Dziadkowie :( Czy to normalne? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-11, 17:44   #31
dudusia12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 48
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Widze że nie bardzo przepadasz za teściami i to w tym leży problem.jak miałam małe dziecko też tak miałam jak ty,wszystko mnie denerwowało-to jak i ile razy biorą na ręce,jak mówili aleś ty ślicny bobaśku akuku feflenili sie masakra.teraz ma 3 lata i to samo było dopóki sie nie wyprowadziłam od nich.jak moi rodzice tak sie zachowywali w stosunku do mojego dziecka to jakoś zupełnie nie przeszkadzało mi.a jak teście to mi sie scyzoryk w kieszeni otwierałzreszta oni całym swoim jestestwem mnie irytowali.. złymi ludźmi nie są ale ja jakoś nie moge ich polubić.
dudusia12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 18:00   #32
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Ja rozumiem, że samemu się ma średnie relacje z teściami, ale nie warto przekładać tego na dziecko. Kiepscy dla nas teściowie mogą być cudownymi dziadkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 18:04   #33
dudusia12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 48
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;68513316]Ja rozumiem, że samemu się ma średnie relacje z teściami, ale nie warto przekładać tego na dziecko. Kiepscy dla nas teściowie mogą być cudownymi dziadkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Tak,oczywiście ale nie można nie zapanować nad takimi reakcjami i myślami.jak ktoś nie ma dziecka i nie ma takich teściów to nie wie jak to jest
dudusia12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 18:57   #34
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Mam i dziecko i teściową, z którą sama mam bardzo słabą relację. Jedno nie ma z drugim związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 20:10   #35
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

A jak w przedszkolu czy szkole wychowawczyni wam do gustu nie przypadnie, to co? A też się zdarza. Własne emocje chowa się do kieszeni i tyle, bo obiektywnie rzecz biorąc dziadkowie krzywdy nie robią.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 21:32   #36
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Hahaha, to ja widocznie też jestem nienormalna, bo uwielbiam patrzeć jak syn śpi
I tak, często biorę go na ręce, przytulam, całuję w główkę*,mówię mu, że go kocham, bawię się, 'tłamsimy' się (jak to ujelas) na lozku.

Tak, po prostu go kocham i to okazuję.

*nie całuję w ręce, a w usta to juz w ogóle i nie pozwalam innym tego robić.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 21:44   #37
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Hahaha, to ja widocznie też jestem nienormalna, bo uwielbiam patrzeć jak syn śpi
I tak, często biorę go na ręce, przytulam, całuję w główkę*,mówię mu, że go kocham, bawię się, 'tłamsimy' się (jak to ujelas) na lozku.

Tak, po prostu go kocham i to okazuję.

*nie całuję w ręce, a w usta to juz w ogóle i nie pozwalam innym tego robić.

przyzwyczaisz!
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-11, 21:45   #38
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

No strach się przyznać, ze nosimy się na dodatek w chuście/nosidle, śpi z nami, mąż też go tuli ile wlezie.

Co to będzie
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 21:55   #39
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;68515616]Mam i dziecko i teściową, z którą sama mam bardzo słabą relację. Jedno nie ma z drugim związku.[/QUOTE]

I serio lubisz zostawiać u niej syna?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 22:06   #40
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
I serio lubisz zostawiać u niej syna?

Tak, spokojnie już zostawiam
Kontaktów to akurat nigdy im nie broniłam, TŻ często chodził tam z Młodym sam.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Zresztą w wątku chodzi o zwyczajną czułość okazywaną dziecku przez dziadków, dopóki nie jest to faktycznie niehigieniczne, to serio nie wiem, dlaczego można się o to denerwować.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 22:11   #41
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;68523671]Tak, spokojnie już zostawiam
Kontaktów to akurat nigdy im nie broniłam, TŻ często chodził tam z Młodym sam.
(...)
Zresztą w wątku chodzi o zwyczajną czułość okazywaną dziecku przez dziadków, dopóki nie jest to faktycznie niehigieniczne, to serio nie wiem, dlaczego można się o to denerwować.[/QUOTE]

Spokojnie zostawiasz, ale czy lubisz?
Bo TŻ możesz ufać, prawda?

