Jasna karnacja - zło

[Dualstar]

Wiesz co jak to ty napisałaś jasna karnacja nie jest złem żadnym, powinnaś się cieszyć, bo równie pięknie wygląda jak lekka opalenizna. Po prostu masz taki fototyp że się nie opalisz jeżeli nie masz żadnego rumienia to jesteś typem celtyckim,chociaż u naszej rasy zdarza się to bardzo rzadko alw wydaje mi się że jak masz jakieś zaczerwienienia to musisz się często ale krótko opalać, i ani solarium ani słońce nic ci tu zbytnio nie da, tylko narazisz się na niszczenie skóry i głębszych warstw. Jeżeli chodzi o beta karoten to daje taki sam efekt jak jedzenie marchewek tylko że przy marchewkach ten proces jest bardzo powolny wręcz przedawkowanie tego i tego powoduje efekt pomarańczy .Natomiast naucz się dobrze rozsmarowywać opalacze bądź balsamy brązujące a na pewno jakiś złocisty rumień ci się pokaże. A pudry dla jasnej karnacji najlepiej kupić jakieś takie bardziej brązujące i trochę więcej tego nałożyć jak chcesz mieć widoczne efekty. Ale teraz na lato przypruszać się nim lekko żeby ten brąz był właśnie taki delikatny i wyglądać świeżo i pięknie a nie przesadzić i zrobić z siebie ochydny plastik ( przepraszam jeżeli kogoś uraziłam,lecz taka jest prawda).

[helpme]

Dołączam do was ! Jeszcze pare lat temu ludzie pytali z kąd pochodzę, miałam tak ciemną karnację i ładną złocistą, opalałam się na Czekoladę dosłownie, ale nie smażyłam ,tylko tak szybko mnie bralo po prostu Ale niestety od dziecka jestem alergikiem, i poza tym mam trądzik i mnostwo przebarwien i blizn... Więc żeby nie pogarszać stanu zniszczonej skory zarowno na ciele ( liczne liszaje, zmęczona skora lekami, masciami itd) jak i na buzi, postanowilam w tym roku zrezygnowac z opalania... Trudno mi jest jak cholera zwłaszcza jak pomyśle że kiedyś byłam tak pięknie opalona i wogole. Ale już w tamte wakacje zauwazylam na swoich ramionach biale przebarwienia, takie ktore wogole nie chcialy mi sie opalic ;/ Korci mnie zeby opalić się choc troszke, bo nie moge z moja bialoscia ( wybielilo mnie po lekach, sterydy powodują wybielenie ciala) . Codziennie staram sie sobie wmawiac ze jasniutka cera tez jest piekna, ale jak widze te pieknie na zloto opalone ( nie na skwarke) dziewczyny to az zal sciska na dodatek moje uczulenie jak mnie atakuje to cale rece, brzuch, szyja i nad ustami... i na bladej skorze to wygląda przetragicznie... A poza tym - w Polsce krolują ostatnio same pomaranczowe podklady i pudry!! Nie znacie jakichs jasnych, ladnych, ale nie w odcieniu rozowym tylko wlasnie takim zoltawym? Pomozcie, moze jak znajde choc kolorowke odpowiednia to sie nie zlamie i nie opale

[All_that_jazz]

Oj dziewczyny ;-) Mocna opalenizna ani nie jest zdrowa ani ładna. Sztuczna pomarańczowa opalenizna postarza. Opalenizna nie pasuje też większości Polek do typowo słowiańskiej urody czyli do koloru oczu i włosów. Brązowienie to reakcja oparzeniowa skóry. Różowa karnacja jeśli jest zadbana nie wyklucza różu.Aczkolwiek do różowej cery lepsze są zimne odcienie różu (czyli te z domieszką błękitu). Na cienie pod oczy to są kremy-polecam serum z rutyną i witaminą K Dermacos firmy Farmona bo sama mam problem cieni i pomaga (a tańsze i lepsze niż Dior,Lancome itp.Tylko po serum,które ciut ściąga skórę trzeb jeszcze wklepać krem.Ja używam Flos Lek bo odpowiednio,lekko natłuszcza.W serii Dermacos też jest do tego celu odpowiedni krem.Też go mam,też niezły ale osobiście wolę hypoalergiczny flos lek ). Na cienie trzeba też używać korektora (także dlatego,że chroni naczynka przed pękaniem od słońca)-ja chwalę sobie Ever Fresh z Maybelline. Dobry jest też żółty korektor w kremie z ArtDeco-szczególnie na większe okazje (świetny do makijażu do zdjęć). Problem koloru podkładu-polecam kupić kilka mineralnych (np.Everyday Minerals) w różnych odcieniach i mieszać aż do uzyskania pożądanego koloru.

[helpme]

Problem koloru podkładu-polecam kupić kilka mineralnych (np.Everyday Minerals) w różnych odcieniach i mieszać aż do uzyskania pożądanego koloru.[/quote]

Masz racje, niestety nie każdy może sobie pozwolić na Everyday Minerals Większość ( w tej większości jestem rownież ja ) moich kolezanek, woli jednak wiedziec co kupuje, moc dotknac i posprawdzac, no i jest tez druga strona, a mianowicie klopotliwość z dostaniem tych produktow. Te wszystkie konta zamawiania dolary ;O ja nie łapie . NO i ceny.... Wszystko to troszkę kłopotliwe. ..

