Jaka ksiazke do czytania polecilybyscie osobie bardzo zakompleksionej niesmialej ??

[motylemJestemm]

Witajcie

Jaka byscie ksiazke do czytania polecily dla osoby ktora jest bardzo zakompleksiona niesmiala,i do najmlodszych nastoletnich lat byla wysmiewana z powodu wygladu ,wady i przez to do dzis wpada w panike gdy ktos sie na nia patrzy w autobusie ,na ulicy ze jakby mogla to by uciekla w tym momencie schowala sie i gdy znoe ktos powie cos obrazliwego na temat jej wyglada ,a jak ona to uslyszy pozniej wraca do domu placze znow to bardzo przezywa i tak do nastepnego razu,nastepnej ocenie jej wygladu przez kogos... jaka ksiazke polecilybyscie w tym przypadku ? stara unikac sie ludzi ,bo prawie zawsze rania ja,nasmiewaja sie z jej wad wiec woli nie cierpiec i byc samotna..

[maacieek]

Napisane przez motylemJestemm

Witajcie

Jaka byscie ksiazke do czytania polecily dla osoby ktora jest bardzo zakompleksiona niesmiala,i do najmlodszych nastoletnich lat byla wysmiewana z powodu wygladu ,wady i przez to do dzis wpada w panike gdy ktos sie na nia patrzy w autobusie ,na ulicy ze jakby mogla to by uciekla w tym momencie schowala sie i gdy znoe ktos powie cos obrazliwego na temat jej wyglada ,a jak ona to uslyszy pozniej wraca do domu placze znow to bardzo przezywa i tak do nastepnego razu,nastepnej ocenie jej wygladu przez kogos... jaka ksiazke polecilybyscie w tym przypadku ? stara unikac sie ludzi ,bo prawie zawsze rania ja,nasmiewaja sie z jej wad wiec woli nie cierpiec i byc samotna..

Ale że to jest opis tej książki? Bo jeżeli nie to może zmaiast czytać książki o takiej tematyce żeby się jeszcze bardziej dołować warto wybrać się do specjalisty, psycholog na pewno lepiej by pomógł.

[motylemJestemm]

W tych czasach mamy na rynku tyle ksiazek -poradnikow psychologicznych moze ktorys pomogl by chociaz troche?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Czy ta ksiazka to dla Ciebie?

[motylemJestemm]

Dla przyjaciolki ,ale czy to ma jakies znaczenie... dla kogo? pytanie brzmialo jaka ksiazke polecicie na poszczegolny-opisany problem

[lapianistka]

Ja poleciłabym film Angel-a

[LunatyczkaBB]

Napisane przez motylemJestemm

Dla przyjaciolki ,ale czy to ma jakies znaczenie... dla kogo? pytanie brzmialo jaka ksiazke polecicie na poszczegolny-opisany problem

To jest samotna, czy jednak ma przyjaciółkę?

[grubella]

"Brzydkie kaczątko", "Kopciuszek", "Ania z zielonego wzgórza".

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

A tak serio to polecam "Pani na Puławach" autor Gabriela Pauszer -Klonowska.

Jest to o Izabeli Czartoryskiej. Była szpetna a faceci skamlali u jej stóp.
Nie przejmowała się swoją brzydotą, rozwijała się, kształciła.

[Darkoz]

Ulotki. W poczekalni. U psychologa. On Cię (Twojej przyjaciółki ) nie wyśmieje. Po co się męczyć?

[unber]

Zgadzam się z Darkoz, ulotki o poradniach psychologicznych (np. z NFZ-tu) będą najlepsze. W tak ciężkim przypadku psycholog będzie najlepszym rozwiązaniem.

[motylemJestemm]

Ona na razie nie chce isc do psychologa,ale wspominala ze chetnie przeczytala by ksiazke ktora chodz w malym stopniu pomogla by jej w jej problemie-przypadku

[201803290936]

Błękitny Zamek.

[motylemJestemm]

mowila ze ma taki uraz , jak ktos przechodzi kolo niejna ulicy w sklepie itp.. to wpada w panike bo mysli ze znow ktos bedzie sie z jej wygladu nabijal ,nasmiewal szeptal do kolezanki na temat jej wygladu i w tym momencie ogarnia ja strach paniczny..

Jak czlowiek ma sie czuc dobrze pewnie jak polowe zycia byl wysiewany z powodu wygladu ,slyszal ze jest brzydki, brzydko wyglada wytykali ludzie wady ..jak ma czuc sie dobrze?

[josephinee]

Może ''Ścieżka miłości" Don Miguela Ruiza albo coś Louise L. Hay

[201803290936]

Napisane przez motylemJestemm

(...)
Jak czlowiek ma sie czuc dobrze pewnie jak polowe zycia byl wysiewany z powodu wygladu ,slyszal ze jest brzydki, brzydko wyglada wytykali ludzie wady ..jak ma czuc sie dobrze?