Bo różne rzeczy różnych ludzi denerwują
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-11, 22:14   #42
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Bo różne rzeczy różnych ludzi denerwują
mnie też denerwuje wkładanie sobie do ust dziecięcych rąk. zwłaszcza gdy są to ręce moich dzieci i tylko wtedy gdy robi to teściowa (bo tylko ona to robi).
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 22:16   #43
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Spokojnie zostawiasz, ale czy lubisz?
Bo TŻ możesz ufać, prawda?

Bo różne rzeczy różnych ludzi denerwują
Szczerze to nie mam do tego stosunku "lubię" albo "nie lubię".
Obecnie uznaję to za naturalne, szczególnie w sytuacji, kiedy tak jest dla A. lepiej - jest okropna pogoda, jest chory itd.
Inaczej: korzystam z takiej możliwości i tyle.
Gdybym "nie lubiła", to bym tego nie robiła, jakoś bym sobie poradziła.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 22:18   #44
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
mnie też denerwuje wkładanie sobie do ust dziecięcych rąk. zwłaszcza gdy są to ręce moich dzieci i tylko wtedy gdy robi to teściowa (bo tylko ona to robi).
No widzisz

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;68524001]Szczerze to nie mam do tego stosunku "lubię" albo "nie lubię".
Obecnie uznaję to za naturalne, szczególnie w sytuacji, kiedy tak jest dla A. lepiej - jest okropna pogoda, jest chory itd.
Inaczej: korzystam z takiej możliwości i tyle.
Gdybym "nie lubiła", to bym tego nie robiła, jakoś bym sobie poradziła.[/QUOTE]

Aleś zakręciła
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-11, 22:40   #45
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Czemu zakręciłam?
Serio nie wiem, czy lubię zostawiać Artka, czasami nie lubię go zostawiać z nikim (niezależnie od mojej sympatii do opiekuna) i wolę być z nim sama, no ciężko mi odpowiedzieć. Czasami idę po niego i chce jeszcze zostać u babci, na co oczywiście pozwalam.

Poza tym przecież ja autorce nie każę zostawiać dziecka na pół dnia z teściami
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 09:06   #46
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
Jestem mamą blisko 7 miesięcznego niemowlęcia. Mieszkam z teściami i mężem. Pomieszkamy razem do wiosny bo wtedy skończymy remont naszego domu. Moim problemem jest miłość jaką okazują dziecku teściowie.

to się nazywa zazdrość

Mój syn jest pierwszym wnukiem w mojej ale i męża rodzinie. Teściowie mają córkę 32 letnią, lecz ona nie ma jeszcze dziecka. Mam dość tego jak oni zajmują się moim dzieckiem.


Kuchnię mamy wspólną, łazienkę też. Bardzo często gdy idę o 6 rano do toalety teść lub oboje z żoną włażą do mojego pokoju i patrzą się jak syn spi. Niby nic, ale mnie to bardzo przeszkadza. Dziecko jest bardzo często noszone, i całowane po rękach. Moje protesty kończą się słowami "Nie z takimi zarazkami będzie miał kontakt"
no mają rację

Cieszą się moim dzieckiem jakby go nie widzieli rok. Teść szczególnie. Przynajmniej 3 razy dziennie bierze go na ręce i całuje po buzi, główce, albo bierze go sobie na kanapę i lezy z nim i go tłamsi.


Czy ja przesadzam? Moim zdaniem dziecko powinno być rozpieszczane, ale brzydzi mnie to jak robią to rodzice mojego męża. Nie mam ochoty na to by tak dusili i całowali moje dziecko, które potem noszę ja.


