2018-04-07, 11:35 | #541 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Hej dziewczyny, przepraszam, że zmieniam temat ale muszę się podzielić dzisiejszym smutnym dniem, bo dopiero dzis pochowalismy nasze malenstwo (pomimo tego ze t. byla na koniec września-pochowek dzieci utraconych jest u nas raz na pół roku). Strasznie mi znów przykro, te emocje odzyly, ale cieszę się, że moje dzieciątko ma swoje miejsce, gdzie mozemy przyjść się pomodlić. Strasznie zdenerwowalam sie nanpogrzebie bo był kamerzysta z tvp i wszystko krecil łącznie z żałobnikami, ludzie zamiast skupić się na pogrzebie kombinowali jak uniknąć kamery. W końcu podeszłam do gościa i poprosiłam żeby nas uszanował i przestał kręcić ludzi i na poczatku to poskutkowało, a potem dalej robił swoje. Przykre, że ludzie nie potrafią uszanować tak intymnej chwili jaką jest pochówek dziecka.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-07, 12:15 | #542 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
U mnie w pracy wie tylko najbliższą koleżanka ale szefostwo i kadrowa nie. W tej coazy bardzo dobrze się czułam nie miałam zadnych dolegliwości ciążowych wiec chodziłam do pracy.Miałam powiedzieć po usg prenatalnym i w pracy i rodzinie ale okazało się ze nie ma się z czego cieszyć. Po amnio L4 wystawiła mi internista ale prosiłam by nie zaznaczala ciazy.
Nadal pracuje bo w pracy przynajmniej zapominam i nie myślę. Czy to szpitalne L4 jest 100 czy 80 i czy decydując się na urlop macierzyński można wziąść z niego tylko 2 -3 tygodnie? |
2018-04-07, 12:28 | #543 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
U mnie nie trwało to długo. Po trzeciej dawce tabletek dostałam po kilku godzinach dostałam skurczy, okropnie bolało. Ale trwały dwie godziny i zaraz potem urodziłam, normalnie na porodówce przy lekarzy i położnych.
Jeszcze w środę pochowamy nasze maleństwo[*] |
2018-04-07, 15:53 | #544 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Maria, dobrze że już jesteś po tym wszystkim. Mocno krwawie po oczyszczaniu? Jak zaczęły mocne skurcze, zawołałaś położnę, czy byłaś ciągle pod opieką?
|
2018-04-08, 12:35 | #545 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Przez pierwsze 12 godzin krwawienie było duże a później już tylko plamienie. Byłam cały czas sama, tylko pół godziny przed porodem dostałam zastrzyk i kroplowke przeciwbólowa. Położna odlaczyla, wyszła i zaraz wszystko się zaczęło. Od momentu kiedy zawołałam do powrotu na salę po wszystkim nie minęła nawet godzina.
|
2018-04-08, 14:29 | #546 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Maria, ile łącznie byłaś w szpitalu? I po ilu godzinach od podania tabletki zadziałały? Czy po łyżeczkowaniu od razu (tego samego dnia) można wyjść do domu?
Elhi, chyba można wykorzystać część urlopu, chociaż myślę, że na 2-3 tygodnie to chyba można jeszcze dostać zwolnienie. Tym bardziej, że u Ciebie w pracy nie wiedzą. U mnie wiedzą, bo od początku miałam problemy i byłam na L4 a nie wyobrażam sobie wrócić od razu - dwie koleżanki też są w ciąży i jeszcze nie poszły na zwolnienia, myślę, że dla mnie byłby to teraz zbyt bolesny widok chociaż życzę im oczywiście jak najlepiej. Czy nie decydując się na pochówek można otrzymać kartę urodzenia? Boję się coraz bardziej. ---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- Cytat:
My chyba też nie zdecydujemy się na pochówek, przerasta mnie samo myślenie o tym.. powiedz jeśli dasz radę, czy z perspektywy czasu żałujesz takiej decyzji czy kolejny raz zrobiłabyś tak samo? Czy decydowałaś się na rejestrację dzidzi w USC czy też nie? |
|
2018-04-08, 17:43 | #547 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Maria, jakie podpaski miałaś dla tego dużego krwawienia? Jak się obudziłaś po narkozie, tak już od razu krwawiło? To bolesne uczucie? I jak to było, miałaś zastrzyki do ręki tylko na porodowce czy od razu już coś tam miałaś do żyły?
