Błyszcząca, przetłuszczająca się cera. Nadmiar sebum. Świecący nos, czoło. ZBIORCZY!

[smerfeta01]

wczoraj kupiłam ten polecany na KWC żel-krem Garnier długotrwały efekt matujący - krem ma konsystencję jak lekka maska, ale rzeczywiście efekt matu jest, z tym że oczywiście ja po 3 godzinach znowu sie świecę

[apollonia]

Proszę o pomoc. Mam problemy ze świecącą się twarzą. Używam nawet musów kiedy robię makijaż myślałam, że złagodziły mój problem i rzeczywiście udaje mi się, ale na krótki okres czasu. Mam też problem z tym, że moja skóra na twarzy się łuszczy i po umyciu twarzy jak na przykład przez jakiś czas nie nasmaruje jej kremem to jest bardzo sucha. Więc używam krem NIVEA soft, który nawilża srórę. Robię również peelingi, ale to też nie pomaga, bo kiedy nakładam puder na twarz to skóra znowu się łuszczy. Są może na to jakieś sposoby, które nie są czasochłonne i tanie?

[miskowa]

proszę więc i ja o pomoc i wskazówki, co ulepszyć, co wyeliminować a co dodać?
Mam 27 lat, cerę tłustą, bardzo wrażliwą i naczynkową, rozszerzone pory,więc generalnie chyba cały najgorszy pielęgnacyjnie zestaw. I tak jak się zajmuję świeceniem, to mi się przesusza i naczynka szaleją, jak się zajmę naczynkami, świecę się niemiłosiernie i wychodzą jakieś krosty od zapchania po treściwych kremach. Do tego nie znalazłam jeszcze składników, na które miewam uczulenia lub mnie zapychają, a zdarza się.
Moja pielęgnacja na dzień dzisiejszy wygląda tak:
rano:
-myję twarz żelem avene cleanance (chyba nie chcę go zmieniać), próbowałam z micelami bez wody, ale czuję się niedomyta
-rzadko używam toniku, nie potrafię zrobić z tego nawyku, jeśli już, to mam tonik matujący z tej serii co żel do mycia
- krem (koniecznie lekki i matujący) - aktualnie od dłuższego czasu jest to skinset vichy (poszukiwania były długie i ciężkie, ale nie znoszę jak krem zostawia warstwę na twarzy, więc musi być lekki i matujący, ale też nie przesuszający). Ten krem ma w składzie alkohol, co nie jest dobre dla naczynek, ale nie podrażnił mnie, więc może nie jest go aż tak dużo.
-potem wiadomo kolorówka

czasem jak mi się przypomni używam po powrocie z pracy wody termalnej avene, ale też raczej nieregularnie

wieczorem:
mycie tym samym żelem
effaklar K (od dwóch tygodni), ale co dwa trzy dni naprzemiennie z nawilżaniem - teraz to LRP Hydraphase XL a na policzki nakładam krem do cery naczynkowej tołpy. Jeśli skóra będzie potrzebowała większego nawilżenia, odstawię effaclar, albo będę go rzadziej stosować

czasem stosuję maseczki, ale regularność nie jest moją najmocniejszą stroną, więc nieraz jest to dwa razy w tygodniu a nieraz wcale. Generalnie szukam ideału i kupuję najczęściej jakieś oczyszczające w saszetkach albo nawilżające-odżywcze, w zależności od stanu mojej cery. Maseczkę nawilżającą kupiłam niedawno firmy iwostin (kiedyś kremy tej firmy też mi dobrze służyły). Jeśli chodzi o maseczki robione (np. aspirynowa albo inne glinki), to ja raczej nie jestem typem "młodego chemika" i nie mam czasu ani chęci na kręcenie różnych specyfików w domu.


co chciałabym uzyskać? - zwężone pory, mniej świecenia, nie pojawianie się przykrych niespodzianek w postaci wyprysków, ale też uspokoić naczynka.
dziewczyny, pomocy
z góry dziękuję za wszystkie uwagi

[Sondra]

