nowy tusz z rimela;]

[klaudynka4]

haha mam to samo z resztą nie tylko z tuszem

[organizm]

Ja też jestem bardzo zadowolona z Magnif'eyes Rzęski są wydłużone i ładnie podkręcone, efekt wyrazisty ale nie zbyt mocny, taki jak lubię Jest mokry, nie osypuje się ani nie znika, wytrzymały. Jedynie mały minus, że lekko skleja rzęsy czasem, ale ogólnie to naprawdę godny polecenia.

[syntagma]

Napisane przez rzyrafka

Czy wy też tak macie? Im bardziej chcę kupić nowy tusz, tym wolniej kończy mi sie stary

O nie, ja to juz nie mam co klasc na te swoje rzesy bo w moim starym tuszu juz nic nie ma ..ale czekam dzielnie na promocje i wtedy dopiero kupie nowy.

Wszystkie dziewczyny pisza, ze jest mokry i nie pogrubia raczej. To mnie troche martwi, zeby efekt nie byl podobny do Extra Super Lash - bardzo rzadkie rzesy i efekt jak po wyjsciu spod prysznica U mnie przynajmniej to tak wygladalo

[dankad]

Napisane przez syntagma

O nie, ja to juz nie mam co klasc na te swoje rzesy bo w moim starym tuszu juz nic nie ma ..ale czekam dzielnie na promocje i wtedy dopiero kupie nowy.

Wszystkie dziewczyny pisza, ze jest mokry i nie pogrubia raczej. To mnie troche martwi, zeby efekt nie byl podobny do Extra Super Lash - bardzo rzadkie rzesy i efekt jak po wyjsciu spod prysznica U mnie przynajmniej to tak wygladalo

Mam ten ESL i naprawdę Magnif'eyes jest o wiele lepszy - daje wyrazisty efekt, porządnie wydłuża, podkręca i pogrubia Myślę, że będziesz zadowolona z jego pogrubiania

[MagJa]

Napisane przez syntagma

A czy daje rzeczywiscie mocny efekt? czy trzeba sie mocno namachac szczoteczka i po kilku warstwach rzesy sa dopiero mocno podkreslone? Jakbys go porownala do Volume Flash np. jest tak samo rzadki, gestszy?

przepraszam za te 100 pytań do, ale jestem ciekawa bardzo

Też mnie to ciekawi Może jednak ma ktoś porównanie

Choć w sumie chyba i tak już jestem 100% pewna, że go kupię i sama porównam

[isa666]

Kusicie tym tuszem, ale ostatnio jak się skusiłam na Volume Flash Extreme black to skończyło się to tym, że tusz już prawie w koszu wylądował, bo zrobił się gęsty jak smoła i skleja rzęsy niemiłosiernie
I nie jest to wina szczoteczki, bo używałam go też z inną szczoteczką i skleja tak samo
Mi coś tusze Rimmel nie służą

[ktsw]

dostałam go z anglii, ladnie maluje i efekt jest, ALE
1.strasznie sie osypuje, co najdziwniejsze najbardziej sie osypywal jak byl swiezy (ale patrz punkt 3)
2.trudno sie nim maluje, latwo tym grzebyczkiem pojechac po powiece, co sprawia ze trzeba troche wiecej czasu poswiecic na malowanie nim,ehh
3.po 2 miesiącach używania grzebyczek jest pogięty (tzn te male grzebyczki sa powyginane) ja zazwyczaj uzywam tuszu troche dluzej niz 2 miesiace

Ogolnie nie kupie go raczej juz drugi raz, mysle ze nastepny bedzie telescopik loreala bo taka szczoteczka po dojsciu do wprawy jest calkiem ok (wydaje mi sie ze sa bardzo podobe) wole wydac te pare zlotych wiecej

[syntagma]

