Nie mam przyjaciólki a bardzo mi jej brakuje

[sylwiahh]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Jak ja slysze te piosenki to odrazu mi sie przypomina moje komunistyczne dziecinstwo i koniec lat 80-tych.

takie wiejskie zarcie tez uwielbiam. jak mnie przypili tak porzadnie to gotuj kartofle w lupinach i potem je obieram i zjadam z kawalkiem masla i sola. Moje dziecie tez juz polubilo takie kartofle. Szkoda tylko ze nie bedzie mu dane sprobowac takich kartofli ale z wielkiego kotla w ktorym gotuje sie kartofle dla swin. te byly w parze uprozone i byly jeszcze lepsze.

I tesknie na mlekiem zsiadlym, Ok mozna je maslanka zastapic, ale zsiadle to zsiadle ;o)

taka koeblase w plasterkach smazona tez robilam sobie , zwyczajna jeszcze jak byla jedna z najtanszych kielbas, uwielbialam ja, ale jak mi mama powiedziala jak bardzo poszla teraz w gore, jaki to luksus sie stal... kurcze za komuny to byla najtansza kielbasa.

A wiecie co czasami robie jak mam duzo starego chleba? Pieke go na paletki, czasami obtocze w jajku i opieke albo wsadze w dwa kawalki zolty ser. Pycha. Moja dziecina swego czasu co wieczor taki chleb jadl heheheh

Tak to napisałaś że aż ja zatęskniłam za komuną W 84 byłam w pierwszej klasie i sąsiadka robiła kaszę manną dla swoich dzieci z cukrem i cynamonem...mniam. Masz rację co do kwaśnego mleka. Teraz nie ma jak go zrobić, wszystko mleko pasteryzują. A pamiętacie chińskie piórniki? Chciałam taki małemu kupić ale takich nie produkują...szkoda.

[magnolia79]

Napisane przez sylwiahh

Tak to napisałaś że aż ja zatęskniłam za komuną W 84 byłam w pierwszej klasie i sąsiadka robiła kaszę manną dla swoich dzieci z cukrem i cynamonem...mniam. Masz rację co do kwaśnego mleka. Teraz nie ma jak go zrobić, wszystko mleko pasteryzują. A pamiętacie chińskie piórniki? Chciałam taki małemu kupić ale takich nie produkują...szkoda.

Pytajcie znajomych, sąsiadów... zawsze gdzieś, ktoś ma dojście do krowiego mleka... ja mieszkam w mieście, na osiedlu, a dotarłam do jednej pani, która sprowadza takie mleczko od krówki - wlewam do garnka, zostawiam na dwa dni i mogę jej już kroić nożem, do tego chrupiąca bułeczka albo ziemniaczki i niebo w gębie

[201608040942]

ja mieszkan na obzezach miasta i tutaj sa tez gospodarstwa. Juz myslalam zeby zagadac czy bym mogla czasami po literek mleka wpasc, czy mi sprzedadza. Kolo jednego gospodarza ide jak dziecko do przedszkola prowadze. jeszcze nie mialam odwagi zagadac, ale jak mnie przypyli to zagadam. zaplace nawet 2 razy tyle co za mleko sklepowe ;o) Ale odsmazane kartofle i geste zsiadle mleko, ktore az sie lyzka kroi... toz to niebo w gebie ;o)

[butterfly 1]

ja kiedy jestem w Polsce to zawsze mam dostęp do swojskich produktów , a jajecznice z jaj od wiejskich kur to mogę jeść bez "popychaczy" typu keczup czy chleb, a kiełbaskę , boczek,polędwice i szynkę to sprowadzamy sobie tutaj ,bo mój teść umie robić i wędzić to wszystko. Kiedyś to moja ciocia robiła chleb na zakwasie ,nie zapomne tego smaku do końca życia, taki chleb może leżeć nawet 2 tygodnie i jest dobry ,ale ostatni raz go jadłam jak byłam wciąży dokładnie 5 lat temu, ciocia specjalnie dla mnie go upiekła, dziewczyny jak on smakował ze swojskim masłem też wyrobu mojej cioci

[201608040942]

