2009-04-30, 17:16 | #31 |
Organizatorka
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
ja w tej aptece tusz dostalam w koncu "mega long" i zabawki maja tanie
czekam z niecierpliwoscia na efekty prasowania jojoba podkladow 45zl za pol litra jojoba na coastal, zamowie na spole jak ktos powie ze warto Edytowane przez pastereczka Czas edycji: 2009-04-30 o 17:19 |
2009-04-30, 17:42 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 962
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
ja pysk smaruje jojoba takze chetnie zamowie z toba (teraz?) chociaz prasowanie jojoba tez mnie kusi. sprobuje dzis
__________________
It always seems impossible... until it's done
|
2009-05-15, 12:24 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 110
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
I jak cotka poszło Ci z prasowaniem minerałów jojobą??
Jestem bardzo ciekawa, bo też mam zamiar wypróbować olejku jojoba -w połączeniu z kw. hialuronowym na twarz, ale przy okazji przetestowałabym go od razu w prasowańcu. EDM pisze, że ich prasowańce powstają poprzez połączenie 5 naturalnych składników (rozumiem, że to po prostu składniki konkretnego podkładu) z Jojoba natural plant wax - to nasz olejek jojoba, tak?? Więc skoro takie cudo się ponoć dobrze trzyma i fajnie kryje to dlaczego to własnej roboty miałoby być gorsze |
2009-05-15, 13:08 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 962
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
szczerze to nie poszlo, bo chyba gdzies posialam spirytus a wodka za slaba
potem zapomnialam kompletnie, jak bede miala chwile to sprobuje jeszcze raz zastanawia mnie tylko czy to co uzywaja w EDM to olej czy wosk, bo napisalas wosk, a mi wyslali mailem ze olej z nasion jojoby i juz nic nie wiem
__________________
It always seems impossible... until it's done
|
2009-05-15, 13:12 | #35 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Cytat:
jak chcesz, mogę Ci podesłać próbkę albo 15ml nieotwierany z ZySK ale ważność 06/09 co mnie zresztą dziwi, bo to bardzo trwały olej i często dodaje się go do tych mniej trwałych żeby przedłużyć okres "przydatności do spożycia" ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ---------- Cytat:
|
||
2009-05-15, 18:59 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 110
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Chyba Ilona ma rację.
Ja spisałam specjalnie dokładnie tę nazwę, którą oni podają - czyli dosłownie wosk, ale to faktycznie chyba po prostu olejek. Ja jeszcze w życiu niczego nie sprasowałam dlatego czekam na relacje bardziej doświadczonych Z dużą nadzieją myślę o prasowanym podkładzie, bo wersja sypka nie do końca mi odpowiada (szczególnie krycie i stapianie się ze skórą). Piszcie więc jak tylko poczynicie jakiekolwiek kroki w tym kierunku - nawet na błędach się można uczyć Mam nadzieję, że wątek nie utknął na dobre Szkoda byłoby stracić temat, który mógłby wnieść coś nowego odnośnie kosmetyków mineralnych Edytowane przez chilipepper Czas edycji: 2009-05-23 o 17:37 Powód: podniesienie wątku:) |
2009-05-26, 22:03 | #37 |
Zadomowienie
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Spokojnie, kupiłam małą buteleczkę oleju z jojoby, możliwe, ze jutro poczynię kolejny eksperyment mający na celu sprasowanie podkładu mineralnego Sama jestem ciekawa efektu
__________________
KAT-TUN <- so proud to be HYPHEN!!! /Girigiri de itsumo ikite itai kara.../ /Bo zawsze chciałam żyć na krawędzi.../ <Real Face by KAT-TUN> 1. Oszczędzam 2. Nie wydaję 3. Odkładam 4. I pojadę, zobaczycie! |
2009-05-27, 20:18 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 110
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Czekam z niecierpliwością na efekty gabs
|
2009-05-27, 20:22 | #39 |
Zadomowienie
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Aaa właśnie przed chwilą odstawiłam swoje dzieło do suszenia. Olej jojoba o wiele latwiej się łączy z proszkiem niż mixing medium, tu nie ma dyskusji, poprzednim razem chyba z 10 min musiałam ucierać. No i wyszło mi twarde jak skała, po kilku dniach przestało się jakośkolwiek nakładać na pędzel - no jakoś nie wyszło tak do końca, może za dużo MM? Teraz zrobiłam z jojobą jak w EDM, bo ich cienie super się nakładają jak są sprasowane, nie mogę się doczekać efektów - bedę informować na bieżąco
A jak się uda to spróbuję kilka róży uprasować
__________________
KAT-TUN <- so proud to be HYPHEN!!! /Girigiri de itsumo ikite itai kara.../ /Bo zawsze chciałam żyć na krawędzi.../ <Real Face by KAT-TUN> 1. Oszczędzam 2. Nie wydaję 3. Odkładam 4. I pojadę, zobaczycie! |
2009-06-01, 16:03 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 110
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
A prasowałaś tym razem podkład czy cień??