Żalę się mojemu TŻ, ale on nic z tym nie robi, i mówi, że im to minie, a ja mam powoli dość. Nie zwróce im uwagi bo się obrażą. Czy ja przesadzam? a może ta sytuacja jest normalna?
PRZESADZASZ i to baaaardzo.
Nie ma absolutnie nic złego w noszeniu dziecka, przytulaniu, "tłamszeniu" jak ty to nazywasz (swoją drogą- bardzo nietrafne sformułowanie i pejoratywne od razu).

Ty masz dość, bo chciałabyś wiecej uwagi skupić na sobie, albo też chciałabyś żeby dziecko poza tobą nie miało nikogo dobrego, kochającego. Może na wyrost to piszę, ale tak mi się jawisz z tego co napisałaś.
Tobie przeszkadza, że dziadkowie kochają twoje dziecko! Ty weź przeczytaj to i się zastanów czy to aby na pewno zdrowe.

Dziadki są od rozpieszczania. Koniec.
Dziadkowie nie pracują, mają więcej czasu w ciągu dnia, więcej cierpliwości, więcej doświadczeń życiowych (też tych smutnych, negatywnych) i MNIEJ czasu im zostało w życiu (no...przynajmniej tak teoretycznie), nic więc dziwnego, że chcą swoje uczucia przekazać wnukowi.

Zamiast marudzić i foszkać się na teściów, powinnaś dziękować losowi, że masz z kim zostawić bezpiecznie dziecko, że masz pewność, iż nie zrobią mu krzywdy.

A że trochę poprzytulają i gapią się jak dzieciak śpi, a tobie zapach nie pasuje...phi mała to cena za kochających Dziadków.
I uważam, że masz prawo do niechęci wobec teściów. Tylko nie masz prawa dziecku blokować tej czułości jaką dają dziadkowie.
Masz naprawdę dobrą sytuację. Dziadkowie nie są źli, nie robią nic ponad okazywanie uczuć maluchowi. Nie krzywdzą, nie próbują wychowywać po swojemu, nie robią nic przeciwko wam jako rodzicom. Za to próbują pomagać i autentycznie cieszą się waszym szczęściem.
Wolałabyś, żeby od urodzenia mijali ciebie i dziecko w domu bez słowa?!
Albo żeby udawali, że dziecko nie istnieje?!
Albo jeszcze lepiej- na co dzień mieli wywalone na was, a np. tylko gdy "ludzie widzoo" wtedy brali wnuka na kolana/spacer i za 5 minut oddawali tobie bo "to jej dziecko więc niech go karmi/bawi/przewija" ???
Serio...naprawdę to takie złe, że rodzice twojego partnera życiowego kochają waszego potomka?!

Szit...wiesz, a ja ci chol.ernie zazdroszczę! Serio serio. Mnie wychowali Dziadkowie trochę tacy jak twoi teściowie i naprawdę dużo bym dała, zeby mój syn miał tak kochających dziadków. Za to ma takich, którzy od 5 lat nawet się nim nie zainteresowali.
Fajnie? Tego byś chciała?!

Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
Tak, zgadłaś. Będziemy mieszkać 100 metrów dalej.


Poprzez tłamszenie mam na myśli branie do łózka i tulenie, całowanie.


Ogolnie to wyobrażałam sobie, że będą się cieszyć, brać na kolana, a oni zachowują się jakby widywali wnuka raz w roku.
Daj im się cieszyć.
Pomyśl, tak na logikę- jak się wyprowadzicie nie będą już mogli tak ciągle patrzeć jak śpi (osobiście też gapię się jak mój 5-latek śpi i czasem aż mnie dławi z miłości do młodego, nie widzę nic złego ani niestosownego w patrzeniu na śpiące dziecko).
Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
O to, to. Oni często mówią, że dla swoich nie mieli czasu. Najgorsze jest to, że nie pracują i w domu są prawie non stop, a ja z nimi




Może Ty lubisz jak Twoje dziecko jest wycałowane i przesiąknięte zapachem nadgorliwych dziadków. Ja nie. Szczerze? Brzydzi mnie to, i zawsze gdy mi go oddają mycie buzi i rączek idzie w ruch.


