Co się ze mną dzieje?

[arcydiablica]

Na wstępie: korzystałam z wyszukiwarki, ale nie znalazłam odpowiedzi, która w pełni zaspokoiłaby moje wątpliwości ^^.

A teraz do sedna: co może oznaczać mlecznobiały, leisty śluz wydzielający się z pochwy? Jest go chwilami bardzo dużo, zauważyłam, że najwięcej wydziela się zwłaszcza rano. Nie wydziela żadnego zapachu, nie ma w nim żadnych grudek.
Dodam, że spóźnia mi się okres i to dość sporo, bo to już ok. 40 dzień cyklu i nadal nic. W zeszłym miesiącu miałam podobnie, z tym, że czekałam ok. 35 dni i miesiączka się pojawiła.
Połowę lipca i cały sierpień miałam dość stresowy i męczący (ciężka, fizycznie i psychicznie, praca po 15 godzin dziennie, kłopoty rodzinne itd.), oraz niezbyt zdrową dietę (przede wszystkim nieregularne posiłki, często typu fast food, zdarzało się, że cały dzień byłam bez posiłku). Mam 19 lat.

Współżyłam z moim mężczyzną niecałe dwa tygodnie temu, ale zabezpieczaliśmy się prezerwatywą + stosunek przerywany, więc raczej niemożliwe jest, by to była ciąża, aczkolwiek zastanawia mnie również jedna sprawa: czy możliwe jest zapłodnienie poprzez mechaniczne (?) wprowadzenie do pochwy znikomej ilości plemników zmieszanych ze śliną? Może opiszę dokładniej:
1) stosunek oralny, mój chłopak, jako strona bierna. Doszedł w moich ustach, połknęłam całość nasienia.
2) po jakichś 10-15 minutach zaczęliśmy się kochać, z tym, że na początku oboje zaspokajaliśmy się sami, "ręcznie" ;P
Nasuwa mi się pytanie - czy jeśli wprowadziłam naślinione palce do pochwy + pocierałam "wejście" do niej, jest szansa, by jakimś cudem doszło do zapłodnienia? Wiem, że to dziwne i głupie pytanie, ale z racji tego spóźniającego się okresu zaczynam mieć coraz głupsze myśli -_-

Mam nadzieję, że zostane potraktowana poważnie, dla mnie to naprawdę ważne .

Zamierzam zrobić test pojutrze (dopiero wtedy będę miała dostęp do jakiejkolwiek apteki, niestety - uroki życia na wsi... ), ale do tego czasu chciałam się Was poradzić, może któraś miała podobnie.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam.

[Lia89]

Poczytaj sobie o tym jak wygląda śluz u przeciętnej kobiety w trakcie cyklu. To rozwieje Twoje wątpliwości.

Znikoma ilość plemników, jeszcze w ślinie. To nie terminatory, że od razu zapłodnią jajeczko. Nie na darmo sperma ma ich miliony, tylko jednemu się udaje.

[arcydiablica]

Napisane przez Lia89

Poczytaj sobie o tym jak wygląda śluz u przeciętnej kobiety w trakcie cyklu. To rozwieje Twoje wątpliwości.

Znikoma ilość plemników, jeszcze w ślinie. To nie terminatory, że od razu zapłodnią jajeczko. Nie na darmo sperma ma ich miliony, tylko jednemu się udaje.

terminatory...


O tyle mnie ten śluz zaniepokoił, ponieważ nigdy wcześniej nie było go w takich ilościach i przez tyle dni. Może faktycznie dramatyzuję ... :P

[Lia89]

Może masz jakieś zaburzenia hormonalne, skoro okres Ci się spóźnia drugi miesiąc. Jeśli za miesiąc będzie podobnie, radziłabym odwiedzić lekarza.

[Nour86]

Stosunek przerywany nie jest formą anytkoncepcji i zajście w ciążę jest wysoce prawdopodobne, ponieważ pleminiki znajdują się w preejakulacie. Kremowy/ mleczny śluz w dużych ilościach także może byc oznaką ciąży. Zrób test lub B-hCG i będziesz pewna

[arcydiablica]

Nour86: napisałam, że prócz stosunku przerywanego była też prezerwatywa . Stosunek przerywany nie był tu JEDYNĄ formą antykoncepcji.

[xkasiullax]

oo my god! No ta ślina to mnie rozbawiła xD
Jednak zrób test, i poczytaj trochę w książkach czy internecie skąd się wzięłaś i jak do tego doszło ;]

[dagirll]

Ja tak miałam w pierwszych tygodniach ciąży... Teraz jestem w 5, tak mialam zaraz praktycznie po zapłodnieniu tydzien- dwa. Dokładnie nie pamietam. Jeśli masz do tego obrzmiałe piersi lekko bolące.. To radze jak najszybciej zrobić test.

[arcydiablica]

Dziewczyny, zrobiłam test. Wyszedł negatywnie . Cóż, pozostaje mi chyba udac się do lekarza... bo okresu jak nie ma, tak nie ma...

[dagirll]

zatem wybierz sie do lekarza czym predzej. powodzenia