|
2009-06-13, 20:00 | #41 |
Zadomowienie
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
a ja w końcu wpadłam co zrobić z niepasującymi różami, które mi zalegały- zostały wymieszane i sprasowane!
sprasowałam: Swimming Pool EDM (za ciemny i ceglasty dla mnie) Pink Ribbon EDM (zbyt świecący) potrzebowałam jeszcze coś matowego bardziej, żeby zneutralizować Pink Ribbon i dorzuciłam połowę próbki Poppy Lumiere. wszystko zostało zmieszane z resztkami różu L'Oreala (w pudełeczku z tego różu umieszczone) i jest pięknie! prasowałam z Biosilkiem i spirytusem- proporcje na oko, tak żeby zrobiła się z tego gęsta konsystencja.
__________________
Black is the new black.
|
2009-06-13, 21:50 | #42 |
Zadomowienie
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Podkład. Niestety stwardniało znów i nie da się używać... Nie wiem co robię źle...
__________________
KAT-TUN <- so proud to be HYPHEN!!! /Girigiri de itsumo ikite itai kara.../ /Bo zawsze chciałam żyć na krawędzi.../ <Real Face by KAT-TUN> 1. Oszczędzam 2. Nie wydaję 3. Odkładam 4. I pojadę, zobaczycie! |
2009-06-17, 12:37 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 280
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Hej, ja tak podczytuję i podzielę się swoim znaleziskiem tylko nie ustaliłam jeszcze jego ceny :
http://www.kryolancitywarszawa.com.p...-products.html ...ale może ktoś byłby chętny do jakiegoś wspólnego zamówienia jeśli byłoby to atrakcyjne cenowo. |
2009-09-25, 12:25 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Yuki, z nieba mi z tym spadasz; zastanawiałam się nad pustaczkami z Coastal Scents, ale nie chce mi się babrać z przesyłką; i za duża pokusa że kupię coś jeszcze ;] Dowiadywałaś się może o ceny w Kryolanie?
A co do prasowania, wczoraj w pustej puderniczce po avonowskim mazidle sprasowałam trzy odcienie różu EdM - z próbek, zapomnianych i nieużywanych. Wyglądało nieźle, Biosilk i spirytus, konsystencja pasty - choć miałam niemały problem ze znalezieniem czegoś o odpowiedniej średnicy do sprasowania, więc wyszło jak wyszło. A po dobie skamieniało na amen Mimo wszystko kolor daje i można się umalować. Mam ochotę na dalsze testy.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2010-01-21, 07:44 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 291
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Witajcie!
Mam nadzieję, że wątek nie umarł, bo ostatnio mam takie szczęście, że zawsze zainteresuję się czymś, co przeszło. Mam pytanie odnoście prasowania olejkiem jojoba, może ktoś ma jakieś dalsze doświadczenia z tym związane. Czy nadaje się on do prasowania cieni? Czy jojoba może podrażniać oczy? A w ogóle ile można używać kosmetyku sprasowanego samym olejkiem, bo sam olej jest trwały, ale czy chroni też uzyty w nim kosmetyk? Dodawać do tego jeszcze alkoholu? Znalazłam taki link i myślałam, żeby zastosować tę metodę (oprócz woreczka, bo chyba raczej mieszałabym szpatułką): http://purelycosmetics.blogspot.com/...e-shadows.html |
2010-01-30, 20:33 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 692
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Wątek nie umarł Spróbowałam sprasować swoje cienie mixing medium i kompletnie mi nie wyszło, cień był jakiś taki lepki i się łamał, a w dodatku duża jego część weszła w szmatkę, którą przykrywałam, żeby sprasować. Spróbuję jeszcze biosilkiem może będzie lepiej. Mam jednak pytanko - czy faktycznie warto się męczyć i prasować te cienie?? Sypkie cienie wyglądają ładnie. Ile z Was korzysta z prasowanych??