Sorry za tyle pytań, nie mogę sobie wszystkiego wyobrażić, chociaż myśłę o tym już więcej niż 2 tygodnie, taki mocny strach mam... boję się bólu, którego nie można wytrzymać, boję się znieczulenia ogólnego (nigdy nie miałam), zastrzyków do żyły (pobranie krwi dla mnie zawsze wyzwanie)... ale samy główny strach to urodzić w majtki i zobaczyć dziecko... |
2018-04-08, 18:16 | #548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
kropkabg, nie analizuj tego wszystkiego tak dokładnie bo zwariujesz. Ból jest ale do wytrzymania, krwawienie po zabiegu miałam dwa dni i było jak mocny okres a później już tylko plamienia. Będziesz miała wenflon w ręce przez który podadzą Ci znieczulenie. Zaśniesz nawet nie wiedząc kiedy i za chwilę już się obudzisz po wszystkim. Ja urodziłam synka w łóżku bo było mi tak wygodnie, nie widziałam go bo nie chciałam. Nikt Cię nie będzie do tego zmuszał. Jest to wszystko do przeżycia a z czas leczy rany. Przynajmniej u mnie tak jest. Nie rozpamiętuje tego co mi się przytrafiło i nie zastanawiam się jak to by było gdybym nadal była w ciąży. Dasz radę przez to przejść tak jak my wszystkie...
|
2018-04-08, 19:13 | #549 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Lisakl, dziękuję ci za poradę. Naprawdę już oszalałam, bo czas leci powoli... boję się tak mocno, że już nie mogę...
Ale jak można urodzić w łóżko i nie zobaczyć? Jeżeli w tym momencie jesteś sama na sali, to chyba trzeba zawołać położnę, dlatego należy wstać z łóżka i pójść, nie? Weflon do ręki dają już kiedy blisko poród czy przy perwej dawki tabletek? |
2018-04-08, 19:26 | #550 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
[1=1b9959bfe12940dd3f60b10 95d45edd9b03f9ab0_65540a1 f29edd;82785871]Lisakl, dziękuję ci za poradę. Naprawdę już oszalałam, bo czas leci powoli... boję się tak mocno, że już nie mogę...
Ale jak można urodzić w łóżko i nie zobaczyć? Jeżeli w tym momencie jesteś sama na sali, to chyba trzeba zawołać położnę, dlatego należy wstać z łóżka i pójść, nie? Weflon do ręki dają już kiedy blisko poród czy przy perwej dawki tabletek?[/QUOTE] Kropka, doskonale Cię rozumiem, bo też mnie to wszystko przeraża. |
2018-04-08, 19:40 | #551 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Kassiaa32, kiedy masz T?...
|
2018-04-08, 19:46 | #552 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Kasia z perspektywy czasu nie żałuję żadnej z podjetych decyzji, uważam że każda była słuszna bo była podejmowana w zgodzie ze sobą na tamten czas. Czy teraz wolalabym przejsc przez te wszystkie formalnosci zeby pochować swoje dziecko w oddzielnym grobie? Nie, dla mnie wazne jest ze ma swoje miejsce, ze jest z innymi aniolkami, nie jest sam. Nie poznalismy plci ale czuję ze był to chłopiec, nie nadalismy formalnie imienia, ale dla nas to nasz Szymek, moje dzieciatko zostalo godnie pochowane i zostal z nas ściągnięty ciężar formalności, który na tamten czas byłby dla nas nie do przejścia. Żałuję tylko, ze pochówek nie odbył się wczesniej, bo jednak do tego czasu pozostawalam w duzym napięciu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-08, 23:23 | #553 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dziewczyny kochane, co do samej T. nie obawiajcie się scen jak z horroru, po pierwsze wcale nie musi boleć-mnie nie bolało bardziej niż w czasie miesiączki, po drugie zanim urodzicie odejdą wam wody płodowe, wtedy jest czas na zawołanie położnej, nie wiem jak u was w szpitalu, ja mialam przy łóżku guzik i nie musialam wstawać, po trzecie prawdopodobnie bedziecie mialy na sobie bieliznę i dużą podpaskę, jeśli wszystko przebiegnie zanim dotrzecie na salę porodową-bedziecie w jakis sposob zabezpieczone. Jak mi zaczely saczyc sie wody plodowe postanowilam od razu nie zawiadamiac poloznej bo nie czulam bólu, kiedy wody płodowe odeszly mi calkiem po