2015-08-14, 10:10 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek -> cuda się zdarzają |
2015-08-14, 10:10 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Kucyk cudownie
|
2015-08-14, 10:14 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Dalej do mnie nie dociera
Rena całą ciążę metfomrine barałaś? |
2015-08-14, 10:18 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Kucyk heheheh czekaj, jak Cię skopie junior to dotrze chociaż mnie mój kopie już solidnie i dalej nie wierzę, że to się dzieje naprawdę, że będę miała dziecko i to już niedługo i jak sobie tylko pomyślę o tym jaki to cud to mi łzy do oczu napływają - magia hormonów
|
2015-08-14, 10:27 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52410915]Kucyk heheheh czekaj, jak Cię skopie junior to dotrze chociaż mnie mój kopie już solidnie i dalej nie wierzę, że to się dzieje naprawdę, że będę miała dziecko i to już niedługo i jak sobie tylko pomyślę o tym jaki to cud to mi łzy do oczu napływają - magia hormonów [/QUOTE]
Narazie starszak mnie kopie od zewnątrz |
2015-08-14, 10:29 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Heheheh pokażesz fotkę Maksa? dawno go nie widziałam
|
2015-08-14, 10:40 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Cytat:
SN brałam pod uwagę, jak myślałam, że nie mam wyjścia i muszę rodzić SN, ale jak mnie lekarz uświadomił, że nie muszę, to spanikowałam i wybrałam CC. Anitax dla każdej mamy jej dziecko jest najmądrzejsze i w ogóle naj. Moja ma już 5 lat, a ja łapię się na tym, że jak coś nowego osiągnie, to się tym zachwycam jak goopia. Gratulacje Kucyk |
|
2015-08-14, 10:46 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
ja nie brałam metforminy w ciąży
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52410915]Kucyk heheheh czekaj, jak Cię skopie junior to dotrze chociaż mnie mój kopie już solidnie i dalej nie wierzę, że to się dzieje naprawdę, że będę miała dziecko i to już niedługo i jak sobie tylko pomyślę o tym jaki to cud to mi łzy do oczu napływają - magia hormonów [/QUOTE] i ten stan długo nie minie - ja mam swojego synusia przy sobie i dalej nie wierzę w ten cud
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek -> cuda się zdarzają |
2015-08-14, 11:09 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Oj to sorry Renia. Pomyliło mi się
|
2015-08-14, 12:00 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
nie ma sprawy zresztą prawie dobrze kojarzysz, bo brałam te tabletki ale jeszcze przed ciążami wcześniejszymi i teraz sobie przypomniałam, że przy jednej (kiedy zaszłam w ciążę), to lekarz kazał brać dalej na samym początku ciąży...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek -> cuda się zdarzają |
2015-08-14, 12:08 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Cytat:
A czemu musisz mierzyć cukier jak nie masz cukrzycy?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
2015-08-14, 12:41 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Mam insulinooporność. Która wpływa na poziom glukozy.
---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- A mi chce wprowadzić teraz.. . (z maksem brałam przed zajściem i na początku). Nie jest pewny w sumie sam. Woli dmuchać na zimne... |
2015-08-14, 12:43 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
W ciazy z Maksem tez mierzylas cukier?Bo nie pamietam
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
2015-08-14, 12:49 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Nie mierzyłam. Ale teraz jestem trochę grubsza i szczerze przyznałam że diety nie trzymam...
---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ---------- A ten glukometr to tylko kilka razy mam sprawdzić. Na jakim poziomie jestem. Dobrze że gratis dostałam w aptece |
2015-08-14, 13:23 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Kucyk - cudowne wiesci!
Rena - ja daje cyce do oporu, jak zje obie to znowu pierwsza, w koncu jakos padnie.. kilka razy tak jadla na zmiane, prawie nie lecialo ale ululalam i zasnela. Anita - nie przewiduje gondoli na az 6 m-cy, nie wiem czy chociaz 4 wytrzymamy.. ___________ Wczoraj po poludniu D. juz nie spala, marudzila, w nocy nawet nie pamietam ile razy sie budzila, ulala/chlusnela tak ze wszystko bylo mokre, dzis dalej nie moze spac. Na chwile w chuscie padla po dlugim noszeniu, nawet warczace pily u sasiadow jej nie pomogly spac.. Caly czas cos sie jej przelewa, bulgocze w brzuszku, placze, piszczy.. |
2015-08-14, 13:37 | #46 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Cytat:
: love: Strasznie sie ciesze! Cytat:
Identycznie było z Marcelem... tylko, że on jeszcze się wiercił i jęczał.. |
||
2015-08-14, 13:54 | #47 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Cytat:
u M. też ciągle coś bulgocze w brzuszku... Cytat:
co pomogło Marcelkowi??
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek -> cuda się zdarzają |
||
2015-08-14, 14:24 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Kucyk super. Małe szczęście
__________________
|
2015-08-14, 14:38 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Mój Maksiul na szczęście lubił wózek (chociaż zdarzały sie godzinne koncerty zanim zasnął, ale potem jak wózek jechał to spał). Teraz też spoko.
Gryzia my spacerówki używamy do spania, a na spacery mamy już inny typu parasolka. Ale zimą znowu wrócę do wózka z kompletu Ma super duże koła i jest wygodny . A na wiosne to ABC design zoom |
2015-08-14, 14:42 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Kucyk ja też się cieszę z Twojego juniora Teraz to musisz pomyśleć o wózku dla dwóch
|
2015-08-14, 14:48 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Kucyk super wiadomości ))
Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka |
2015-08-14, 15:45 | #52 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Cytat:
Cytat:
cudnie
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
||
2015-08-14, 15:59 | #53 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Witam się w nowym wątku
Poczytuję Was na Kom, ale nie pamiętam co komu.. Kucyk super wieści!!! Gryzia to straszne z tym kotkiem :/
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
2015-08-14, 16:31 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Królewna a Ty to się chyba już nie starasz, co?
Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka |
2015-08-14, 17:12 | #55 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52414620]Królewna a Ty to się chyba już nie starasz, co?
Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Napisałam juz pw z prośba o zmianę hihi jeju niech mi leci te 3msce, bo już się doczekać nie mogę
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
2015-08-14, 19:37 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Ehh u nas to był duzy dramat z wybudzaniem, spaniem i jeszcze innymi rzeczami. Jednak pomógł tylko CZAS...
...próbowałam dosłownie wszystkiego! |
2015-08-14, 19:49 | #57 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Cytat:
A zmieniliście mm? Super! Cudnie!!! Cytat:
__________________
|
||
2015-08-14, 20:03 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Cytat:
A jak kupy teraz wyglądają? |
|
2015-08-14, 20:33 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Hej
dawno mnie tu nie było. Kucyk moje gratulacje z ciąży i że wszystko jest dobrze. Gryzia Tobie także gratuluje że synuś tak ładnie rosnie. Mamusiom współczuje kłopotów z maluszkami. Nie nadrabiam bo nie mam na to czasu nam nadzieje ze teraz już bede bardziej na bierząco.
__________________
Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc) |
2015-08-14, 20:37 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVII
Ciociami a co u Ciebie?
Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:20.