__________________
NELSON-X |
2010-01-31, 06:42 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Cytat:
|
|
2010-01-31, 16:45 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 398
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Cytat:
Jeśli komuś wyszło sprasowanie podkładu, proszę, niech się podzieli:/ eiko, udało Ci się może ustalić te idealne proporcje jedwab-alkohol? |
|
2010-02-01, 03:32 | #49 | |
Organizatorka
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Cytat:
Co prawda długo nie mogłam się przestawić na proszkowe formy, ale obecnie prasowanych praktycznie nie używam (i zastanawiam się nawet nad pooddawaniem wszystkich posiadanych palet cieni ). Czasem zabiorę jakąś paletkę (ale to raczej niemineralne) do torebki, na jakiś wyjazd, ale najczęsciej jednak zostaję przy sypańcach... Owszem, można poeksperymentować (a nuż ktoś odkryje genialny sposób na sprasowanie mineralnych kosmetyki, ale ja z jakiegoś powodu prasowanie minerałów porzuciłam... I wracać raczej nie zamierzam.. Zostanę przy fruwających mi wiecznie przy przesypywaniu proszkach Wygrzebałam właśnie z dna jakiegoś kuferka podkład EDM sprasowany jakieś kilka dobrych miesięcy temu.. Niby dalej się trzyma w jednym kawałku, ale o ile mnie pamięć nie myli, to on taki ciemny nie był I przy leciutkim dotknięciu pędzlem, zaczyna zmieniać się znowu w proszek...Ale czym ja go prasowałam, to pojęcia najmniejszego nie mam... |
|
2010-02-03, 13:02 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Raz, dwa, trzy prasować możesz i Ty
Już jakiś czas temu planowałam zrobić step by step o tym jak prasować minerały, ale jak widać raczej mi to nie wyszło Nawet sesja mnie do tego nie zmobilizowała Zrobię stepa ze zdjęciami jeśli będziecie chciały a puki co będzie tylko opisówka Do prasowania potrzebne nam będą: -minerały -pusty pojemniczek po samplu (do odmierzania ilości proszków) -kawałek blaszki, albo jakaś plastikowa łopatka, która zmieści się w pojemniczku. Coś czym będziemy mogły wykonywać ruch mieszająco-miażdżąco-zgniatający w celu wymieszania minerałów z olejem -pusta blaszka po cieniach, różach itp. (ja do tego celu zakupiłam paletę cieni - 4sztuki za 3zł) -olej: jojoba, kokosowy frakcjonowany -spirytus -strzykawka z igłą, albo coś do odmierzania kropel spirytusu -coś co będzie wam pasowało kształtem do blaszki i będzie służyło za praskę -papierowy ręcznik, chusteczka, papier toaletowy -grzejnik, piekarnik, kominek ze świeczką do podgrzewania olejków (do wyboru ) No to zaczynamy. Do pustego sampla wsypujemy minerałki, w ilości takiej jaką zazwyczaj dostajemy od EDM. I teraz macie do wyboru, albo przesypujecie proszek do innego pojemniczka w którym będziecie mieszać go z olejem, albo robicie to w pojemniczku samplowym. Teraz dodajecie olej w ilości 3 krople na słoiczek. Ja dodaję olej po jednej kropli (jak wymieszam z proszkiem jedną kroplę dodaję drugą). Następnie do wymieszanej mikstury dodajecie spirytus po kropli, az uzyskacie konsystencję mokrego piasku. Teraz zwilżacie blaszkę spirytusem, aby proszek dobrze się jej trzymał. Wkładacie do blaszki połowę proszku, i przyciskacie ją jakimś elementem, pasującym kształtem, owiniętym w chusteczkę. Powtarzacie tą czynność parę razy, za każdym razem używając czystego miejsca na chusteczce, aż chusteczka będzie czysta i nie będzie się do niej przyczepiać proszek. Potem tą pierwszą sprasowaną warstwę spryskujecie spirytusem i powtarzacie wszystkie czynności dla drugiej części proszku. Teraz macie wybór: możecie włożyć takie blaszki do piekarnika nagrzanego do 40stC na parę minut, albo położyć na miseczkę do której wlewa się olejki, albo położyć na grzejniku lub na wolnym powietrzu. Ja najczęściej kładę je na grzejniku i jestem zadowolona z efektów W piekarniku i na komiku zdarzyło mi się je spalić :P (nie było płomienia ale minerały zrobiły się takie ciemne i ogólnie nie wyglądały przyjemnie) Teraz zostawcie je na noc i rano powinny być gotowe wasze własne, prasowane minerały xD Ja jestem prasującą maniaczką W domu minerałów używam raczej w formie sypkiej (chociaż ostatnio używam tylko prasowanych