Nie zabraniam im kontaktów, i zostawiam dziecko chętnie, ale chciałabym żeby było noszone, sadzane na kolanach a nie obcałowywane.


Raz nakryłam teściową jak wsadzała sobie paluszki syna do buzi. Fuj
Oj tam fuj...co ty będiesz dziewczyno myśleć jak wsadzi palec w swoją kupę...eh... wyluzuj. Daj dziadkom być dziadkami na pełny etat. Ty bądź mamą i będziecie mieć naprawdę szczęśliwe dziecko.
Skoro deklarują, że dla swoich nie mieli czasu i teraz chcą to "odrobić" to uznaj, ze właśnie tak jest jak mówią i...traktuj to, jako wyraz ich miłości do syna (ich syna, twojego partnera)
Cytat:
Napisane przez Hiiroko Pokaż wiadomość
Nawet jesli, to masz do tego prawo. A twoj TZ powinien byc po twojej stronie.

To jest jedna kwestia, jak dziadkowie sie przez te jedna kwestie obraza, no to wiesz juz jacy z nich ludzie.

Jakby dziecko mialo celakie a babcia karmilaby ciastkiem to tez byscie bronili babci, bo ''ona jadla chleb i jej nic nie bylo''?
Hiiroko serio?!
Porównujesz celiakię i męczenie dziecka bułą do całusów?!
Ja cię...wiesz, że podanie ciastka z glutenem celiakowi może sie skończyć śmiercią?!
No a najczęściej skutkuje okropnym bólem brzucha...
Babcia chyba nie ma trupiego oddechu, żeby robić takie porównania.

To co obrzydliwe dla matki (całusy) moze być miłe dla dziecka.
Jako dzieciak paro letni nie cierpiałam przytulania przez wymytą i perfumowaną matkę, za to uwielbiałam się tulić, czy jak to Autorka nazywa "tłamsić" z 120 kilogramowym, często skacowanym, nie używającym dezodorantu, a za to pracującym fizycznie staruszkiem jakim był mój Dziadek. Dzieciakowi Autorki może wcale "smród" dziadków nie przeszkadzać, jeśli bije od nich też miłość. Jeszcze trochę i sam powie jak mu będzie coś nie na rękę.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2016-12-12 o 09:11
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 10:28   #47
panienka92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 37
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Hahaha, to ja widocznie też jestem nienormalna, bo uwielbiam patrzeć jak syn śpi
I tak, często biorę go na ręce, przytulam, całuję w główkę*,mówię mu, że go kocham, bawię się, 'tłamsimy' się (jak to ujelas) na lozku.

Tak, po prostu go kocham i to okazuję.

*nie całuję w ręce, a w usta to juz w ogóle i nie pozwalam innym tego robić.

No dobrze, wszystko super ale jaki to ma związek z moim problemem ? przecież ja nie pisałam o sobie.


Jedno jest pewne, przeszkadza mi higiena. Dziadek wraca z podwórka i od razu leci do wnuka i go maca i całuje. A nie pomyśli by najpierw umyć ręce.


Włażenie do pokoju o 6 rano, jeśli to lubicie to zapraszajcie sobie kogo chcecie, ja nie lubię jak ktoś włazi do mojego prywatnego pokoju gdy łózko jest rozwalone, a ja jeszcze pogrążona we śnie.


Teściów lubię, i szanuję. Absolutnie nie idzie za tym moja antypatia do nich, jednak nie potrafię znieść tego co jest w punkcie 1. A jeśli do tego dochodzi całowanie no to aż mnie trzęsie.


Porównywanie dziadków olewających wnuków do takich jak moi teściowie to jak przyrównywać niebo do ziemi. Przecież mogą się zachowywać kulturalniej, umyć ręce, nie całować, nie slinić. Mogą? Czy tylko to jest oznaką miłości?

