potrzebą "pomocy", ze spotkania ze mną, tylko był wtedy cały weekend u niej....

Czasami lepiej jest nie znać całej prawdy, ale jak się już ją pozna, to dociera, jak obrzydliwa była osoba, do której żywiliśmy tyle uczuć.

Oni są wstrętni, w taki sposób się wybielając i sobie to tłumacząc. Na szczęście nie kocham mojego exa i nie myślę o nim w kontekście tęsknoty, dzięki tej wiedzy, jaką nabyłam i tym odkryciom jakich dokonałam. Zdrada to dla mnie najobrzydliwszy czyn, jakiego może się druga połowa dopuścić, a właśnie on się dopuścił. Każdy zdrajca niech poczuje taki sam wstrętny ból, jaki zadali drugiej osobie. Na nic innego nie zasługują.

Edytowane przez Smuutnooka
Czas edycji: 2016-05-27 o 22:46
Smuutnooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 22:47   #936
_kosiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 55
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez panna lucy Pokaż wiadomość
co oznacza "po 2"? Po dwóch dniach od rozstania...?
Rozstanie było dawno temu, na szczęście
Mój były baaardzo lubi o sobie przypominać, a że go wszędzie zablokowałam, to postanowił odezwać się z innego numeru.

Oczywiście miałam na myśli 2 w nocy
_kosiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 22:53   #937
soh
Raczkowanie
 
Avatar soh
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Smutnooka, ale Ty cały czas sobie dopowiadasz. Tworzysz jakąś historię i wierzysz że to stuprocentowa prawda, ale nie wiesz jak było
__________________
Cytat:
Znasz to powiedzenie, że trzepot skrzydeł motyla w Timbuktu potrafi wywołać huragan w NY? To co można zrobić to próbować nowych rzeczy. Póki nie żyjesz w kulturze, w której małżeństwa są aranżowane, to związki są efektem ubocznym trzepotania skrzydłami
soh jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-27, 23:00   #938
Smuutnooka
Raczkowanie
 
Avatar Smuutnooka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

soh A w co innego mam wierzyć, żeby się uleczyć? Tak jakby to miało dla Ciebie większe znaczenie. Nie wszystko to, co pisze i w co wierzę, to "zmyślona historia".

Ile razy już mi napisałaś, że wierzę w bajki, a wsparcia żadnego, to na palcach dwóch rąk nie zliczę.
Smuutnooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 23:13   #939
kiciuskot
Raczkowanie
 
Avatar kiciuskot
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Smuutnooka Pokaż wiadomość
Wiecie co, zazdroszczę tym z Was, których ex zostawił z jakiegoś powodu. Bo do mnie dotarło, że on się po prostu dopuścił zdrady Emocjonalnej. Na potwierdzenie weszłam w pierwszy lepszy post na necie i tam o tym pisze, jak byk, że są różne formy zdrady, w tym i taka, że się z kimś innym szuka kontaktu. Jego puste słowa, że "on nie zdradził" nie mają znaczenia. Bo jestem przekonana, że miał na myśli zdradę fizyczną. Dla niego zrywanie ze mną dla innej, która mu dała zielone światło i okazała aprobację, to już zdradą nie jest, tylko świętym czynem. A spotkał się z nią przed zerwaniem ze mną. Wiem to, ponieważ nie mając pewności że ona jest nim zainteresowana, nie zrywałby ze mną. On nie pomagał wtedy ojcu, rezygnując w związku z tą nagłą potrzebą "pomocy", ze spotkania ze mną, tylko był wtedy cały weekend u niej....

Czasami lepiej jest nie znać całej prawdy, ale jak się już ją pozna, to dociera, jak obrzydliwa była osoba, do której żywiliśmy tyle uczuć.