Dziewczyny skonczmy lepiej to wyliczanie co bylo pycha, bo ja tu zaraz skretu kiszek dostane.
Ehhh moja babcia tez czasami chleb upiekla w pieci na wegiel, a jej paczki... i inne wypieki... i przede wszystkim jej smalec i cienki szczypiorek z ogrodka.
Ok ide stad bo mnie ssawka dopadla, a do kolacji jeszcze godzina ;o)

[Akashka]

Dziewczyny mam pytanie pewnie glupie ale... co to jest zolty pieprz

[magnolia79]

Napisane przez Akashka

Dziewczyny mam pytanie pewnie glupie ale... co to jest zolty pieprz

może chodzi o cytrynowy... albo o biały

----
ja rozróżniam pieprz:
biały
czerwony
zielony (pycha)
czarny

[Mustique]

Napisane przez butterfly 1

my jak się pożremy z TŻ to i tak musimy spać razem , śpimy tak żeby się przypadkiem nie dotknąć ,a potem jak już jest między nami git to się śmiejemy z tego "naszego spania na odległość" Mustique zatęskni i wróci pewnie z bukietem

o to sie nie martwię..

w naszym zwiazku już wszystko było...podczas kłótni podnosimy głos, trzaskamy drzwiami, gadamy za pomocą kartek i lodówki, ile razy tłuklismy szkalnki... normalka u nas! jak u górali!

pogodzimy sie- w to nie wątpię. ochłonie, pobawi sie w pracy w wojnę i wróci,.

kwiatków nie oczaekuję- bo nie lubię zielska!

................
pieprz biały mielony jest w sklepach... ma bardzo korzenny smak, jest bardziej intensywny w zapachu. ja czasami uzywam go do białych mięs...

żółty- nie wiem jaki jest..

[Akashka]

Tez u Was przed chwila wizaz nie chodzil?

Z tym pieprzem to mial byc cytrynowy I to jak wol napisane ze cytrynowy ma byc i nie wiem skad mi sie wzielo ze zolty W sklepie widzialam cytrynowy a Tz kazalam stac i szukac zoltego i Tz zawolal kobiete co tam pracuje, ona zawolala jeszcze jedna i staly z nami i szukaly

[agu.s]

[QUOTE=Mustique;24547258]o to sie nie martwię..

w naszym zwiazku już wszystko było...podczas kłótni podnosimy głos, trzaskamy drzwiami, gadamy za pomocą kartek i lodówki, ile razy tłuklismy szkalnki... normalka u nas! jak u górali!

pogodzimy sie- w to nie wątpię. ochłonie, pobawi sie w pracy w wojnę i wróci,.

kwiatków nie oczaekuję- bo nie lubię zielska!
[QUOTE]


Bo tam gdzie ludzie sie kochaja musi iskrzyc gorzej jak robi sie obojetnie

Napisane przez Akashka

Tez u Was przed chwila wizaz nie chodzil?

Z tym pieprzem to mial byc cytrynowy I to jak wol napisane ze cytrynowy ma byc i nie wiem skad mi sie wzielo ze zolty W sklepie widzialam cytrynowy a Tz kazalam stac i szukac zoltego i Tz zawolal kobiete co tam pracuje, ona zawolala jeszcze jedna i staly z nami i szukaly

dobre

ten cytyrynowy pieprz tez mnie zaintrygowal, ciekawe jak to to smakuje

Tez przez chwile wizaz mi nie wchodzil

[magnolia79]

Pieprz cytrynowy smakuje dokładnie jak pieprz z cytryną

[Iskierka71]

Witam w niedziele popołudnie. za oknem deszczowo i ponuro a ja mam dobry humorek. Właśnie wróciliśmy z hali targowej.
Udało mi się zrobić tanie zakupy i trochę ubrać siebie i dzieci.
Oczywiście nie obyło się bez targowania się z dziećmi o grę na PlayStation . Ale jako że były grzeczne, a gra była stosunkowo tania.... - same rozumiecie
Ja zaopatrzyłam się w nowe dżinsy (stare już się przecierały tu i owdzie) i śliczny sweterek.
Do tego masę owoców - pomarańcze, ananas, liczi, kiwi.
W nagrodę mąż namówił mnie na kurczaka z rożna. Zabraliśmy na wynos, zjemy później, bo teraz delektujemy się owocami oraz kawą i ciastem.
Niedziela na lajtowo - to lubię

