Ziajoholiczki nie próżnują, na nowości kosmetyczne polują :-) II część

[daydreaming_]

Ja jestem punktualna, jeśli chodzi o ważne sprawy, natomiast w przypadku o takich wydarzeń jak dzisiaj (chociaż tutaj była wina mojej torebki) czy spotkanie z koleżanką - spóźniam się o 5-10 minut. I lecę pędzę zdyszana i przychodzę zmiętolona

[princess18]

Udanego tygodnia Dziewczyny

[Jeannee]

Wzajemnie ;-)

[201612060923]

Miałam pisać dwa sprawdziany, ale dziewczyny tak nakombinowały, że nie napisałam żadnego.

W Dayli byłam, a tam szminki Rimmela po 5 zł były jakieś. Wzięłam matową Kate numer 102, piękna jest.

[daydreaming_]

Jeden wpis już mam :cwaniak: Jeszcze 'tylko' pozostałe przedmioty.

Abi, widziałaś gazetkę Natury? Planujesz jakieś zakupy?

[201612060923]

Napisane przez daydreaming_

Abi, widziałaś gazetkę Natury? Planujesz jakieś zakupy?

Widziałam, widziałam.
Mam ochotę na szminkę Sensique(mówię wam, to już psychoza jakaś, bo mam ochotę na błyszczki Bell, błyszczyki Love Story Verony co to je w Dayli widziałam i szminki Essence), a na Essenceowej zniżce bym się skusiła na szminkę nabłyszczającą :3
Ale i tak się nie wyrobię, więc se mogę pomarzyć co najwyżej.

Co sądzicie o TAKICH paznokciach? Ale tak szczerze, szczerze.
Są takie słodziutkie, tak mi się spodobały, że zrobię sobie coś podobnego.

Ja mam coś takiego, że jak mnie najdzie to prasuję jak opętana, wyprasowałam cały stos bluzek, czy to normalne, czy podchodzi pod wymaga konsultacji z egzorcystą?

[daydreaming_]

Kolor ok, kokarda ok (ale to bym ją dała prosto), cekiny czy to co tam jest - niet.

[201612060923]

Napisane przez daydreaming_

Kolor ok, kokarda ok (ale to bym ją dała prosto), cekiny czy to co tam jest - niet.

A mi się podoba wszystko, cekiny też.

A ty co upatrzyłaś sobie w gazetce?
Niezłe są promocje na kosmetyki Ziaja, ale akurat nic nie potrzebuję, a mam inne wydatki, więc sobie nie robię niepotrzebnych chcic.

[daydreaming_]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;54187035]A mi się podoba wszystko, cekiny też.

A ty co upatrzyłaś sobie w gazetce?
Niezłe są promocje na kosmetyki Ziaja, ale akurat nic nie potrzebuję, a mam inne wydatki, więc sobie nie robię niepotrzebnych chcic.[/QUOTE]
Jeszcze nic. Zastanawiam się czy już kupować rozświetlacz z MySecret czy czekać aż wykończę to co mam, ale zajmie mi to lata pewnie Zastanowię się nad pomadką z Essence, może zgarnę korektor z Catrice i rozglądnę się za kredką na linię wodną.
Promocji na Ziaję nie widziałam. Idę popatrzeć.

Już wszystko wiem i nic ziajowego nie chcę. Ostatnio kupiłam płyn do higieny intymnej niebieski, ale nie mogę sobie przypomnieć jaki Płyny stomatologiczne widziałam ostatnio za 6.50, ale też nie pamiętam gdzie

[princess18]

Strasznie cukierkowate te paznokcie. Wolę stonowane kolory, a zamiast cekinów-dżety
Day jak sesja zmienia człowieka, cz. I

[daydreaming_]

Napisane przez princess18

Day jak sesja zmienia człowieka, cz. I

W sensie? Bo nie rozumiem

[princess18]

Napisane przez daydreaming_

W sensie? Bo nie rozumiem

Chodziło mi o to, że zaczęła się sesja, uczyć się nie chce i nawet sprzątanie jest ciekawsze

[daydreaming_]

Napisane przez princess18

Chodziło mi o to, że zaczęła się sesja, uczyć się nie chce i nawet sprzątanie jest ciekawsze

A właśnie powiem Ci, że u mnie nie. Wczoraj zrobiłam zadania z jednego przedmiotu, zostało mi tylko pięć, ale wykład z tego dopiero dzisiaj. Notatki na inny przedmiot gotowe, dzisiaj zaczynam zadania na jeszcze inny przedmiot, w piątek idę do biblioteki wypożyczyć książkę, żeby poczytać i zrobić notatki na teorię. Zostają mi dwa przedmioty jeszcze, ale egzamin z jednego dopiero pod koniec sesji i mam wtedy 6 dni wolnego więc pewnie wtedy będę się uczyć i na drugi... To będzie kosmos. Ale podsumowując, o dziwo w tym roku jestem ogarnięta

[princess18]

To gratuluje

[daydreaming_]

Napisane przez princess18

To gratuluje

Sama sobie gratuluję i podziwiam

Bloker za 5 zł to dobra cena, nie?