Oni są wstrętni, w taki sposób się wybielając i sobie to tłumacząc. Na szczęście nie kocham mojego exa i nie myślę o nim w kontekście tęsknoty, dzięki tej wiedzy, jaką nabyłam i tym odkryciom jakich dokonałam. Zdrada to dla mnie najobrzydliwszy czyn, jakiego może się druga połowa dopuścić, a właśnie on się dopuścił. Każdy zdrajca niech poczuje taki sam wstrętny ból, jaki zadali drugiej osobie. Na nic innego nie zasługują.
skąd właściwie wiesz, że spotkał się z nią przed zerwaniem z Tobą? i czemu masz pewność, że nie zerwałby z Tobą gdyby nie miał pewności, że jakaś inna kobieta jest nim zainteresowana?
kiciuskot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 23:17   #940
Smuutnooka
Raczkowanie
 
Avatar Smuutnooka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez kiciuskot Pokaż wiadomość
skąd właściwie wiesz, że spotkał się z nią przed zerwaniem z Tobą? i czemu masz pewność, że nie zerwałby z Tobą gdyby nie miał pewności, że jakaś inna kobieta jest nim zainteresowana?
Ktoś, kto uznał że będzie "życzliwy" mi o tym powiedział w zeszłym tygodniu. Niby to cały czas przeczuwałam i jakoś to wtedy do mnie nie dotarło, aż do teraz.

a co do tego drugiego, to dlatego, że się diametralnie zmienił jego stosunek do mnie na przestrzeni tygodnia, z wiecznie nieszczęśliwego piszącego 5 razy na godzinę chłopca, na kogoś, kto wysyła mi sam z siebie tylko jeden sms dziennie i jest powalająco radosny.
Smuutnooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 01:17   #941
kiciuskot
Raczkowanie
 
Avatar kiciuskot
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Smutnoookaa mam takie spostrzeżenie co do Twojego "uleczenia się". myślisz że prędzej uleczysz się takim wieszaniem na nim psów, pisaniu jaki to gnój, cham, bo ma już następną dziewczynę? wydaje mi się, ale oczywiście to jest moje prywatne zdanie, że takie negatywne emocje jedynie zostawią na Tobie jakieś piętno, zamiast zająć się sobą, stwierdzić "ok nie wyszło nam, nie był mi pisany, znajdę kogoś kto mnie pokocha szczerze" to Ty babrasz się w tym gnoju swoich domysłów, oskarżeń, obrażania go i jego kobiety. z Twoich postów czasami bije taki narcyzm, że uważasz się za lepszą kandydatkę na jego kobietę niż każda inna, i jakże on mógł Cię zostawić, głupi jakiś. daj spokój, nie analizuj tego, po prostu powtarzaj sobie codziennie "to nie był ten, znajdzie się taki który pokocha mnie całym serduchem", zwariujesz od tej nienawiści.
kiciuskot jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-28, 03:43   #942
nimkaa
Raczkowanie
 
Avatar nimkaa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 50
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cześć, pomożecie? Jesteśmy z chłopakiem razem 2,5 roku. Tydzień temu pokłóciliśmy się o totalnie nieistotną pierdołę. Skończyło się to tak, że wróciłam do domu i nie mieliśmy przez ten tydzień żadnego kontaktu. Zadzwonił do mnie wczoraj wieczorem i próbowaliśmy sobie wszystko wyjaśnić, jednak obydwoje jesteśmy nieugięci. Na koniec rozmowy powiedział mi tylko, że jeśli chcę to on jeszcze jutro będzie do 12-stej w domu. Zapytałam dlaczego, czy wyjeżdża. Odpowiedział, że tak, ale nie wie na ile. W dodatku nie ma teraz telefonu, więc nie ma mowy o tym, żebyśmy mieli ze sobą jakikolwiek kontakt. Czuję, że jego wyjazd po prostu zakończy wszystko. Moje pytanie brzmi: Czy warto pojechać do niego i się pożegnać? Dla mnie jest to zupełnie bez sensu, ponieważ nie odzywaliśmy się tydzień, pożegnamy się (może pogodzimy) i znów nie będziemy mieli ze sobą kontaktu. Nie mam pojęcia co mam robić... Przez cały tydzień trzymałam się, żeby nie uronić łzy, a kiedy powiedział mi o tym, że wyjeżdża rozłączyłam się i wybuchłam płaczem. Pomóżcie. Ważne do dziś, do 12-stej...
nimkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 06:09   #943
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez panna lucy Pokaż wiadomość
? Możesz to rozwinąć? Bo zaintrygowało.
Uwaga- niech mnie ktoś walnie cegłą, bo znów mnie łapie ta nieodparta chęć sprowokowania go do kontaktu...:p ala:

aaaa!
A wszystkie aktualne fascynacje konkretną muzyką, miejscami, rzeczami, nawet powtarzanymi tekstami okazały się być skopiowane od kolegów. Byłemu imponowali tylko bogaci koledzy, bo miał jakąś straszną fiksację na punkcie pieniędzy. I powielał wszystko, co kolega-wzór w danym czasie prezentował. Wystarczyło mi zajrzeć na facebookowe profile jego znajomych i zobaczyć, co publikowali w jakim czasie, czy to rok, czy dwa lata temu, zachowanie byłego wówczas było jak ich kalka. A ja myślałam, że to jego inicjatywa. Cenię sobie indywidualizm, oryginalność, a tu taki kot w worku, który musi kopiować po innych i prezentować wszystko jako swój autorski pomysł

