2013-02-17, 12:22 | #721 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomo¶ci: 888
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Podczytuje trochê i chce Ci napisaæ (na pocieszenie) jedno...
S± faceci inteligentni, wra¿liwi, uczuciowi, o artystycznej duszy, kochaj±cy ksi±¿ki, filmy, wiersze...maj±cy bogat± wyobra¼niê, fascynuj±cy i intryguj±cy...i co tam chcesz jeszcze ..ale przy tym dojrzali, mêscy, szanuj±cy kobietê i konkretni! P.S Mia³am podobne zajawki jak Ty, ale nie posuwa³am siê tak daleko, raczej trzyma³am w sobie swoje werterowskie cierpienia No i mia³am wtedy 16 lat. |
2013-02-17, 12:22 | #722 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomo¶ci: 3 005
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Autorko, jakie relacje ³±cz± Ciê z t± jego dobr± znajom±, która Was pozna³a? Mo¿esz z ni± o tym porozmawiaæ? Czy masz w tej "paczce" wspólnych znajomych osobê, która jest bardziej Twoim znajomym, której mo¿esz zaufaæ i której mo¿esz powiedzieæ lub pokazaæ nawet wszystko od pocz±tku do koñca, bez Twoich interpretacji, która mog³aby oceniæ to trze¼wym okiem?
|
2013-02-17, 12:23 | #723 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomo¶ci: 1 135
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
NIe czyta³am ca³ego w±tku, wiêc nie wiem czy kto¶ to ju¿ napisa³a, ale twoja historia to klasyczny objaw tego zaburzenia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Erotomania Erotomania – rzadka przypad³o¶æ, w której osoba chora posiada urojone przekonania, ¿e inna osoba, zwykle o wy¿szym statusie spo³ecznym, jest w niej zakochana. Erotomania zwana jest tak¿e syndromem de Clerambaulta (francuski psychiatra Gaëtan Gatian de Clérambault opisa³ j± w 1921 roku w pracy Les Psychoses Passionelles). Konsekwencjami tego przekonania s± dzia³ania chorego, polegaj±ce na ¶ledzeniu rzekomo zakochanej w nim osoby, nagabywanie jej, dzia³anie na szkodê jej rodziny w przekonaniu, ¿e ta ostatnia stoi na przeszkodzie ku okazywaniu domniemanego uczucia Dotychczas widywa³am to tylko w filmach albo czyta³am w powie¶ciach. Klasyka: znaki, znaki, znaki..... Tekst skopiowany z prezentacji zaburzeñ psychiatrycznych: —Wystêpuje zwykle u kobiet i polega na urojeniowym przekonaniu, ¿e inna osoba (najczê¶ciej o wy¿szej pozycji spo³ecznej lub ekonomicznej) jest zakochana w pacjentce Najczêstsze przekonania pacjenta: —Bez pacjenta obiekt nie mo¿e byæ szczê¶liwy lub traci poczucie w³asnej warto¶ci —Obiekt jest stanu wolnego, a je¶li jest w zwi±zku ma³¿eñskim, to ten jest niewa¿ny —Obiekt próbuje nawi±zaæ kontakt, stale nadzoruje pacjenta oraz ochrania go stosuj±c ró¿ne nadzwyczajne ¶rodki —„Zwi±zek” cieszy siê powszechn± sympati± i poparciem ze strony otoczenia —Gdy obiekt przejawia paradoksalne lub sprzeczne postawy wobec pacjenta, ten interpretuje to jako sekretne potwierdzenie mi³o¶ci lub „test” na si³ê ich uczuæ —Mo¿e wystêpowaæ jako pierwotne zaburzenie urojeniowe, a tak¿e jako objaw schizofrenii lub zaburzeñ afektywnych Kryteria diagnostyczne pierwotnego zespo³u to: Ønag³y pocz±tek Øprzekonanie, ¿e pierwszy zakochuje siê obiekt i to on robi pierwszy krok Øutrzymywanie siê stale tego samego obiektu mi³o¶ci Øprzewlek³y przebieg Brzmi znajomo? |
2013-02-17, 12:23 | #724 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomo¶ci: 3 964
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
a ja nie widzê powodu ¿eby go o niedojrza³o¶æ oskar¿ac. Jest chyba na tyle dojrza³y, ¿e tworzy od paru miesiecy zwi±zek ze swoj± dziewczyn±, skoro zabiera j± na wycieczki itp to znaczy, ¿e chyba s± ze sob± na powa¿nie.