Napisane przez dankad

Mam ten ESL i naprawdę Magnif'eyes jest o wiele lepszy - daje wyrazisty efekt, porządnie wydłuża, podkręca i pogrubia Myślę, że będziesz zadowolona z jego pogrubiania

ooo to super

Napisane przez MagJa

Też mnie to ciekawi Może jednak ma ktoś porównanie
Choć w sumie chyba i tak już jestem 100% pewna, że go kupię i sama porównam

ja tez sie zdecydowalam juz i porownam

[SanDru]

mam tusz rimmela chyba nowy jest...
czerwono-czarny z zewnatrz ...MAGNIF'EYES i jest świetny..mam długie rzęsy i podkręcone a on jeszcze bardziej je uwydatnia jest cudowny polecam

[rzyrafka]

Napisane przez SanDru

mam tusz rimmela chyba nowy jest...
czerwono-czarny z zewnatrz ...MAGNIF'EYES i jest świetny..mam długie rzęsy i podkręcone a on jeszcze bardziej je uwydatnia jest cudowny polecam

właśnie o nim jest ten wątek

[Madzia14]

A ja dziś kupiłam ten tusz
miał być Masterpiece, ale że Rimmel o połowe tańszy to zostało przy Magnif'eyes.
pierwsze wrażenie? Tusz jest dobry, wydłuża, podkręca i troche pogrubia rzęsy, oko jest bardziej otwarte Szczoteczka fajna, ale mogłoby być więcej rzędów (są chyba tylko 4...) no i jest o wiele twardsza od Masterpiece'a. Poza tym na samym końcu sztoczeczki zostaje troche za dużo tuszu, łatwo się umaziać
poużywam kilka dni i wtedy coś dopisze nie wiem jak z trwałością po pomalowałam rzęski 2h temu ale jak narazie bardzo mi się podoba

mam kolorek 002 BROWN baardzo ładny brązik, ciemny prawie wpadający w czerń.

myślę, że za tą cene warto

[nANcY:*]

Zastanawiam się właśnie... Czy ten, czy nowa wersja Masterpiece. Rożnica jest w cenie. Ehhh mam dylemat

[Kalex]

dziś kupiłam ten tusz w rossmanie, jutro go przetestuję
Pani w rossmanie powiedziała,że od soboty będzie on w promocji, ale w jakiej cenie to nie wiem, dziś kupiłam go za 24,90 czy tam 24,99

[Papiszynka]

Ja dzisiaj ogladalam i jakos srednio mi sie ta szczoteczka podoba, strasznie sztywna :/ i wlasciwie bylam na niego zdecydowana a teraz sie waham...

[Madzia14]

fakt, sztoczeka jest sztywna
na dniach powinnam mieć cyfrówkę, więc wkleje Wam zdjęcia z tuszem i bez niego.
wczoraj wieczorem pomalowałam rzęsy bazą z Maybelline XXL Intense, a potem 2 warstwy tego tuszu i miałam firanki

[ktsw]

jak juz pisalam szczoteczka sztywna i po paru tygodniach male grzebyczki sa powyginane (połamane??), wlasnie przymierzam sie do jej wymycia,moze to cos pomoże

[nANcY:*]

Ajjj...
Teraz też się waham... Szkoda, że testerów nie ma

[Papiszynka]

Kurcze no wlasnie bo tak ciezko sie ta szczoteczke wyciaga... Ja kiedys mialam tusz z grzebyczkiem i bylam bardzo nie zadowolona, a to sa w sumie 4 grzebyczki jakby nie patrzec.... Macie porownanie do Volume Shocking Loreala?

[Madzia14]

ja niestety nie pomoge bo nie używałam VS, ale za to dziś w szkole usłyszałam komplement dot. moich rzęs

[SanDru]

a to sorry nie chciało mi się całego czytać i tak sobie napisałam heh

[rzyrafka]

Napisane przez SanDru

a to sorry nie chciało mi się całego czytać i tak sobie napisałam heh

Nie, no nie przepraszaj każda opinia się liczy (zwłaszcza taka dobra )

[poleczka_n]

też ma owy tuszek i jak narazie jestem zadowolona (narazie, bo mam go zaledwie dwa dni i nie wiem czy coś się z nim nie wydarzy za jakiś czas )
ładnie wydłuża, dobrze rozdziela, nie osypuję się
generalnie jestem na tak