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

Np. potrafiły mu się zmieniać gusta muzyczne w krótkim czasie np. z dubstepu na rocka albo na hiphop, albo coś jeszcze innego, skrajnego i deklarował wielką identyfikację ze wszystkim, chciał chodzić na imprezy i koncerty w tym klimacie, ubierał się inaczej, mówił, że od lat tego slucha itd. Gowno prawda Zgadzają się nawet miesiące owych fascynacji z miesiącami fascynacji u kolegów, którzy jednak byli bardziej stali w preferencjach Żenujące to jest, taka chorągiewka na wietrze bez własnej osobowości, a ja go miałam za dojrzałego faceta.

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

A pochwalę się, że w końcu fajny facet się mną zainteresował, no i starszy Zobaczymy, co z tego będzie. Póki co uwaga z byłego została przekierowana na niego.
__________________

Edytowane przez MissScareAll
Czas edycji: 2016-05-28 o 06:07
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 09:37   #944
slonecznik11
Raczkowanie
 
Avatar slonecznik11
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 65
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Wow super Miss życzę powodzenia, fajnie, że ktoś pojawił się ...
Nimkaa szczerze Ci powiem jeżeli kochasz go to walcz, korona z głowy nie spadnie, a będziesz najwyżej wiedziała, że probowalaś, zrobiłaś wszystko.. wg. mnie jeżeli kochasz walcz!!
slonecznik11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 09:59   #945
nimkaa
Raczkowanie
 
Avatar nimkaa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 50
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez slonecznik11 Pokaż wiadomość
Wow super Miss życzę powodzenia, fajnie, że ktoś pojawił się ...
Nimkaa szczerze Ci powiem jeżeli kochasz go to walcz, korona z głowy nie spadnie, a będziesz najwyżej wiedziała, że probowalaś, zrobiłaś wszystko.. wg. mnie jeżeli kochasz walcz!!
Dzieki za odpowiedz
Tylko wiesz...ile można walczyć? Niech on się trochę wykaże. Tak myślę. Ja nie mam zamiaru znów zanim latać, bo tak do tej pory bywało.