To, ze nie chcial byc z autork±, nie znaczy, ¿e nie jest niedojrza³y. i patrz±c na Twój pierwszy post w tym w±tku (który przezornie usune³a¶, szkoda ze nie zauwazyla¶, ¿e wiadomo¶æ ni¿ej jest zacytowany) widaæ, ¿e on Cie ca³y czas, konsekwentnie odrzuca a Ty sie ³udzisz, ¿e zerwie dla Ciebie z obecna dziewczyn± i naiwnie nas pytasz czy masz na to czekaæ... owszem pisa³a¶, ze od dwoch tyg nie piszesz do niego, ale w pierwszym po¶cie napisa³a¶ ¿e 'piszesz dalej i czujesz ze jego reakcja jest pozytywna'.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet |
2013-02-17, 12:24 | #725 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Z tym, ¿e jak mówiê, kiedy próbowa³am znikn±æ ca³kowicie, przestawa³am pisaæ itd. on mnie przyci±ga³ znowu i znowu obiecuj±c zmiany. Nie potrafi³am nie zmiêkn±æ pod wp³ywem nawet g³upich wpisów. B³±d, ale jedyne co mogê zrobiæ w tej chwili to nigdy wiêcej nie pakowaæ siê w co¶ podobnego. |
|
2013-02-17, 12:25 | #726 | |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomo¶ci: 33 559
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Poza tym uwazam, ze kontakty smsowe w fazie prozwiazkowej u ludzi, ktorzy skonczyli gimnazjum sa nieco dziwne. Zreszta nie myslalam, ze istnieja na swiecie dziewczyny, ktore zakochaja sie w chlopieciu, ktoremu nawet na sma szkoda. Gdzie tu szacunek do siebie? Ktoras pisala, ze autorka ma 25 lat. To chyba najwieksza sciema tego watku. W 15 lat, owszem, uwierze. |
|
2013-02-17, 12:30 | #727 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomo¶ci: 3 005
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
|
|
2013-02-17, 12:31 | #728 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Piszê dalej ? OD dwóch tygodni nie piszê. |
|
2013-02-17, 12:31 | #729 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomo¶ci: 1 772
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Taka malutka ró¿nica. Ty trzymasz siê swojej wersji i uwa¿asz ¿e ch³opak chcia³ z tob± byæ, tylko by³ niedojrza³y. Ja na podstawie tego co napisa³a¶ uwa¿am, ¿e ch³opak nie chcia³ byæ z tob± (bo gdyby tak by³o postêpowa³ by zupe³nie inaczej). Uwa¿asz ¿e te wszystkie cytaty i piosenki na blogu by³y "znakiem" ¿e chce byæ z tob±, ja uwa¿am, ¿e takie cytowanie na blogu lub zamieszczanie piosenek i zdjêæ o niczym nie ¶wiadczy bo tak mo¿na sie zachowywaæ w stosunku do zwyk³ego znajomego (sama znam kilka osób które tak robi±). Ty uwa¿asz ¿e nie dojrza³ do zwi±zku, ja uwa¿am ¿e skoro stworzy³ zwi±zek z inn± dziewczyn± (potrafi³ j± zaprosiæ na randkê, potrafi³ powiedzieæ jej wprost i jest z ni±) to jest dojrza³y do tworzenia zwi±zku, tylko nie chcia³ go tworzyæ z tob±. Dodatkowo uwa¿am ¿e sama nie chcia³a¶ przez d³ugi czas rezygnowaæ z tej "chorej" sytuacji, bo to oznacza³oby koniec z marzeniami. Wystarczy³o ¿eby¶ siê z nim spotka³a i zapyta³a patrz±c mu prosto w oczy "tak czy nie, decyduj tu i teraz". Ale ty wola³a¶ robiæ awanturê przez smsy, bo na nie odpowiada³ na blogu i znowu mog³a¶ uczepiæ siê kurczowo tej obsesyjnej nadziej. Oczywi¶cie, ¿e teraz bêdziesz broniæ swego stanowiska i równie kurczowo i obsesyjnie bêdziesz trzymaæ sie wersji, ¿e on chcia³ ale nie dojrza³. Bo to oznacza, ¿e nie zmarnowa³a¶ zupe³nie tego czasu. Gdyby¶ przyzna³a ¿e nadinterpretowa³a¶ pewne sytuacje, gdyby¶ przyzna³a, ¿e sie pomyli³a¶ i on nie chcia³ byæ z tob± oznacza³oby to ¿e ca³y ten czas straci³a¶ po nic, z w³asnej g³upoty. Oczywi¶cie do tego nigdy sie nie przyznasz nawet przed sam± sob±. Edytowane przez Flashdance Czas edycji: 2013-02-17 o 12:35 |
|
2013-02-17, 12:32 | #730 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
On wchodzi³ na mojego, ja na jego i tak od miesiêcy. Ka¿dy czyta³ co druga osoba ma do powiedzenia itd. Nie proponowa³ spotkania, ale tak jak mówi³am kaza³ na co¶ czekaæ, czy to do kogo¶ dotrze ? ¯e ja naiwna czeka³am ?