[201612060923]

Napisane przez daydreaming_

Bloker za 5 zł to dobra cena, nie?

Bierz, bierz.

Dzisiaj po raz pierwszy miałam na stopach łyżwy i byłam na lodowisku. Łyżwiarką zawodową nie zostałam, ale oderwałam się od bandery(tu miejsce na niewymuszone i zasłużone oklaski dla Abi), wprawdzie bardziej chodziłam jak jeździłam, ale mi się spodobało.
Jakiś chłopak(na oko 2-3 lata młodszy ode mnie) podjechał do mnie i się pyta czy nie chcę może jego pomocy. Czyżby moja szminka miała jakieś super moce?
Odmówiłam, bo nie chciałam się do reszty kompromitować moim spacerem kaczora w łyżwach.

[daydreaming_]

To wezmę. Robię juz letnie zapasy

[MariaFrancesca]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;54195854]Bierz, bierz.

Dzisiaj po raz pierwszy miałam na stopach łyżwy i byłam na lodowisku. Łyżwiarką zawodową nie zostałam, ale oderwałam się od bandery(tu miejsce na niewymuszone i zasłużone oklaski dla Abi), wprawdzie bardziej chodziłam jak jeździłam, ale mi się spodobało.
Jakiś chłopak(na oko 2-3 lata młodszy ode mnie) podjechał do mnie i się pyta czy nie chcę może jego pomocy. Czyżby moja szminka miała jakieś super moce?
Odmówiłam, bo nie chciałam się do reszty kompromitować moim spacerem kaczora w łyżwach. [/QUOTE]
Gratuluję prób z łyżwami, na pewno się nauczysz, plus, że po łyżwach łatwiej przejść na narty jakbyś chciała/miała okazję - ma się lepszy balans ciałem. Łyżwy generalnie bardzo fajna dyscyplina, niestety w ciąży jako sport urazowy nie można.

[201612060923]

Napisane przez daydreaming_

To wezmę. Robię juz letnie zapasy

Na ile ci bloker starcza, że już robisz zapasy?

Mi na rok, więc jeszcze niejedna promocja na mój niezbędnik życiowy będzie.

Napisane przez MariaFrancesca

Gratuluję prób z łyżwami, na pewno się nauczysz, plus, że po łyżwach łatwiej przejść na narty jakbyś chciała/miała okazję - ma się lepszy balans ciałem. Łyżwy generalnie bardzo fajna dyscyplina, niestety w ciąży jako sport urazowy nie można.

Ogólnie łyżwy są naprawdę ok, jednak moim problemem jest strach i niepewność, nie miałam odwagi odrywać łyżew od lodu i robić ślizgów, no i moja słaba koncentracja-jak tylko się rozkojarzałam to od razu zaczynałam się chybotać. Dziewczyny już mówią o kolejnym wypadzie na lodowisko, ja pójdę chętnie, może następnym razem będę już pewniej śmigać, a nie człapać w łyżwach po lodzie.

Jak się cieszę, że jutro środa. Psycholog. Chcę z nią pogadać o tym jak to Abi chce zacząć życie od nowa i zresetować się raz, a dobrze.
Zrobiłam już jeden krok w tą stronę(klub), a więc pora zacząć i następne stawiać.

Dzisiaj nasłuchałam się komplementów na temat moich ust w szmince, poczułam się zachęcona do dalszych zabaw z błyszczykami i szminkami.

[daydreaming_]

Abi, brokera miałam tylko raz i nie jestem Ci w stanie powiedzieć ile go wtedy miałam. Teraz juz sobie kupię, to bliżej wakacji będę miała więcej kasy na ☠☠☠☠☠☠☠y
Pozdrawiam z wykładu, a później idę do Hebe po ten Bloker

[princess18]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;54195854]Bierz, bierz.

Dzisiaj po raz pierwszy miałam na stopach łyżwy i byłam na lodowisku. Łyżwiarką zawodową nie zostałam, ale oderwałam się od bandery(tu miejsce na niewymuszone i zasłużone oklaski dla Abi), wprawdzie bardziej chodziłam jak jeździłam, ale mi się spodobało.
Jakiś chłopak(na oko 2-3 lata młodszy ode mnie) podjechał do mnie i się pyta czy nie chcę może jego pomocy. Czyżby moja szminka miała jakieś super moce?
Odmówiłam, bo nie chciałam się do reszty kompromitować moim spacerem kaczora w łyżwach. [/QUOTE]
Abi spokojnie-jeszcze pójdziesz ze 2 razy i będziesz śmigać Przez to, że mi przypomniałaś o łyżwach to wyszło na to, że nie pamiętam kiedy ostatni raz na nich byłam..pewnie gdzieś w 4/5klasie podstwawówki. A co do szminki- to faceci bardzo lubią, i zwracają na nią uwagę

[florence244]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;54197371]Na ile ci bloker starcza, że już robisz zapasy?

