Pytanie o KOSMETOLOGIĘ

[Maripossa]

Napisane przez Agoosia

na KWSPZ jest rewia mody - to raz, ale dwa - cyrk na kółkach :/

ja tylko mam nadzieję nie wpaść z deszczu pod rynnę

Spoko spoko ja na MWSZ jestem juz 3 semestr i jesli o mnie chodzi to chwale sobie wyklady i zajecia praktyczne owszem, na pracowni trzeba sobie trafic na fajna babke zeby ci cos wytlumaczyla bo jak nie wytlumaczy dokladnie to trzeba sie doytywac, ale i tak jest b.fajnie ja od dawna jestem nastawiona na prace kosmetyczki Owszem, jeden taki profesor do ktorego przyjdziesz na zaliczenie i nie wazne co napiszesz - maz zdane (nooo...chyba ze to egzamin to juz co innego ) ale jest i jeden taki u ktorego mozesz napisac wszystko a on cie uwali, bo TAK SOBIE UMYSLIL... tzn. on ci tego nie powie, ale widac bylo rok temu na egzaminie ze niektore najlepsze pooblewal kretyn... ale reszta jest fajna wiekszosc interesujaco wyklada itd... przedmioty jak dla mnie bardzo ciekawe - ja najbardziej lubie dermatologie ... Natmoast jedyne co mi sie nie podoba to wladze uczelni SĘPY JEDNE!! czesne o 10zl podwyzszyli a komfortu podwyzszenia jakich kolwiek aspektow nie odczulam no i ogolnie - ale to chyba na wszystkich uczelniach - sa jaja z zalatwieniem czego kolwiek w dziekanatach...ale to juz inna sprawa

Sa u nas tez takie, ktore nie wiem po co przyszly do tej szkoly ale to jest garstka, jako takiej "rewii mody" jak mowicie u nas nie ma (tzn. jakies by sie znalazmy, ale to palcach jedej reki mozna policzyc...) - z tego co widzialam to na 1 roku teraz dopiero sie zaczela laski niektore wygladaja jak moja starsza siostra: zjarana twarz, szpile ze sobie nogi polamie, nery na wierzchu i dawaj na zajecia...
Na 97 osob, ktore teraz jest u mnie na roku, to jak tak patrze to moze kilkanascie bedzie kosmetyczkami z prawdziwego zdarzenia...reszta albo bedzie do kitu, albo nie pojdzie w tym kierunku, bo same juz mowia ze nie widza co tu robia i nie chca byc kosmetyczkami, ale nie chca juz rezygnowac itd... (troche nie jaze czemu ale szczegol...)

Reasumujac ja uwazam, ze jesli ktos chce byc kosmetologiem/kosmetyczka to powinno mu sie spodobac choc i ja czasem sie zastanawiam czemu nie poszlam na studium ale pewnie ambicje mialam zeby szkole wyzsza konczyc, haha ...

[Maripossa]

Powracam...zeby podzielić się moją radością hehe
Otóż jestem po 2 tyg. praktyk i jestem naprawde baaardzo zadowolona!! naprawde...na poczatku czułam się trochę jakbym się z choinki urwała , ale na szczęście trafiłam sobie na świetną "nauczycielkę" i kosmetyczkę dowiedziałam się wielu potrzebnych rzeczy, ktorych w szkole nas nie nauczą...No i przede wszystkim duzy kontakt z kilentkami, pomoce w zabiegach itd...to naprawde duzo daje.
Teraz tak naprawde poczułam, że to jest to co lubię robić
Praktykę w tym zakłądzie mam kończyć 6 marca, ale sama sie teraz zastanawiać, czy tam nie zostać juz do końca bo na początku miałam taki plan, zeby zrobić praktykę w 2 zakładach, zeby mieć choć jakieś porównanie (nie każdy przecież robi wszystko tak samo, na tych samych kosmetykach, używa tego samego sprzętu...), ale teraz to już sama nie wiem boję się trochę, ze trafię teraz na miejsce, gdzie praktykantka=sprzątaczka. ..ehh

CO BYŚCIE MOGLI MI DORADZIĆ? jest tu jeszcze ktos wogole??