Edytowane przez noubanaa Czas edycji: 2013-02-17 o 12:34 |
2013-02-17, 12:36 | #731 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomo¶ci: 3 005
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Czyli on Ciê nie przyci±ga³, tylko Ty z tym nie koñczy³a¶. Koñczy³a¶ tylko z jednym elementem- pisaniem smsów. Ale wci±¿ obserwowa³a¶, co napisze/ zrobi
|
2013-02-17, 12:39 | #732 | |
BAN sta³y
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomo¶ci: 575
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Tak, brzmi znajomo i pewnie wygl±da³o znajomo dla obiektu zainteresowañ autorki. Przeczyta³em pierwsze 10 stron w±tku, gdzie autorka w kó³ko powtarza³a to samo (znaki, znaki, znaki), ale zapytana nie potrafi³a podaæ ani jednego przyk³adu. Porady o udanie siê do specjalisty nazywa³a atakami na jej osobê. Przez kolejne strony przegl±da³em ju¿ tylko wypowiedzi autorki. Od której¶ nastej strony autorka zmieni³a stanowisko i zaczê³± sobie oraz forumowiczom wmawiaæ, ¿e ch³opak podstêpnie ni± manipulowa³, a kiedy nic tym nie wskóra³a, zacze³± wyzywaæ i wy¶miewaæ u¿ytkowniczki, które j± krytykowa³y. Teraz znowu zmieni³a stanowisko i wkleja rzekome "znaki" od swojego obiektu westchnieñ. Po pierwsze - nie wierzê w autentyczno¶æ tych jego "wypowiedzi" "w stronê autorki". Po drugie, nawet gdyby by³y one autentyczne, to w ¿aden sposób nie ¶wiadcz± one o jego zainteresowaniu autork± w±tku. Dlaczego nie powiedzia³ autorce dosadniej, ¿eby da³a mu spokój? Dlaczego nie zg³osi³ nêkania na policjê? Pierw za³o¿y³, ¿e autorka nie jest chora psychicznie i po ewidentnym olaniu jej przez niego, da mu spokój. Kiedy zaczê³a mu wysy³aæ po kilkadziesi±t SMS'ów dziennie stwierdzi³, ¿e mo¿e ignorowanie podzia³a. Nie podzia³a³o, wiêc da³ jej do zrozumienia bardziej dosadnie. Pój¶cie na policjê nic by nie da³o. Wystarczy przyjrzeæ siê temu, jak traktowane na komisariatach s± ofiary przemocy domowej lub gwa³tów p³ci mêskiej. Kiedy¶ w uwadze by³ reportarz o mêskiej ofierze stalkingu. Policja ignorowa³a zg³oszenia poszkodowanego. Spraw± zajê³a siê dopiero, kiedy ofiara skoñczy³a w no¿em w klatce piersiowej. Na moje, to ofiara ba³a siê o zdrowie swoje, swojej rodziny i swoich znajomych i uzna³a, ¿e ignorowanie bêdzie najlepsz± metod±, skoro autorka w±tku we wszystkich jego wypowiedziach i gestach - niewa¿ne do kogo skierowanych - widzi tajemne znaki jego mi³o¶ci do niej. Edytowane przez KaerbEmEvig Czas edycji: 2013-02-17 o 12:45 |
|
2013-02-17, 12:43 | #733 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
¯e siê kurczowo trzyma³am nadziei to prawda. I ¿e nie chcia³am rezygnowaæ z marzeñ itd. Zgodzê siê z tym. A to, ¿e zdjêcia, ¿e wpisy itd. S±dzê, ¿e nawet by mu nie przysz³o na my¶l, ¿eby wej¶æ na mojego bloga, wzi±æ moje foto i wstawiæ u siebie, wiedz±c ¿e jestem zabujana, po prostu tak bez powodu itd. ---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Cytat:
|
||
2013-02-17, 12:44 | #734 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomo¶ci: 3 005
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Ponawiam pytanie
Cytat:
|
|