Edytowane przez nimkaa
Czas edycji: 2016-05-28 o 10:03
nimkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 10:00   #946
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez soh Pokaż wiadomość
Jak, no JAK można bzykać inną typiarę i mowić byłej żonie że on z nią nie będzie, no ale w międzyczasie sobie pobzyka xD . Czy on ma mózg?
Ja mam wrażenie, że on się zaplątał tak bardzo, że sam już nie ogarnia swoich kłamstw. Chce zrobić wszystko, żeby nie wyjść na największego frajera na świecie. Przede mną gra, że już się z nią nie spotyka tak często, że chce się z nią rozstać, że niby wie jak bardzo mnie skrzywdził. A przed nią gra, że mój i jego kontakt ogranicza się tylko do spraw związanych z dzieckiem. Naprawdę nie umiałabym tak kłamać. Nawet nie wiecie jak źle czuję się z tym, że ukrywam przed nim, że za moment złożę pozew rozwodowy, że mam na niego dowody, że wiem że kłamie. Ale póki co nie mam wyjścia, wiem że zasłużył sobie na to wszystko i że lepiej na tym wyjdę, gdy on nie będzie nic wiedział. I nie chodzi o to, że oszukuje akurat jego. Ja po prostu źle się czuję z kłamstwem, ukrywaniem prawdy, nieważne kogo miałoby to dotyczyć. A on tak na każdym kroku oszukuje, patrząc mi w oczy ściemnia. Nie ogarniam. Ale... Pisałam tutaj, że o pierwszych kłamstwach dowiedziałam się po 5 miesiącach związku, więc mogłam się spodziewać. Z tym, że tamte kłamstwa dotyczyły mało ważnych spraw. Wypytywałam o jego relacje z byłymi dziewczynami, a on mi pociskał kity. Jak mówiłam, że nie wierzę to mówił "powiem Ci to prosto w oczy, nie umiem kłamać". Fakt, że byliśmy gowniarzami i nie rozumiem po co w ogóle pytałam o takie rzeczy, ale jednak kłamał jak z nut, z premedytacją. Najlepszy motyw był jak rozwalił swoje pierwsze auto. Nie ze swojej winy, po prostu na drodze była szklanka, a auto stare bez ABS i wpadł w słupek na zakręcie. Bal się przyznać rodzicom, chociaż auto kupił w dużej części za swoje odlozone pieniądze. Następnego dnia powiedział rodzicom, że ktoś w niego na parkingu wjechał (była wgnieciona maska), nawet policję wezwali i składał fałszywe zeznania. Jego ojciec od razu stwierdził, że sam wjechał w słupek a teraz ze strachu ściemnia. Jego mama siedziała ze mną i stwierdziła, że niemożliwe bo jej syn by jej nie okłamał, on nie umie kłamać. A ja nie wiedziałam gdzie mam oczy schować i wstydziłam się za niego. Naprawdę, jak to wszystko piszę to nie wierzę, że byłam taka ślepa. Nie żałuję już lat spędzonych z nim, bo było kilka cudownych chwil, mam najlepsze dziecko na świecie i sporo się nauczyłam przez ten związek, dowiedziałam o sobie, wiem nad czym muszę pracować. Ale ciężko mi z myślą, że byłam taka naiwna, głupia i nie wiem... Zdesperowana? Chyba trochę też. Na studiach czułam, że już najwyższa pora żeby się rozstać, ale bałam się, że nie spotkam odpowiedniego faceta. Tak jakby mój mąż był odpowiednim facetem... Ech, życie :-D
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 10:04   #947
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez nimkaa Pokaż wiadomość
Cześć, pomożecie? Jesteśmy z chłopakiem razem 2,5 roku. Tydzień temu pokłóciliśmy się o totalnie nieistotną pierdołę. Skończyło się to tak, że wróciłam do domu i nie mieliśmy przez ten tydzień żadnego kontaktu. Zadzwonił do mnie wczoraj wieczorem i próbowaliśmy sobie wszystko wyjaśnić, jednak obydwoje jesteśmy nieugięci. Na koniec rozmowy powiedział mi tylko, że jeśli chcę to on jeszcze jutro będzie do 12-stej w domu. Zapytałam dlaczego, czy wyjeżdża. Odpowiedział, że tak, ale nie wie na ile. W dodatku nie ma teraz telefonu, więc nie ma mowy o tym, żebyśmy mieli ze sobą jakikolwiek kontakt. Czuję, że jego wyjazd po prostu zakończy wszystko. Moje pytanie brzmi: Czy warto pojechać do niego i się pożegnać? Dla mnie jest to zupełnie bez sensu, ponieważ nie odzywaliśmy się tydzień, pożegnamy się (może pogodzimy) i znów nie będziemy mieli ze sobą kontaktu. Nie mam pojęcia co mam robić... Przez cały tydzień trzymałam się, żeby nie uronić łzy, a kiedy powiedział mi o tym, że wyjeżdża rozłączyłam się i wybuchłam płaczem. Pomóżcie. Ważne do dziś, do 12-stej...
Zacznijmy od tego, że jak to on wyjezdza i NIE WIE NA ILE?
Zacznijmy od tego,że sorry,ale czy Ty nie widzisz że on ucieka? Od Ciebie. Że jest tchórzem bo nie potrafi normalnie z Tobą zerwać?

A co to za tekst,że on do 12 jest i możesz wtedy przyjechać?
Łaskawca się znalazł.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 10:06   #948
nimkaa
Raczkowanie
 
Avatar nimkaa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 50
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Barbarella05 Pokaż wiadomość
Zacznijmy od tego, że jak to on wyjezdza i NIE WIE NA ILE?
Zacznijmy od tego,że sorry,ale czy Ty nie widzisz że on ucieka? Od Ciebie. Że jest tchórzem bo nie potrafi normalnie z Tobą zerwać?