Napisane przez miskowa

proszę więc i ja o pomoc i wskazówki, co ulepszyć, co wyeliminować a co dodać?
Mam 27 lat, cerę tłustą, bardzo wrażliwą i naczynkową, rozszerzone pory,więc generalnie chyba cały najgorszy pielęgnacyjnie zestaw. I tak jak się zajmuję świeceniem, to mi się przesusza i naczynka szaleją, jak się zajmę naczynkami, świecę się niemiłosiernie i wychodzą jakieś krosty od zapchania po treściwych kremach. Do tego nie znalazłam jeszcze składników, na które miewam uczulenia lub mnie zapychają, a zdarza się.
Moja pielęgnacja na dzień dzisiejszy wygląda tak:
rano:
-myję twarz żelem avene cleanance (chyba nie chcę go zmieniać), próbowałam z micelami bez wody, ale czuję się niedomyta
-rzadko używam toniku, nie potrafię zrobić z tego nawyku, jeśli już, to mam tonik matujący z tej serii co żel do mycia
- krem (koniecznie lekki i matujący) - aktualnie od dłuższego czasu jest to skinset vichy (poszukiwania były długie i ciężkie, ale nie znoszę jak krem zostawia warstwę na twarzy, więc musi być lekki i matujący, ale też nie przesuszający). Ten krem ma w składzie alkohol, co nie jest dobre dla naczynek, ale nie podrażnił mnie, więc może nie jest go aż tak dużo.
-potem wiadomo kolorówka

czasem jak mi się przypomni używam po powrocie z pracy wody termalnej avene, ale też raczej nieregularnie

wieczorem:
mycie tym samym żelem
effaklar K (od dwóch tygodni), ale co dwa trzy dni naprzemiennie z nawilżaniem - teraz to LRP Hydraphase XL a na policzki nakładam krem do cery naczynkowej tołpy. Jeśli skóra będzie potrzebowała większego nawilżenia, odstawię effaclar, albo będę go rzadziej stosować

czasem stosuję maseczki, ale regularność nie jest moją najmocniejszą stroną, więc nieraz jest to dwa razy w tygodniu a nieraz wcale. Generalnie szukam ideału i kupuję najczęściej jakieś oczyszczające w saszetkach albo nawilżające-odżywcze, w zależności od stanu mojej cery. Maseczkę nawilżającą kupiłam niedawno firmy iwostin (kiedyś kremy tej firmy też mi dobrze służyły). Jeśli chodzi o maseczki robione (np. aspirynowa albo inne glinki), to ja raczej nie jestem typem "młodego chemika" i nie mam czasu ani chęci na kręcenie różnych specyfików w domu.


co chciałabym uzyskać? - zwężone pory, mniej świecenia, nie pojawianie się przykrych niespodzianek w postaci wyprysków, ale też uspokoić naczynka.
dziewczyny, pomocy
z góry dziękuję za wszystkie uwagi

Miskowa pozwolę sobie dołaczyc się od Twojego pytania. Mam dokładnie taką samą cerę jak Ty - przetłuszcza się bardzo + naczynka. Przez wiele lat stosowałam tylko i wyłącznie kosmetyki do cery tłustej, ale ostatnio moja cera stała się również wrażliwa, pojawiły się również naczynka i zaczerwieniena, w stresie wyskakują mi "rumieńce". skończyły mi się właśnie wszystkie kremy i maseczki i chciałabym zupełnie od zera skompletować swój zestaw pielęgnacyjny. Dziewczyny, pomóżcie, nie chcę kupować w ciemno ,przewertowałam juz KWC i jestem zdezorientowana.

[miskowa]

Napisane przez Sondra

Miskowa pozwolę sobie dołaczyc się od Twojego pytania. Mam dokładnie taką samą cerę jak Ty - przetłuszcza się bardzo + naczynka. Przez wiele lat stosowałam tylko i wyłącznie kosmetyki do cery tłustej, ale ostatnio moja cera stała się również wrażliwa, pojawiły się również naczynka i zaczerwieniena, w stresie wyskakują mi "rumieńce". skończyły mi się właśnie wszystkie kremy i maseczki i chciałabym zupełnie od zera skompletować swój zestaw pielęgnacyjny. Dziewczyny, pomóżcie, nie chcę kupować w ciemno ,przewertowałam juz KWC i jestem zdezorientowana.

no to czekamy na czyjąś pomoc

[ejaj]

Dzięki dermatologowi i w pewnym sensie Wam moja cera wreszcie osiągneła wreszcie efekt o jakim marzyłam. Wkońcu nie boję się , a nawet lubie patrzeć w lustro. Teraz, aby ten efekt trwał i trwał, musze zwracać uwagę na to jakie kosmetyki kupuję, a nie tak jak wcześniej; przeczytałam zapewnienia producenta, uwierzyłam, fajnie-fajnie i kupuje. Został jeszcze malutki problemik dotyczący właśnie świecenia sie buźki. Nie przeszkadza mi to az tak bardzo jednak wiadomo nie jest komfortowe. Bibułki jasne pomagają, ale nie zawsze mam okazje ich użyc. Dlatego proszę Was o pomoc w tej sprawie. Potrzebuje czegos co zrobi z tym porządek. Zastanawiałam się nad Effaclarem K ale niewiem czy konieczne jest jego stosowanie jeśli cere mam ładną tyle, że świecącą.
Wiem wątków tego typu było mnóstwo, wiele przeczytałam, z niektórych rad skorzystałam, niestety nic mnie nie zadowoliło