[natina2]

Maripossa! ciesze sie bardzo że Ci sie udało i oczywiście gratuluje
ja na Twoim miejscu przynajmniej narazie nie rezygnowalabym. Zawsze możesz sie czegoś nowego nauczyć... a jak zrezygnujesz hmmm to możesz potem żałować ... sama niewiem ja bym chyba nie ryzykowala. A może ktoś z doświadczeniem doradzi??

[0d87290c32196eefd71f678aa1126aa57b342c7c_60568c9745efd]

Dziewczyny z doswiadczenia uwazacie ze lepiej zrobic studium czy studia kosmetyczne?
Po studium tez przeciez mozna pracowac w tym zawodzie wiec co za roznica?

[natina2]

wcześniej ktoś pisal (chyba Maripossa) cytuje

"Wyjaśniam roznice pomiedzy zawodem kosmetyczki a kosmetologa. Tytul kosmetyczki dyplomowanej lub technika uslug kosmetycznych uzyskuje sie po skonczeniu 2-letniego pomaturalnego studium kosmetycznego.Tytul ten uprawnia do praktycznego wykonywania zawodu kosmetyczki w gabinetach kosmetycznych.

Tytul kosmetologa mozna zdobyc konczac 3-letnie studia licencjackie uzyskujac tytul kosmetologa licencjonowanego. Studia te mozna uzupelnic uzyskujac tytul magistra kosmetologii, co trwa 2-2,5 roku.
W Polsce mamy kosmetologie pedagogiczna, ktorej ukonczenie daje tylko i wylacznie uprawnienia do uczenia w szkolach kosmetycznych, prowadzenia szkolen oraz kosmetologie praktyczna, ktora uprawnia do wykonywania zabiegow malej chirurgii kosmetycznej(czego nie posiada kosmetyczka) lub do pracy w laboratoriach kosmetycznych- a to juz w zaleznosci jaka specjalizacje wybierzecie"

[natina2]

CZY JEST KTOŚ KTO W TYM ROKU WYBIERA SIE DO MWSZ ??? lub gdzie idziej na kosmetologie??

[natina2]

nie ma ?? a szkoda szkoda ...

MARIPOSSA! mam pytanie kiedy u Was są dni otwarte???

[Maripossa]

Napisane przez natina2

nie ma ?? a szkoda szkoda ...

MARIPOSSA! mam pytanie kiedy u Was są dni otwarte???

Hmm, powiem ci, ze nie mam pojecia wogole, czy w uczelniach niepanstwowych jest cos takiego??
ja na zadnych dniach otwartych nie bylam, wiec ci nie powiem...
ale jakbym cos gdzies widziala, zaslyszala, to napisze

Aha, a ta wypowiedz powyzej cutowana, to nie moja chyba

[natina2]

spoko

właśnie na KWSPZ są dni otwarte. I wybieramy sie z kilkoma kumpelami tylko bardziej nam zależy chyba na MWSZ dlatego pytam dzięki!

[scarlett_1]

ja własanie sie wybieram do KWSPZ na kosmetologie

[natina2]

i jesteś już w 100% zdecydowana??
ja właśnie myślałam o MWSZ ...

[scarlett_1]

tak jestem zdecydowana ale jakos wole isc na KWSPZ.choc jeszcze sie wacham ktora szkole wybrac

[natina2]

a dlaczego tak na KWSPZ?? jeśli moge spytać... wydawało mi sie że MWSZ ma lepszą opinie

[scarlett_1]

nawet niewiedziałam ze ma lepsza opinie.tak jakos bardziej mi podchodzi ta KWZPZ.a jestes juz na 100% pewna ze chcesz isc do MWSZ?

[natina2]

no właściwie tak... Napewno Kraków bo Łódź za daleko i Nysa też. Wrocław w 20% MWSZ w 60% i w 20% KWSPZ tak bym to określiła wiec jakies praw-stwo że sie spotkamy jest

[scarlett_1]

hehe fajnienapisz mi jeszcze prosze czemu KWSPZ ma gorsza opinie od MWSZ?

