Rudowłose - część III - wątek zbiorczy

[kathy579]

Napisane przez Anja92

Bardzo proszę o radę !
Robię właśnie kolejne podejście do rudych włosów. Obecnie są one rozjaśnione z brązu do powiedzmy- jasnego, karmelowego ocienia z niestety kilkoma sporymi pasemkami z przodu w kolorze dość jasnego blondu.
Chciałabym w tym tygodniu nałożyć moją niegdyś ukochaną płomienną iskrę Joanny. Ma ona jednak oxydant 9%.
Czy powinnam go wcześniej rozcieńczyć? Boję się, że farbowanie i tak już jasnych włosów z tak wysokim oxydantem nie da oczekiwanego przeze mnie rezultatu.

Tak najlepiej pół na pół z wodą (przegotowana / ostudzona) będziesz miała 4.5% i to wystarczy zupełnie.

Wysłane z mojego GT-I9300

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez drevnikocurek

Złoty Burtszyn Garniera ma ktoś jakieś doświadczenia? Nie chcę już takich bardzo rudych farb typu intensywne rudości 7.40 (loreal/garnier/cokolwiek) ponieważ szybko albo zaczynają się robić czerwone albo zmywać się do pomarańczy...

Zależy mi na naturalnym rudawym kolorze, bez żadnego czerwonego, ale po prostu taki rudawy na poziomie 7 mniej więcej...

a może rozcieńcz z naturą

Wysłane z mojego GT-I9300

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez Repli

Witam was wszystkie serdecznie. Od dwóch tygodni jestem rudzielcem (ale jeszcze nie takim jak pragnę być). Moim kolorem wyjściowym było ombre. U góry miałam średni brąz, a na dole jasny brąz, po spłukaniu ciemny blond. Na takie kolory nałożyłam zmieszane farby z Joanny - Płomienna Iskra oraz Jesienny Liść. Kolor mi złapał, ale oczywiście u góry jest ciemniejszy :/. Wczoraj nałożyłam na nie szamponetkę Marion, odcień rubin. Wyszedł dosyć ciemny rudy, ładny, ale u góry ciemniejszy. I tak się zastanawiam czy jest jakaś możliwość żeby ten kolor mi się wyrównał i był jednolity? I jeszcze jedno pytanie czy jak kolor się trochę spłuka i nałożę jaśniejszy odcień rudego np. pure paprika albo tylko płomienną iskrę, to mi złapie? Z góry dziękuję za odpowiedzi

Niestety nie. Na wypłukanych włosach ok 5 tyg od ostatniego farbowania musisz użyć farby rozjaśniającej z wyższym oxydantem np 9%.

Wysłane z mojego GT-I9300

[Repli]

Niestety nie. Na wypłukanych włosach ok 5 tyg od ostatniego farbowania musisz użyć farby rozjaśniającej z wyższym oxydantem np 9%.

Wysłane z mojego GT-I9300[/QUOTE]

Dziękuję za odpowiedź . Czytałam dzisiaj o kąpielach rozjaśniających i planuję taką zrobić, ale tylko na odrostach, nie na całej długości, tam, gdzie pozostał ciemniejszy po ombre. Czy mogę tę kąpiel zrobić już za parę dni? Cz jeszcze poczekać, aż kolor się spłuka? I jakim oxydantem - 6% czy 9%?

[kathy579]

Napisane przez Repli

Niestety nie. Na wypłukanych włosach ok 5 tyg od ostatniego farbowania musisz użyć farby rozjaśniającej z wyższym oxydantem np 9%.

