Przygarnięty kotek a niemowlę

[Glodomorek]

Kochane mam ogromny problem Wczoraj mój ukochany Luby przyniósł mi maleńkiego kotka do domu Zawsze chciałam mieć kotka, ale planowałam troszkę później, jak dzieciątko mi podrośnie.

Teraz zastanawiamy się co z nim robić, czy go zatrzymać czy szukać nowego domu. Kompletnie nie mam doświadczenia z kotami a w domu jest 4miesięczne niemowlę. To jest mój największy dylemat - czy to jest bezpieczne dla córki? Najbardziej boję się, że może podrapać dziecko, coś jej zrobić.

I co ja dla takiego kotka potrzebuję na teraz - co do picia, jedzenia, jakie akcesoria - nie będę kupować kuwety/legowiska/misek jak nie muszę przed podjęciem decyzji czy może zostać.

Bardzo proszę poradźcie mi coś

[sunshain]

w kolejności:
1 wizyta u weta a on ustali szczepienia i odrobaczenie
2 zakupy:
- kuweta
- żwirek
- jedzenie (uzależnione od wieku kota)
- zabawki
- drapak

kot pije wodę nie mleko (chyba, że specjlane dostepne w sklepie zoologicznym)

[aga_tka_2]

Mały kot (czy pies) to jak małe dziecko. Jest ciekawski, ruchliwy, skory do zabawy. Nie sądzę żeby zrobił krzywdę dziecku. Moja siostra wychowała 2 dzieci z kotem i wszyscy mają się dobrze.
Jeśli uważasz, że to za duże obciążenie dla Ciebie - małe dziecko+mały kot to zacznij szukaj domu kociakowi. Myślę jednak, że warto spróbować

[Wisienki]

Jeśli dziecko i kot wychowają się razem to powinno być wszystko ok zwłaszcza, że podobno dzieci wychowane z kotami są bardziej odporne i mniej skłonne do alergii

Musisz jednak profilaktycznie iść z kotkiem do weterynarza + koniecznie go odrobaczyć, dopóki wet nie powie, że kociak jest zdrowy może dobrze było by go na wszelki wypadek separować od dziecka i jego rzeczy, a w okresie gdy twój skarb podrośnie na tyle, że będzie już ruchliwy a jeszcze nie rozumiejący, że zwierzątka należy traktować delikatnie nie zostawiać ich samych

Jeśli chodzi o koci ekwipunek to niezbędna jest miska (tzn 2 do wody i jedzenia), kuweta, żwirek (polecam jakiś lepszy jakościowo np sylikonowy - bo dobrze chłonie zapach), posłanie, drapak (najlepiej na początku popryskać go kocimiętką i samemu pokazać mu co się z nim robi, jeśli zauważysz, że kotek drapie gdzie indziej musisz go wziąć delikatnie i przenieść do drapaka i podrapać w niego delikatnie jego łapką jak sam zacznie drapać to najlepiej go pogłaszcz i pochwal (jakkolwiek by to głupio nie brzmiało u mojego kocura to zadziałało )

W przyszłości możesz pomyśleć o sterylizacji/kastracji bo dzięki temu będzie się wam wszystkim lepiej żyło tzn tobie wygodniej a zwierzęciu dłużej i zdrowiej

pozdrawiam i życzę wiele radości z dziecka i kota

[Sorbet]

Myślę, że jak najbardziej oba maluchy mogą żyć obok siebie i razem rosnąć Oczywiście najpierwej weterynarz!

Ucz zwierzaka, że nie może np na wózek z dzieckiem wskakiwać, albo do łóżeczka. Mały kociak jest bardzo ciekawski i wszędzie wlezie (zabezpiecz szafkę z ciuchami dziecka, żeby kłaków tam nie zostawiał, albo się nie załatwił) - musisz go zdejmować/wyciągać z takich newralgicznych miejsc i głośno zaakcentować, że tu nie wolno.
Jeśli zauważysz, że kotek drapie np piękną kanapę w głównym pokoju to w to miejsce przyklej taśmę dwustronną - kociak zapamięta, że łapki się tu kleją i nie będzie więcej tego robił. Podobny trik można zrobić na kuchennym stole - położyć tam coś co się klei.
Koty mają w genach czystość - wsadzaj go jak najczęściej (zwłaszcza po posiłkach) do kuwety, żeby kojarzył to miejsce z załatwianiem się.
Co do jedzenia - nie kupuj whiskasa i kitekata. To jest syf o nieciekawym składzie ze znikomą ilością mięsa. Kupuj np serduszka drobiowe i przed podaniem zalej je wrzątkiem, żeby oczyścić mięso. Inwestuj w suchą karmę (np Acana), mokrej kot może dostawać mniej (Almo Nature, First Class).

[Glodomorek]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Po przemyśleniu wszystkiego kotek został oddany z powodu ograniczonego miejsca i brak czasu. Mam nadzieję, że za rok będę mogła spokojnie przygarnąć kotka

[agusiajnw]

Napisane przez Glodomorek

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Po przemyśleniu wszystkiego kotek został oddany z powodu ograniczonego miejsca i brak czasu. Mam nadzieję, że za rok będę mogła spokojnie przygarnąć kotka

rozumiem że za rok Ci mieszkanie urośnie?

[Glodomorek]

Może nie urośnie, ale zostanie wymienione na lepszy i większy model

[madzia0007]

mam nadzieje ze oddalas go w dobre rece

[Ivi 1988]

Napisane przez agusiajnw

rozumiem że za rok Ci mieszkanie urośnie?

Jest nadzieja i wystarczy