[natina2]

Po pierwsze ponoć panuje tam rewia mody i w ogóle średnio śmieszna atmosfera
Po drugie wykładowcom nie zależy zbytnio na wiedzy studentów
Po trzecie studia kosztują więcej
sporo wyczytałam w tym wątku i głównie opiniami zaufanych wizażanek sie kieruję... Poczytaj sobie ze 3 strony wcześniej w tym wątku np wypowiedzi Agoosi... Zrozumiesz

[scarlett_1]

hmm mam twardy orzech do zgryzienia w takim razie ale na szczescie jest jeszcze troche czasu.w kazdym badz razie dzieki za info

[natina2]

nie ma za co fajnie że Ktoś jest kto chce na ten sam kierunek

[kamilka]

Jak ja się zapisywąłam to mi powiedzieli że nie ma dni otwartych bo szkola jest otwarta cały czas i możesz przyjść spytać kiedy chcesz...

maripossa gratuluje

[Maripossa]

Napisane przez kamilka

Jak ja się zapisywąłam to mi powiedzieli że nie ma dni otwartych bo szkola jest otwarta cały czas i możesz przyjść spytać kiedy chcesz...

maripossa gratuluje

A dzieki dzieki praktyki juz koncze w przyszlym tygodniu, ale tak mi tam dobrze, ze wogole bym stamtad nie szla z reszta ta babka u ktorej jestem (dziewczyna w sumie), sama stwierdzila zebym mogla jeszcze zostac...i pewnie bym zostala juz nawet do wakacji, ale...prace znalazlam i zaczyna w polowie kwietnia hehe

[natina2]

Mam pytanie. Może któraś z Was wie jak to jest. Bo zdecydowalam sie na MWSZ i teraz zdaje mature.
Jakbym czegoś nie zdala to obowiazuje w tym roku amnestia czyli otrzymam świadectwo maturalne i nasuwa sie pytanie czy przyjmą mnie z tą amnestią do MWSZ czy odrazu odpadam w rekrutacji... WIecie może??

[issia88]

A ja wplacilam juz wpisowe do KWSPZ i z wielka ciekawoscia czekam na rozpoczecie tam studiow. Nie wiem jak bedzie, ale zobaczymy. mam madzieje ze nie az tak tragicznie. najbardziej przerazila mnie chemia o ktorej tyle pisalyscie choc moze jakos dam sobie rade, bo z tego co babka mi w dziekanacie mowila to od podstaw zaczynaja (prawda to?) Siostra mojego chlopaka przerwala studia na 2 roku w KWSPZ bo wyjechala, ale z tego co mowila to sobie bardzo chwalila dlatego tez wybralam KWSPZ a nie MWSZ mimo ze tez sie nad nia zastanawialam bo tam tez mialam znajoma. Ale po wizycie jakos bardziej przemowila do mnie KWSPZ choc 2 str tej szkoly okaze sie pozniej a co do tych pustych panienek to wystarczylo stanac przed wejsciem a polowa rozdartych i wygladajacych na panny lekkich obyczajaow juz tam stala

[issia88]

Natina2 ==> to sa prywatne szkoly wiec wydaje mi sie ze moga Cie przyjac, wkoncu placisz. Ale najlepiej spytaj sie kogos kto tam chodzi lub zadzwon

[natina2]

spoko

[_Ewelka___]

wiec po studium kosmetycznym tez moge miec wlasny salon, wykonywac zawod kosmetyczki ? no tak zrozumialam. tylko 5 tys za 1 rok to hm duzo malo? ciagle natykam sie na takie szkoly.Miejsce - jak dla mnie Poznan, drugie miejsce to Wroclaw.

[natina2]

z tego co wiem za kilka lat ma wejsc prawo unijne i działalność gospodarczą bedą mogły otwierać osoby mające conajmniej licencjat czy coś takiego. W kazdym razie słyszałam to już kilkakrotnie. Tak więc po studium pewnie bedziesz mogła otworzyć salon ale kto wie czy nie każą Ci go za jakis czas zamknąć bo powiedzą ze nie masz uprawnień.