[syntagma]

ja jeszcze nigdy nie mialam tuszu z grzebyczkiem Troche mnie napawaja groza przyznam ale zobaczymy

[Kalex]

uzyłam tego tuszu wczoraj i dziś
efekt jak na razie super - pięknie czarne rzęsy, super pogrubione i wydłużone
tusz pięknie "otworzył" mi oko, nie obsypał się,trzymał aż do zmycia mleczkiem do demakijażu.
Póki co same plusy, zobaczymy jak będzie dalej a grzebyczek jak najbardziej ok, tusz nawet nie skleił mi rzęs (kilka może, ale szczoteczką do rzęs od razu je rozczesałam), tym bardziej,że jak lubię mieć mono umalowane oko tuszem i nakładam zawsze ze 2-3 warstwy

[froggie]

Ja dzis też nabyłam tusz w kolorze brązu (ciemny brąz na rzęsach wychodzi). Przed chwilą pomalowałam nim rzęsy i jak na razie to jestem rozczarowana. Porównywanie tego tuszu z masterpiece to jak Diora z Joko
Na szczoteczce jest zbyt dużo tuszu, mimo takiej szczotki skleja rzęsy i to dość mocno, tworzy na nich taką gumowatą powłokę. Jeśli się skleiły rzesy to trzeba bardzo szybko je rozdzielić zanim tusz przyschnie (a to się szybko dzieje). Inaczej przy rozdzielaniu odrywa się trochę tuszu z jednej rzęsy i 'wisi' takie coś przy drugiej.
Tworzy owadzie nóżki, przy rozczesywaniu grzebyczkiem się kruszy.
Rzęsy są cięzkie i czuję ten tusz na nich :/
Rzęsy w kącikach maluje dobrze.

Masterpiece przy tym wypada 100000000000razy lepiej.

A z kolei magnif'eyes jest lepszy od volume flash, tamten był koszmarnym kleikiem dla moich rzes.

[ktsw]

hmm, ja po jednym uzyciu nie wypowiadamsie na temat tuszu, zazwyczaj do kazdego sie musze przyzyczaic (rodzaj szczoteczki, gestosc tuszu itp) wiec dopiero po kilku probach załapuje jak sie malowac tym jak sie pierwszy raz pomalowalam to tragedia, teraz efekt jest ok choc o wadach pisalam wczesniej, podrawiam

[syntagma]

Kupilam sobie dzis czarny. Jest baaaaaaaardzo rzadki i mokry (rzesy sie az swieca jak mokre przy nakladaniu) i bardzo ciezko mi sie nim maluje. Za pierwszym razem w lewym oku zrobilam sobie 5 rzes posklejanych i mega sztywnych Zmylam i pomalowalam jeszcze raz. Za drugim razem wyszlo lepiej. Wydluza ladnie i ma ladny czarny kolor. Moze jak zgestnieje to bedzie mi latwiej sie nim malowac i efekt bedzie lepszy.

Zmywa sie latwo. Co do trwalosci na razie sie wypowiedziec nie moge.

[Mad'i]

Mam go od grudnia... ładny, czarny kolor, no właśnie ale... skleja rzęsy. Nigdzie z nim nie ruszam się bez grzebyka bo powstanie jedna wielka klucha. Ale ładnie wydłuża i pogrubia.
No i uważajcie żebyście tej szczoteczki przez przypadek nie wsadziły sobie w oko albo nie umazały tuszem wewnętrznej krawędzi, bo nie dość że się robi taka mgła na wizji to jeszcze szczypie

[kaLOLa]

któryś z tych tuszy daje przynajmniej troszeczke efekt sztucznych rzęs? zastanawiam sie pomiędzy masterpiece i magnif'eyes nie wiecie kiedy masterpiece będzie w Polsce?

[Ines-ka]

Napisane przez kaLOLa

któryś z tych tuszy daje przynajmniej troszeczke efekt sztucznych rzęs? zastanawiam sie pomiędzy masterpiece i magnif'eyes nie wiecie kiedy masterpiece będzie w Polsce?

Klasyczny masterpiece jest od dawna. Jego nowa wersja właśnie wchodzi na rynek (jest już dostępna na allegro ).