2013-02-17, 12:46 | #735 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomo¶ci: 1 772
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
A mo¿e powiedzia³ kolegom ¿e wstawi na blog zdjêcie laski która za nim lata? A mo¿e podoba³o mu siê to zdjêcie i chcia³ je mieæ u siebie? A mo¿e na tym zdjêciu przypomina³a¶ mu kogo¶ i dlatego je wstawi³? A mo¿e ma znajomego fotografa i chcia³ mu pokazaæ ta fotkê? Widzisz mo¿liwo¶ci jest wiele, a ty od razu zak³adasz, ¿e jedynym s³usznym powodem jest to ¿e co¶ czu³ do ciebie. Tak samo z ca³± reszt±. Mo¿liwo¶ci dlaczego wstawia³ cytaty i piosenki jest wiele i wcale to nie oznacza ¿e czu³ co¶ do ciebie, a ty od razu przyjê³a¶ za³o¿enie, ¿e to jedyny mo¿liwy powód i ¿e na pewno tak jest. Ludzie s± ró¿ni i nigdy nie poznamy do koñca motywów dzia³ania drugiego cz³owieka, je¶li nie mówi³ ci wprost pewnych rzeczy, je¶li nie zachowywa³ sie tak jak zachowuje sie zainteresowany facet to te wpisy mog³y mieæ wiele przyczyn i znaczeñ. Mog³y dla niego nic nie znaczyæ, to tylko ty sobie wmówi³a¶ ¿e one musza oznaczaæ to czy tamto, ale pewno¶ci nie masz. Edytowane przez Flashdance Czas edycji: 2013-02-17 o 12:49 |
|
2013-02-17, 12:46 | #736 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomo¶ci: 3 964
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
có¿, nawet je¶li j± zdradza to napewno nie z Tob±
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet |
|
2013-02-17, 12:54 | #737 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Jedno pytanie. A mo¿e byæ takich setki. Dlaczego dnia 25 stycznia 2013 wrzucam na swojego bloga parê zdjêæ, co¶ tam piszê, ¿e nie wiem co robiê ze swoim ¿yciem, czy tracê swój czas, czy kierunek jaki obra³am jest dobry, takie pierdo³y. Wchodzê na jego bloga, a tam patrzê: moje u¶miechniête zdjêcie... i wpis 'idê za ni±, chocia¿ oboje nie wiemy dok±d nas to zaprowadzi..." Z³a stalkerka erotomanka nie daje mu ¿yæ ! Biedaczek ! ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- Cytat:
|
||
2013-02-17, 12:57 | #738 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomo¶ci: 3 964
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
i...? od niej wiesz, ¿e on jej nie pokazuje smsów od innych?
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet |
2013-02-17, 12:58 | #739 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ---------- S±dzê, ¿e nie rozmawia³aby ze mn± normalnie... |
|
2013-02-17, 13:03 | #740 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomo¶ci: 2 561
|
Sadze, ze ona rozmawia z Toba normalnie bo jest jej Ciebie zal.
|
2013-02-17, 13:06 | #741 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem p³yn±ca :)
Wiadomo¶ci: 699
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
to nie jest normalne, ¿e ju¿ trzeci dzieñ i noc autorka siedzi na tym w±tku i ¶ledzi/obserwuje/odpisuje, je¶li z podobnym zapa³em i zaanga¿owaniem gnêbi³a tego kolesia to ja mu siê nie dziwiê, ¿e wspomina o odwiedzeniu komisariatu
|
2013-02-17, 13:08 | #742 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
My¶lê, ¿e wiele osób z roku wie, ¿e co¶ siê dzieje, ale nie wie co. Nie da siê nie zauwa¿yæ nawet g³upich spojrzeñ.