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Mnie się wydaje, że dziadkowie kochający wnuka powinni go nosić na rękach ( w odpowiedniej ilości) przytulać, brac na kolana, całować w czoło. Czy to nie jest oznaka czułości? po co mają to dziecko slnić, dusić swoją miłością skoro widują je codziennie? Już nie wspomnę o tym gadaniu "Śliczne seldusssko" i innym seplenieniu.
panienka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 10:31   #48
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Tobie się wydaje. A dziadkowie okazują miłość tak ja potrafia i jak im serce podpowiada. Strasznie czepliwa jesteś. Powiedz żeby nie wchodzili do pokoju wcześnie rano i żeby myli ręce ale pozwól im kochać wnuka na ich sposób. Dobrze ktoś napisał że będziesz mieć szczesliwe dziecko które czuję miłość rodziny. To jest fundament do dalszego życia i rozwoju.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 10:57   #49
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
No dobrze, wszystko super ale jaki to ma związek z moim problemem ? przecież ja nie pisałam o sobie.


Jedno jest pewne, przeszkadza mi higiena. Dziadek wraca z podwórka i od razu leci do wnuka i go maca i całuje. A nie pomyśli by najpierw umyć ręce.

no to im powiedz, że maj a ręce myć albo zostawiaj paczkę mokrych chusteczek przy łóżeczku - jak podejdą to informuj, że tam są chusteczki i mogą skorzystać


Włażenie do pokoju o 6 rano, jeśli to lubicie to zapraszajcie sobie kogo chcecie, ja nie lubię jak ktoś włazi do mojego prywatnego pokoju gdy łózko jest rozwalone, a ja jeszcze pogrążona we śnie.

zamontujcie sobie kluczyk w drzwiach i zamykaj na noc - co za problem ? jak się wyśpisz i ogarniesz to sobie otworzysz

Teściów lubię, i szanuję. Absolutnie nie idzie za tym moja antypatia do nich, jednak nie potrafię znieść tego co jest w punkcie 1. A jeśli do tego dochodzi całowanie no to aż mnie trzęsie.


Porównywanie dziadków olewających wnuków do takich jak moi teściowie to jak przyrównywać niebo do ziemi. Przecież mogą się zachowywać kulturalniej, umyć ręce, nie całować, nie slinić. Mogą? Czy tylko to jest oznaką miłości?

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Mnie się wydaje, że dziadkowie kochający wnuka powinni go nosić na rękach ( w odpowiedniej ilości) przytulać, brac na kolana, całować w czoło. Czy to nie jest oznaka czułości? po co mają to dziecko slnić, dusić swoją miłością skoro widują je codziennie? Już nie wspomnę o tym gadaniu "Śliczne seldusssko" i innym seplenieniu.
jw
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-12, 12:15   #50
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
No dobrze, wszystko super ale jaki to ma związek z moim problemem ? przecież ja nie pisałam o sobie.


Jedno jest pewne, przeszkadza mi higiena. Dziadek wraca z podwórka i od razu leci do wnuka i go maca i całuje. A nie pomyśli by najpierw umyć ręce.


Włażenie do pokoju o 6 rano, jeśli to lubicie to zapraszajcie sobie kogo chcecie, ja nie lubię jak ktoś włazi do mojego prywatnego pokoju gdy łózko jest rozwalone, a ja jeszcze pogrążona we śnie.


Teściów lubię, i szanuję. Absolutnie nie idzie za tym moja antypatia do nich, jednak nie potrafię znieść tego co jest w punkcie 1. A jeśli do tego dochodzi całowanie no to aż mnie trzęsie.


Porównywanie dziadków olewających wnuków do takich jak moi teściowie to jak przyrównywać niebo do ziemi. Przecież mogą się zachowywać kulturalniej, umyć ręce, nie całować, nie slinić. Mogą? Czy tylko to jest oznaką miłości?