Niestety pudry mineralne dostępne na naszym rynku, tzn pseudo pudry raczej ( essence, loreal, maybelline) są za ciemne Jedyny ładny kolor jaki znalazłam to astor true match mineral w pudrze 01 shade, bardzo ładny wręcz jakby platynowy efekt... No ale - jednak jak dla mnie troszke za jasny, bo JESZCZE nie mam aż tak białej cery...
Podobno z Lumenow Diorow itd da sie cos wybrac, ale mnie niestety narazie nie stac na puder za pare stow pozostaje wiec tylko szukac... Albo opalać się na frytke

[Śnieżka]

dziwne ze nie mozesz sie opalić
hm
ja bym radziła pić jakieś soczki marchwiowe,tabletki wspomagające opalanie...moze jednak spróbuj z samoopalaczem chociaż zazwyczaj nie za ładny kolor wychodzi plamy itd ;/
a tak w ogóle użyj pudru brązujacego i po problemie

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez Kira87

A próbowałyście z tym walczyć, czy poddałyście się po stwierdzeniu, że to kwestia waszej karnacji?
Jest przecież cała gama kremów i wszelakich mazideł na cienie pod oczami. Może warto spróbować?
A tak na marginesie, to polecam przebadać krew i kontrolować ciśnienie, bo to też może mieć istotny wpływ na kondycję (w tym koloryt) skóry (np. niedobór żelaza).

Krew miałam już kilka razy badaną, jest wszystko okej. Próbowałam wszelakich kremów, mazideł itp.,ale nic nie pomaga. Nawet ciężko zakryć je samym korektorem... Teraz w sumie już się do tego przyzwyczaiłam, chociaż nie powiem, że mi się to podoba

A może im chodziło o prześwitujące pod skórą żyłki i wszelkie naczynka, pod oczami? Ja tak mam, czasem bardziej widać, ale są zawsze. Uroki cienkiej, jasnej skóry I nic na to nie pomoże, bo to są żyłki, żaden krem mi ich przecież ie usunie ani nie pogrubi skóry.

Nie nie, to są sińce pod oczami, jakby mi ktoś oko podbił. Czasem mniej widać, czasem więcej taką siną obwódkę. Nie ma tam raczej żadnych żyłek

[Kira87]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Krew miałam już kilka razy badaną, jest wszystko okej. Próbowałam wszelakich kremów, mazideł itp.,ale nic nie pomaga. Nawet ciężko zakryć je samym korektorem... Teraz w sumie już się do tego przyzwyczaiłam, chociaż nie powiem, że mi się to podoba

Na wszelkie korektory trzeba szczególnie uważać, bo wysuszają skórę i mogą przyśpieszyć proces powstawania zmarszczek. Chyba, że używasz specjalnych korektorów, które są przeznaczone wyłącznie na skórę pod okiem
Polecam krem rozświetlający pod oczy YvesRocher - Inositol Vegetal.
Z tym, że warto postarać się o próbki przez zakupem, bo zostawia charakterystyczną poświatę, która nie każdej skórze pasuje.

[MadameButterfly6]

Też jestem posiadaczką porcelanowej cery Uzywam samoopalcza flos lek - jest naprawde dobry i ma piekne drobinki ktore pozostaly na mojej skorze nawet po kapieli Do twarzy nabylam ostatnio krem johnsonsa holiday skin no more make up ktory jest o dziwo niedostepny w Polsce. Producent obiecuje ze skora bedzie ladnie opalona i wygladzona tak, ze nie trzeba juz stosowac podkladu.... Jestem bardzo ciekawa czy tak naprawde jest i jak sprawdzi sie on na mojej tłustej trądzikowej skórze.

[pau91]

dobra dziewczyny dzis mierząc w sklepie strój kąpielowy zauważyłam iż mam trochę opalone nogi i ręce, brzuch raczej żółty;p no ale wiecie jak to jest ze światłami w sklepie no ale okej;p nogi ' opalone' rece brzuch tez a dekold? różowy!
co z tym zrobić? tylko kremy brązujące?

[Kira87]

Napisane przez pau91

dobra dziewczyny dzis mierząc w sklepie strój kąpielowy zauważyłam iż mam trochę opalone nogi i ręce, brzuch raczej żółty;p no ale wiecie jak to jest ze światłami w sklepie no ale okej;p nogi ' opalone' rece brzuch tez a dekold? różowy!
co z tym zrobić? tylko kremy brązujące?

Różowy, bo blady, czy może podrażniony (niekiedy perfumy lub naszyjniki mogą go podrażnić)?

[pau91]

nie nosze zadnych naszyjnikow wiesz wydaje mi sie ze troche opalony ale rozowy.
dwa lata temu mialam bardzo poparzony dekold i i zeszla mi skora glebiej niz zazwyczaj. ogolnie dekold u mnie to bardzo ciezko zeby byl nawet zolty. jak patrze na zdjecia do blada blada dekold rozowy. ;/

[stokrotka00]

polecam ci dove summer glow ... ja tewz mam bardzo jasna karnacje.. ten balsam nie robi smug... a efekty widac u mnie dopiero po 3-4 dniu stosowania