róży), ale w podróży prasowańce są istnym wybawieniem W końcu nie muszę ciągać się z ogromną ilością pudełek A podróżuję całkiem sporo Ok.. To przechodzimy do zdjęć 1. Moja paletka z różami i ulubionymi niemineralnymi cieniami (które przeprasowałam z ich zwykłych opakowań w celu oszczędzenia miejsca ). Paletka zrobiona jest z opakowania po cygaretkach :P (zakosiłam domownikowi ) Blaszki mają przyklejone od spodu magnesy (pociełam takie lodówkowe) 2. Kolory to (od góry do dołu): Wet Sand, Apple, Snuggle, Opening Day, Walkee Talkee, Theme Park, Nick Nack. Snuggle i Nick Nack maja nieregularna powierzchnie ponieważ je przeprasowałam, tj. po tym jak się skruszyły wlałam do blaszki sporo spirytusu, zamieszałam igłą i pozwoliłam wyschnąć 3,4,5. Tutaj starałam się zaprezentować to, że róże bardzo dobrze się nakładają na pędzel i zmieniają się w pudrowe, czyli tak jak powinno być xD Edytowane przez eiko Czas edycji: 2010-02-06 o 23:01 |
2010-02-03, 13:16 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
To jeszcze nie koniec Teraz parę słów o korektorach
Dosyć często poruszany był temat korektorów podocznych, ich wysuszania i włażenia w zmarszczki. Trochę poeksperymentowałam i chyba mam rozwiązanie. Wystarczy, że oprócz oleju do korektora doda się wosk pszczeli. Ja robiłam to proporcjach: ok 4-5 ziarenek wosku na taką blaszkę jak widać na zdjęciu (dosyć standardowy rozmiar blaszki na cienie). Ponieważ wosk trudno się rozpuszcza, ja robiłam to w małym pojemniczku, do którego wlewałam olej jojoba i do niego wrzucałam wosk pszczeli. Wszystko ładnie się wtedy rozpuszczało (robiłam to w mikrofalówce) Po wyjęciu do pojemniczka wrzucałam korektor (EDM w moim przypadku) i mieszałam aż powstała dosyć gęsta papka, potem jeszcze raz wstawiałam to do mikrofali na parę sekund, aż wszystko się upłynniło, i wtedy wlewałam do blaszki Zastygało z ładną równą powierzchnią Wosk topiłam w pudełeczku spamlowym. Oleju dolewałam tyle, żeby wosk w nim pływał, ale nie zakrywał go całkowicie. I w taki sposób przerobiłam korektor: Abbott's (pod oczy), Lavener oraz Mint Na zdjęciu widoczny jest jeszcze korektor Multi-Tasking, ale on jest sprasowany. 1. Widoczny na pędzelku jest Mint. Starałam się pokazać ich konsystencję. 2.Lavender 3. Korektory na skórze No i następne zdjęcia to mój podkład Jest to mieszanka Buffd oraz EDM Sprasowałam go tak jak podałam w poprzednim poście. Chociaż zastanawiam się czy następnym razem nie dam kropli jojoby więcej... Na pędzel nakłada się świetnie, zmienia się w pyłek Sprasowałam go do pojemniczka po cieniach, którego średnica odpowiada średnicy flat topa xD Trochę go przypaliłam i mi ściemniał ale dalej ładnie się wtapia Narazie mam za dużego lenia, żeby prasować kolejną porcję :P Dodaję jeszcze jego zdjęcia na pędzelku i dłoni Aha.. Pamiętajcie, że podkłady w połączeniu z olejem mogą wam trochę ściemnieć (dlatego prasowańce z EDM są ciemniejsze niż ich sypkie odpowiedniki), ale raczej nadal powinny ładnie się wtapiać Dlatego na początku testujcie z małymi ilościami (jeden słoiczek proszku). Edytowane przez eiko Czas edycji: 2010-02-03 o 13:18 |
2010-02-03, 13:55 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 398
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Brawo Dziękuję ślicznie Mogę się zabrać na wyjazd
Mam tylko małe pytanko: pisałaś, że podkład troszkę ciemnieje... Tzn. takie przejście jak między kolejnymi kolorkami w EDM, znaczy, że więcej pigmentów i stąd o ton ciemniejszy, czy go to "przypalanie" tak dobrązawia? Może głupie pytanie, ale przy mojej jasności robi różnicę |
2010-02-03, 18:06 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Podkład ciemnieje w połączeniu z olejem możesz to sprawdzić mieszając na dłonie trochę podkładu z olejem oczywiście prasowane podkłady tak strasznie nie ściemnieją, gdyż na pudełko samplowe zużywa się tylko 3 krople Po prostu będzie troszkę ciemniejszy, ale raczej nie o cały ton... Najlepiej jeśli spróbujesz sprasować niewielką ilość, np. 1/3 sampla i sama zobaczysz czy taki efekt Ci odpowiada Nie wiem też czy czasem prasowanie nie zwiększa krycia podkładu..