[mary_alice_young]

polecam Ci puder Manhattan Soft Compact Powder. ze wszystkich pudrow jakie probowalam ten redukuje swiecenie na zdecydowanie najdłuzej. no ale wiadomo ze w ciagu dnia trzeba poprawiac.
no ale to tak na zamaskowanie
a na zredukowanie to hm.. mi zawsze świecenie na dosyc dlugo redukowalo opalanie twarzy. chciaz teraz to moze byc trudne chyba ze w solarium i podobno dobrze na twarz wplywa smarowanie wieczorem mlekiem ale glowy nie dam bo ja probowalam w okresie kiedy twarz swiecila mi sie bardzo malo.
mowie o takich 'prymitywnych ' sposobach bo np w moim przypadku zadne toniki itp nie działaly. mozesz wyprobowac tez kremow matujących. ja aktualnie uzywam DAX perfecta Cera Mieszana z mikro perłami matujacymi nie wiem czy taka jest dokładna nazwa ale tak pisze na słoiczku smaruję sie nim na noc, poprawa jest widoczna ale nie jest to jakis zniewalający efekt.
a ile masz lat? bo ja kiedys maialam bardzo duzy problem ze swieceniem twarzy ale po kilku latach jest juz minimalny. więc nie zalamuj sie

[ejaj]

Nie no, załamana nie jestem, tylko troszke uciążliwe to jest;] Mam 15 lat, no i cere mieszana więc chyba z wiekiem mi świecenie nie przejdzie, chociaz moze.. ;]

[sharlottek]

może kryolan anti shine?

[fascynacja77]

A ja polecam Ci przed uzyciem podkładu, posypac twarz zwykłą mąką, pedzelkiem do makijazu

I nawet najpiękniejsze rysy nie ukryją brzydoty, która powstaje w nas z ich sprawą.

[cybercat11]

Dla mnie świecenie to zmora.Zaraz po zrobieniu makijażu,przypudrowaniu.z aczynam się błyszczeć w strefie T....
Nie wiem co z tym zrobić wygląda to tak nie estetycznie w dodatku z tych części podkład mi spływa..

[ejaj]

Napisane przez fascynacja77

A ja polecam Ci przed uzyciem podkładu, posypac twarz zwykłą mąką, pedzelkiem do makijazu

I nawet najpiękniejsze rysy nie ukryją brzydoty, która powstaje w nas z ich sprawą.

Ta maka bedzie sie trzymać? I nie bedzie potem widoczna?

Napisane przez sharlottek

może kryolan anti shine?

To jakis puder/podkład?

[sharlottek]

anti shine to anti shine, taki 'puder' calkowicie niewidoczny niwelujący błyszczenie

[ejaj]

a nie ma jakiegos tanszego odpowiednika tego pudru? cholernie drogi..

[patin]

czesc a jakiej firmy jest ten puder

[kaziaa23]

Ja polecam MANHATTAN - Perfect Teint 2w1 Puder kompaktowy w kamieniu, dała mi go moja mama bo ją troszkę wysuszał, jedyny puder(na mokro jako podkład) który naprawdę matyje mnie na cały dzień nawet jak się zgrzeję polecam, kosztuje ok.30zł i fajna asamitna bużka po nim jest, trzeba go tylko nakładać dociskając do twarzy. Z kremów polecam Garnier Czysta Skóra ale on akurat pod makijaż się nie nadaje bo zawiera glinkę która pochłania nadmiar sebum

[sharlottek]

raczej koło 15 zł - tyle kosztują pudry manhattana

[kaziaa23]

ten akurat kosztował równo 29,99zł, inne były rzeczywiście po 15zł, kupiłam w drogerii Natura, chyba że tam tak drogo było nie wiem :-(

[sharlottek]

w rossmanie jest tanio, tam podpaski które kosztują 11 zł w super pharmie kosztują 6 zł, taki przykład

[ejaj]

Napisane przez kaziaa23

Ja polecam MANHATTAN - Perfect Teint 2w1 Puder kompaktowy w kamieniu, dała mi go moja mama bo ją troszkę wysuszał, jedyny puder(na mokro jako podkład) który naprawdę matyje mnie na cały dzień nawet jak się zgrzeję polecam, kosztuje ok.30zł i fajna asamitna bużka po nim jest, trzeba go tylko nakładać dociskając do twarzy. Z kremów polecam Garnier Czysta Skóra ale on akurat pod makijaż się nie nadaje bo zawiera glinkę która pochłania nadmiar sebum

Dziekuje bardzo za porade
Lece do KWC zobaczyc jakie recenzje

[Clarissa:)]