Mi na rok, więc jeszcze niejedna promocja na mój niezbędnik życiowy będzie.



Ogólnie łyżwy są naprawdę ok, jednak moim problemem jest strach i niepewność, nie miałam odwagi odrywać łyżew od lodu i robić ślizgów, no i moja słaba koncentracja-jak tylko się rozkojarzałam to od razu zaczynałam się chybotać. Dziewczyny już mówią o kolejnym wypadzie na lodowisko, ja pójdę chętnie, może następnym razem będę już pewniej śmigać, a nie człapać w łyżwach po lodzie.

Jak się cieszę, że jutro środa. Psycholog. Chcę z nią pogadać o tym jak to Abi chce zacząć życie od nowa i zresetować się raz, a dobrze.
Zrobiłam już jeden krok w tą stronę(klub), a więc pora zacząć i następne stawiać.

Dzisiaj nasłuchałam się komplementów na temat moich ust w szmince, poczułam się zachęcona do dalszych zabaw z błyszczykami i szminkami. [/QUOTE]

Myślę, że pewności na łyżwach nabierzesz jak pierwszy raz porządnie chlapniesz na pupę ;-) Ja właśnie wtedy odważyłam się jeździć, a nie chodzić na łyżwach ;-)

[201612060923]

Ja chlapnęłam na kolano, do teraz to czuję. Już kilka razy byłam bliska widowiskowego tańca-wywracańca, ale jakoś łapałam równowagę i z powrotem człapałam.
Ale najbardziej mi się podobało to zmęczenie, poczucie, że mięśnie pracują.
Moje dłonie dzisiaj zachwycone nie były, ki czort mnie skusił, aby nie brać rękawiczek.

[daydreaming_]

Przechodziłam kolo Hebe i zapomniałam wejść Jutro kończę wcześniej to pójdę.

[princess18]

A propos ćwiczeń-macie jakieś sprawdzone na wzmocnienie mięśni brzucha (a przy okazji zrzucenia tłuszczyku)?

[daydreaming_]

Dostałam wyniki kolokwium. Wyszłam z niego załamana, że tak mi kiepsko poszło, a mam lepszy wynik niż jak wyszłam cała szczęśliwa z poprzedniego

[201612060923]

Znalazłam idealny liliowy lakier.
Wibo Extreme Nails numer 537, jest boski, takiego właśnie szukałam. Wprawdzie obiecałam sobie solennie, że będę zużywać swoje lakiery, a nie kupować nowe, ale ten kupię koniecznie, no muszę, muszę go mieć.
I potem już naprawdę nic nie kupuję. ^^

Niedobrze mi.
Łyknęłam olej rycynowy, bo walczę z zaparciami, ale nic mi nie daje, tylko mi gorzej niedobrze. Jutro przed szkołą chyba się przejdę do lekarza, bo mam dosyć tej gastrorewolucji. Wypróbowałam już wszystko-suszone śliwki, masło(a ja masła nie jem od kilku lat, tak mi niedobrze po nim było, że nie mogę), jabłka, tą nieszczęsną rycynę, a błonnik to mi uszami niedługo wyjdzie. I nic. Moje kochane tableteczki według ulotki powinny powodować efekt przeciwny. Przejdę się do lekarza, choć nie chcę, bo ostatnimi czasy często u tej doktorki byłam i pewnie się będzie zastanawiać co znowu sobie wymyśliłam...

[daydreaming_]

Abi, link chyba wyczachowalo. Taaak, z lakierami tylko się mówi

[MariaFrancesca]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;54197371]
Ogólnie łyżwy są naprawdę ok, jednak moim problemem jest strach i niepewność, nie miałam odwagi odrywać łyżew od lodu i robić ślizgów, no i moja słaba koncentracja-jak tylko się rozkojarzałam to od razu zaczynałam się chybotać. Dziewczyny już mówią o kolejnym wypadzie na lodowisko, ja pójdę chętnie, może następnym razem będę już pewniej śmigać, a nie człapać w łyżwach po lodzie.

Jak się cieszę, że jutro środa. Psycholog. Chcę z nią pogadać o tym jak to Abi chce zacząć życie od nowa i zresetować się raz, a dobrze.
Zrobiłam już jeden krok w tą stronę(klub), a więc pora zacząć i następne stawiać.

Dzisiaj nasłuchałam się komplementów na temat moich ust w szmince, poczułam się zachęcona do dalszych zabaw z błyszczykami i szminkami. [/QUOTE]
Z łyżwami mam tak samo, nauczyłam się późno, bo w liceum, mąż wcześniej i on śmiga. Ja nie lubię jak on mnie zagaduje, bo się właśnie wtedy dekoncentruje i gorzej mi idzie, więc jeździmy osobno. Najlepsze jest, że jak idę co roku to zaczynam zabawę od nowa, zapominam o tym jak się jeździ albo raczej mam stracha.

[daydreaming_]

Bloker i inne ziajowe deo od dzisiaj w Rossmannie też po 4.99