---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- ¯al ? o egzaminy przychodzi pytaæ i zaliczenia, notatki po¿ycza, czasem nawet o nim opowiada. nic nie wskazuje by czegokolwiek siê domy¶la³a... |
2013-02-17, 13:08 | #743 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomo¶ci: 308
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
A mo¿e jego dziewczyna zobaczy³a wreszcie te smsy lub podpisy pod twoim zdjêciem na blogu i chcia³a, ¿eby zerwa³ z tob± kontakt? Tak czy siak, podtrzymujê stanowisko, ¿e facet ma za przeproszeniem te¿ 'nasrane' we ³bie i siê bawi³ tob±. Jakie¶ tam internetowe wpisy nie mia³y ¿adnego odzwierciedlenia w rzeczywisto¶ci - to powinien byæ dla ciebie te¿ sygna³, ¿e facet po prostu ¶wietnie siê bawi twoim kosztem.
|
2013-02-17, 13:11 | #744 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomo¶ci: 106
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Autorko, te znaki s± ju¿ bezczelne. Przecie¿ on wkleja³ Twoje zdjêcia na swojego bloga (Twoje = Twojego autorstwa czy Twojej osoby?)... Dlaczego na pocz±tku o tym nie napisa³a¶, tylko upiera³a¶ siê, ¿e nie potraktujemy powa¿ne tych znaków? Z ca³ym szacunkiem, dziewczyny, ale gdyby jaki¶ kumpel wkleja³ moje zdjêcia na swojego bloga, to na pewno bym siê zastanawia³a, o co mu chodzi i od razu go zapyta³a. Generalnie, mog³a¶ przecie¿ od razu do niego zadzwoniæ i opieprzyæ go, czemu wrzuca takie teksty na bloga, zamiast normalnie Tobie odpisaæ.
|
2013-02-17, 13:12 | #745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Ja ju¿ mówi³am, ¿e wolê z zaanga¿owaniem pisaæ na swoje tematy ni¿ podczytywaæ o innych. Prawdopodobnie gdyby¶ mia³a w ¿yciu co¶ do przemy¶lenia, przewa³kowania, uporz±dkowania to choæby¶ mia³a nara¿aæ siê na ¶mieszno¶æ, ¿e piszesz, to sobie bêdziesz pisaæ. Zauwa¿y³am po tych trzech dniach, ¿e mam wiêkszy porz±dek w g³owie. Przelewanie my¶li, emocji na konkretne zdania jednak pomaga.
|
2013-02-17, 13:15 | #746 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomo¶ci: 1 772
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Edytowane przez Flashdance Czas edycji: 2013-02-17 o 13:26 |
|
2013-02-17, 13:20 | #747 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ---------- Cytat:
Tak bez powodu Gdybym ja wklei³a zdjêcie faceta na bloga i podpisa³a "idê za nim, choæ nie wiem dok±d nas to zaprowadzi" uzna³abym, ¿e tym samym dajê facetowi do zrozumienia, ¿e ZA NIM IDÊ. I nawet je¶li to jest DZICINADA, ¯ENADA, GIMNAZJUM to niestety w ten sposób podtrzymywa³ we mnie iskierkê nadzei. |
||
2013-02-17, 13:22 | #748 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomo¶ci: 517
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
A nie przysz³o Ci do g³owy, ¿e on wiêdz±c o Twojej obsesyjnej mi³o¶ci nabija siê z Ciebie? Albo jest na tyle z³ym cz³owiekiem, ¿e specjalnie pisa³ takie rzeczy, ¿eby¶ Ty dalej widzia³a te znaki i ¿eby on móg³ dalej siê nabijaæ?