Wysłane z mojego GT-I9300

Dziękuję za odpowiedź . Czytałam dzisiaj o kąpielach rozjaśniających i planuję taką zrobić, ale tylko na odrostach, nie na całej długości, tam, gdzie pozostał ciemniejszy po ombre. Czy mogę tę kąpiel zrobić już za parę dni? Cz jeszcze poczekać, aż kolor się spłuka? I jakim oxydantem - 6% czy 9%?[/QUOTE]

zależy jak dużo chcesz rozjaśnić, i czy włosy są podatne

Wysyłane z mojego IdeaTab A3000-H za pomocą Tapatalk 2

[drevnikocurek]

Napisane przez kathy579

Tak najlepiej pół na pół z wodą (przegotowana / ostudzona) będziesz miała 4.5% i to wystarczy zupełnie.

Wysłane z mojego GT-I9300

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------



a może rozcieńcz z naturą

Poczekam na długie włosy i ew. do Palette Creme H8 jasny miedziany blond dodam jasnego blondu z tej samej serii

[drevnikocurek]

malowane złotym bursztynem 6.41 garniera (na sprany loreal 7.43) po 1 myciu od skóry ok 5 cm jest rudy kasztan, a reszta po same końce jest ciemny blond z bardziej złotym.
Wyrówna się to po kilku farbowaniach? Sytuacja mnie dziwi bo nie wiem czego to wina. Włosy wcześniej były malowane jasna miedziany blond palette h8 a potem raz pomalowane loreal creme 7.43 złoty miedziany blond. Nie były traktowane żadnymi rozjasniaczami.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kahatia]

Witam wszystkie rudowłose piękności
Piszę, aby wam wszystkim serdecznie podziękować. Podziękować za wszystko(począwszy od zadawania pytań, kończąc na konkretnych i treściwych poradach). To właśnie dzięki wam stałam się posiadaczką pięknych jasno rudych włosów. Mimo że napisałam góra 2 posty ( i to jeszcze nie w tym wątku) to dzięki wam odważyłam się zrobić dwie kąpiele rozjaśniające i położyć na swoje sprane mango, płomienna iskrę Nie mając na początku zielonego pojęcia o rozjaśnianiu, farbowaniu czy chociaż by pielęgnacji włosów. W miesiąc zmienił się mój cały dotychczasowy pogląd na temat włosów. Ogólnie bez rozczulania się, robicie kawał dobrej roboty (na tym i każdym innym wątku również) Jednym słowem: BRAWO!
Pozdrawiam

[drevnikocurek]

U mnie niestety po rezygnacji z Garniera 7.40+ dzieją się cuda... końce włosów mimo malowania na ciemniejszy kolor wychodzą mniej rude przy używaniu złotego bursztynu z tej samej serii czy też złotego kasztanu loreala.
Dziwne to jest bo włosów nie rozjaśniam ani nic. Uzywany był jedynie Garnier 7.40+ i ostatnio palette h8 a później 7.43 loreala i to przy nim zauważyłam jaśniejsze końce ale myślałam że zmiana na ciemny rudy to jakoś uratuje....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201708160922]

Czemu zrezygnowalas z Garniera?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[drevnikocurek]

Ponieważ się zmywal szybko z pięknego rudego a z każdym farbowaniem robił się coraz bardziej czerwony, a końce szybko zmywal się do sprawnego rudego i efekt był taki ze po roku malowania góra była bardziej w czerwień... Dlatego postanowiłam malować na kasztanowo przynajmniej nie wygląda to jak sztuczny pomaranczowo czerwony rudy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Martka72]

Hej Dziewczyny, bardzo dawno mnie tutaj nie było. Mam pytanie o farby naturalne czyli głownie chodzi o te bez PPD z względnie dobrym składem.