[magnolia79]

iskierka
ty tu o takich owoocach, a ja nawet jabłka w domu nie mam, auuu...
a jaki kolor sweterka?

na kolacje zrobiłam zapiekankę
ziemniaki
cebula
filet z kurczaka
brokuły
jak maż wróci z pracy zaleje sosem i do piekarnika
oczywiście wszystko smażyłam po kolei na patelni, wiec chłop powinien mi być nieziemsko wdzięczny przynajmniej do końca stycznia

---------
u mnie śnieg sypie i sypie...

[enii]

Iskierka71- to tylko pozazdroscic udanego dnia

U mnie tez sypie i nie zanosi sie, aby przestalo ...Starszy synu pojechal dzis do kuzynki i kuzyna --- nie lubie jak jest taka cisza w domu..

[monia a]

Hej dziewczyny, czytam Was od dłuższego czasu i chciałabym się dołączyć. Różne wątki tu poruszacie więc napisze tak po troszkę na każdy. Przyjaciółki, takiej prawdziwej też nie mam(chociaż mam bardzo wielu znajomych) ale wynika to chyba z tego że ja bardzo się otwieram na tą drugą osobę i oczekuję tego samego. Daję z siebie chyba za dużo a nic nie dostaję w zamian i się wypalam. Co do rodziców i teściów to mam ich Wszystkich. Współczuję dziewczyną które straciły najbliższych i boję się tego co kiedyś nadejdzie, chociaż nie zawsze było kolorowo i nie zawsze się zgadzaliśmy. Co do pysznego jedzonka o którym piszecie to ja też mam różne pyszne smaki w ustach bo pamiętam jedzenie babci, mamy a że mam prawie 35 lat to różne wynalazki się jadło w zależności z jakiej części Polski się pochodziło. Teraz jestem daleko i czasami mi brakuje takich maminych frykasów. To tak ogólnie i mam nadzieję, że mnie przygarniecie, pozdrawiam.

[Akashka]

Ja robie sernik na zimno Przywiozlam sobie z Polski ten w proszku. LAtwo sie robi a ja go bardzo lubie Potem dorobie galaretke i bedzie mozna zajadac

monia a czesc

[enii]

Monia- Witaj

Akashka-- oj, ale mi smaka narobilas-- kocham serniczki za zimno

[Iskierka71]

Napisane przez magnolia79

iskierka
ty tu o takich owoocach, a ja nawet jabłka w domu nie mam, auuu...
a jaki kolor sweterka?

Owoce u nas to podstawa, ale tez bywają dni ze ich nie ma....
Sweterek jest w odcieniu ciemnego beżu, jak dla mnie to nowość, bo do tej pory ze swetrów to mam albo biel, albo czerń albo szary....

[agu.s]

Monia witaj
Akashka, tez lubie ten serniczek.
Iskierko, czyli jakies zmiany w szafie.

a jutro kolejny poniedzialek i dobrze, ze poniedzialek jest tylko raz w tygodniu

[monia a]

Ja upiekłam piernik ale miałam gości i już po pierniku. Ogólnie to bardzo lubię piec i mam fajne przepisy na szybkie ciasta, tak na przyszłość. Co do poniedziałku to zauważyłam, że zawsze szybko mija więc życzę miłego poniedziałku .

[butterfly 1]

Napisane przez monia a

Ja upiekłam piernik ale miałam gości i już po pierniku. Ogólnie to bardzo lubię piec i mam fajne przepisy na szybkie ciasta, tak na przyszłość. Co do poniedziałku to zauważyłam, że zawsze szybko mija więc życzę miłego poniedziałku .

cześć monia ja też lubię piec i jeść to co upiekę, chyba moniki tak mają

[monia a]

Butterfly 1, mój problem polega na tym, że od roku już nie palę i troszku mi się przybrało, więc jak piekę to raczej dla moich chłopaków, męża i syna a ja staram się nie patrzeć na stół ale nie zawsze się to udaje.