|
2010-02-03, 18:58 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 398
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Dzięki Popróbuję Chociaż już informacja "nie o cały ton" już jest uspokajająca Co do krycia, wolę bardziej niż mniej, więc kolejny powód do zadowolenia całego sampla zresztą i tak chyba prasować nie będę, wyjeżdżam na całe 10 dni
Poza tym fajnie, że Twoja instrukcja jest z naturalnym jojobą, a nie z niczym chemicznym... nie dziwię się Cathy, że nie chciała micela Ziai nakładać często na twarz Teraz tylko pytanie, co popsuję po drodze |
2010-02-03, 19:23 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Spokojnie, to naprawdę nie jest takie trudne najważniejsze żebyś podkład wymieszała dokładnie z olejem a reszta to już pryszcz
Aha i przy prasowaniu minerały dosyć mocno tracą na objętości, tak więc jeśli masz jakąś większą blaszkę nie zdziw się jak jeden sampel jej nie wypełni Ja próbowałam najpierw sprasować podkład do opakowania po trójkolorowym cieniu Joko to jeden sampel ledwo przykrył dno A do prasowania myślę, że właśnie jojoba lub frakcjonowany kokos jest najlepszy. Jojoba bo jest wytrzymały na temperaturę, co jest przydatne jeśli minerały będzie się suszyło w piekarniku itp, a kokos bo jest dosyć lekki i nie taki tłusty A jeśli wychodzi z olejami to po co eksperymentować z innymi chemikaliami? |
2010-02-06, 19:14 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 291
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Eiko - dzięki wielkie za opis. Świetny jest i idealny dla mnieJuż się powoli rozmyślałam z tym prasowaniem. Nawet sprzedałam paletkę Inglota, którą nabyłam w pierwszym szale na prasowanie. Teraz próbuję pozbyć się foremek, ale raczej nikt ich nie kupi, więc będę musiała wziąć się za prasowanie, żeby mnie finansowe wyrzuty sumienia nie dobiły. No tyle że się paletki pozbyłam, więc muszę sobie jakąś nową skombinować W sumie to nie podobała mi się tak bardzo. Może też wykorzystam jakiś mniej standardowy pojemniczek? No i te diabelne korektory spróbuję sprasować, bo albo się nimi obsypię, albo nie chcą wyleźć z pudełeczka.
__________________
Wymienię puste foremki do prasowania cieni Coastal Scents |
2010-02-06, 22:57 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Ja właśnie najwięcej kombinowania miałam z paletkami szkoda mi było wydawać kasę na sprowadzanie paletek zza granicy a na allegro zawsze ktoś mnie przelicytował (polowałam na inglotowe) to opakowanie po papierosach wpadło w me łapki przez przypadek, a że byłam w potrzebie to wykorzystałam znowu korektory siedzą w metalowym pudełeczku po lusterku, które wymontowałam teraz planuję wybrać się do sklepu z tytoniem po papierośnicę.. niektóre mają całkiem fajne nadruki i będą robić za niezłe paletki
Peter Griffin spróbuj zrobić sobie takie kremowe korektory, są naprawdę fajne te na zdjęciu to moja pierwsza próba, zrobiona na szaleńca, i świetnie się spisują nic też się nie osypuje aha.. i nie próbujcie roztopić wosku od razu w foremce w mikrofali.. ja tak zrobiłam w odpływie inteligencji i miałam niezłe pioruny |
2010-02-07, 11:09 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 291
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Właśnie ta kremowość korektorów do mnie przemawia, bo te sypkie nie kryją za dobrze i trudno mi nimi operować. Nawet chciałam kupić sobie taki tradycyjny korektor, ale skoro mogę pokombinować, to spróbuję.