Na świecenie nie ma złotego środka niestety... Redukują je nieco olejki i ogólnie natłuszczanie twarzy, wtedy skóra nie jest przesuszona i wytwarza mniej sebum. Sprawdzone przeze mnie . Jednak i tak przypudrowywać się trzeba nie ma wyjścia

[ejaj]

Napisane przez Clarissa:)

Na świecenie nie ma złotego środka niestety... Redukują je nieco olejki i ogólnie natłuszczanie twarzy, wtedy skóra nie jest przesuszona i wytwarza mniej sebum. Sprawdzone przeze mnie . Jednak i tak przypudrowywać się trzeba nie ma wyjścia

Ja i tam mam taka malutka nadzieje, że coś może pomoc Juz nawet zaczęłam sie zastanawiać czy istnieja jakies zabiegi np. operacyjne, aby zamknąć te gruczoły co wytwarzają sebum :P Chociaz pewnie nie

[Clarissa:)]

Nie, taki nasz urok
Przy mieszanej/tłustej cerze za sukces należy uznać brak niedoskonałości błyszczenie to pikuś
Chociaż nieco uciążliwy

[ejaj]

Napisane przez Clarissa:)

Nie, taki nasz urok
Przy mieszanej/tłustej cerze za sukces należy uznać brak niedoskonałości błyszczenie to pikuś
Chociaż nieco uciążliwy

No niby tak, sukces sukcesem, ale i tak na cos bedziemy narzekac xd Teraz mi takie malutkie wągierki nie przeszkadzają, ale niedlugo jak sie wylecze z tradziku (mam nadzieje) bede robic afere z niewielkiego pryszcza

[ejaj]

podnosze,
moze ktos zna jeszcze jakies sposoby?

[eLWhy]

zajrzyj do kuchni i poszukaj skrobi ziemniaczanej. Skrobi, czyli w tym wypadku mąki ziemniaczanej [niektóre dziewczyny używają też skrobi kukurydzianej, ale w tym przypadku mąka to nie jest to samo :P]
wysyp trochę na rękę (najlepiej nad zlewem), weź duży pędzel i dokładnie się tym pudrem 'wypędzluj' [nadmiar strzepnij - też pędzlem]
Sama natura ... ;D i w dodatku nie wysusza... jedno co - nie sprawdzi się to raczej przy ciemniejszych cerach.
Taka próba cię nie będzie w zasadzie nic kosztowała (chyba że nie masz mąki ), a efekt...może pozytywnie zaskoczyć ;]

[ejaj]

No ja na szczescie mam jasna cere;]
Hm.. a takiej maki to chyba nie posiadam. Gdzie mozna ja kupic? Gdzies tu dziewczyny pisaly, ze ponoc w sklepie nawet akspedientki nie wiedza co to w ogole jest

[eLWhy]

normalna, najzwyklejsza w świecie mąka ziemniaczana... (ja taką np dodaję do gofrów prócz mąki pszennej ;P) w każdym spożywczaku pani powinna wiedzieć co to jest... (na opakowaniu będzie napisane albo "mąka", albo "skrobia" ziemniaczana)
A nie kosztuje więcej niż 2zł za kg :P

[The Angel Of Darkness]

hej dziewczyny mam pytanie znacie może jakiś żel lub tonik,albo nawet jakiś dobry peeling oczyszczający dogłębnie pory jak i samą cerę? obecnie używam liniii Pure Zone Loreal"a i jest świetna,ale chodziłoby mi o coś bardziej specjalistycznego,czego mogłabym używać raz na jakiś czas dla perfekcyjnego oczyszczenia skóry,pomożecie??

[ejaj]

Napisane przez The Angel Of Darkness

hej dziewczyny mam pytanie znacie może jakiś żel lub tonik,albo nawet jakiś dobry peeling oczyszczający dogłębnie pory jak i samą cerę? obecnie używam liniii Pure Zone Loreal"a i jest świetna,ale chodziłoby mi o coś bardziej specjalistycznego,czego mogłabym używać raz na jakiś czas dla perfekcyjnego oczyszczenia skóry,pomożecie??

Ja uzywam jednych z bardzo tanich kosmetykow i jestem zadowolona. Tonik ogorkowy Ziaji oraz z tej samej serii peeling. Wcale nie uwazam, zeby drozsze znaczylo lepsze;]

Napisane przez eLWhy

normalna, najzwyklejsza w świecie mąka ziemniaczana... (ja taką np dodaję do gofrów prócz mąki pszennej ;P) w każdym spożywczaku pani powinna wiedzieć co to jest... (na opakowaniu będzie napisane albo "mąka", albo "skrobia" ziemniaczana)
A nie kosztuje więcej niż 2zł za kg :P

Hehe, tez mi sie wydaje, ze powinny wiedziec ocb. No nic poytam dzis badz jutro.