Farbowała któraś farbą z Sante Naturkosmetik Sante Płomienna czerwień, jestem na etapie regeneracji włosów, farbuje je henną aktualnie ale myślę o dobrej naturalnej farbie a ta ma super skład

Hydrolyzed Wheat Protein (Hydrolizowane Proteiny pszenne ) Algin (Alginat) [+/- Lawsonia Inermis (Henna CI 75480), Cassia Auriculata (Cassia) (henna cassia) Juglans Regia (Walnut Shell Powder)(zmielone łupiny orzecha laskowego) Indigofera Tinctoria (Indigo Leaves), Indigofera Argentea (Indigo Leaves), Rheum Undulatum (Rhubarb Root)(rabarbar kędzierzawy) Krameria Triandra (Rhatany Root), Coffea Arabica (Coffee)(kawa), Curcuma Longa (Curcuma Root), Beta Vulgaris (Beet Root)(burak zwyczajny)

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Martka72

Hej Dziewczyny, bardzo dawno mnie tutaj nie było. Mam pytanie o farby naturalne czyli głownie chodzi o te bez PPD z względnie dobrym składem.

Farbowała któraś farbą z Sante Naturkosmetik Sante Płomienna czerwień, jestem na etapie regeneracji włosów, farbuje je henną aktualnie ale myślę o dobrej naturalnej farbie a ta ma super skład

Hydrolyzed Wheat Protein (Hydrolizowane Proteiny pszenne ) Algin (Alginat) [+/- Lawsonia Inermis (Henna CI 75480), Cassia Auriculata (Cassia) (henna cassia) Juglans Regia (Walnut Shell Powder)(zmielone łupiny orzecha laskowego) Indigofera Tinctoria (Indigo Leaves), Indigofera Argentea (Indigo Leaves), Rheum Undulatum (Rhubarb Root)(rabarbar kędzierzawy) Krameria Triandra (Rhatany Root), Coffea Arabica (Coffee)(kawa), Curcuma Longa (Curcuma Root), Beta Vulgaris (Beet Root)(burak zwyczajny)

Ja używałam tej albo naturalna czerwień (nie pamiętam teraz Ten skład jeśli chodzi 'naturalność" jest bardzo w porządku, ale nie polecam go z przyczyn kolorystycznych. Są tu składniki, których użycia możesz żałować w przyszłości:

Indigofera Tinctoria (Indigo Leaves), Indigofera Argentea (Indigo Leaves) - po prostu indygo. Indygo ma to do siebie, że ma kolor niebieski. Nie będzie tego widać po jednym farbowaniu, ale przy ciągłym farbowaniu mieszankami z indygo włosy będą się robić coraz bardziej brązowe. Indygo ma co prawda tendencję do wypłukiwania się, ale nigdy nie zejdzie do końca. A to jest bardzo duży problem, jeśli kiedyś postanowisz swoje włosy rozjaśniać. To właśnie z indygo biorą się te wszystkie opowieści o zielonych włosach!

Curcuma Longa (Curcuma Root) - to z kolei, pomimo że jet przy końcu składu, babra wszystko na żółto. Skórę, wannę, ubrania ... Zmywa się w końcu, ale dużym kosztem.

Reszta składu jest ok. Trwałe kolory (łączące się na stałe z keratyną barwniki) pochodzą tutaj z henny, orzecha (jasnobrązowy), cassji (żółty) i indygo. O ile orzech i cassia rudości nie szkodzą (też przy rozjaśnianiu), to indygo już jest złem . Reszta składników da kolor tylko tymczasowy.

Ogólnie po latach farbowania roślinami do rudości polecam najbardziej hennę mieszaną ewentualnie z cassią. Przy założeniu, że chcesz być (jak ja) ruda po wsze czasy, to jest bardzo bezpieczne wyjście. Można tego używać na zmianę z chemikaliami i kolorowi krzywda się nie dzieje. Ale zaznaczam, że proszek powinien pochodzić ze sprawdzonego źródła, najlepiej z certyfikatem BDIH. Żadnych Venit, Eldów i innych takich. Tam, chociaż ich w składzie nie uświadczysz, też można znaleźć niepożądane dodatki i nawet gdzieś na Wizażu były 'zielone' fotki po rozjaśnianiu tegoż.