[butterfly 1]

a u mnie jest tak że jak mam" faze " to piekę co drugi dzień ,moja rodzinka troszkę podzióbie a reszte ja zjadam, ale ja uwielbiam wypieki

[201608040942]

Napisane przez butterfly 1

cześć monia ja też lubię piec i jeść to co upiekę, chyba moniki tak mają

heheh nie maja ;o) U mnie piecze maz i synkiem i ja czesto nawet nie zjem kawalka. ja to jak slodycze to wole dopasc do paczki chipsow , albo zejsc czekolade i mam spokoj. Z ciast to lubie z galaretka i truskawkami, albo Bienenkuchen. jednak mi starczy taki kawalek kupiony ze sklepu i mam spokoj na dlugo, wiec skoro ogolem ciast nie jadam to i mi nie sprawia radocha krecenia ani pieczenia. ja wogole pichcic jakies miesko( miesozerna jestem , ale warzywo tez musza byc).

Dzis bylam rano w Aldi i kupilam cycki z kurczaka i paczke porow. Domyslacie sie co bede dzis robic na obiad? No musze sprawdzic jak smakuje sos porowy ;o) Kurczakowe cycki mam zamiar obsmazyc na patelni do grilowania, te prazki powinny smakowicie wygladac.

[Superbejbe]

Napisane przez butterfly 1

a u mnie jest tak że jak mam" faze " to piekę co drugi dzień ,moja rodzinka troszkę podzióbie a reszte ja zjadam, ale ja uwielbiam wypieki

też tak mam, nie mogę wytrzymać bez własnej roboty wypieków

a teraz czas na kawkę i ostatni kawałek babki

[Akashka]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Dzis bylam rano w Aldi i kupilam cycki z kurczaka i paczke porow. Domyslacie sie co bede dzis robic na obiad? No musze sprawdzic jak smakuje sos porowy ;o) Kurczakowe cycki mam zamiar obsmazyc na patelni do grilowania, te prazki powinny smakowicie wygladac.

Ja juz tez to z tym porem robilam i bardzo mi smakowalo Tz tez sie zajadal jak niepowazny wiec napewno bede to jeszcze nie raz robic


Ja juz po kawce ale zaraz podreptam po druga. Zawsze rano musze wypic 2 zeby sie obudzic i potem juz nie pije, conajwyzej capuccino. Jak bylam jeszcze w Polsce to zdazalo mi sie pic i po 6 dziennie i co dziwne nigdy nie mialam problemu z zasnieciem

[agu.s]

A to ja sie dołączam z kawusia, niestety piec nie umiem i nie lubię. Ciasto tez mnie nie lubi, co jais czas probuje i wychodzi mi piekny zakalec. Jedyne co wychodzi, to karpatka, sernik i drożdzowe, to ostatnie mnie lubi i zawsze slicznie wyrasta
Tak od jakiegos czasu zastanawiam sie nad tym porem, ale moje dzieci nie przepadają za cebulka i porem, ale i tak sprobuje. Dzis mam gulasz wolowy. tutaj dopiero nauczylam sie jesc wolowine, w PL, to glownie kurczaki, bo szybko i smacznie

[Superbejbe]

znacie jakiś fajny przepis na domową czekoladę? naszła mnie ogromna ochota a nie znam sprawdzonego przepisu

[magnolia79]

Napisane przez Superbejbe

znacie jakiś fajny przepis na domową czekoladę? naszła mnie ogromna ochota a nie znam sprawdzonego przepisu

nigdy nie pokusiłam się zrobić taką domową, zawsze pije z torebki

----------
dziewczyny a ja poproszę o sprawdzone przepisy na sernik, taki normalny z sera - dzisiaj już nie upiekę, bo idziemy wieczorem do znajomych, tak wiec kupię tylko produkty ij utro rano zabieram się.... staram się teraz mało i dietetycznie jeść, a ostatnio co chwilę chce mi się coś słodkiego, więc wolę już upiec sobie sama zdrowy serniczek

aaaa piec nienawidzę, no ale jak mus to mus

[butterfly 1]

magnolia79 ja robię tylko sernik który nazywa się Izaura ,jest to sernik gdzie ta warstwa bez sera jest z kakao więc nie wiem czy taki by Cię interesował , niestety innego nigdy nie piekłam