A co to za tekst,że on do 12 jest i możesz wtedy przyjechać?
Łaskawca się znalazł.
Faktycznie jest to jakaś manipulacja z jego strony. Nie pracował, a tam wyjeżdża pewnie właśnie pracować, wiec min. miesiac.
Mieliśmy tam razem jechać, ja zwlekałam z podaniem o pracę specjalnie, a tu takie kwiatki.

Edytowane przez nimkaa
Czas edycji: 2016-05-28 o 10:07
nimkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 10:09   #949
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Dziś mija równo trzeci tydzień od rozstania. A mnie szlag trafia, bo żeby noc w noc mi się śnił? No ale żeby codziennie? Początkowo były to sny niemal takie same, czyli koszmar ostatnich wspólnych dni - ja płaczę, błagam, a on i tak wychodzi pić z kolegami. Potem były sny, że jesteśmy obok siebie, ale gdy go chcę dotknąć, on się odsuwa, nie chce mnie. Teraz zaczęła się faza snów, w których wracamy do siebie. Nie znoszę tego, bo z każdym takim snem moje serce do tego bydlaka mięknie, znów zaczęła się tęsknota i płacz, kilka razy dziennie, mimo iż on nie zasługuje na nic dobrego, zwłaszcza ode mnie. Ale to wszystko jest lipne
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-28, 11:10   #950
Smuutnooka
Raczkowanie
 
Avatar Smuutnooka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Kiciuskot a gdzie ja go w chwili obecnej, w tamtym poście do którego nawiązujecie, obrażam albo piszę o nim "gnój cham"? a gdzie w tamtym poście obrażam "jego kobietę"? Gdzie na nim wieszam psy, jak napisałam, że zdrada to dla mnie obrzydliwy postępek? Mam mu kwiaty posłać z tego powodu i go pobłogosławić?
Nie wiem, kto teraz sobie dopowiada. Napisałam przecież, że mnie zdradził i to nie są domysły, bo otrzymałam tego 100% potwierdzenia.

Oczywiście zajęcie się sobą to bardzo mądra rada, którą już słyszałam sto razy i do której się stosuję. Zapomnienie o ex w życiu codziennym również. Uwierz mi, że ja nie chodzę dokoła i nie pluję nienawiścią, a piszę tutaj tylko wtedy, kiedy jest mi gorzej, jak zresztą wszystkie dziewczyny. Nie ma widać takiej potrzeby, ponieważ zawsze odpowiadają mi w tym samym tonie te same, uprzedzone do mnie osoby

Edytowane przez Smuutnooka
Czas edycji: 2016-05-28 o 11:13
Smuutnooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 12:22   #951
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Na mnie jakoś to zajęcie się sobą już przestało działać, bo tylko skończę coś robić, to od nowa pojawiają się myśli o nim.
Popełniłam błąd odzywając się do niego po miesiącu ciszy, nie mogę sobie tego darować, bo wiem, że byłoby mi teraz dużo dużo lepiej już
Do tego śnił mi się w nocy, więc od rana kiepski humor.. I przez to, że w ostatnim smsie napisał mi, że może uda nam się spotkać w przyszłym tygodniu, to myślę, czy się w ogóle odezwie czy nie...
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 15:33   #952
Althea
Raczkowanie
 
Avatar Althea
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Mi jest coraz lepiej. Tak owszem, jak widze jak lajkuje zdjecia swoich nowych koleżanek i jak gimnazjalista pisze pod nimi, że loffcia to mnie skręca ale w sumie jest już dla mnie tylko takim oslizgłym robakiem, który mi zmarnował kilka lat zycia.
Dziś udało mi sie do teraz przesiedzieć samej w domu i się nie popłakać ani nie zatęknić.
Na co mi facet, który trzy lata związku przekreśla dla młodszej o kilka lat dziewczyny, która tańczy na rurce i ktaórą zna tydzień?
Niestety ciągle przekłąda robienie cesji i oddanie mi dysku z danymi wiec się ciągle bujam z nim i mam w perspektywie spotkanie z nim, na szczęśćie ostatnie. A wtedy tak jak ostatnim razem powiem mu że ejst gnida i ma mi się na oczy nie pokazywać.