Mam jeszcze pytanko. Ile trzeba zużyć proszku, żeby to jakoś rozsądnie wyglądało? Nie chcę dużych porcji. Czy jeden sampel EDM wystarczy na blaszkę 26mm? Nie musi być cała, ale żeby zakryło dno. Aha, no i ile dokładnie kropli alkoholu dajesz do cieni? Też tak około trzech? Sorki, jeśli przegapiłam odpowiedzi we wcześniejszych postach.
__________________
Wymienię puste foremki do prasowania cieni Coastal Scents |
2010-02-07, 11:23 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
W blaszce 26mm zrobiłam beżowy korektor, i jeden sampel wystarczył na wypełnienie do ok połowy, może trochę mniej. Mimo, że wydaje się że to mało, ten korektor mam już dosyć długo, parę miesięcy, a dopiero teraz zaczynam powoli odkrywać dno A stosuję go i na krosty, i na zaczerwienienia na policzkach i wokół nosa, i pod oczy...
Spirytusu daję tyle, żeby mikstura przypominała mokry piasek, taki np. do jakiego można się dogrzebać na plaży Kwestią kluczową przy prasowaniu minerałów jest stosunek olej:minerały, alkoholem tak się nie przejmujcie Po prostu im mniej go dacie tym szybciej wszystko wyschnie Tylko nie dajcie go za mało, bo inaczej ciężko będzie przekładać minerały do blaszek i tak ładnie nie chwycą... Wyżej pisałam, że pokruszył mi się prasowany Snuggle, po tym jak go upuściłam. Wkurzyłam się i po prostu to co zostało zalałam do pełna spirytusem, zamieszałam i położyłam na grzejnik. Następnego dnia wszystko wyszło wspaniale i dalej dobrze się nabiera, na pędzlu zamienia się w proszek |
2010-02-08, 10:49 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
eiko dzięki Twojej Instrukcji wczoraj zabralam sie za prasowanie mineralkow
nie mam ani palet ani blaszek, wiec po zastanowieniu stwierdzilam ze proby poczynie upychajac prochy do wieczek od sampli i dobrze sie do tego nadaly. sprasowalam korektor multi-intensve, ktorego uzywam ostatnio prawie na codzien, a kryje mi tak sobie. pomyslalam, ze sprasowany powinien kryc lepiej. i wydaje mi sie ze tak jest. do tego pod praske poszly: troche rozu Time share edm, jakies probki podkladow, ktore solo i w postaci proszkowej nie bardzo mi pasuja (edm), z polowa sampla NR medium bronzer, i zmieszane dwa korektory kolorowe. to wszystko na probe. z prasowaniem nie mialam problemow- zostawilam na noc na kaloryferze i dzis pierwsze proby. korektor ok, ale troche musze docisnac pedzelek zeby nabrac.. podklad troche lepiej, ale moglby tez sie latwiej nabierac, za to falnie sie wtopil, i wydaje sie ze ladnie sie dopasowal do koloru cery. zobaczymy jak z trwaloscia. roz nabiera sie elegancko Jako, ze nie mialam wosku, kapnelam gliceryne. i teraz moze ktos mi odpowie, czy powinnam dac wiecej oleju/ mniej lub wiecej alkoholu, zeby korektor i podklad lepiej sie nabieraly? zaznaczam, ze robilam to troche na oko, bo bralam bardzo rozne ilosci proszku do sprasowania. jesli spodoba mi sie efekt, na pewno poczynie kolejne proby i stworze sobie zestaw podrozny, podreczny Edytowane przez 86Paula Czas edycji: 2010-02-08 o 10:51 |
Nowe wątki na forum Kosmetyki mineralne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:27.