kilku godzinach i poczulam skurcze jak na okres, zadzwonilam po położną, zdążyłam się przebrać, zdazylam skorzystać z toalety, a pozniej kichnelam i to napiecie spowodowalo ze wszystko dokonalo sie w bieliznę zanim dotarlam na porodowke, wtedy mnie zbarano wózkiem, na sali zdjeto bielizne i przygotowali do lyzeczkowania, gdybym nie chciala to nic nie musialabym widzieć, gdybym zawiadomila położną wczesniej jak tylko poczulam ze odchodzą wody bylabym wczesniej na porodówce, ja czekałam na ten przerażający ból który u mnie się nie pojawił i chyba glownie przez to nie zdążyłam na salę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-09, 06:15 | #554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
U mnie też ból się nie pojawił i na pewno nie było jak w horrorze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2018-04-09, 09:36 | #555 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
A ja mam takie pytanie. Czy jest tutaj ktos kto miał terminację dwa razy? Jak do tego podchodzicie? Czy np za pierwszym razem terminacja była z powodu choroby dziecka, zaryzykowaliscie i za drugą ciążą też chore i też terminacja? Zastanawiam sie właśnie
__________________
28.06 WIKTORIA NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10 |
2018-04-09, 10:53 | #556 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Nagiakt ja przeczytalam to forum od deski do deski swego czasu i nie przypominam sobie takiej sytuacji, zdarzaly się poronienia ale ponowna t. chyba nie. Proszę Cię, nie dopuszczaj nawet takich myśli
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-09, 11:06 | #557 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Też ostatnio o tym myślałam, jestem na samym początku ciąży i głupie myśli mam.
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2018-04-09, 11:29 | #558 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
wynn, dziękuję ci, staram się nie myśleć o horrorze.
gdyby nie ten długi czas oczekiwania, nie miałabym tyle szaleństwa. a tak czytam forum od deski do deski, wyobrażam to wszystko i już nie wierzę, że to przeżyję (chociaż nie mam wyboru)... |
2018-04-09, 12:23 | #559 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
[1=1b9959bfe12940dd3f60b10 95d45edd9b03f9ab0_65540a1 f29edd;82799406]wynn, dziękuję ci, staram się nie myśleć o horrorze.
gdyby nie ten długi czas oczekiwania, nie miałabym tyle szaleństwa. a tak czytam forum od deski do deski, wyobrażam to wszystko i już nie wierzę, że to przeżyję (chociaż nie mam wyboru)...[/QUOTE] kropka jeśli masz jakieś pytania to pisz, postaram się odpowiedzieć. Gdzieś pisałam o swoim przypadku i o swoim przeżyciu, ale wiem, że to zawsze umyka i najlepiej mieć wszystko w jednym miejscu. Może gdyby na początku każdego wątku wklejać wszystkie podstawowe informacje, dostępne szpitale, porady itp, to ułatwiłoby sprawę innym dziewczynom?
__________________
28.06 WIKTORIA NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10 |
2018-04-09, 13:11 | #560 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
nagiAkt, dziękuję! Interesuje mi Imid, bo tam jestem pod opieką, ale już czytałam tu na forum informacje i opinie. Ale teraz niestety nie jestem pewna, że uda się dostać tam na T...
Dziewczyny, robiłam amnio w Imidzie, jak dostać wynik? Chyba zadzwoni kto do mnie, ale jeżeli nie? Kompletnie teraz jestem zgubiona, jak będzie to dalej. |
2018-04-10, 13:17 | #561 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Mam pytanie do dziewczyn, które były po wczesniejszym cc jak dlugo to trwało zanim urodzilyscie? Wiem że wtedy podają dawki leku o 0.5 mniejsze
|
2018-04-10, 15:14 | #562 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Elhi78, ja jestem po cc i mi wystarczyła jedna dawka (niestety nie wiem jaka). Tabletki o 10:30, bóle zaczęły się o 18 a o 20:00 byłam już po.