Edytowane przez Althea
Czas edycji: 2016-05-28 o 15:35
Althea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 17:18   #953
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Mam baaaardzo gorszy dzień. Fuck. Oddałabym wszystko by móc wykrzyczeć mojemu mężowi że wiem więcej niż mu się wydaje. Że uważam go za szuje i żałuję że jest ojcem mojego dziecka, i będę musiała się z nim kontaktować właściwie do końca życia.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Jeszcze dodam: jutro idą w czwórkę do zoo. Mój mąż, jego kochanka, mój syn i jej chrzesniak. A teraz słodko sobie gruchają o tym jak uroczo będą wyglądać z dwójka dzieci. Ona pisze że ludzie będą jej zazdrościć figury po dwójce dzieci. Niby w zartach ale naprawdę mnie to rusza. Tymbardziej że nie zgadzam się na kontakt jego kochanki z moim synem. A mój mąż obiecał, że do tego nie dopuści. Szlag mnie zaraz trafi.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 18:04   #954
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Michalova, skąd Ty to wszystko wiesz?
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 18:09   #955
kiciuskot
Raczkowanie
 
Avatar kiciuskot
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Smuutnooka Pokaż wiadomość
Kiciuskot a gdzie ja go w chwili obecnej, w tamtym poście do którego nawiązujecie, obrażam albo piszę o nim "gnój cham"? a gdzie w tamtym poście obrażam "jego kobietę"? Gdzie na nim wieszam psy, jak napisałam, że zdrada to dla mnie obrzydliwy postępek? Mam mu kwiaty posłać z tego powodu i go pobłogosławić?
Nie wiem, kto teraz sobie dopowiada. Napisałam przecież, że mnie zdradził i to nie są domysły, bo otrzymałam tego 100% potwierdzenia.
chodziło mi o ogół Twoich wypowiedzi tu na wizażu, a nie o jeden post.
kiciuskot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 18:17   #956
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Tak w sumie każdy przechodzi rozstanie na swój sposób.. Ja eksa wyzywałam w jego stronę i pod nosem, tutaj tak nie piszę po etapie agresji i wyzwisk, Smutnooka będzie miała etap 'mam go gdzieś'. Lepiej tu wywalić wszelkie złe słowa, chociaż czasem owszem są za ostre, niż pisać byłemu jakim jest gnojkiem (tak jak ja )
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 18:22   #957
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Michalova, skąd Ty to wszystko wiesz?
Idiota zalogował się tuż przed wyprowadzka na fb na telefonie którego nie używamy. I się nie wylogował. I nie ma pojęcia, że ja cały czas czytam jego prywatne wiadomości z kolegami i z kochanką. Chciałabym już kliknąć "wyloguj" i mieć to w czterech literach.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 18:28   #958
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Idiota zalogował się tuż przed wyprowadzka na fb na telefonie którego nie używamy. I się nie wylogował. I nie ma pojęcia, że ja cały czas czytam jego prywatne wiadomości z kolegami i z kochanką. Chciałabym już kliknąć "wyloguj" i mieć to w czterech literach.
Ale kretyn więcej dowodów w sądzie będzie.
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 18:33   #959
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Ale kretyn więcej dowodów w sądzie będzie.
Mam ponad 300 screenów rozmów mojego męża z kochanką i z kolegami o kochance. Mam też ich wspólne zdjęcia z ich wyjazdów (w tym jej nagie zdjęcia), bo też sobie na fb wysyłali. Na tych zdjęciach często się przytulają i całują. I tylko dlatego ciągle jeszcze jestem tam zalogowana.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 18:38   #960
Smuutnooka
Raczkowanie
 
Avatar Smuutnooka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez kiciuskot Pokaż wiadomość
chodziło mi o ogół Twoich wypowiedzi tu na wizażu, a nie o jeden post.
No czyli przyznajesz, że cokolwiek teraz napiszę spowoduje, że będziesz ciągle odpisywała na moje wypowiedzi, wyrywając je z kontekstu i podważała każdą moją wypowiedź, nawet a zwłaszcza jak w moim poście nikogo nie obrażam. Jaki to ma sens i dlaczego to robisz. Po prostu przestań

ciezko_jest_lekko_zyc ja tutaj już nic brzydkiego nie mogę pisać, bo niektórzy czyhają na moje potknięcie nawet jak idę prosto po chodniku, ale Ty jeszcze masz okazję Każda z nas przechodziła etap złorzeczenia bez wyjątku.
Smuutnooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 18:48:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:53.