Akurat to przesada i nakręcanie się. Mój TŻ ma bardzo widoczną wadę wyglądu, nienaprawialną i taką, której nie da się zasłonić. Ludzie się na niego nieraz wręcz gapią. I co? Żyje, cieszy się życiem. Tylko, że nie skupia się na tym. Twoja znajoma przesadza. Powinna popracować nieco nad sobą i przestać się skupiać tylko na wyglądzie, bo to akurat źle o niej świadczy, nawet jeżeli ma jakieś uzasadnienie. A jeżeli nie potrafi się zmienić, to cóż: psycholog.

[motylemJestemm]

Kobieta z wada ,ma ciezej...nie rozumiesz tego ,bo nie doswiadczylas przykrosci w stosunku do twojej osoby ,tyle lat.. ciekawe jakbys sie czula ,gdy niby czujesz sie dobrze ,a co jakis czas znajdzie sie ktos kto zniszczy to.. powie cos niemilego o twojej wadzie ,powie ze brzydka jestes ,brzydko wygladasz..jak ma sie taka kobieta pewnie, dobrze czuc??? naprawde nie jestes wstanie tego zrozumiec ..

[grubella]

Napisane przez motylemJestemm

Kobieta z wada ,ma ciezej...nie rozumiesz tego ,bo nie doswiadczylas przykrosci w stosunku do twojej osoby ,tyle lat.. ciekawe jakbys sie czula ,gdy niby czujesz sie dobrze ,a co jakis czas znajdzie sie ktos kto zniszczy to.. powie cos niemilego o twojej wadzie ,powie ze brzydka jestes ,brzydko wygladasz..jak ma sie taka kobieta pewnie, dobrze czuc??? naprawde nie jestes wstanie tego zrozumiec ..

Znam dziewczynę, ma nieco ponad 20lat. Od dziecka cierpi na wrodzoną łamliwość kości. Ma jedną nogę krótszą od drugiej o ok 25cm.
Złamana w dzieciństwie ręka-dłoń pozostała malutka jak u przedszkolaka.
Ma wadę postawy, skoliozę o znacznym stopniu, jej kręgosłup jest jak zwichrowany. Długie chodzenie sprawia jej trudność , przeważnie jeździ na wózku. Z twarzy przeciętna, rzadziutkie włosy z prześwitującą skórą też nie dodają urody.
Ale ma niesamowite pokłady energii. Studiuje, pracuje na część etatu, działa w wolontariacie, wszędzie jej pełno.
Tylko przykład brać.
Ona sama gdy ktoś narzeka na swoją sytuację wskazuje na siebie z pytaniem czy chciałby się zamienić?
Nie zawsze tak było. Miała okres w szkole podstawowej gdy nie chciała wychodzić z domu, miała nauczanie indywidualne. Pomógł jej psycholog.
Odnalazła swoje miejsce w życiu.

Autorko, pogadaj ze swoją koleżanką aby poszła do terapeuty.
Książka-poradnik jest dobra ale rozmowa ze specjalistą to coś innego.

[Denea07]

Moim zdaniem to za wiele nie pomoże czytanie książek, a już na pewno nie przy problemie, który ją boli. O tym trzeba rozmawiać z drugą osobą, bo tylko bezpośredni kontakt z kimś, kto jej wysłucha, wyciągnie gdzieś do ludzi jest lepszą terapią niż czytanie jakiś cudownych psychologicznych poradników albo powieści o księżniczkach na ziarnku grochu. Więc zamiast podsuwać jej jakieś marne powiastki, to lepiej może próbuj w niej wzmacniać poczucie własnej wartości, zabierz na jakąś fajną imprezę, do znajomych. Może pozna tam jakiegoś sympatycznego chłopaka, a to na pewno pozytywnie na nią wpłynie. Ale błagam, nie wciskaj jej jakiś przepisów na życie, jak to sobie radzić z tym albo tamtym. Jesteś jej przyjaciółką, więc działaj.

[Pantegram]

Napisane przez motylemJestemm

Kobieta z wada ,ma ciezej...nie rozumiesz tego ,bo nie doswiadczylas przykrosci w stosunku do twojej osoby ,tyle lat.. ciekawe jakbys sie czula ,gdy niby czujesz sie dobrze ,a co jakis czas znajdzie sie ktos kto zniszczy to.. powie cos niemilego o twojej wadzie ,powie ze brzydka jestes ,brzydko wygladasz..jak ma sie taka kobieta pewnie, dobrze czuc??? naprawde nie jestes wstanie tego zrozumiec ..

Gównoprawda.

A Ty niby skąd możesz wiedzieć, czego doświadczyła, a czego nie, Doris1981? IMO to dość skandaliczne, samemu szukać w necie pocieszenia i emaptii a jednocześnie wymyślać oczerniające brednie na temat pomagających.