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Mnie się wydaje, że dziadkowie kochający wnuka powinni go nosić na rękach ( w odpowiedniej ilości) przytulać, brac na kolana, całować w czoło. Czy to nie jest oznaka czułości? po co mają to dziecko slnić, dusić swoją miłością skoro widują je codziennie? Już nie wspomnę o tym gadaniu "Śliczne seldusssko" i innym seplenieniu.
A powiedziałaś im to, rozmawiałaś, wytłumaczyłaś swoje racje czy wylewasz żale tylko w internetach?
Co do pogrubionego: ty też widujesz je codziennie i też cieszysz się każdym gestem i postępem swojego synka. To normalne i naturalne. Mieszkacie razem i twoi teściowie pragną zapewne uczestniczyć w życiu twojego dziecka, a swoja miłość okazują tak jak potrafią.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 14:56   #51
dudusia12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 48
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Już niedługo sie wyprowadzisz-osobny dom,osobne wejscie. Będzie godz 6 rano to nikt do ciebie nie wejdzie bo drzwi zamknięte,jak coś to śpisz. Nie dziwie sie że nie rozmawiałaś z nimi bo ja też z tym samym problemem nie rozmawiałam ze swoimi teściami bo nie chciałam żeby sie gniewali a mieszkając w jednym domu to jest nie za fajna sytuacja mijając sie na korytarzu w milczeniu i wzrokiem w ścianie.. fochy takie mają starsi ludzie. Rozmowa nic nie daje jak piszecie żeby Autorka porozmawiała z nimi a nie w internecie żale wylewała bo to nie takie hop siup bo mężowi będzie przykro,bo sie pogniewają,bo coś tam. zmienisz adres i jak teście raz dziennie wpadną uwierz mi inaczej będzie,nie będzie ci już to przeszkadzać aż tak. Nazwijmy to po imieniu-nie masz prywatności,jesteś zazdrosna o dziecko bo psują wg ciebie waszą nić matka-dziecko - leżycie na dywanie hihy hahy a tu teściowa wpada maluszka na ręce ...i po zabawie.. ZGADŁAM?
dudusia12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 17:14   #52
panienka92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 37
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Co do wypowiedzi o zamykaniu pokoju. jak mam to robić idąc do toalety ?

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:
Napisane przez dudusia12 Pokaż wiadomość
Już niedługo sie wyprowadzisz-osobny dom,osobne wejscie. Będzie godz 6 rano to nikt do ciebie nie wejdzie bo drzwi zamknięte,jak coś to śpisz. Nie dziwie sie że nie rozmawiałaś z nimi bo ja też z tym samym problemem nie rozmawiałam ze swoimi teściami bo nie chciałam żeby sie gniewali a mieszkając w jednym domu to jest nie za fajna sytuacja mijając sie na korytarzu w milczeniu i wzrokiem w ścianie.. fochy takie mają starsi ludzie. Rozmowa nic nie daje jak piszecie żeby Autorka porozmawiała z nimi a nie w internecie żale wylewała bo to nie takie hop siup bo mężowi będzie przykro,bo sie pogniewają,bo coś tam. zmienisz adres i jak teście raz dziennie wpadną uwierz mi inaczej będzie,nie będzie ci już to przeszkadzać aż tak. Nazwijmy to po imieniu-nie masz prywatności,jesteś zazdrosna o dziecko bo psują wg ciebie waszą nić matka-dziecko - leżycie na dywanie hihy hahy a tu teściowa wpada maluszka na ręce ...i po zabawie.. ZGADŁAM?

Kurcze, wcięło mi posta.


Masz rację ! o to mi chodziło. Opisze sytuację z dziś. Lezymy sobie w pokoju na dywanie, mały bawi się. Puka teściowa. "Daj mi go troszeczkę jak nie śpi " A ja na to , że dziecko się bawi. On musi się rozwijać. Wystarczy, że mają go ze 3 razy dziennie prawda?

Edytowane przez panienka92
Czas edycji: 2016-12-12 o 17:15
panienka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 17:46   #53
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
Co do wypowiedzi o zamykaniu pokoju. jak mam to robić idąc do toalety ?

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------




Kurcze, wcięło mi posta.