Jak dla mnie jego tekst z bloga "december siê zrobi³", który zak³adasz, ¿e jest odpowiedzi± na Twojego smsa o tym, ¿e jest ju¿ grudzieñ, a Wy dalej siê nie zeszli¶cie, jest dowcipny i ironiczny, mówi±c wprost nabija³ siê z Ciebie i Twojej obsesji, a w ¿adnym wypadku nie chcia³ wyraziæ ¿adnego szczerego ¿alu i smutku z powodu braku szczê¶liwego zwi±zku z Tob±. Zapewne z kolegami przy piwie czyta³ co lepsze smsy od Ciebie i rycza³ ze ¶miechu. |
2013-02-17, 13:23 | #749 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomo¶ci: 5 911
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Mo¿e niektórzy nie nazwaliby Ciê stalkerk±, na pewno natomiast wszyscy nazwaliby Ciê wariatk± i ¶wirusk± lub jeszcze gorzej. Niestety dla Ciebie, ¿e w±tpiê i¿ on to zachowa³ wszystko dla siebie. Po tym co teraz piszesz o ile to wiarygodne w ogóle mo¿e byæ bo zmieniasz wersjê i dodajesz szczegó³y co 5 minut w zasadzie, to zmieniam nieco zdanie: facet po prostu mia³ z Ciebie niez³± zabawê i trzeba byæ ¶lepym i skrajnie ma³o inteligentnym osobnikiem ¿eby tego nie dostrzec bêd±c na Twoim miejscu. Plus nie zmieniam zupe³nie zdania co do tego, ¿e ¿eby wpa¶æ w co¶ takiego trzeba nie mieæ dumy, honoru, szacunku do samej siebie, trzeba siê mocno nie lubiæ i uwa¿aæ za beznadziejn± osobê, trzeba mieæ bardzo nisk± samoocenê. Plus lubisz trwaæ w bagnie, daje Ci to dziwnego rodzaju przyjemno¶æ, tak w tej relacji, jak i tu na w±tku-¶mietniku. Te wszystkie rzeczy kwalifikuj± siê do psychologa i na terapiê, Ty stanowczo temu zaprzeczasz st±d jestem pewna ¿e nie stworzysz zdrowego zwi±zku w przysz³o¶ci. Mo¿e to ju¿ nie bêdzie wygl±da³o tak jak tu dok³adnie, jednak cz³owiek na b³êdach siê uczy ale to czego nie przepracowa³a¶ wróci ze zdwojon± si³± i pojawi± siê inne problemy. W skrócie moim zdaniem-on mia³ z Ciebie niez³± pompê, wasi wspólni znajomi te¿ i mo¿e jego dziewczyna tak¿e, natomiast Ty jedyna w tej ca³ej sytuacji nie wiedzia³a¶ o co chodzi. Nie mówiê ¿e to w takim razie super co on zrobi³. Mia³am takiego kolegê na 1 roku studiów który by³ bawidamkiem, kobieciarzem, na wszystkie lecia³ i wiele lecialo na niego. Jaka¶ jedna sobie ubzdura³a, ¿e go zmieni, wysy³a³a smsy jak to go kocha i ¿e mogliby razem byæ szczê¶liwi. On ignorowa³, pokazywa³ znajomym, wszyscy siê ¶miali ale nikt jej w twarz. Na uczelni by³ dla niej mi³y i uprzejmy, ale dla niej znakiem by³o np. to, ¿e otworzy³ jej drzwi czy zapyta³ na wyk³adzie jak± ksi±¿kê czyta. Oczywi¶cie ¿e facet nie powinien by³ nawet takich rzeczy robiæ, robi³ dlatego ¿eby siê pó¼niej na nowo po¶miaæ ze znajomkami. Ale ona te¿ by³a zdrowo walniêta, trzeba przyznaæ. Ca³a sprawa zakoñczy³a siê nieciekawie bo dziewczyna w desperacji napisa³a mu na fb ¿e jest w ci±¿y z nim, podczas rozmowy on mówi³ jej ¿e przecie¿ nigdy ze sob± nie spali wiec jak to mo¿liwe, ona nie zaprzecza³a odpowiada³a zupe³nie nielogicznie, w koñcu zmiêk³a odwo³a³a ci±¿e i znów wpad³a w ton: bo ja tak bardzo Ciê kocham. On zrobi³ screena, wys³a³ znajomym, ona od kolejnego semestru przenios³a siê do innej grupy, z tego co wiem zwariowa³a do reszty wtedy bo i tak widywa³a go na korytarzu i w koñcu zrezygnowa³a ze studiów. Bardzo mi siê ta historia z Toba kojarzy choæ i tak powiesz ¿e to co innego. Moim zdaniem jeste¶ jedyna naiwna w waszym gronie. |
|
2013-02-17, 13:24 | #750 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomo¶ci: 888
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
|
|
Nowe w±tki na forum Intymnie |
|
Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.