Sama mam wzrostu dokładnie 146 cm, czyli w praktyce jestem karłem. Jest to bardzo widoczna i bardzo rzucająca się w oczy "wada" i w czasach szkolnych spotykało mnie z tego powodu wiele przykrości, naprawdę wiele. Chłopcy mnie olewali, bo wyglądałam dziecinnie, a na wfie radziłam sobie słabo (jednak w sporcie wysoki wzrost w większości dziedzin bardzo pomaga) i z tego powodu też się ze mnie niektórzy śmiali. Ba, do dzisiaj kupując piwo muszę się w 50% przypadków wylegitymować, a przy wejściu na koncert ochroniarz potrafi mi zadać pytanie "A gdzie opiekun?"

No więc ok, jestem kurduplem, karłem, mam gorszy start. Według Ciebie powinnam więc czuć się gorsza i chować się przed ludźmi, aby nie musieli patrzeć się na coś tak niewyrośniętego. A takiego wała!

Jestem najbardziej pewną siebie i wygadaną osobą w moim otoczeniu. Naprawdę trudno jest mnie przebić pod tym względem, ponieważ każdy, kto jest w stanie to zrobić, jest już zarozumiały, a ja - jeszcze nie Obecnie mam szalone powodzenie u płci przeciwnej, zwłaszcza jak się wystroję i umaluję - ale to, co do mnie przyciąga ludzi, to przede wszystkim moja osobowość i silny charakter. Ludzie są zafascynowani tym, jak tak mała osoba może być aż tak charyzmatyczna i pewna siebie. A mi to ich zainteresowanie moim wzrostem (czyt. gapienie się) pasuje, bo bardzo prędko przeradza się ono w sympatię do mojej małej osoby .
Więc odpowiedź na Twoje pytanie:
"jak ma sie taka kobieta pewnie, dobrze czuc?"
brzmi po prostu: NORMALNIE, ponieważ żaden człowiek nie składa się z tylko jednego najbardziej rzucającego się w oczy elementu (np. wady), lecz ma cały arsenał cech, które składają się na jego osobowość i decydują o ocenie jego postawy. A skoro ktoś jest tak mocno zakompleksiony na punkcie wyglądu, to moim zdaniem znaczy, że poza wyglądem ma niewiele do zaoferowania, więc... do pracy, rodacy!
Jak już padł pomysł czytania książek, to najlepiej takich rozwijających intelektualnie, oprócz tego rozwinąć inne pasje, by zacząć żyć pełnią życia, znaleźć sobie cel. Zmienić się, stać się ciekawą osobą. Jak będzie to opornie szło - do psychologa, to specjalista od pomagania ludziom z problemami i wprowadzania w życie zmian

[ad574]

Moze jakas ksiazka o pozytywnym mysleniu? Ksiazki tego typu zawieraja wiele wskazowek jak zmienic swoje nastawienie na bardziej pozytywne, co mysle, ze mogloby pomoc Twojej kolezance w zmianie jej nastawienia do siebie i innych.

Jesli chcialaby cos z bardziej zaawansowanej lektury, to moze jakies ksiazki na temat terapii cognitywno-behawioralnej? W takiej ksiazce moze byc cos ciekawego o myslach negatywnych i jak sie z nimi zmierzyc/skonfrontowac, o negatywnym nastawieniu do swiata i przyszlosci, oraz w jakich sytuacjach najczesciej 'nachodza' ja takie mysli, ze ktos ja ciagle ocenia albo obmawia za plecami i jak sobie z tym radzic.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez motylemJestemm

Dla przyjaciolki ,ale czy to ma jakies znaczenie... dla kogo? pytanie brzmialo jaka ksiazke polecicie na poszczegolny-opisany problem

Nie, nie ma znaczenia. Po prostu Twoja osoba na jednym podforum jest juz slawna. Bylam pewna, po tym, co soba reprezentujesz tam, ze ta ksiazka to dla Ciebie ma byc. Zapytalam wiec z ciekawosci.

[absurdalna89]

Polecam książkę "Toksyczny wstyd". Jestem w trakcie czytania. Idzie mi ciężko, ale otwiera oczy. Najlepiej nie pochłaniać od razu całej. Zresztą jeśli rzeczywiście masz problem, to zwyczajnie nie dasz rady, bo Cię rozwali. Wiem, że ciężko ją zdobyć, ale warto się postarać.

[Imperialista]

Polecam "Grę o Tron". Jest tam pewien Tyrion ...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Imperialista

Polecam "Grę o Tron". Jest tam pewien Tyrion ...

Chyba troche nietrafione porownanie .

[Imperialista]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42422319]Chyba troche nietrafione porownanie .[/QUOTE]

Osobiście wolę Stannisa, ale Tyrion jest dobrym przykładem, jak się nie załamać. Mimo swojej potężnej (a raczej małej) wady "kocha życie".