[BeataR89]

Witam

Mam naturalne włosy rude tylko jakoś ten kolor taki nijaki, myślałam nad nałożeniem henny bezbarwnej khadi, może ma ktoś z nią doświadczenia? Myślicie że warto ją nakładać?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez BeataR89

Witam

Mam naturalne włosy rude tylko jakoś ten kolor taki nijaki, myślałam nad nałożeniem henny bezbarwnej khadi, może ma ktoś z nią doświadczenia? Myślicie że warto ją nakładać?

W rzeczywistości bezbarwna henna nie istnieje . Masz pewnie na myśli cassię, a ta bezbarwna wcale nie jest. Ma żółty barwnik. Jeśli chcesz być bardziej ruda - użyj henny.

[kathy579]

Lisbeth
Daj fotke swojego kolorku

Wysyłane z mojego IdeaTab A3000-H za pomocą Tapatalk 2

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Mój kolor:
1. W świetle sztucznym+flesh. W rzeczywistości są jaśniejsze zwłaszcza przy skalpie
2. Na zewnątrz w słońcu
3. Na zewnątrz w cieniu

A naturalnie mam szary blond, raczej jasny.

[jejwlasnyswiat]

Cześć wszystkim

Pozwolicie, że dołączę do Waszego wątku?
Mi od zawsze podobają się rude włosy i tak od kilku lat staram się uzyskać idealny według mnie rudy Jak wiadomo nie zawsze kończyło się to powodzeniem, bo jestem taką prawie szatynką(mój naturalny kolor jest ciężki do określenia, bardziej mi się kojarzy z takim mysim ) Czasami wychodziły mi włosy w kolorze czerwieni, wiśni, ale nie tego oczekiwałam Wczoraj pomalowałam włosy na "miedź" i wyszły piękne nie za jasne, nie za ciemne, takie właśnie chciałamwrzuciła bym Wam fotkę, ale niestety jestem w pracy, jedynie jak wrócę do domu

Buziaki

[Elizasz]

jejwlasnyswiat bardzo proszę o fotkę i info, czym robiłaś, bo ja również jestem dopiero w drodze do idealnej rudości

[kathy579]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;46490299]Mój kolor:
1. W świetle sztucznym+flesh. W rzeczywistości są jaśniejsze zwłaszcza przy skalpie
2. Na zewnątrz w słońcu
3. Na zewnątrz w cieniu

A naturalnie mam szary blond, raczej jasny.[/QUOTE]
dziękuje
powiem ci że też bym się w to bawiła gdybym miała jasne włosy

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez BeataR89

Witam

Mam naturalne włosy rude tylko jakoś ten kolor taki nijaki, myślałam nad nałożeniem henny bezbarwnej khadi, może ma ktoś z nią doświadczenia? Myślicie że warto ją nakładać?

bardzo ładny kolor - nic bym nie robiła, jedynie końce odrobine podcieła

[drevnikocurek]

Piękne włosy Beata ja bym nic z nimi nie robiła bo farby tak naprawdę włosy niszczą. Chyba ze siwiec zaczniesz wtedy zaczęła bym się martwić :p

Idealny rudy jest trudny do osiągnięcia jeśli się nie ma go z natury. Ja juz dałam sobie spokój. Wiem już z e ten Garnier przez rok używany mimo że co ponad miesiąc niestety mimo skrzypu i wcierek niestety włosy zniszczył. Zrezygnowałam ale niestety końce są jaśniejsze wypłukane przez farbe i potrwa teraz to by zwykły ruda wy kasztan był jednolity...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jejwlasnyswiat]

Napisane przez Elizasz

jejwlasnyswiat bardzo proszę o fotkę i info, czym robiłaś, bo ja również jestem dopiero w drodze do idealnej rudości