[karolaaa21]

Ja tu widzę dziwną śmieszną zależność, widzę, że niektórzy myślą, że kosmetolog to ten sam zawód co kosmetyczka. Ludzie!!!!Gdyby tak było nigdy w życiu nie startowałabym na Akademię Medyczną. Czy któraś z was czytała Polish Journal of Cosmetology???? Tam są właśnie tematy, które obejmuje kosmetologia. Jeśli chcecie zostać kosmetyczkami to czemu nie wybieracie studium kosmetycznego czy jakiegoś kursu?? Przez to, że otwierają się jakieś dziwne prywatne szkoły przypisujące sobie nazwę kosmetologia to w ministerstwie uważają że kosmetolodzy to panie od Tipsów!!!!!!! Normalnie, żeby ktoś zobaczył jakie tematy prac licencjackich obowiązują w tym roku na Uniwersytecie Medycznym w KAtowicach to by się nieźle zdziwił. Trzeba brać mnóstwo materiałów obcojęzycznych bo nawet takiej literatury nie ma na rynku polskim. Chciałam dać tekst do przetłumaczenia bo sama nie dawałam rady, zawodowy tłumacz zadał mi pytanie czy to jest materiał na pracę doktorską??? Przepraszam, że tak piszę ale taka jest prawda. W tym roku na uniwersytecie w Łodzi było 23 chętnych na kosmetologię, do Katowic 10 osób, poziom jest bardzo wysoki, faktycznie jeżeli ktoś chce zostać kosmetyczką to niech wybiera prywatne szkoły i otrzymuje tylko tytuł dla własnej satysfakcji ale niech nie utożsamia tego z kosmetologią. Kosmetologia jest to kierunek pokrewny farmacji. Przytaczam słowa wybitnego profesora Tadeusza Wilczoka:
"A co z kierunkami kosmetologii na wydziałach farmaceutycznych, realizowanymi obecnie na poziomie licencjatów na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi (niestety odpłatnie) i na Śląskiej Akademii Medycznej (bez opłat). Czy mamy prawo przymykać oczy na fakt, że nierzadko kosmetyki są produkowane przez nieprofesjonalistów w przypadkowych miejscach? Dlaczego FDA rygorystycznie pilnuje wszystkich procedur dotyczących kontaktu leku ze skórą człowieka, a przymyka oczy na stężenie tego leku w przypadku kosmetyku? Czy rejestracja działalności gospodarczej w urzędzie miejskim może być wystarczająca do uzyskania zezwolenia na produkcję i sprzedaż, nawet w aptekach, kosmetyków, których działania na skórę i organizm człowieka nikt nigdy nie sprawdzał? Czy skóra jest narządem o nieznanych funkcjach biochemicznych i dermatologicznych? Czy nie wiemy dziś, ile szkodliwych substancji zawartych w kosmetykach przenika przez nią i działa rakotwórczo, mitogennie, wpływa na powstawanie i aktywność interleukin, uruchamia lub hamuje produkcję różnych izoform VEGF, TNF i modyfikuje wiele szlaków metabolicznych? Kosmetyki są niezwykle ważne nie tylko dla estetyki i higieny codziennej naszego ciała. W hodowlach komórkowych fibroblastów i keratynocytów badanych techniką mikrochipów czy mikroarrayów obserwujemy istotne zmiany aktywności genów pod wpływem kosmetyków. W naszym laboratorium techniką Affymetrix możemy już oznaczyć 22 tysiące w jednej analizie. Wydawany po angielsku "Polish Journal of Cosmetology" zdobywa uznanie na świecie, a publikują w nim znani biochemicy i biolodzy molekularni.
Przestańmy udawać, że medycyny to nie interesuje. W Polsce nie ma ani jednego człowieka habilitowanego w zakresie kosmetologii, a taki kierunek mógłby powstać na wydziałach farmaceutycznych, gdyż one przecież posiadają znakomitą kadrę toksykologów, biochemików, biofizyków czy genetyków. Czy dermatologia musi zajmować się jedynie chorobami skóry? Czy dermatologia estetyczna, a nawet stomatologia estetyczna, chirurgia plastyczna i rekonstrukcyjna, kosmetologia, chemia kosmetyków i technologia ich powstawania czy analizy chemiczne kosmetyków nie mogłyby wchodzić w zakres - wspomnę, że tworzącej się już w innych krajach - specjalności o nazwie "kosmetologia"?" - tym zajmuje się kosmetologia, jest to nauka a nie maseczki na twarzy!!!!!!!!!

[karolaaa21]

W ogóle kosmetolog, który nie umie chemii- śmieszna sprawa!!!!!!!

[natina2]

karolaaa21 heh napisałaś już wszystko o czym doskonale wiedziałyśmy. I nie musisz krzyczeć szacuneczek