Masz rację ! o to mi chodziło. Opisze sytuację z dziś. Lezymy sobie w pokoju na dywanie, mały bawi się. Puka teściowa. "Daj mi go troszeczkę jak nie śpi " A ja na to , że dziecko się bawi. On musi się rozwijać. Wystarczy, że mają go ze 3 razy dziennie prawda?
I pomimo tego zabrała go?
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 18:50   #54
dudusia12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 48
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
Co do wypowiedzi o zamykaniu pokoju. jak mam to robić idąc do toalety ?

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------




Kurcze, wcięło mi posta.


Masz rację ! o to mi chodziło. Opisze sytuację z dziś. Lezymy sobie w pokoju na dywanie, mały bawi się. Puka teściowa. "Daj mi go troszeczkę jak nie śpi " A ja na to , że dziecko się bawi. On musi się rozwijać. Wystarczy, że mają go ze 3 razy dziennie prawda?
wyprowadzisz sie to odsapniesz mówie ci trzymaj sie ciepło
dudusia12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 21:48   #55
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
No dobrze, wszystko super ale jaki to ma związek z moim problemem ? przecież ja nie pisałam o sobie.
Ano związek ma bardzo duży. Kocham mojego syna, tak okazuję mu uczucia. Twoi teściowie kochają wnuka. Tak okazują mu uczucia.

Cytat:
Napisane przez panienka92 Pokaż wiadomość
Włażenie do pokoju o 6 rano, jeśli to lubicie to zapraszajcie sobie kogo chcecie, ja nie lubię jak ktoś włazi do mojego prywatnego pokoju gdy łózko jest rozwalone, a ja jeszcze pogrążona we śnie.
Jak się do siebie wyprowadzisz, to ten problem zniknie, wierz mi.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 09:27   #56
ninfomane
Raczkowanie
 
Avatar ninfomane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 339
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

A czemu tesciowa nie moze dolaczyc do zabawy na podlodze? Malo napisalas na ten temat, ale moze jak tak bardzo Ci to "tlamszenie miloscia " przeszkadza, to zaproponuj tesciom, zeby moze na spacer Malego wzieli, polezeli z nim na macie na podlodze czy co tam Maly lubi robic. I powiedz im, ze przed kontaktem z Malym maja myc rece/przetrzec je chusteczka/ odkazic zelem antybakteryjnym. Jak sie beda oburzac to wytlumacz jak NORMALNYM LUDZIOM, ze dziecko nie na takiej odpornosci jescze jak dorosly, ze moze miec biegunki , itd itp. Ale tez nie przeginaj, bo zaraz pewnie Mlody bedzie mobilny i nici z unikania zarazkow.


Wyslane z telefonu, przepraszam za brak polskich znakow
ninfomane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 16:00   #57
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez KC Karolajna Pokaż wiadomość
U mnie to samo. Tak zakochani we wnuku. Jak tylko przyjdą do nas albo my do nich, średnio co 2 lub 3 dni max, to syn to u teścia , to u teściowej, to u męża siostry na rękach. Każdy całuje i się pięści. Tak już chyba jest. Prosiłam by nie całować. I mniej nosić. .. ale póki co marny skutek