Ok, jak będę w domu to cyknę fotkę i opiszę Ci co i jak

[Martka72]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;46473592]Ja używałam tej albo naturalna czerwień (nie pamiętam teraz Ten skład jeśli chodzi 'naturalność" jest bardzo w porządku, ale nie polecam go z przyczyn kolorystycznych. Są tu składniki, których użycia możesz żałować w przyszłości:

Indigofera Tinctoria (Indigo Leaves), Indigofera Argentea (Indigo Leaves) - po prostu indygo. Indygo ma to do siebie, że ma kolor niebieski. Nie będzie tego widać po jednym farbowaniu, ale przy ciągłym farbowaniu mieszankami z indygo włosy będą się robić coraz bardziej brązowe. Indygo ma co prawda tendencję do wypłukiwania się, ale nigdy nie zejdzie do końca. A to jest bardzo duży problem, jeśli kiedyś postanowisz swoje włosy rozjaśniać. To właśnie z indygo biorą się te wszystkie opowieści o zielonych włosach!

Curcuma Longa (Curcuma Root) - to z kolei, pomimo że jet przy końcu składu, babra wszystko na żółto. Skórę, wannę, ubrania ... Zmywa się w końcu, ale dużym kosztem.

Reszta składu jest ok. Trwałe kolory (łączące się na stałe z keratyną barwniki) pochodzą tutaj z henny, orzecha (jasnobrązowy), cassji (żółty) i indygo. O ile orzech i cassia rudości nie szkodzą (też przy rozjaśnianiu), to indygo już jest złem . Reszta składników da kolor tylko tymczasowy.

Ogólnie po latach farbowania roślinami do rudości polecam najbardziej hennę mieszaną ewentualnie z cassią. Przy założeniu, że chcesz być (jak ja) ruda po wsze czasy, to jest bardzo bezpieczne wyjście. Można tego używać na zmianę z chemikaliami i kolorowi krzywda się nie dzieje. Ale zaznaczam, że proszek powinien pochodzić ze sprawdzonego źródła, najlepiej z certyfikatem BDIH. Żadnych Venit, Eldów i innych takich. Tam, chociaż ich w składzie nie uświadczysz, też można znaleźć niepożądane dodatki i nawet gdzieś na Wizażu były 'zielone' fotki po rozjaśnianiu tegoż.[/QUOTE]

dzięki za odpowiedź, zdecydowanie Masz rację, mam chętke na bawrniki ze sklepu Pole henny i miks henny z cassią 50:50 plus jakiś nawilżacz a może Khadi raz jeszcze

[201708160922]

Napisane przez drevnikocurek

Piękne włosy Beata ja bym nic z nimi nie robiła bo farby tak naprawdę włosy niszczą. Chyba ze siwiec zaczniesz wtedy zaczęła bym się martwić :p

Idealny rudy jest trudny do osiągnięcia jeśli się nie ma go z natury. Ja juz dałam sobie spokój. Wiem już z e ten Garnier przez rok używany mimo że co ponad miesiąc niestety mimo skrzypu i wcierek niestety włosy zniszczył. Zrezygnowałam ale niestety końce są jaśniejsze wypłukane przez farbe i potrwa teraz to by zwykły ruda wy kasztan był jednolity...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja maluje tym samym Garnierem i tez mi sie nie podoba ta czerwien. I fakt, niszczy wlosy (a dbam!). Do konca nie wiem, jaki kolor mi pasuje, ani jaki chce (taki miedziany jak na tym garnierze jest piekny ). Mysle nad zmiana farby, ale zupelnie nie wiem na jaka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[drevnikocurek]

CzasKomety,

Ja się zastanawiam nad nową loreala bez amoniaku. Niby na pudełku ładny kolor. Jest też nowa syossa mix taka bardzo ruda....
Mi zwyczajnie się zmywa ją rudości ciemniejsze i to nie ma sensu walczyć o coś czego nie będzie - fryzjer mi dzisiaj juz powiedział: był używany miedziany blond i tego się trzymać. Kładzenie czegoś ciemniejszego skończy się tak samo. Końce jaśniejsze góra ciemna. To ze raz użyłam kasztan jasny to zaraz się spierzę do mojego naturalnego poziomu 7/8. Wiec tez nie wiem co użyć...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kathy579]