|
2018-04-10, 16:23 | #563 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Lisa jak tak jak Ty tab o 10.30 2 tab i 2 przewidziane na jutro w sumie 4. Skurcze mam takie odczuwalne od 12 pozatym nic nie Sącza się wody ani nic z tych rzeczy . Myślałam że jutro już będę w domu ale się nie zapowiada chyba
|
2018-04-10, 16:30 | #564 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Elhi, życzę powodzenia, oby to poszło jak najszybczej. Dobrze, że jesteś już w drodze.
|
2018-04-10, 17:17 | #565 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Elhi, najważniejsze, że tabletki masz już podane. Może potrzebujesz trochę więcej czasu żeby zadziałały ❤️
|
2018-04-10, 18:18 | #566 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 12
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Hej jestem tu nowa, ale z tego co widze borykam sie z tym co wy... wczoraj wrocilismy z mezem z wawy z ostatecznym potwierdzeniem wynikow dziecka - wada letalna (rozwojowa) bardzo rzadki przypadek ( zarosniecie krtani calkowite) masywne wodoburZusze, bezwodzie i wiele innych, badanie mikromacierza w imid prawidlowe wiec jest to najprawdopodobniej wada izolowana... profesor mowila ze nie odnotowano jeszcze na swiecie przezycia dziecka z taka wada.... jak widac nadzieji nie ma.. mowi ze jesli nie zdecydujemy sie zakonczyc ciazy to mam sie czesto badac bo grozi zespol lustrzany ( ktos wie cos wiecej na ten temat? - ciezko cos w necie znalezc tylko tyle ze sie puchnie w pewnym momencie) takze drugie pytanie : jakie rokowania i ryzyko przy bezwodziu ? Jestem w 22,6 tc.. lekarze mowia ze prawnie moge jeszcze dokonac terminacji ciazy.. ktos wie jak to dokladnie sie odbywa pod katem papierow( jakie, skad, od kogo) i samego zabiegu ( czas trwania, jaki bol, czy po naturalnym porodzie jest jeszcze lyzeczkowanie ) ? Mam mnostwo pytan, jest to moja 1 ciaza i nie wiem nic na ten temat.. nie wiemy nawet z mezem jeszcze co zrobic choc czas nas juz goni..
|
2018-04-10, 19:30 | #567 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 113
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Tajemnicza nie wiem jak jest przy bezwodziu, u mnie było małowodzie. To co mi od razu powiedzieli to to, że o porządnym USG mam zapomnieć, bo przy małej ilości wód widać bardzo mało. Poza tym jest ryzyko, że płuca się nie rozwiną. Nie wiem, czy są jakieś konsekwencje dla Ciebie.
Jeśli zdecydujesz się na t. potrzebujesz skierowanie od lekarza stwierdzające, że to wady letalne, z tym musisz się udać do szpitala i tam już Cię pokierują, być może będziesz musiała napisać podanie. Ból, czas trwania to bardzo indywidualne kwestie, u każdej z nas wygląda to inaczej. Po porodzie jest łyżeczkowanie. |
2018-04-10, 20:16 | #568 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Poprawcie mnie jeśli wprowadzam w blad ale ponad 22tc to juz ostatnie dni na mozliwosc dokonania terminacji, a procedury nie zawsze pozwalają na zrobienie jej z dnia na dzień, tajemnicza trzymaj reke na pulsie zeby nie pozbawic sie wyboru przez termin
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-10, 21:35 | #569 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z laptopa xD
Wiadomości: 636
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
tajemnicza jeśli chodzi o bezwodzie to pierwsze słyszę żeby było jakieś ryzyko dla ciężarnej, swego czasu dużo szukałam na ten temat i znalazłam informacje o kobietach które zdecydowały się donosić taką ciąże bez wod płodowych wiele z nich po prostu miało cc lub poród pośladkowy. Jeśli zdecydujesz się na t. to będzie na podstawie usg skoro wady są widoczne a kariotyp prawidłowy. Ja np w takim przypadku dostałam "pozwolenie" od konsultanta wojewódzkiego ds ginekologii. I tak jak piszą dziewczyny 22 tc to ostatni dzwonek... co do bólu niestety jest to zaawansowana ciąża wtedy jest gorzej pod tym względem ale nie chce straszyć, naprawdę różnie bywa.
|
2018-04-10, 22:50 | #570 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 12
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
No wlasnie, jak to wkoncu jest z tym terminem ? Gdzie nie gdzie jest napisane ze do 24 tc, skad ta rozbieznosc ? 🤔
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:32.