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
U mnie jest to samo...
Cytat:
Napisane przez dudusia12 Pokaż wiadomość
Już niedługo sie wyprowadzisz-osobny dom,osobne wejscie. Będzie godz 6 rano to nikt do ciebie nie wejdzie bo drzwi zamknięte,jak coś to śpisz. Nie dziwie sie że nie rozmawiałaś z nimi bo ja też z tym samym problemem nie rozmawiałam ze swoimi teściami bo nie chciałam żeby sie gniewali a mieszkając w jednym domu to jest nie za fajna sytuacja mijając sie na korytarzu w milczeniu i wzrokiem w ścianie.. fochy takie mają starsi ludzie. Rozmowa nic nie daje jak piszecie żeby Autorka porozmawiała z nimi a nie w internecie żale wylewała bo to nie takie hop siup bo mężowi będzie przykro,bo sie pogniewają,bo coś tam. zmienisz adres i jak teście raz dziennie wpadną uwierz mi inaczej będzie,nie będzie ci już to przeszkadzać aż tak. Nazwijmy to po imieniu-nie masz prywatności,jesteś zazdrosna o dziecko bo psują wg ciebie waszą nić matka-dziecko - leżycie na dywanie hihy hahy a tu teściowa wpada maluszka na ręce ...i po zabawie.. ZGADŁAM?
Dokładnie,obraza majestatu jak coś powiesz nie tak, czegoś zabronisz... Choć moi tesciowie to typ takich, którzy przytakna Ci A za plecami i tak zrobią po swojemu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-03, 10:23   #58
poharatana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 43
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Nie wiem czy Cię pociesze, ale moi teściowie robią to samo. Tylko że my mieszkamy osobno. Przy pierwszym dziecku teściowa potrafiła o 8 rano przyjechać... Nie mogłam na nią patrzeć jak trzymała moje dziecko i je przytulała, ściskała... Tragedia! Malo tego zdarzało jej się mówić do mojego dziecka synku... A o sobie chodź do mamy... Myślałam, że wścieklizny dostanę! Mijało to powoli, a jak urodziłam drugie dziecko to jest podobnie z tą różnicą że nie mówi do niej córeczko. Non stop na rękach, jak zaplacze to ona pierwsza biegnie itp.. Ja mam ich dość. Na szczęście nie wpada z rana.

Teraz jestem w kolejnej ciąży i będę zmuszona z czysto egoistycznych powodów ją poprosić o pomoc. Jestem załamana...

Ty się kochana trzymaj. Niedługo się wyprowadzicie i będzie super.
poharatana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-03, 17:25   #59
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez poharatana Pokaż wiadomość
Nie wiem czy Cię pociesze, ale moi teściowie robią to samo. Tylko że my mieszkamy osobno. Przy pierwszym dziecku teściowa potrafiła o 8 rano przyjechać... Nie mogłam na nią patrzeć jak trzymała moje dziecko i je przytulała, ściskała... Tragedia! Malo tego zdarzało jej się mówić do mojego dziecka synku... A o sobie chodź do mamy... Myślałam, że wścieklizny dostanę! Mijało to powoli, a jak urodziłam drugie dziecko to jest podobnie z tą różnicą że nie mówi do niej córeczko. Non stop na rękach, jak zaplacze to ona pierwsza biegnie itp.. Ja mam ich dość. Na szczęście nie wpada z rana.

Teraz jestem w kolejnej ciąży i będę zmuszona z czysto egoistycznych powodów ją poprosić o pomoc. Jestem załamana...

Ty się kochana trzymaj. Niedługo się wyprowadzicie i będzie super.
Jakie to wszystko fałszywe i obłudne
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-04, 07:42   #60
poharatana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 43
Dot.: Dziadkowie :( Czy to normalne?

Co masz konkretnie na myśli pisząc"jakie to wszystko fałszywe i obłudne"? Że będę zmuszona do korzystania z pomocy teściowej? Trochę pewnie tak z tym że to nie ja o ta pomoc proszę a ona sama się wyrywa i oferuje. Poza tym nasze stosunki są na tyle zdystansowane, że obie strony to czują. Ja wiem że ona pomaga i robi wszystko ze względu na wnuki i męża. Gdyby chodziło o mnie to nie kiwnęłaby palcem. Najważniejsze że się nie obrażamy nawzajem i żyjemy w jako takiej zgodzie. Są rzeczy na które oko przymykamy i takie które wyjaśniamy. Wydaje mi się ze tak jest u wielu ludzi.

Raz ja pomagam jej, raz ona mi. Uważam że w rodzinie nie wszyscy się kochają ale jak jest potrzeba to sobie pomagają. No u mnie tak jest w każdym razie.
poharatana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-19 02:21:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:30.