Napisane przez drevnikocurek

CzasKomety,

Ja się zastanawiam nad nową loreala bez amoniaku. Niby na pudełku ładny kolor. Jest też nowa syossa mix taka bardzo ruda....
Mi zwyczajnie się zmywa ją rudości ciemniejsze i to nie ma sensu walczyć o coś czego nie będzie - fryzjer mi dzisiaj juz powiedział: był używany miedziany blond i tego się trzymać. Kładzenie czegoś ciemniejszego skończy się tak samo. Końce jaśniejsze góra ciemna. To ze raz użyłam kasztan jasny to zaraz się spierzę do mojego naturalnego poziomu 7/8. Wiec tez nie wiem co użyć...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a 8.34 z loreala Prodigy

[drevnikocurek]

A to jest do kupienia w drogerii?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kathy579]

Napisane przez drevnikocurek

A to jest do kupienia w drogerii?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak

Wysłane z mojego GT-I9300

[rousse]

Napisane przez BeataR89

Witam

Mam naturalne włosy rude tylko jakoś ten kolor taki nijaki, myślałam nad nałożeniem henny bezbarwnej khadi, może ma ktoś z nią doświadczenia? Myślicie że warto ją nakładać?

Ja bym nic z nimi nie robiła. Masz kolor truskawkowy blond , taki odcień najtrudniej uzyskać i utrzymać farbami więc szkoda go zepsuć.

[Joanku]

Dziewczyny, mam pytanie natury technicznej.

Miałam w domu resztkę farby allwaves, koloru carota (pomarańczowy jak tralala, kupiony do zabawy z końcówkami siostry) Miałam wyrzucić, ale zrobiłam próbę na pasemku z odrostem, z oksy 6 i ku mojemu zdziwieniu przy skórze pojawił się piękny naturalnie wyglądający rudy. ;D
Postanowiłam więc wstrzymać się troszkę z wypróbowaniem słynnego vitalitysa, ponieważ kolor osiągnięty farbą AW wygląda naprawdę ładnie i naturalnie. Zrobiłam odrosty i jest miłość.
Nie mogłam jej niestety znaleźć w UK, gdzie mieszkam ale Kolega przywiózł mi z polski dwie tubki. Odrazu więc zrobiłam odrost, i teraz moje pytanie Bo chyba coś namieszałam.
Farba rozrabia się w proporcjach 1:1,5 (1:2 w serii super rozjasniaczy)
Mój odcień jest palety normalnej.
jak robiłam tą próbę wtedy to kolor ładnie chwycił i wszystko wyrównał, a wczoraj tak trochę jakby nie do końca, mój ciemny blond trochę prześwituje, i tworzy się złudzenie delikatnej zieleni. (podobno przesadzam ale wiecie jak to jest jak ty coś widzisz a ludzie nie...)

Co zrobiłam źle?

Za mało czy za dużo oksy?
Nie jestem też pewna czy jako tej próby nie zrobiłam AW z oksy 1:2.
wiem, że nie znacie może farby ale znacie się na farbowaniu może uda wam się określić czego było za mało co mogło się stać?

[rousse]

Wyglądają jakby nie chwyciły. Może za krótko trzymałaś , albo nierówno nałożyłaś

[Joanku]

Wiem, że wyglądają jakby nie chwyciły i to właśnie opisuję prosząc o opinię.
Czas idealnie jak zleca producent, nałożone przez koleżankę, dokładnie pędzelkiem jak za pierwszym razem...
Więc, zastanawiam się czy ktoś może mi opisać co dzieje się w przypadku za mało / za dużo oksy.
Ufam w mądre głowy tu.

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk